Teraz jest 10 wrz 2025, 23:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2082 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53 ... 149  Następna strona
Katastrofa smoleńska 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Minister: USA pomogły badać katastrofę

Jerzy Miller, szef MSWiA, przyznaje: Amerykanie pomogli nam w badaniu katastrofy prezydenckiego samolotu

Jak podaje rmf24.pl, według Millera "w środę dostaliśmy odpowiedź od amerykańskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu, odpowiednika polskiej komisji badania wypadków, najbardziej doświadczonego urzędu w skali świata w takich sprawach".

Jerzy Miller wyjaśnił, że Amerykanie są naszym eksperckim wsparciem, ale "ani linijki" z rosyjskiego raportu nie znają. - Pytaliśmy ich o metodologię: jak zgodnie z konwencją zachować się w sytuacji, gdy mamy niedostatek informacji od naszego partnera - powiedział szef MSWiA.

- Mamy wątek, o którym Rosjanie nam mówią: to lotnisko wojskowe, obowiązuje tajemnica państwowa, koniec, kropka. Dlatego pytaliśmy Amerykanów, jak sobie z tym poradzić - wyjaśnił.

http://www.fakt.pl/Minister-USA-pomogly ... l#miniPoll



Myślisz, że Rosjanie uczciwie wyjaśniają katastrofę?
TAK - 13%
NIE - 87%
Liczba ankietowanych: 246


20 lis 2010, 18:58
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Katastrofa smoleńska
Żaryn: Ochrona zza kierownicy?

Słowa funkcjonariusza BOR potwierdzają, że lotnisko w Smoleńsku nie zostało zabezpieczone przez Biuro. Mimo tego szef MSZ wręczył gen. Janickiemu ważne odznaczenie. Za co? - pyta Stanisław Żaryn.


Funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu powiedział RMF FM, że był obecny na lotnisku w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku. Dodał, że brał udział w rozmowach dotyczących zabezpieczenia wizyty, jakie toczyły się przed przylotem Lecha Kaczyńskiego w Moskwie. Podkreślił, że miał za zadanie dopilnować, by kolumna samochodów z pasażerami Tupolewa szybko i sprawnie odjechała z lotniska do Katynia na uroczystości rocznicy zbrodni katyńskiej. Po wypowiedzi oficera BOR rozpoczął się festiwal manipulacji. Roman Osica na portalu rmf24.pl stwierdził, że ?ta rozmowa powinna zakończyć spekulacje, czy na lotnisku byli przedstawiciele BOR, czy też nie?. Jego tekst przedrukowało kilka popularnych portali internetowych.

Przekaz poszedł jasny - BOR dopełnił staranności i był obecny na lotnisku w Smoleńsku, gdy rządowy Tu-154 się rozbił. I rzeczywiście, BOR był obecny ? o czym informowały już wcześniej media. Tyle tylko, że tu nie o obecność chodziło. Biuro Ochrony Rządu nie miało być obecne, tylko zabezpieczać lotnisko. A to ciężko zrobić jednemu oficerowi, który przywiózł ambasadora RP w Moskwie, Jerzego Bahra. Tak, tak - to właśnie kierowca ambasadora, służący w BOR, stanowił całą obstawę na lotnisku podczas tego feralnego dnia.

Co mógł zabezpieczyć? Czy był w stanie zobaczyć co dzieje się na całym lotnisku? Czy miał czas na sprawdzenie poziomu bezpieczeństwa na płycie? Jak miał dokonać tego jeden człowiek, którego zadaniem było ? jak sam mówi ? dopilnowanie, by wszyscy szybko i sprawnie przeszli z samolotu do samochodów? Jedynym, co mógł zabezpieczyć, był zdaje się samochód ambasadora, żeby nikt go nie ukradł...

W jednym jednak trzeba się zgodzić z tym, co pisze Roman Osica z RMF FM. Rzeczywiście, rozmowa z BOR-owcem powinna uciąć spekulacje dotyczące odpowiedzialności kierownictwa BOR za zaniedbania i zupełne zignorowanie bezpieczeństwa lotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. Pokazuje ona bowiem jasno, że Biuro zupełnie marginalnie podeszło do kwestii zapewnienia bezpieczeństwa podróżnym rządowego Tupolewa. To skandaliczne zaniedbanie powinno doprowadzić do zwolnienia całego kierownictwa BOR. Jednak, polskie władze są chyba innego zdania. Nie dość bowiem, że generałowi Janickiemu włos z głowy nie spadł, to dodatkowo został doceniony. Radosław Sikorski 16 listopada odznaczył go Odznaką Honorową Bene Merito ? zaszczytnym wyróżnieniem przyznawanym przez MSZ za działalność umacniającą pozycję Polski na arenie międzynarodowej!!!

Ciekawe, na czym polegało to wzmocnienie. Czy pozycję Polski na arenie międzynarodowej zdaniem Radosława Sikorskiego umacnia się ignorując bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie? A może był to wyraz wdzięczności za zignorowanie "małego prezydenta"?
Stanisław Żaryn

http://www.fronda.pl/news/czytaj/zaryn_ ... kierownicy

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


23 lis 2010, 20:44
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Rosyjski ekspert: Moskwa zwala winę na pilota

Po katastrofie w Doniecku MAK zwalił oczywiście wszystkie przyczyny na nieżyjącego dowódcę.
Miał 49 lat, na Tu-154 był instruktorem, posiadał pierwszą klasę pilota i inżyniera, 12 tysięcy wylatanych godzin. Tak samo MAK robi teraz, sugerując winę dowódcy polskiej maszyny majora Protasiuka - mówi Michaił Makarow w rozmowie z "Naszym Dziennikiem"

Michaił Makarow to ekspert ds. bezpieczeństwa komunikacji lotniczej, emerytowany pilot liniowy I klasy lotnictwa cywilnego, instruktor, wieloletni pracownikiem Aerofłot i AirMoldova. Wylatał 16 tys. godzin, z czego ponad 3 tys. na Tu-154.

Makarow jest wstrząśnięty słowami prezydenta Bronisława Komorowskiego, który oświadczył, że dalej będzie latał tupolewem. - Z wielkim zdziwieniem patrzyłem na wypowiadającego się w telewizji nowo wybranego, polskiego prezydenta, który oświadczył, że dalej będzie latał Tu-154. Wasz prezydent nie odważyłby się nawet zbliżyć do tego samolotu, gdyby zobaczył animację katastrofy Pułkowskiego Tu-154M, który rozbił się bardzo niedawno, bo w 2006 r. na Ukrainie, w Doniecku.

Zdaniem Rosjanina, wbrew wielu opiniom, Tu-154m nie jest bezpieczną maszyną. - I nigdy taką nie będzie, nawet gdy polski rząd zechce ją odmalować i wpakować do kokpitu wątpliwej nowoczesności amerykańskie urządzenia nawigacyjne z końca lat 90. Samolot zaprojektowany w roku 1966 zawsze będzie samolotem zaprojektowanym w roku 1966 i nie zmieni się nagle w Tu-334 czy Airbusa A-350, a żadne urządzenia nie zrekompensują letalnych wad technicznych, jakie czynią tę konstrukcję po prostu niebezpieczną - mówi ekspert i dodaje: Biorąc pod uwagę prostą matematykę, przynajmniej 100 Tu-154 musiało ulec katastrofom. Były to te, które leciały z cargo (często przeładowane) albo też w lotach technicznych bez pasażerów (gdy startowały z poważną awarią). Wtedy łatwo zataić katastrofę. Moim zdaniem, przynajmniej 10 proc. produkcji tej maszyny rozbiło się. To bardzo dużo.

Makarow dodaje: - Parametry samolotu to skandal i nawet słowa o nich nie wspomniano w żadnej instrukcji obsługi. MAK zwalił oczywiście wszystkie przyczyny donieckiej katastrofy na nieżyjącego dowódcę, miał 49 lat, na Tu-154 był instruktorem, posiadał pierwszą klasę pilota i inżyniera, 12 tysięcy wylatanych godzin. Tak samo MAK robi teraz, sugerując winę dowódcy polskiej maszyny majora Protasiuka. Też instruktora, też pilota pierwszej klasy, kapitana na dwóch typach, inżyniera i na dodatek pilota doświadczalnego.

Zdaniem Makarowa śledczy powinni przyjrzeć się roli zakładów w Samarze i ostatniemu generalnemu remontowi polskiego samolotu w tym mieście? - Największe znaczenie ma tu oczywiście ten, kto remontował, bo przecież przez lata wpakował 25 milionów dolarów w komisję badającą przyczyny katastrofy, przedpłacając zgodnie z taryfikatorem urzędowym za pożądane certyfikaty na swoje lotnicze produkty i usługi. A jest to przyjaciel premiera Putina - szefa rządowej komisji badającej przyczyny katastrofy, biznesmen Oleg Deripaska, wykonawca wątpliwego remontu Tu-154M w Samarze, pod chmurką, na śniegu. Proszę też sprawdzić, kto kierował urzędem, który w latach 60. finansował i nadzorował projekt Tu-154.
Czy to nie czasem ta sama dama w mundurze generała, która i teraz nadzoruje prace MAK - Tatiana Anodina? Ano tak.
http://www.fakt.pl/Rosyjski-ekspert-Mos ... 651,1.html


24 lis 2010, 20:13
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Rosjanie oddali nam tupolewa. Zepsutego

Jest bratem bliźniakiem samolotu, który 10 kwietnia rozbił się pod Smoleńskiem. Niedawno przeszedł gruntowny remont w zakładach w Samarze i był już szykowany do lotów z VIP-ami. Ale na razie nigdzie nie poleci. Okazało się, że Rosjanie oddali nam zepsutą maszynę.

Polskie specsłużby wykryły, że Tu-154M ma uszkodzony system łączności satelitarnej - podaje "Fakt".
Teraz specjaliści sprawdzają, czy w samolocie, który miał być w pełni sprawny, nie ma innych awarii.

Wykryte już uszkodzenia sprawiają, że niemożliwe byłyby rozmowy z telefonu satelitarnego na pokładzie samolotu. "Teraz trzeba to naprawić i spowodować, by wszystko działało. Specjaliści dokonają napraw i ponownych sprawdzeń w ciągu dwóch tygodni. Dopiero, gdy wszystko będzie działać bez zarzutu, samolot będzie mógł latać" - mówi "Faktowi" osoba z MON.

"Zakładam, że to tylko niedopatrzenie ze strony Rosjan. Trudno sobie wyobrazić, by po katastrofie smoleńskiej i tak wielu zarzutach wobec Rosjan, odważyliby się celowo tak działać i dokonywać jakichś manipulacji" - komentuje generał Gromosław Czempiński, były szef Urzędu Ochrony Państwa.

"Trzeba było dać sobie spokój z tym samolotem i po katastrofie smoleńskiej go sprzedać. A tak będą kolejne remonty, awarie i koszta - to takie łatanie starych gaci" - mówi z kolei gen. Roman Polko, były szef GROM.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... utego.html


25 lis 2010, 22:49
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Tajemnicza wizyta ministra z Rosji u szefa MSWiA

Jutro w Polsce ma gościć minister transportu Rosji - dowiaduje się Radio ZET
.
Według informatora stacji z kręgów rządowych dojdzie do spotkania z szefem MSWiA Jerzym Millerem, a rozmowa miałaby dotyczyć projektu raportu w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Być może z rosyjskim ministrem do Warszawy przyleci też szefowa MAK, Tatiana Anodina - podaje Radio ZET. Informacja o wizycie Igora  Levitina utrzymywana jest w tajemnicy. Informacji nie potwierdza rzecznik MSWiA ani przedstawiciele ministerstwa infrastruktury. Panuje całkowite embargo informacyjne.

"To działanie przy opuszczonej kurtynie. Ta procedura wywołuje daleko idące domysły" - mówi były minister transportu w rządzie PIS Jerzy Polaczek.

Polaczek dodaje, że "polityczne uzgadnianie między Federacją Rosyjską a Polską przed złożeniem projektu naszych uwag do dokumentu rosyjskiego MAKu jest niedopuszczalne i narusza przepisy Konwencji Chicagowskiej".

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... mswia.html

D'artagnan


26 lis 2010, 13:08
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Katastrofa smoleńska
DOKUMENT Z AGENCJI WYWIADU - PYTANIA I WĄTPLIWOŚCI

Opisany dziś w "Rzeczpospolitej" dokument, mający pochodzić z Agencji Wywiadu, krążył po Warszawie od kilku miesięcy. Zapoznanie się z jego treścią proponowano także dziennikarzom "Gazety Polskiej".

"Rzeczpospolita" przytacza treść tego dokumentu:

?W trakcie rozmowy ze mną Andriej MEDIEREJ stwierdził, że jest przekonany, że po upadku TU 154 M, a przed włączeniem syren alarmowych widział funkcjonariuszy OMON, którzy biegli wokół wraku samolotu
i strzelali. Jego zdaniem wyglądało to jak dobijanie rannych. Andriej MENDIREJ potwierdził gotowość złożenia w tej sprawie szczegółowych zeznań przed polskim prokuratorem. Poprosił również o azyl polityczny w Polsce, twierdząc, że po złożeniu zeznań jego życiu grozić będzie niebezpieczeństwo. Na koniec rozmowy zapewniłem Andrieja MENDIEREJA, że polska prokuratura będzie w stanie zapewnić mu ochronę?.

Dokument - opatrzony logo Agencji Wywiadu i klauzulą ściśle tajne - ma dopisek, że powinien być przekazany do wiadomości szefa AW gen. Macieja Huni, p. o. prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska, prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta oraz szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztofa Bondaryka. Ten niezwykły rozdzielnik - jak zauważa "Rzeczpospolita" - to jeden z najsilniejszych argumentów świadczących przeciw autentyczności dokumentów. Tego typu notatki operacyjne nie są bowiem przekazywane prawie
wszystkim najważniejszym osobom w państwie.

Gdy kilka miesięcy temu zaproponowano nam wgląd w treść tego dokumentu i dokładnie go opisano - odmówiliśmy, podejrzewając, że mamy do czynienia z "fałszywką". Jak zresztą informuje "Rzeczpospolita", szef Agencji Wywiadu zawiadomił prokuraturę o możliwości dokonania fałszerstwa. Czy jednak faktycznie notatka ta to tylko nic nieznaczący papier?

Naszym zdaniem kolportowanie dokumentu w środowisku dziennikarzy śledczych było albo prowokacją mającą na celu skompromitowanie redakcji niebojących się rozważać hipotezy zamachu, albo próbą zdyskredytowania prawdziwych lub częściowo prawdziwych informacji uzyskanych drogą operacyjną przez polskie służby. Niewykluczone bowiem, że specsłużby - otrzymawszy podobną lub identyczną relację rosyjskiego świadka - postanowiły "rozbroić" taki szokujący dokument, upowszechniając wśród dziennikarzy jego sfalsyfikowaną wersję.

Podobna sytuacja miała miejsce w 2004 r., gdy niżej podpisany ? Leszek Misiak - opublikował w ?Życiu? artykuł na temat tajnych szwajcarskich kont polityków ? była to pierwsza informacja medialna na ten temat. Następnego dnia Bertold Kittel w ?Rzeczpospolitej? i Wojciech Czuchnowski w ?michnikowemu szmatławcowi? opublikowali artykuły, w których napisali, że informacje o kontach zostały napisane na podstawie fałszywki wywiadu, mimo iż o notatce wywiadu w artykule ?Życia?? nie było w ogóle mowy. Można sądzić, że żródłom obu dziennikarzy z ?Rzeczpospolitej? i ?Wyborczej? chodziło o zdyskredytowanie tej informacji, która - jak wiadomo - potwierdziła się; wszczęto nawet w tej sprawie znane w całej Polsce śledztwo.

http://www.niezalezna.pl/artykul/dokume ... ci/41821/1

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


27 lis 2010, 21:51
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
"Wyglądało to jak dobijanie rannych": Wywiad coś wie?

Czy tajne służby bezczelnie bawią się opinią publiczną?

Wczoraj "Rzeczpospolita" opublikowała tekst napisany przez autorów pierwszej książki o śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej ? Krzysztofa Galimskiego i Piotra Nisztora. Ujawnili oni, że od pół roku wśród dziennikarzy i polityków krąży ? stylizowana na prawdziwy dokument i datowana na kwiecień ? sfałszowana notatka Agencji Wywiadu. Rzekomy funkcjonariusz służb opisuje w niej zeznania Andrieja Mendiereja ? domniemanego autora słynnego filmu ukazującego wrak prezydenckiego tupolewa zaraz po katastrofie (co ciekawe, nazwisko świadka jest za każdym razem pisane inaczej):
(...)
czytaj

Zapewne nieufność wobec wszystkiego oraz wszystkich to obecnie słuszna taktyka.
Ktoś bowiem przecież fałszywą notatkę napisał i rozpropagował. I nie byli to bynajmniej jacyś przypadkowi żartownisie.

http://www.pardon.pl/artykul/13039/wygl ... ad_cos_wie


28 lis 2010, 11:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Katastrofa smoleńska
Prawda o katastrofie smoleńskiej jest zamulana

Politycy w dzisiejszym programie "Kawa na ławę" w TVN 24 ostro dyskutowali na temat notatki wywiadu dotyczącej domniemanego dobijania ofiar katastrofy smoleńskiej. O tej sprawie napisała wczoraj "Rzeczpospolita".
Poseł PSL, Eugeniusz Kłopotek stwierdził, że "prawda o katastrofie jest zamulana".- Zarówno po stronie polskiej jak i rosyjskiej. Takie odczucie ma wielu Polaków - wyjaśnił poseł PSL.
Paweł Poncyljusz ze stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza dodał, że "śledztwo w sprawie katastrofy jest źle prowadzone".
- Niczego nie możemy wykluczać. Mijają kolejne miesiące od tragedii, a my niewiele więcej wiemy na ten temat. Pojawia się co raz więcej znaków zapytania - powiedział poseł.
Bartosz Arłukowicz, z klubu parlamentarnego SLD, uważa, że największym błędem w śledztwie jest brak "rzetelnej informacji ze strony prokuratury".

"Rzeczpospolita": Dziwna gra katastrofą smoleńską
Szef Agencji Wywiadu poinformował prokuraturę o podejrzeniu sfałszowania notatki Agencji dotyczącej rzekomego dobijania pasażerów samolotu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem.
Chodzi o notatkę Agencji Wywiadu, która powstała po wyemitowaniu głośnego, półtoraminutowego filmu zarejestrowanego telefonem komórkowym tuż po tragedii. Widać na nim palące się szczątki maszyny i słychać trzaski przypominające wystrzały z broni. W innych wersjach tego filmu, w Internecie, słychać także ludzkie krzyki i przekleństwa.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katas ... omosc.html

Skoro wina była prezydenta, generała Błasika i pilotów to dlaczego w tym wszystkim tyle kłamstw, fałszerstw, błędów, a brakuje jednego: PRAWDY??!!
Ciekawe że informacja o podejrzeniu "sfałszowania notatki" pojawiła się zaraz po tym jak Macierewicz z Fotygą polecieli do Stanów Zjednoczonych. Tak pluli i plują na nich nadal ale gdyby nie polecieli to by dalej fałszowali. I zatajali. I mataczyli. I zamulali. A tak powoli ale kolejne szczegóły są ujawniane.


Z Lechem Wałęsą, byłym prezydentem RP rozmawia Jacek Nizinkiewicz


- A dzisiejszy stan wiedzy pozwala panu sformułować twierdzenie jakie były przyczyny katastrofy z 10 kwietnia?
- Już dawno temu wskazałem, kto wydawał komendy i nic nowego nie dodam.
- Ale nie ma dowodów na to, żeby Lech Kaczyński kazał pilotowi lądować.
- Nie zdarzyło mi się nigdy, żeby mi nie meldowano i nie pytano, co robić gdy jest zagrożenie.
- Pan w dalszym ciągu uważa, że Tu-154 lądował na żądanie Lecha Kaczyńskiego?
- Ja to już dawno napisałem na swoim blogu. Brat dzwonił do brata i tam padły komendy i zostało to wykonane.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html
Że ta biedna Matka Boska w jego klapie jeszcze go nie kopnęła w tę zadufaną gębę to sie Jej bardzo dziwię  <_<

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


28 lis 2010, 18:46
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Rosjanie nie wiedzieli, gdzie spadł tupolew

Tuż po katastrofie prezydenckiego Tu-154 pod Smoleńskiem, rosyjskie służby nie wiedziały, gdzie dokładnie runęła maszyna. Przez pierwszych kilkanaście minut na lotnisku panował nieopisany chaos

10 kwietnia obsługa rosyjskiego lotniska Siewiernyj i członkowie Federalnej Służby Ochrony nie wiedzieli dokładnie, w którym miejscu rozbił się polski tupolew z prezydencką delegacją ? wynika z zeznań złożonych w prokuraturze.
Według oficera Biura Ochrony Rządu, który towarzyszył polskiemu ambasadorowi, Rosjanie w pierwszej chwili byli przekonani, że samolot przeciął pas i runął po drugiej stronie.

Podobnie zeznali członkowie załogi JAK-a, który lądował na Siewiernym wcześniej: opowiedzieli, że Rosjanie początkowo pojechali w zupełnie inne miejsce, a nie to, gdzie spadł nasz samolot. Według tych doniesień, akcja ratunkowa była opóźniona nawet o kilkanaście minut.

http://www.fakt.pl/Rosjanie-nie-wiedzie ... 078,1.html


01 gru 2010, 18:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Rosyjskie władze ukrywają prawdę o katastrofie?

Edmund Klich (64 l.) oskarża! - Rosyjski raport o przyczynach katastrofy tupolewa jest napisany na podstawie wielu dokumentów, do których nie miałem dostępu ani ja, ani polska komisja - mówi Faktowi polski akredytowany przy MAK, komitecie lotniczym w Moskwie. Polacy nie poznali m.in. treści wszystkich rozmów na wieży kontrolnej, ani nawet nie wiedzą, jaki był stan urządzeń nawigacyjnych w Smoleńsku. Nasi eksperci napisali aż 150 stron uwag do rosyjskiego raportu. - To skandal - komentuje mec. Rafał Rogalski, pełnomocnik ofiar tragedii.
(...)
czytaj dalej

http://www.fakt.pl/Rosyjskie-wladze-ukr ... 306,1.html


02 gru 2010, 17:12
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
1/ Macierewicz ma pomysł na lepsze śledztwo smoleńskie

Antoni Macierewicz z Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że zwróci się do premiera Donalda Tuska o zmiany w śledztwie smoleńskim. Szef zespołu poselskiego badającego przyczyny katastrofy chce włączyć unijnych ekspertów.

Po posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej Macierewicz powiedział dziennikarzom, że w piątek wejdzie w życie decyzja Komisji Europejskiej dotyczące badania katastrof lotniczych.

Według posła PiS, roztrzyga ona, iż "w takiej sytuacji, w jakiej znalazła się Polska, gdy jest badana katastrofa lotnicza według konwencji z Chicago, należy ją awizować w Europejskiej Agencji Bezpieczenstwa Lotniczego, która przydziela wówczas ekspertów uczestniczących w całej procedurze wyjaśniania tej tragedii".
"Liczymy, że to otworzy troszeczkę te procedury, które tak bardzo były tajemnicze, iż doprowadziły do tak wielu błędów: niszczenia dowodów, zmiany zeznań, niereagowania na łamanie konwencji chicagowskiej, co akredytowany (przedstawiciel Polski przy MAK Edmund Klich) awizował i nam, i panu premierowi" - powiedział Macierewicz.
Według niego, "te wszystkie niedociągnięcia nie miałyby miejsca, gdyby eksperci z Komisji Europejskiej od razu uczestniczyli (w badaniu przyczyn katastrofy - PAP)".

"Ponieważ ustawodawstwo tego dotyczące wchodzi w życie dopiero jutro, liczymy, że już pojutrze pan premier zwróci się, bądź komisja wypadków lotniczych, bądź komisja pana Millera do odpowiedniego organu UE i to zmieni w sposób zasadniczy działanie organów polskich i wpłynie także na działanie organów rosyjskich"
- powiedział Macierewicz.

Zapowiedział, że zespół zwróci się w tej sprawie m.in. do premiera "w najbliższym czasie", najpewniej w ciągu 48 godzin.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... nskie.html
======================================================================================

2/ Tu rozbijały się TU-154. Mapa

Taka mapa może przyprawić o zimny dreszcz. Pokazuje, gdzie dochodziło do katastrof produkowanych w Rosji samolotów pasażerskich Tu-154

Mapę opublikowała norweska gazeta Aftenposten. Według niej Tu-154 nie rozbiły się tylko w Ameryce Północnej i Australii.
w latach 60-tych ub. wieku i wprowadzony do eksploatacji w 1972 r. Tu-154, stanowił radziecką odpowiedź na amerykańskiego Boeinga 727. Po wykonaniu 926 egzemplarzy wszystkich wersji w 2001 r, zakończono seryjną produkcję samolotu.

Od początku lotniczej kariery samoloty Tu-154 uczestniczyły w 67 wypadkach, 37 skończyło się kompletnym rozbiciem maszyn.

Dla nas najtragiczniejsza była katastrofa Tu-154M 10 kwietnia 2010 r., gdy tuż przy smoleńskim lotnisku rozbiła się maszyna z 96 osobami na pokładzie, w tym prezydentem Polski Lechem Kaczyńskim.

http://www.fakt.pl/Tu-rozbijaly-sie-TU- ... 420,1.html


03 gru 2010, 11:24
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Katastrofa smoleńska
Gdyby Lech Kaczyński poleciał do Machaczkały - doleciałby nawet bez silników!
ojciec milicjant, blog

Porównywanie katastrof lotniczych, a zwłaszcza takich, jest zajęciem karkołomnym i obarczonym zarzutem nieobiektywizmu, jeśli nie szowinizmu wręcz. Polskiego szowinizmu - rzecz jasna. Wiadomo bowiem, dokładnie od 10 kwietnia, że profesjonalne , w pełni obiektywne badanie przyczyn wypadków lotniczych radzieckich samolotów Tupolew można przeprowadzić jedynie w Moskwie - u generał Anodiny.
Wszelkie opinie pochodzące, choćby z kraju - właściciela statku powietrznego, bedą odrzucone jako ,,stronnicze i niekompetentne". Albo nawet - absurdalne.
Przecież wszyscy doskonale pamiętamy, że generał Anodina juz po trzech miesiącach żmudnego śledztwa ustaliła prędkość i kierunek wiatru na lotnisku Siewiernyj w dniu 10 kwietnia 2010 roku. Natomiast przesłuchanie ,,kontrolerów lotu" nie zostało zakończone do dzisiaj.To znaczy przesłuchanie się odbyło - według starej radzieckiej szkoły - dzisiaj protokół, jutro przesłuchanie.
Dla jasności obrazu nie będę tutaj przytaczał wszystkich po kolei ,,rewelacji" rosyjskiego ,,śledztwa" bo prawdziwe rewelacje dopiero przed nami.
Dla porównania przytoczę tylko elementarne fakty : spadający z wysokości 8 metrów (po ścięcciu wierzchołka słynnej brzozy) , z prędkością 300km/h uderza w ziemię nie pozostawiając krateru i rozpada się przy tym na tysiące kawałków. Grzebiąc i rozrywając 96 ciał.
Wybuchając bez paliwa w zbiornikach. Obracając się wokół własnej osi , mając 37,5 m rozpiętości a jedynie 8 metrów na wykonanie takiej ,,akrobacji". Jeszcze gorzej wygląda, ewentualne koziołkowanie do przodu, przy długości kadłuba 47,9m.
Również podana przez MAK wielkość przeciążenia ciał pasażerów w chwili uderzenia o ziemię - jako 40-100g jest wzięte z lotów kosmicznych. Wyliczone, przez specjalistów, przeciążenie w momencie katastrofy nie mogło przekraczać 3,5 g. Graniczne, dla ludzkiego organizmu wartości, to 18-25g w czasie 0,2s lub 8g w czasie 5s . Natomiast dla kilkuminutowe narażenie na przeciążenie juz ,,tylko" 6 g skończyć się może śmiercią. Poza tym wielkie przeciążenie ujemne, którego wektor skierowany jest od podstawy kręgosłupa do głowy wywołuje wypłynięcie oczu a nawet mózgu.
Jakim więc przeciążeniom, w porównaniu z powyższym, poddani byli pasażerowie oraz załoga Tupolewa spadającego z pułapu 9 tysięcy metrów na lotnisko Domodiedowo? Bo o normalnym locie można mówić, kiedy pracują silniki, ważącego blisko 100 ton Tupolewa. Ponieważ oprócz wspomnianych 169 osób, na pokładzie znajdował się bagaż, cargo oraz - uwaga - 19,5 tony paliwa, ponieważ załoga samolotu nie mogła dokonać zrzutu awaryjnego. Również ,,lądowanie" jest opisywane w kilku wersjach, z których jedna mówi, że ostatni pracujący z przerwami silnik ,,zgasł'' nad lotniskiem. Niski pułap chmur dopełnił rozmiaru katastrofy, która, o dziwo zakończyła się ,,jedynie" śmiercią dwojga pasażerów a 54 rannymi. Reszta wyszła praktycznie bez szwanku - szpitale moskiewskie taką właśnie liczbę(54) rannych podały nazajutrz po wypadku.
Najciekawsze w tej historii jest to, że generał Anodina i jej niezastąpiona MAK już w kilka godzin po katastrofie wiedziały WSZYSTKO. W najdrobniejszych szczegółach. W której minucie lotu i na jakiej wysokości przestał pracować który silnik.Nawet takie szczegóły lotu nie umknęły generał Anodinie jak niesprawne przyrządy pokładowe oraz agregat prądotwórczy. Ani nawet układ zasilania silników nr 1 i nr 3.
Natomiast dalej nie mamy nagrań z rejestratora ,,wieży kontroli lotów" czyli tej budy na ,,lotnisku" Siewiernyj. Rejestratora obrazu z ekranu radaru lotniskowego. Nie ma również protokołu przesłuchań załogi tejże ,,wieży". Nie wiemy nawet dlaczego Tu154M-101 rozpadł się na tysiąc kawałków. Czy dlatego, że był ,,polski", czy dlatego, że leciał w ,,niewłaściwym kierunku"? Czy, może, po prostu - nasz Prezydent miał pecha.
Bo jedno wiemy na pewno - gdyby ,,nasz" Tupolew poleciał do Machaczkały, doleciałby nawet bez silników.
I najwyżej w trzech kawałkach.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


07 gru 2010, 07:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Lech Kaczyński w materiałach Wikileaks

Z amerykańskich materiałów dyplomatycznych ujawnionych przez serwis Wikileaks wynika, że ambasada USA w Warszawie oceniała, iż w sierpniu 2008 roku Polska "przyjęła zaskakująco silną rolę przywódczą podczas konfliktu w Gruzji".

Amerykańscy dyplomaci zauważyli wówczas, że "prezydent (Lech) Kaczyński koordynował regionalne demonstracje solidarności z Tiblisi", w tym podróż do stolicy Gruzji z prezydentami Ukrainy i krajów bałtyckich oraz "głośno potępił" rosyjskie działania militarne.

"Wykazując niespotykaną jedność na linii prezydent-rząd, prezydent, premier i minister spraw zagranicznych koordynowali wspólne inicjatywy wśród krajów wschodnioeuropejskich i stanowczo naciskali na UE i NATO, by wzmocniły wysiłki mające na celu zakończenie walk" - relacjonowali pracownicy ambasady USA w Warszawie.

Powołując się na ówczesnego wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Kremera pisali również, że szef polskiego MSZ Radosław Sikorski musiał "przezwyciężyć sympatię niektórych krajów członkowskich UE dla rosyjskich działań <defensywno/ofensywnych> w Gruzji" i udało mu się przekonać do swoich argumentów ministrów spraw zagranicznych unijnej "27".

Kremer miał podkreślać, że kilka państw UE uważało, iż prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili był odpowiedzialny za konflikt i skłonne były uznać, że Rosja prowadzi działania "defensywno-ofensywne".

W dokumencie ambasady napisano również, że Sikorski forsował propozycję zastąpienia "rosyjskich sił pokojowych w Gruzji, siłami dowodzonymi przez UE".

Kremer w rozmowie z jednym z amerykańskich dyplomatów miał też podkreślać, iż rosyjskie działania w Gruzji nie mogą zniszczyć gruzińskiej kandydatury do Planu na Rzecz Członkostwa (z ang. Membership Action Plan, MAP), który jest pierwszym formalnym krokiem na drodze do przyjęcia do NATO. W przeciwnym razie Rosjanie zyskają na swoich działaniach i zachęci ich to do podobnych reakcji w innych miejscach w regionie.

W komentarzu do notatki amerykańscy dyplomaci napisali, iż "Polacy najwyraźniej obawiają się, by Rosji nie udało się przedefiniować status quo w Osetii Płd. i jednoczenie pokrzyżować aspiracji Gruzji i Ukrainy do MAP".

Zaznaczono też, iż strona polska miała nadzieję, iż UE zaoferuje wysłanie swoich sił pokojowych oraz "będzie chciała postawić ważne karty przetargowe w dialogu UE-Rosja, jak relacje energetyczne i umowa dotycząca partnerstwa, by przekonać Rosję do przyjęcia takich sił". Według Amerykanów oba te cele były "zbyt wygórowane".

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/art ... leaks.html


07 gru 2010, 11:24
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
1/ Nowy system szkoleń dla pilotów tupolewa

Już jest nowy program szkoleń dla pilotów TU-154M.
Szkolenia uwzględniają ostatnie zmiany w procedurach lotniczych oraz te planowane - np. w zakresie wykonywania lotów z najważniejszymi urzędnikami państwowymi na pokładzie - donosi portal tvn24.pl

Dzięki nowemu programowi szkoleń mają powstać trzy kompletne załogi dla samolotów typu tupolew. - Będą one uprawnione do przewozu najważniejszych osób w państwie - powiedział tvn24.pl ppłk Robert Kupracz, rzecznik Sił Powietrznych.

"Obecnie uprawnienia do lotów o statusie ?head? na tupolewie mają dwaj dowódcy, w tym jeden instruktor i jeden drugi pilot" - informuje tvn24.pl.

Piloci będą też szkoleni na symulatorze w Moskwie. Właśnie brak szkoleń na symulatorze wywoływał w mediach spore oburzenie. Bo to co jest standardem dla pilotów cywilnych, nie było standardem dla pilotów wożących VIP-ów.

http://www.fakt.pl/Nowy-system-szkolen- ... 488,1.html
================================================================

2/ Rosjanie grają z Polakami po staremu?

Miało być ocieplenie stosunków, a jest właściwie tak jak było. Nie dostaniemy czarnych skrzynek przed rocznicą katastrofy smoleńskiej. Prokurator generalny Rosji Jurij Czajka powiedział, że nie spodziewa się, by czarne skrzynki i wrak samolotu Tu-154 mogły być przekazane Polsce przed 6 kwietnia 2011 roku!

Jak podkreślił Jurij Czajka, kluczowe dowody rzeczowe w sprawie katastrofy smoleńskiej nie są jeszcze w dyspozycji rosyjskiej prokuratury, lecz MAK. Gdy dostaną je rosyjscy śledczy, będą musieli przeprowadzić własne badania, być może będą musiały także pozostać na czas ewentualnego procesu, dopiero później będzie można przekazać je Polsce - podkreślił.
Spotkanie Czajki w Prokuraturze Generalnej w Warszawie z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem trwało ponad półtorej godziny.

Polscy prokuratorzy dostaną natomiast pełny wgląd w akta rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy - to największy pozytyw ze spotkania polskiego i rosyjskiego prokuratora generalnego.

http://www.fakt.pl/Rosjanie-graja-z-Pol ... 743,1.html


07 gru 2010, 16:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2082 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53 ... 149  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: