Teraz jest 05 wrz 2025, 22:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Polityka i politycy
Osama już wyjechał  :D

Czy można pomylić prezydenta Stanów Zjednoczonych z najbardziej znanym terrorystą świata Osamą bin Ladenem?
Okazuje się, że tak! Zrobiła to Edyta Herbuś podczas wręczania jednej z nagród na gali ESKA Music Awards 2011.
Gdy Herbuś weszła na scenę w towarzystwie Piotra Kupichy, chciała odnieść się do wizyty Baracka Obamy w Polsce.
Niestety tancerka nie popisała się...
Załącznik:
Osama już wyjechał.JPG

- Kochani, Osama już wyjechał - powiedziała głośno Edyta, i po chwili szybko próbowała się poprawić.

http://www.se.pl/rozrywka/plotki/wpadka ... 88151.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


01 cze 2011, 19:31
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Załącznik:
690665.jpg

Załącznik:
1305220040_by_eugeniusz1_500.jpg
Załącznik:
1305541171_by_Carlos696_500.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


01 cze 2011, 20:47
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Kampania Platformy: "za" lub "przeciw" Tuskowi

Oto strategia Platformy Obywatelskiej w kampanii: zamienić wybory w plebiscyt "za" lub "przeciw" premierowi Donaldowi Tuskowi - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Z ustaleń gazety wynika, że w Platformie zapadły już decyzje, aby najbliższą kampanię wyborczą przedstawić jako starcie premierów: "dobrego" Donalda Tuska i "kiepskich" kontrkandydatów.

Skupienie uwagi na pojedynku osobowości ma pomóc PO w odwróceniu uwagi od nie zawsze udanych działań całego rządu - wynika z nieoficjalnych informacji "Rz".

W medialno-politycznych dywagacjach, kandydatów na przyszłego szefa rządu pojawia się wielu.

Kandydaci tzw. oczywiści to czterej partyjni liderzy: Donald Tusk, Jarosław Kaczyński, Grzegorz Napieralski i Waldemar Pawlak. Szanse na fotel premiera ma każdy z nich - w zależności od powyborczej arytmetyki i partyjnego układu sił.

http://fakty.interia.pl/prasa/news/kamp ... wi,1646628


01 cze 2011, 21:55
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Załącznik:
691086.jpg

---------------------------------------------------------------------------------------

Zarzuty dla europosła PO. Śledczy czekali rok na uchylenie immunitetu

Poseł do Parlamentu Europejskiego z PO Krzysztof L. usłyszał w czwartek zarzuty w śledztwie dotyczącym upadłości spółki Campus oraz zarządzania majątkiem Polskiego Stowarzyszenia Kart Młodzieżowych - dowiedziała się PAP w źródłach związanych ze sprawą.

Informację potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Aneta Skupień. Prokurator nie ujawniła szczegółów przesłuchania, powiedziała jedynie, iż eurodeputowany odmówił w czwartek składania wyjaśnień. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Śledztwo ws. upadłości spółki Campus i zarządzania majątkiem Polskiego Stowarzyszenia Kart Młodzieżowych koszalińska prokuratura prowadzi od lipca 2009 r. Prezesem obu podmiotów przed wyborem do Sejmu w 2005 r. był Krzysztof L.

Prokuratura z wnioskiem o uchylenie mu immunitetu do Parlamentu Europejskiego zwróciła się w listopadzie 2009 r. Immunitet uchylono rok później.

Ze sprawozdania Komisji Prawnej PE wynika, że śledczy zamierzali przedstawić eurodeputowanemu zarzuty z Kodeksu karnego, Kodeksu spółek handlowych i ustawy o rachunkowości.

Chodzi o nadużycie zaufania w obrocie gospodarczym, w wyniku czego została wyrządzona szkoda majątkowa w wielkich rozmiarach, zaniechanie zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki Campus oraz podanie w księgach rachunkowych Polskiego Stowarzyszenia Kart Młodzieżowych nierzetelnych danych.

Koszalińskim śledztwem objęci byli również inni członkowie zarządu spółki Campus. W przypadku dwóch osób prokuratura wniosła do sądu o uznanie ich za winnych, umorzenie postępowania na rok próby i wymierzenie świadczeń pieniężnych w wysokości 7 i 10 tys. zł na rzecz Fundacji Hospicjum.

30 sierpnia 2010 r. rozpoznający sprawę Sąd Rejonowy w Iławie wydał orzeczenie zgodne z wnioskiem prokuratury.

W przypadku kolejnej osoby sporządzono akt oskarżenia. W maju br. przed jednym z sądów rejonowych w Gdańsku ruszył proces w tej sprawie.

Upadłość spółki Campus ogłoszono w 2008 r. Wniosek w sądzie gospodarczym zarząd firmy złożył pod koniec 2007 r. Jednak według powołanego przez prokuraturę biegłego Campus był niewypłacalny już wiosną 2005 r. i wówczas zarząd spółki powinien wnioskować o upadłość.

Kolejnym z badanych w śledztwie wątków są dwie umowy z początku 2005 r., zawarte przez Campus i Stowarzyszenie Kart Młodzieżowych. Na ich mocy Stowarzyszenie pożyczyło Campusowi 1,9 mln zł - jedna umowa pożyczki opiewała na 400 tys. zł, druga na 1,5 mln zł.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... ampus.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


02 cze 2011, 21:00
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:14

 POSTY        103
Post Re: Katastrofa smoleńska
Katastrofa smoleńska obnażyła słabość naszego wojskowego lotnictwa. Jednakże wojskowe lotnictwo to nie jest czarna owca na tle naszej armii. Słaba i wymagająca gruntownych zmian jest cała nasza armia.

Po środowym wyroku sądu wojskowego polska armia ma nowych bohaterów - żołnierzy spod Nangar Khel. Są teraz "obrońcami Rzeczypospolitej". Ale przed kim jej bronili?

Były szef MON Radosław Sikorski napisał, że Rzeczpospolita dba o swoich obrońców. Generałowie mówili na sali sądowej o "bohaterach", o "godności narodowej" i "wielkiej satysfakcji".

Gdy widzę tę radość, mam wrażenie, że honor polskiej armii plamiony jest właśnie teraz.

Wobec braku dowodów przestępstwa wyrok jest zapewne prawidłowy. Jednak Nangar Khel jest nie tylko świadectwem niekompetencji w dowodzeniu wojskiem i przygotowaniu operacji, której skutkiem była śmierć niewinnych ludzi. Jest to również gorzka lekcja polityki - oto jak wielkie słowa osłaniają cynizm i oportunizm.

Bo trzeba było wspomóc sojusznika.

16 sierpnia 2007 r. w Nangar Khel zginęło z rąk polskich żołnierzy sześcioro cywilów, w tym kobiety i dzieci (dwie osoby zmarły potem w szpitalu). To, że Polska wyśle oddziały do Afganistanu, ogłoszono rok wcześniej podczas wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Waszyngtonie. Do ostatniej chwili polscy dyplomaci załatwiali spotkanie premiera z prezydentem Bushem. Do spotkania doszło 13 września 2006 r. Wrażenie było jasne - polska deklaracja była argumentem za tym, by prezydent polskiego premiera przyjął.

Decyzję ogłaszał ówczesny minister obrony Radosław Sikorski, który teraz wyraża radość z wyroku. Tłumaczył, że polscy żołnierze będą współdziałali z amerykańskimi, a nasi sojusznicy są szczególnie zadowoleni z tego, że Polska nie zastosowała tzw. ograniczeń narodowych (np. wprowadzonej przez inne kraje europejskie restrykcji co do użycia broni). Argumentował, zresztą słusznie, że takie ograniczenia czyniłyby walkę NATO z talibami nieskuteczną.

Polska stała się najżarliwszym sojusznikiem USA. Brakowało wojska, ale mieliśmy równocześnie kontyngent w Afganistanie i w Iraku. Jednostki z jednej misji (jak kompania "Charlie") przerzucano na drugą.

Bo piękna defilada była.

Gdy w sierpniu 2007 r. dziennikarze dowiedzieli się o śmierci cywilów, śp. szef MON Aleksander Szczygło twierdził, że nasi żołnierze stoczyli potyczkę z talibami. Uznał, że ujawnienie tej informacji zagraża polskim żołnierzom w Afganistanie i bezpieczeństwu kraju. Chodziło o to, by efekt Nangar Khel nie przesłonił pięknej defilady 15 sierpnia z okazji Dnia Wojska Polskiego z udziałem prezydenta.

Potem padły słynne słowa Szczygły: "Durnie strzelali do cywilów, nie jestem za to odpowiedzialny" - za które po pewnym czasie minister przeprosił.

Okazało się też, że jedna z najważniejszych z punktu widzenia bezpieczeństwa operacji instytucja - Służba Kontrwywiadu Wojskowego - w bazie Wazi-Kwa praktycznie nie istniała. Służbę tę "reformował" ochraniany przez Szczygłę wiceminister Antoni Macierewicz; oficerowie czekali na weryfikację. Żołnierze w polu nie wiedzieli więc nawet, która wioska jest "przyjazna", a która "wroga".

"Durnie" z kompanii "Charlie" zostali w ostatnich dniach rządu PiS "z orkiestrą" aresztowani zgodnie z zasadami IV RP. Podstawą był ponoć raport zreformowanej SKW, która w Afganistanie nie potrafiła odnaleźć wroga, ale szybko zdołała wskazać winnych ostrzału wioski. W warszawskim kościele Wizytek ówczesny rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski urządził mszę za ofiary Nangar Khel.

Wyjaśnić czy usprawiedliwić

Nowy szef MON Bogdan Klich "stanął po stronie żołnierzy". Co godne pochwały, ministerstwo opłaciło im adwokatów. Aresztowani za rządów PiS żołnierze zostali wypuszczeni za rządów PO. W grudniu 2007 r. Klich poleciał do Afganistanu i rozmawiał z dowódcą 4. Grupy Bojowej płk. Martinem Schweitzerem.

Płk Schweitzer oświadczył, że to, co zdarzyło się w Nangar Khel, było "błędem, a nie zbrodnią". Nie dowiedzieliśmy się, jakie były przesłanki tej opinii, ale mimo to stała się ona argumentem decydującym. Po latach okazało się, że zastąpiła postępowanie wyjaśniające, które powinna była przeprowadzić nasza armia.

W Afganistanie nie przeprowadzono wizji lokalnej. Nie słychać też, by wojsko przeanalizowało zdarzenia. Jakie błędy popełnili politycy, rozpoczynając misję? Jakie błędy w dowodzeniu sprawiły, że doszło do ostrzału Nangar Khel? Na jakiej zasadzie jedni żołnierze mogli odmówić wykonania rozkazu (była taka grupa) i dlaczego wykonała go kompania "Charlie".

Satysfakcją, że w sądzie wybronieni zostali "nasi chłopcy", możemy wzmacniać sobie narodowe samopoczucie. Politycy nie uczynili wiele, by takim przypadkom zapobiec, natomiast uczynili wiele, by sprawy nie wyjaśnić.

Polscy żołnierze w Afganistanie każdego dnia narażają życie. Misja ta może być powodem do chwały dla polskiej armii. Jednak niewyjaśnienie śmierci cywilów w Nangar Khel ani polskiej armii, ani polskim politykom chwały nie przynosi.

Źródło: GW


03 cze 2011, 10:41
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Katastrofa smoleńska
"Spotkanie z prezydentem to będą prawdziwe przeprosiny"

W rozmowie z Onet.pl gen. Sławomir Petelicki apeluje do prezydenta Bronisława Komorowskiego o to, aby przyjął żołnierzy z Nangar Khel i ich rodziny. - Jeśli zwierzchnik sił zbrojnych ich przyjmie, to będą to prawdziwe przeprosiny - dodaje.

Wedle gen. Petelickiego, jeśli uniewinnionych - na razie nieprawomocnie - żołnierzy oskarżonych o zbrodnię ludobójstwa, przyjąłby minister obrony narodowej albo premier, będzie to jedynie przedwyborcza propaganda. Co innego prezydent, który jest konstytucyjnym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych.

Z kolei słowa Bogdana Klicha, że państwo wydało kwotę 410 tys. zł na pomoc prawną dla oskarżonych żołnierzy, gen. Petelicki podsumowuje stwierdzeniem, że to był obowiązek państwa, a chwalenie się tym można porównać do sytuacji, w której mąż porzucił żonę z dziećmi i zaczął się chwalić w telewizji tym, że jednak płaci alimenty.

- Opowiadanie w tej chwili o pieniądzach wydanych na żołnierzy jest groteskowe. Oni przecież nie pojechali do Afganistanu prywatnie - dodaje generał. Według niego Klich się ośmiesza, podczas gdy nawet PO daje mu do zrozumienia, że go nie chce, wystawiając go do Senatu. - Raport komisji ministra Jerzego Millera ws. katastrofy Tu-154M zakończy jego karierę. Ja już nie chcę kopać leżącego - dodaje.

- Nie doszukuję się motywów politycznych w wyroku sądu, bo byłoby to z mojej strony świństwo - mówi Petelicki. Jak dodaje, doszukuje się ich jednak w działaniach Antoniego Macierewicza (PiS, ówczesnego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego - red.), bo sprawa "zbrodni ludobójstwa" w Nangar Khel miała się zacząć od raportu, który polityk PiS przyniósł do MON-u. - Coś dziwnego się stało, że jak PiS przegrało wybory, to ci żołnierze stali się zbrodniarzami.

Stąd też wyrok uniewinniający przyjmuje on z radością. Zwraca przy tym uwagę, że przez cały proces był blisko oskarżonych żołnierzy i początkowo wspierał ich samotnie. Na rozprawie, w trakcie której ogłoszono wyrok, był obecny, bo prosili go o to sami żołnierze. Z kolei po ogłoszeniu wyroku "niewinni" gratulował im i ściskał dłonie, gdy to sami żołnierze do niego podchodzili. - Wspierałem ich bezinteresownie. Nie szukam dla siebie żadnego stanowiska i do polityki się nie nadaję - mówi, argumentując generał, że finansowo niezależny, dzięki temu, że ma udziały w jednej z amerykańskich firm.

- Oczekuję, że prokuratura przestanie się wygłupiać i nie będzie składać apelacji od wyroku - mówi gen. Petelicki. Jednocześnie apeluje do polityków, aby doprowadzili do likwidacji prokuratury wojskowej, co było w planach tak PO jak i PiS.

Na kanwie procesu polskich żołnierzy Petelicki stwierdza generalnie, że polskie wojsko jest w kiepskiej kondycji. Zwraca jednak uwagę na ogromną szansę, jaka stoi przed Polską. A to w związku z możliwością związania interesami Polski i Stanów Zjednoczonych przy wydobyciu gazu łupkowego. Wedle wojskowego, gdyby firmy z USA zaangażowały się mocno w eksploatację łupków w Polsce, to nasz kraj stałby się dla USA ważniejszy, a przez to i bezpieczniejszy. Gen. Petelicki podkreśla w tym rolę ministra Radosława Sikorskiego i jego żony, którzy mieli bardzo lobbować za oceanem ws. amerykańskiego udziału ws. łupków.

W wyniku ostrzału z broni maszynowej i moździerza wioski Nangar Khel w Afganistanie w sierpniu 2007 r. na miejscu zginęło sześć osób, dwie zmarły w szpitalu. Prokurator oskarżył o zbrodnie wojenną w sumie siedmiu żołnierzy: dowódcę grupy kpt. Olgierda C. (nie zgadza się na podawanie danych), ppor. Łukasza Bywalca, chor. Andrzeja Osieckiego, plut. Tomasza Borysiewicza, starszych szeregowych Jacka Janika i Roberta Boksy oraz st. szer. rezerwy Damiana Ligockiego (jako jedyny nie miał on zarzutu zabójstwa cywili, lecz ostrzelania niebronionego obiektu).

Prokuratura żądała dla nich kar od 12 do pięciu lat więzienia. Oskarżonym o zabójstwo cywili grozi do dożywocia, a oskarżonemu o ostrzelanie niebronionego obiektu - od pięciu do 15 lat więzienia. Obrona i sami oskarżeni wnosili o uniewinnienie.

Wczoraj sąd uniewinnił wszystkich żołnierzy, uznając, że materiał dowodowy dotyczący tragedii w Nangar Khel nie był pełny i zawierał braki.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/spotkani ... omosc.html


03 cze 2011, 11:10
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:14

 POSTY        103
Post Re: Katastrofa smoleńska
Kilka uwag:
1.        Kim jest Petelicki? Od 1969 do 1990 funkcjonariusz Departamentu I MSW, wywiadu PRL, pracujący przez 10 lat za granicą w placówkach dyplomatycznych. 1971 w komunistycznym Wietnamie Północnym, 1972 w komunistycznych Chinach, od 1973 w polskiej placówce dyplomatycznej w Nowym Jorku był odpowiedzialny za kontrwywiad zagraniczny. Sławomir Petelicki był zastępcą naczelnika Wydziału XI. W 1976 r. Wydział XI Departamentu I specjalizował się w rozpracowywaniu emigracji (likwidacja wszelkiej działalności antykomunistycznej). A więc Petelicki to stary komunistyczny oficer. Uważa, że ludzie w mundurach są bezkarni niezależnie od zbrodni które popełnią, bo tak go ukształtowała komunistyczna władza. Mam nadzieję, że prezydent nie jest tak głupi by ulec idiotycznej sugestii. A tak w ogóle to mi bardzo wstyd za polski sąd i niektórych polityków i generałów, którzy zamiast kierować się sprawiedliwością myślą tylko o obronie "swoich" i przypodobaniu się publiczce.
2.        Pan generał Petelicki wychodzi przed szereg. W polskim prawie są procedury, które jeśli są przestrzegane, gwarantują, że każdy oskarżony będzie miał, na co zasłużył. Ten wyrok jeszcze się nie uprawomocnił i dlatego, zwłaszcza Pan generał, nie powinien w taki sposób zabierać głosu w tej sprawie. Ja też jestem przekonany, że ci żołnierze ostatecznie zostaną uniewinnieni. Ale to ani Pan generał, ani ja nie będziemy o tym decydować. Pan Prezydent moim skromnym zdaniem winien na ten czas spokojnie czekać z zaprosinami lub wypowiedziami na ten temat do chwili aż niezawisły sąd wyda ostateczny wyrok w tej sprawie. Jakiekolwiek działania Pana Prezydenta w tej sprawie przy obecnym stanie rzeczy mogło by zostać odebrane jako zamiennik wywierania wpływu na wyroki niezawisłego sądu i mogło by to przynieść więcej szkody niż pożytku. "Festina lente " - spiesz się powoli - coś w tym jest.
3.        Czy nasz kraj stać sie bezpieczniejszy dzięki gazowi łupkowemu, oddanemu za pół darmo koncernom amerykańskim? Pan Petelicki, chyba udaje, że nie wie jakie zgubne skutki dla środowiska, dla naszego życia, przyniesie nam ta "żyła złota"?


03 cze 2011, 12:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Katastrofa smoleńska
serwant
Nie wysilaj się. Petelicki, poza "urokiem i wdziękiem osobistym" wykazuje zdolności logicznego myślenia, i zdolności "celnego trafiania w silny ból".


Pan Prezydent moim skromnym zdaniem winien na ten czas spokojnie czekać z zaprosinami lub wypowiedziami na ten temat do chwili aż niezawisły sąd wyda ostateczny wyrok w tej sprawie.

Petelicki nie powiedział, że prezydent ma ich zaprosić przed uprawomocnieniem się wyroku.
Chyba ten sam artykuł czytaliśmy?!  :)


Czy nasz kraj stać sie bezpieczniejszy dzięki gazowi łupkowemu, oddanemu za pół darmo koncernom amerykańskim? Pan Petelicki, chyba udaje, że nie wie jakie zgubne skutki dla środowiska, dla naszego życia, przyniesie nam ta "żyła złota"?

O tym, że w dzisiejszych czasach można wydobywać gaz łupkowy bez szkody dla środowiska mówił sam OBAMA podczas wizyty w Polsce. Ale trzeba GO było jeszcze słuchać. Prawda?!  :)


03 cze 2011, 12:11
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:14

 POSTY        103
Post Re: Katastrofa smoleńska
SILNICZKU

1. "Wedle gen. Petelickiego, jeśli uniewinnionych - na razie nieprawomocnie - żołnierzy oskarżonych o zbrodnię ludobójstwa, przyjąłby minister obrony narodowej albo premier, będzie to jedynie przedwyborcza propaganda. Co innego prezydent, który jest konstytucyjnym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych" .
2. A cóż innego miałby mówić Obama? Wiesz gdzie takie argumenty możesz sobie schować? .......


03 cze 2011, 12:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Katastrofa smoleńska
serwant


1. "Wedle gen. Petelickiego, jeśli uniewinnionych - na razie nieprawomocnie  - żołnierzy oskarżonych o zbrodnię ludobójstwa, przyjąłby minister obrony narodowej albo premier, będzie to jedynie przedwyborcza propaganda. Co innego prezydent, który jest konstytucyjnym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych" .

Przeczytaj to jeszcze raz. I zastanów się, co z tego wynika.


2. A cóż innego miałby mówić Obama? Wiesz gdzie takie argumenty możesz sobie schować? .......

Problem polega na tym, że nie tylko Obama ma takie zdanie. Skoro inni, mądrzejsi, wydobywają go już od dawna i "ze szkodą dla środowiska", to MY chyba też możemy. Prawda?!
Tym bardziej, że te złoża mogą być ostatnią deską ratunku dla naszego kolosalnego DŁUGU PUBLICZNEGO.  :)


03 cze 2011, 12:40
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:14

 POSTY        103
Post Re: Katastrofa smoleńska
1. Jeżeli uważasz, że  przyjąć " ...uniewinnionych - na razie nieprawomocnie  - żołnierzy...", to to samo co przyjąć " ...uniewinnionych prawomocnie żołnierzy...", to trudno.
2. Amerykanie szukają naiwniaków, aby przenieść ten syf najlepiej za pół darmo dla właścicieli ziem gdzie znajdują się złoża, a ze sporym własnym zarobkiem. Dziękujemy za taką mądrość.


03 cze 2011, 13:11
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Katastrofa smoleńska
serwant

Raport EIA – dwa typy wydobywców

163 bln m sześc. – tyle wynoszą technicznie dostępne zasoby gazu łupkowego na świecie. Najwięcej mają
- Chiny (36,1 bln),
- Stany Zjednoczone (24,4 bln)
- Argentyna (21,9 bln).
W Europie oprócz Polski (5,3 bln) znaczące złoża mają jeszcze Francja (5,1 bln) i Norwegia (2,35 bln). Jeśli szacunki EIA są prawdziwe, łączne zasoby gazu ziemnego wzrosną dzięki łupkom o 40 proc. Nie wszystkie kraje chcą jednak wydobywać: we Francji, z obawy przed skażeniem źródeł wody pitnej, rozważa się zakaz wiercenia w poszukiwaniu gazu łupkowego.

Wśród 32 badanych krajów EIA wyróżniła dwie grupy. Pierwsza, do której należy Polska, to kraje silnie uzależnione od importu gazu i których zasoby łupkowe są znaczące w zestawieniu z zapotrzebowaniem. EIA zwraca uwagę, że kraje te mają motyw, by rozwijać wydobycie, bo gaz łupkowy może zmienić ich bilans energetyczny. Druga grupa to kraje, które już teraz wydobywają gaz ze złóż tradycyjnych i mogą mieć interes w tym, by z czasem przestawić infrastrukturę na gaz z łupków. Raport nie obejmuje Bliskiego Wschodu ani Rosji.

http://archiwum.polityka.pl/art/lupki-m ... 31070.html


03 cze 2011, 14:06
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:14

 POSTY        103
Post Re: Katastrofa smoleńska
Szanowny Silniczku

Nie tracąc z pola widzenia kwestii gazu łupkowego rozważmy czy generał Petelicki jest polskim patriotą? To jest dobre pytanie, jak mawiał Maleszka. Niewątpliwie był generał przez lat dwadzieścia komunistycznym agentem, pracującym m. in. w USA. Niewątpliwie również od 1990 roku ściśle współpracuje z armią USA (posiada amerykańskie odznaczenia bojowe Medal for Military Merit oraz medal Army Commendation, jest honorowym członkiem 5. i 10 Grupy Sił Specjalnych Armii USA jako żołnierz wszechstronnie przeszkolony także w tych oddziałach). Kim więc jest generał Petelicki?
O co w tym wszystkim chodzi????

Ależ o nowy podział świata!

Polska tkwi na gazie łupkowym, Pawlak oddał Rosji główną rurę, drugą buduje Rosja razem z tą babą z NRD blokując gazoport w Świnoujściu, chociaż na końcu tej rury złoża ponoć są na wyczerpaniu. Gudzowaty koniecznie chciał przepinkę do rury niemieckiej zbudować, to go zablokowali, a Rosja zażądała jego usunięcia ze spółki EuRoPol Gaz i dostała, co chciała.
Kto dał koncesje Amerykanom i uruchomił badania złóż gazu łupkowego? Rząd Kaczyńskiego.
A co zrobią z tym gazem, jak nie będzie go jak wywieźć z Polski, samolotami będą wozić? No nie, przecież będą dwie rosyjskie rury do wykorzystania – oczywiście na rosyjskich warunkach. Teraz jasne, czy jeszcze nie?

Jeśli Rosja nie będzie kontrolować naszego gazu i nie będzie mogła sprzedawać swojego Europie, zostanie na lodzie. Zostaną im tylko Chiny – a te pewnie zechcą spory kawałek Syberii w pakiecie.

Putin postawił na imperializm jako ratunek przed rozpadem Rosji i już raz dostał nauczkę - za Gruzję – gwałtowne obniżenie cen ropy prawie załamało gospodarkę.

Teraz próbuje z gazem, niestety przy pomocy polskiego rządu.


A Petelicki? Cóż, myślę, że  po prostu nie chcąc rosyjskiej, imperialnej dominacji (wszak poznał ją doskonale na własnej skórze),  w pewnym momencie zupełnie świadomie przeszedł na „jasną stronę mocy” i działa w interesie „cywilizacji białego człowieka”. Wykorzystauje wszelkie chwyty, żeby przywrócić spodziewany przez świat zachodni porządek w Polsce, a właściwie nie tyle przez świat zachodni, co przez zachodnie służby bezpieczeństwa.

A więc czy generał Petelicki jest polskim patriotą?

Sam osądź Silniczku.


03 cze 2011, 16:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Katastrofa smoleńska
Tusk: Francja "życzliwie neutralna" w sprawie gazu łupkowego

Autor PAP – 3 godz. temu

03.06. Paryż (PAP) - Premier Donald Tusk powiedział w piątek w Paryżu, że Francja, choć sceptyczna wobec wydobycia gazu łupkowego, nie będzie działać na forum międzynarodowym przeciw eksploatacji tego surowca w Polsce. Po spotkaniu z szefem państwa francuskiego w Pałacu Elizejskim premier zaznaczył, że jednym z tematów tej rozmowy była kwestia możliwego wydobycia gazu łupkowego w Polsce.

Tusk zaznaczył, że Francja podchodzi sceptycznie do eksploatacji złóż tego surowca we własnym kraju, ale nie wpłynie to na jego eksploatację w Polsce.

"Ustaliliśmy (z prezydentem Nicolasem Sarkozym), że Francja będzie życzliwie neutralna w sprawie polskich działań dotyczących gazu łupkowego" - oświadczył Tusk. "Zarówno (unijne) zapisy traktatowe, jak i deklaracje przywódców politycznych, w tym dzisiaj prezydenta Sarkozy'ego, upewniają mnie, że nie będzie żadnych przeszkód wynikających czy to z lobbingu przeciwników tego gazu, czy ze względów środowiskowych" - dodał.

W maju parlament Francji przyjął ustawę zakazującą w tym kraju eksploatacji gazu łupkowego przy użyciu metody tzw. kruszenia hydraulicznego, uznawanej za szkodliwą dla środowiska. Wzbudziło to obawy w innych krajach unijnych, w tym w Polsce, że Paryż mógłby działać na forum unijnym, by ze względów ekologicznych powstrzymać wydobycie tego surowca w całej UE.

Premier Donald Tusk zapowiedział w ubiegłym miesiącu, że bez względu na ograniczenia dotyczące poszukiwań gazu łupkowego w innych krajach UE, jak we Francji czy w Niemczech, Polska będzie postępować "wedle własnego rozeznania".

Amerykańskie firmy są zainteresowane wydobyciem w najbliższych latach złóż gazu łupkowego. W czasie majowej wizyty prezydenta USA Baracka Obamy premier Tusk poinformował, że doszło już do spotkania lidera technologii - USA i jednego z liderów zasobów gazu łupkowego - Polski.

Według różnych szacunków, Polska może mieć zasoby gazu niekonwencjonalnego nawet rzędu setek miliardów metrów sześciennych; Amerykanie mówią nawet o bilionach m sześc. Specjaliści podkreślają jednak, że szacunki te zostaną zweryfikowane dopiero po dokładnych badaniach i próbnych odwiertach, a to musi potrwać jeszcze kilka lat

http://www.google.com/hostednews/epa/ar ... Id=9129213

komentarz:
- I kończymy już temat gazu łupkowego w temacie katastrofy smoleńskiej. Każdy może pozostać przy swoim zdaniu, w tym temacie, a i tak na moje wyjdzie  :)

POKAŻ UWAGI ADMINISTRATORA


Ostatnio edytowano 04 cze 2011, 12:05 przez Nadir, łącznie edytowano 2 razy

.



03 cze 2011, 16:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: