ktoś pytał na czym polegała "ziobryzacja"
ja odpowiem
na tym, że uzbrojeni funkcjonariusze transplantologa wyciągnęli w kajdankach ze szpitala w obecności ludzi i reporterów
następnie "jedyny sprawiedliwy" stwierdził na konferencji prasowej, że transplantolog nikogo już nie zabije
tak więc "ziobryzacja" to odwracanie uwagi opini publicznej od faktycznych problemów z podeptaniem czyjejś godności przy okazji
a teraz niech się odezwą ci którzy są bez winy

a może komuś uciąć nogę za to, że kierując samochodem przekroczył dopuszczalną prędkość o 20km/h, następnie zrobić konferencję prasową pokazać skutki kilku tragicznych wypadków drogowych do których doszło w wyniku nadmiernej prędkości pojazdu, a następnie odtrąbić zwycięstwo, przecież ten osobnik nikogo już na jedni nie zabije (bez nogi nie będzie jeździł)

to jest właśnie "ziobryzacja"

(....) Wiemy, co się dzieje, gdy się Kaczyński z kimś pokłóci. Pokłócony z prezesem, choćby był wcześniej wysyłany do wora (a wór do jeziora), staje się z miejsca autorytetem. To jasne.
Albo niech Kaczyński powie, że Ziemia jest okrągła. Śmiechom nie będzie końca!
Profesorowie zadeklarują, że wcale nie jest kulą, ale owalem jakimś, jajem po prostu, a według ostatnich badań naukowców gabońskich w zastraszającym tempie wręcz kwadratowieje (wpływ efektu cieplarnianego).  Kilka kąśliwych uwag na temat nieuka z Żoliborza rzuci premier, a internetowa brać zacznie jazgotać, że pora już karła uciszyć, bo nas w świecie kompromituje.(....)

Najsmutniejsze w tym temacie, że zarówno przeciwnicy PIS jak i PO - wszyscy macie rację.
Już nawet taki dziwak, jak Witkacy, dawno temu odkrył, że polityka, to gry stare pomyje. Nic od tego czasu, jak widać, się nie zmieniło. Bo dlaczego nikt nie założył wątku:"zagłosuję na"?

Inspektorze piękny post.
Tyle, że nie w temacie. Temat to "Nie zagłosuje na PiS"'. A nie kolejny z cyklu co spaprała PO.

Dziękujemy za "przystawki", "ziobryzacje" prawa, agentów "Tomków", itp.

Jak Ty nie zagłosujesz, to zagłosuje Twój kolega, i tym sposobem ... wybory zawsze będą ważne, i wygra je ta partia, która uzyska najwięcej głosów.

Wow, inspektorze, jestem pod wrażeniem, wygrana przez nokaut  

Ja z Inspektorem nie walczę i nie zamierzam.

Nigdy nie zagłosuję na PiS, ponieważ:
- jestem tolerancyjny i wymagam tego od innych,
- jestem patriotą i nie zarzucam innym braku miłości do ojczyzny,
- jestem wolnym człowiekiem i chcę mieć prawo wyrażania własnych opinii,
- jestem kochającym ojcem i bardzo zależy mi na przyszłości moich dzieci.