I więcej światła, jak powiedział Goethe w swym ostatnim tchnieniu

To jest forum - na forum się dyskutuje - to jest chyba oczywiste. Nie można udawanie że tak nie jest. Założyłem ten watek w celu prezentacji prac i dyskusji nad nimi. Jeśli ktoś chce ograniczyć się do prezentacji prac niech to robi ale nie zamyka ludziom ust. A światła nam trzeba

No właśnie. ja jestem za prezentacją prac przede wszystkim, Ty za dyskusją. Proponujesz więcej dyskusji, a mniej fotek, ja zaś odwrotnie.

kurde Chłopcy dajcie spokój "wymianie zdań"   fotki piękne, nie psujmy tego choć tutaj, a swoją drogą, to bardzo bym chciała robić tak piękne zdjęcia, bardzo proszę doradzić mi jaki mam aparat zakupić, jest tak duży wybór, a ja jako analfabeta fotograficzny nie wiem taki aparat nieskomplikowany i co by mnie było stać-wiadomo czekam

Moim skromnym zdaniem to nie aparat a fotograf decyduje o tym czy zdjęcie jest ładne czy nie. Od aparatu zależy tylko jakość zdjęcia. Tak jak od fortepianu czy skrzypiec zależy jakość dźwięku ale to muzyk musi potrafić dobrze grać aby popłyneła ładna muzyka.

Mam racje?

A ja bym dodał jeszcze oglądacza. Nie to ładne co ładne, ale to, co się komu podoba.
Mnie się podoba na przykład Soczewka, koło Płocka...


albo Jaskinia Wolności na Słowacji...


konie też lubię...


o psach nie wspominając (wiem, zdjęcie nieostre, źle skadrowane, ale dla mnie ma wartość tzw. sentymentalną...)

bardzo fajnie wypatrzone, szkoda że w takim momencie (mocne światło) wyłapane bo niebo zniknęło i odbicie w wodzie. Soczewka jest ładna, to fakt.

Ciekawe formacje

bardzo przyjemny kadr - można się czepiać że trzeci koń nie zmieścił się w głębi ostrości ale podoba się

fotki bliskich to zawsze sliski temat bo trudno o obiektywizm gdy ma się sentyment. Emocje zazwyczaj są góra - sam mam z tym problem

ale mądrale,   fotograf oczywiście, ale przecież dziurkaczem zdjęcia nie zrobię? nie bądźcie zazdrośni   i  proszę  polecić jakiś aparat, a zobaczycie jakie będą fotki

a jakie masz doświadczenia, czym do tej pory robiłaś zdjęcia - łatwiej będzie coś poradzić. Podstawa to umiejętność znajdowania ciekawych kadrów i ciekawa kompozycja. Do tego można mieć kompakcic. Jak wiesz że to ci wychodzi to warto pójść krok dalej kupić jakieś lustro - odkrywać nowe możliwości i wykorzystywać je - uczyć się aparatu i obiektywów.

W ogóle jaskinie poza naszym krajem są przyjazne dla fotografów. Co prawda robienie zdjęć kosztuje (tam 7?), ale warto. Trzeba wziąć jednak statyw i ewentualnie zewnętrzną lampę błyskową. Mnie udało się zrobić zdjęcia bez tych akcesoriów, ale przy następnej wizycie w innych jaskiniach słowackich wyłącznie "jasny" obiektyw, statyw i zewnętrzna lampa błyskowa na wszelki wypadek. W tym roku byłem też w Jaskini Łokietka. Całkowity zakaz fotografowania (po porównaniu z Jaskiniami Słowackimi wiem dlaczego: nie było w Jaskini Łokietka w zasadzie co fotografować). Oficjalne tłumaczenie: "szkodzi to nietoperzom". Padła jednak informacja od przewodnika: "nietoperze są w jaskini tylko w zimie" (byłem latem). Zapytałem więc, dlaczego ten durny zakaz. Odpowiedzi nie było...
Jeszcze parę zdjęć z Jaskini Wolności z pokaźnej kolekcji chyba 60 zdjęć z tej jaskini (to są zmniejszone kopie):

jak już drążymy Słowację:

widok z ichniej autostrady

tu odpowiem na apel o więcej światła (swoją drogą brzmi jak hasło reklamowe Energa SA)

jeżeli nie chcesz nosić plecaka sprzętu i wydawać sporej kasy na kolejne obiektywy to zaawansowany kompakt z dużym zoomem. Cena 1500-2000 na Allegro. Wejdź na stronę http://www.recenzje.net.pl/
Znajdziesz tam recenzje użytkowników, porównania, parametry. Dobre zdjęcie zrobisz nawet komórką, ale jeżeli zastaniesz dobre światło. Przy gorszych warunkach lepiej mieć lepszy kompakt. A który aparat najlepszy? Im więcej na ten temat przeczytasz - tym gorzej będzie Ci wybrać. Poniżej zdjęcie zrobione kompaktem Sony F717 (już ze 7 lat nie produkują)


i sam aparat:

A, i dorzucę mój ulubiony budynek w Wwie.
Jak się głębiej zastanowić - to poetycka metafora Wwy i całego kraju.

Zdjęcia bardzo fajne, tylko... nieba na nich brak