Teraz jest 10 wrz 2025, 07:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w pobliżu jej zamku. Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała:
- Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy abym znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy, moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką gospodarować w tym zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki, prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i szczęśliwie...
Tego wieczoru, przygotowując kolację, przyprawiając ją białym winem i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko pomyślała:
- No k..wa, nie sądzę...
I dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce.


03 lut 2011, 17:09
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 sty 2008, 12:30

 POSTY        94
Post Pośmiejmy się
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz, prawdziwa tragedia jest wtedy, kiedy nie możesz dać, ani nie możesz wziąć... - mówi pierwsza zrezygnowanym głosem.
- Tak... tak... Zgadzam się z Tobą całkowicie! Nie ma nic gorszego niż ból zębów podczas menstruacji....

Przeciętna amerykanska kobieta ma wymiary 90-60-90......
w calach...

Przypadki chodzą po ludziach..
Wczoraj były urodziny mojej dziewczyny. Postanowiłem zrobić jej
niespodziankę. W tajemnicy zaprosiłem wszystkich znajomych do niej. Czekaliśmy po ciemku w jej mieszkaniu, aż wróci z pracy. Otworzyły się drzwi do mieszkania, słychać było męski głos:
"Mam na Ciebie straszna ochotę".
"Ja na Ciebie też. Ten *** zapomniał o moich urodzinach i poszedł na mecz z kumplami, więc możemy poświętować razem w łóżku"

Dzisiaj tata zapytał, czy może pożyczyć moją golarkę elektryczną, bo chce zrobić niespodziankę mamie. Widząc jego długą i mocno
zapuszczoną brodę chętnie się zgodziłem. Za pół godziny wyszedł z
łazienki z brodą dokładnie taką, jaka była.

Jestem studentką weterynarii. Dzisiaj w ramach ćwiczeń dostałam
zadanie masturbacji świni w celu pobrania próbki spermy. Jestem
19-letnią dziewicą, która swoją pierwszą przygodę erotyczną zaliczyła z knurem.

Dziś dowiedziałem się, że studentka, którą zatrudniłem jako
korepetytorkę dla mojego syna jest w rzeczywistości jego dziewczyną..

Od trzech tygodni płaciłem jej 30 zł za godzinę za to, że dymała
mojego syna w jego pokoju.

Mój szef dał mi dzisiaj do wypełnienia ankietę o nim i powiedział, że
jest anonimowa. Pracuję w dużej korporacji więc postanowiłem nie
owijać w bawełnę i napisać mu zupełnie szczerze co o nim myślę
korzystając z tego, że nigdy się nie dowie kto to napisał. Podczas
przerwy na lunch zapytałem paru kolegów co napisali w ankiecie -
wszyscy zgodnie zapytali:
"Jakiej ankiecie?"

Dzisiaj wróciłam do domu z moim chłopakiem. Byliśmy przekonani, że
dom jest pusty, więc zaczęliśmy się do siebie dobierać. Jak zaczęło
się robić przyjemnie zadzwoniła komórka. SMS od mojej mamy:
- "Bądź ciszej! Nawet Twój ojciec słyszy, że udajesz"

Siedziałem w sypialni rodziców oglądając telewizję, kiedy usłyszałem,
że rodzice niespodziewanie wracają do domu. Nie chcąc się narażać na wymówki, jako że nie lubią jak oglądam telewizję w dzień, schowałem się pod łóżko.

Nie powinienem był. Nigdy w życiu.
Wydawało mi się, że nie ma nic lepszego niż w Prima Aprilis wysłać
żonie SMSa: "wiem, że masz romans". Myślałem, że to zabawne, dopóki nie usłyszałem w słuchawce jej szlochającego głosu: "Chciałam Ci powiedzieć od kilku miesięcy, ale nie wiedziałam jak..."

Dzisiaj po powrocie do domu znalazłam wielki, piękny bukiet róż z
liścikiem "Potrzebuję przerwy, wrócimy do siebie jak róże zwiędną". Kwiaty są sztuczne....

____________________________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


06 lut 2011, 19:41
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
Wzięto do niewoli oficera "białych" i, żeby wymusić od niego zeznania, spito do nieprzytomności. Po jakimś czasie okazało się, że oficer, ku rozpaczy Rżewskiego, dalej nic nie chce powiedzieć.
- Mam pomysł - odzywa się nagle Jaworny, asystent Rżewskiego. - Wszystko powie, jak jutro nie damy mu klina!
- Ależ ty jesteś potworem, Jaworny... - szepnął z podziwem Rżewski.

Rżewski umówił się na nocną schadzkę w hotelu. Dama, przez baczenie na swą reputację rzecze:
- Poruczniku, widzę was o północy. Tylko na Boga, zdejmijcie buty...
Noc. Ba, północ. Hotel śpi. Nagle stukot jak cholera. Z pokoju, w peniuarze tylko odziana wybiega dama:
- Rżewski, co to znaczy?! Miał pan iść boso...
- Buty mam w rękach - odpowiada porucznik.
- O co to tak stuka?!!
- Ostrogi.

Rżewski tańczy na balu z 17-letnią Olgą Iwanowną:
- A skądże u panienki takie białe i gładkie rączki?
- Bo ja noszę zawsze białe rękawiczki.
- A to panienka, za przeproszeniem, farmazony jakieś opowiada, bo ja
od dwudziestu lat noszę białe kalesony, a dupa czerwona i pryszczata.


07 lut 2011, 04:57
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 mar 2009, 22:31

 POSTY        37
Post Pośmiejmy się
Załącznik:
512_512033eb696df3polityka2_kopia.jpg
Załącznik:
512_511501f947d67dDSH.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


15 lut 2011, 22:44
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Pośmiejmy się
Kalendarz Postępowca 2011
Załącznik:
15s7wv7.png

Załącznik:
2d2c7lx.png


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


16 lut 2011, 21:01
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
Project Manager usiadł w samolocie obok małej dziewczynki. Manager zagadał do dziewczynki czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać. Dziewczynka zamknęła spokojnie książkę którą czytała i powiedziała:
- Ok. Bardzo chętnie. Więc o czym będziemy rozmawiać?
Manager na to :
- Może o logistyce?
- OK - odpowiedziała - to bardzo interesujący temat. Mam jednak pytanie:
Jak to się dzieje że koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę. Jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone klumpy. Może potrafi mi Pan wytłumaczyć co jest tego przyczyną?
- Nie mam pojęcia - odpowiedział manager po chwili zastanowienia.
Na to dziewczynka:
- Czy czuje się Pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny by rozmawiać o logistyce skoro temat zwykłego gówna przekracza pańskie możliwości?

Blondynka wsiada do autobusu. Nagle słyszy, że w torebce dzwoni jej telefon.
Szuka, szuka i nie może znaleźć. Cała wściekła rzuca torebką i krzyczy na cały autobus:
- Ja pie**ole! Pewnie znowu zostawiłam na przystanku!

Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!

- Co się stanie z żoną po upadku ze schodów?
- Jeśli ocalały butelki z piwem - nic.

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze mam gwiżdżące piersi.
- To niemożliwe. Niech pani zdejmie biustonosz.
Baba zdjęła biustonosz, a piersi fiuuuuuuuu, gwizdnęły o podłogę!

Co łączy Pinokia i Justina Biebera?
Obydwaj chcą zostać prawdziwymi chłopcami.

W przedziale pociągowym siedziała matka z córką, a na przeciwko pewien facet. Podczas jazdy córka pierdnęła sobie, a że nie uczyniła tego po cichu, matka chcąc się wytłumaczyć mówi do faceta:
- Ale piorun gdzieś mocno uderzył.
Facet na to:
- To musiał chyba trafić w gówno, bo tak strasznie śmierdzi.

Jaką szkołę musi ukończyć polityk, żeby spełnił wszystkie swoje obietnice?
- Hogwart.


18 lut 2011, 05:40
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
- Wiem, że to tylko formalność - mówi młody nowoczesny człowiek do ojca swojej dziewczyny - ale chciałbym prosić o rękę pańskiej córki.
- Kto ci, do cholery, powiedział, że to jest tylko formalność? - piekli się jej ojciec.
- Ginekolog...


18 lut 2011, 13:01
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 lip 2007, 18:19

 POSTY        450
Post Pośmiejmy się
Pośmiejmy się przez łzy ...



Kuwejt w obawie przed rewolucją daje podwyżki

10 mld dolarów ? tyle w sumie zapłaciły obywatelom władze Kuwejtu za spokój. Wraz z zamieszkami w Bahrajnie bogatsza część arabskiego świata zrozumiała, że wysoki PKB wszystkiego nie rozwiązuje. W Kuwejcie, który ma dziewiąte co do wielkości złoża ropy na świecie, podniesiono stypendia i emerytury. Podwojono także ? wynoszące 5 tys. dolarów miesięcznie ? pensje urzędników. Ponadto każdemu obywatelowi przysługuje jednorazowy grant od samego emira as-Sabaha wynoszący 3,5 tys. dolarów. W dodatku aż do marca 2012 r. będzie rozdawana żywność. Resort gospodarki zniesie też opłaty za prąd, wodę i telefon.

http://www.gazetaprawna.pl


24 lut 2011, 10:09
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA26 wrz 2007, 12:22

 POSTY        103
Post Pośmiejmy się
może my też zrobimy takie zamieszki to granty się przed wyborami  napewno znajdą, a nie dawać dalej się :sex:


25 lut 2011, 13:04
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
Rano na budowie:
- Panie majster, która godzina?
- A wiesz, że ja też bym się napił.


Grupa studentów przyjechała na praktyki do kołchozu na obrzeżach Syberii. Miejscowi zaprosili ich na wieczorek integracyjny. W trakcie - jeden ze studentów widzi, jak w pewnej chwili sześciu kołchoźników wynosi jednego z nich - zalanego w trupa.
Pyta jednego z miejscowych:
- Gdzie oni go niosą?
- Do sąsiedniego pokoju.
- A po co?
- No wiesz..., u nas kobiet nie ma, więc trzeba korzystać z tego, co los da - idą tam w kilku i sobie używają...
Student wystraszony, postanowił się pilnować, niestety, pół godziny później i jemu się ''zmarło''... Ocknął się po jakimś czasie i czuje, że jest niesiony - zaczyna wrzeszczeć niemiłosiernie:
- Nie!!! Nie chcę! Puśćcie mnie! Nie chcę do tamtego pokoju!!! W odpowiedzi słyszy:
- Nie szarp się tak i nie denerwuj. My cię już z powrotem niesiemy.

Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem?
Jestem wesoły Donek, prezydentem zaś jest Bronek.
Zdrożała żywność, prąd i gaz,
mogę obiecać coś jeszcze raz...


25 lut 2011, 17:50
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
Poranek. W kuchni mąż z żoną piją kawę. Żona zwraca się do męża czułym głosem:
- Kochanie! Tylko nie zapomnij, że już wkrótce Dzień Kobiet.
Mąż krztusząc się kawą:
- Co?! Znowu?

---------OooO---------

- Jak wygląda podryw na Roberta Korzeniowskiego?
- Chcesz ze mną chodzić?


02 mar 2011, 05:32
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
Pewien człowiek zwiedzał Genewę w poszukiwaniu nowych wynalazków. Nagle zobaczył na ulicy Chińczyka pokazującego mu jabłko - z wyglądu po prostu zwykłe jabłko. Zapytał więc go:
- Dlaczego to jest nowy wynalazek?
- Spróbuj, spróbuj - odpowiedział Chińczyk, oczywiście z chińskim akcentem
Facet spróbował jabłka i mówi:
- Ale to smakuje jak zwykłe jabłko!
Na to Chińczyk:
- Odwróć, odwróć!
Więc facet odwrócił jabłko i spróbował ponownie. Po chwili rzekł:
- Hej, teraz smakuje jak truskawka!
Chińczyk znowu zawołał:
- Odwróć, odwróć!
- Teraz smakuje jak pomarańcz. To jest fantastyczne! - zawołał facet. A czy potrafisz sprawić aby smakowało jak kobieca cipka?
- Przyjdź jutro - powiedział Chińczyk.
Nazajutrz facet popędził niezwłocznie do Chińczyka, wziął szybko jabłko i popróbował:
- Cholera, teraz to smakuje jak gówno!
- Odwróć, odwróć...

Pewien młody świętoszek z Liverpoolu wybierał się do Watykanu ze swoją mamą, aby zobaczyć Papieża. Chłopiec był nieco zmartwiony, nie wiedząc czy Papież dostrzeże go pośród takiego tłumu ludzi. Jego mama pocieszała go:
- Nie martw się synu, papież jest wielkim fanem futbolu, więc kupię ci Liverpoolski strój futbolowy, Papież zobaczy czerwony strój i porozmawia z tobą.
Więc kupili strój. Chłopiec miał go na sobie, stojąc pośród tłumu podczas gdy Papież w swym papa-mobile zbliżał się w jego kierunku. Ale Jan Paweł zatrzymał papa-mobile, wysiadł i zaczął rozmawiać z innym chłopcem ubranym w koszulkę Manchester United. Potem wrócił do mobila i odjechał.
Mały chłopiec był bardzo przygnębiony i popłakał się.
- Nie martw się, kupię ci koszulkę Manchester United, wrócimy tu jutro i masz zagwarantowane, że Papież z tobą porozmawia.
Następnego dnia wrócili. Tym razem chłopiec był ubrany w koszulkę Manchester United. Papież w swoim pojeździe zbliża się do niego. Chłopiec jest cały podniecony. Papa-mobile się zatrzymuje i Papież wysiada, zbliża się do chłopca i mówi:
- Chyba ci wczoraj mówiłem, żebyś się odpieprzył!

Pewien misjonarz został wysłany z misją do buszu. W buszu byli sami murzyni, czarni oczywiście. Więc przez rok misjonarz nauczał ich, opowiadał im o Bogu i nawracał. Ludzie ufali mu i traktowali jak swojego. Jednak pewnego razu wydarzyło się coś niesamowitego. Jedna z tamtejszych kobiet urodziła dziecko. Dziecko było białe jak śnieg. No cóż, śliska sprawa. Starosta został oddelegowany aby porozmawiać z misjonarzem. Poszedł więc do niego i mówi:
- Słuchaj, jesteś jak jeden z nas, traktujemy cię jak brata, ale spójrz, my wszyscy jesteśmy czarni, a tutaj w wiosce urodziło nam się białe niemowlę. Tylko ty mogłeś to zrobić. A przecież uczyłeś nas że zdrada to grzech śmiertelny. Ty hipoktyto!
Misonarz odrzekł:
- Ależ ja jestem niewinny, nie mam z tym nic wspólnego! W przyrodzie zdarzają się takie wybryki. To genetyczny wybryk natury - czarne czarne=białe. Ot, spójrz chociaż na te owce (tu robi gest w kierunku pasących się na łące owiec). Widzisz wszystkie są białe z wyjątkiem jednej, która jest czarna. Ta czarna owca, podobnie jak wasze białe dziecko jest wybrykiem natury i tyle.
Starosta spojrzał na tę czarną owcę, coś sobie jakby przypominając. Zaczerwienił się i wypalił:
- Dobra stary, zawrzyjmy umowę: ja zapomnę o sprawie z białym dzieckiem, ty nie powiesz nikomu o owcy.

Pociąg z Biłgoraju do Babimostu, słychac stukot kół, mijają godziny.
Tu-tu, Tu-tu, Tu-tu,...
Tu-tu, Tu-tu, Tu-tu,...
Tu-tu, Tu-tu, Tu-tu,...
Tu-tu, Tu-tu, Tu-tu,...
Tu-tu, Tu-tu, Tu-tu,...
Wreszcie jeden z pasażerów spytał się sąsiada:
- Ty, jak masz na nazwisko?
- Rybko, a bo co?
- A bo nic.
Stukot kół, mija godzina milczenia, odzywa się ten sam pasażer:
- Ty, Rybko!
- Co?
- Wymyśliłem rym do Twojego nazwiska.
- No?
- Rybko - pypko skocz po piwko!
Stukot kół, mija godzina milczenia, odzywa się drugi pasażer:
- Ty, a ty jak masz na nazwisko?
- Kowalski, a bo co?
- A bo nic.
Stukot kół, mija godzina milczenia, na czole Kowalskiego widać kropelki potu, wreszcie rzecze:
- Ty, Kowalski!
- Co?
- Wymyślilem rym do Twojego nazwiska.
- No?
- Kowalski, ty ch**u!

Postanowił chłop kupić swojej babie biustonosz. Sprzedawczyni pyta:
- A jaki rozmiar? Może jak pomarańcza, albo jabłko, albo jajko?...
- Tak, tak! - odpowiada chłop. Jak jajko sadzone.


02 mar 2011, 20:52
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 lis 2007, 16:36

 POSTY        597
Post Pośmiejmy się
Magsli, tutaj oryginał z tym "skocz po piwko" ;)

http://www.youtube.com/watch?v=k-cPpkmQ3ec


02 mar 2011, 22:30
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
Ona i On. Kilka lat w wolnym związku. Niedzielne śniadanie, strój tradycyjny - rozciągnięta piżamka i bokserki. Ona pochylona nad kubkiem kawy, On podnosi się leniwie i, grzebiąc sobie w bokserkach, rzuca ospale:
- Wyjdziesz za mnie...
Ona... Zadrżały jej dłonie. Jeszcze nie może uwierzyć, że w końcu się odważył, że dojrzał do decyzji, że nareszcie będą małżeństwem! Cichutko, aby się nie przestraszył i nie domyślił, że czekała na to całe lata, odpowiedziała:
-Tak.
On , nie przestając miętolić bokserek:
- ...ze śmieciami, bo zimno i nie chce mi się?


04 mar 2011, 06:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: