Teraz jest 11 wrz 2025, 20:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2082 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72 ... 149  Następna strona
Katastrofa smoleńska 
Autor Treść postu
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Katastrofa smoleńska
Do CAMMILA:
Politykę zagraniczną w RP w sferze decyzji prowadzi, zgodnie z konstytucją, Rada Ministrów, odpowiedzialna za nią przed parlamentem. Zgoda parlamentu jest wymagana w odniesieniu do umów dotyczących granic państwa, sojuszów obronnych, umów wprowadzających obciążenia finansowe lub zmiany w ustawodawstwie. Minister spraw zagranicznych jest wykonawcą przyjętej przez sejm polityki, koordynuje całokształt stosunków z zagranicą. Uprawnienia prezydenta RP mają charakter formalny.

Podsumowując stwierdzam, że prezydent Kaczyński nie prowadził polityki zagranicznej RP, gdyż nie miał takiej możliwości. Twierdzisz, że polityka zarganiczna RP za czasu prezydentury Kaczyńskiego była sukcesem, ja natomiast uważam, że była i nadal jest pasmem porażek  <_<
Za wszelką cenę usiłujesz wmówic mi, że Kaczyński czegoś dokonał, a ja cierpliwie odpowiadam Tobie, że był tak mało znaczącą osobą, że nawet nie wydano rozkazu by go interweniować w czasie wybuchu stanu wojennego. Był nieznaczącym politykiem i dla mnie takim pozostał!
Czy na forum są osoby, które podzielają stanowisko CAMMILI, że politykę zagraniczną w RP prowadzi prezydent a nie rząd?
Czy na forum są osoby, które podzielają stanowisko CAMMILI, że dobre stosunki  :wub:  prezydenta Kaczyńskiego z Vaclawem Klausem to jego sukces?


17 lut 2011, 18:58
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska


maxer2007
Winę za katastrofę w 100% ponoszą Polacy!

A skąd Ty to wiesz, i skąd wie to Hypki, skoro żaden z Was nie był, i nie jest w komisji badającej przyczyny?!
Hypki, Ty i serwant, to są chyba jedyne osoby w Polsce, które tak uważają  :P
Polska komisja badająca przyczyny mówi, że po stronie rosyjskiej były błędy, E. Klich twierdzi, że po stronie rosyjskiej były błędy. Sam Hypki też zresztą nie wyklucza, że po stronie rosyjskiej były błędy, bo tego nie wie.
Nawet jeśli Rosjanie ponoszą 1% winy za tę katastrofę, to ją ponoszą, i kropka.
Nie ponosili by winy wtedy, gdyby na lotnisku Siewiernyj nie było kontrolerów w wieży, i lotnisko byłoby zamknięte. Tak też mogło wyglądać to lądowanie, bo samolot był wojskowy, i Hypki to potwierdził (rozmawiano o tym przed chwilą w TVN24).
Wtedy Polacy lądowali by w 100% na swoją odpowiedzialność.
W takiej sytuacji jaka była, Rosjanie są współwinni, bo dobrowolnie zdecydowali się sprowadzać ten samolot, i jeszcze przy pomocy decyzji "z góry". A teraz próbują się z tego wykręcić.  I kropka
---------------------------------------------------------------------------------------------------

I jeszcze Twoja odpowiedź do cammili


Za wszelką cenę usiłujesz wmówić mi, że Kaczyński czegoś dokonał, a ja cierpliwie odpowiadam Tobie, że był tak mało znaczącą osobą, że nawet nie wydano rozkazu by go interweniować w czasie wybuchu stanu wojennego.

Jeżeli dla Ciebie miarą oceny prezydentury jest fakt, czy Prezydent był internowany, czy nie, to pytanie, co sądzisz o prezydenturze Kwaśniewskiego?! Powinieneś być zbulwersowany, bo nie dość, że nie był internowany, to jescze był komunistą  :P
Czy internowany był Tusk, Schetyna, Kalisz, Miller, itd, itp. Rozumiem, że zdanie na temat tych polityków masz marne  :wysmiewacz:


Czy na forum są osoby, które podzielają stanowisko CAMMILI, że politykę zagraniczną w RP prowadzi prezydent a nie rząd?

Jeżeli polityką zagraniczną zajmuje się tylko rząd, to po jaką cholerę prezydent bez przerwy jeździ za granicę, niech siedzi na ***, bo kasę trzeba oszczędzać. Dyscyplina finansów publicznych nas obowiązuje  :wysmiewacz:

I dobra rada: Daj sobie już spokój z dyskusją na temat L. Kaczyńskiego, bo sam się chłopie zapędzasz 'w kozi róg"


17 lut 2011, 19:12
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:14

 POSTY        103
Post Katastrofa smoleńska


A skąd Ty to wiesz, i skąd wie to Hypki, skoro żaden z Was nie był, i nie jest w komisji badającej przyczyny?!
Hypki, Ty i serwant, to są chyba jedyne osoby w Polsce, które tak uważają :P
Polska komisja badająca przyczyny mówi, że po stronie rosyjskiej były błędy, E. Klich twierdzi, że po stronie rosyjskiej były błędy. Sam Hypki też zresztą nie wyklucza, że po stronie rosyjskiej były błędy, bo tego nie wie.

Silniczek, nie przeginaj.
1.        Wskaż mi jakikolwiek tekst, w którym napisałem że winę ponoszą w 100% Polacy. Zawsze uważałem jednak że główna przyczyna leży po stronie polskiej, a nie po stronie rosyjskiej. Z różnych powodów wszelkiego rodzaju politykierstwo próbuje eksponować niedoskonałości strony rosyjskiej. Skoncentrujmy się jednak na tym co u nas zawalono, żeby po raz kolejny nie powtarzać za Kochanowskim, że Polak i po szkodzie głupi. Od początku było jasne, że przegięliśmy pakując połowę najważniejszych ludzi w kraju do jednego samolotu, który w tych warunkach nie powinien nawet wystartować, a jeżeli już wystartował nie powinien znaleźć się nad smoleńskim lotniskiem. Przerażający brak instynktu samozachowawczego wykazała załoga, a następnie głównodowodzący sił lotniczych który  nie powinien znaleźć się w kokpicie (a tym bardziej na rauszu), ale skoro już się tam znalazł powinien powiedzieć: "chłopaki mamy tu połowę najważniejszych ludzi w kraju - żadne ryzyko nie wchodzi w grę". I ta cała seria wręcz podstawowych błędów załogi, która powinna być przecież najlepsza z najlepszych! Wina leży przede wszystkim po naszej stronie. Wielu zdolnych starszych pilotów odeszło z wojska. Pozostali młodzi nie doszkoleni z braku systemu szkolenia, pieniędzy, sprzętu oraz niekompetencji Ministra Obrony Narodowej....Wypowiedzi byłego Marszałka Sejmu Komorowskiego, że polski pilot jak trzeba to poleci na BRAMIE OD STODOŁY, incydent na pokładzie samolotu z Prezydentem L. Kaczyńskim podczas lotu do Gruzji potwierdził patrzenie na lotnictwo i lotników jako marionetki do wykonywania głupich poleceń .  A w razie potrzeby postawienia pilotów w stan oskarżenia z stekiem niewybrednych i chamskich pomówień. Nikt z tych polityków nie uderzył się w pierś. A TERAZ SZUKA SIĘ WINY WŚRÓD ROSJAN - TO POLSKA SPECJALNOŚĆ ELIT !!!!!!!!!!!!
Zaniedbania są ogromne i obciążają co najmniej kilka poprzednich ekip. Potrzebne są gruntowne zmiany, ale na to się nie zanosi. Będziemy raczej się licytować kto jest bardziej winny PO czy PiS, albo w ramach fałszywie pojętego patriotyzmu i narodowej pseudojedności będziemy zwalać ile się da na ruskich.
2.        Sam sobie zaprzeczasz odnośnie Hypkiego (raz 100% winy, drugim razem nie 100% winy ). Ponadto zauważ że wśród niezależnych ekspertów poglądy Hypkiego nie tylko że nie są odosobnione ale wręcz przeważają. Nie przypadkowo niedawno JKaczyński domagał się by ekspertów z pism lotniczych prześwietliły służby specjalne!


17 lut 2011, 20:12
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Katastrofa smoleńska
Maxer2007                    



"Rosjanie mają rację - to piloci doprowadzili do katastrofy"
Gdyby piloci nie uparli się, by lądować, do katastrofy by nie doszło - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Tomasz Hypki, sekretarz Krajowej Rady Lotnictwa. Ekspert lotniczy podkreśla, że wnioski rosyjskich ekspertów zaprezentowane podczas specjalnej wideokonferencji Moskwa-Warszawa są trafne.
- Rosjanie mają rację w 100 procentach, niestety taka jest rzeczywistość - podkreśla.

Już 100.258 razy było powtarzane (co zostało udowodnione) że piloci nie uparli się, by lądować, bo wcale nie podchodzili do lądowania. Kapitan Protasiuk nie uparł się, bo nie powiedział "lądujemy" i nie podchodził do lądowania tylko wydał komendę (na wysokości decyzyjnej!) "odchodzimy" i pociągnął stery w górę.
Ale samolot zamiast wznosić sie do góry, to spadał. Dlaczego? Może stery nie działały. I widać dlatego trzeba było je piłami mechanicznymi powycinać z kadłuba samolotu....  :dokuczacz:
Pan Hypki, pie...li głupoty a Ty te głupoty po raz -nasty powielasz.  :zygi:

silniczek                    



serwant                    



Winę za katastrofę w Smoleńsku ponoszą Polacy
Kontrolerzy rosyjscy bez zarzutu

serwant Kogo i do czego Ty chcesz przekonać?!

MNIE chyba jednak przekonał  :(
Przekonał do tego co powiedział Aleksander Rahr, że polskie władze zamordowały śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.



"Polacy sami zabili prezydenta!"
"Dobrze się stało, że w Polsce nie rządzą już siły związane z Lechem Kaczyńskim. Rosję drażniły jego zabiegi choćby o dostawy do Polski gazu norweskiego"
- mówi Aleksander Rahr, doradca najwyższych władz niemieckich w sprawach kontaktów z Moskwą.
Aleksander Rahr w wywiadzie udzielonym rosyjskim mediom stwierdził, że to Polska jest w pełni odpowiedzialna za katastrofę w Smoleńsku - pisze "Nasz Dziennik" i cytuje wypowiedzi profesora:
- Polacy nie chcą przyznać, że sami zabili swojego prezydenta!
- Myślę, że rosyjscy kontrolerzy działali zgodnie z prawem - powiedział Rahr i dodał.
- Wyobrażacie sobie, co by było, gdyby nie dostali pozwolenia na lądowanie? Co by na to powiedział Kaczyński?
Rahr mówi też o obecnej sytuacji w Polsce.
- Oczywiście także Lech Kaczyński nie ponosi winy za swoją śmierć. Ale w samolocie byli jego ludzie i to w zasadzie oni zabili swojego prezydenta.
Na koniec z ulgą stwierdza, że po śmierci Lecha Kaczyńskiego nie ma już u władzy polityków otwarcie domagających się obrony polskich interesów, np. dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych.
- Teraz dzięki Bogu sytuacja się uspokoiła - kończy Rahr.

http://www.fakt.pl/-quot-Polacy-sami-za ... 011,1.html

Serwant ma rację: Rosjanie są niewinni.
To Tusk, Klich, Arabski i Sikorski są winni.
Teraz tylko pytanie: jakie konsekwencje mają za to ponieść?
Serwant: jakie - według Ciebie?
Dożywocie?

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


17 lut 2011, 20:30
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
serwant


Zaniedbania są ogromne i obciążają co najmniej kilka poprzednich ekip. Potrzebne są gruntowne zmiany, ale na to się nie zanosi

Zmiany procedur już wprowadzają, a tupolewem nikt nie chce latać, więc ryzyko wyeliminowane


Sam sobie zaprzeczasz odnośnie Hypkiego (raz 100% winy, drugim razem nie 100% winy)

Ja tylko zacytowałem co Hypki powiedział dzisiaj w TVN24:
- teoretycznie samolot mógł lądować na tym lotnisku bez kontrolerów (tzw lądowanie w polu), bo samolot wojskowy może tak lądować
- Hypki nie zna dokładnie materiału dowodowego, bo nie może go znać, dlatego powiedział w końcu, że nie broni Rosjan, tylko próbuje główny nacisk położyć na winę polskiej strony. Na co Morozowski odpowiedział, że winy po stronie polskiej nikt nie kwestionuje, ale próbujemy ustalić winę po stronie rosyjskiej, ponieważ Rosjanie zdecydowali się sprowadzić ten samolot, czym wzięli na siebie część odpowiedzialności.
Na wieży nie siedział szympans, tylko kontrolerzy, którzy dodatkowo swoje decyzje konsultowali "z górą"
Nie ważne więc, co mówi Hypki, bo nie jest w żadnej komisji. Ważne co mówi komisja Millera i E. Klich, bo tylko oni mają dostęp do całości materiału dowodowego i oni pisali uwagi do raportu MAK. Nie Hypki
Reszta, powyżej


17 lut 2011, 21:09
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Katastrofa smoleńska
silniczek                    



 
serwant                    




Zaniedbania są ogromne i obciążają co najmniej kilka poprzednich ekip. Potrzebne są gruntowne zmiany, ale na to się nie zanosi

Zmiany procedur już wprowadzają, a tupolewem nikt nie chce latać, więc ryzyko wyeliminowane

Jak to nikt? Przecież pan prezydent (znany ze swojej odwagi - w stanie wojennym walczył z komuną, a później jak sobie kupił herb szlachecki to strzelał do zwierząt) wybiera się do Smoleńska 3 kwietnia. To chyba zrozumiałe że poleci rosyjskim (sprawdzonym, bezpiecznym, przyjacielskim) samolotem a nie jakimś tam burżuazyjnym.

Aaaaa byłbym zapomniał dodać, że pilotów mamy takich co nawet na drzwiach od stodoły poleca, więc spoko! Lądowanie będzie miękkie. :brawa:
Przyjemnej podróży!  :piwo:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


17 lut 2011, 21:20
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:14

 POSTY        103
Post Katastrofa smoleńska


Zmiany procedur już wprowadzają, a tupolewem nikt nie chce latać, więc ryzyko wyeliminowane

Mieliśmy przecież wypadek CASY a 10 IV mógł się rozbić JAK. Problem jest znacznie poważniejszy niż korekta procedur i Tupolew (nic nie wskazuje aby ten pod Smoleńskiem uległ awarii). Nie będę się zresztą powtarzał. Może zamiast kopiować kolejny artykulik zastanów się trochę nad tym co napisałem ostatnim razem.


17 lut 2011, 21:32
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
badman
Jak do tej pory NIKT nie miał odwagi lecieć tupolewem, i Prezydent 3 kwietnia też nim nie poleci, i nie będzie lądował na lotnisku Siewiernyj.
Niestety, musiało zginąć 96 osób, żebyśmy do takich prostych wniosków doszli.
Pytanie o odpowiedzialność, i karę, to dobre pytanie.
Skoro Ćwiąkalski odszedł ze stanowiska dlatego, że 1 gangster powiesił się w więzieniu, to jak wycenić odpowiedzialność za śmierć 96 osób, w tym Prezydenta RP. Nie ma takiej miary badmam, nie ma takiej ....
Chyba, że dożywotnie łagry u sąsiadów  ;)


17 lut 2011, 21:36
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska


serwant
Mieliśmy przecież wypadek CASY a 10 IV mógł się rozbić JAK. Problem jest znacznie poważniejszy niż korekta procedur i Tupolew (nic nie wskazuje aby ten pod Smoleńskiem uległ awarii).

To cholera dlaczego drugim tupolewem NIKT nie chce latać?! Bardzo nurtuje mnie to pytanie, bo nie mogę tego zrozumieć, dlaczego?!  ;)
Zamiast "marnować talent" na tym forum, zacznij korespondować z MON i BBN. Oni zajmują się tymi problemami. Może coś im doradzisz, bo aktualnie nad tym pracują. To, że nas przekonujesz, na tym forum, niczego nie zmieni.
Nie mam znajomości ani w MON ani w BBN  ;)


17 lut 2011, 21:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Katastrofa smoleńska
silniczek                    



badman
Pytanie o odpowiedzialność, i karę, to dobre pytanie.
Skoro Ćwiąkalski odszedł ze stanowiska dlatego, że 1 gangster powiesił się w więzieniu, to jak wycenić odpowiedzialność za śmierć 96 osób, w tym Prezydenta RP. Nie ma takiej miary badmam, nie ma takiej ....
Chyba, że dożywotnie łagry u sąsiadów  ;)

o to to to to!
Dzieki za odpowiedź.  :piwo:

Tylko jeszcze Serwant mi nie odpowiedział :(
Może zacytuję pytanie.
badman                    



Serwant ma rację: Rosjanie są niewinni.
To Tusk, Klich, Arabski i Sikorski są winni.
Teraz tylko pytanie: jakie konsekwencje mają za to ponieść?
Serwant: jakie - według Ciebie?
Dożywocie?

I jeszcze podam linka:
viewtopic.php?p=79698#p79698

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


17 lut 2011, 21:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post Katastrofa smoleńska
Badman                    



Już 100.258 razy było powtarzane (co zostało udowodnione) że piloci nie uparli się, by lądować, bo wcale nie podchodzili do lądowania. Kapitan Protasiuk nie uparł się, bo nie powiedział "lądujemy" i nie podchodził do lądowania tylko wydał komendę (na wysokości decyzyjnej!) "odchodzimy" i pociągnął stery w górę.
Ale samolot zamiast wznosić sie do góry, to spadał. Dlaczego? Może stery nie działały. I widać dlatego trzeba było je piłami mechanicznymi powycinać z kadłuba samolotu....  :dokuczacz:
Pan Hypki, pie...li głupoty a Ty te głupoty po raz -nasty powielasz.  :zygi:

Jeżeli ktokolwiek pie...li to żeby go znaleźć musisz poszukać lustra. Co zostało udowodnione ? Masz dostęp do źródeł, o których nikt nigdy nie słyszał? Trzeba było oglądać prezentacje komisji Millera. Stery zostały ruszone (ręczne zerwanie autopilota) na wysokości dużo poniżej minimum wynoszącego 100 m, najprawdopodobniej niestety za późno. Na wysokości decyzji mógł być jedynie wciśnięty przycisk realizujący odejście z użyciem autopilota co jak podkreślają eksperci było działaniem błędnym i mogło być przyczyną katastrofy. Taka jest wiedza na dzień dzisiejszy a cała sprawa ma być być dokładnie zbadana podczas doświadczalnego lotu drugim Tupolewem. Jeżeli więc udowodniłeś coś sam powtarzając to sobie 100.258 razy to zachowaj te przemyślenia dla siebie. A na potwierdzenie
http://lubczasopismo.salon24.pl/Smolens ... -automacie

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


17 lut 2011, 21:58
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
avacs
Tak naprawdę komisja też jeszcze nie wie, co się dokładnie działo z samolotem na wysokości 100m i poniżej. Ponakładali czarne skrzynki na rejestrator lotu, i czegoś zapewne nie rozumieją, stąd ten eksperyment na drugim tupolewie. Miller wyraźnie mówił, i podkreślał, że Protasiuk odchodził na 2 krąg po wydanej przez siebie komendzie odchodzimy. Teraz chce zapewne ustalić, dlaczego nie zdołał podnieść samolotu.
Poczekajmy na ten raport, skoro czekaliśmy już 10 miesięcy.


17 lut 2011, 22:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Katastrofa smoleńska
Lektura dla lemingów i cymbałów, czyli tzw. polactwa, jeśli wogóle tekst zrozumieja (dla reszty jako głos w dyskusji normalnych) :

Seawolf- Dziennik Pokładowy
Seawolf - Dziennik Pokładowy Seawolfa, kapitana , oszołoma, jaskiniowgo antykomucha
17.02.2011 19:02  
Gaspadin szympans
Obrazek
Jak czytam, miała miejsce kolejna odsłona przedstawienia MAKDonald Show. Nie wiemy jeszcze, jak się zachowa połowa tego zespołu, czyli Donald, na razie zapewne trwają narady, Ostachowicz czeka na sondaże, ogladając sobie w międzyczasie ?Anonse? z ofertami pracy, normalka, jak zawsze. Pan Płemieł, jak zawsze przegląda sobie leniwie w necie oferty wakacji, by dać swojemu wycieńczonemu organizmowi odpocząć po całych dwóch dniach pracy i trzech meczach. Zatem tu na razie niczego się nie należy spodziewać, także Pan Prezydent, oby żył wiecznie, zapewne zachorował zgodnie z nową świecką tradycją. Zresztą nie wiem, może się coś zmieniło, jestem daleko i nie wszystkie nowości wyłapuję.

Zatem musimy się skupić na rosyjskiej połowie MAKDonalda, czyli na MAK z szacowna madame Anodiną, bezstronną ekspertką, do której nawet pan Putin nie ma adresu i umawia się przez sekretariat, albo przez towarzysza Primakowa, jeśli sprawa nie cierpiaca zwłoki.

Nie widziałem samej telekonferencji, czytam sobie jedynie urywki, no i kilka uwag mi się nasuwa, tak na gorąco. PO pierwsze, ten szympans w wieży, bardzo celne porównanie, bo, jak się słucha NAWET rosyjskich stenogramów, założywszy życzliwie i niekonfrontacyjnie, w ramach przełomu i otwarcia (jedni przełamują , paląc za przykładem Wyborczej świeczki krasnoarmiejcom, a ja przełamuję po swojemu, wierząc, z wysiłkiem, przyznaję, rosyjskim stenogramom z wieży), że maja cos wspólnego z rzeczywistością i nie są jedynie słuchowiskiem, to istotnie, stopień zorganizowania tego zespołu przywodzi na myśl National Geografic robiący reportaż z życia stadka szympansów kongijskiego buszu i to w chwili ataku stada lwów, gdy są one, szympansy, znaczy, jakby nieco zdekoncentrowane i chaotyczne.

No i to kapitalne zdanie, że ?Samolot sam zagnał siebie w pułapkę?. Zgoda, co do pułapki, ktoś go zagnał, ale to tak, jak ta wdowa z ?Rewizora?, co się sama wychłostała. Co jednak znaczy siła tradycji narodowej! Wydawało mi się, że czy to na blogach, czy nawet w reżimowych, to jest tfu, niezależnych , nieco tylko, czasem, być może, przyjaznych rządowi mediach ostatecznie wyjaśniono, że system zawsze krzyczy ?pull up, pull up?, gdy nie ma danych ILS, choćby samolot nawet na milimetr nie odchodził od właściwego kursu i glissady i siłą rzeczy załoga MUSI te alarmy ignorować w każdym locie, czy to do Smoleńska, czy Lhasy, czy Pernambuco. Bo inaczej nie wyląduje. Statek może sobie dryfować, może właśnie ?Latający Holender? to statek, który wziął poważnie zalecenia MAK, ale samolot tego uczynić nie może, chyba, że jest szybowcem i nie potrzebuje paliwa, lecz i on jednak w końcu musi przyziemić. No, a tu ekspert nie rozumie, jak załoga mogła nie reagować.

Oj, jako nawigator, gdybym ja miał dolara od każdego alarmu, który w życiu skasowałem nawet bez patrzenia, bo na każdym podejściu do portu wszystkie systemy rutynowo pikają, mrugają, kląskają, ćwierkają jak szalone, tak maja już urządzone i nic w tym nie ma niewłaściwego, to bym dzisiaj siedział sobie na werandzie na wyspach Hula gula (jako ich właściciel) i sączył White Russian, zamiast się bujać na statkach świątek i piątek. No, cóż, jaka komisja, taki ekspert. Może też szympans. Gaspadin szympans, sorry.

Zatem są rzeczy, których komisja i jej eksperci nie rozumieją, jednak są i takie, które najwyraźniej rozumieją, bo nic o nich nie mówią. Na przykład, jak domniemywam, rozumieją, jak części samolotu mogą znikać, ulegać dezintegracji na poziomie molekularnym, pojawiać się w rozmaitych relacjach w kilku miejscach naraz i w końcu jednak po namyśle zniknąć, jak choćby ten nieszczęsny kokpit.

Eksperci rozumieją najwyraźniej, jak czarna skrzynka może polecieć do tyłu, zadając kłam prawom fizyki z podręczników gimnazjalnych.

Rozumieją, że pilot może jednocześnie odchodzić i jednocześnie lądować, sparaliżowany strachem przed milczeniem Generała Błasika i nieposkromionym pragnieniem awansu na majora ( to już nie gaspadin szympans, tylko Jan ?Flanelka? Osiecki). Rozumieją, że można jednocześnie utrzymywać, że strzały z filmu padają w wyniku nieistniejącego pożaru z amunicji BORowców, która jednocześnie w komplecie i nieuszkodzona zostaje znaleziona i oddana. To dopiero dialektyka!

Rozumieją, jak to się działo, że rozmowy i SMSy z tej chwili znikały z bilingów, że niektóre telefony dzwoniły, choć już nie powinny, rozumieją, że nastąpił jedyny we wszechświecie przypadek, gdy skrzydło scięło brzozę i jednocześnie brzoza ścięła skrzydło, że samolot bez skrzydła się wznosi i jeszcze kręci w tym czasie beczkę 5 metrow nad ziemia, że pozycja, w której zamilkł pokładowy komputer nie zgadza się z tą z katastrofy, to wszystko jest OK, nie budzi wątpliwości.

Ale to jeszcze nie jest najciekawsze, znacznie ciekawsze jest to, że, jak wynika ze zdjęć, następnego dnia części, które upadły przez czyjaś niedoróbkę w niewłaściwym miejscu przeniesiono w miejsce, gdzie powinny się znaleźć. I tu jest najważniejsze. Poleciało do tyłu, to poleciało, cóż, nie takie cuda się zdarzają, ale żeby kawałek metalu się nocą przeczołgał 50 metrów, to takie cos widziałem tylko na Terminatorze, gdy kawałek stopy Terminatora w postaci płynnej się przelał i dołączył do całości. W realu nie widziałem i chyba nie zobaczę, no, chyba, ze w kolejnej animacji MAK. Albo na tym zdjęciu, które ponownie zamieszczam, bo lepiej raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć.
Obrazek
Obrazek

Albo, ta słynna linia energetyczna. Jak wszyscy wiedzą, bo zadbano o to starannie, samolot zerwał ta linię, nawet kawałek samolotu leży sobie obok, tyle, że, jak wynika z raportu komisji badającej to zerwanie, innej, niż MAK, w tym czasie samolot był 400 metrow wyżej i 4000 metrów dalej. Może cos innego zerwało ta linię, zdarza się, może lokalni chuligani, meteoryt, no, ale ten kawałek tam leży. Przy linii. Ale eksperci to rozumieją.

No, chyba, że jednak mają wątpliwości, tylko rozłożyli konferencję na kilka odcinków, żeby się reklamy lepiej sprzedały. Zatem czekamy, gaspadin szympans!

No i czekamy, aż polski płemieł zdecyduje się na coś w tej sytuacji- to znaczy, konkretnie, czy rozegrać meczyk, czy jednak pojechać w te Dolomity.


17 lut 2011, 22:29
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Hypki wiedział o konferencji Rosjan. Był nawet zaproszony

Polski rząd i komisja Jerzego Millera były zaskoczone wideokonferencją rosyjskich ekspertów, którzy udowadniali winę Polaków w sprawie katastrofy smoleńskiej. Ale o planach takiej prezentacji wiedziała w Polsce co najmniej jedna osoba. W dodatku dostała na nią zaproszenie. Chodzi o Tomasza Hypkiego.

Ekspert lotniczy i wydawca pisma "Skrzydlata Polska" przyznał w TVN24, że kilka tygodni temu "ktoś z rosyjskiej ambasady" poinformował go o planach takiej prezentacji. Hypki dodał, że został na to spotkanie zaproszony. Dlaczego nie zdecydował się wystąpić? "Nie miałem czasu" - tłumaczył w programie "Tak Jest".

Samą konferencję ocenił dobrze. Stwierdził, że była "całkiem przyzwoita pod względem merytorycznym".

Jednak o wideokonferencji z udziałem rosyjskich ekspertów z dziedziny lotnictwa i kontroli lotów nie wiedział nikt z polskiego rządu ani nikt z komisji pod przewodnictwem ministra Jerzego Millera, badającej przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem.

Na moskiewsko-warszawski telemost, organizowany przez rosyjską agencję RIA NOWOSTI, zaproszono w Moskwie ekspertów lotniczych. Prowadząca go w Moskwie dziennikarka - pytana o powód zorganizowania tej konferencji - powiedziała jedynie, że był nim komunikat prasowy rosyjskiego komitetu śledczego o zakończonym etapie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. Powtórzono to, co wcześniej mówił MAK; pominięto polskie zastrzeżenia do jego raportu.

Te opinie, a szczególnie moment ich wygłaszania, polscy komentatorzy i osoby publiczne odebrały ze zdumieniem. Rzeczniczka prasowa MSWiA Małgorzata Woźniak oświadczyła, że eksperci z polskiej komisji badającej katastrofę smoleńską nie otrzymali nawet zaproszenia na tę konferencję.

Członkowie polskiej komisji oświadczyli, że rosyjscy eksperci jedynie powielili wszystkie informacje dotyczące działania załogi i przygotowania załogi do lotu, które już były znane. Wiceszef komisji płk Mirosław Grochowski ocenił, że Rosjanie nie odnieśli się do polskich uwag do raportu MAK na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej. Uwagi te dotąd nie znalazły się na stronie internetowej MAK - dodali polscy eksperci.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... szony.html

komentarz:
- Jedyna osoba, i jedyny ekspert zaproszony przez Rosjan na konferencję - Tomasz Hypki. Nic dodać, nic ująć.  :blink: Jak widać Rosjanie bardzo dokładnie obserwują, kto i co w Polsce mówi na temat katastrofy.
Wybrali bowiem "właściwego" eksperta  ;)


17 lut 2011, 22:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2082 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72 ... 149  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: