Powód: Mam dość. Uzasadnienie (wyciąg): - immunitet posłów ( skoro mamy demokrację to jest to zbędne, no chyba że nie mamy..). Czekam. Obiecywali. - prezydent (max. 2 tury) poseł (ile chce). Wolałbym równouprawnienie, chociaż obiecywano mi okręgi jednomandatowe. Czekam. Obiecywali. - uważam, podobnie jak poseł Kalisz, że poseł zarabia za mało. Ja też zarabiam za mało, ale na dzisiaj wystarczyłoby mi te 12000. (Biedny zagłodzony posełek uważa że jemu nie). Czekam. - brak jakiejkolwiek etyki, kłamstwa, pozerstwo, działania pod publiczkę. Wierzę że się to zmieni. Czekam. Nie obiecywali. - nieudolność, kumoterstwo, kolesiostwo. Obiecywali że nie będzie. Czekam. .... ( na 2 godziny by starczyło) I wszędzie to samo i z prawa i ze środka i z lewa. Pójdę i oddam głos nieważny. Moim zdaniem, mimo że nieważny to politycznie bardzo wymierny. Jakby takich było z 10% to mogłoby zaboleć.
10 maja 2011, 21:52
Re: Będę głosował "inaczej"
terozki
Pójdę i oddam głos nieważny. Moim zdaniem, mimo że nieważny to politycznie bardzo wymierny. Jakby takich było z 10% to mogłoby zaboleć
Nawet, jeżeli wybory uznano by za nieważne, to je powtórzą, na nasz koszt zresztą, a potem znowu nas zracjonalizują, w ramach odzyskania straconych pieniędzy. I tak mniej więcej na tym wyjdziemy. Jak Zabłocki na mydle! Jedyną metodą, jaką widzę (aktualnie), to odstawianie od władzy tych, którzy się nie sprawdzili, dopóty, dopóki kadra, na którą głosujemy, nie wymieni na "lepsze modele". Co potrwa jeszcze jakieś ... 50 lat
10 maja 2011, 22:16
Re: Będę głosował "inaczej"
terozki nie idźcie tą drogą.
Oddaj ważny głos. Ale może na kogoś, kto jeszcze nie miał "swoich 5 minut". Na tych co się nie sprawdzili to faktycznie nie warto.
Narazie za duzo mamy takich, którzy chcą rozliczać historię. Dla mnie ważniejsza jest przyszłość.
10 maja 2011, 23:33
Re: Będę głosował "inaczej"
ziutek Jakbyś był choć trochę oczytany, to byś wiedział, że przyszłość głównie buduje się na przeszłości. Choćby z tego powodu, żeby nie powtarzać tych samych błędów. Nie bez kozery uczy się historii już w szkole podstawowej. Dla ludzi, którzy myślą tak jak Ty, przyszłości nie ma, a historia w szkole do likwidacji. Po co nabijać sobie głowę pierdołami. Prawda?!
11 maja 2011, 00:28
Re: Będę głosował "inaczej"
silniczek
ziutek Jakbyś był choć trochę oczytany, to byś wiedział, że przyszłość głównie buduje się na przeszłości. Choćby z tego powodu, żeby nie powtarzać tych samych błędów. Nie bez kozery uczy się historii już w szkole podstawowej. Dla ludzi, którzy myślą tak jak Ty, przyszłości nie ma, a historia w szkole do likwidacji. Po co nabijać sobie głowę pierdołami. Prawda?!
Jakbyś Silniczek "umiał czytać" to bys wiedział, że nie chodzi mi o historię w szkołach. Co innego wyciągać wnioski a co innego "rozdrapywać" rany.
11 maja 2011, 06:45
Re: Będę głosował "inaczej"
ziutek
Na razie za dużo mamy takich, którzy chcą rozliczać historię Dla mnie ważniejsza jest przyszłość.
Rozliczanie historii to nie jest rozdrapywanie ran, to dwie różne rzeczy.
11 maja 2011, 07:00
Re: Będę głosował "inaczej"
Ziutek
Narazie za duzo mamy takich, którzy chcą rozliczać historię. Dla mnie ważniejsza jest przyszłość.
Zgadzam się w pełni!
Ziutek
Co innego wyciągać wnioski a co innego "rozdrapywać" rany.
Popieram kolegę!
____________________________________ Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy ...
11 maja 2011, 07:02
Re: Będę głosował "inaczej"
techj W PRL Solidarność (najogólniej mówiąc) "wyciągała wnioski", czy rozdrapywała rany (wg uznania) ponad 20 lat. Zaczęło się jeszcze przed rokiem 1970, a skończyło, jak wiadomo w 1989r. A byli ONI dla WŁADZY, i tych, którzy ICH nie popierali, upierdliwi jak mało kto rzadko kiedy I ofiar w ludziach było sporo. Tak to jest chłopaki z historią, że toczy się swoim torem, niezależnie od tego, czy się to komuś podoba czy nie. Przeważnie ma tyle samo zwolenników, co przeciwników, i każdy interpretuje fakty po swojemu (wyciąganie wniosków vel rozdrapywanie ran.
11 maja 2011, 07:27
Re: Będę głosował "inaczej"
silniczek
Tak to jest chłopaki z historią, że toczy się swoim torem, niezależnie od tego, czy się to komuś podoba czy nie. Przeważnie ma tyle samo zwolenników, co przeciwników, i każdy interpretuje fakty po swojemu (wyciąganie wniosków vel rozdrapywanie ran.
Co innego wyciągać wnioski a co innego "rozdrapywać" rany
Nic chłopcze nie kręcę, posłużyłem się tylko Twoimi własnymi słowami
11 maja 2011, 22:02
Re: Będę głosował "inaczej"
Pójdę i oddam głos nieważny. Moim zdaniem, mimo że nieważny to politycznie bardzo wymierny. Jakby takich było z 10% to mogłoby zaboleć.
Oddać głos nieważny - to po co iść. Wypada oddać głos ważny i nie musi to być ani na PO ani na PIS
11 maja 2011, 22:12
Re: Będę głosował "inaczej"
silniczek
Nic chłopcze nie kręcę, posłużyłem się tylko Twoimi własnymi słowami :)
Nie zacytowałeś moich słów. Ja o Solidarności w PRL'u nie pisałem Ty moje słowa chlopcze błędnie zinterpretowałeś.
Powtarzam: Solidarność tworzyła historię. Ustrój się zmienił ale to niektórym nie wystarczyło. Zamiast zacząć w zgodzie budować, zaczęli się licytować: kto gdzie stał, gdzie stalo ZOMO, itp.
11 maja 2011, 22:20
Re: Będę głosował "inaczej"
Weksel
Oddać głos nieważny - to po co iść. Wypada oddać głos ważny i nie musi to być ani na PO ani na PIS
Nic dodać, nic ująć.
11 maja 2011, 22:21
Re: Będę głosował "inaczej"
Poza w.w. wybór jest nie mały: SLD, PSL, PJN, Ruch Palikota (być może), Mniejszość Niemiecka (czy coś koło tego) i ... posłowie niezależni. Zapewne przed wyborami kilka komitetów jeszcze się zarejestruje. Wybór szeroki, a nikt nie obiecywał, że będzie łatwy
ziutek Ustroje się zmieniają od ... feudalizmu, a kto powiedział, że u nas TEN jest już ostatni?! Pisałem, ZOMO już nie będzie, komisariaty mają zamykać po wyborach. Będą mandaty w terenie, bo to i przyjemne i pożyteczne 2 w 1 (praca na powietrzu i wpływy do budżetu)
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników