Problem wynika z tego, ze tfórcy CEIDG najprawdopodobniej zaczerpnęli ideę organizowania bazy danych z NK. Stąd pewnie przyzwolenie do tworzenia dziwacznych nazw, podobnie jak i w NK. Kto wie, może ci sami userzy, którzy na NK wpisywali "jajcarskie" nazwy nieistniejących podmiotów w stylu "Środkowoeuropejski Instytut Zrytych Beretów", po czym z oskomą zapisywali się na liście absolwentów tego czegoś, są "odpowiedzialni" za słowniki, a raczej ich brak w CEIDG.

Wystarczyłoby żeby CEIDG-1 ruszył równocześnie z VAT-R i PIT-16 ( z obowiązkowym deklarowaniem sie przedsiębiorcy na tak lub nie w obu tych sprawach), a system sam powinien określić właściwość miejscową i skierować wniosek do właściwego NUS-a. A nawet do dwóch NUS-ów gdyby taka była potrzeba. W końcu przepisy o właściwości miejscowej i rzeczowej oraz o zasięgu działania NUS są jasne i jednoznaczne.  

 taaaa ...  

Ten fragment raczej do wątku "pośmiejmy się"  

Trochę z innej bajki: miał ktoś problem z wydrukiem VAT-5 na drukarce laserowej po ostatnich zmianach w POLTAX? Tzn.: wydruk nie mieści się na A4?

Ja cały czas się zastanawiam nad sensownością istnienia opcji "odrzuć wniosek".
Podatnik składa CEIDG-1 i wybiera ryczałt jako formę opodatkowania po czym dzięki swojej nieprzeciętnej fantazji zaznacza iż dokumentacja rachunkowa będzie prowadzona w formie ksiąg rachunkowych. Władza zwierzchnia stwierdza, że nie jest to powód do odrzucenia wniosku. Wniosek należy zaakceptować gdyż i tak jest już w Ministerstwie Gospodarki. Następnie podatnika należy wezwać, wyjaśnić mu żeby udał się do Urzędu Gminy ewentualnie wrócił do domu i korzystając z internetu zaktualizował (bo przecież korekt CEIDG-1 zgodnie z logiką nie ma) dane odnośnie podatku dochodowego. Po prostu bajka. Nie wiem zupełnie po co mamy to sprawdzać. Szybciej byłoby gdyby pani z Urzędu Miasta przed 15 zadzwoniła podając NIPy i nazwiska podatników, którzy złożyli CEIDG-1 po czym drugiego dnia kierowca przyjechałby z wydrukowanymi wnioskami.

P.S. Marzy mi się VAT i PIT/CIT w jednym urzędzie...

Konferencja prasowa: CEIDG, czyli zero okienka-co daje polskim przedsiębiorcom?
http://kig.pl/aktualnocim/2530-ceidg-cz ... ienka.html

Z prezentacji Dariusza Bogdana, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Gospodarki wynika, że niezbędne są te 3 linie wsparcia i helpdesk by przyjmować średnio JEDNO zgłoszenie działalności dziennie w każdym z US.  Teraz wiem dlaczego "warto" było wydać te setki milionów by ulżyć przedsiębiorcom. I dlaczego dla niektórych było to takie ważne i prestiżowe.
Po prostu czysta propaganda sukcesu.  Za taki drogi pomysł należy się GLINIANA PAŁA

To całe ST CEIDG jest tak dużym krokiem w kierunku wyjścia na przeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, że to chyba już pełny szpagat.

Bo po co w ogóle pracownik danego US pracuje na liście wniosków z całej Polski?
Żeby móc sobie poprzeglądać radosną twórczość nazewnictwa US-ów?
Po co te filtry?
Czy nie powinny się pojawiać w danym US tylko wnioski do niego skierowane? A gdyby wniosek był źle skierowany, to wtedy dopiero używałoby się opcji prześlij do innego US - wybranego z listy oczywiście
Ale nie...
Przy takim założeniu przedsiębiorca musiałby bezbłędnie kliknąć w US z rozwijanej listy i nie miałby możliwości się pomylić
A przedsiębiorca jest wolny i jak chce się mylić na złość urzędasom, to trzeba mu taką możliwość dać.

drukujemy wnioski i z palca do poltax

To się nazywa "skaner organiczny".

Z palca do POLTAX? A  nie do SERce?

Chyba do SRC KEP jednak, nie do POLTAX   ,
a jak już wszystko pięknie wklepiemy to wtedy w POLTAX-ie otwieramy obowiązki  

O ile do serca się uda zalogować, o ile serce się nie zawiesi, o ile z serca nie wyrzuci

Techniko żyj!!!
A jak sobie radzicie ze wstecznymi datami tzn. tymi sprzed 23.07.11?
Bo my próbujemy, próbujemy i nie możemy rozgryźć problemu!

Już nie pamiętam gdzie [w piśmie z IS czy drogowskazie Serca] napisano, iż należy prawidłową datę wpisać w pole uwagi.