Teraz jest 06 wrz 2025, 10:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 159 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
Podwyżki dla nauczycieli 
Autor Treść postu
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Podwyżki dla nauczycieli
Michol                    





Nauczyciele są grupą uprzywilejowaną, mają więcej przywilejów niż urzędnicy (...)


to my w ogóle mamy jakieś przywileje??? :blink:  Chyba coś przegapiłem :D



Nauczyciele dostaną podwyżki a my odznakę  :rotfl:
To, że od kilku lat dostajemy w  :dupa: to zasługa naszego szefa Vincenta i efekt naszej organizacyjnej nieudolności  :mur:


21 lip 2010, 18:52
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Podwyżki dla nauczycieli
mozeanglia                    



Nie Pinero, jako rasowy przedsiębiorca chce takiego uproszczenia prawa, żeby można było zwolnić 40% urzędników administracji w Polsce a zaoszczędzone pieniądze podzielić pomiędzy tych, którzy zostaną. Bo nie chce mi się płacić urzędnikom za tworzenie statystyk, mierników, tworzenie interpretacji, a następnie interpretacji interpretacji i tak dalej i tak dalej... Masa urzędników funkcjonuje po to, żeby obsługiwać innych urzędników, a nie podatników czy innych petentów...


W naszym "dzikim" kraju te zwolnienia dotyczyć będą nie tych, którzy te mierniki i statystyki wymyślają- lecz tych, którzy je realizują w terenie  :(

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


21 lip 2010, 20:21
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Podwyżki dla nauczycieli
gaagaaz                    



MYślę, że problem nie leży w podwyżkach dla nauczycieli, ale właśnie w tych przywilejach. Żadna grupa nie ma takich. Nie twierdzę, że nauczyciel ma lekko, ale tak naprawdę nigdzie teraz nie jest łatwo. Urzędnik tak samo jak nauczyciel pracuje w stresie, też po godzinach musi zapoznawać się w nowymi przepisami, brak zrozumienia i wsparcia ze strony resortu. Niestety nikt nam nie daje prawie 2 m-cy wakacji, ferii, przedłużonych wszystkich przerw świątecznych. My pracujemy 40 godzin tygodniowo, nauczyciel trochę mniej.  Tłumaczenie, że w domu musi nauczyciel coś przygotowywać, może i tak, ale napewno nie dzień w dzień po kilka godzin. Jakby na to nie spojrzeć to jednak bilans przywilejów nie jest równy i to boli innych. Do tego my skarbowcy jesteśmy bezbronni, walka ZZ o co kolwiek jest bezskuteczna, niemożność strajku, brak popracia społeczeństrwa, brak możliwości dorobienia, lekceważenie ze strony resortu = cholerna frustracja.  :mur:


Do gaagaaz:
Całkowicie się z Tobą zgadzam - sedno problemu to przywileje nauczycieli. Nie mam nic, aby zarabiali godnie, pod warunkiem, że będą godnie pracować. Mam tu na myśli rzeczywisty 40 godzinny tydzień pracy i 26 dniowy urlop. Gdyby tak było (co jest standardem w innych krajach) połowa naszych nauczycieli nie byłaby potrzebna. Nasza rzeczywistość dowodzi, że nauczyciele żądają podwyżek mimo to symulują pracę w kuratoriach (które nie mają żadnych zadań), na świetlicach (nauczycielka świetliczanka), w bibliotekach (nauczycielka bibliotekarka), czy w szpitalach (nauczyciel specjalny który puszcza bajki jednemu dziecku, o ile dziecko jest w szpitalu - znam osobiście taki przypadek). To właśnie jest PATOLOGIA i z tym właśnie rząd powinien zrobić porządek  :excl:


28 sty 2011, 15:52
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA20 lut 2008, 20:32

 POSTY        98
Post Podwyżki dla nauczycieli
- "Całkowicie się z Tobą zgadzam - sedno problemu to przywileje nauczycieli. Nie mam nic, aby zarabiali godnie, pod warunkiem, że będą godnie pracować. Mam tu na myśli rzeczywisty 40 godzinny tydzień pracy i 26 dniowy urlop. Gdyby tak było (co jest standardem w innych krajach)"  = przykład please
"-[..] nauczyciele żądają podwyżek [...]" = pokaż grupę zawodową która nie żąda
-"..symulują pracę w kuratoriach (które nie mają żadnych zadań)" = trochę nie tak, mają ustawowe i to sporo. A ustawy które realizują nie oni pisali
-" na świetlicach (nauczycielka świetliczanka)" = powiedz matce samotnie wychowującej dziecko że nie może być w szkole do np 15 bo zwolniłeś świetliczankę ( a dziecko może być w szkole albo w trakcie zajęć lekcyjnych albo pozalekcyjnych patrz ustawa (lexa chyba macie?)
-"w bibliotekach (nauczycielka bibliotekarka)"= rozumiem że nalepiej jakby nie czytali, rozsądne. jej etat jest większy niż "zwykłego nauczyciela"
-"czy w szpitalach (nauczyciel specjalny który puszcza bajki jednemu dziecku, o ile dziecko jest w szpitalu - znam osobiście taki przypadek)" = też znam osobiście, z autopsji, z własnego życiorysu. 4 miesiące w łóżku w szpitalu. A teraz jeszcze wiem że jest coś takiego jak obowiązek odbywania zajęć edukacyjnych
"To właśnie jest PATOLOGIA i z tym właśnie rząd powinien zrobić porządek ". Oświadczam że nie jestem nauczycielem, ale PATOLOGIA to : Patologia (z języka greckiego ????? "pathos - cierpienie" i -????? "-logia" - przyrostek tworzący rzeczowniki oznaczające gałęzie nauki) - nauka skupiająca ogół chorób organizmów żywych, badająca ich przyczyny, mechanizmy ... i skutki. ..  za Wikipedia. Sorry za tekst, sprowokowałeś,to było trochę przegięte. Dla większości społeczeństwa najgorszą grupą zawodową jest skarbówka i patrząc na niektóre posunięcia władz czy władzy w sensie ogólnym, może mają trochę racji. Ale nie czuję się osobnikiem patologicznym.
Nie neguję praw nabytych innych grup zawodowych, uważam że prawo nabyte powinno być niewzruszalne (ale to tylko moja opinia, inni mogą np. chcieć zwiększenia wieku emerytalnego  na rok przed przejściem na emeryturę o 2 lata - ich wola).
Tak że proszę o wskazanie linka do pierwszego akapitu, bo nie znalazłem. I wtedy możemy podyskutować
PS: wszędzie jest lepiej gdze nas nie ma


28 sty 2011, 19:39
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Podwyżki dla nauczycieli
Do Terozki:
Niedawno wróciłem z Anglii. Byłem u nauczycielki i nie mogła uwierzyć w to, jak pracują nauczyciele w Polsce. Jako przykład podaję Anglię, nauczyciel pracuje tam 40 godzin tygodniowo w szkole, ma niecały miesiąc urlopu i przechodzi na emeryturę w wieku 65 lat! Podkreślę, że przywileje polskich nauczycieli (18 godzin pracy = pełny etat, powszechne łączenie kilku etatów, niespotykany wśród innych grup zawodowych czas wolny) występują jedynie w Polsce i nie ma żadnego innego kraju, w którym taka sytuacja ma miejsce. Jeśli się z tym nie zgadzasz, podaj konkretne przykłady!
Wcześniej pisałem też, że w Niemczech i we Francji jest dwa razy więcej ludności i osób uczących się niż w Polsce, przy tej samej liczbie nauczycieli! To zestawienie wyjaśnia efektywność pracy nauczycieli (40 godzin w Niemczech i Francji do 18 godzin w Polsce).
Co gorsze, osoby pracujące w świetlicach, bibliotekach szkolnych czy oddziałach szpitalnych a także pedagodzy, również korzystają z preferencji nauczycieli, mimo że nie uczą - to również nie jest normalne!


28 sty 2011, 20:24
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA03 mar 2009, 22:32

 POSTY        23
Post Podwyżki dla nauczycieli
bo ich jest 700 tysięcy wyborców - w dodatku nieźle zorganizowanych


30 sty 2011, 00:46
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Podwyżki dla nauczycieli
kaśka11                    



bo ich jest 700 tysięcy wyborców - w dodatku nieźle zorganizowanych



700 tysięcy wyborców + ich rodziny to armia głosów wyborczych. Dając podwyżki nauczycielom PO liczy, że w ten sposób KUPI ich głosy. Mam nadzieję, że się przeliczy :wacko:
Poza tym 700 tysięcy nauczycieli to rażąco dużo w stosunku do liczby osób zatrudnionych w przemyśle. Uważam, że nadszedł czas na racjonalizacje zatrudnienia w szkolnictwie - a tu właśnie rząd może się popisać, wprowadzić 40 godzinny tydzień pracy w szkole (a nie w domu  :dokuczacz: ), 26 dniowy urlop, zlikwidować kuratoria i zredukować nauczycieli o połowę.
Mimo to, rząd zamierza zredukować skarbówkę, jak słusznie zauważyłas z tego powodu, że oni są dobrze zorganizowani, a my nie  <_<   
To zła polityka tego rządu, który udowodnił, że skarbowców ma  :dupa:


30 sty 2011, 11:36
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 mar 2010, 12:42

 POSTY        33
Post Podwyżki dla nauczycieli
Maxer2007                    



Do Terozki:
Niedawno wróciłem z Anglii. Byłem u nauczycielki i nie mogła uwierzyć w to, jak pracują nauczyciele w Polsce. Jako przykład podaję Anglię, nauczyciel pracuje tam 40 godzin tygodniowo w szkole, ma niecały miesiąc urlopu i przechodzi na emeryturę w wieku 65 lat! Podkreślę, że przywileje polskich nauczycieli (18 godzin pracy = pełny etat, powszechne łączenie kilku etatów, niespotykany wśród innych grup zawodowych czas wolny) występują jedynie w Polsce i nie ma żadnego innego kraju, w którym taka sytuacja ma miejsce. Jeśli się z tym nie zgadzasz, podaj konkretne przykłady!
Wcześniej pisałem też, że w Niemczech i we Francji jest dwa razy więcej ludności i osób uczących się niż w Polsce, przy tej samej liczbie nauczycieli! To zestawienie wyjaśnia efektywność pracy nauczycieli (40 godzin w Niemczech i Francji do 18 godzin w Polsce).
Co gorsze, osoby pracujące w świetlicach, bibliotekach szkolnych czy oddziałach szpitalnych a także pedagodzy, również korzystają z preferencji nauczycieli, mimo że nie uczą - to również nie jest normalne!

Do Maxer2007
Byłeś w Anglii :) i opowiadałeś o pracy nauczycieli w Polsce - a uczyłeś kiedyś w szkole?
Wiesz jak wygląda tamte angielskie 40 godzin?
Masz dziecko w szkole lub wiedzę o sposobie i jakości edukacji tam i tutaj?
Wiesz kto to TA (teachers assistant)? (ST?; co to QTS? itp.)

Tak się składa że mam takie doświadczenie zawodowe (uczyłem dwa lata polskich szkołach) i mam w rodzinie nauczyciela z ponad 20 letnim stażem a do tego uczace się dzieci.
I mam nieco wiedzy o szkolnictwie (także niemieckim i francuskim)
Wyciągając wnioski z tego co piszesz śmiem twierdzić że temat w którym się wypowiadasz "znasz" równie dobrze jak tzw. przeciętny obywatel pracę urzędnika (np. skarbowca) do tego z taką samą pewnością  swoich racji (jak ww obywatel) proponujesz "generalnie słuszne" rozwiazania.
Wiesz co z czym porównujesz?
Tak - naprawdę?
:brawa:

--
Divide et Impera


31 sty 2011, 18:08
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Podwyżki dla nauczycieli
Walle                    



Maxer2007                    



Do Terozki:
Niedawno wróciłem z Anglii. Byłem u nauczycielki i nie mogła uwierzyć w to, jak pracują nauczyciele w Polsce. Jako przykład podaję Anglię, nauczyciel pracuje tam 40 godzin tygodniowo w szkole, ma niecały miesiąc urlopu i przechodzi na emeryturę w wieku 65 lat! Podkreślę, że przywileje polskich nauczycieli (18 godzin pracy = pełny etat, powszechne łączenie kilku etatów, niespotykany wśród innych grup zawodowych czas wolny) występują jedynie w Polsce i nie ma żadnego innego kraju, w którym taka sytuacja ma miejsce. Jeśli się z tym nie zgadzasz, podaj konkretne przykłady!
Wcześniej pisałem też, że w Niemczech i we Francji jest dwa razy więcej ludności i osób uczących się niż w Polsce, przy tej samej liczbie nauczycieli! To zestawienie wyjaśnia efektywność pracy nauczycieli (40 godzin w Niemczech i Francji do 18 godzin w Polsce).
Co gorsze, osoby pracujące w świetlicach, bibliotekach szkolnych czy oddziałach szpitalnych a także pedagodzy, również korzystają z preferencji nauczycieli, mimo że nie uczą - to również nie jest normalne!

Do Maxer2007
Byłeś w Anglii :) i opowiadałeś o pracy nauczycieli w Polsce - a uczyłeś kiedyś w szkole?
Wiesz jak wygląda tamte angielskie 40 godzin?
Masz dziecko w szkole lub wiedzę o sposobie i jakości edukacji tam i tutaj?
Wiesz kto to TA (teachers assistant)? (ST?; co to QTS? itp.)

Tak się składa że mam takie doświadczenie zawodowe (uczyłem dwa lata polskich szkołach) i mam w rodzinie nauczyciela z ponad 20 letnim stażem a do tego uczace się dzieci.
I mam nieco wiedzy o szkolnictwie (także niemieckim i francuskim)
Wyciągając wnioski z tego co piszesz śmiem twierdzić że temat w którym się wypowiadasz "znasz" równie dobrze jak tzw. przeciętny obywatel pracę urzędnika (np. skarbowca) do tego z taką samą pewnością  swoich racji (jak ww obywatel) proponujesz "generalnie słuszne" rozwiazania.
Wiesz co z czym porównujesz?
Tak - naprawdę?
:brawa:

--
Divide et Impera


Mam siostrę nauczycielkę w szpitalu - nauczyciel dyplomowany, najwyższy poziom. Zdawalność egzamunu 100% - zdawalność egzaminu na IKS 4%! Wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela w szpitalu 4300 brutto + 30% dodatku za warunki specjalne. Praca od poniedziałku do czwartku, pełny etat 22 godziny. Urlop 36 dni. Praca polega na podawaniu dzieciom gier planszowych i puszczaniu bajek! Po ośmiu godzinach niby pracy - a takie przypadki się zdażają kilka razy w roku jak ma zastępstwo i dodatkowe pieniądze - siostra jest wykończona z przepracowania! Do tego podwyżki od września!
Tak, doskonale wiem o czym piszę - jeśli napisałem coś nie tak to wskaż mi co?


31 sty 2011, 18:23
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 mar 2010, 12:42

 POSTY        33
Post Podwyżki dla nauczycieli
Maxer2007                    



Mam siostrę nauczycielkę w szpitalu - nauczyciel dyplomowany, najwyższy poziom. Zdawalność egzamunu 100% - zdawalność egzaminu na IKS 4%! Wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela w szpitalu 4300 brutto + 30% dodatku za warunki specjalne. Praca od poniedziałku do czwartku, pełny etat 22 godziny. Urlop 36 dni. Praca polega na podawaniu dzieciom gier planszowych i puszczaniu bajek! Po ośmiu godzinach niby pracy - a takie przypadki się zdażają kilka razy w roku jak ma zastępstwo i dodatkowe pieniądze - siostra jest wykończona z przepracowania! Do tego podwyżki od września!
Tak, doskonale wiem o czym piszę - jeśli napisałem coś nie tak to wskaż mi co?


Porównujesz zupełnie nieporównywalne "egzaminy" ;P
Czym innym jest "lokany egzamin" ścieżki awansu zawodowego (nauczyciel dyplomowany) a czym innym krajowy egazmin na IKS'a  - jedne z podobieństw to że ...wiecej płacić (tym muszą a tym "mogą").
Ścieżka awansu zawodowego nauczycieli  wraz z "egazminem" (mianowany, dyplomowany) jest żałosnym środkiem zastepczym majacym odwrócić uwage środowiska od prawdziwych problemów (brak wizji edukacji współczesnej społeczeństwa, pokraczność podstaw programowych &lbnl brak środków na finansowanie oświaty).
Egzamin na IKS'a to kuriozum innego rodzaju - sprowadzone do absurdu igrzyska dla urzędniczych mas mające im dawać nadzieję na wydobycie się z czarnej :dupa:  rozpaczy biurowego marazmu i stagnacji finansowej w jakiej się znaleźli. (Jakie mamy mozliwości awansu zawodowego?) <_<
To jest prawdziwa płaszczyzna porównawcza - obie te sytuacje są "zamiast".
(od mieszania herbata nie robi się słodka)

A przykład Twojej siostry - szczególny
- nie wiem czy jest wielu chętnych na taką pracę ja sobie jakoś nie potrafie  siebie wyobrazić w takiej roli (w roli poborcy też nie i nie zazdroszczę im ani jednej zarobionej złotówki)
Dlaczego nie wierzysz siostrze? (w to jak wyczerpująca jest to praca)

--
Divide et Impera


31 sty 2011, 19:01
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Podwyżki dla nauczycieli
Walle                    



Porównujesz zupełnie nieporównywalne "egzaminy" ;P
Czym innym jest "lokany egzamin" ścieżki awansu zawodowego (nauczyciel dyplomowany) a czym innym krajowy egazmin na IKS'a  - jedne z podobieństw to że ...wiecej płacić (tym muszą a tym "mogą").
Ścieżka awansu zawodowego nauczycieli  wraz z "egazminem" (mianowany, dyplomowany) jest żałosnym środkiem zastepczym majacym odwrócić uwage środowiska od prawdziwych problemów (brak wizji edukacji współczesnej społeczeństwa, pokraczność podstaw programowych &lbnl brak środków na finansowanie oświaty).
Egzamin na IKS'a to kuriozum innego rodzaju - sprowadzone do absurdu igrzyska dla urzędniczych mas mające im dawać nadzieję na wydobycie się z czarnej :dupa:  rozpaczy biurowego marazmu i stagnacji finansowej w jakiej się znaleźli. (Jakie mamy mozliwości awansu zawodowego?) <_<
To jest prawdziwa płaszczyzna porównawcza - obie te sytuacje są "zamiast".
(od mieszania herbata nie robi się słodka)

A przykład Twojej siostry - szczególny
- nie wiem czy jest wielu chętnych na taką pracę ja sobie jakoś nie potrafie  siebie wyobrazić w takiej roli (w roli poborcy też nie i nie zazdroszczę im ani jednej zarobionej złotówki)
Dlaczego nie wierzysz siostrze? (w to jak wyczerpująca jest to praca)

--
Divide et Impera


Podałem konkretny przykład mojej siostry na którym wykazałem wypaczenia w pracy nauczycieli polegajace na podwyżkach w zamian za krótką i marną pracę, długie urlopy a czasem symulowanie pracy. Osobiście widziałem na czym praca siostry polega - pięć niby nauczycielek puszcza filmy i podaje gry planszowe trójce dzieci! To nie jest normalne! Jest to szkoła specjalna z dodatkiem do wynagrodzenia przez co chętnych do pracy jest sporo (przede wszystkim chodzi o dodatek). Pytasz dlaczego nie wierzę, że taka praca może być wyczerpująca - odpowiem tak, podaj mi przykład innej pracy gdzie można się aż tak op....ć! To nie praca a kpina, za pieniądze większe jak w skarbówce!
Dla mnie nauczyciel w kuratorium, pedagog, w szpitalu, w bibliotece czy w świetlicy to pseudo nauczyciel - ma co prawda wszystkie przywileje w tym podwyżki, ale nie uczy!


31 sty 2011, 19:49
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 mar 2010, 12:42

 POSTY        33
Post Podwyżki dla nauczycieli
Maxer2007                    



Podałem konkretny przykład mojej siostry na którym wykazałem wypaczenia w pracy nauczycieli polegajace na podwyżkach w zamian za krótką i marną pracę, długie urlopy a czasem symulowanie pracy. Osobiście widziałem na czym praca siostry polega - pięć niby nauczycielek puszcza filmy i podaje gry planszowe trójce dzieci! To nie jest normalne! Jest to szkoła specjalna z dodatkiem do wynagrodzenia przez co chętnych do pracy jest sporo (przede wszystkim chodzi o dodatek). Pytasz dlaczego nie wierzę, że taka praca może być wyczerpująca - odpowiem tak, podaj mi przykład innej pracy gdzie można się aż tak op....ć! To nie praca a kpina, za pieniądze większe jak w skarbówce!
Dla mnie nauczyciel w kuratorium, pedagog, w szpitalu, w bibliotece czy w świetlicy to pseudo nauczyciel - ma co prawda wszystkie przywileje w tym podwyżki, ale nie uczy!


Niestety moje możliwości komunikacyjne sięgneły kresu <_<
Przepraszam interlokutora i ewentualnych innych czytelnikow za wszczynanie "próżnej gadki" a Tym których pasjonują podobne wymiany poglądów polecam wątki o wyższości OB nad AP (ew. PP) oraz "Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocy"
--
Divide et Impera


31 sty 2011, 20:08
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Podwyżki dla nauczycieli
Walle                    



Niestety moje możliwości komunikacyjne sięgneły kresu <_<
Przepraszam interlokutora i ewentualnych innych czytelnikow za wszczynanie "próżnej gadki" a Tym których pasjonują podobne wymiany poglądów polecam wątki o wyższości OB nad AP (ew. PP) oraz "Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocy"
--
Divide et Impera


Tematem postu są podwyżki dla nauczycieli. Przedstawiłem swoją opinię na ten temat i podałem konkretne przykłady wykazując, że bez zmian systemowych podwyżki nauczycielom się nie należą. W zamian - z Twojej strony - spotkałem się z negacją i brakiem argumentów.
Zgadzam się z Tobą, szkoda "próżnej gadki".


01 lut 2011, 16:10
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA20 lut 2008, 20:32

 POSTY        98
Post Podwyżki dla nauczycieli
Dobra. Najprostsze rozwiązanie.
Zmienić pracę na nauczyciela. Jeśli ktoś uważa że tam jest tak dobrze, to na co jeszcze czeka?
Uważam że identyczna dyskusja może dotyczyć każdej grupy zawodowej. Ta akurat ma silną organizację związkową (budowaną zresztą latami) a my sami sobie dołki kopiemy (wypadałoby przytoczyć kawał o piekle i polskim kociołku:) )
Najlepszego :)


01 lut 2011, 21:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 159 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: