Teraz jest 06 wrz 2025, 09:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
Trafnie komentuje to PARDON:

Kolejna wpadka Komorowskiego w trójkącie (Weimarskim)!

Jedna wizyta, dwie gafy.

Wczoraj opisaliśmy jak prezydent Francji Nicolas Sarkozy moknie na deszczu, bo zabrakło dla niego parasola. Niestety, nie była to jedyna gafa naszego prezydenta i jego urzędników. W nagraniach ze spotkania Trójkąta Weimarskiego widać wyraźnie, że Bronisław Komorowski własnoręcznie sprokurował kolejne kłopoty.

Wyraźnie skonsternowani Angela Merkel i Nicolas Sarkozy patrzyli jak Bronisław Komorowski po prostu zasiada sobie w fotelu. Zgodnie z protokołem nasz prezydent powinien był najpierw wskazać gościom miejsce i zasugerować aby usiedli. Jednak hrabia Bronisław nie przejął się konwenansami. Może wyszedł z założenia, że panisko siada przed plebsem?

Na szczęście ani kanclerz Niemiec, ani prezydent Francji nie dali po sobie poznać, że coś się stało. Po chwili zmieszania po prostu usiedli. I można było zacząć rozmowy, w czasie których Bronisław Komorowski zabłysnął wprowadzając temat wydarzeń w Egipcie. Doradca prezydenta, profesor Roman Kuźniar zdradził mediom:
- Na spotkaniu zaskoczył wszystkich swoją wiedzą.

Nie sądziliśmy, że takie rzeczy trzeba podkreślać, ale najwyraźniej w "Pałacu" dzieje się gorzej niż myśleliśmy.

http://www.pardon.pl/artykul/13598/kole ... weimarskim
------------------------------------------------------------------------------------------

A jednak! "Tusk przejmuje się sondażami"


Ups.

Przez lata oficjalną ripostą na twierdzenie iż Donald Tusk zapatrzony jest w sondaże było stwierdzenie: "zamówiliśmy tylko jeden sondaż". Że niby tak się nie przejmują i nie obchodzą ich symulacje słupków poparcia.

Tymczasem coś musiało się zmienić. Donald Tusk nie jest już wyluzowanym cudotwórcą, więc i stosunek do sondaży uległ zmianie.

Jak poinformował w "Kropce nad i" Sławomir Nowak prezydencki minister, a wcześniej jeden z PR-owców rządu:
- Premier, jak każdy kto jest zaangażowany w partię, przejmuje się sondażami.

Niby to normalne, też byśmy się na jego miejscu przejmowali, ale nie przegapmy tu tej wiekopomnej zmiany. Do rzeczy ważnych dla Tuska, oprócz piłki nożnej i jeżdżenia po Grzegorzu Schetynie, dołączyła właśnie troska o sondaże.

I wymyślenie sposobu jak się Nowakowi zrewanżować.

http://www.pardon.pl/artykul/13596/a_je ... _sondazami


08 lut 2011, 20:07
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA14 mar 2010, 18:03

 POSTY        333
Post Polityka i politycy
Z ?Barometru legislacyjnego?, szumnie cytowanego - wszerz i wzdłuż wszechobiektywnych i absolutnie niezależnych mediów - raportu przygotowywanego w ramach programu Ernst & Young "Sprawne państwo" wynika jasno i dobitnie, iż "w porównaniu z I półroczem 2010 r. polski rząd w drugiej połowie 2010 r. zwiększył swoją skuteczność w realizacji planu legislacyjnego?, przyjąwszy całe 52% zaplanowanych ustaw. Wprawdzie normą europejską jest około 70-80% wykonania założonego planu, ale i tak zwolennicy aparatu władzy zapewne dziś będą powtarzać tę wiadomość jak mantrę. Co tu dużo mówić, trzeba wywołać pozytywny pi-ar, gdyż ostatnie działania Władcy Premiera, p. Ostapkowicza, przynoszą mieszane rezultaty. A przy takich, wiadomo, zamglony wielbiciel bajek spod czerwonej narzuty może być w niebezpieczeństwie ewentualnego przebudzenia się.

Na wypadek gdyby powyżsi wielbiciele jednak poszli do źródła, znajdą tam przyjemne opracowanie, w którym możemy przeczytać, iż ?to wynik lepszy niż za rządów Marcinkiewicza i Kaczyńskiego (ok. 20-30 procent). To tak na wypadek aby zmęczony szukaniem źródła czytelnik na pewno zrozumiał przekaz.

Po przeczytaniu artykułu w mediach i sięgnięciu do źródła mój nos odrobinę zaczął mnie swędzieć. Zapraszam do zerknięcia na statystyki aparatu władzy po.

Rok Półrocze Ustawy uchwalone/zaplanowane % Średnia ustaw/miesiąc
2010 II 51/98 52 8,5
2010 I 42/133 32 7
2009 II 32 /125 26 5,3
2009 I 44/144 30 7,3
2008 II 71 /175 40,6 12
2008 I 50/123 40,6 8,3

Na przestrzeni 3 lat średnio 8 ustaw na miesiąc.

Źródło: http://eoy.lu/PL/pl/Industries/Government---Publ...

Jak widać aparat władzy średnio miesięcznie w trakcie swoich rządów uchwalał od 5,3 do 12 ustaw miesięcznie. No całkiem nieźle, można by rzec. Wprawdzie w 2. połowie 2009 roku zanotował lekki spadek aktywności, ale wiadomo - to były pracowite wakacje w przygotowaniach do pamiętnego 1 września w Sopocie i wiekopomnej rozmowy (choć nie pamiętnej, bo nie znamy jej przebiegu), więc na pewno rząd miał ważniejsze sprawy na głowie. Zresztą, proszę spojrzeć jak przyspieszają: w ciągu roku z 5,3 skoczyło im do 8,5. To jakieś 60-ponad procentowe przyspieszenie. Tylko bić brawo.

Czymże jednak byłaby radość z czytania tego raportu bez pójścia ścieżką wydeptaną przez jego kreatorów? Nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności. Skoro audytorzy światowej firmy wyciągają tak daleko idące wnioski z danych publicznych, dlaczego miałbym być gorszy? Pomyślałem sobie, że zabawię się w audytora pro bono. Jak pomyślałem, tak i zrobiłem. W tym celu sięgnąłem po Dzienniki Ustaw i przewertowałem je od początku rządów p.Marcinkiewicza aż do końca rządów p.Kaczyńskiego. Za ustawę uchwaloną w danym okresie liczyłem ustawę która w danym okresie pojawiła się w Dzienniku Ustaw, bez względu na jej faktyczną datę uchwalenia przez Sejm RP. Nie dotarłem do planów legislacyjnych rządów Marcinkiewicza i Kaczyńskiego, co jednak nie umniejsza wagi poniższych liczb gdyż, jak już mawiali starożytni, lepszy w garści ustawowo uchwalony wróbel niż na dachu prognozowany kanarek.

Zapraszam do zerknięcia na statystyki rządów PiS.

MARCINKIEWICZ
Rok Miesiące Ustawy uchwalone Średnia ilość uchwalonych miesięcznie
2005
XI-XII * 29 14,5
2006
I-III 24
III-VI 52
SUMA I-VI 76 12,6
VII 13
SUMA I-VII**89 13,5

Na przestrzeni niespełna roku średnio 13,75 ustawy miesięcznie.

* Listopad policzyłem jak pełny miesiąc
** Lipiec policzyłem za 18 dni (inauguracja rządu JK miała miejsce 19 lipca 2006r.)

KACZYŃSKI
Rok Miesiące Ustawy uchwalone Średnia ilość uchwalonych miesięcznie
2006
VII-IX*** 46 19
X-XII 88 29,3
SUMA VII-XII 134 24,7
2007
I-III 48 16
IV-VI 69 23
SUMA I-VI 117 19,5
VII-IX 59 19,7
X-XI**** 28 24,7
SUMA VII-IX 87 21

Na przestrzeni roku i 4 miesięcy średnio 21,7 ustawy miesięcznie.

*** Lipiec policzyłem za 13 dni
**** Listopad policzyłem za 4 dni

Zestawiwszy te wyniki można zauważyć, że podczas gdy obecny aparat u władzy jest w stanie uchwalać średnio 8 ustaw na miesiąc, krytykowane przez niego poprzednie rządy były w stanie uchwalać około 13,75 ustawy miesięcznie w przypadku rządu Kazimierza Marcinkiewicza i około 21,7 ustawy miesięcznie w przypadku rządu Jarosława Kaczyńskiego. Oznacza to ni mniej, ni więcej tyle, że po dojściu do władzy PO

tempo stanowienia przez koalicję PO-PSL nowego prawa w RP spadło o 63% i obecnie wynosi jedynie 37% tempa w jakim pracował rząd Jarosława Kaczyńskiego.

To nie Europa nam ucieka. To Polska pod rządami PO dąży do Europy coraz wolniej.

Ewentualne pomyłki w obliczeniach wynikają tylko i wyłącznie z popełnionych przeze mnie omyłek. Za wszelkie konkretne uwagi odnośnie wpisanych sum dziękuję. Zapraszam do dyskusji.


09 lut 2011, 10:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
1/ Mubarak zapłacił za urlop premiera Francji

Ale skandal we Francji! Premier tego kraju Francois Fillon (57 l.) przyznał, że prezydent Egiptu Hosni Mubarak (82 l.) sfinansował jemu i jego rodzinie bożonarodzeniowe wakacje w Egipcie.

Fillon poleciał tam co prawda za własne pieniądze, ale koszty pobytu pokrywał już rząd egipski. Premier Francji korzystał też z samolotu rządowej floty egipskiej, by polecieć z Asuanu do Abu Simbel.

Po zwiedzeniu świątyń skalnych z XIII w p.n.e. Fillon uczestniczył w rejsie statkiem po Nilu, za który również zapłacili Egipcjanie.

W efekcie oświadczenia Fillona prezydent Nicolas Sarkozy (56 l.) nakazał swoim ministrom, aby wakacje spędzali w kraju.

http://www.fakt.pl/Mubarak-zaplacil-za- ... 589,1.html
---------------------------------------------------------------------------------

2/ Media i dyplomacja

Scena I

Znany korespondent brytyjskiego ?Guardiana? Luke Harding wracał właśnie na swoją placówkę w Moskwie. Został zatrzymany na lotnisku, anulowano mu wizę i wyrzucono z Rosji.

Reakcja brytyjskiego rządu była natychmiastowa i ostra. Minister spraw zagranicznych William Hague zadzwonił w tej sprawie do swojego rosyjskiego odpowiednika żądając wyjaśnień. Jeden z laburzystowskich posłów domagał się wręcz odwołania planowanej na przyszły tydzień wizyty Siergieja Ławrowa w Londynie. ? Z Rosją należy rozmawiać. Ale nie boimy się podnosić tematów które nas dzielą, nawet tych, które dzielą nas bardzo ? stwierdził minister ds. europejskich David Lidington i zapowiedział, że brytyjski Foreign Office ma zamiar zwrócić uwagę Ławrowowi na kwestie praw człowieka i wolności mediów w Rosji.

Rosjanie postanowili jednak przedłużyć wizę Hardingowi.

Scena II

Dziennikarze ?Naszego Dziennika? Piotr Falkowski i Marek Borawski, zbierający materiały do tekstu o katastrofie smoleńskiej, zostali zatrzymani przez rosyjskie FSB. Przesłuchiwano ich przez pięć godzin i skasowano zdjęcia z aparatów. Gdy wracali do Polski, na lotnisku Szeremietiewo zostali poddani szczegółowej kontroli, zarekwirowano im też m.in. laptopy. Nie zdążyli na swój samolot, ale nie pozwolono im przebukować biletów. Przeciwko represjom wobec dziennikarzy zaprotestowało Centrum Monitoringu Wolności Słowa.

Reakcja polskich władz była natychmiastowa. Prezydent Komorowski zaprosił prezydenta Miedwiediewa do udziału w kolejnym szczycie Trójkąta Weimarskiego.

http://blog.rp.pl/magierowski/2011/02/0 ... yplomacja/


09 lut 2011, 21:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Polityka i politycy
Przypomina mi się stary forumowicz. Już kiedyś napisał prorocze słowa, aktualne dzisiaj:


"praktyk1945

Dołączył(a):
26 lis 2006 03:29 pm
________________
Posty: 294
 
___________________
Drago ! PO zawsze druga !!! A dlaczego ? Tusk, Chlebowski, Szejnfeld itd... Won ! Diabeł "Rokita - Boruta" poszedł do piekła (sam się odstawił - paputek ! ) Gdzie "Rokita - Boruta" nie może, tam Nelly p(o)śle !".
Poprzednie wybory - "stary program "- z 2002r. Teraz w maju na konwencji uchwalili nowy ! (Nie wiem . Ale chyba nikt z PO nie zna ... tego programu . Ktoś tu podawał link (chyba Kominiarz ?) Stron tam - nie liczyłem. Reformować chcą wszystko. Zielonka (przep... ta skleroza) Inspektor ma rację jak pisze o alternatywie ...Uwaga ! główną przeszkodą w realizacji ich (PO) programu jest... KONSTYTUCJA !! Jakie wygodne tłumaczenie (w przyszłości). ...."

Teraz mają oczywiście setki innych wytłumaczeń.

Gość miał nosa. Pracowałem z nim od 1992 roku, zanim po kilku latach przeszedł do IS. Wnerwiły go układziki różowych (z UW), którzy geszefty z SLD w MF robili kosztem ludzi i budżetu Państwa.
Był niepokorny, chamom się nie kłaniał i co myślał to mówił. Nie mówiąc, że był przewodniczącym solidarności w urzędzie. Dla dodania młodym, to przeszło 40 lat w skarbowości pracował, więc widział nie jedno i dokładnie wiedział gdzie jaki świniak się uchował. Mam nadzieję, że spokojnie sobie na emeryturce odpoczywa i ma gdzieś to całe szambo. :)


09 lut 2011, 23:04
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
HGW szokuje: Dofinansowała "homowalentynki"!

Duch Święty jej powiedział?

Hanna Gronkiewicz-Waltz znana jest z tego, że jak twierdzi, wejście do polityki podpowiedział jej Duch Święty oraz ruch warg Jana Pawła II. Więcej, już jako prezydent Warszawy w 2008 roku z satysfakcją stwierdziła, że ten sam Duch Święty czuwa na Warszawą.

No cóż, jeśli Duch Święty nadal współrządzi Warszawą, musiał się ostatnio trochę wyluzować, bo jak informuje "michnikowy szmatławiec" miasto Warszawa właśnie dofinansowało "homowalentynki", co Robert Biedroń nazwał "przełomem, wydarzeniem historycznym".

Festiwal to oczywiście dyskusje, projekcje, koncerty, imprezy i "homoerotyczne musicale". Jak zachwala Biedroń:
- Zapraszamy osoby heteroseksualne, te, których ciekawi nasz świat, i te, które są być może znudzone swoim światem i chcą poeksperymentować.

Na przykład poeksperymentować z odbiorem aktu męskiego w sztuce.
Oraz, to dzięki prezydent Warszawy, refleksją nad orientacją Ducha Świętego. A to już naprawdę coś.

http://www.pardon.pl/artykul/13604/hgw_ ... walentynki


09 lut 2011, 23:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Polityka i politycy
Najgorszy wróg to własny wróg. Pamiętam jej starą ksywę "Matka Boska Pieniężna".

A co do "homowalentynek", to dla mnie pedał to pedał. Nie wiem czemu teraz jest to obraźliwe. Przed unią zawsze się mówiło pedał i nie rozumiem dlaczego mam jakoś inaczej mówić.
Dla unii, która wywodzi się z historycznie z chrześcijaństwa, to niepoprawnie jest wymawiać słowo "chrześcijanin" aby nie obrazić np. muzłumanina.
Nie znam w chrześcijaństwie rodzin pedałów i lesbijek. Oni nie są w stanie dbać o prokreację, która jest przedłużeniem rodu, a szerzej narodu. Anomalie zawsze były, ale dlaczego mają być ankcjonowaną regułą. Paranoja do potęgi. I nasze elyty w to wchodzą.
Jak tak dalej pójdzie to i sodomia będzie naturalną miłością do braci mniejszych. TFU !!!


09 lut 2011, 23:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
"Kaczyński jest bardziej liberalny i europejski niż posłowie PO"

Szczerze wyznał, że "z gejami to dajmy spokój, ale z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył". Opozycja nie zostawia na Robercie Węgrzynie suchej nitki. Można usłyszeć, że PO pokazała prawdziwą twarz, a szef PiS wyrasta na bardziej liberalnego i europejskiego.

W "Rozmowie Rymanowskiego" w TVN24 wicemarszałek Sejmu z SLD Jerzy Wenderlich, komentując słowa Węgrzyna z programu "Tak jest", ocenił, że "Jarosław Kaczyński jest liberalny i europejski, wobec tego co prezentują politycy PO". Jeśli Węgrzyn - mówił - "uważa, że mniejszości seksualne to żart, można czynić z tego drwinę, że on gejów nie popiera i na to by nie patrzył, ale chętnie by obejrzał sobie lesbijki - przyznam, że to jest skandal cywilizacyjny".

"W normalnym kraju taki człowiek od razu byłby wyrzucany za uwłaczanie dwóm milionom ludzi" - zaznaczył polityk SLD. Jak dodał, jest ciekaw reakcji w tej sprawie premiera Donalda Tuska i innych wysokich rangą polityków PO.
(...)
czytaj dalej

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... ie-po.html


10 lut 2011, 08:55
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Marcin Meller do PO: Niestety muszę Was poinformować, że moja cierpliwość się wyczerpała i w najbliższych wyborach na Was nie zagłosuję

   Szanowna Platformo, drodzy znajomi i przyjaciele działający w tej partii,

   Jak może wiecie, albo nie,  w 2007 roku, byłem w holu Focusa, gdzie czekaliście na wyniki wyborów. Cieszyłem się tak jak Wy z odsunięcia PiS-u od władzy.

   Niestety muszę Was poinformować, że moja cierpliwość się wyczerpała i w najbliższych wyborach na Was nie zagłosuję. Nawet straszak w postaci powrotu PiS-u do władzy już na mnie nie działa.

   Nie zrobililiście nic z aferą hazardową, a co więcej, słyszę, że "Miro" jak gdyby nigdy nic kandyduje z Waszych list do sejmu. No to dajcie jeszcze "Rycha", "Zbycha" czy jak się ci panowie nazywają.

   Za katastrofalne błędy w swojej pracy zostanę z niej wyrzucony. Wasz minister Grabarczyk za totalny bajzel na kolei dostaje w nagrodę kwiaty. Minister Klich nie ponosi odpowiedzialności za Casę (co jeszcze można zrozumieć), ale i za Smoleńsk, czego już naprawdę pojąć nie mogę. Teraz, opowiadając o zielonej wyspie, wchodzicie na moją emeryturę.

   Wasze służby specjalne inwigilują dziennikarzy jak żadna władza dotąd. Gdyby Lech Kaczyński rzucił jeden z wielu "dowcipów" Bronisława Komorowskiego, zostałby rozjechany na miazgę, ale w przypadku tego Prezydenta Wam to nie przeszkadza. O Wałbrzychu nawet nie chcę mówić.

   Mógłbym tak długo -

   Wasz były wyborca - Marcin Meller

http://wpolityce.pl/view/7094/Marcin_Me ... osuje.html

Ale jaja  ;)

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


10 lut 2011, 09:03
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
Ciekawie napisał o tym PARDON:

Szef "Playboya" do PO: Już na Was nie zagłosuję

Króliczki się odwracają?

Platforma Obywatelska zaczyna mieć poważne problemy. I wcale nie chodzi tu o straty w sondażach, które nagle zaczęły pokazywać zjazd poparcia czy o to, że młodzi ludzie zaczynają chętniej myśleć o głosowaniu na PiS.

PO zaczyna bowiem tracić przychylność ludzi mediów. Naczelny "Playboya" Marcin Meller napisał na Facebooku list otwarty, w którym oświadcza, że:
- Moja cierpliwość się wyczerpała i w najbliższych wyborach na Was nie zagłosuję. Nawet straszak w postaci powrotu PiS-u do władzy już na mnie nie działa.

Co sprawia, że Marcin Meller stracił cierpliwość wobec PO? Kilka rzeczy, poczynając od "Mira", który jakby nic się nie stało zamierza kandydować z list Platformy. Naczelny "Playboya" celnie drwi:
- No to dajcie jeszcze "Rycha", "Zbycha" czy jak się ci panowie nazywają.

Dostaje się też Grabarczykowi i Klichowi za fuszerkę, jaką odwalają w swoich ministerstwach. I premierowi Tuskowi za skok na nasze składki emerytalne. Ale najlepsze, choć list zaczął się przecież niczym dobry thriller od "trzęsienia ziemi", Meller zostawił na koniec:
- Wasze służby specjalne inwigilują dziennikarzy jak żadna władza dotąd. Gdyby Lech Kaczyński rzucił jeden z wielu "dowcipów" Bronisława Komorowskiego, zostałby rozjechany na miazgę, ale w przypadku tego Prezydenta Wam to nie przeszkadza. O Wałbrzychu nawet nie chcę mówić.

Trudno odmówić Mellerowi racji. Afery z podsłuchami czy billingami zakładanymi masowo przez służby jakoś przemykają bokiem zamiatane pod dywan, ale niewątpliwie stanowią problem. Podobnie jak lekkie traktowanie gaf prezydenta, który w ilości wpadek prześcignął już swojego poprzednika.

O kupowaniu głosów w Wałbrzychu Meller nie chce nawet mówić, ale ta sprawa również zamiatana jest pod dywan przez dziwnie bierny sąd. A prokuratorzy stawiają zarzuty osobom, które stały pod lokalami wyborczymi zamiast zleceniodawcom procederu.

Czy list Marcina Mellera jest początkiem lawiny odwracania się ludzi mediów od PO? Tego jeszcze nie wiemy. Straszak w postaci PiS zapewne wciąż działa na niektórych. Ale naczelny magazynu dla panów jest pierwszym, który miał odwagę głośno powiedzieć, że to już nie wystarcza.

Ile bowiem można tolerować to, że PO robi dokładnie to samo co PiS, tylko w nieznacznie lepszym stylu?

http://www.pardon.pl/artykul/13613/szef ... _zaglosuje
Załącznik:
40280b2f001f4dfb4d53be26.jpg

Zobaczyć minę PREMIERA, po wypowiedzi MELLERA - bezcenne  :)


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


10 lut 2011, 22:00
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA14 mar 2010, 18:03

 POSTY        333
Post Polityka i politycy
PiS jest kłamliwy
Wiem.
PiS chce zniszczyć polską wolność, wprowadzić podsłuchy, aresztowania o świcie i rozliczenia z przeszłością.
Wiem.
PiS gra trumnami, wykorzystuje tragedię do polityki.
Wiem.
PiS niszczy rząd pomówieniami o współudział w Katastrofie Smoleńskiej i cynicznie chce dymisji dobrych ministrów.
Wiem.
PiS to nawiedzone mohery z katolickim obłędem w oczach.
Wiem
PiS jest nietolerancyjny dla seksualnych inaczej i nie jest nowoczesny.
Wiem.
PiS chce nam rozpocząć wojnę z Rosją, zamiast spokojnego handlowania i dobrych stosunków.
Wiem.
PiS to nawiedzeni fanatycy, rozwalający WSI, kontrwywiad i wywiad, mający krew na rękach za Afganistan.
Wiem
PiS wymyśla teorie o zamachu i pomawia premiera, prezydenta i ministrów o współudział.
Wiem.

Ja to wszystko wiem, bo słyszę o tym codziennie, wszędzie i nachalnie?
Za to nie wiem ? kto z dzisiejszego PiS zmienił zdanie i przeszedł do PO? Kto z wyborców PiS-u zmienił zdanie i będzie głosował na PO ?
Jakim cudem PiS ma 20% , jak na Kaczyńskiego w ostatnich wyborach głosowało prawie 50 % ?

Dlaczego, to wszystko złe, co mówią o PiS-ie , nie jest nigdy niczym mądrym i konkretnym poparte ?
Nie wiem, dlaczego za wszystko co złe, obwinia się PiS zamiast rządu, premiera, prezydenta i rządzącej koalicji ?
Przecież PiS nie rządzi już 3 lata ?!

I na koniec ? nie wiem, jak długo macie zamiar wszyscy ?mądrzy inaczej? to wszystko powtarzać?? że się też wam nie znudzi !

A gdzie seks?
A gdzie nastrój "czerwonego pokoiku"?
Gdzie te erotyczne emocje ?   :dokuczacz:


A proszę bardzo , całkiem seksowne pytanie- kto tu d.... daje i p..i głupoty ?


10 lut 2011, 22:08
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
Komisja ds. wyjaśnienia śmierci Barbary Blidy "daleko odbiegła od tematu"

Były wiceszef ABW Grzegorz Ocieczek ocenił, że pytania posłów z komisji ds. wyjaśnienia śmierci Barbary Blidy daleko odbiegały od tematu, którym powinna zajmować się ta komisja. Ocieczek przez 3,5 godz. odpowiadał w czwartek na pytania sejmowych śledczych.

Większość pytań kierowanych do Ocieczka dotyczyła zeznań złożonych w połowie stycznia przez głównego świadka w sprawie tzw. afery węglowej Barbarę Kmiecik. Kmiecik - jak wynika ze stenogramu opublikowanego na stronach komisji - mówiła wtedy m.in.: "pana prokuratora Ocieczka znam; poznałam go podczas pobytu u nas w Chruszczobrodzie w naszej stadninie na terenie Dąbrowy Górniczej". Według Kmiecik miało to być w 2002 lub 2003 r.

"Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek spotkał Kmiecik, na pewno nie była ona moją przyjaciółką albo znajomą" - mówił w czwartek Ocieczek. Przyznał, że znał zarządcę należącej do Kmiecik stadniny w Chruszczobrodzie. Przyznał też, że bywał w tym ośrodku. "W trakcie moich kilkakrotnych pobytów na terenie publicznie dostępnego dla każdej osoby ośrodka nie miała miejsca sytuacja, żebym nie uregulował jakichkolwiek należności" - zaznaczył.
(...)
czytaj dalej

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... komentarze


10 lut 2011, 22:19
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
Eurodeputowany ujawnia, kto stał za wpadką posłanki Muchy

Słowa Joanny Muchy o starszych ludziach, którzy wizyty u lekarza traktują jak rozrywkę zostaną zapamiętane na jutro.
Dziś Marek Migalski zdradza, kto stał za wielką wpadką posłanki PO i dziękuję za tę wiedzę Jarosławowi Kaczyńskiemu
.

Europoseł ugrupowania Polska Jest Najważniejsza twierdzi, że Joannę Muchę na pewno chciał pogrążyć ktoś z lubelskiej Platformy Obywatelskiej. Właśnie dlatego podrzucił dziennikarzom partyjną gazetkę z kontrowersyjnymi opiniami parlamentarzystki.

"Jeszcze dwa lata temu sądziłbym, że to PiS, albo SLD uderzyło w posłankę Platformy, żeby osłabić rolę tej partii w regionie. Ale dzisiaj nie mam żadnych wątpliwości, że za całą aferą stali koledzy i koleżanki Muchy z tej samej partii" - pisze Marek Migalski na blogu w Onecie.

Były politolog ocenia, że w ten sposób zostały pogrzebane szanse Joanny Muchy na pierwsze miejsce na liście wyborczej lubelskiej Platformy Obywatelskiej.

Europoseł przyznaje, że wie wiele, jednak nie wszystko na ten temat. "Za całą sprawą stoją więc jej towarzysze partyjni i jedyną wątpliwością, którą mam,  jest to, czy od początku zostało to uszyte przez tego <kogoś>, czy też jedynie wykorzystał on niefortunny wywiad" - zastanawia się Migalski.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... muchy.html


11 lut 2011, 09:37
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Sowiecki kurs generała Kozieja

Szef BBN gen. Stanisław Koziej w sierpniu 1987 r. był na zabezpieczanym przez GRU kursie Sztabu Generalnego ZSRR. Gen. Koziej był w tym czasie również członkiem egzekutywy PZPR. Jako żołnierz I Zarządu Sztabu Generalnego w latach 1978-81 brał udział w opracowaniach planu ataku wojsk UW na państwa Europy Zachodniej. Jako szef BBN zaprosił na XX-lecie Biura generała KGB Nikołaja Patruszewa, sekretarza Rady Bezpieczeństwa prezydenta Rosji i przyjaciela Władimira Putina.

Informacje na temat gen. Stanisława Kozieja opracowane m.in. przez Wojskową Służbę Wewnętrzną znajdują się w Instytucie Pamięci Narodowej. W czerwcu 1987 r. Stanisław Koziej pracował w Śląskim Okręgu Wojskowym, a dwa miesiące później wyjechał na zabezpieczany przez GRU kurs do Moskwy. Szefem Wojskowej Służby Wewnętrznej Śląskiego Okręgu Wojskowego, który pozytywnie opiniował Stanisława Kozieja, był wówczas płk Stanisław Torebko, po 1990 r. polski attache wojskowy w Rosji.

- To był rutynowy w tamtych warunkach, coroczny wyższy kurs operacyjno-strategiczny (tak chyba się nazywał) dla wyższej kadry dowódczej Wojska Polskiego. Odpowiednik dzisiejszych analogicznych kursów w akademii dowodzenia NATO w Rzymie (który, nawiasem mówiąc, też ukończyłem). Było nas w tej grupie kilkunastu, może ok. 20, w większości generałowie (w tym kilku pułkowników, tak jak ja, ale z etatów generalskich). Byli to oficerowie ze stanowisk dowódczych i sztabowych wszystkich rodzajów sił zbrojnych i ważniejszych instytucji centralnych MON ? zajmujących bądź przewidywanych do zajęcia kluczowych stanowisk operacyjno-strategicznych w WP. Nie czuję się upoważniony do publicznego mówienia o personaliach uczestników kursu ? stwierdził obecny szef BBN.

Informacje WSW na temat kursu gen. Kozieja w ZSRR różnią się od tych, które przekazał nam gen. Koziej.

Według WSW kurs był organizowany przez ASG SZ ZSRR, czyli Akademię Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych ZSRR, tzw. ?woroszyłówkę? (według gen. Kozieja kurs był organizowany przez Akademię Sił Zbrojnych ZSRR). Tego typu kursy były zabezpieczane (a część z nich była też organizowana) przez GRU. Polegało to m.in. na tym, że obecny na takich kursach żołnierz z państwa Układu Warszawskiego był wszechstronnie sprawdzany, czy nadaje się do służby w wojsku pod kątem politycznym i czy może zajmować stanowiska dowódcze. Żołnierze po kursach w ZSRR z reguły obejmowali stanowiska dowódcze w armiach swoich państw.

Gen. Stanisław Koziej w latach 1978-1981 pracował jako podwładny płk. Ryszarda Kuklińskiego w I Zarządzie sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego. Obecny szef BBN brał udział w opracowaniach planu ataku na północną Europę, w którym miało wziąć udział 450 tys. polskich żołnierzy. Plan podpisał w 1970 r. gen. Jaruzelski. LWP miało dojść do Belgii. Na zajęcie Danii polscy planiści dali sobie trzy dni. Atak miał być prowadzony z użyciem ok. 200 ładunków jądrowych. Mapy tego ataku trafiły w 2006 r. do IPN, mimo protestów z MON, którym wówczas kierował Radosław Sikorski, a jego zastępcą był Stanisław Koziej.

Pytany przez nas o ocenę ucieczki płk. Kuklińskiego obecny szef BBN stwierdził:

- To sprawa bardzo kontrowersyjna. Osobiście pamiętam i oceniam płk. Kuklińskiego jako wspaniałego człowieka i doskonałego szefa (najlepszemu szefowi z szefów ? tak zadedykowałem mu swoją książkę). Wierzę, że to co zrobił, zrobił z przekonania, że to jest właściwe i korzystne dla Polski. Z drugiej jednak strony - współpraca z obcym wywiadem jest czymś nie do zaakceptowania. Sprawa płk. Kuklińskiego przez następne pokolenia nie będzie możliwa do jednoznacznej oceny. Będzie ciągle rozpięta między bohaterstwem i zdradą.

http://niezalezna.pl/5701-sowiecki-kurs ... la-kozieja

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


11 lut 2011, 13:09
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
PR-owiec Tuska szuka pracy. Popłoch i panika w PO

Najwierniejszy osobisty PR-owiec premiera Donalda Tuska Igor Ostachowicz odwiedza różne firmy w poszukiwaniu pracy - pisze Polska The Times" powołując się na kręgi biznesowe. Dla PO to ostateczny alarm: jest źle.

"Igor nie zostawi premiera teraz, ale szuka sobie szalupy ratunkowej, bo po wyborach może się wszystko zdarzyć" - relacjonuje polityk PO. Te nerwowe ruchy jednego z ostatnich zaufanych doradców premiera doskonale obrazuje atmosferę w partii. Jak pisze "Polska The Times" w PO panuje panika, popłoch, poczucie osamotnienia, niezrozumienia nagłej antyrządowej fali, poczucie oblężonej twierdzy, wszechogarniająca nieufność, wyczekiwanie, że gdzieś za rogiem czai się wróg, zewnętrzny, ale i wewnętrzny, nasłany przez Grzegorza Schetynę.

Ci którzy odwiedzili ostatnio KPRM lub spotykali się z premierem i jego współpracownikami mówią: "Siedzą zamknięci w panice i naradzają się, co dalej. Jest poczucie, że to może być już tylko równia pochyła. Narasta świadomość, że potrzebne jest już jakieś przesilenie. Ale jakie? Moim zdaniem bez rekonstrukcji rządu się nie obejdzie . W każdym razie pewne jest jedno: czeka nas gorąca wiosna" - ocenia jeden z polityków z kierownictwa PO.

Z premierem spotykają się przede wszystkim Ostachowicz, Paweł Graś, rzadziej Tomasz Arabski oraz Jan Krzysztof Bielecki. W ostatnich tygodniach coraz częściej na politycznych naradach w gabinecie premiera pojawia się minister zdrowia
i wiceszefowa PO Ewa Kopacz i Cezary Grabarczyk. "Przeważa narzekają, że nikt nas już nie kocha" - mówi ten polityk.

I komentarze internautów:

~archeopteryx2011-02-11 19:04
Jak wiemy z poprzednich lat Donald jest bardzo wrażliwy i niezwykle źle znosi porażki. Przegraną z Kaczyńskimi w pierwszych wyborach przypłacił ciężkim załamaniem i psychozą depresyjną. Jej skutki zresztą widoczne są do dzisiaj. Poprawiło mu się nieco kiedy wygrał drugie wybory, a zaprzyjaźnione media ogłosiły go Synem Bożym. Niezwykle przydatny okazał się także psychiatra Klich (Dymisja? Nie znam takiego słowa!). Prawdopodobnie to Klich wmówił Tuskowi, że sumienie, poczucie winy itp niekorzystne wrażenia lękowe to stany dyskomfortu, które należy ignorować, gdyż są niegroźne i leczy się je objawowo. Wystarczy zamówić odpowiednie sondaże, zamówić audycje u Kuźniara, Olejnik lub Lisa, napuścić Olbrychskiego albo zażyć Prozak. I jest pięknie!
Najwyraźniej prochy już nie wystarczają, gra w piłkę nie daje zapomnienia, wszystko wokół wymyka się spod kontroli (poza skontrolowanymi ostatnio Orlikami). Sznureczki się trochę poplątały. Podwładni i "ałtorytety" co rusz się kompromitują, celebryci się odwracają, ekonomiści grzmią, rzeczywistość coraz głośniej skrzeczy. I jeszcze magik od telewizyjnego uśmiechu spieprza. Koniec świata. Szczury pomału opuszczają okręt, a kapitan zamknął się w kajucie i wali łbem w ścianę. Dotychczasowa euforia przekształca się w znaną już deprechę. A przecież On tak kochał wszystkich!

~ELOKWENTNY WYBORCA PO2011-02-11 19:04

GDYBY CHOCIAŻ TUSK MIAŁ W GŁOWIE TYLE , CO JAREK KACZYŃSKI W GUMCE OD WŁASNYCH SKARPETEK.
~ala2011-02-11 19:03
polski mubarak
~Emeryt2011-02-11 19:01
********* do Brukseli pod osłonę żydostwa unijnego
~TMC-652011-02-11 19:00
Mubarak rządził 30 lat po zamordowaniu prezydenta Sadata. Tuskaszenka odejdzie po roku - probne podejście do wyborów i ODCHODZICIE.
~bekara2011-02-11 18:57
zerwikaptur-ale my niemamy wojska .nie bez znaczenia jest takze fakt,ze 4 tysiace lat temu "inni "egipcjanie dobrowolnie opuscili egipt zabierajac przy tym niemala majetnosc w zlocie.
~bolewiczok2011-02-11 18:55
Trzeba było robić reformy finansów i organów państwa.Zniósł bym to bo w dalszej perspektywie mocne państwo to korzyść dla mnie bo więcej zarobię i państwa bo z silnym gospodarczo każdy się liczy.A tak d...
~bigman2011-02-11 18:55
spoko szczury, sondaże i tak nam rosną i nie ma opozycji, wygramy i tak do końca świata
zelek_akuku2011-02-11 18:54
ci co krytykuja ostatnio te nieszczescie peo zachowuja sie jak chlop co zrobiul babie dziecko i ma pretensje do baby ze jest w ciazy srodowiska okraglaka czyli peo uwu ude aws sa odpowiedzialne za cala ta katastrofe 20 lecia i jesli obec nie atakuja ten odlam okRAGLAKA to powinni najpierw spojrzec na siebie

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... -w-po.html


11 lut 2011, 19:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: