Każą pracować w sobotę, ciekawe czy większość pracowników US przyjmie ww. wiadomość z uśmiechem na ustach... czy też nie.
Nawet z takim uśmiechem...
Ostatnio edytowano 13 kwi 2007, 07:00 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
12 kwi 2007, 15:19
sonieczka
Nam Dyr. Izby zafundował już wcześniej dzień otwarty a teraz mamy mieć oficjalny. :mur:
Ilu "klientów" w ten nieoficjalny dzień przyszło? Założę się, że mniej niż pracowników urzędu... B)))
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 13 kwi 2007, 07:01 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
12 kwi 2007, 15:29
Może z 20-30 osób.
____________________________________ myślę więc jestem
Ostatnio edytowano 13 kwi 2007, 07:01 przez sonieczka, łącznie edytowano 1 raz
12 kwi 2007, 15:33
Nadir
Ilu "klientów" w ten nieoficjalny dzień przyszło? Założę się, że mniej niż pracowników urzędu... B)))
Przyszedłaś jakiś facet z liściem na głowie bo zabrakło mu papieru do palenia w piecu, zwinął mi około 100 PITów 37 i nie miałem potem jak wydawać druków, no kurcze blade...
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
Ostatnio edytowano 13 kwi 2007, 07:02 przez zenekzenek, łącznie edytowano 1 raz
12 kwi 2007, 21:54
Drago
Tradycyjnie dużej - wszyscy naczelnicy i kierownicy biegający z góry na dół i od lewej do prawej. Przecież wszyscy wiedzą, że w weekend ludzie chcą odpoczywać. Co innego kiedy trzeba coś załatwić na ostatnią chwilę - wtedy o 23 zaczęłaby się formować duża kolejka.
Czy któryś z urzędów kupił urzędomat? Jak wam funkcjonuje?
Urzędomat – tańszy jest pracownik na pełny etat z pieczątką, niż to urządzenie, które nawet nie sprawdzi poprawności danych osobowych z nr NIP.
13 kwi 2007, 08:50
Jak wam było na dniu otwartym? Bo mi się udało wykręcić.
14 kwi 2007, 14:58
Kinga Kowalska
Jak wam było na dniu otwartym? Bo mi się udało wykręcić.
Było sielsko i spokojnie:) przybyło około 150 interesantów. Acha, urząd z tych średnich pomiędzy 50 a 100 etetów.
Ostatnio edytowano 15 kwi 2007, 21:45 przez czeresnia, łącznie edytowano 1 raz
14 kwi 2007, 16:30
Kinga Kowalska
Jak wam było na dniu otwartym? Bo mi się udało wykręcić.
Tak się Tobie tylko wydaje. Są jeszcze 2 soboty w tym miesiącu i urzędy w nie pracują. :blush:
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 15 kwi 2007, 21:46 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
14 kwi 2007, 16:31
Kinga Kowalska
Jak wam było na dniu otwartym? Bo mi się udało wykręcić.
A mi udało się nadrobić trochę papierkowo - komputerowej roboty.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
15 kwi 2007, 08:13
Do naszego US przyszli głównie amatorzy PITów.
Ostatnio edytowano 15 kwi 2007, 21:46 przez Pablo, łącznie edytowano 1 raz
15 kwi 2007, 10:26
Nas odwiedziło ok. 300... jak w filmie, który obecnie jest wyświetlany w kinach. Tylko u nas nie polała się krew.
____________________________________ ------------------------------------------------------------------------------------------------ " (...) i ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony, a potem zapytawszy o zarobki nasze, usiadł i zapłakał (...)"
Ostatnio edytowano 15 kwi 2007, 21:46 przez Us_nip, łącznie edytowano 1 raz
15 kwi 2007, 15:57
U nas było ok. 500 osób (oczywiście piszę o całym kwietniu...)!!!
Ostatnio edytowano 15 kwi 2007, 21:47 przez Juhas, łącznie edytowano 1 raz
15 kwi 2007, 19:09
A u nas (w Gdańsku) były krówki!!! Do poczęstowania się. Z napisem "Administracja skarbowa przyjazna podatnikowi". Ale nie starczyło wszystkim... :blush:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 15 kwi 2007, 21:47 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
15 kwi 2007, 19:40
Nadir
A u nas (w Gdańsku) były krówki!!! Do poczęstowania się. Z napisem "Administracja skarbowa przyjazna podatnikowi". Ale nie starczyło wszystkim... :blush:
Skuteczna metoda - na przyjazne zamknięcie ust...
Ja spędziłem dzień otwarty na łonie (w tym również przyrody). W końcu kontrola podatkowa to niezbyt przyjazna twarz fiscusa jak na tego rodzaju happeningi...
Ale skoro prikaz dla KP był :stop: to co było robić jeśli nie :sex: & :piwo:...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 15 kwi 2007, 21:48 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników