Teraz jest 05 wrz 2025, 17:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  idź do strony:  1, 2  Następna strona
Skarga pauliańska 
Autor Treść postu
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Skarga pauliańska – sposób na nieuczciwego dłużnika
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Możliwość otrzymania przez wierzyciela spłaty swojej wierzytelności obarczona jest ryzykiem niewypłacalności dłużnika. Niewypłacalność ta może mieć źródło w obiektywnych przyczynach, takich jak np. upadłość zobowiązanego, może jednak wynikać także z nielojalnego zachowania się dłużnika, który chcąc uchronić się przed egzekucją, wyzbywa się składników swojego majątku na rzecz osoby trzeciej. Na taką okoliczność, w celu ochrony interesów wierzyciela Kodeks cywilny wprowadził instytucję skargi pauliańskiej, której definicja zawarta została w art. 527 § 1 i nast. Istota jej zasadza się na tym, iż osoba trzecia, nie będąca podmiotem danego stosunku prawnego zawiązanego między dłużnikiem a wierzycielem, staje się zobowiązana wobec wierzyciela, w momencie gdy wystąpi on przeciwko niej z zarzutem lub powództwem związanym z dochodzeniem swoich roszczeń od dłużnika. A zatem wierzyciel, nie mogąc zaspokoić swojego roszczenia z majątku dłużnika, będzie mógł tego dokonać z majątku osoby trzeciej.

Przykład:
Andrzej L. pożyczył Piotrowi K. 10 000 zł. Termin spłaty pożyczki miał nastąpić 15 listopada 2006 r., jednak 1 listopada Piotr K., nie mając wolnych środków na jej spłatę, a nie chcąc doprowadzić do egzekucji z posiadanego przez siebie samochodu, podarował go synowi – Janowi K. Andrzej L. będzie mógł, w ramach instytucji skargi pauliańskiej, dochodzić spłaty pożyczki bezpośrednio od Jana K. w zakresie otrzymanej przez niego darowizny.

Ponieważ instytucja skargi pauliańskiej jest wyjątkiem od zasady nienaruszalności umów, gdyż ingeruje w ważnie zawarte zobowiązanie między dłużnikiem a osobą trzecią i stanowi wyjątek od zasady, iż stosunek zobowiązaniowy wiąże jedynie strony umowy, ustawodawca uzależnia jej zastosowanie od spełnienia szeregu przesłanek. Należą do nich:

1. dokonanie przez dłużnika ważnej czynności prawnej,
2. pokrzywdzenie wierzyciela,
3. uzyskanie korzyści majątkowej przez osobę trzecią,
4. świadomość dłużnika pokrzywdzenia wierzyciela,
5. świadomość osoby trzeciej o pokrzywdzeniu wierzyciela przez dłużnika lub możliwość powzięcia takiej informacji przy zachowaniu należytej staranności,
6. żądanie wierzyciela uznania danej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego.

Ad. 1. Warunek dokonania ważnej czynności prawnej tylko z pozoru może wydawać się oczywistością. W rzeczywistości może się bowiem zdarzyć, że zamiast skargi pauliańskiej, wierzyciel będzie mógł powołać się na nieważność czynności dokonanej przez dłużnika. Przede wszystkim wchodzi tu w grę sytuacja, w której dłużnik, chcąc uniknąć egzekucji, dokonuje z osobą trzecią czynności pozornej, np. sporządzają umowę sprzedaży, podczas gdy dana rzecz nadal pozostaje we władaniu dłużnika. Zgodnie z art. 83 k.c. czynność taka jest nieważna. Jeśli natomiast pozorne oświadczenie złożone zostało dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia oceniana będzie według właściwości tej czynności. Jeśli zatem sprzedaż miała ukryć umowę darowizny, umowa będzie ważna jako darowizna (o konsekwencjach dokonania czynności bezpłatnej piszemy poniżej), o ile spełnione zostaną przesłanki niezbędne do jej zawarcia.

Drugą okolicznością wyłączającą możliwość zastosowania skargi pauliańskiej ze względu na nieważność czynności jest niedochowanie wymogów dotyczących formy (np. sprzedaż nieruchomości bez zachowania formy aktu notarialnego).

Ad. 2. Pojęcie pokrzywdzenia wierzyciela zdefiniowane zostało w art. 527 § 2. Zgodnie z nim czynność prawna jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzyciela, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. W związku z tym nie jest możliwe skorzystanie z instytucji skargi pauliańskiej w sytuacji, w której do majątku dłużnika, prócz nieuczciwie zbytego przedmiotu, wchodzą jeszcze inne składniki, z których może nastąpić zaspokojenie wierzyciela.

Przykład:
Andrzej L. nie będzie zatem mógł wystąpić ze skargą pauliańską, jeśli, oprócz podarowanego synowi samochodu, Piotr K. posiada jeszcze np. dom, czy środki zgromadzone na rachunku bankowym.

Do stwierdzenia niewypłacalności dłużnika nie jest konieczne ogłoszenie jego upadłości.

Ad. 3. Korzyść majątkowa uzyskana przez osobę trzecią może polegać bądź na nabyciu prawa majątkowego bądź na zwolnieniu z obowiązku (np. na zwolnieniu z długu, umorzeniu odsetek). Za taką korzyść może być także potraktowane spełnienie przez dłużnika zobowiązania na rzecz innego wierzyciela.

Ad. 4. Przesłanka istnienia po stronie dłużnika świadomości pokrzywdzenia wierzyciela może być trudna do udowodnienia ze względu na to, że odnosi się do stanu psychicznego. Z tego względu w orzecznictwie przyjmuje się, że wystarczy, by dłużnik pokrzywdzenie takie przewidział w granicach ewentualności.

Ad. 5. Ułatwieniem dla wierzyciela w spełnieniu warunku wykazania świadomości osoby trzeciej o pokrzywdzeniu wierzyciela są domniemania dowodowe przewidziane w art. 527 § 3 i 4 k.c., uwalniające go od ciężaru dowodu w tej kwestii. Zgodnie z nimi, jeśli korzyść majątkową uzyskała osoba będąca w bliskim stosunku z dłużnikiem bądź przedsiębiorca będący z nim w stałych stosunkach gospodarczych, domniemywa się, iż osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Domniemania mogą zostać jednak obalone, o ile osoba trzecia będzie w stanie przedstawić na tyle mocne dowody potwierdzające brak świadomości po swojej stronie.

Natomiast w przypadku, gdy uzyskała ona korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną nawet wtedy, gdy osoba trzecia nie wiedziała i przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela.

Przykład:
Jan K. nie będzie mógł bronić się przed egzekucją z otrzymanego samochodu wykazując brak świadomości działania przez ojca z pokrzywdzeniem Andrzeja L., gdyż otrzymał go bezpłatnie. Gdyby natomiast go kupił, fakt iż jest synem Piotra K. spowodowałby, iż musiałby obalić domniemanie dowodowe.

Ad. 6. Żądanie wierzyciela dotyczy uznania czynności za bezskuteczną, a zatem powrotu do sytuacji majątkowej sprzed dokonania czynności. Bezskuteczność ta ma charakter względny, co oznacza, iż wyrok odnosił się będzie tylko do wierzyciela, który wystąpi ze skargą, a więc unieważnienie skutków czynności dokonanej z osobą trzecią nastąpi w takim zakresie, jaki będzie niezbędny do zaspokojenia jego wierzytelności. W pozostałym zakresie (a zatem w stosunku do innych wierzycieli i osób nie będących wierzycielami) czynność ta nadal wywoływać będzie skutki prawne. Z żądaniem tym nie można wystąpić po upływie pięciu lat od daty czynności.

Kwestią, która budzi wiele wątpliwości jest pytanie o to, czy instytucja skargi pauliańskiej może zostać wykorzystana przez instytucje, dla których przewidziane jest postępowanie administracyjne, w szczególności przez urzędy skarbowe. W przedmiocie tym pojawiło się wiele orzeczeń. W 1999 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach orzekł, iż nie jest dopuszczalna droga sądowa dla dochodzenia przez organ podatkowy ochrony wierzytelności podatkowej w trybie zaskarżenia czynności dłużnika zdziałanych ze szkodą dla wierzyciela na podstawie art. 527 i następnych k.c. (I Acz 620/99). Podobnie orzekł SN w postanowieniu z dnia 24.6.1999 r. (II CKN 298/99). Przeciwny pogląd, dopuszczający wykorzystanie skargi pauliańskiej dla ochrony roszczeń o charakterze publicznoprawnym, wyrażony został w dwóch nowszych orzeczeniach SN (w postanowieniu z 13.55.2003 r. (V CK 63/02) oraz w uchwale z 12.3.2003 r. (III CZP 85/02, MoP Nr 9/2003, s. 388)), w których sąd ten orzekł, iż dopuszczalna jest droga sądowa w sprawie, w której Zakład Ubezpieczeń Społecznych domaga się na podstawie art. 527 k.c. ochrony należności z tytułu składki na ubezpieczenie społeczne.

Istnieją zatem w tej kwestii dwa przeciwstawne poglądy: Według pierwszego z nich nie jest dopuszczalne dochodzenie roszczeń z tytułu skargi pauliańskiej przez instytucje państwowe ze względu na to, iż dawałoby to dodatkową ochronę dla wierzytelności tych organów, nie przewidzianą przez regulujące ich działanie prawo administracyjne. Ponadto, w szczególności w odniesieniu do prawa podatkowego, które w najbardziej wyraźny sposób reguluje powinności obywateli, zarówno krąg osób, zakres odpowiedzialności jak i okoliczności określające możliwości egzekwowania tego typu wierzytelności, powinny być wyraźnie określone przez ustawę.

Natomiast według poglądu dopuszczającego zastosowanie skargi pauliańskiej przez wierzycieli będących organami państwowymi, jest to możliwe ze względu na to, iż instytucja ta nie tyle koncentruje się na stosunku między wierzycielem a dłużnikiem, co na zachowaniu dłużnika i osoby trzeciej, w wyniku którego zawiązany zostaje stosunek o charakterze cywilnoprawnym.

(N.F.)<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


27 paź 2006, 12:27
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA22 paź 2006, 18:33

 POSTY        37

 LOKALIZACJAGórny Śląsk
Post 
W teorii pięknie, w praktyce dużo gorzej.
Przykład:
Pan A posiada bezsporną wierzytelność od pana B, pan B wyprowadza cały swój majątek do pana C, po roku, dwóch, a może i trzech zapada wyrok (art. 527 k.c.), pan C wnosi apelację i prewencyjnie wyprowadza swój majątek do pana D. Po roku apelacja zostaje oddalona i można przystąpić do egzekucji z majatku pana C, tyle że majątek jest już w innych rękach, zaczynamy więc od nowa, aż do skutku...
Gdy w grę wchodzą duże pieniądze, dłuznika stać na adwokata aby przeciągać sprawę w nieskończoność.


27 paź 2006, 14:41
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
A może by tak zabezpieczyc majątek pana C do czasu orzeczenia ostatecznej decyzji Sądu w sprawie pana B?


27 paź 2006, 16:32
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA22 paź 2006, 18:33

 POSTY        37

 LOKALIZACJAGórny Śląsk
Post 
Ponieważ mowa o nieuczciwych dłuznikach, podejrzewam że w chwili próby zabezpiecznia, majatek stanowił będzie własność innej osoby.
Widziałem takie działania w których majątek stanowiły srodki pieniężne i wierzyciel nie mógł "dogonić" swoich należności i nie wiem czy to wina sądu czy umiejętności dłużnika.


Ostatnio edytowano 27 paź 2006, 17:33 przez samouk, łącznie edytowano 1 raz



27 paź 2006, 17:17
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA22 paź 2006, 18:33

 POSTY        37

 LOKALIZACJAGórny Śląsk
Post 
Zniknęła mi ikonka "edytuj" i chcąc nie chcąc odpisuje w osobnym poście.
O ile zabezpieczenie na majatku podatnika wydaje się być rozwiązaniem problemu, o tyle w sprawach cywilnych obowiazuje inna procedura.
Przed uprawomocnieniem wyroku, na wniosek wierzyciela można żądać zabezpieczenia na majątku dłużnika, ale wystarczy aby dłużnik wniósł sprzeciw z wnioskiem o uchylenie zabezpieczenia i majatek jest wolny.


27 paź 2006, 18:35
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Czy małżonek dłużnika jest objęty zakresem działania skargi pauliańskiej?
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Sąd Najwyższy stanął przed rozstrzygnięciem zagadnienia prawnego związanego z odpowiedzią na pytanie czy uznanie umowy darowizny za bezskuteczną na podstawie art. 527 § 1 kc może nastąpić w stosunku do całej czynności prawnej w sytuacji, gdy jednym z darczyńców nieruchomości wchodzącej w skład majątku wspólnego był małżonek dłużnika?

Sąd Najwyższy stwierdził, że wierzyciel, którego dłużnikiem jest tylko jeden z małżonków, może domagać się uznania czynności prawnej za bezskuteczną na podstawie art. 527 § 1 kc także wtedy, gdy darowizny nieruchomości wchodzącej w skład majątku wspólnego dokonali dłużnik i jego małżonek.

W sprawie, na tle której powstało zagadnienie prawne, czynność, której uznania za bezskuteczną domaga się wierzyciel, została dokonana łącznie przez jego dłużnika oraz małżonka tego dłużnika. Zakładając więc, że pozostałe przesłanki warunkujące uznanie jej za bezskuteczną zostały spełnione, możliwość zastosowania skargi pauliańskiej zależy od wyjaśnienia, czy na tle art. 527 kc małżonek dłużnika może być uznany za dłużnika w rozumieniu tego przepisu. Przedstawione zagadnienie prawne sprowadza się więc do wyboru jednego z możliwych rozwiązań. Albo - kładąc nacisk na to, że małżonek dłużnika nie jest dłużnikiem w rozumieniu art. 527 kc - uznać, iż brak w rozważanej sytuacji podstaw dla uznania darowizny dokonanej przez małżonków na rzecz ich małoletnich dzieci za bezskuteczną wobec wierzyciela, albo też wręcz przeciwnie - przyjąć, iż przepis art. 527 kc obejmuje również sytuację, gdy czynności dokonują małżonkowie, a tylko jeden z nich jest dłużnikiem wierzyciela, który żąda uznania tej czynności za bezskuteczną wobec siebie. Zdecydowanie więcej argumentów przemawia jednak za drugą z przedstawionych hipotez. Wprawdzie dłużnikiem wierzyciela jest tylko jeden z małżonków, ale przecież drugi małżonek także jest zobowiązany wobec wierzyciela. Za dług swojego współmałżonka ponosi on odpowiedzialność ze wspólnego majątku. Jest więc niewątpliwie osobą zobowiązaną wobec wierzyciela, tyle iż to zobowiązanie ogranicza się do odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania przez dłużnika. Istota problemu sprowadza się więc do odpowiedzi na pytanie, czy taką osobę, która odpowiada tylko za dług innego podmiotu, można uznać za dłużnika w rozumieniu art. 527 kc. To, że odróżniamy dłużnika, który zobowiązany jest do spełnienia długu, oraz osobę, która tylko odpowiada za ten dług jako dług cudzy, ma wielorakie następstwa, np. w zakresie konieczności odpowiedniego stosowania przepisów o solidarności, możliwości podnoszenia zarzutów, jakie przysługują dłużnikowi, czy regresu.

Poczynione ustalenia prowadzą do wniosku, że chociaż należy wyraźnie odróżniać sytuację małżonka, który jest dłużnikiem, od sytuacji małżonka, który tylko odpowiada za dług, to nie ma przeszkód, aby obu małżonków określać mianem dłużnika. Są to wprawdzie dłużnicy z dwu różnych stosunków zobowiązaniowych, ale jednak uprawnione jest używanie dla nich tego samego określenia. Szczególnie traktowanie osoby odpowiadającej za cudzy dług jako dłużnika wydaje się przydatne dla potrzeb wykładni art. 527 kc.

Uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 24 października 2003 r., sygn. akt III CZP 72/2003<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


28 paź 2006, 15:06
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Skarga pauliańska - sposobem ochrony wierzyciela
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Skarga pauliańska odstępstwem od zasady
Skarga pauliańska pozwala wierzycielowi na uzyskanie zaspokojenia z rzeczy, która wskutek czynności dokonanej przez dłużnika z osobą trzecią wyszła z majątku dłużnika albo do niego nie weszła. Konstrukcja ta stanowi odstępstwo od zasady prawa cywilnego, że stosunek zobowiązaniowy powstaje i wiąże jedynie jego strony.
Instytucja skargi pauliańskiej pozwala na ingerencję wierzyciela w ważnie zawarte zobowiązanie dłużnika i osoby trzeciej i pozwala na uzyskanie zaspokojenia w sytuacji, gdy dłużnik stał się niewypłacalny. Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy czynność prawna, na podstawie której wyprowadzony został majątek, została dokonana jeszcze przed powstaniem wierzytelności. Może być również tak, że w stosunku do dłużnika ogłoszona została upadłość. Ustawa Prawo upadłościowe i naprawcze przewiduje szczególny tryb odzyskania składników majątku, które zostały usunięte przez upadłego.
Pojęcie czynności prawnej
Przedmiotem uznania za bezskuteczne mogą być tylko czynności prawne. Rodzaj czynności ujmowany może być dosyć szeroko. Będą to czynności dokonane zarówno w sposób wyraźny, jak i dorozumiany, czynności odpłatne i nieodpłatne.
Za bezskuteczne może zostać uznane również zaniechanie dokonania czynności prawnej, powodującej zwiększenie majątku lub zapobiegającej jego zmniejszeniu, jeżeli zaniechanie było wyrazem woli dłużnika, który uświadamiał sobie skutek zaniechania, np. dłużnik, który wiedząc, że istnieją podstawy do wystąpienia z roszczeniem, nie dokonuje tego i w konsekwencji nie uzyskuje należnego mu świadczenia. Przedmiotem zaskarżenia czynności mogą być również niektóre czynności procesowe wywołujące skutki także o charakterze materialnoprawnym, czyli takie czynności, które dokonane w procesie wywołują skutek w sferze praw majątkowych. Zaliczyć do nich można np. zrzeczenie się roszczenia. Niewątpliwe jednak podstawową rolę odgrywać będą tu umowy.
Czynność prawna dokonana pomiędzy dłużnikiem a osobą trzecią musi być rzeczywiście dokonana oraz ważna. Chodzi o to, aby nie została zakwestionowana z powodu wad oświadczenia woli. Spośród wad oświadczeń woli unormowanych w przepisach kodeksu cywilnego tylko dwie - brak świadomości lub swobody oraz pozorność - powodują, że czynność jest bezwzględnie nieważna. Najwięcej powiązań pomiędzy skargą pauliańską a oświadczeniami woli związanych jest z czynnościami pozornymi. Instytucję bezwzględnej nieważności czynności prawnej z powodu pozorności należy rozumieć jako porozumienie zawarte między stronami, a dotyczące skutków, jakie ma wywrzeć ta czynność prawna. Nieważność powoduje, że nie występują żadne skutki prawne czynności pozornej. W ewentualnym procesie sąd, orzekając wyrokiem deklaratoryjnym, wskaże, że czynność prawna została zawarta dla pozorności i z tego powodu jest nieważna, nie będzie natomiast orzekał o bezskuteczności tej czynności w stosunku do wierzyciela z tego powodu, iż czynność nieważną traktuje się tak, jakby nigdy do niej nie doszło.
PRZESŁANKI UZNANIA CZYNNOŚCI PRAWNEJ ZA BEZSKUTECZNĄ
- pokrzywdzenie wierzycieli
- niewypłacalność dłużnika
- świadomość dłużnika pokrzywdzenia wierzycieli
- wiedza osoby trzeciej o świadomym pokrzywdzeniu wierzycieli przez dłużnika
Pokrzywdzenie wierzycieli
Jeżeli wskutek dokonania czynności z pokrzywdzeniem wierzycieli dłużnik stał się niewypłacalny albo dokonanie czynności pogłębiło stan niewypłacalności, to wierzyciel może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego (art. 527 par. k.c.). Czynność prawna dłużnika może być skutecznie zaskarżona w trybie przepisu art. 527 i n. k.c. tylko wówczas, gdy została dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli. Przez pokrzywdzenie wierzycieli należy rozumieć stan opisany w par. 2 art. 527 k.c. Chodzi tutaj o niewypłacalność dłużnika, czyli ogólnie mówiąc sytuację, w której dłużnik nie ma możliwości wywiązania się ze zobowiązań finansowych, majątek dłużnika nie wystarczy na pokrycie wierzytelności.
Nie jest wymagalne stwierdzenie tego stanu szczególnym orzeczeniem sądu. Na niewypłacalność wskazywać mogą inne okoliczności, takie jak bezskuteczne prowadzenie egzekucji przez jakiegokolwiek wierzyciela przeciwko dłużnikowi, złożenie spisu majątku przez dłużnika, zawieszenie wypłat, ogłoszenie upadłości, wszczęcie postępowania układowego czy też jeszcze inne. W toku procesu wierzyciel może wykazywać stan niewypłacalności dłużnika lub fakt pogłębienia niewypłacalności wskutek dokonania czynności wszelkimi dopuszczalnymi środkami dowodowymi. Warunek uznania czynności dłużnika za bezskuteczną stanowi pokrzywdzenie wierzycieli, przez co zwykle rozumie się szkodę, lecz słuszniejszym wydaje się być pogląd wskazujący na to, iż chodzi tutaj raczej o złą prognozę co do możliwości spełnienia przez dłużnika świadczenia.
Pomiędzy czynnością dłużnika a pokrzywdzeniem wierzyciela musi istnieć zależność określania niekiedy jako związek przyczynowy, zależność tę określa się również jako conditio sine qua non niewypłacalności dłużnika, nie oznacza to jednak postawienia warunku, aby czynność dłużnika stanowiła jedyną i wyłączną przesłankę jego niewypłacalności.
Wierzyciel, domagając się uznania czynności dłużnika za bezskuteczną, będzie musiał udowodnić, że jego wierzytelność nie została zaspokojona oraz że czynność, którą zaskarżył, była przyczyną lub jedną z przyczyn niewypłacalności albo pogłębienia się stanu niewypłacalności. Pomiędzy czynnością dłużnika a pokrzywdzeniem wierzyciela musi istnieć zależność określania niekiedy jako związek przyczynowy. W postępowaniu sądowym, mającym na celu uznanie czynności za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela, powód musi wykazać, że wierzytelność rzeczywiście istnieje oraz że czynność dokonana przez dłużnika spowodowała sama lub wspólnie z innymi jego czynnościami stan niewypłacalności albo pogłębiła istniejącą już w chwili dokonywania czynności niewypłacalność.
PRZYKŁAD
POKRZYWDZENIE WIERZYCIELA
Jeżeli dłużnik otrzymał w zamian za spełnienie swojego świadczenia odpowiedni ekwiwalent od kontrahenta, lecz zużył go w całości albo w części, można mówić o sytuacji, w której nastąpiło pokrzywdzenie wierzycieli. Podobnie, jeżeli dłużnik przeznaczył otrzymane od kontrahenta świadczenie na zaspokojenie wierzytelności, do których zaspokojenia nie był prawnie zobowiązany, np. zobowiązanie naturalne - nastąpi pokrzywdzenie wierzycieli.
PRZYKŁAD
ZUŻYCIE KORZYŚCI
Jeżeli dłużnik zużył uzyskaną z tytułu dokonanej czynności prawnej korzyść majątkową, np. na zapłatę zaległych alimentów, nie można stawiać mu zarzutu, iż działał z pokrzywdzeniem wierzycieli. Krzywdzące jest natomiast dla wierzycieli dowolne uprzywilejowanie jednego spośród wszystkich wierzycieli i zaspokojenie tylko jego wierzytelności, bez chociaż częściowego spełnienia świadczenia wobec pozostałych.
Nie jest wystarczające dla udowodnienia, że czynność została dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, że dokonanie przez dłużnika czynności spowodowało zmniejszenie jego majątku. Nie może być mowy o pokrzywdzeniu, jeżeli dłużnik w zamian za swoje świadczenie uzyskał odpowiedni ekwiwalent, który nadal znajduje się w masie majątkowej dłużnika lub został w całości przeznaczony na zaspokojenie zobowiązań dłużnika w stosunku do innych wierzycieli.
Dokonanie czynności przez dłużnika z osobą trzecią, która również była wierzycielem dłużnika i domagała się spełnienia przez dłużnika świadczenia wobec niej, nie oznacza, że taka czynność została dokonana bez pokrzywdzenia drugiego wierzyciela (który żąda uznania czynności za bezskuteczną). Pokrzywdzenie wierzyciela nastąpi, jeżeli uzyskana korzyść majątkowa przez osobę trzecią jest wyższa od tego, co ta osoba świadczyła na rzecz dłużnika. Do pokrzywdzenia dojść może również w sytuacji, gdy wierzyciel, który występuje z roszczeniem o uznanie czynności dłużnika za bezskuteczną w stosunku do niego, wcześniej pomagał dłużnikowi w wyszukaniu rzeczy, która stała się przedmiotem zaskarżonej czynności. W takiej sytuacji sama pomoc wierzyciela dłużnikowi nie świadczy o zgodzie wierzyciela na dokonanie czynności prawnej przez dłużnika i nie eliminuje elementu pokrzywdzenia. Wierzyciel bowiem może nie wiedzieć o ostatecznej treści czynności dokonanej z osobą trzecią, wierzyciel nie ma także większego wpływu na sposób, w który dłużnik zużyje korzyść otrzymaną przez dłużnika od osoby trzeciej. Okoliczność, czy czynność prawna upadłego krzywdzi wierzycieli, należy oceniać w chwili jej zaskarżenia, a nie dokonania.
W sytuacji gdy zobowiązanie zostało zaciągnięte przez dłużnika w okolicznościach nieuzasadniających pokrzywdzenia wierzycieli oraz gdy korzyść uzyskana w wyniku dokonania tej czynności została przeznaczona przez dłużnika na spełnienie świadczenia wobec jednego z wierzycieli, a świadczenie było szczególnego rodzaju albo w pewien sposób uprzywilejowane, brak jest pokrzywdzenia wierzycieli.
Przepis art. 527 par. 2 k.c. wiąże pokrzywdzenie wierzycieli z niewypłacalnością dłużnika. Poprzez niewypłacalność rozumie się istniejący w chwili orzekania o uznaniu czynności za bezskuteczną brak możliwości wywiązania się dłużnika ze swoich zobowiązań finansowych. Oznacza on taki obiektywny stan majątku dłużnika, wykazany wszelkimi dopuszczalnymi środkami dowodowymi, w którym egzekucja prowadzona zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego nie może przynieść zaspokojenia wierzytelności pieniężnej przysługującej od dłużnika. Niewypłacalność w chwili orzekania musi być rzeczywista, a nie tylko możliwa.
Jeśli przeciwko dłużnikowi toczy się postępowanie upadłościowe, wykazanie, że dłużnik jest niewypłacalny, będzie dotyczyło jedynie sytuacji, w której wierzyciel, jeszcze przed ogłoszeniem upadłości jego dłużnika wytoczy przeciwko osobie trzeciej, z którą dłużnik dokonał czynności, powództwo o uznanie czynności za bezskuteczną. Jeżeli natomiast powództwo na podstawie art. 527 k.c. wytacza, już po ogłoszeniu upadłości dłużnika syndyk, nadzorca sądowy albo zarządca, to nie istnieje potrzeba udowadniania niewypłacalności dłużnika, wobec którego ogłoszono upadłość. Zgodnie z art. 10 pr.u.n. upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny, zatem sąd nie będzie badał, czy upadły jest niewypłacalny, ponieważ wynika to z postanowienia o ogłoszeniu upadłości. Na syndyku, nadzorcy sądowym albo zarządcy będzie jednak spoczywał ciężar udowodnienia, że to czynność dokonana przez dłużnika była przyczyną niewypłacalności albo pogłębiła istniejący stan, w którym dłużnik nie wykonywał wymagalnych zobowiązań.
Zaskarżona może być czynność dokonana przez dłużnika, która nie była bezpośrednią przyczyną zaistnienia stanu niewypłacalności dłużnika, lecz spowodowała pogłębienie się istniejącej już niewypłacalności. Kodeks cywilny oprócz zaskarżenia przez wierzyciela czynności powodujących niewypłacalność dłużnika dopuszcza także możliwość uznania za bezskuteczne czynności dokonanych przez dłużnika, które sprawiają, że staje się on niewypłacalny w wyższym stopniu niż był przed dokonaniem czynności. Przez niewypłacalność w wyższym stopniu rozumie się istnienie takiego stanu, w którym w chwili dokonywania czynności prawnej dłużnik był już niewypłacalny i nie mógł zaspokoić wierzycieli, a dokonana przez niego czynność dodatkowo spowodowała zmniejszenie się jego majątku, powiększając tym samym szkodę doznaną przez wierzycieli, których szanse na uzyskanie zaspokojenia z majątku dłużnika jeszcze zmalały.
Świadomość pokrzywdzenia wierzycieli
Świadomość po stronie dłużnika istnienia pokrzywdzenia wierzyciela jest jedną z podstawowych przesłanek dochodzenia ochrony z instytucji skargi pauliańskiej. Dłużnik musi być poczytalny i zarazem wymagane jest, żeby wiedział, iż w następstwie jego działania może dojść do pokrzywdzenia wierzyciela. Innymi słowy dłużnik musi zdawać sobie sprawę z tego, że jego działanie, czynność prawna, której dokonał, nowo powstałe zobowiązanie, będzie źle rokowało dla wierzycieli w kwestii przyszłej możliwości zaspokojenia swego roszczenia.
Jest to przesłanka subiektywna, niezwykle trudna do udowodnienia. Świadomość jest stanem wewnętrznym każdej osoby i nie istnieje możliwość dowiedzenia się, powzięcia wiadomości o niej w sposób bezpośredni, chyba że dana osoba przekaże swoje wrażenia. Pośrednio o stanie świadomości danej osoby można wnioskować poprzez pryzmat jej działania.
Z powodu trudności pojawiających się w udowodnieniu istnienia świadomości po stronie dłużnika, dotyczącej pokrzywdzenia wierzyciela, ustawodawca nie wymaga od wierzyciela szczególnej formy dowodów. Istnienie przesłanki świadomości po stronie dłużnika pokrzywdzenia wierzyciela można udowodnić w sposób pośredni, przedstawiając określony, logiczny zestaw faktów i dowodów. Chodzi przede wszystkim o dowody pozwalające na stwierdzenie, że dłużnik wiedział o swojej złej sytuacji materialnej, dowody mogą również określać charakter i rodzaj dokonanej czynności, brak uzasadnienia gospodarczego dokonanej czynności czy też zbytni pośpiech w jej dokonywaniu.
PRZYKŁAD
NIEWYPŁACALNOŚĆ DŁUŻNIKA
Dowodem istnienia obiektywnej niewypłacalności dłużnika może być wskazanie, że wszczęta w celu wyegzekwowania należnego wierzycielowi świadczenia pieniężnego egzekucja okazała się nieskuteczna. Jako środek dowodowy może w takiej sytuacji służyć np. postanowienie o umorzeniu egzekucji na podstawie art. 824 par. 1 pkt. k.p.c.
PRZYKŁAD
ŚWIADOME POKRZYWDZENIE
Na istnienie świadomości dłużnika, że dokonanie przez niego czynności prawnej może doprowadzić do pokrzywdzenia wierzycieli, spowodować jego niewypłacalność, a w konsekwencji ogłoszenie jego upadłości, mogą wskazywać wezwania do zapłaty kontrahentów, którzy dość często w nadziei, że dłużnik się wystraszy wskazują na możliwość złożenia przez nich wniosku o ogłoszenie upadłości. W ten sposób informują dłużnika, że podejmowanie przez niego zbyt ryzykownych lub nieuzasadnionych gospodarczo przedsięwzięć odbędzie się z ich pokrzywdzeniem.
PRZYKŁAD
ZACHOWANIE NALEŻYTEJ STARANNOŚCI
W stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami zachowanie należytej staranności będzie wymagało co najmniej zapoznania się z odpisem z KRS oraz skontaktowanie się z niektórymi wierzycielami, aby upewnić się o rzetelności kontrahenta i terminowości dokonywanych zapłat. Jeżeli czynność prawna dokonywana między dłużnikiem a osobą trzecią dotyczy nieruchomości, zasadne jest również zapoznanie się ze stanem nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej.
Przyjąć należy, iż do zaistnienia przesłanki świadomości pokrzywdzenia wierzyciela nie jest konieczne istnienie zamiaru bezpośredniego. Wystarczające jest, by dłużnik pokrzywdzenie wierzyciela przewidywał w granicach ewentualności. Dłużnik, dążąc do innego celu, przekonuje się, że nie można go osiągnąć bez zaakceptowania możliwości pokrzywdzenia wierzyciela. Pokrzywdzenie w tym wypadku jest niejako produktem ubocznym celowego działania dłużnika. Dłużnik, dokonując czynności, nie musi chcieć pokrzywdzić wierzycieli, lecz przewiduje, że jego czynność może wywrzeć skutek w postaci spowodowania niewypłacalności lub jej pogłębienia.
Jeżeli dłużnikiem, którego czynność jest zaskarżona, jest osoba fizyczna, to oczywiste jest, że świadomość pokrzywdzenia musi występować u tej osoby. Jeżeli natomiast żądanie uznania czynności za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela dotyczy osoby prawnej, to w postępowaniu badane jest istnienie świadomości pokrzywdzenia wierzycieli u osoby dokonującej czynności w imieniu osoby prawnej będącej dłużnikiem i działającej jako organ tej osoby. Jeżeli jako organ działa kilka osób łącznie, to wymagane jest istnienie świadomości pokrzywdzenia wierzycieli u jednej z nich, nie jest natomiast konieczne udowadnianie, że wszystkie osoby dokonujące czynności w imieniu organu dłużnika uświadamiały sobie, że czynność może spowodować niewypłacalność dłużnika. Jeżeli natomiast czynności dokonał pełnomocnik dłużnika albo osoba działająca w jego imieniu bez zlecenia, to konieczne jest udowodnienie przez osobę żądającą uznania czynności za bezskuteczną istnienia świadomości dłużnika. Nie wystarczy w takiej sytuacji wykazanie, że działający za dłużnika pełnomocnik albo osoba prowadząca jego sprawy bez zlecenia miała świadomość, że dokonując czynności powoduje niemożność zaspokojenia się wierzycieli z majątku dłużnika.
Świadomość pokrzywdzenia wierzycieli działaniem dłużnika musi istnieć w chwili dokonywania czynności prawnej. Jeżeli natomiast pokrzywdzenie następuje przez zaniechanie dokonania czynności prawnej, istnienie świadomości ocenia się z chwili, w której dokonanie czynności było jeszcze możliwe. Jednakże, gdy czynności prawnej dokonał pełnomocnik dłużnika, to właściwą chwilą dla oceny świadomości dłużnika jest chwila dokonania czynności albo potwierdzenia czynności pełnomocnika, jeżeli potwierdzenie jest konieczne. W sytuacji gdy czynności prawnej w imieniu dłużnika dokonała osoba prowadząca sprawę bez zlecenia, istnienie świadomości ocenia się z chwili dokonania wymaganego potwierdzenia czynności przez dłużnika.
Świadomość pokrzywdzenia nie musi dotyczyć konkretnego wierzyciela, wystarczy świadomość dłużnika, że czynność której dokonał, jest krzywdząca dla wierzycieli jako ogółu. Świadomość może dotyczyć innego wierzyciela niż tego, który wytoczył przeciwko dłużnikowi proces na podstawie art. 527 k.c., świadomość pokrzywdzenia może natomiast dotyczyć nawet wierzyciela, który uzyskał później od dłużnika zaspokojenie. W razie dokonania przez dłużnika czynności prawnej ze świadomością, że może ona doprowadzić do ogłoszenia jego upadłości, dłużnik może mieć świadomość pokrzywdzenia wszystkich wierzycieli, których wierzytelności wejdą w skład masy upadłości.
Z ORZECZNICTWA
UDOWODNIENIE ZAMIARU POKRZYWDZENIA
SN w wyroku z 28 marca 2002 r. uznał, że w świetle art. 527 i 530 k.c. zachodzą istotne różnice w sytuacji, gdy uznania za bezskuteczną dochodzi wierzyciel, którego wierzytelność już istniała w chwili dokonywania tej czynności, lub wierzyciel, którego wierzytelność dopiero powstanie w przyszłości. W pierwszym przypadku wystarczy, że dłużnik działał tylko ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, w drugim natomiast przepis art. 530 k.c. wymaga, aby dłużnik, dokonując czynności, działał z zamiarem pokrzywdzenia wierzyciela.
IV CKN 1965/00, niepubl.
Wiedza osoby trzeciej
Kolejna przesłana sprowadza się do wymagania, by osoba trzecia działała w złej wierze. Po stronie osoby trzeciej, z którą dłużnik dokonał czynności prawnej i która uzyskała na postawie tej czynności korzyść majątkową, wymagana jest nie tylko wiedza dotycząca pokrzywdzenia wierzycieli, lecz również wiedza, a co najmniej obowiązek uzyskania wiedzy o istnieniu świadomości dłużnika dotyczącej tego pokrzywdzenia.
Wiedza o istnieniu pokrzywdzenia wierzycieli przez dłużnika oraz jego świadomości to rzeczywista wiedza co do tego, że dłużnik podjął czynność prawną z pokrzywdzeniem wierzycieli. Ustawodawca uznał za wystarczające wykazanie zawinionej niewiedzy po stronie osoby trzeciej, a mianowicie wtedy, gdy niewiedza ta była wynikiem niezachowania należytej staranności przez osobę trzecią. Okoliczność, czy osoba trzecia zachowała należytą staranność powinna zostać zbadana po kątem tego, czy osoba trzecia zachowała staranność ogólnie wymaganą w stosunkach danego rodzaju - art. 355 k.c. Chodzi tutaj przede wszystkim o odpowiedź na pytanie czy podjęła minimum działań w celu ustalenia stanu faktycznego, żądała szczególnego rodzaju dokumentów i zaświadczeń.
Jeżeli wierzyciel występuje z powództwem o uznanie czynności bezskutecznej nie przeciwko osobie, z którą dłużnik dokonał czynności, lecz przeciwko osobie, na której rzecz osoba dokonująca czynności z dłużnikiem rozporządziła uzyskaną od dłużnika korzyścią, to zobowiązany jest do udowodnienia, że osoba, na rzecz której nastąpiło rozporządzenie korzyścią, zdawała sobie sprawę z istnienia okoliczności uzasadniających uznanie czynności dłużnika za bezskuteczną. Jednakże w razie następstwa ogólnego po osobie, która dokonała czynności z dłużnikiem, wiedzę lub możność, przy zachowaniu należytej staranności, dowiedzenia się o działaniu dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli musi mieć osoba trzecia, a nie następca prawny.

Współdziałanie z osobą bliską
Ustawodawca, znając trudności związane z udowadnianiem stanów świadomości, ustanawia w k.c. wiele domniemań mających na celu ułatwienie, a czasem wręcz umożliwienie skutecznego dochodzenia przez wierzyciela uznania czynności dłużnika za bezskuteczną.
W art. 527 par. 3 k.c. ustanowione zostało domniemanie, że jeżeli stroną czynności dokonanej z dłużnikiem była osoba bliska, to posiadała ona wiedzę, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Pojęcie osoby bliskiej nie zostało zdefiniowane i istnieją spory dotyczące zakresu tego pojęcia, jednakże w doktrynie przyjmuje się, że należy stosować definicję rozszerzającą krąg osób będących w bliskich stosunkach i w sposób indywidualny podchodzić do konkretnej sytuacji. Orzecznictwo wskazywało, że okoliczność, czy osoba, z którą dłużnik dokonał czynności, jest osobą bliską w rozumieniu przepisu art. 527 par. 3 k.c., należy badać w powiązaniu z konkretną sprawą. Do osób bliskich w pierwszym rzędzie będą należały, obok bliskich członków rodziny, przyjaciele i koledzy, zaufani pracownicy, podwładni itd. Jednocześnie w doktrynie przeważa pogląd, że stosunki rodzinne nie wskazują jednoznacznie na istnienie bliskiego stosunku.
Określenie zatem, czy istnieje pomiędzy dłużnikiem a osobą, z którą dokonał czynności prawnej, stosunek bliskości, jest ocenne i wymaga indywidualizacji w konkretnej sprawie. Okolicznościami, które przemawiają za uznaniem, że osoby pozostają w bliskich stosunkach, może być 15-letnia znajomość, określana jako przyjazne stosunki koleżeńskie, upoważniająca do wystąpienia z propozycją wystąpienia z prośbą o udzielenie poręczenia zobowiązania o znacznej wysokości, planowanie prowadzenia wspólnej działalności gospodarczej albo powiązania gospodarcze. Pojęcie osoby bliskiej w rozumieniu przepisu art. 527 par. 3 k.c. nie ma charakteru formalnego. Oznacza to, że brak jest zamkniętego katalogu osób, którym ustawa nadaje przymiot osoby bliskiej. Pojęcie to ma charakter materialny, którego sens zmienia się w czasie, w zależności od panujących warunków społeczno-gospodarczych, a ostateczny kształt nadaje mu orzeczenie sądu zapadające w konkretnej sprawie.
DOMNIEMANIA UŁATWIAJĄCE DOCHODZENIE OCHRONY
- stroną czynności z wierzycielem jest osoba bliska
- osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową nieodpłatnie
Ustawą z dnia 31 lipca 1997 r. o zmianie rozporządzenia prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 24 października 1934 r. Prawo upadłościowe i niektórych innych ustaw (Dz.U. z 1997 r. nr 117, poz. 751) do art. 527 k.c. dodany został par. 4 ustanawiający domniemanie istnienia wiedzy o świadomości pokrzywdzenia wierzycieli, jeżeli osoba uzyskująca wskutek czynności prawnej korzyść majątkową jest przedsiębiorcą pozostającym z dłużnikiem w stałych stosunkach gospodarczych. W literaturze podkreśla się, że pojęcie stałych stosunków gospodarczych jest bardzo szerokie, obejmuje nie tylko podmioty powiązane ze sobą kapitałowo, lecz również handlowo. Podstawową cechą, świadczącą o stałości stosunków pomiędzy przedsiębiorcami, jest długotrwałość współpracy. O tym, że stosunki są stałe, świadczy również ich charakter i rozmiar, dające podstawę do przyjęcia, że strony mają wiedzę o stanie majątkowym kontrahenta. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że stałe stosunki gospodarcze odpowiadają relacji bliskich stosunków między osobami fizycznymi.

Czynności nieodpłatne
Artykuł 528 k.c. stanowi, iż jeżeli wskutek czynności prawnej, dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli, osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba ta nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Zaznaczyć należy, iż czynności prawnych pod tytułem darmym nie należy utożsamiać z umową darowizny. Chodzi tu bowiem - według terminologii art. 528 k.c. - o uzyskanie korzyści majątkowej bezpłatnie, które musi być rozumiane szerzej niż darowizna, umowa nieodpłatna czy umowa jednostronnie zobowiązująca. Obejmuje ono bowiem wszelkie czynności prowadzące do uzyskania korzyści, które nie znalazły odpowiedniego ekwiwalentu w ujęciu obiektywnym.
PRZYKŁAD
CZYNNOŚCI NIEODPŁATNE
Czynnościami prawnymi nieodpłatnymi są czynności przysparzające, czyli powodujące przyrost aktywów lub zmniejszenie pasywów innej osoby niż rozporządzająca swoim prawem majątkowym, która jednocześnie nie otrzymuje lub zgodnie z treścią czynności nie ma otrzymać w zamian za jej dokonanie korzyści majątkowej.
Dla oceny, czy czynność jest nieodpłatna, nie ma zaznaczenia, czy należy ona do kategorii czynności nazwanych czy też nienazwanych, charakter czynności powinien być rozpatrywany w oparciu o konkretną sytuację i treść dokonanej przez strony czynności. Zasadą w polskim systemie prawa jest odpłatność, a nieodpłatne czynności prawne stanowią wyjątek od zasady odpłatności i nie są typowymi przysporzeniami. Dla bezpieczeństwa i zapewnienia należytej ochrony stronie rozporządzającej swoim majątkiem ustawodawca przewidział dla najczęściej zawieranych umów nieodpłatnych szczególne warunki. I tak, dla oświadczenia darczyńcy bądź całej umowy darowizny właściwą formą będzie akt notarialny (art. 890 k.c.), natomiast umowa użyczenia jest umową realną, dla której skuteczności wymagane jest przeniesienie władztwa nad użyczaną rzeczą.
Nie można również wykluczyć, że np. przez zaniżenie ceny osoba trzecia uzyskała, z pokrzywdzeniem wierzycieli, korzyść majątkową częściowo nieodpłatnie. W takim przypadku wierzyciel w uproszczony sposób, bo jedynie wykazując działanie dłużnika ze świadomością lub zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli, mógłby żądać uznania czynności częściowo za bezskuteczną. Uproszczenie to dotyczyłoby takiej części, w jakiej zaniżona została np. cena sprzedaży. Jednakże udowodnienie samego faktu zaniżenia ceny, jak i wysokości tego zaniżenia obciąża powoda.
W sytuacji gdy osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową na podstawie czynności prawnej, zdziałanej z dłużnikiem nieodpłatnie lub częściowo nieodpłatnie, wierzyciel zwolniony jest z konieczności dowodzenia w procesie, iż osoba trzecia wiedziała o działaniu dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela lub mogła się o tym dowiedzieć, zachowując należytą staranność.
Skarga przyszłego wierzyciela
Może zdarzyć się tak, że czynność prawna została dokonana między dłużnikiem a osobą trzecią jeszcze przed powstaniem wierzytelności. Wierzyciel jest chroniony przed niewypłacalnością dłużnika również w takiej sytuacji. Wymaga się jednakże od niego udowodnienia szczególnych okoliczności towarzyszących dokonywaniu czynności prawnej przez dłużnika.
Artykuł 530 k.c. stanowi, iż skuteczne dochodzenie przez wierzyciela uznania czynności prawnej dłużnika wymaga udowodnienia istnienia u dłużnika zamiaru pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli.
Różnice między dochodzeniem przez wierzyciela ochrony w sytuacji gdy wierzytelność powstała przed zdziałaniem przez dłużnika czynności prawnej, a sytuacją, gdy dłużnik dokonał czynności prawnej przed powstaniem wierzytelności, sprowadzają się do konieczności wykazania przez wierzyciela, w drugiej z przedstawionych sytuacji, iż zamiarem dłużnika było pokrzywdzenie wierzycieli.
Nałożony został na przyszłego wierzyciela domagającego się ochrony przed niewypłacalnością dłużnika obowiązek udowodnienia, iż dłużnik nie tylko miał świadomość, iż swoim zachowaniem może doprowadzić do sytuacji, w której wierzyciel nie będzie miał możliwości zaspokojenia swoich roszczeń, lecz chciał doprowadzić do takiej sytuacji.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Skarga pauliańska - sposobem ochrony wierzyciela cd.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Bezskuteczność w prawie upadłościowym
Ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze stanowi, że czynności prawne dokonane przez upadłego po ogłoszeniu upadłości są nieważne, jednakże na mocy przepisów art. 127-135 niejako rozciągają skutki ogłoszenia upadłości na czas przed jej ogłoszeniem. Dla ułatwienia uzyskania przez wierzycieli upadłego zaspokojenia z przedmiotów majątkowych, które wyszły z jego majątku przed ogłoszeniem upadłości, ustawodawca przewidział trzy różne tryby, w ramach których może powstać bezskuteczność wobec masy upadłości. Po pierwsze, niektóre czynności, co do których istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zostały dokonane z pokrzywdzeniem wierzycieli, są bezskuteczne w stosunku do masy upadłości z mocy prawa. Już samo ogłoszenie upadłości powoduje powstanie stanu bezskuteczności. Bezskuteczne z mocy prawa są czynności prawne dokonane przez upadłego w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, którymi rozporządził on swoim majątkiem, jeżeli dokonane zostały nieodpłatnie albo odpłatnie, ale wartość świadczenia upadłego przewyższa w rażącym stopniu wartość świadczenia otrzymanego przez upadłego lub zastrzeżonego dla upadłego lub dla osoby trzeciej. Bezskuteczne będą również ugoda sądowa, uznanie powództwa oraz zrzeczenie się roszczenia. Bezskuteczne są również zabezpieczenie i zapłata długu niewymagalnego, dokonane przez upadłego w terminie dwóch miesięcy przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Jednak ten, kto otrzymał zapłatę lub zabezpieczenie, może w drodze powództwa lub zarzutu żądać uznania tych czynności za skuteczne, jeżeli w czasie ich dokonania nie wiedział o istnieniu podstawy do ogłoszenia upadłości. Zaznaczyć jednak należy, iż nie będą bezskuteczne czynności polegające na ustanowieniu zabezpieczeń przed dniem ogłoszenia upadłości w związku z terminowymi operacjami finansowymi lub sprzedażą papierów wartościowych ze zobowiązaniem do ich odkupu. Czynności prawne odpłatne, dokonane przez upadłego w terminie sześciu miesięcy przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości z małżonkiem, krewnym lub powinowatym w linii prostej, krewnym lub powinowatym w linii bocznej do drugiego stopnia włącznie albo z przysposobionym lub przysposabiającym są bezskuteczne w stosunku do masy upadłości.
Jeżeli upadłym jest spółka lub osoba prawna to bezskuteczne będą czynności dokonane z jej wspólnikami, ich reprezentantami lub ich małżonkami, jak również ze spółkami powiązanymi, ich wspólnikami, reprezentantami lub małżonkami tych osób, jak również czynności dokonane między spółkami, gdy jedna z nich jest spółką dominującą.
Kolejnym rodzajem czynności są te, których bezskuteczność może być stwierdzona jedynie orzeczeniem sędziego-komisarza. Sędzia-komisarz może uznać w części za bezskuteczne w stosunku do masy upadłości wynagrodzenie za pracę pracownika upadłego, wykonującego zadania w zakresie zarządu przedsiębiorstwem, lub wynagrodzenie osoby świadczącej usługi związane z zarządem przedsiębiorstwem upadłego, określone w umowie o pracę lub umowie o świadczenie usług, zawartej przed ogłoszeniem upadłości, które jest rażąco wyższe od wynagrodzenia za danego rodzaju pracę lub świadczenie usług i nie jest uzasadnione nakładem pracy.
Sędzia-komisarz na wniosek syndyka, nadzorcy sądowego, zarządcy lub z urzędu może uznać również za bezskuteczne w stosunku do masy upadłości obciążenie majątku upadłego hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym, zastawem skarbowym lub innym obciążeniem rzeczowym, gdy upadły nie był dłużnikiem osobistym, jeżeli obciążenie to ustanowione zostało na rok przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a w związku z ustanowieniem tego zabezpieczenia upadły nie otrzymał żadnego świadczenia. Bez względu na wysokość świadczenia otrzymanego przez upadłego za bezskuteczne w stosunku do masy upadłości mogą zostać uznane obciążenia zabezpieczające długi małżonka, krewnych lub powinowatych w linii prostej, krewnych lub powinowatych w linii bocznej do drugiego stopnia włącznie albo z przysposobionym lub przysposabiającym, a w przypadku osób prawnych dokonane z ich wspólnikami, reprezentantami lub ich małżonkami, jak również ze spółkami powiązanymi, ich wspólnikami, reprezentantami lub małżonkami tych osób.
Trzecim rodzajem obejmującym czynności, które nie są bezskuteczne z mocy prawa ani za bezskuteczne nie mogą zostać uznane, postanowieniem sędziego-komisarza są te, które podlegają zaskarżeniu na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o skardze pauliańskiej z pewnymi modyfikacjami wynikającymi ze specyfiki postępowania upadłościowego.
Dochodzenie ochrony przed sądem
Dochodzenie ochrony przez wierzyciela, który został pokrzywdzony dokonaniem przez dłużnika czynności prawnej, następuje w drodze procesu. Powodem w takim procesie jest wierzyciel, który żąda uznania za bezskuteczną w stosunku do niego czynności prawnej dłużnika. Pozwanym będzie natomiast osoba trzecia, z którą dłużnik dokonał czynności i która uzyskała korzyść majątkową.
W sytuacji gdy osoba trzecia rozporządziła uzyskaną korzyścią, wierzyciel może wystąpić bezpośrednio przeciwko osobie, na której rzecz rozporządzenie nastąpiło. Skuteczne dochodzenie roszczenia wymaga wówczas wykazania przez wierzyciela, iż osoba ta wiedziała o okolicznościach uzasadniających uznanie czynności dłużnika za bezskuteczną albo jeżeli rozporządzenie było nieodpłatne.
Wyrok, który zapadł w postępowaniu o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną, w stosunku do wierzyciela ma ten skutek, że wierzyciel może z pierwszeństwem przed wierzycielami osoby trzeciej dochodzić zaspokojenia z przedmiotów majątkowych, które wskutek czynności uznanej za bezskuteczną wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły. Prawo to może zostać ujawnione w księdze wieczystej, jeżeli przedmiotem zaskarżenia była czynność prawna dotycząca nieruchomości. Należy jednakże pamiętać, iż prowadzona przez wierzyciela egzekucja będzie ograniczona tylko do pewnych przedmiotów - tych, które wyszły z majątku dłużnika lub do niego nie weszły. Wierzyciel nie ma prawa dochodzenia należności z całego majątku osoby trzeciej.
Osoba trzecia, która uzyskała korzyść majątkową wskutek czynności prawnej dokonanej z dłużnikiem, może zgodnie z przepisem art. 533 k.c. zwolnić się od zadośćuczynienia roszczeniu wierzyciela poprzez jego zaspokojenie albo wskazanie majątku dłużnika wystarczającego do zaspokojenia roszczenia wierzyciela. W postępowaniu upadłościowym zwolnienie się osoby trzeciej może nastąpić poprzez przekazanie korzyści uzyskanej z czynności z upadłym do masy upadłości. Jest to tzw. upoważnienie przemienne. Osoba trzecia może samodzielnie zdecydować, w jaki sposób zaspokoi wierzyciela, przy czym przez zaspokojenie wierzyciela rozumieć należy spełnienie świadczenia w wysokości odpowiadającej korzyści uzyskanej przez osobę trzecią, nie jest konieczne zaspokojenie wierzyciela w pełnej wysokości. Dopuszczalne jest również częściowe zaspokojenie wierzyciela i wskazane przez osobę trzecią majątku dłużnika pozwalającego na spłatę wierzyciela w pozostałej części.
Wygaśnięcie uprawnienia wierzyciela
Termin, w którym wierzyciel może skutecznie żądać uznania czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną w stosunku do niego, wynosi pięć lat od daty dokonania czynności. Nie ma znaczenia, kiedy wierzyciel dowiedział się o dokonaniu czynności czy też o jej krzywdzącym charakterze. Termin pięcioletni należy liczyć od dnia dokonania czynności, czyli od dnia, w którym czynność ta doszła do skutku - najczęściej w praktyce będzie to dzień zawarcia umowy, choć nie można wykluczyć, iż będzie to data późniejsza. Termin, w którym osoba trzecia otrzymała korzyść majątkową, nie ma żadnego znaczenia dla oceny, kiedy została dokonana czynność prawna. Istnieje możliwość, iż osoba trzecia, wykonując zobowiązanie na rzecz dłużnika, otrzyma korzyść majątkową później, niż dokonana zostanie czynność prawna krzywdząca wierzycieli.
Pięcioletni termin przewidziany w art. 535 k.c. jest terminem zawitym. Niedopuszczalne jest przywracanie tego terminu, jak również jego przerwanie. Po upływie pięciu lat od daty dokonania krzywdzącej czynności prawnej przez dłużnika wierzyciel traci uprawnienie do żądania uznania czynności prawnej za bezskuteczną w stosunku do niego.

Joanna Wysocka

Gazeta Prawna Nr 80/2007 [Dodatek: Tygodnik Prawa Gospodarczego] z dnia 2007-04-24

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


Ostatnio edytowano 11 cze 2007, 18:49 przez melon, łącznie edytowano 1 raz



11 cze 2007, 18:52
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA30 maja 2007, 19:09

 POSTY        21
Post 
kto ma czas na actio pauliana ............... wskaźniki gonią...........
a wystarczyłaby lista takich firm w obrębie sąsiadujących izb skarbowych, ich prezesów, prokurentów, i innych pociotów..... a coś takiego jak GIF to działa? ciekawe jakie ma mierniki i wskaźniki? :D


12 cze 2007, 19:13
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Wierzyciel może ściągać należność, nawet gdy dłużnik sprzedał majątek<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
 Wierzycielowi łatwiej będzie odzyskać pieniądze, jeśli dłużnik przekaże cały swój majątek rodzinie. Nie straci ich, nawet gdy ta sprzeda wszystko co otrzymała

Skarga pauliańska pozwala wierzycielowi zaspokoić swoje roszczenia nie tylko z przedmiotu sporu, np. sprzedanej nieruchomości, ale także z uzyskanej ze sprzedaży sumy. To uchwała Sądu Najwyższego z 12 czerwca 2008 r. (III CZP 55/08).


Uciekający majątek

Skarga pauliańska (art. 527 kodeksu cywilnego i następne) polega na tym, że jeśli na skutek czynności prawnej dłużnika dochodzi do pokrzywdzenia wierzyciela (gdy np. sprzeda nieruchomość za zaniżoną cenę), a inna osoba uzyska z tego korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego. Orzeczenie bezskuteczności oznacza, że wierzyciel może zaspokoić swe roszczenia, chociaż właścicielem rzeczy jest już ktoś inny. Musi jednak wykazać, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, a beneficjent transakcji o tym wiedział (lub mógł się dowiedzieć).

Uznanie bezskuteczności następuje w drodze pozwu przeciwko osobie, która uzyskała korzyść. Gdy już rozporządziła uzyskaną korzyścią, można wystąpić bezpośrednio przeciwko osobie, na rzecz której to nastąpiło – jeżeli wiedziała ona o okolicznościach uzasadniających bezskuteczność albo uzyskała rzecz nieodpłatnie.

Nie zawsze tak jest. Co można zrobić np., gdy doszło do pozbycia się rzeczy odpłatnie?


Gdy zostały pieniądze

Tak było w sprawie, jaką bank PKO SA wytoczył małżonkom S. Otóż zawarli oni umowę o podział majątku wspólnego, mocą której żona otrzymała na wyłączną własność (bez obowiązku spłaty) dom w Krakowie oraz samochód. Tymczasem mąż był dłużny bankowi pół miliona zł, a egzekucja okazała się nieskuteczna – właśnie dlatego, że wyzbył się tego majątku.

Żona broniła się, że nie wiedziała o kłopotach męża, który prowadził rozliczne interesy, ale sąd I instancji nie dał temu wiary i orzekł bezskuteczność podziału majątku. Rzecz w tym, że już w trakcie tego procesu kobieta zbyła ów majątek. Sąd odmówił jednak uwzględnienia żądania banku, by zasądził te pół miliona zł z pieniędzy, jakie żona uzyskała ze sprzedaży owych rzeczy – na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Powiedział, że celem skargi pauliańskiej jest tylko zobowiązanie nabywcy przedmiotów majątkowych (korzyści) do poddania się egzekucji z nich – i nic więcej.

Sąd apelacyjny powziął wątpliwość, czy uprawnienia wierzyciela nie idą dalej, i zapytał Sąd Najwyższy, czy odpłatne zbycie przedmiotów zaskarżone w skardze pauliańskiej uzasadnia roszczenie o zwrot uzyskanych korzyści na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.


Tak jak w upadłościach

Pełnomocnik pozwanej mec. Elżbieta Petryga broniła stanowiska sądu I instancji, że uprawnienia wierzyciela nie sięgają tak daleko. Wśród argumentów przywołała i ten, że w prawie upadłościowym jest rozwiązanie – art. 134, który mówi, że w razie uznania czynności za bezskuteczną wszystko, co wskutek niej wyszło z majątku upadłego, musi wrócić do masy upadłości, a gdy przekazanie w naturze nie jest możliwe, powinna wrócić równowartość w pieniądzach. Szerzej na ten temat w artykule „Nie krzywdź wierzycieli przez umniejszanie majątku”. Jaki z tego wniosek? Jeżeli w kodeksie cywilnym nie ma takiego przepisu, to nie obowiązuje też taka zasada – mówiła pełnomocnik.

Sąd Najwyższy nie podzielił tej argumentacji i zajął stanowisko na wzór rozwiązania w prawie upadłościowym.


Komentuje Iwona Karpiuk-Suchecka, była prezes Krajowej Rady Komorniczej Egzekucja na postawie wyroku uwzględniającego skargę pauliańską nie różni się od zwykłej. Wierzyciel musi natomiast przedstawić komornikowi tytuł wykonawczy (najczęściej wyrok stwierdzający jego należność opatrzony klauzulą wykonalności) oraz wyrok orzekający bezskuteczność transakcji zaskarżonej w skardze pauliańskiej. Ten drugi wskazuje, z jakiej części majątku egzekucja może być prowadzona. Komornik traktuje go, jakby był cały czas w rękach dłużnika. Osoba trzecia, która majątek ów nabyła, musi oczywiście podporządkować się komornikowi. Na obronę miała czas w procesie ze skargi.
Marek Domagalski 19-06-2008
Źródło : Rzeczpospolita<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


19 cze 2008, 12:23
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Fiskus może kwestionować darowiznę
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->

Jeśli dłużnik wyzbywa się majątku, by uniemożliwić wierzycielom ściągnięcie długu, mogą oni żądać stwierdzenia bezskuteczności jego działań

Taką możliwość ma również Skarb Państwa, gdy majątku wyzbywa się osoba zalegająca z zapłatą podatku. Kolejnym potwierdzeniem tego jest wyrok Sądu Najwyższego (sygn. II CSK 130/08).

Zaległość z odsetkami na 111 tys. zł Sprawę, której to orzeczenie dotyczy, wszczął przeciwko Bartoszowi H. Skarb Państwa – naczelnik urzędu skarbowego. Bartosz H. jest synem Szymona H., który od 1986 r. prowadzi działalność gospodarczą. W 2002 r. urząd kontroli skarbowej wszczął postępowanie kontrolne dotyczące prawidłowości rozliczania się przedsiębiorcy z VAT w 2000 r. Zakończyło się ono 15 listopada 2002 r. wydaniem decyzji, w której urząd ustalił znaczną zaległość w zapłacie tego podatku.

W lutym 2003 r. wystawione zostało upomnienie, w którym fiskus wzywał Szymona H. do zapłaty zaległości ze stosownymi odsetkami i zagroził wszczęciem egzekucji. Dziesięć dni później Szymon H. i jego żona sprzedali notarialnie za 120 tys. zł przysługujące im spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania synowi Bartoszowi H.

Ponieważ prawo to było jedynym majątkiem, z którego fiskus mógłby ściągnąć całą swoją należność (w lutym 2003 r. z odsetkami wynosiła ona 111 tys. zł) od przedsiębiorcy, Skarb Państwa – na podstawie art. 527 kodeksu cywilnego – wystąpił do sądu o uznanie sprzedaży za bezskuteczną. Sąd I instancji uwzględnił to żądanie. Uznał, że celem transakcji było uniemożliwienie ściągnięcia zaległego podatku i że była to w istocie umowa darowizny. Sąd II instancji zaakceptował ten wyrok.

Sądy nie uwzględniły argumentu związanego z faktem, że w 1992 r. sąd zniósł wspólność majątkową między małżonkami H. Powodem był art. 215 § 2 i § 3 prawa spółdzielczego, w myśl którego, jeśli mieszkanie zostało przydzielone w czasie trwania małżeństwa na zaspokojenie potrzeb rodziny, to prawo do niego objęte jest wspólnością majątkową małżeńską bez względu na panujący między małżonkami ustrój majątkowy.

Przymusowa wspólność mieszkania Taką przymusową, ustawową wspólnością objęte było również prawo do mieszkania przekazane przez państwa H. synowi. Sądy odwołały się tu do art. 29 ordynacji podatkowej, w myśl którego w wypadku osób pozostających w związku małżeńskim odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe obejmuje majątek odrębny (osobisty) podatnika oraz majątek wspólny jego i małżonka.

W skardze kasacyjnej Bartosz H. powołał się na fakt, że od 15 stycznia 2003 r. art. 215 prawa spółdzielczego przestał obowiązywać, oraz na uchwałę z 11 lutego 2005 r. (sygn. III CZP 79/04), w której Sąd Najwyższy uznał, że prawo do mieszkania przysługujące łącznie małżonkom, między którymi istniała rozdzielność majątkowa, stało się z 15 stycznia 2003 r. ich współwłasnością w częściach ułamkowych.

Wynika stąd, że przedmiotem darowizny były udziały rodziców należące do ich majątków odrębnych. Fiskus może więc co najwyżej uznać za bezskuteczną darowiznę udziału należącego do Szymona H., ale nie udziału jego żony.

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną Bartosza H. Sędzia Gerard Bieniek wyjaśniał, że także w razie uznania wskazanej uchwały za trafną przytoczona argumentacja nie mogła podważyć zaskarżonego wyroku.

Zobowiązanie podatkowe bowiem powstało w 2000 r., a decyzję podatkową wydano w 2002 r., czyli w okresie, gdy prawo do mieszkania należało do majątku wspólnego małżonków H. Z art. 29 ordynacji podatkowej jednoznacznie wynika, że w takiej sytuacji fiskus może ściągnąć zaległość także z tego prawa.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki i.lewandowska@rp.pl


Z pokrzywdzeniem wierzycieli

- Gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia zyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Taka fundamentalna zasada zapisana została w art. 527 kodeksu cywilnego.

- Jeżeli jednak wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, obowiązuje domniemanie, że wiedziała ona, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

Rzeczpospolita Izabela Lewandowska 28-08-2008 <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


10 wrz 2008, 10:09
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Orzecznictwo: Sprzedaż majątku nie uchroni dłużnika przed spłatą należności
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Odpłatne zbycie przez osobę trzecią w toku procesu wytoczonego na podstawie art. 527 § 1 k.c. przedmiotów majątkowych, objętych zaskarżoną czynnością prawną dłużnika, może uzasadniać roszczenie wierzyciela na podstawie art. 405 i nast. k.c. o zwrot korzyści uzyskanych przez osobę trzecią w wyniku zbycia.

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Bożena Kowalska

w sprawie z powództwa Banku Polska Kasa Opieki S.A. w W. - I Oddział w K. przeciwko Mariannie S. o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną i o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 12 czerwca 2008 r., zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w K. postanowieniem z dnia 19 marca 2008 r., sygn. akt [...],:

"1. Czy odpłatne zbycie przez osobę trzecią w toku procesu ze skargi pauliańskiej (art. 527 i nast. k.c.) przedmiotów majątkowych, których dotyczyła czynność prawna objęta skargą, uzasadnia roszczenie wierzyciela wobec tej osoby o zwrot korzyści uzyskanych ze zbycia w oparciu o art. 405 i nast. k.c., w razie uznania wyżej wymienionej czynności za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela ?
2. W razie odpowiedzi twierdzącej czy miernikiem wartości korzyści do zwrotu których zobowiązana jest osoba trzecia ma być wartość uzyskanego przez nią świadczenia, czy też wartość rynkowa zbytych składników majątkowych do wysokości wierzytelności chronionej przepisem art. 527 i nast. k.c. ?"

podjął uchwałę:

I. Odpłatne zbycie przez osobę trzecią w toku procesu wytoczonego na podstawie art. 527 § 1 k.c. przedmiotów majątkowych, objętych zaskarżoną czynnością prawną dłużnika, może uzasadniać roszczenie wierzyciela na podstawie art. 405 i nast. k.c. o zwrot korzyści uzyskanych przez osobę trzecią w wyniku zbycia.
II. Odmawia podjęcia uchwały w pozostałym zakresie.

UZASADNIENIE

Powód (bank) wnosił o uznanie za bezskuteczną w stosunku do niego umowy o podział majątku wspólnego zawartej pomiędzy małżonkami, tj. dłużnikiem banku i pozwaną żoną dłużnika, na podstawie której pozwana otrzymała na własność bez obowiązku spłaty zabudowaną nieruchomość oraz samochód osobowy. Bank uzyskał wobec dłużnika (męża pozwanej) nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym obejmujący obowiązek zapłaty kwoty 500.000 zł z odsetkami. Egzekucja banku okazała się bezskuteczna, ponieważ dłużnik wyzbył się wspomnianych składników majątkowych na rzecz pozwanej żony. W toku procesu pauliańskiego pozwana zbyła następnie odpłatne te składniki majątku wspólnego, których stała się właścicielem na mocy umowy podziału majątku wspólnego. Nieruchomość została sprzedana osobom fizycznym, natomiast samochód osobowy – spółce z o.o. W związku z tym powód rozszerzył powództwo i domagał się od pozwanej zasądzenia kwoty objętej tytułem wykonawczym wystawionym przeciwko dłużnikowi, powołując się na przepis art. 405 i n. k.c. Ostatecznie żądanie takie powód uznał jako żądanie dodatkowe obok żądania o uznanie umowy o podział majątku wspólnego za bezskuteczną wobec siebie (art. 527 k.c.).

Sąd Okręgowy uznał wspomnianą umowę za bezskuteczną wobec banku, natomiast oddalił powództwo o zasądzenie na rzecz banku kwoty odpowiadającej wierzytelności przysługującej bankowi wobec dłużnika. Wyrok ten w części dotyczącej uznania umowy za bezskuteczną uprawomocnił się, ponieważ nie został zaskarżony. Oceniając dodatkowe żądanie banku (żądanie zapłaty), Sąd Okręgowy uznał, że nie znajduje ono usprawiedliwienia w przepisach bezpodstawnym wzbogaceniu. Możliwość zastosowania tej instytucji prowadziłaby bowiem w konsekwencji do przyjęcia konstrukcji osobistej odpowiedzialności osoby trzeciej do wysokości wartości bezpodstawnego wzbogacenia, co pozostawałoby w sprzeczności z istotą odpowiedzialności osoby trzeciej przewidzianej w art. 532 k.c. Ponadto objęta skargą paulińska czynność prawna jest w pełni skuteczna i nawet przy uznaniu takiej czynności za bezskuteczną wobec wierzyciela, osoba trzecia może rozporządzać nabytymi od dłużnika przedmiotami majątkowymi.

W związku ze zgłoszonymi w apelacji powoda zarzutami Sąd Apelacyjny zastanawiał się nad możliwym zasięgiem ochrony prawnej wierzyciela (jego wierzytelności) w przepisach art. 531 § 2 k.c. i art. 532 k.c. w razie zbycia przez osobę trzecią nabytych od dłużnika składników majątkowych w taki sposób, że wierzyciel nie miałby już możliwości wystąpienia za skargą pauliańską wobec nabywcy korzyści majątkowych od osoby trzeciej (art. 531 § 2 k.c.). Z ustalonego stanu faktycznego wynika to, że pozwana (osoba trzecia) rozporządziła odpłatnie na rzecz innych osób nabytą w wyniku podziału majątku wspólnego nieruchomością i samochodem osobowym. We wskazanej sytuacji w judykaturze Sądu Najwyższego i w literaturze pojawiły się różne propozycje służące ochronie wierzyciela. W orzecznictwie przyjmuje się możliwość przyznania wierzycielowi wobec osoby trzeciej roszczenia na podstawie art. 405 k.c. W literaturze akcentuje się natomiast możliwość przypisania osobie trzeciej odpowiedzialności deliktowej w razie wystąpienia wszystkich jej przesłanek. Akcentując potrzebę zapewnienie wierzycielowi odpowiedniej ochrony prawnej w obecnych warunkach społeczno-gospodarczych, Sąd Apelacyjny szerzej rozważał możliwość wyposażenia wierzyciela w takie roszczenia obligacyjne ,które uczyniłyby tę ochronę najbardziej efektywną z prawnego punktu widzenia i nie wykluczał możliwości zastosowania również w tej mierze przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.). Efektem tych rozważań jest przedstawienie sformułowanego na wstępie zagadnienia prawnego budzącego poważne wątpliwości.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Ustalony przez Sądy meriti stan faktyczny, na tle którego przedstawione zostało zagadnienie prawne Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia, w sposób naturalny implikuje pytanie o możliwy zakres ochrony prawnej wierzyciela (jego wierzytelności), przewidzianej w przepisach dotyczących skargi paulińskiej (art. 527 i nast. k.c.) w sytuacji, w której wierzycielowi nie przysługiwałaby już skarga pauliańska wobec kolejnego nabywcy korzyści majątkowej (wobec tzw. osoby czwartej i następnej) z racji niewystąpienia odpowiednich przesłanek takiej skargi sformułowanych w art. 531 § 2 k.c. (np. właśnie z powodu rozporządzenia przez osobę trzecią odpłatnie nabytymi od dłużnika przedmiotami majątkowymi). Co więcej, okazało się już prawomocne rozstrzygnięcie sądu co do uznania umowy zawartej pomiędzy dłużnikiem i osobą trzecią (żony dłużnika) za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela. Wystąpiły zatem wszystkie obiektywne i subiektywne przesłanki skuteczności skargi paulińskiej przewidziane w art. 527 k.c.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego i w literaturze dominuje trafne stanowisko, zgodnie z którym przepisy o skardze pauliańskiej nie tworzą zamkniętego i wyczerpującego systemu ochrony wierzyciela (zindywidualizowanej wierzytelności) w razie upadłości dłużnika. Trzeba bowiem dostrzegać to, że przepisy te przewidują tylko zasadnicze ramy ochrony pauliańskiej, wyznaczają przedmiotowy (ochrona w zasadzie każdej wierzytelności) i podmiotowy zasięg tej ochrony (legitymacja bierna osoby trzeciej, a niekiedy także tzw. osoby czwartej, art. 531 § 1 k.c.) oraz sposób jej urzeczywistnienia wobec osoby trzeciej (art. 532 k.c.). Te ogólne przepisy powinny pozostawać w odpowiednim związku merytorycznym i funkcjonalnym z innymi przepisami prawa obligacyjnego, także służącymi ochronie wierzyciela w określonych sytuacjach prawnych. Oznacza to konieczność odwoływania się do takich przepisów zwłaszcza wówczas, gdy działanie osoby trzeciej i dłużnika uzasadniało udzielenie wierzycielowi ochrony prawnej w postaci uznania określonej czynności prawnej dłużnika za dokonaną in fraudem creditoris (art. 527 k.c.), a osoba trzecia dokonuje dalszych, skutecznych rozporządzeń nabytą od dłużnika korzyścią majątkową z różnych powodów, w tym – w intencji uniknięcia egzekucji wierzyciela z własnego majątku (art. 532 k.c.). Można by najogólniej stwierdzić, że w takiej sytuacji trwa nadal stan pokrzywdzenia wierzyciela (stan zagrożenia dla jego wierzytelności), a więc i potrzeba zapewnienia wierzycielowi odpowiedniej ochrony prawnej w stosunku do nielojalnie postępującej osoby trzeciej. Przyznanie wierzycielowi środków prawnych urzeczywistniających tę ochronę prowadzi jednocześnie do poszerzenia pola działania ochrony pauliańskiej wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych oraz w literaturze zaproponowano w tej mierze spory arsenał środków prawnych mających przysługiwać wierzycielowi przy przyjęciu zróżnicowanej argumentacji prawnej i różnym rozłożeniu akcentów w zakresie dogmatyczno-prawnych aspektów tej argumentacji oraz praktycznych (i pragmatycznych) walorów eksponowanych środków prawnych. Szczegółowa analiza prezentowanych propozycji musi ustąpić miejsca ujęciom syntetycznym, niezbędnym jedynie z punktu widzenia udzielenia odpowiedzi na przedstawione zagadnienie prawne.

Względy ochrony wierzycieli alimentacyjnych stały się punktem wyjścia przyjęcia przez Sąd Najwyższy radykalnego stanowiska, zgodnie z którym zasady współżycia społecznego przemawiają za koniecznością uwzględnienia powództwa takich wierzycieli na postawie art. 527 i n. k.c., także wówczas, gdy obdarowani (przez dłużnika alimentacyjnego) w chwili orzekania nie posiadali już otrzymanych przedmiotów majątkowych objętych darowizną ani ich surogatów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 1973 r., III CRN 88/74 OSPiKA 1975, z. 6, poz. 1398). Koncepcja taka, przyjęta w szczególnych okolicznościach rozpatrywanej sprawy, nie była podtrzymywana w publikowanym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Pojawiła się w niej jednak godna odnotowania myśl, że istnieje potrzeba udzielenia ochrony pauliańskiej wierzycielowi alimentacyjnemu w sytuacji, w której przedmiot darowizny nie znajduje się już w majątku osoby trzeciej (obdarowanego), ale jednak wcześniej „wszedł do majątku obdarowanych i przyniósł im w swoim czasie realne korzyści”, toteż „zasady współżycia społecznego sprzeciwiają się temu, aby te korzyści mogły być wynikiem rażącego pokrzywdzenia dzieci”.

Ogólniejsze spojrzenie na katalog proponowanych środków prawnych mających służyć urzeczywistnieniu celu ochrony paulińskiej wierzyciela pozwala na wskazanie dwóch wyraźnych tendencji w tym zakresie w zależności od tego, czy dopuszcza się możliwość stosowania przepisów art. 405 i n. k.c. w sytuacjach, w których osoba trzecia dokonała odpłatnego rozporządzenia nabytymi od dłużnika przedmiotami majątkowymi na rzecz osób znajdujących się w dobrej wierze (art. 531 § 2 k.c.).

Tendencja pierwsza charakteryzuje się eksponowaniem możliwości zastosowania przepisów art. 405 i n k.c., przy czym nie neguje się w zasadzie innych środków prawnych służących ochronie wierzyciela (np. roszczeń odszkodowawczych na podstawie art. 415 k.c., a nawet na podstawie art. 471 k.c.). Różnice ujęć prawnych pojawiają się w sferze ukształtowania odpowiedzialności osobistej osoby trzeciej wobec wierzyciela na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (uprawnienie wierzyciela do zaspokojenia się z przedmiotu wzbogacenia lub możliwość konstruowania roszczenia o wydanie korzyści ).

Tendencja druga to ogólne negowanie możliwości stosowania przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu z taką argumentacją, że brak zasadniczych przesłanek konstruowania po stronie wierzyciela roszczenia kondycyjnego w stosunku do osoby trzeciej (art. 405 k.c.).

Należy stwierdzić, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyraźnie dominuje tendencja pierwsza. Znajduje ona wyraz w kilku podstawowych w tym względzie orzeczeniach tego Sądu(np. wyrok z dnia 30 września 2004 r., IV CK 30/04,nieopubl.; wyrok z dnia 27 lutego 20904 r., V CK 272/03, OSNC 2005, z. 3, poz. 50; wyrok z dnia 3 lutego 2005 r., II CK 412/04, nieopubl.; wyrok z dnia 27 stycznia 2006 r., III CSK 120/O5, nieopubl.). Należy jednak przyznać, że w orzeczeniach tych w zasadzie nie przeprowadzono pogłębionej dogmatycznie analizy prawnej mającej służyć wykazaniu istnienia przesłanek roszczenia kondycyjnego wierzyciela wobec osoby trzeciej na podstawie art. 405 k.c., co niewątpliwie znacznie ułatwia krytyczną ocenę tych orzeczeń, podejmowaną już wielokrotnie w piśmiennictwie. W uzasadnieniu wyroku z dnia 30 września 2004 r., IV CK 30/04 stwierdzono ogólnie, że „zbycie przez osobę trzecią rzeczy uniemożliwia wierzycielowi realizację skutków uznania bezskuteczności czynności z tą osobą, o jakim mowa w art. 532 k.c.”. W uzasadnieniu wyroku z dnia 3 lutego 2005 r., II CK 412/04 wyjaśniono już szerzej, że wyrok zawierający uznanie czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną „stanowi materialnoprawną przesłankę powstania po stronie osoby trzeciej obowiązku takiego zachowania się, które pozwala wierzycielowi na uzyskanie tego, na co mógł liczyć w przypadku realizacji wierzytelności z majątku dłużnika”, a osoba trzecia, działająca w złej wierze, może „być postrzegana jako wzbogacona w stosunku do wierzyciela bezpośrednio jego kosztem o przedmiot lub wartość, które - jako służące pokrzywdzeniu wierzyciela - nie powinny były znaleźć się w jej majątku i ze zwrotem których powinna się liczyć „W uzasadnieniu wyroku z dnia 30 września 2004 r., IV CK 30/04 przyjęto, że wierzyciel może zgłosić wobec osoby trzeciej żądanie zwrotu korzyści utraconej przez osobę trzecią a uzyskaną kosztem wierzyciela i roszczenie to ma swoje „źródło w skardze pauliańskiej, zaś podstawę w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu”.

Takie ogólne wypowiedzi Sądu Najwyższego, dokonywane w związku z rozważaniem zasięgu ochrony pauliańskiej wierzyciela także na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, mogą świadczyć o tym, że rozważaniom tym z pewnością towarzyszy ogólne założenie, iż odwołanie się do przepisów art. 405 i n. k.c. (a przynajmniej do niektórych z nich) powinno być ściśle powiązane z przepisami o skardze pauliańskiej i jej zasadniczym celem jurydycznym. Oznacza to konieczność interpretacji przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu właśnie przy uwzględnieniu tego celu, ponieważ istotnie nietrudno byłoby wykazać ,że przesłanki powstania roszczenia kondycyjnego, powiązanego ze skargą pauliańską (niejako „pauliańskiego „roszczenia kondycyjnego, bo stanowiącego wtórny jednak skutek zasadniczej ochrony wierzyciela), mogą różnić się jednak od klasycznie ujętych przesłanek takiego roszczenia wywodzonego z art. 405 k.c. Nietrudno spostrzec, że u postaw obu instytucji leży bowiem m.in. dokonywanie określonego transferu „korzyści majątkowej” w różnych konfiguracjach podmiotowych, co pozwala na ocenę prawną takich przesunięć majątkowych z punktu widzenia zasadniczych celów obu instytucji i jednocześnie – uczynienie z roszczenia kondycyjnego, przy odpowiednim szerszym ujęciu przesłanek jego powstania, skutecznego instrumentu ochrony pauliańskiej wierzyciela.

Uznanie czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną wobec wierzyciela (art. 531 § 1 k.c.) prowadzi do stwierdzenia ogólnego stanu pokrzywdzenia wierzyciela. Wierzyciel ma wówczas możliwość egzekucyjnego zaspokojenia chronionej wierzytelności z majątku osoby trzeciej i może tez oczekiwać tego, że osoba trzecia dobrowolnie spełni świadczenie (art. 532 k.c.). Odpłatne rozporządzenie przez osobę trzecią nabytymi od dłużnika przedmiotami majątkowymi na rzecz innej osoby bez uzyskania przez wierzyciela zaspokojenia wierzytelności w sposób określony w art. 532 k.c. oznacza dalsze istnienie stanu pokrzywdzenia wierzyciela ze wszystkimi wynikającymi stąd konsekwencjami prawnymi. Dokonując wspomnianego rozporządzenia, osoba trzecia uzyskuje korzyść majątkową w postaci ekwiwalentu za zbyty przedmiot majątkowy. Zbycie takie nastąpiło w okresie istnienia stanu pokrzywdzenia wierzyciela (niezaspokojenia jego wierzytelności). Może to oznaczać, że osoba trzecia uzyskała tym samym wspomnianą korzyść majątkową jednak kosztem wierzyciela. Wierzyciel nie mógł bowiem uzyskać świadczenia w wyniku przeprowadzenia egzekucji w sposób określony w art. 532 k.c. i nie nastąpiło także świadczenie osoby trzeciej przed dokonaniem rozporządzenia. Tym samym nie doszło do powiększenia majątku wierzyciela(w wyniku świadczenia egzekucyjnego lub dobrowolnego), mimo stworzenia wyrokiem pauliańskim materialnoprawnej przesłanki uzyskania ochrony pauliańskiej wobec osoby trzeciej. W relacji dłużnik –osoba trzecia, a następnie osoba trzecia – następny nabywca definitywne transfery przedmiotów majątkowych, należących pierwotnie do dłużnika, mają swoje usprawiedliwienie prawne w kolejno dokonywanych czynnościach prawnych. Inaczej należy natomiast oceniać relację wierzyciela i osoby trzeciej. Jeżeli osoba trzecia w okresie trwania wspomnianego stanu pokrzywdzenia wierzyciela dokonuje rozporządzenia przedmiotami majątkowymi nabytymi wcześniej od dłużnika, które miały właśnie służyć dla zaspokojenia wierzytelności wierzyciela, to wprawdzie rozporządzenie takie w relacji osoby trzeciej z nabywcą może mieć swoją ogólną podstawę prawną (np. w umowie pomiędzy tymi podmiotami), ale nie znaczy to, że taki transfer można by jednak de lege lata uznać za prawnie usprawiedliwiony w relacji właśnie pomiędzy wierzycielem a osobą trzecią. Trudno bowiem uznać za prawnie usprawiedliwione takie rozporządzenie majątkowe (i uzyskanie odpowiedniej korzyści majątkowej w postaci ekwiwalentu), w którym osoba trzecia zmierza do uniemożliwienia uzyskania zaspokojenia należności wierzyciela, zapewnionego mu prawomocnym wyrokiem pauliańskim. Taki transfer musi prowadzić zatem do powstania odpowiedniego roszczenia kondycyjnego po stronie wierzyciela, obejmującego korzyść majątkową uzyskaną w wyniku rozporządzenia przedmiotami majątkowymi nabytymi uprzednio od dłużnika. Trzeba doszukiwać się także odpowiedniego związku funkcjonalnego pomiędzy uzyskaniem korzyści przez osobą trzecią w postaci ekwiwalentu za zbyty przedmiot majątkowy (jej wzbogaceniem), a niemożnością uzyskania zaspokojenia wierzytelności wierzyciela w sposób przewidziany w przepisach o skardze pauliańskiej (art. 532 k.c.; zubożenie wierzyciela). Można by zatem wskazać na odpowiednie przesłanki uzasadniające powstanie roszczenia kondycyjnego wierzyciela wobec osoby trzeciej (art. 405 k.c.). Nie jest zatem niezbędne odwoływanie się do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu jedynie per analogiam.

Rzecz jasna, możliwość przyznania wierzycielowi omawianego roszczenia kondycyjnego nie wyklucza innych jeszcze środków ochrony wierzyciela w stanie faktycznym ustalonym w sprawie ,na tle której zostało sformułowane zagadnienia prawne .W tym i innych jeszcze stanach faktycznych mogą w grę wchodzić odpowiednie roszczenia odszkodowawcze wierzyciela wobec osoby trzeciej (np. na podstawie art. 415 k.c. i art. 471 k.c.). W tym drugim przypadku możliwe byłoby z pewnością konstruowanie nawet wynikającego ex lege stosunku obligacyjnego pomiędzy wierzyciel i osobą trzecią o odpowiednio skonstruowanej powinności tej osoby wobec wierzyciela. W każdym razie niewykluczony byłby tu zbieg roszczenia kondykcyjnego z roszczeniami o naprawienie szkody wierzycielowi (art. 414 k.c.) przy założeniu, że takie roszczenia odszkodowawcze mają służyć ochronie pauliańskiej wierzyciela. Nietrudno też zauważyć, że eksponowane w uzasadnieniu uchwały roszczenie kondykcyjne wierzyciela w wielu sytuacjach byłoby na pewno prostsze do podniesienia i prowadziłoby do skuteczniejszej ochrony wierzyciela niż np. roszczenie na podstawie art. 415 k.c. Po uzyskaniu wyroku pauliańskiego (art. 531 § 1 k.c.) wierzyciel nie musiałby już wykazywać przesłanek odszkodowawczej odpowiedzialności deliktowej (np. winy osoby trzeciej ,powstania szkody i jej wysokości). Przyznanie wierzycielowi jedynie roszczeń odszkodowawczych, czyniłoby ze skargi pauliańskiej szczególnie skomplikowany i uciążliwy instrument prawny, skoro wierzyciela już wcześniej obciążał przecież ciężar dowodu wykazania obiektywnych i subiektywnych jej przesłanek (art. 527 k.c.).

Z przedstawionych względów należało przyjąć ,że odpłatne zbycie przez osobę trzecią w toku procesu wytoczonego na podstawie art. 527 § 1 k.c. przedmiotów majątkowych, objętych zaskarżoną czynnością prawną dłużnika, może uzasadniać roszczenie wierzyciela na podstawie art. 405 i n. k.c. o zwrot korzyści uzyskanych przez osobę trzecią w wyniku zbycia.

Odmowa odpowiedzi na drugą część przestawionego pytania spowodowana została tym, że kwestia sposobu określenia samej wartości korzyści uzyskanych przez osobę trzecią zależeć będzie od szczegółowych ustaleń faktycznych i nie może być uogólniana.

W przedstawionych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. podjął uchwałę jak na wstępie.

(Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2008 r., sygn. akt III CZP 55/08)<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


25 wrz 2008, 06:45
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Gdy skarga pauliańska nie wystarcza
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Bank uzyskał wobec dłużnika (męża pozwanej) nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym obejmujący obowiązek zapłaty kwoty 500.000 zł z odsetkami. Egzekucja banku okazała się bezskuteczna, ponieważ dłużnik wyzbył się wspomnianych składników majątkowych na rzecz pozwanej żony w drodze podziału majątku. Bank (powód) wnosił o uznanie za bezskuteczną w stosunku do niego umowy o podział majątku wspólnego zawartej pomiędzy małżonkami (skarga pauliańska). W  toku procesu pauliańskiego pozwana zbyła następnie odpłatne te składniki majątku wspólnego, których stała się właścicielem na mocy umowy podziału majątku wspólnego. W związku z tym bank rozszerzył powództwo i domagał się od pozwanej zasądzenia kwoty objętej tytułem wykonawczym wystawionym przeciwko dłużnikowi, powołując się na przepis art. 405 i n. k.c. (bezpodstawne wzbogacenie). W tej rozszerzonej części sąd powództwo oddalił (uwzględnił natomiast samą skargę pauliańską i od tego bank się nie odwoływał).

Sąd odwoławczy, rozpatrując sprawę na skutek apelacji, pozwiął jednak wątpliwości: Czy odpłatne zbycie przez osobę trzecią w toku procesu ze skargi pauliańskiej (art. 527 i nast. k.c.) przedmiotów majątkowych, których dotyczyła czynność prawna objęta skargą, uzasadnia roszczenie wierzyciela wobec tej osoby o zwrot korzyści uzyskanych ze zbycia w oparciu o art. 405 i nast. k.c., w razie uznania wyżej wymienionej czynności za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela? Pytanie prawne trafiło do Sądu Najwyższego, który w odpowiedzi podjął uchwałę:

Odpłatne zbycie przez osobę trzecią w toku procesu wytoczonego na podstawie art. 527 § 1 k.c. przedmiotów majątkowych, objętych zaskarżoną czynnością prawną dłużnika, może uzasadniać roszczenie wierzyciela na podstawie art. 405 i nast. k.c. o zwrot korzyści uzyskanych przez osobę trzecią w wyniku zbycia.

Problem polegał na tym, iż w sprawie nie zostały spełnione przesłanki z art. 531 § 1 k.c., który pozwala na wystąpienie przeciwko tzw. osobie czwartej, gdyż owa osoba czwarta była w dobrej wierze. Sąd Najwyższy przypomniał, że przepisy o skardze pauliańskiej nie tworzą zamkniętego i wyczerpującego systemu ochrony wierzyciela. Nie jest wykluczone poszukiwanie tej ochrony na innej drodze. W orzecznictwie i w nauce prawa można wyróżnić przy tym dwie tendencje - zgodnie z pierwszą stosowanie art. 405 i n.

gdy sąd stwierdził już bezskuteczność czynności dłużnika z osobą trzecią, a owa osoba trzecia zbywa dalej rzecz (tzw. osobie czwartej), to czyni to kosztem wierzyciela. Trudno bowiem - pisze SN - uznać za prawnie usprawiedliwione takie rozporządzenie majątkowe (i uzyskanie odpowiedniej korzyści majątkowej w postaci ekwiwalentu), w którym osoba trzecia zmierza do uniemożliwienia uzyskania zaspokojenia należności wierzyciela, zapewnionego mu prawomocnym wyrokiem pauliańskim. To zaś uzasadnia wystąpienie przez wierzyciela z roszczeniem na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Istnieje bowiem związek między uzyskaniem przez osobę trzecią ekwiwalentu za rzecz (np. ceny), a niemożnością zaspokojenia wierzyciela.

Na końcu SN zwrócił uwagę, iż nie jest wykluczone skorzystanie przez wierzyciela z jeszcze innych dróg ochrony - na podstawie odpowiedzialności kontraktowej (art. 471 k.c.) i deliktowej (art. 415 k.c.). Z reguły prościej będzie jednak skorzystać z roszczenia na podstawie art. 405 i n. k.c.

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2008 roku, sygn. akt III CZP 55/08<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


13 sty 2009, 14:50
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post Skarga pauliańska
W dniach 30.09. -02.10.2009r. w Pasymiu k/Olsztyna odbyło się szkolenie na tematy: hipoteka przymusowa, majątkowa represja karna oraz skarga pauliańska. Szkolenie zorganizował Zakład Usług Szkoleniowych przy Izbie Skarbowej w Zielonej Górze. ( osobiste podziękowania za super organizację dla pana Andrzeja Wasiluka ? kierownika zakładu)
Szkolenie prowadziły: Martyna Faryna z MF oraz sędzia Małgorzata Budrewicz ?Macholak
Temat skargi pauliańskiej omawiała sędzina M. Budrewicz-Macholak.  Wstęp nie był porywający, gdyż prowadząca wspomniała o małej skuteczności skargi, o małym katalogu orzeczeń, dużej wadliwości wniosków, o wysokich wymaganiach z zakresu znajomości rzeczy. Na szczęście, jak się okazało,  są i to nie mało, urzędy skarbowe które składały skargi p. i miały, maja sukcesy w tym zakresie!!!Dlatego namawiam do podejmowania prób w tym zakresie i nie odpuszczania spraw skargi paulińskiej tylko ze względu na skalę trudności. Co prawda skarga jest domeną wierzyciela, ale wiele jest tu do zrobienia przez egzekucję.
Pierwsza kwestia ? co zamiast skargi?
Np. art. 302. K.k.
§ 1. Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli, spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych, czym działa na szkodę pozostałych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Kto wierzycielowi udziela lub obiecuje udzielić korzyści majątkowej za działanie na szkodę innych wierzycieli w związku z postępowaniem upadłościowym lub zmierzającym do zapobiegnięcia upadłości,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Tej samej karze podlega wierzyciel, który w związku z określonym w § 2 postępowaniem przyjmuje korzyść za działanie na szkodę innych wierzycieli albo takiej korzyści żąda.

albo art. 59 k.c
Art. 59. W razie zawarcia umowy, której wykonanie czyni całkowicie lub częściowo niemożliwym zadośćuczynienie roszczeniu osoby trzeciej, osoba ta może żądać uznania umowy za bezskuteczną w stosunku do niej, jeżeli strony o jej roszczeniu wiedziały albo jeżeli umowa była nieodpłatna. Uznania umowy za bezskuteczną nie można żądać po upływie roku od jej zawarcia.

Albo 1024 k.c.

Art. 1024. § 1. Jeżeli spadkobierca odrzucił spadek z pokrzywdzeniem wierzycieli, każdy z wierzycieli, którego wierzytelność istniała w chwili odrzucenia spadku, może żądać, ażeby odrzucenie spadku zostało uznane za bezskuteczne w stosunku do niego według przepisów o ochronie wierzycieli w razie niewypłacalności dłużnika.
§ 2. Uznania odrzucenia spadku za bezskuteczne można żądać w ciągu sześciu miesięcy od chwili powzięcia wiadomości o odrzuceniu spadku, lecz nie później niż przed upływem trzech lat od odrzucenia spadku.

Albo art. 82-84 k.c ( i sąsiednie) - pozorna czynność prawna

Generalnie nie ma nic lepszego i pewniejszego przy zabezpieczaniu skarbowych należności jak wpis do hipoteki.
Przy skardze pauliańskiej brać trzeba pod uwagę szereg przepisów, przede wszystkim od art. 527 do 534 k.c. W Lexie jest sporo orzeczeń sadowych w tym zakresie. Trzeba pamiętać, że s.p. ma na celu uzyskania przez wierzyciela wyroku o bezskuteczności czynności, która spowodowała jego szkodę. Kto może wystąpić z powództwem s.p ? Nie ma żadnych szczególnych wymagań w tym zakresie. Praktycznie każdy może, kto ma stwierdzona wierzytelność w stosunku do dłużnika ? nie musi być wystawiony tytuł wykonawczy, musi być wierzytelność!!! Wierzyciel jako powód ? to na nim spoczywa ciężar wykazania dowodów. Wyjątkiem jest domniemanie ? wtedy problem ma dłużnik.
Co musi wykazać powód-wierzyciel ? O tym mówi art. 527 k.c. Jak dłużnik zwiewa z majątkiem w trakcie kontroli ? art. 530 k.c.
Przeciwko komu skierować pozew? Pozywamy tylko i wyłącznie osobę trzecią!!!! Jak osoba trzecia chce mieć spokój to niech wskaże majątek zobowiązanego z którego wierzyciel będzie się mógł zaspokoić ? art. 533 k.c. lub niech wykaże, że zobowiązanie wygasło albo nie ma interesu prawnego.
Warunek 1.
W s.p. jednym  z warunków jest fakt, iż dłużnik dokonał ważnej czynności prawnej, skutecznej prawnie. Czynność musi być dokonana przez dłużnika.  Przy sądowo orzeczonej rozdzielności małżeńskie ? praktycznie zero szans, ale wyrok sadowy o podziale majątku za ugodą stron można zaskarżyć!! Negujemy wtedy sam fakt zgody na takie a nie inne warunki jako czynności dokonanej przez dłużnika-zobowiązanego.
w.2
czynności z warunku nr 1 powoduje pokrzywdzenie wierzyciela. Art. 527 k.c niewypłacalność ? rozumiemy tu świadczenia pieniężne. Wierzytelność musi istnieć w chwili składania wniosku do sądu jak i w momencie wyrokowania w sprawie. Pokrzywdzenie wierzyciela jest też wtedy gdy zobowiązany uzyskał wymierna korzyść (pieniężną) i nie przeznaczył tego na zaspokojenie wierzyciela ? jest to skutkująca pokrzywdzeniem wierzyciela. Albo np. darował coś osobie trzeciej a nie sprzedał, a tym samym nie spłacił wierzyciela, albo wyzbył się majątku o dużej wartości ( dom) a zyskał tylko służebność o wymiarze finansowym zdecydowanie niższym, mniejszym. Powiedzmy darowano dom córce ? różnice(!) można dochodzić od córki . Tu również kwalifikuje się zaniechanie zobowiązanego o dochodzenie własnych wierzytelności lub działanie ze szkoda dla siebie. ? np. darowanie długu.
w.3
korzyść majątkowa jest po stronie osoby trzeciej. Osoba trzecia uzyskała prawa majątkowe lub zostaje zwolniona z zobowiązań w stosunku do naszego dłużnika-zobowiązanego. Osoba trzecia powiększa swój majątek a przynajmniej nie pomniejsza. Osoba trzeci a może tez być wierzyciel dłużnika-zobowiązanego.
w.4
dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. W grę wchodzą tu sprawy poczytalności, zdolności do podejmowania ważnych czynności prawnych. Przy osobach fizycznych liczy się stan umysłu, przy osobach prawnych ? działanie ze świadomością.
w.5
osoba trzecia miała możliwość ustalić, że działa na szkodę wierzyciela. Art. 527 par. 3 k.c ? jest nie istotne skąd osoba trzecia powzięła wiadomość o krzywdzie wierzyciela. Tu można zwrócić uwagę na art. 354, 355 k.c. ? miernik staranności. Np. kupienie czegoś za bardzo niska cenę może narzucać podejrzenia, że jest to czynność właśnie podejrzana i należałoby to sprawdzić.
w.6
wierzyciel musi wystąpić z roszczeniem (powództwem). Tu warto wspomnieć jaki Power daje zajecie hipoteki, zastaw skarbowy i w ogóle wszelkiego rodzaju zabezpieczenia podobnego typu. Sprawy wytoczone z powództwa cywilnego trwają b. długo, a jednym z warunków jest istnienie wierzytelności na dzień ogłoszenia wyroku. Hipoteka daje nam gwarancje, że wierzytelność się nie przedawni.
Do wniosku- s.p. nie dołącza się innych żądań.   W Lexie jest wzór powództwa ? z błędami!!!! Pomylono osobę trzecia z dłużnikiem-zobowiązanym. Nie jest to jedyny błąd!!!
Art. 531 k.c można rozpatrywać razem z art. 779 -788 (oraz sąsiednie)
Co do wartości sporu ? art. 534 k.c ? wartość na dzień wniesienia pozwu. Chodzi tu o ustalenie wysokości opłat sądowych.
Powództwo musi być wniesione w ciągu 5 lat od daty czynności ? art. 534 k.c.

To tak pokrótce. Zdaje sobie sprawę, iż te parę informacji nie wyczerpuje tematu,  być może są one obarczone jakimiś błędami , dlatego też zapraszam, nie tylko uczestników szkolenia, do zgłaszania poprawek, uzupełnień, a przede wszystkim do dzielenia się własnymi doświadczeniami w zakresie skargi paulińskiej na naszym forum.
Podkreślam, że tematy związane z hipoteka i majątkową represja karna również są obecne na naszym forum.

Pozdrawiam uczestników szkolenia i dziękuje wszystkim za wspaniałą atmosferę w trakcie szkoleń jak i po ich zakończeniu.
:piwo:


07 paź 2009, 07:06
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post Skarga pauliańska
Ochrona wierzyciela za pomocą skargi pauliańskiej: Daniny publiczne lepiej chronione


Do ochrony należności publicznoprawnych, a więc także podatków, przez analogię można stosować zawarte w kodeksie cywilnym przepisy o ochronie wierzyciela.Karol Ż. zalegał z podatkami, więc naczelnik urzędu skarbowego w L. w marcu 2007 r. wydał decyzję, którą dokonał zabezpieczenia na jego majątku. Karol Ż. odwołał się i tego samego dnia dokonał darowizny mieszkania na rzecz swojej małoletniej wtedy córki Pauliny. W czerwcu naczelnik wydał decyzje określające wysokość zobowiązania podatkowego i zostały wystawione tytuły wykonawcze. Ponieważ podatnik nie miał już wtedy majątku, naczelnik urzędu skarbowego wystąpił do sądu przeciwko Paulinie Ż. o uznanie darowizny za bezskuteczną. Podstawą roszczenia był art. 527 kodeksu cywilnego, mówiący o ochronie wierzyciela, a więc tzw. skarga pauliańska.

Sąd I instancji uwzględnił powództwo i uznał umowę darowizny za bezskuteczną. Pozwana odwołała się, ale sąd II instancji apelację oddalił. Oba sądy uznały zatem, że skargą pauliańską, a wiec instytucją przewidzianą w prawie prywatnym, można chronić należności publicznoprawne. Od wyroku sądu apelacyjnego powódka wniosła skargę kasacyjną. W jej uzasadnieniu pełnomocnik twierdził, że należności publicznoprawne zostały enumeratywnie wyliczone w ordynacji podatkowej. Zabezpieczenia zostały zawarte również w ordynacji. Jeśli ustawodawca chciał, by odpowiednik skargi pauliańskiej znalazł się w Ordynacji podatkowej, to powinien go tam wpisać. Prokuratoria Generalna reprezentująca Skarb Państwa zwróciła uwagę, że do ordynacji zostały wpisane działania władcze państwa. Nie jest więc potrzebne dodatkowe umocowanie dla Skarbu Państwa do zastosowania art. 527 k.c.

Sąd Najwyższy oddalił skargę. W ustnym uzasadnieniu wyroku podkreślił precedensowy charakter sprawy. Istota skargi pauliańskiej polega na tym, że gdy dłużnik wyzbywa się majątku, to wierzyciel może wystąpić o uznanie takiej czynności za bezskuteczną. Do 1999 r., gdy inaczej pojmowano drogę sądową, przyjmowano, że w przypadku należności publicznoprawnych droga sądowa jest niedopuszczalna, bo nie jest to sprawa cywilna. Potem zaczęło się to zmieniać. SN zaczął wydawać orzeczenia, w których stwierdzał, że w sprawach cywilnych mieszczą się roszczenia, których źródłem jest decyzja administracyjna.

Potwierdził to Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 10 lipca 2000 r. (SK 12/99). W opisywanej sprawie SN odpowiedział twierdząco na pytanie, czy skargę pauliańską, a więc instytucję prawa cywilnego, można wykorzystać do ochrony należności publicznoprawnych. Ale stosować ją można przez analogię, a nie wprost. Wykorzystując zaś wskazówki TK, można pójść dalej i uznać, że jeśli wykaże się przesłanki z art. 527 k.c., to powództwo może być skuteczne. Nie można jednak takiego rozwiązania wpisać do Ordynacji podatkowej, bo władza publiczna nie może przesądzać o ważności umowy. A zatem SN przyjął, że kodeks cywilny jest wspólnym prawem dla całego systemu prawnego.

SYGN. AKT II CSK 227/10

Ochrona wierzyciela

Z art. 527 k.c. wynika, że gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzyciela osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia, a osoba o tym wiedziała lub mogła się dowiedzieć.



04 lis 2010, 07:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 22 ]  idź do strony:  1, 2  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: