
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
No zasadniczo to nic z tego, może za wyjątkiem zdroworozsądkowości i zachowania proporcji. Zdroworozsądkowości- bo wysłane w ostatnim momencie zgłoszenie może nie spełniać wymogów formalnych, a zachowania proporcji - bo przewidziano wystarczająco długi termin, aby nie trzeba było przyjmować 1000 zgłoszeń w ostatnich kilku(nastu?) dniach. Co do wysyłki PITa 30 kwietnia należy pogratulować! W tym kontekście należałoby jeszcze rozpatrzyć trzeci aspekt-czysto ludzki, gdzie jakiś Bogu ducha winny pracownik US musi siedzieć w tym zakichanym urzędzie do nocy i przyjmować tę makulaturę tylko dlatego, że paru obiboków (chociaż nie- to na pewno ofiary amnezji połączonej z paraliżem albo kwartalnej śpiączki) nie mogło zrobić dwóch kroków na pocztę albo (o zgrozo) kliknąć myszką.