Niektórzy właśnie dochodzą do wniosku (przekonują się na własnej skórze) jak fatalny wpływ na dostęp do danych krytycznych ma centralizacja. Ciekawe kiedy, i czy w ogóle ktoś dojdzie do podobnych wniosków w MF...
Chyba dopiero jak wszystko pójdzie w cholere dopiero co niektórych oświeci (albo nawet wtedy okaże się jak w przypadku zmiany struktury, że będą udawali, że tak na prawdę nic się nie stało)...
Artykuł dotyczy co prawda telefonów, ale dobrze pokazuje jak zazwyczaj (oczywiście z czasem) kończy się centralizacja zasobów IT.
---------------------------
Awaria BlackBerry uderzyła w cztery kontynenty
Miliony klientów BlackBerry na czterech kontynentach świata pozostają bez dostępu do poczty elektronicznej, możliwości korzystania z usługi Messenger i przeglądania serwisów na swoich smartfonach. Powodem jest seria awarii, które nawiedziły sieć należącą do producenta tych urządzeń, firmy Research In Motion (RIM).
Ogromne opóźnienia dotknęły Europę, Bliski Wschód, Afrykę i Indie w poniedziałek. We wtorek rozszerzyły się na Brazylię, Chile i Argentynę, stając się dla kanadyjskiego koncernu ogromnym problemem.
Zakłócenia powodują coraz większą presję na RIM, które broni się przed naciskami ze strony inwestorów na zmiany w kierownictwie i potencjalną sprzedaż lub podział firmy. Obecnie RIM wprowadza nowe oprogramowanie – po raz pierwszy wykorzystane w tablecie PlayBook i powszechnie krytykowane – do wszystkich swoich telefonów.
Mające miejsce opóźnienia w usłudze Messenger i problemy z przeglądaniem serwisów (…) są wynikiem awarii w ramach infrastruktury RIM – poinformowała firma we wtorek późnym popołudniem czasu Toronto.
Usługami oferowanymi przez RIM poprzez telefony BlackBerry długo zachwycali się szefowie firm i politycy, którym podobało się bezpieczeństwo i niezawodność w komunikacji e-mailowej z mobilnymi pracownikami.Według jednego z analityków obecne problemy z usługami mogą zachęcić firmy do dopuszczenia do danych skrywanych za firewall’ami konkurencyjnych urządzeń Apple (iPhone i iPad) oraz smartfonów opartych na systemie Google Android.
- Obecne problemy BlackBerry nie mogły wypaść w gorszym dla RIM momencie, ponieważ jeszcze w ostatnich miesiącach firma była ostro krytykowana – napisał analityk Malik Saadi z Informa Telecoms & Media.
- Część firm może uznać to za dobry powód do ponownej oceny swojej zależności od zcentralizowanych serwerów i zamiast tego przyjrzeć się możliwościom inwestycji w inne rozwiązania.
- Nie tylko pozwoli to działom IT minimalizować ryzyko nieprzewidzianych awarii, ale da również pracownikom większą swobodę w doborze pasujących im telefonów – mówi.Kanadyjska firma zarządza usługami BlackBerry poprzez serwery umiejscowione w firmach i podłączone do zewnętrznych sieci operatorów komórkowych.
- Chociaż system jest tak zaprojektowany, że w przypadku awarii powinien się przełączyć na urządzenia awaryjne, to w tym przypadku nie zachował się tak jak w czasie testów – poinformowało RIM. Tryb awaryjny włącza się automatycznie w przypadku usterki głównego systemu.
- W rezultacie skumulowała się ogromna ilość danych i obecnie pracujemy nad ich przetworzeniem i jak najszybszym przywróceniu pełnej funkcjonalności systemu – napisało RIM.
RIM obsługuje kilka sieciowych centrów operacyjnych, m.in. w głównej siedzibie firmy w Ontario oraz na południu Anglii, które zarządzają ogromnymi ilościami danych przepływających przez system.
Awarie zdarzały się już wcześniej. W zeszłym miesiącu w Kanadzie i Ameryce Łacińskiej przestała działać usługa Messenger, a w kwietniu 2007 r. ogromna awaria dotknęła klientów północnoamerykańskich. Jednak zwykle ograniczały się one do konkretnego regionu lub kontynentu.
RIM ma ponad 70 mln użytkowników na całym świecie, z czego duża część przypada na rynki rozwijające się.
We wtorek o godz. 10.25 czasu wschodnioamerykańskiego (14.25 czasu Greenwich) RIM podał, że rozwiązał problemy z usługami w Europie, Afryce oraz na Bliskim Wschodzie. Nastąpiło to 20 godzin po zgłoszeniu pierwszych problemów przez użytkowników tych krajów.
W ostatnim wydanym oświadczeniu RIM nie ujawnił, kiedy planowane jest pełne przywrócenie funkcjonalności systemu, ani jak wielu klientów zostało odciętych od usług.
Awarie są kolejnym problemem dla RIM, którzy nie może sobie pozwalać na błędy, ponieważ rynek korporacyjnych e-maili – niegdyś zdominowany przez BlackBerry – jest obecnie atakowanych prze rywali. Pracownicy coraz częściej chcą używać w pracy własnych urządzeń, zwykle iPhone’ów i iPad’ów, i nieco rzadziej telefonów korzystających z Google Android.
Do firmy coraz częściej dzwonią inwestorzy naciskający na podział, sprzedaż lub zmianę zarządu z powodu kiepskich w ostatnim czasie wyników, spadającego udziału rynkowego i chłodnego przyjęcia przez rynek tabletu PlayBook, który miał stawić czoła Apple iPad.
W Londynie operatorzy sieci i użytkownicy umieszczali wpisy na Tweeterze o niedziałających e-mailach i usłudze Messenger od poniedziałku rano. Sieć T-Mobile poinformowała na swoich stronach, że problemy są winą ogólnoeuropejskiej awarii sieci należącej do BlackBerry.
- RIM przeprasza za zakłócenia w dostawie usług i pracuje nad przywróceniem normalnej funkcjonalności – napisał operator.
Vodafone wysłała we wtorek sms-y swoim brytyjskim użytkownikom BlackBerry, informujące, że cały czas mogę się oni spotykać z problemami, a BlackBerry intensywnie pracuje nad rozwiązaniem.
http://biznes.onet.pl/awaria-blackberry ... news-detal