Teraz jest 05 wrz 2025, 17:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2
Zasady wynagradzania w SC niezgodne z Konstytucją i KP? 
Autor Treść postu
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA02 lut 2007, 14:02

 POSTY        145
Post Re: Zasady wynagradzania w SC niezgodne z Konstytucją i KP?
balek                    



na odpowiedzi w tej kwestii będę odpowiadał

będę się trzymał swego,

żeby było wiadomo o jakich to ja regulacjach prawnych się rozpisuje, postaram się wkleić jutro do tego wątku odpowiednie przepisy konstytucji i kodeksu pracy (wraz z kilkoma przykładami z życia wziętymi obrazującymi sytuacje, które sprowokowały mnie do założenia tego wątku)


04 sty 2012, 01:28
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA02 lut 2007, 14:02

 POSTY        145
Post Re: Zasady wynagradzania w SC niezgodne z Konstytucją i KP?
KONSTYTUCJA RP                    



Art. 32 
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.


w uzupełnieniu do treści przedstawionych przepisów dodam jeszcze kilka uwag i komentarzy (nie swoich):
- zasada równości oznacza iż Państwo we wszystkich swych działaniach (zaniechaniach) i ustanawianych przez siebie aktach normatywnych w jednakowy sposób musi traktować obywateli znajdujących się w takiej samej sytuacji i jednocześnie nie może w sposób jednakowy traktować obywateli znajdujących się w różnych sytuacjach (TK: zasada ta oznacza nakaz jednakowego traktowania wszystkich obywateli w obrębie określonej klasy, a wszystkie podmioty charakteryzujące się w równym stopniu daną cechą istotną powinny być potraktowane równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań, zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących);
- od zasady równości Konstytucja nie zna żadnych odstępstw i wyjątków;
- wg TK odstępstwa od zasady równości mogą być dopuszczalne, jeżeli znajdują uzasadnienie w argumentach racjonalnych, proporcjonalnych i znajdujących oparcie w innych normach, zasadach lub wartościach konstytucyjnych;
- zasada równości stanowi fundament do kształtowania się odpowiedzialnego społeczeństwa obywatelskiego;
- w pracach TK stanowi najczęściej powoływany wzorzec kontroli konstytucyjności prawa;
- w odniesieniu do pracowników zatrudnionych w administracji publicznej, zasada równości ma ten pozytywny aspekt, że (w przeciwieństwie do relacji pracownik-pracodawca na wolnym rynku) zobowiązuje pracodawcę - instytucję państwową do równego traktowania nie tylko obywateli - interesantów ale i obywateli - pracowników (swoich własnych)

KODEKS PRACY                    



Rozdział II 
Podstawowe zasady prawa pracy
Art. 11[2] Pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków; dotyczy to w szczególności równego traktowania mężczyzn i kobiet w zatrudnieniu
Art. 11[3] Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna
Rozdział IIa
Równe traktowanie w zatrudnieniu
Art. 18[3a]. § 1. Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.
§ 2. Równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z przyczyn określonych w § 1.
§ 3. Dyskryminowanie bezpośrednie istnieje wtedy, gdy pracownik z jednej lub z kilku przyczyn określonych w § 1 był, jest lub mógłby być traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni pracownicy.
§ 4. Dyskryminowanie pośrednie istnieje wtedy, gdy na skutek pozornie neutralnego postanowienia, zastosowanego kryterium lub podjętego działania występują lub mogłyby wystąpić niekorzystne dysproporcje albo szczególnie niekorzystna sytuacja w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych wobec wszystkich lub znacznej liczby pracowników należących do grupy wyróżnionej ze względu na jedną lub kilka przyczyn określonych w § 1, chyba że postanowienie, kryterium lub działanie jest obiektywnie uzasadnione ze względu na zgodny z prawem cel, który ma być osiągnięty, a środki służące osiągnięciu tego celu są właściwe i konieczne.

Art. 18[3b] § 1. Za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu, z zastrzeżeniem § 2-4, uważa się różnicowanie przez pracodawcę sytuacji pracownika z jednej lub kilku przyczyn określonych w art. 18[3a] § 1, którego skutkiem jest w szczególności:
1) odmowa nawiązania lub rozwiązanie stosunku pracy,
2) niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę lub innych warunków zatrudnienia albo pominięcie przy awansowaniu lub przyznawaniu innych świadczeń związanych z pracą,
3) pominięcie przy typowaniu do udziału w szkoleniach podnoszących kwalifikacje zawodowe
- chyba że pracodawca udowodni, że kierował się obiektywnymi powodami.
§ 2. Zasady równego traktowania w zatrudnieniu nie naruszają działania, proporcjonalne do osiągnięcia zgodnego z prawem celu różnicowania sytuacji pracownika, polegające na:
1) niezatrudnianiu pracownika z jednej lub kilku przyczyn określonych w art. 183a § 1, jeżeli rodzaj pracy lub warunki jej wykonywania powodują, że przyczyna lub przyczyny wymienione w tym przepisie są rzeczywistym i decydującym wymaganiem zawodowym stawianym pracownikowi,
2) wypowiedzeniu pracownikowi warunków zatrudnienia w zakresie wymiaru czasu pracy, jeżeli jest to uzasadnione przyczynami niedotyczącymi pracowników bez powoływania się na inną przyczynę lub inne przyczyny wymienione w art. 183a § 1,
3) stosowaniu środków, które różnicują sytuację prawną pracownika, ze względu na ochronę rodzicielstwa lub niepełnosprawność,
4) stosowaniu kryterium stażu pracy przy ustalaniu warunków zatrudniania i zwalniania pracowników, zasad wynagradzania i awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, co uzasadnia odmienne traktowanie pracowników ze względu na wiek.
§ 3. Nie stanowią naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu działania podejmowane przez określony czas, zmierzające do wyrównywania szans wszystkich lub znacznej liczby pracowników wyróżnionych z jednej lub kilku przyczyn określonych w art. 18[3a] § 1, przez zmniejszenie na korzyść takich pracowników faktycznych nierówności, w zakresie określonym w tym przepisie.

Art. 18[3c] § 1. Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości.
§ 2. Wynagrodzenie, o którym mowa w § 1, obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna.
§ 3. Pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku.

Art. 18[3d] Osoba, wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów.

myślę, że ww. przepisy KP w sposób wystarczająco szczegółowy określają obowiązki pracodawcy w zakresie związanym ze stosowaniem zasady równego traktowania, niemniej jednak można dodać, że:
- przepisy KP stanowią swoistą lex generali w zakresie związanym ze stosunkiem pracy i jakiekolwiek odstępstwa od zasad w nim zawartych, a w szczególności przepisy traktujące pracowników gorzej niż to reguluje KP, mogą być wprowadzane tylko i wyłącznie w drodze aktów równorzędnych (tj. ustaw) i nie mogą prowadzić do naruszenia przepisów KP, które obowiązują w wyniku implementacji ich z prawa UE, a zatem wszelkie akty prawne (normy) sprzeczne z przepisami wspólnotowymi (dyrektywami) dotyczącymi praw pracowników, będą musiały być uznane za nieobowiązujące;
- szczególną uwagę zwrócić należy na przepis dopuszczający różnicowanie sytuacji pracowników poprzez odmienne kształtowanie warunków zatrudnienia pracownika i zasad jego wynagradzania na podstawie kryterium stażu pracy, co nie będzie uznawane za dyskryminację, jeśli dochowane zostaną warunki przewidziane w ww. przepisach (krótko mówiąc, jeśli taka dyskryminacja ma czemuś służyć i jest działaniem proporcjonalnym do celu jaki chce się osiągnąć) i czego wyrazem w przypadku pracowników SC jest "dodatek za wysługę lat" (tzw. stażowe), który należy się osobom posiadającym min. 5-letni staż pracy i "nagroda jubileuszowa", która także przyznawana jest na podstawie kryterium stażu pracy.


USTAWA O SŁUŻBIE CYWILNEJ                    



Rozdział 7
Uprawnienia członka korpusu służby cywilnej
Art. 85.  1. Wynagrodzenie pracownika służby cywilnej składa się z wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego dla zajmowanego stanowiska pracy oraz dodatku za wieloletnią pracę w służbie cywilnej.


Rozporządzenie Prezesa RM w sprawie określenia stanowisk urzędniczych (...) mnożników do ustalania wynagrodzenia (...)                    




§ 2. Ustala się tabele grup stanowisk urzędniczych z podziałem na grupy stanowisk wyższych, średniego szczebla zarządzania, koordynujących, samodzielnych, specjalistycznych i wspomagających, wykaz stanowisk w poszczególnych grupach oraz kwalifikacje
zawodowe wymagane do wykonywania pracy na stanowiskach urzędniczych, stanowiące załącznik nr 1 do rozporządzenia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
§ 3. 1. Ustala się dla poszczególnych grup stanowisk urzędniczych mnożniki kwoty bazowej służące do ustalenia wysokości wynagrodzenia zasadniczego członków korpusu służby cywilnej zatrudnionych w urzędach, o których mowa w art. 2 ustawy, w tabelach stanowiących załącznik nr 2 do rozporządzenia
Obrazek


04 sty 2012, 18:53
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 lut 2008, 20:06

 POSTY        468
Post Re: Zasady wynagradzania w SC niezgodne z Konstytucją i KP?
Ta...
W moim urzędzie jestem jedyną osobą prowadzącą sprawy karne skarbowe, mam wykształcenie prawnicze. Z tabel wynika, że powinnam być oskarżycielem skarbowym z niezłą pensją. Hmmm.
Nie jestem młodym pracownikiem wiekiem, w skarbowości też już trochę pracuję, jestem skromna ale muszę napisać, że komputerem posługuję się bardzo dobrze. Dodatkowo ci co pracują w karnym wiedzą, że tu liczyć trzeba przede wszystkim na siebie. Zazwyczaj po prostu nie ma osoby w urzędzie, która może pomóc czy zastąpić.
I co? Moja wypłata jest gdzieś  poniżej średniej, tzn w urzędzie więcej osób pracujących na szeregowych stanowiskach zarabia więcej niż ja. A ja? np. zastanawiam się nad odpowiedzią dla LEWIATANA, przypuszczam, że 99 % pracowników szeregowych nic na ten temat nie słyszało.
A wracając do pensji jako, że jestem doświadczonym życiowo pracownikiem, to uważam, że jeżeli coś mi się w pracy nie podoba to muszę się z tym pogodzić i siedzieć cicho albo zmienić pracę. Bo co mi da, że oddam pracodawcę do sądu? Będzie mi się lepiej pracowało, czy mój pracodawca zacznie mi na siłę udowadniać, że  "zasługuję" na niską pensję. A tak może lepiej przyjąć, że prawdą jest to, co usłyszałam, na zapytanie o podwyżkę - nie ma pieniędzy.


04 sty 2012, 20:14
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA02 lut 2007, 14:02

 POSTY        145
Post Re: Zasady wynagradzania w SC niezgodne z Konstytucją i KP?
no oczywiście wszystko zależy od sytuacji, w twojej niestety nie wygląda to najlepiej, bo jesteś pewnie jedynym oskarżycielem skarbowym w urzędzie, w związku z czym nie masz nawet jak zarzucić pracodawcy, że traktuję cię niesprawiedliwie (no bo nie ma drugiego takiego stanowiska w urzędzie do którego można by się porównywać), więc będąc w twojej sytuacji przyjąłbym podobne założenie: albo pracować i siedzieć cicho albo odejść z pracy; ja mam się do kogo porównywać i to jest jedyne światełko w tym długim i ciemnym tunelu,
a z tym brakiem pieniędzy, to jest tak, że oficjalnie oczywiście nie ma i w ostatnich latach nie było, nie mniej jednak w naszym urzędzie, kilka, bo kilka, ale parę podwyżek miało miejsce, czyli jak naprawdę trzeba, to i kasa się znajdzie, a skąd? nie wiem ale może np. z oszczędnościówek; jakoś w każdym urzędzie raz na kwartał dodatkowe świadczenia są wypłacane (oczywiście w różnych kwotach: 200, 500, 1000, 1.500zł), no ale jeśli te pieniądze są, powiedzmy np. średnio po 400zł na rękę w US zatrudniającym 100 pracowników, to kwartalnie jest to sumka 40.000zł, więc jak komuś należy się naprawdę podwyżka to jak się da np. te 333 zł podwyżki dla tej jednej osoby, to łącznie pula oszczędnościówki skurczy się w kwartale do 39.000zł, więc w następnym kwartale pozostali dostaną oszczędnościówkę o 10zł mniejszą, chyba mała strata a jaki zysk dla tego co dostał; nie wiem czy to się tak odbywa ale innej możliwości nie widzę


04 sty 2012, 21:04
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 lut 2008, 20:06

 POSTY        468
Post Re: Zasady wynagradzania w SC niezgodne z Konstytucją i KP?
Balek, ja nie jestem oskarżycielem, ja tylko wykonuję taką pracę. Jest bardzo dużo urzędów, w których nie ma oskarżycieli, bo z tym powinne wiązać się inne pieniądze niż ze stanowiskiem komisarza, czy inspektora.
Moim zdaniem płace w urzędach powinne być tak "ustawione" aby pracownikowi "opłacało się robić więcej. Bo przecież są w urzędach stanowiska typu masowe wprowadzanie, księgowość czy inne, gdzie pracownik nie musi mieć specjalnej wiedzy, aby dobrze wypełniać swoje obowiązki, i spotyka się z sytuacjami typowymi. Więc jeżeli w urzędzie pani w moim wieku (więc ma podobne stażowe) mająca średnie wykształcenie zajmująca takie stanowisko zarabia więcej ode mnie, to mnie szlag trafia. Dodatkowo- czy taki pracownik z księgowości ma jakąkolwiek motywację, żeby podwyższyć swoje kwalifikacje? żeby podjąć się wykonywania innej pracy, bardziej wymagającej? Wątpię. I ja wiem, że jestem traktowana niesprawiedliwie. A wynika, to np. z tego że ja później  zaczęłam pracę w moim obecnym urzędzie i że postanowiłam w pewnym momencie przejść do karnego licząc, że to mi się "opłaci", no cóż przeliczyłam się. Zbliża się okres, kiedy znowu porównam moje wynagrodzenia, wiem że obecnie mam dużą swobodę w tym co robię, ale nie zmienia to mojego rozgoryczenia. Zresztą wynagrodzenia oskarżycieli były, jeżeli dobrze pamiętam, przedmiotem zapytania poselskiego.
Zawsze byłam za tym, nawet 20 lat temu, żeby płacić za pracę, za jej jakość a nie za wiek. Jednak ja uważam, że WALKA z szefem nie ma sensu. Rozejrzyj się dookoła, rozeznaj rynek pracy a potem ewentualnie idź pogadać. Ale nie WALCZ. SAM nie masz szans.


05 sty 2012, 20:26
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA02 lut 2007, 14:02

 POSTY        145
Post Re: Zasady wynagradzania w SC niezgodne z Konstytucją i KP?
Barbarka                    



Ale nie WALCZ. SAM nie masz szans.


Barbarka ja nie chcę się bawić w to wszystko tylko dlatego, żeby ugrać te dodatkowe 400 czy 500 zł miesięcznie dla siebie, ale także, a może nawet przede wszystkim dlatego, że uważam ten system za niesprawiedliwy i nieracjonalny, a z tego że on tak, a nie inaczej wygląda, wynika nieracjonalne ukształtowanie budżetu państwa w części dotyczącej płac w administracji publicznej a tym samym nieprawidłowe wydatkowanie publicznych pieniędzy. Marzył bym sobie aby sprawę doprowadzić do końca a za kilka lat, żeby znikła z aparatu państwowego polityka wynagradzania funkcjonująca w tej chwili. A wtedy i pracę będzie można łatwiej zmienić. Bo oczywiście, tak jak piszesz, można się rozejrzeć dookoła i odejść do sektora prywatnego, ale ja nie chcę, bo przez te kilka lat pracy w aparacie skarbowym, obserwując i walcząc z oszustami podatkowymi (i będąc pod ogromnym wrażeniem niesamowicie wielkiej skali szarej strefy występującej w Polsce), po prostu poczułem powołanie do pracy w tym sektorze, w tej dziedzinie i jakbym miał zmieniać pracę, to chciałbym dalej funkcjonować w tym sektorze (podatkowym), tylko w wyższych instancjach a kiedyś może i w sądownictwie. Tylko właśnie a propos wyższych instancji, próbowałem już się dostać do jednostek wyższego szczebla i nawet kilka razy byłem wyłaniany w drodze castingu jako osoba do zatrudnienia, no ale tam sprawa wynagrodzeń wyglądała identycznie. No to, że na dzień dobry proponowali wynagrodzenie porównywalne do tego jakie mam pracując w US, to ok, ale zawsze dopytując o dalszą ścieżkę kariery i ew. możliwy wzrost wynagrodzenia, nigdy nie usłyszałem żadnych ciekawych czy obiecujących odpowiedzi, które mogły by mnie skłonić do zatrudnienia się w tych instytucjach (dlatego też odmawiałem współpracy). Chciałbym aby to się zmieniło i aby zasady były jasne. Proponujemy tyle. Jak się pan sprawdzi za rok czy dwa dostanie pan tyle itd... Tak jak to wygląda w sektorze prywatnym. Pracownik jest zatrudniany na okres próbny (3 miesiące, pół roku, rok). Po tym okresie albo pracownik się nadaje i przedłuża się z nim umowę na warunkach takich jakie mają inni pracownicy albo się takiej osobie dziękuje za współpracę (bo się nie nadaje). I u nas to samo powinno być, pierwsza umowa na rok, druga na następny rok i jeśli osoba się nadaje, to zawierając z nią kolejną umowę, na czas nieokreślony, powinniśmy takiej osobie proponować takie same warunki zatrudnienia co inne osoby wykonujące taką samą pracę w danej jednostce. A przez to że to tak wygląda, to i chętnych w administracji publicznej nie będzie. Sytuacja (dla urzędów) nie wygląda jeszcze tak źle w mniejszych miejscowościach, gdzie jest mało pracy, ale w dużych miastach jest dramatycznie z pracownikami, a w miarę ustępowania tego "niby kryzysu" sytuacja będzie się jeszcze bardziej pogarszać i ciekawe kto będzie się zatrudniał na takich beznadziejnych zasadach w urzędach, jak na emeryturę poprzechodzą osoby w wieku 50-60 lat, pracujące obecnie w US-ach. Jeszcze jak pociągną dalej to zamrożenie płac to za te 5-10 lat chętnych trzeba będzie ze świeczką szukać :)

Natomiast w swoim poście wspomniałaś o jeszcze jednym aspekcie tej całej sytuacji z wynagrodzeniami, a mianowicie o MOTYWACJI, którą ja dodatkowo powiązałbym z WYDAJNOŚCIĄ.
No bo przecież nie od dziś wiadomo, że wydajność i motywacja do pracy pracownika stymulowana jest przede wszystkim przez jego płacę. No a jak ta płaca jest niesprawiedliwa i nie zależy od ilości i jakości wykonywanej prace to o jakiej wydajności my możemy mówić? Pracownik pracuje sobie jak chce a nie tak jak powinien i jak byłby w stanie pracować, gdyby czuł się traktowany sprawiedliwie.
I w tym miejscu przytoczę 3 obiecane przykłady (z autopsji, obserwacji i rozmów z osobami z mojego US):
1) dział "klepaczy"
osoba A, lat 38, 15 lat stażu pracy, stanowisko starszy inspektor, zakres zadań: wprowadzanie deklaracji, średnia ilość wprow. deklaracji 120, mnożnik kwoty bazowej 1,45, zarobki: podstawa 2.715 + stażowe 407, razem 3.122 zł
osoba B, lat 23, 3 lata w urzędzie, stanowisko referent, zakres zadań: wprowadzanie deklaracji, średnia ilość wprow. deklaracji 130, mnożnik kwoty bazowej 0,98, zarobki: podstawa 1.835 (i nic więcej - w przyszłym roku ma szansę na zmianę stanowiska na st. referenta, prawdopodobny mnożnik 1,13, czyli zarobki 2.116 zł)
2) dział postępowań podatkowych
osoba C, lat 50, 28 lat stażu pracy, stanowisko starszy komisarz, zakres zadań: prowadzenie postępowań podatkowych, prowadzone sprawy: postępowania po kontroli dot. zwrotów podatku VAT, sprawy ze stosunkowo małymi uszczupleniami, nieprowadzenie spraw dot. podatku dochodowego (pracownik pracował wcześniej w dziale VAT), mnożnik kwoty bazowej 1,78, zarobki: podstawa 3.334 + stażowe 667, razem 4.000 zł;
osoba D, lat 43, 14 lat stażu pracy, stanowisko komisarz, zakres zadań: prowadzenie postępowań podatkowych, prowadzone sprawy: najtrudniejsze gatunkowo sprawy, duże uszczuplenia (sprawy często kończące się odwołaniami do IS a czasami i w sądzie), postępowania dot. VAT i dochodowego, dodatkowe obowiązki (sprawozdawczość itp.) mnożnik kwoty bazowej 1,62, zarobki: podstawa 3.034 + stażowe 424, razem 3.458
3) dział kontroli podatkowej
osoba E, lat 55, 30 lat stażu pracy, stanowisko starszy komisarz, zakres zadań: prowadzenie kontroli podatkowych w terenie, prowadzone sprawy: tylko kontrole VAT, gatunkowo kontrole łatwe i trudne, mnożnik kwoty bazowej 1,95, zarobki: podstawa 3.652 + stażowe 730, dodatek kontrolerski 30% 1.095 razem 5.477 zł;
osoba F, lat 33, staż pracy 8 lat, stanowisko inspektor, zakres zadań: prowadzenie kontroli podatkowych w terenie, prowadzone sprawy: wszystkie kontrole, gatunkowo kontrole łatwe i trudne, dodatkowe obowiązki związane z funkcjonowaniem działu (superużytkownik podsystemu kontrola i BA, i inne), zarobki: podstawa 2.434, stażowe 194, dodatek kontrolerski 50% 1.217, razem 3.845 zł.

I nie będę pytał o sprawiedliwość i racjonalność ukształtowania zarobków w powyższy sposób, bo tu sprawiedliwości i racjonalności nie ma żadnej. I o jakiej wydajności czy motywacji możemy rozmawiać przy takim ukształtowaniu zarobków. A co najgorsze z przytoczonych przeze mnie wcześniej przepisów powszechnie obowiązujących wcale nie wynika obowiązek kształtowania zarobków w taki sposób. Na ale z jakiegoś źródła naczelnik czerpie dane (informacje) na temat tego komu jakie pieniądze przyznać. Ciekawe skąd? Są jeszcze jakieś inne przepisy lub jakieś akty wewnętrzne? Skąd NUS wie jakie mnożniki przyznać poszczególnym pracownikom?

No ale co tam, jak się zatrudnialiśmy nikt nam sprawiedliwości i równości nie obiecywał, dlatego spokojnie od pracownika gorzej wynagradzanego można by wymagać mniej, czyli gorszych wyników w pracy. Tylko co wtedy z motywacją i wydajnością takiego pracownika. Jak pozostanie w administracji na dłużej, to jego motywacja a także podejście do wydajności zostaną wypaczone!


06 sty 2012, 17:19
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA29 cze 2010, 16:50

 POSTY        38
Post Re: Zasady wynagradzania w SC niezgodne z Konstytucją i KP?
Z niedowierzaniem oglądam swój PIT-11. Czuję, że NUS szydzi sobie ze mnie i zapomina co miesiąc z czego składa się wynagrodzenie urzędnika sc. Dodatek dla urzędnika to fikcja. W obecnych czasach NUS gwarantuje pracownikom: brak poczucia własnej wartości, nerwicę, odpowiedzialność dyscyplinarną za próbę wskazania nieprawidłowości w funkcjonowaniu urzędu bo "naczelnik nie jest głupi i wie lepiej" nawet nie wychodząc z gabinetu - wystarczy słuchać życzliwych.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie ma alternatywy.


31 sty 2012, 20:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: