...i spokojnie wierzę, że w ciągu paru lat "poselską pensję" mogę zarabiać "w zawodzie" a nie liczyć na to czy rząd da 30 zł podwyżki inflacyjnej czy nie.
referentka1975
A jeśli naprawdę jesteś tak łatwowierna, myśląc, że partie, które szły do wyborów z socjalistycznymi hasłami zaczęłyby poprawianie świata od Ciebie to już jest infantylizm :blush:
W pierwszym zdaniu wyrażasz coś co trudno nazwać inaczej niż naiwność - a zaraz w drugim zarzucasz innym infantylizm... Ciekawe. Co o tym mówią lekarze?
referentka1975
Tak czy siak, pozostaje tylko odetchnąć z ulgą i z uśmiechem na twarzy czytać przez następne 4 lata jakimi to idiotami jesteśmy.
Z uśmiechem na twarzy obserwować rzeczywistość może tylko idiota. Przyjmij to za pierwszy przyczynek do uśmiechu...w tych 4 latach...
____________________________________ "Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."
10 paź 2011, 11:46
Re: Wybory 2011
Wynik wyborów całkiem mnie satysfakcjonuje. Szkoda tylko, że SLD uzyskało tak mało w stosunku do pozostałych przystawek przez co nie utworzy koalicji z PO i będziemy mieli kontynuację tej samej polityki zamiast jakiegoś powiewu świeżości od SLD.
10 paź 2011, 12:00
Re: Wybory 2011
Powiew świeżości to wniesie ta Pani która swego czasu była tym Panem - od Palikota - a jak się najara zioła i skuma z Biedroniem to będzie świeżość.
10 paź 2011, 12:05
Re: Wybory 2011
karlee
będziemy mieli kontynuację tej samej polityki zamiast jakiegoś powiewu świeżości od SLD.
powiedzenie "powiew świeżości" w stosunku do SLD to zdecydowanie nadużycie...
____________________________________ "Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."
10 paź 2011, 12:08
Re: Wybory 2011
referentka1975
No i tu się chyba różnimy bo mam trochę większe ambicje niż wyjść za mąż za posła, i spokojnie wierzę, że w ciągu paru lat "poselską pensję" mogę zarabiać "w zawodzie" a nie liczyć na to czy rząd da 30 zł podwyżki inflacyjnej czy nie.
No pewnie, od razu zmień pracę, albo wyjedź na zachód - tam dopiero zarobisz - na zmywaku na pewno więcej niż teraz... Tylko, że nie o to chodzi, żeby zmienić pracę, którą się lubi i wyjeżdżć z kraju w którym się dobrze czujesz... chodzi tylko i wyłącznie normalność o godny zarobek! Amerykański wywiad w tajnych depeszach do USA (jak ujawniła Wikilakes) tak pisał o Tusku: "W swej wcześniejszej karierze nie był uważany za poważnego i ciężko pracującego polityka, wydawał się myśleć tylko o tym, jak uciec z Warszawy by jak najwięcej czasu spędzić w ukochanym Gdańsku. Legendarny był jego brak punktualności." I to właśnie na prawdę myśli o PO zachód... A dla ciemnogrodu polskiego udziela po wyborach wywiadów "good job Poland!"... Bo Tusk im pozwala na wszystko! Z nim mają raj! A gdy w Polsce ktoś Donkowi zarzuci działanie na szkodę państwa polskiego, to oskarża się go o podział Polaków i wszczynanie wojny w europie! Pewnie lepiej się nie odzywać i nie walczyć o swoje! Stocznie rozpie...li! Ale przynajmniej było w "miarę cicho" - co z tego, że z przekrętem - ważne, że się z UE nie pokłócili! Że nie kłócili o tysiące miejsc pracy - to jest dla Ciebie nie ważne?! Ale przynajmniej miałaś "święty spokój" - prawda?! Inne państwa dbają o swoje, tylko w Polsce zawsze było byle więcej, byle szybciej, bo jak się ciemnota zorientuje to już nie nakradniemy. Obecnie mamy TARGOWICE nr 2! Ciekawe co powiesz, gdy już sprzedadzą wszystko? Gdy będziesz płacić za wszystko 3 razy więcej, bo już nic nie będzie polskie (patrz cukier) - już teraz jest u nas drożej niż w Niemczech (i nie tylko cukier)! Tylko czemu ta płaca 4 razy mniejsza!? Zastanawiałaś się kiedyś nad tym?! Aha... i gdzie ten cud - może mi go pokażesz... cisza? no cóż... Ciekawe co obiecją Ci przy następnych wyborach? Siedź dalej i czekaj na cud następne 4 lata! A potem znów się NIE przyznaj, choćby przed sobą samą (bo nawet tyle odwagi widać nie masz), że Cię
10 paź 2011, 12:29
Re: Wybory 2011
Zosiu. Nie emocjonuj się. Chwilowo po ptokach. A o tym co piszesz - wszyscy wiedzą... ONI też. Szkoda nerwów. I tak ich zdania nie zmienisz a SWOI i tak Cię popierają... Uspokój się zatem. Poczekajmy - pilnujmy - nie dajmy sprzedać wszystkiego... Pozdrawiam.
____________________________________ "Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."
10 paź 2011, 12:45
Re: Wybory 2011
Po pierwsze pracę za granicą mam już za sobą, i tak, z dużo wyższą pensją niż teraz i to niekoniecznie na zmywaku Na ceny cukru taki sam wpływ ma rząd jak na krach na giełdach, kryzys finansowy czy płodność motylii w Boliwii, chyba, że jesteś fanką interwencjonizmu ale wtedy by nie było w ogóle wyborów i ocet byłby w przystępnych cenach. Proste Zosiu, wklej ile pralek, ile chlebów czy kilogramów tego luksusu - cukru, można było kupić za średnią pensję od 89r. do teraz i zobaczymy czy jest progres.
A swoją drogą czego ty się spodziewasz pracując w budżetówce? Nawet w krajach tak znienawidzonego "zachodu" szary urzędnik zarabia koło 1700-2000 euro, co wcale nie jest jakąś burżujską pensją bo tyle można zarobić gdzie indziej bez problemu. Nie wiem i nie wnikam czym się zajmujesz, ale nigdy w urzędzie nie zarobisz tyle, ile będąc "fachowcem" zaoferuje Ci rynek. Bez względu czy rządzi PO, PiS czy Polska Partia Przyjaciół Piwa.
Cała Europa tnie wydatki zaczynając od "siebie" czyli administracji, i nie ma w tym nic dziwnego. W wielu krajach obcięto o 10%-20% pensje urzędników i to wcale nie był pomysł czy wina Tuska. A jeszcze raz powtarzam, że żeby komuś dać trzeba komuś zabrać a druga siła w parlamencie musiałaby zacząć od dania marchewki swoim wyborcom, których większość to ludzie w wieku poprodukcyjnym lub niepracujący czy żyjący z św. socjalnych, a z pustego i Salomon nie naleje
I kończę już tą dyskusję
10 paź 2011, 13:15
Re: Wybory 2011
Sensacja w Krakowie. Takiej posłanki w historii polskiego parlamentu dotąd nie było dzisiaj, 11:50 ŻG / Onet, PKW, PAP
Po raz pierwszy w historii polskiego parlamentu w Sejmie pojawi się transseksualna posłanka. Jest nią Anna Grodzka, która startowała z krakowskiej listy Ruchu Palikota. Zdobyła ona 3,83 proc. głosów. Wynik Anny Grodzkiej okazał się lepszy od wyniku rzecznika prasowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Tomasza Kality.
Anna Grodzka pokonała także Ryszarda Terleckiego, który z drugiej pozycji na liście Prawa i Sprawiedliwości, zdobył 3,03 proc. Dzięki tak dobremu wynikowi, transseksualna kandydatka Ruchu Palikota ma szansę na wejście do parlamentu.
Szanse krakowskiej "jedynki" Ruchu Palikota na zostanie posłanką zauważyły też zagraniczne media. Jedna z najbardziej renomowanych na świecie agencji prasowych, AFP, poświęciła jej znaczną część depeszy o zaskakująco dobrym wyniku Ruchu Palikota. Francuscy dziennikarze podkreślili, że Grodzka startowała z listy w "pobożnie katolickim" Krakowie. - Jeśli wejdę do parlamentu, to będę pierwszą i jedyną transseksualną posłanką w Polsce i również jedyną taką posłanką na świecie - zacytowała wypowiedź Grodzkiej AFP. - Dzisiaj Polska się zmienia. Jestem na to dowodem wraz z Robertem Biedroniem - dodała działaczka Ruchu Palikota.
Andrzej Duda, "jedynka" z listy Prawa i Sprawiedliwości zdobył 16,41 procent głosów. Tomasz Kalita, który startował z pierwszego miejsca listy SLD zdobył 1,66 proc, Ireneusz Raś startujący z listy PO 6,47 proc. Jarosław Gowin, który startował z trzeciego miejsca, pokonał swojego partyjnego kolegę zdobywając 12,59 proc. głosów. "Nie jestem zadowolony" »
57-letnia Grodzka jest prezeską Fundacji Trans-Fuzja, która pomaga osobom transpłciowym. Sama przeszła, będąc już dojrzałym mężczyzną i ojcem dorosłego syna, operację zmiany płci w klinice w Bangkoku, o czym opowiada film dokumentalny "Trans-akcja". Jak wielokrotnie mówiła w wywiadach Grodzka, mając 12-lat sama wybrała sobie imię Ania, jak na chłopca zachowywała się niestandardowo i chciała się bawić z dziewczynkami. Przez lata nie wiedziała jednak, że może zmienić płeć. Zdecydowała się na to po pięćdziesiątce.
W kampanii wyborczej Grodzka zapowiadała m.in. walkę o równe prawa osób transseksualnych i walkę z ksenofobią, homofobią, antysemityzmem oraz wszelkimi przejawami dyskryminacji. Przekonywała wyborców, że chce walczyć w Sejmie o dobrą ustawę o określaniu płci oraz o ustawę o związkach partnerskich, w tym także związkach osób jednopłciowych. Zapowiadała walkę z tzw. umowami śmieciowymi, bezpłatnymi stażami, finansowaniem kościołów oraz partii politycznych z budżetu państwa. Grodzka opowiada się za zniesieniem immunitetu parlamentarnego, wsparciem państwa dla in vitro i zapewnieniem faktycznego dostępu do żłobków i przedszkoli. Na swoim blogu pisała: "zdecydowałam się na kandydowanie do Sejmu z list Ruchu Palikota w Krakowie, aby głos ludzi wykluczonych i dyskryminowanych w polskim systemie politycznym był słyszalny.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
10 paź 2011, 13:28
Re: Wybory 2011
Harakiri
Zosiu. Nie emocjonuj się. Chwilowo po ptokach. A o tym co piszesz - wszyscy wiedzą... ONI też. Szkoda nerwów. I tak ich zdania nie zmienisz a SWOI i tak Cię popierają... Uspokój się zatem. Poczekajmy - pilnujmy - nie dajmy sprzedać wszystkiego... Pozdrawiam.
Chyba masz rację Harakiri - oni wiedzą, ale nic nie rozmieją Już widzę po odpowiedzi referentka1975 z postu (szczególnie o cukrze: "co może rząd?" )... nie chce mi się już tłumaczyć... pójdę za Twoją radą - i wszystko gra
10 paź 2011, 13:30
Re: Wybory 2011
Żal tylko ludzi wspierających kandydatów startujących z ramienia RP. Czy naprawdę w państwie, którego realnie liczony dług publiczny (a więc obejmujący także zadłużenie w służbie zdrowia, KFD itp.) wynosi ponad 200% PKB potrzebuje w parlamencie specjalistów od transseksualizmu albo resocjalizacji? Pozostaje już chyba naprawdę się tylko modlić o to, aby lud, który dokonuje takich wyborów, zainteresował się tym jak faktycznie wygląda kondycja polskiej gospodarki. I z pewnością jej stanu nie poprawi też infantylny optymizm D.T., któremu większość tego ludu zaufała... jak dzieci
10 paź 2011, 13:46
Re: Wybory 2011
karlee
będziemy mieli kontynuację tej samej polityki zamiast jakiegoś powiewu świeżości od SLD.
Mówisz "powiew świeżości "? Mówisz i masz:
inspektor
Takiej posłanki w historii polskiego parlamentu dotąd nie było. Po raz pierwszy w historii polskiego parlamentu w Sejmie pojawi się transseksualna posłanka. Jest nią Anna Grodzka, która startowała z krakowskiej listy Ruchu Palikota
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
10 paź 2011, 13:50
Re: Wybory 2011
szowinizm - w szerszym kontekście pojęcie to oznacza też wyolbrzymione, bezkrytyczne i niezreflektowane uczucie przywiązania do własnego gatunku, rasy, grupy społecznej, płci, narodu albo przywódcy oraz wyolbrzymianie ich zalet, a pomniejszanie lub negowanie ich wad, idące zazwyczaj w parze z równie przesadnym i nieuzasadnionym deprecjonowaniem innych oraz uznawaniem prawa do ich ujarzmiania
polecam zaznajomienie się z podanym powyżej terminem wszystkim tym, którym tak łatwo przychodzi obrażanie osób głosujących na jakąkolwiek inną opcje polityczną niż PiS te same osoby zazwyczaj dużo krzyczą o demokracji
demokracja - ustrój polityczny, w którym źródło władzy stanowi wola większości obywateli
10 paź 2011, 15:22
Re: Wybory 2011
22kasiuleczka22
demokracja - ustrój polityczny, w którym źródło władzy stanowi wola większości obywateli
Większość obywateli, która poszła do urn. PO uzyskała ~40% z ~49% głosujących dorosłych obywateli kraju. Uogólniając aczkolwiek nikomu nic nie zarzucając, żadna to demokracja. Patrz PKW (99,48% zliczonych) - liczba głosów ważnych 14 278 510. Uprawnionych 30 512 850. Dla PO 5 596 099. Czy to demokracja Gdzie 5,5 mln z 30 mln chciało taki, a nie inny rząd, który będzie "rządził" 37 748 288 obywatelami. Trochę ironicznie, ale to jest a nie demokracja.
10 paź 2011, 15:51
Re: Wybory 2011
Gdyby do sejmu w każdym z okręgów weszły osoby mające najwięcej głosów (czytaj: największe poparcie społeczne) można by mówić w 100% o decyzji większości. A tak posłami zostaną osoby z kilkutysięcznym poparciem, a odpadną z kilkunasto/kilkudziesięciotysięcznym.
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników