
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
Podpisuję się obydwiema rękoma pod tym tekstem ale co my możemy?
Nie liczy się prawda, nie liczy się czy masz rację, liczy się czy masz siłę by walczyć o swoje.
Kiedy skarbówka coś wywalczyła dla siebie, kiedy skutecznie protestowała? No kiedy?
Jak napisał Krasicki.
"Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie.
Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię;
Już go mieli rozerwać, rzekło: "Jakim prawem?"
"Smacznyś, słaby i w lesie!" - Zjedli niezabawem."