Teraz jest 06 wrz 2025, 00:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 286 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21  Następna strona
Kabaret "Pod Bulem" 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 sty 2008, 12:30

 POSTY        94
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
"Ja jestem wielofunkcyjny, tu mogę słuchać, tam łyknę..."



Uczennica chciała zadać pytanie prezydentowi, bo taki wywiad był ustawiony w plenerze, że siedzi sobie prezydent i uczniowie, i padają pytania, lecz uczennica się zawahała, ponieważ prezydent wykonał nagły zwrot przez prawe ramię i sięgnął po szklankę z wodą. Nie doceniła uczennica wielofunkcyjności prezydenta, lecz on – dobry mąż, ojciec, myśliwy – z wyrozumiałością potraktował jej zawahanie.

http://www.jezykelit.pl/?p=6521

____________________________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


16 maja 2011, 19:06
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
Hołdys nie chce odznaczenia od prezydenta

Zbigniew Hołdys wyznał, że nie przyjąłby odznaczenia za walkę z komuną od prezydenta Bronisława Komorowskiego. Dlaczego?

Zbigniew Hołdys w swoim felietonie w tygodniku "Wprost" napisał, że od pewnego czasu prowadzone są sondy, mające na celu stwierdzić, który z artystów rockowych przyjąłby odznaczenie od prezydenta.
- Planuje się takie wręczanie na 4 czerwca. Nie za to, że są wybitnymi artystami – skądże! – tylko za to, że nie dali się komunie. Sondy są prowadzone na tyle dyskretnie, że całe miasto o nich wie - napisał w swoim felietonie Hołdys.

Okazuje się, że artysta nie przyjąłby takiego odznaczenia od prezydenta. - Toteż przerywam obiecane milczenie. Dwa miesiące temu przekazałem panu ministrowi Nowakowi następującą opinię: „Nigdy nie uważaliście nas za ludzi sztuki, choć byliście naszymi fanami. Przyznanie artystom rockowym odznaczeń pod pretekstem działalności opozycyjnej obraża nas jako twórców, kompozytorów, poetów i wykonawców. Ja bym takiego nie przyjął. Wedle polityków nie jesteśmy godni szacunku jako artyści, respekt nam się należy dopiero wówczas, kiedy zaniesiemy gdzieś jakieś ulotki w stanie wojennym". Poprosiłem na koniec ministra, by jednak odznaczono ludzi sztuki rockowej i artystów popu za to, co dają kulturze narodowej, jak tworzą i kim są, a nie za „antykomunizm". Minister obiecał, że się temu przyjrzy. Nic nie wskórał - stwierdził Hołdys.

http://www.fakt.pl/Holdys-nie-chce-odzn ... 750,1.html


16 maja 2011, 23:13
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
W czasie wizyty prezydenta USA Obamy w Polsce alarm antygafowy.
Trzeba zrobić wszystko, aby prezydent Komorowski nie recytował wierszyka o Murzynku Bambo!!!

Załącznik:
nie mówcie o Murzynku Bambo !.JPG

W ostatni weekend maja Bronisław Komorowski podejmie Baracka Obamę. Będzie też czas na miłą pogawędkę o tym i owym. "Polska The Times" przygotowała na tę okazję poradnik antywpadkowy dla naszego prezydenta.

Zdaniem gazety, bez sondowania opinii publicznej można bowiem powiedzieć, że Bronisław Komorowski to najbardziej krotochwilny prezydent w historii naszej demokracji. Jako, że w żartowaniu spontaniczny, czasem zbyt spontaniczny, spekuluje się, że przed rewizytą Obamy za głowę naszego państwa w przygotowaniu kawałów i anegdot na nieoficjalną część spotkania myśleć będzie sztab fachowców.

- Nie wiemy i nie dowiemy się, kto ułoży program komiczny dla Komorowskiego na okoliczność podjęcia najznakomitszego z gości. Pewni jesteśmy natomiast, że gdy prezydent nie będzie musiał improwizować w tryskaniu dowcipem, wszyscy będziemy bezpieczniejsi. W trosce o to stworzyliśmy własny sztab fachowców, złożony z artystów wybitnych i wybitnie zabawnych zarazem. Taki kabaretowy gabinet cieni, filharmonia dowcipu tworząca tylko dla naszego prezydenta - informuje "Polska".

- Zdolność do żartowania, dobre wyczucie humoru są jak boża łaska. Nie każdy musi być nią obdarzony, ale każdy powinien znać swoje możliwości w tej materii - mówi Marian Opania. Więc jego rada: nie improwizować.

Lepiej się nie wychylać, niż palnąć gafę.
- Nie od wczoraj wiadomo, że nasz prezydent lubi wierszyki. Ale ja bym zakazał mówienia wierszem, bo jeszcze rozmowa zeszłaby na temat słynnej kiedyś w Polsce opowiastki o "Murzynku Bambo, który w Afryce mieszka".
Broń Boże! - zastrzega Janusz Rewiński.

- Myślałem, żeby pożartować o specyfice wieku. Ale istnieje niebezpieczeństwo, że żarty zejdą na tematy seksualnej wydolności. Więc wykluczone - wzdycha Karol Strasburger.

TAGI: wpadka, poradnik, bronisław, gafa, bul, kompromitacja,

http://wpolityce.pl/view/12124/Powstal_ ... ambo_.html
Od tej chwili zapomnijcie o Murzynku Bambo!
Cicho, sza!  boje--== Po co kusić los.
Nie ma żadnego Bambo. I już!  :nonono:


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


23 maja 2011, 22:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
Nie chce orderu od Komorowskiego. "Nie zachował szacunku"

Była opozycjonistka Joanna Radecka nie chce odbierać orderu z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego. Uprzedzając ewentualną chęć przyznania go przez głowę państwa, napisała do Instytutu Pamięci Narodowej, że i tak by go nie przyjęła. IPN chciał wystąpić do Pałacu Prezydenckiego o nadanie Joannie Radeckiej Krzyża Wolności i Solidarności.

O planach orderowych poinformował ją gdański oddział Instytutu. Radecka odpisała, że dziękuje, ale nie. - Z przykrością muszę odpowiedzieć, że nie mogłabym przyjąć odznaczenia z rąk obecnego prezydenta Rzeczypospolitej, pana Bronisława Komorowskiego - oświadczyła opozycjonistka z czasów PRL.

Uzasadniając swoją decyzję podkreśliła, że
- aktualny prezydent, będąc jeszcze marszałkiem, "wstrzymał prace nad projektem ustawy o uprawnieniach kombatantów i osób represjonowanych" autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Radecka zarzuca też Komorowskiemu, że
- nie podjął działań mających na celu pełne wyjaśnienie katastrofy Tu-154M w Smoleńsku. - Ani nie zachował szacunku dla pamięci jej ofiar, szczególnie swojego poprzednika, pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego - dodała.
- nie spodobała się jej również decyzja Bronisława Komorowskiego o tym, aby zaprosić gen. Wojciecha Jaruzelskiego jako eksperta na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. -

Generał Jaruzelski został tym samym uhonorowany przez głowę państwa, a my żyjemy w kraju, w którym jedyną osobą skazano za grudzień 1970 r. jest nieżyjąca już Wiesława Kwiatkowska, dziennikarka, odznaczona pośmiertnie przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego orderem Polonia Restituta - napisała. Zatem, wnioskuje Radecka, Komorowski "stanął po stronie przeciwników wolności i solidarności".

Radecka stwierdziła jednocześnie, że czuje się zaszczycona inicjatywą IPN, ale "rezygnuje z niej z głębokim żalem". - Zgoda na przyjęcie tego odznaczenia w opisanych okolicznościach jest jednak niemożliwa.

Radecka nie jest ona pierwszą osobą, która ma obiekcje co do przyjmowania orderów od urzędującego prezydenta Polski
.  Wcześniej Joanna Łukasiewicz-Wyrwich i Mirosław Mateusz Wyrwich (byli działacze "Solidarności"), Czesław Nowak, Alojzy Szablewski, Stanisław Fudakowski, Józef Raszewski (Stowarzyszenie "Godność") oraz b. działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski odmówili przyjęcia odznaczeń.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html


25 maja 2011, 13:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
1/ Obamowa obrażona na Komorowskiego za głupi żart?

Podczas grudniowej wizyty Bronisława Komorowskiego w USA, nasz prezydent miał boleśnie urazić żonę Baracka Obamy. Upominając prezydenta Stanów Zjednoczonych, by sprawdzał wierność żony, sprawił ponoć taką przykrość Michelle Obamie, że ta nie chce teraz widzieć naszej głowy państwa

Według "Naszego Dziennika" to prawdziwy powód, dla którego żona Baracka Obamy nie chce przylecieć do Polski. Najpierw ambasada przyznawała, że nie ma pojęcia, dlaczego pierwsza dama USA, nie chce towarzyszyć mężowi (ten też zachowuje to tylko dla siebie). Później pojawiły się plotki, że powodem jest strach Michelle przed pyłem wulkanicznym z Islandii, a następnie mówiono, że chodzi o jakiś egzamin córek pierwszej pary USA. Coś za dużo tych sprzecznych doniesień...

Dziś gruchnęła informacja, że tak naprawdę przyczyna tkwi gdzie indziej
. Chodzi o fatalne wrażenie, jakie miał po sobie zostawić Bronisław Komorowski, gdy w ub. roku gościł w Stanach Zjednoczonych. Podczas półprywatnej rozmowy (oczywiście w towarzystwie tłumaczy) prezydent Polski wymyślił analogię, która nie mogła rozbawić żony Baracka Obamy.

- Bo z Polską i USA to jest, panie prezydencie, jak z małżeństwem. Swojej żonie należy ufać, ale trzeba sprawdzać, czy jest wierna - miał zagaić rubasznie Komorowski. "Syfilisweek", który ujawnił tę gafę, dodał, że nieszczęśliwe porównanie zostało dodatkowo nieszczęśliwie przetłumaczone. Barack Obama usłyszał bowiem, że nie chodzi o "żony jako takie", ale o konkretnie jego żonę, Michelle ("... like with your wife..." - przetłumaczono). Obamę podobno zamurowało, a gdy zrobił się blady, wiceprezydent Joe Biden miał wybuchnąć śmiechem i poklepując Komorowskiego po plecach krzyknąć: - Dobre!

http://www.fakt.pl/Obamowa-obrazona-na- ... 559,1.html
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

2/ Bliżej Dyzia niż Ziuka

Bronisław Komorowski pada ofiarą nie tylko własnego braku obycia, luk w wykształceniu czy rubaszności. Zbiera także żniwo retoryki, jakiej wobec prezydenta Kaczyńskiego używał on sam i jego polityczni przyjaciele – pisze publicystka

Z zapartym tchem obserwuję, jak otoczenie prezydenta pracuje nad tym, by przekonać Polaków i chyba samego Bronisława Komorowskiego, że obecny prezydent jest następcą ni mniej, ni więcej, tylko Józefa Piłsudskiego. Ten karkołomny koncept, którego jednym z pomysłodawców jest zapewne słynący z estymy do marszałka Tomasz Nałęcz, jest tyleż zabawny, co morderczo niewdzięczny w realizacji.

Bronisław Komorowski, gdy tylko zabłysną światła publicznej sceny, z niesłychanym talentem niszczy misternie układane przez specjalistów od PR przekazy. Nie tylko te mające budować jego podobieństwo do "Ziuka". Także te, które mają przekonać, że Komorowski w ogóle na prezydenta się nadaje. Po ostatnim roku dla sporej grupy Polaków nie jest to bowiem wcale takie oczywiste.

Z piasku bicza nie ukręcisz

Estyma do Naczelnika u prezydenckiego doradcy ma przynajmniej ten pozytywny wymiar, że w przestrzeni publicznej pojawiają się cytaty ze słów Józefa Piłsudskiego. Tomasz Nałęcz podsuwa je prezydentowi, a ten powtarza w swych wystąpieniach czy wywiadach. Czy pamiętalibyśmy na przykład jeszcze o śledziennikach, gdyby nie nieoceniony prof. Nałęcz?

Przypomnę, że "śledziennik" to tyle co malkontent i że Józef Piłsudski narzekał, że Polacy nie reagowali na odrodzoną Polskę "dźwięcznym śmiechem odrodzenia, lecz jakimś kwasem śledzienników". Słowo najwyraźniej spodobało się prezydentowi, bo powtarza je z upodobaniem. Po raz pierwszy użył go chyba w rocznicę powstania "Solidarności", gdy skomentował krytykę rządów III RP – "ci, którzy wolą kwas śledzienników, niech idą swoją drogą" – zagrzmiał. W tych dniach śledziennik pojawia się znów, tym razem w wywiadzie dla portalu Polityka.pl. Prezydent stwierdził, że musi mieć poczucie humoru na własny temat i dystans do siebie, bo inaczej będzie... no właśnie, śledziennikiem.

Pomysł z przypominaniem słów Naczelnika nie byłby może zły – pamiętanie o Piłsudskim i mówienie nim może tylko Polakom wyjść na zdrowie – gdyby nie to, że obiekt podlegający procesowi upodabniania do Naczelnika wyjątkowo trudnym jest przypadkiem. Bo znów zapewne to prof. Nałęcz przyniósł Bronisławowi Komorowskiemu kolejny cytat: "Polska to obwarzanek: Kresy urodzajne, centrum – nic". I prezydent cytat spożytkował. Powiedział góralom w Wiśle tak: "Polska jest jak obwarzanek. Na krańcach najtwardsza".

Ale się działo. Wyszło natychmiast, że prezydent wszystko pokręcił i jeszcze trzeba było tłumaczyć, że nikogo nie chciał obrazić. Ech, ktoś z rezygnacją może pokiwać głową – z piasku bicza nie ukręcisz.
(...)
czytaj dalej
http://www.rp.pl/artykul/663844_Joanna_ ... wskim.html

komentarz:
- Dyziek, bez urazy  ;)


25 maja 2011, 20:21
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
silniczek                    



1/ Obamowa obrażona na Komorowskiego za głupi żart?
Podczas grudniowej wizyty Bronisława Komorowskiego w USA, nasz prezydent miał boleśnie urazić żonę Baracka Obamy. Upominając prezydenta Stanów Zjednoczonych, by sprawdzał wierność żony, sprawił ponoć taką przykrość Michelle Obamie, że ta nie chce teraz widzieć naszej głowy państwa
- Bo z Polską i USA to jest, panie prezydencie, jak z małżeństwem. Swojej żonie należy ufać, ale trzeba sprawdzać, czy jest wierna - miał zagaić rubasznie Komorowski. "Syfilisweek", który ujawnił tę gafę, dodał, że nieszczęśliwe porównanie zostało dodatkowo nieszczęśliwie przetłumaczone. Barack Obama usłyszał bowiem, że nie chodzi o "żony jako takie", ale o konkretnie jego żonę, Michelle ("... like with your wife..." - przetłumaczono). Obamę podobno zamurowało, a gdy zrobił się blady, wiceprezydent Joe Biden miał wybuchnąć śmiechem i poklepując Komorowskiego po plecach krzyknąć: - Dobre!


Żeby tylko Komorowskiemu nie przyszło do głowy chwalić się, że Obama ma polskie korzenie.  :mur:  

- Do You know Barack you got polish roots?
- Impossible!
- That's true. Your grandgrandpapa have eaten our missionary man.


Wyobrażacie sobie? Toż z góry wiadomo że guzik z wiz. A ja mam w planach ewentualny wyjazd  do USA.
Jak PO wygra kolejne wybory.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


25 maja 2011, 21:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
Czytanka dla pana B.

Jest okazja. W końcu rzadko się zdarza, by prezydent największego mocarstwa i noblista w jednej osobie wpadał z wizytą do Warszawy.

A ponieważ minister Sikorski już zdążył światu opowiedzieć o jego polskich korzeniach, to jest szansa zadzierzgnąć więzy. I podpytać. Na przykład o to, jak pan Barack radzi sobie z pierwszą poprawką do konstytucji gwarantującą wolność słowa. Bo pewnie sobie nie radzi, biedaczyna. No i mógłby z naszych wzorców skorzystać. A u nas, panie Baracku, słowo jest wolne, jak nie przymierzając wolna sobota. Swawola i rozpasanie.

Ale na szczęście są i tacy, którzy o właściwe korzystanie z wolności dbają. Ot, wspomniany Radek Sikorski, zawsze gotów walczyć o kulturę wypowiedzi w Internecie. Pan pewnie, panie prezydencie, nie wie, ale boli naszego ministra agresja i chamstwo, trapią wulgaryzmy i zawoalowane groźby. On wie, że tę watahę brutali i chamów trzeba po prostu dorżnąć. I dorzyna. Ale bez przyjemności.

A jest kogo.
Imaginujcie sobie, panie Barack, że u nas w Internecie prezydenta obrażają. Poważnie! Tego miłego z wąsami, co to go pan dziś spotykasz. Strony jakieś paszkwilanckie robią zdjęcia i fotomontaże, obrzydlistwo zupełne. Na Twitterze konto mu fałszywe założyli, a pan, człowiek w nowych technologiach oblatany, grozę sytuacji na pewno rozumiesz. I nie pomogły, panie Baracku kochany, donosy pomagierów redaktora Machały – konto nadal działa. I jątrzy, i szkaluje. Wyobrażasz pan sobie coś takiego w Anglii albo w tej waszej Ameryce?!

Kiedyś, nie tak dawno, ze dwa lata temu, to zupełnie inaczej było, satyra polityczna w rozkwicie, lekkość i zwiewność, po prostu Polska uśmiechnięta, radosna i sikająca na znicze. I to zniknęło zupełnie. Tacy kibole, a prawda, pan nie wie kto to… No element zupełny, degeneraci i bandyci, cudem na wolności (ale już niedługo), no to oni sobie na meczach w badmingtona grają, w szachy i podpisują to „Alternatywy 4″. Wyobrażasz pan sobie, jakie zezwierzęcenie?!

Ale my do tego podchodzimy spokojnie. Czasem jakiś nadgorliwy funkcjonariusz głupstwo zrobi, ale premier go dobrotliwie upomni. Bo on wolność kocha i rozumie, on wolności oddać nie umie. Dlatego ucz się pan od nas, panie Barack.

Robert Mazurek

bruno68 pisze: 26 maj 2011 o 19:58
Wlasnie przeczytalem w waszej gazecie, ze policja zatrzymala kibicow za wywieszanie transparentow o jątrzacej, obrazliwej, wrecz zbrodniczej tresci; „Tola ma Donalda, Donald ma Tole”, „Wolna Białoruś, Wolne stadiony.” Oraz naklaniajacy do zbrodni-”Copacabana”.

w bez t pisze: 26 maj 2011 o 20:16
To bardzo poważna sprawa. I autor i komentatorzy robią sobie żarty, a tu okazuje się, że Pan Premier nie panuje nad policją! Jeszcze kilka dni temu ofuknął nadgorliwych funkcjonariuszy, którzy wręczali mandaty za lekceważenie Pana Premiera i skarcił ich za nadgorliwości a tu…
Żadnej reakcji. Znów zatrzymali czwórkę kibiców za transparent Tola ma Donalda a Donald ma Tolę” I do sądu z nimi, a nie tam mandaty żadne!
Bo naruszyli przepisy ustawy o imprezach masowych. Tak naprawdę tytuł tego aktu prawnego brzmi „O bezpieczeństwie imprez masowych”, ale najwyraźniej taki transparent zdaniem policjantów zagraża bezpieczeństwu.
Oj, coś mi się zdaje, że to ukryci w szeregach Policji niedorżnięci pisowcy tak się nie słuchają Pana Premiera!


 http://blog.rp.pl/mazurek/2011/05/26/cz ... la-pana-b/

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


26 maja 2011, 20:41
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
(...........)
Najciekawsza jest jednak wypowiedź Palikota o wpadce Komorowskiego z gazem łupkowym.

Janusz Palikot:
- To był błąd. Był źle przygotowany. Ludzie, którzy przygotowują go do tego typu wypowiedzi, powinni ponieść konsekwencje. Nie musi się znać na różnicy między gazem łupkowym a łupkach naftonośnych.
Palikot przyznał, że Komorowski nie mówi swoich tekstów, tylko powtarza to co mu ktoś podrzuca. Ktoś najwyraźniej cieszący się bezgranicznym zaufaniem marszałka, skoro przed powtórzeniem za nim nawet nie zasięgnął drugiej opinii. W jednej z ważniejszych spraw, nie miał pojęcia co zadeklarował i że jest to sprzeczne z interesem Polski.

I rodzą się dwa pytania.
Czy ktoś tak bezmyślnie powtarzający szkodliwe dla Polski deklaracje, których znaczenia nawet nie rozumie nadaje się na prezydenta?
Kto doradza Komorowskiemu i sufluje mu kwestie tak ewidentnie sprzeczne z politycznymi i gospodarczymi interesami Polski, i cieszy się na tyle dużym zaufaniem marszałka, że ten nie zastanawiając się co mówi, powtarza je bez wahania.

http://kataryna.blox.pl/2010/06/Budowla ... odzie.html

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


27 maja 2011, 18:31
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:20

 POSTY        296
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
Komorowski powitał gości na "roboczym dinerze" - relacja z wizyty Obamy minuta po minucie

Trwa pierwsza oficjalna wizyta Baracka Obamy w Polsce. Po wylądowaniu prezydent USA złożył wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza i Pomnikiem Bohaterów Getta. Stąd miał pojechać prosto do Pałacu Prezydenckiego, ale nieoczekiwanie udał się do hotelu Marriott. Biuro Ochrony Rządu natychmiast zdementowało plotki o zagrożeniu. Barack Obama z lekkim opóźnieniem dotarł do Pałacu na obiad - nazwany przez Bronisława Komorowskiego "roboczym dinerem". Podczas spotkania - jak mówił Obama - miała "potwierdzić się ważność sojuszu pomiędzy państwami Europy Środkowo-Wschodniej a Stanami Zjednoczonymi".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,128034,titl ... lacja.html

____________________________________
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach


27 maja 2011, 20:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
Załącznik:
688317.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


27 maja 2011, 21:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
cyanide3                    



Komorowski powitał gości na "roboczym dinerze" - relacja z wizyty Obamy minuta po minucie
Po wylądowaniu prezydent USA złożył wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza i Pomnikiem Bohaterów Getta.
Barack Obama z lekkim opóźnieniem dotarł do Pałacu na obiad - nazwany przez Bronisława Komorowskiego "roboczym dinerem".

Z ruchu warg prezydenta Komorowskiego odczytałem pierwsze słowa powitania z prezydentem Obamą: czarno to widzę   3mmsie--
Na szczęście pokazywali tylko obraz, bez dźwięku  :brawa:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


28 maja 2011, 08:49
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 kwi 2010, 12:55

 POSTY        294
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
Może warto przypomnieć, bo ani media ani "miłościwie nam panujący" chyba nawet słowem o tym nie wspomniał  :( , że to z inicjatywy ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego :excl: XVII Szczyt Państw Europy Środkowej odbywa się właśnie w Warszawie.



Piątek, 19 czerwca 2009, Lech Kaczyński na spotkaniu prezydentów w Nowym Sadzie (Serbia)

(...) Prezydent [Lech Kaczyński] poinformował na wspólnej konferencji z Prezydentem Serbii Borisem Tadiciem, że na następny szczyt środkowoeuropejski zaprasza do Polski. Prezydent dodał, że jego zdaniem do grona 14 państw, które biorą udział w tych spotkaniach należałoby dodać także trzy kraje bałtyckie: Litwę, Łotwę i Estonię. Zapowiedział, że na szczyt, który odbędzie się w Polsce Prezydenci tych trzech państw zostaną zaproszeni. (...)

http://www.prezydent.pl/wizyty-zagraniczne-lecha-kaczynskiego/art,376,lech-kaczynski-na-spotkaniu-prezydentow-w-nowym-sadzie.html


28 maja 2011, 09:20
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA10 lis 2010, 15:17

 POSTY        53
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
cammila                    



Może warto przypomnieć, bo ani media ani "miłościwie nam panujący" chyba nawet słowem o tym nie wspomniał  :( , że to z inicjatywy ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego :excl: XVII Szczyt Państw Europy Środkowej odbywa się właśnie w Warszawie.


Jesteś w błedzie wczorajsze Wiadomości - TVP1 - informowały o tym, że w 2009 roku ś.p. L.K. zaprosił na ten Szczyt.
Wystarczyło troszke dokładniej słuchać  :D


28 maja 2011, 10:18
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 kwi 2010, 12:55

 POSTY        294
Post Re: Kabaret "Pod Bulem"
Tak? To się bardzo cieszę i zwracam honor Wiadomościom - TVP1.  :)

Ziutek, napisałam "chyba", bo nie oglądam wszystkich serwisów informacyjnych. Dzięki za informację. Pozdrawiam!


29 maja 2011, 07:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 286 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron