Teraz jest 06 wrz 2025, 13:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 159 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
Podwyżki dla nauczycieli 
Autor Treść postu
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
oen                    



A ja rzucę parę faktów z życia.
Mam dobrego sąsiada-nauczyciela WF. Często gadamy przy piwku (więc zakładam, że szczerze) o różnych rzeczach i sprawy mają się następująco:
1. Obaj skończyliśmy studia wyższe i jesteśmy w podobnym wieku
2. Jego roczny przychód 85 tys.; mój 49 tys.
3. On ma wakacje, ja nie
4. On odpowiada za cudze rozbrykane dzieci, ja bym tego nie wytrzymał
5. On ma kolegę, który odmówił udziału w świetlicy wakacyjnej za 45 pln/h; ja bym się na to zgodził nawet za połowę :P  
6. On ma wysportowaną sylwetkę a ja garba i denka od butelek na oczach od ślęczenia nad papierami   czytaj=--===  B)))
7. On wie, że żyje z pieniędzy "zebranych" przeze mnie; ja wiem, że nikt na mnie nie "zbiera"  :(
8. On uważa, że my skarbowcy "jesteśmy miętcy jak deszczówka" ; ja jak to słyszę, to rzeczywiście "mięknę"  <_<
9. Obaj wiemy, że coś jest nie w porządku!


Wszyscy wiemy, że coś jest nie w porządku. Niestety do rządzących logiczne argumenty nie przemawiają, a liczy się  palka--==
i głosy wyborcze! Nauczyciele dostali szereg podwyżek, mają zapowiedzianą we wrześniu i sa ... niezadowoleni (poczytaj o stanowisku ZNP)! A my jak zwykle  :dupa:  :dupa:  :dupa:


14 cze 2011, 08:43
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA04 sie 2009, 19:05

 POSTY        27
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
najlepsze rozwiazanie  - zatrudnić się w szkole /założyc działalność
w jakim celu na forum skarbowców jest wątek dot. nauczycieli? co to ma nam dać ?
można jeszcze założyc temat dot. prokuratorów/sędziów/policjantów/strażaków/lekarzy etc. kazdy w pewnym wieku podejmował różne decyzje,  czy iść na studia i zostać adwokatem, lekarzem, ekonomistą czy pracownikiem skarbówki czy ogólnie olać temat i założyć własną działalność gospodarczą. jedne został lekarzem uczy się cały czas jest dobrym i cenionym specjalistą jeżdzi BMW, drugi chciał mieć fantastyczne studia poszedł na prawo ( ja - studia były cudowne :piwo:  ), trzeci został nauczycielem ponieważ wiedział że będzie miał wakacje i możliwośc dorobienia kasy (korepetycje), czwarty po studiach poszedł do skarbówki wiedział że praca będzie ciężaka nudna i bez perspektyw ale do końca życia będize mógł się nad sobą użalać jaki to jest biedny niedoceniany ale D.U.P.Y. nikt nie ruszy żeby coś zmienić tylko będzie marudzić i biadolić, że lakarz bierze łapówki , prawnik wykorzystuje ludzi, nauczyciel ma wakacje a on taki biedny i oszukany przez wszystkich i wszystko a tak na prawdę to sam każdy jest sobie winien ale nikt nic nie zmieni bo to wymagało by działania inwencji a nie lepiej pomarudzić ...  :mur:  :zygi:
pozdrawiam optymistów


14 cze 2011, 15:37
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
rtoip83                    



najlepsze rozwiazanie  - zatrudnić się w szkole /założyc działalność
w jakim celu na forum skarbowców jest wątek dot. nauczycieli? co to ma nam dać ?
można jeszcze założyc temat dot. prokuratorów/sędziów/policjantów/strażaków/lekarzy etc. kazdy w pewnym wieku podejmował różne decyzje,  czy iść na studia i zostać adwokatem, lekarzem, ekonomistą czy pracownikiem skarbówki czy ogólnie olać temat i założyć własną działalność gospodarczą. jedne został lekarzem uczy się cały czas jest dobrym i cenionym specjalistą jeżdzi BMW, drugi chciał mieć fantastyczne studia poszedł na prawo ( ja - studia były cudowne :piwo:  ), trzeci został nauczycielem ponieważ wiedział że będzie miał wakacje i możliwośc dorobienia kasy (korepetycje), czwarty po studiach poszedł do skarbówki wiedział że praca będzie ciężaka nudna i bez perspektyw ale do końca życia będize mógł się nad sobą użalać jaki to jest biedny niedoceniany ale D.U.P.Y. nikt nie ruszy żeby coś zmienić tylko będzie marudzić i biadolić, że lakarz bierze łapówki , prawnik wykorzystuje ludzi, nauczyciel ma wakacje a on taki biedny i oszukany przez wszystkich i wszystko a tak na prawdę to sam każdy jest sobie winien ale nikt nic nie zmieni bo to wymagało by działania inwencji a nie lepiej pomarudzić ...  :mur:  :zygi:
pozdrawiam optymistów


Skoro niemal wszyscy wiemy, że w sprawie podwyżek dla nauczycieli i braku podwyżek dla reszty budżetówki jest coś nie tak, że to właśnie nauczyciele a nie reszta budżetówki ma przywileje w tym wakacje i 18 godzinny tydzień pracy - to dlaczego o tym nie mówić! Skoro jest coś nie tak, nie należy milczeć co sugerujesz, lecz dążyć do normalności. Skoro nauczyciele to nie święte krowy, to mogą pracować w oparciu o kodeks pracy!!! Zamiast podwyżki dla nauczycieli rząd winien dokonać indeksacji w całej budżetówce, a nie prowokować waśnie płacowe!!!


14 cze 2011, 17:23
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA04 sie 2009, 19:05

 POSTY        27
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
nauczyciele pracują w oparciu o kodeks pracy i przede wszystkim o kartę nauczyciela, z której wynikają ich prawa. mundurowi również mają swoje prawa.
podstawowym problemem jest mentalność Kalego. nauczyciele, policjanci żołnierze nie wynegocjowali swoich praw wczoraj. od kiedy pamiętam nauczyciele mieli wakacje (wcześniej zresztą również). trudno winić nauczycieli czy jakąkolwiek grupę zawodową lub mniejszość etniczną (2 miejsca w Sejmie RP) za to że coś sobie wywalczyli lub wynegocjowali.
to że pracownicy spółki energetycznej protestowali i wywalczyli dla siebie korzystne rozwiązania to nie jest ich wina (mentalność Kalego) tylko wina rządzących że w związku z wyborami i problemem z kasą z prywatyzacji zgodzili się na warunki stawiane przez drugą stronę.
to że wynegocjuję podwyżkę z przełożonym a Iksiński nie to nie moja wina. Problem jest w bolszewizacji życia w Polsce. mentalność która każe niszczyć tych którzy mają lepiej a nie starać się im dorównać.
To że Ty masz a ja nie, nie daje mi prawa do krytykowania Ciebie że masz. Niestety tak to często wygląda w urzędzie, ostatnio byłem świadkiem jak pod mój urząd przyjechał podatnik bmw 6 i jaka była reakcja innych – złodziej ten to się nakradł, ja nigdy nie będę takiego samochodu  miał... pewnie że nie bo nie starasz się nic zrobić nie starasz się poprawić swojego poziomu życia nie rozwijasz się tylko siedzisz w ciepłym qurwidołku.
Absurdem jest zazdrość w stosunku do każdego bo czym ona jest tylko frustracją że ja dałem *** i mi się nie udało... że ja musze pracować 40h a on 18h. Chcesz pracować 18 zostań nauczycielem. Chcesz zarabiać więcej negocjuj z szefem. Nie podoba się praca – zmień. Masz dosyć żony/męża rozwiedź się itd.
Nauczyciele to nie święte krowy tylko grupa która umiała negocjować i utrzymać swoje prawa. Tak samo jak górnicy czy pracownicy KGHM (prezes ZZ KGHM ma majątek o wartosci ponad 1,6 mln zł i zarabia ponad 180 000 zł), czemu to Ciebie nie oburza przecież oni mają akcje 13,14,15, barburkę i chcą więcej i więcej.... i dostają ponieważ potrafią negocjować (groźbą szantażem, awanturą – to sa formy dialogu na które zgadza się druga strona a pierwsza to wykorzystuje)


14 cze 2011, 18:42
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
RTOIP... Maxerowi i jemu podobnym nie przetłumaczysz... będzie narzekał bez końca. Nie wdawaj się w dyskusję o nauczycielach - bo szkoda nerwów. Żadne argumenty nie dotrą do osoby, która uważa, że zjadła wszystkie rozumy (w tym temacie) i została przez los pokrzywdzona - pomimo swoich dokonań. I zazdrości przywilejów - bo sama ich nie ma, i nie zazdrości durnej pracy... bo to by było bez sensu... Nie zrobi nic żeby zatrudnić się w tej cudownej sferze budżetówki jako nauczyciel - woli pyszczyć jak to im dobrze - a jej/jemu źle. Żenada jak dla mnie.  <_<

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


14 cze 2011, 20:00
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
Harakiri                    



RTOIP... Maxerowi i jemu podobnym nie przetłumaczysz... będzie narzekał bez końca. Nie wdawaj się w dyskusję o nauczycielach - bo szkoda nerwów. Żadne argumenty nie dotrą do osoby, która uważa, że zjadła wszystkie rozumy (w tym temacie) i została przez los pokrzywdzona - pomimo swoich dokonań. I zazdrości przywilejów - bo sama ich nie ma, i nie zazdrości durnej pracy... bo to by było bez sensu... Nie zrobi nic żeby zatrudnić się w tej cudownej sferze budżetówki jako nauczyciel - woli pyszczyć jak to im dobrze - a jej/jemu źle. Żenada jak dla mnie.  <_<



Na wstępie napiszę, że nie mam zamiaru zmieniać pracy, ani też jej symulować jak często czynią to nauczyciele. Skoro wszyscy inni mogą pracować 40 godzin w tygodniu i korzystać z 26 dniowego urlopu, to nie rozumiem dlaczego nie nauczyciele!
Jak dobrze pamiętam pisałeś wcześniej, że Twoja żona jest nauczycielką. Właśnie z tego powodu uważam, że w tej sprawie nie powinieneś zabierać głosu, gdyż nie jesteś OBIEKTYWNY  :excl:
Dla mnie żenadą sa takie wypowiedzi jak Twoja, piszesz, że dyskusja nie ma sensu, ale argumentów ZERO  :excl:


14 cze 2011, 21:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
Nie podejmuję się oceniać dysproporcji w zarobkach i warunkach pracy urzędnika skarbowego i nauczyciela. Jednakże dwie uwagi:

1. Życie nauczyło mnie tyle by już nigdy nie stwierdzać kategorycznie, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. W rzeczywistości bywa różnie.

2. Stary dowcip - Amerykanin patrzy na sąsiada, który ma 100 krów, a on ani jednej. Modli się więc o 100 krów dla siebie. Polak patrzy na sąsiada, który ma 100 krów, a on ani jednej. Modli się więc by sąsiadowi te krowy wyzdychały. Bez komentarza.

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


14 cze 2011, 22:46
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
avacs                    



Nie podejmuję się oceniać dysproporcji w zarobkach i warunkach pracy urzędnika skarbowego i nauczyciela. Jednakże dwie uwagi:

1. Życie nauczyło mnie tyle by już nigdy nie stwierdzać kategorycznie, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. W rzeczywistości bywa różnie.

2. Stary dowcip - Amerykanin patrzy na sąsiada, który ma 100 krów, a on ani jednej. Modli się więc o 100 krów dla siebie. Polak patrzy na sąsiada, który ma 100 krów, a on ani jednej. Modli się więc by sąsiadowi te krowy wyzdychały. Bez komentarza.



Uwagi trafne, ale pytanie pozostaje aktualne - czy wszystko jest ok., czy może jest coś nie tak?


14 cze 2011, 22:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
Maxer2007                    



avacs                    



Nie podejmuję się oceniać dysproporcji w zarobkach i warunkach pracy urzędnika skarbowego i nauczyciela. Jednakże dwie uwagi:

1. Życie nauczyło mnie tyle by już nigdy nie stwierdzać kategorycznie, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. W rzeczywistości bywa różnie.

2. Stary dowcip - Amerykanin patrzy na sąsiada, który ma 100 krów, a on ani jednej. Modli się więc o 100 krów dla siebie. Polak patrzy na sąsiada, który ma 100 krów, a on ani jednej. Modli się więc by sąsiadowi te krowy wyzdychały. Bez komentarza.



Uwagi trafne, ale pytanie pozostaje aktualne - czy wszystko jest ok., czy może jest coś nie tak?

Coś może być nie tak, jak napisałem wcześniej nie podejmuję się stawiania tez kategorycznych. Niemniej nawet jak jest to i tak pozostaje pytanie podstawowe - czy trzeba komuś zabrać czy raczej komuś dołożyć ?

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


14 cze 2011, 23:10
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
Maxer2007                    



Harakiri                    



RTOIP... Maxerowi i jemu podobnym nie przetłumaczysz... będzie narzekał bez końca. Nie wdawaj się w dyskusję o nauczycielach - bo szkoda nerwów. Żadne argumenty nie dotrą do osoby, która uważa, że zjadła wszystkie rozumy (w tym temacie) i została przez los pokrzywdzona - pomimo swoich dokonań. I zazdrości przywilejów - bo sama ich nie ma, i nie zazdrości durnej pracy... bo to by było bez sensu... Nie zrobi nic żeby zatrudnić się w tej cudownej sferze budżetówki jako nauczyciel - woli pyszczyć jak to im dobrze - a jej/jemu źle. Żenada jak dla mnie.  <_<



Na wstępie napiszę, że nie mam zamiaru zmieniać pracy, ani też jej symulować jak często czynią to nauczyciele. Skoro wszyscy inni mogą pracować 40 godzin w tygodniu i korzystać z 26 dniowego urlopu, to nie rozumiem dlaczego nie nauczyciele!
Jak dobrze pamiętam pisałeś wcześniej, że Twoja żona jest nauczycielką. Właśnie z tego powodu uważam, że w tej sprawie nie powinieneś zabierać głosu, gdyż nie jesteś OBIEKTYWNY  :excl:
Dla mnie żenadą sa takie wypowiedzi jak Twoja, piszesz, że dyskusja nie ma sensu, ale argumentów ZERO  :excl:

Maxer... Nie pamiętam naszych wymian opinii i czy to odnosi się do Ciebie ale czy to nie Ty masz siostrę nieroba udającego pracę nauczyciela? A może to Ty jesteś byłą księgową ze szkoły? Moim zdaniem nie masz prawa zatem zabierać głosu o normalnych nauczycielach... Bo nie jesteś obiektywny/a... Problemy rodzinne powinieneś rozwiązywać w rodzinie a nie na forum. Kompleksy leczyć również. A rzeczowego argumentu nie jesteś w stanie zobaczyć nawet w okularach, gdy się o niego potkniesz... i twarzą na nim wylądujesz.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


15 cze 2011, 06:47
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA04 sie 2009, 19:05

 POSTY        27
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
cyt.: Na wstępie napiszę, że nie mam zamiaru zmieniać pracy, ani też jej symulować jak często czynią to nauczyciele. Skoro wszyscy inni mogą pracować 40 godzin w tygodniu i korzystać z 26 dniowego urlopu, to nie rozumiem dlaczego nie nauczyciele!
Jak dobrze pamiętam pisałeś wcześniej, że Twoja żona jest nauczycielką. Właśnie z tego powodu uważam, że w tej sprawie nie powinieneś zabierać głosu, gdyż nie jesteś OBIEKTYWNY  :excl:
Dla mnie żenadą sa takie wypowiedzi jak Twoja, piszesz, że dyskusja nie ma sensu, ale argumentów ZERO  :excl:[/quote]


nie będę oceniać symulowania nauczycieli ponieważ nie pracowałem nigdy w szkole, jdnak dobrze wiem jak urzednicy potrafią pięknie udawać pracę i w ostatecznym rozrachunku wychodzi że znaczna grupa pracuje faktycznie 20% czasu który spędzają w pracy ...
w poprzednim poście napisałem o wynagrodzeniu prezesa ZZ w KGHM i to jakoś Ciebie nie boli ???...
co do godzin pracy to nie jest prawdą że wszyscy pracują 40h w tygodniu znam ludzi którzy pracuja 20, 60 i 80 ale to jest ich wybór taką podjeli decyzję i nie narzekają może dla tego że mają poczucie własnej wartości ? to czy ktoś pracuje 20 czy 100 h nie ma znaczenia liczy sie wykonana praca i wykonanie normy... mozesz siedzieć w pracy 24/dobę i nie zrobić nic a nauczyciel lub ktoś inny w 18 h może zroić więcej niż ty przez miesiąc...
ale to jest kwestia wyboru i kompleksów lub ich braku


15 cze 2011, 16:53
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
Panowie lub Panie!
Wpisałem to swoje zestawienie, żeby pokazać niesprawiedliwość, bo moim zdaniem bez wątpienia ona istnieje. Tyle, że nie umiejscawiałbym jej w moralności Kalego, czy też w błędnych wyborach młodości, ale po stronie podejścia państwa do naszej grupy zawodowej.
Żeby usunąć zbędne tło lub nadinterpretacje, przytoczę małą historyjkę:

W piaskownicy siedziało trzech przedszkolaków. Bawili się - jak to dzieci. Jeden złapał łopatkę więc kopał dołki. drugi brał wilgotny piach i uczył drugiego stawiać babki. I tak godzinę.
Po godzinie ten od łopatki się zmęczył i mówi:
- Wezmę foremkę i piasek... i też postawię sobie bakę.
- Nieeeeeee! Ty kop piasek. - odparli oburzeni koledzy i polecieli do pani na skargę, że nie chce się z nimi bawić; że jest niefajny, niemiły, leniwy i zabrał im łopatkę.

Tak więc nie chodziło mi o pretensje do kogokolwiek, że ma lepiej - tylko podejście aparatu państwa do wyrobników, którzy załatwiają mu środki na jego działanie i o bezczelność z jaką jesteśmy traktowani.
Inna rzecz, że sami na to pozwalamy.

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


16 cze 2011, 08:07
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA27 maja 2009, 06:39

 POSTY        26
Post A nauczyciele znowu dostaną podwyżki
Dlaczego tak się dzieje , że podczas gdy my ledwo zipiemy na tych marnych pensyjkach, rząd po raz kolejny podyzsza zarobki nauczycielom???Za 18 godzin pracy mają wynagrodzenia jak w urzędzie za 20 lat pracy i 40 godzin tygodniowo, o wolnych dniach nie wspomnę.Kiedy to się wreszcie skończy?Dlaczego się nas karze za to,że jesteśmy "aparatem finansowym"?????


30 sie 2011, 08:28
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 lut 2008, 20:06

 POSTY        468
Post Re: Podwyżki dla nauczycieli
Dlatego, że rząd podwyższa nauczycielom z pieniędzy gmin. Już robi sie wielka awantura, że gminy wydają coraz wiecej na pensje i nie mają np. na utrzymanie i remonty szkół i na inne wydatki.
Czyje dziecko nie nosi mydła i papieru toaletowego do szkoły?? Moje nosi.
Zaczynają się też zwolnienia nauczycieli. Z uwagi na wysokość pensji nauczycieli i ich liczbę godzinco przekłada się na  względy ekonomiczne klasy muszą być liczne, więc "brakuje" uczniów.


30 sie 2011, 11:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 159 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron