Teraz jest 06 wrz 2025, 22:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 827 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 60  Następna strona
Wybory prezydenta RP 2010 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Komorowski wybrał Belweder

Długo to trwało, ale prezydent wreszcie zdecydował. Wkrótce Bronisław Komorowski (58 l.) wyprowadzi się wraz z żoną z rodzinnego Powiśla. Ale nie do pałacu na Krakowskim Przedmieściu, tylko do Belwederu

- W Pałacu Prezydenckim będę tylko pracował - zadeklarował Komorowski. - Mieszkam u siebie w domu, tam gdzie do tej pory, i bardzo się tam dobrze czuję - poinformował prezydent w Radiu Zet.

Jak dodał, nie śpieszy mu się do pałaców. - Może to niektórych strasznie podnieca, ale mnie naprawdę i moją rodzinę najmniej - podkreślił. Prezydent zapowiedział, że nie przeprowadzi się do Pałacu Prezydenckiego, ale do Belwederu.

- Jeżeli ma się do wyboru miejsce bardzo ładne i tylko trochę ładne, to się zawsze wybiera bardzo ładne. Dla mnie Belweder jest bardzo ładnym miejscem, sympatycznym, jasnym i z piękną historią - tłumaczył prezydent. Wygląda więc na to, że remont prywatnych apartamentów głowy państwa na Krakowskim Przedmieściu,za który Kancelaria Prezydenta wydała 120 tys. zł, nie do końca był potrzebny...


http://www.fakt.pl/Komorowski-wybral-Be ... 706,1.html

komentarz:
- A co tam, nie stać nas, 120 tys zł to pikuś  :P


11 paź 2010, 17:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Wybory prezydenta RP 2010
Jaki Prezydent takie odpowiedzi.
Biedna nasza Polska gdy idiotyzmy są kierunkiem działania gawiedzi.


11 paź 2010, 18:12
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Wybory prezydenta RP 2010
silniczek                    



Nowa wpadka prezydenta! Co powiedział o Smoleńsku?

Dokonania MON za rządów Klicha budzą przerażenie, ale z jakiegoś powodu cieszy się on nadal zaufaniem premiera oraz swojej partii. Dziwi to tym bardziej, że pewien czas temu Donald Tusk niemal natychmiast po samobójstwie więźnia związanego ze sprawą Olewnika zdymisjonował szefa resortu sprawiedliwości. Monika Olejnik porównała losy karier Ćwiąkalskiego i Klicha, prosząc Komorowskiego o opinię. Ten zaś odparł bez zastanowienia:
- Jemu się nikt nie powiesił.

Rzuciwszy tym tekstem Komorowski przystąpił do przekonywania dziennikarki oraz słuchaczy, że Klich nie miał żadnego wpływu na kształt lotu należącego do wojska tupolewa. Zdaniem Komorowskiego szef MON nie mógł zapobiec wspólnej podróży najważniejszych polskich dowódców. Prezydent najwyraźniej zapomniał, że przecież już po katastrofie samolotu CASA Klich wprowadził w wojsku odpowiednie zarządzenia!
komentarz:
-  :P
No, ale to w sumie nieważne. Ważne, że w Smoleńsku nikt się nie powiesił.


Ale za to Grzegorz Michniewicz - dyrektor generalny Kancelarii Premiera Donalda Tuska powiesił się!!! Dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia 2009 roku.
To może więc premier do dymisji? :P

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


11 paź 2010, 22:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
"Komorowski wciąż nie poczuł się prezydentem"

Bronisław Komorowski jeszcze się nie poczuł prezydentem ? stwierdziła w Polsat News Danuta Waniek, podsumowując 100 dni prezydentury Bronisława Komorowskiego.

Jej zdaniem, błędem jest, że prezydent Komorowski nie mieszka w Pałacu Prezydenckim. Jak przypuszcza była szefowa kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, na decyzję Bronisława Komorowskiego wpływają "burdy wywoływane pod pałacem w rytmie comiesięcznym".

- Bronisław Komorowski robi na mnie wrażenie, że on się jeszcze prezydentem Rzeczpospolitej nie poczuł ? przyznała Waniek. Podczas rozmowy w Polsat News podkreśliła, że "nie widać aktywności prezydenta". - Nie widać, żeby kogoś przyjmował, nie widać ruchu wokół tej Kancelarii - dodaje i zastanawia się, "na czym ta prezydentura Bronisława Komorowskiego polega".

Jednocześnie była szefowa kancelarii prezydenckiej Kwaśniewskiego przyznaje, że z różnych sygnałów stara się odczytać jakąś wizję tej prezydentury. - Powiem szczerze, że mam duży kłopot z tym - konkluduje.

Szukając wytłumaczenia dla tego faktu, Waniek stwierdziła, że "prawdopodobnie tej prezydenturze bardzo zaszkodziła sama Platforma Obywatelska, która deprecjonowała ten urząd".

- Na razie widzimy Annę Komorowską, która weszła w rolę Pierwszej Damy - stwierdziła na zakończenie rozmowy w Polsat News Danuta Waniek.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/komorows ... omosc.html


12 paź 2010, 13:31
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Komorowski jeszcze nie zaczął pracować? Nie ma rzecznika

Choć jest prezydentem od ponad dwóch miesięcy, brakuje mu też doradcy ekonomicznego.
Zauważyliście, że prezydent Bronisław Komorowski wciąż nie ma rzecznika prasowego? Jest tak zapracowany, że nie dało się tego jeszcze odczuć, ale "Wprost" wyciąga ten wstydliwy nieco fakt na światło dzienne. Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta powiedział:
- Trzeba zadać pytanie, czy ktoś taki jest w Kancelarii potrzebny. Ja nie mam jeszcze takiej pewności.

Nieoficjalnie zaś wiadomo, że nikt nie ma ochoty zostać rzecznikiem Komorowskiego. Poszukiwania zapewne więc potrwają. Jednak znacznie ciekawsze jest to, o czym tygodnik Tomasza Lisa wspomina mimochodem.
Okazuje się, że prezydent wciąż nie ma doradcy do spraw ekonomicznych. Co jest nieco dziwne, zważywszy na fakt, że rząd właśnie rozpoczął ofensywę ustawową. I zamierza przepchnąć przez Sejm sporo ustaw dotyczących gospodarki.
Nie mówiąc o propozycjach zmian zgłaszanych przez rząd na wypadek, gdyby Polska przekroczyła 55-procentowy poziom zadłużenia w stosunku do PKB.

Doradcy do spraw ekonomicznych, jak ustaliło "Wprost" prędko nie będzie. Zastanawia więc nas to, jak historyk Bronisław Komorowski będzie oceniał zawartość merytoryczną ustaw. Weźmie do pomocy historyka Tomasza Nałęcza? Czy może będzie wierzył w to co napiszą w uzasadnieniach ministrowie?

Wygląda na to, że Bronisław Komorowski nie zamierza stawiać przed rządem żadnych przeszkód. Również merytorycznych. Co Tusk wymyli, prezydent podpisze

http://www.pardon.pl/artykul/12686/komo ... _rzecznika


12 paź 2010, 18:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Załącznik:
565411.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


12 paź 2010, 21:49
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA14 mar 2010, 18:03

 POSTY        333
Post Wybory prezydenta RP 2010
CEZAR - PINOKIO Z PO

Unia Demokratyczna wiecznie żywa!!!
Właśnie swoją starą nieboszczkę partię reaktywował pan prezydent Bronisław "Gafa" Komorowski. Jego doradcami w Kancelarii Prezydenta zostało prawdziwe Muzeum Figur Woskowych ? la UD. Kogo tam nie ma! Są wszyscy. Jest Tadeusz Mazowiecki, specjalista od grubej kreski, który ratował majątek PZPR tak, aby mogły go spokojnie przejąć spółki nomenklaturowe.

Jest Jan Lityński, czołowy mówca Unii Demokratycznej w sejmach czterech kolejnych kadencji w latach 1989-2001, który na pochody pierwszomajowe chodził jeszcze z rodzicami. Jest Jerzy Osiatyński, minister finansów w rządzie Suchockiej, mniej znana kopia Balcerowicza?  

Dla Komorowskiego stara miłość nie rdzewieje. Jego były szef w rządzie, premier Mazowiecki jest teraz doradcą, ale mało już kto teraz pamięta, że Bronisław Komorowski, zanim zbłądził pod strzechy PO, był nie tylko w Unii Demokratycznej (później przepoczwarzonej w Unię Wolności), ale pełnił nawet niesłychanie eksponowaną i wpływową funkcję genseka UD, czyli sekretarza generalnego tej partii. No i teraz ciągnie swojaków do własnej Kancelarii, zapewne budząc cichą irytację klasycznych liberałów, sierot po KLD (była kiedyś taka partia: Kongres Liberalno-Demokratyczny, z premierem Tuskiem na czele?).

To fajny figiel dla wyborców PO. Głosowali na kandydata Platformy, a tymczasem Kancelarię Prezydenta zapełniają figury z nieistniejącej już partii kojarzonej z Michnikiem, Kuroniem, Geremkiem, a w jej fazie schyłkowej, pod nazwą UW, z Balcerowiczem. Komorowski pokazał społeczeństwu, że "tak czy owak: prezes Nowak". Obojętnie czy zagłosujesz na PO, czy zostaniesz w domu i tak ludzie Unii Demokratycznej zatroszczą się o Ciebie, wyborco i podatniku? Oczywiście za Twoje pieniądze.


13 paź 2010, 20:49
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Znany bloger doradcą prezydenta? Będzie wesoło!

Bronisław Komorowski powinien mocno zastanowić się nad swoją decyzją.

Związany z Kancelarią Prezydenta informator doniósł portalowi wpolityce.pl, że prezydent zamierza powołać jeszcze jednego doradcę. Po takich osobach jak Tomasz Nałęcz lub Tadeusz Mazowiecki stanowisko ma zostać zaproponowane Jackowi Gotlibowi, znanemu szerzej jako Azrael:
Jest taki pomysł - Azrael miałby być doradcą prezydenta do spraw internetu, facebooka itp. Decyzja jest już właściwie podjęta, prezydent się na tym kompletnie nie zna ale sądzi, że Azrael tak. Czy ma rację - nie wiem.

Ostatnio pojawiły się jednak wątpliwości, bo do prezydenta dotarły jakieś echa jego chyba zbyt mocnych wypowiedzi w sieci.
Tymi "chyba zbyt mocnymi wypowiedziami" Azraela mogą być takie komentarze, jak np. ten o naszej redakcyjnej koleżance:
- Dziennikarka (sic!) Wawrzyn jakby mogła, to by nawet z g* bicz ukręciła, żeby uderzyć http://is.gd/fvkuI Dziennikarstwo kur* ...
Słynne są już twitty z sierpnia, gdy tak komentował wydarzenia pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu:
- Dlaczego t a swolocZ zabiera mi panstwo? 7:22 PM
Gdzie kurwa jeat panstwo 7:19 PM
JESTEM TAM - JEDZMY DALEJ 7:14
NIEKUTURA WYRZ.NATRZ - ZA BARKE.... 7:10 PM
WyRŻNĄĄĆ 7:05 PM
Maly utas 3:56 PM

Gdy powyższe wpisy wzbudziły zainteresowanie, Azrael je usunął, a następnie stwierdził, że jego konto na Twitterze zostało... zhakowane. W powszechnej opinii internautów bloger był po prostu pijany, co mu się czasem zdarza. Na zdjęciach z blogerskich imprez możemy zobaczyć Azraela niemal nieprzytomnego, lub nieprzytomnego całkiem.
Oczywiście, każdy czasem wypije i nie najlepiej wygląda. Jednakże w przypadku Azraela problem jest jego ogólna wulgarność, która znajduje ujście nie tylko we wpisach na blogu lub Twitterze. W światku blogerów (nie tak przecież dużym) pan Jacek Gotlib jest znany jako osoba na imprezach zaczepiająca, wyzywająca i szarpiąca kobiety.

Ktoś może zapytać, czemu nikt o takich nawykach Azraela nie informował opinii publicznej. Cóż, do tej pory był on całkiem słynną, ale jednak osobą prywatną. Teraz zaś może stać się jednym z bliskich współpracowników prezydenta RP. Polacy, a także sam Komorowski, powinni wiedzieć jak Azraela oceniają znający go ludzie.

http://www.pardon.pl/artykul/12697/znan ... zie_wesolo

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Kancelaria Prezydenta zataja swoje wydatki"

Kancelaria Prezydenta nie tylko nie obcięła dodatkowych 11 milionów, jakie przyznaje jej projekt przyszłorocznego budżetu. Wprowadzała nas też w błąd, zatajając, że jej wydatki rosną w nim nie o 11, ale o 23 miliony - informuje RMF FM.

Jeszcze w poniedziałek Kancelaria Prezydenta informowała, że ?projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP na 2011 r. wynosi 169,8 miliona złotych?. Ta kwota jest większa od tegorocznego budżetu Kancelarii o 11 milionów, których obcięcie obiecywał w Kontrwywiadzie RMF FM minister Sławomir Nowak.

Jednak projekt przyszłorocznego budżetu na wydatki Kancelarii Prezydenta przewiduje jednak 181 milionów 833 tysiące złotych. Został on przesłany do Sejmu.

Ponieważ jej planowane na 2010 wydatki wynosiły 158,4 miliona, ostatecznie projekt przyszłorocznego budżetu przyznaje Kancelarii Prezydenta nie o 11, ale o 23 miliony więcej niż w tym roku! Ostatecznie projekt przyszłorocznego budżetu przyznaje Kancelarii Prezydenta nie o 11, ale o 23 miliony więcej niż w tym roku!

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html


Ostatnio edytowano 14 paź 2010, 15:15 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

złączyłem 2 posty



14 paź 2010, 09:51
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Wybory prezydenta RP 2010
PiS chwali decyzję prezydenta Komorowskiego

Stanisław Dąbrowski to znakomity i doświadczony prawnik.
Powołanie go przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na I prezesa Sądu Najwyższego jest dobrą decyzją - uważają zgodnie politycy partii rządzących i opozycyjnych: PO, PSL, PiS i SLD. Jak powiedział poseł PiS, Andrzej Dera, "to dobra decyzja".

Prezydent Bronisław Komorowski powołał byłego przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa Stanisława Dąbrowskiego na I prezesa SN. Zgromadzenie Ogólne SN przedstawiło prezydentowi kandydaturę Dąbrowskiego oraz prezesa Izby Karnej SN Lecha Paprzyckiego.
Kadencja I Prezesa Sądu Najwyższego prof. Lecha Gardockiego, który sprawował ten urząd przez dwie kolejne sześcioletnie kadencje, upływa 18 października.

W ocenie wiceszefa klubu PO Sławomira Rybickiego, Dąbrowski ma pełne kwalifikacje, aby "w dobrym i merytorycznym stylu" pełnić powierzoną mu przez prezydenta funkcję.
- Sędzia Dąbrowski, to znakomity i doświadczony prawnik o bogatym i pięknym życiorysie, ale też o bardzo interesującej karierze zawodowej. Jako sędzia SN orzeka od wielu lat, a także przewodniczył KRS. Ma wszelkie kompetencje, aby kierować Sądem Najwyższym, jako I prezes - powiedział Rybicki.

Poseł PiS Andrzej Dera stwierdził, że wybór Dąbrowskiego nie powinien budzić żadnych zastrzeżeń.
- Ten wybór według mnie nie podlega żadnej dyskusji. (...) Jest to wybór sędziego, który po pierwsze ma doświadczenie pracy w Sądzie Najwyższym, a po drugie doświadczenie w kierowaniu organem konstytucyjnym, jakim jest Krajowa Rada Sądownictwa. Moim zdaniem do dobra decyzja - podkreślił Dera.

Także zdaniem Józefa Zycha (PSL), Dąbrowski jest odpowiednią osobą na szefa SN. Zych zaznaczył, że oddał on ogromną przysługę Krajowej Radzie Sądownictwa, której przewodniczył przez ostatnie cztery lata.
- To ogromne doświadczenie pana sędziego Dąbrowskiego przede wszystkim w zakresie walki o status KRS oraz o realizację jego uprawnień, a także o stanowiska sędziów zasługuje w szczególny sposób na uwagę. Rola I prezesa SN to jest rola przede wszystkim organizatorska i kierownicza. Myślę, że w tym zakresie to najlepsza osoba - powiedział Zych.

Poseł SLD Jarosław Matwiejuk stwierdził w rozmowie z PAP, że powołanie Dąbrowskiego przyczyni się do poprawy pracy Sądu Najwyższego.
- Stanisław Dąbrowski to znakomity prawnik, doświadczony sędzia i w związku z tym jestem pełen nadziei i wierzę w to, że Sąd Najwyższy pod jego kierownictwem będzie pracował lepiej a nawet bardzo dobrze - podkreślił Matwiejuk.

63-letni Dąbrowski jest pierwszym prezesem SN w okresie III RP wywodzącym się ze środowiska sędziów specjalizujących się w prawie cywilnym. Orzeka w SN od 1990 r. W latach 1989-91 był posłem na Sejm kontraktowy z ramienia Komitetu Obywatelskiego. Od 2006 r. do marca 2010 r. był przewodniczącym KRS. Ukończył w 1970 studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1974 r. był sędzią kolejnych szczebli.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pis-chwa ... omosc.html

Tak POkemony! Brać przykład z mądrości posłów PISu.  :brawa:
Co jest godne POchwały to jest chwalone, a co godne POtępienia to potępiane.  :nonono:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


14 paź 2010, 17:47
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
1/ Studenci: nie mamy na jedzenie. Komorowski: my chodziliśmy na piwo

Samorząd Studentów UW, Niezależne Zrzeszenie Studentów, Stowarzyszenie Młoda RP oraz Zrzeszenie Studentów Polskich zaprosiły prezydenta Bronisława Komorowskiego na spotkanie. Padały pytania o ważne dla studentów sprawy: o zniżki na komunikację miejską, o podatek VAT na podręczniki, o dopłaty do barów mlecznych. - Nie chodziliśmy do baru mlecznego - opowiedział prezydent i zaczął się rozwodzić nad piwami wypijanymi w jego studenckich czasów w "Harendzie".

- Wtedy nie wolno było tam wypić piwa bez tzw. konsumpcji, np. serka topionego albo tatara. Na jednego tatara można było kupić 4 piwa. Dobieraliśmy się w czwórki i szliśmy na 4 piwa plus tatar - wspominał Bronisław Komorowski.

Była to część odpowiedzi na pytanie studenta politologii, który żalił się na spotkaniu, że zlikwidowano słynny bar mleczny na Krakowskim Przedmieściu, zwany "Karaluchem". - Decyzją ministra Rostowskiego cofnięto też dopłaty do barów mlecznych, studenci nie mają się gdzie żywić. Przeciętny student musi pracować, aby się utrzymać, a wynajęcie mieszkania w Warszawie kosztuje 600 zł plus rachunki. Przeciętna pensja studenta wynosi ok. 1200 zł - opowiadał student, pokazując pusty portfel.

Prezydent zwrócił uwagę, że sam będąc studentem cały czas pracował. - Z największą satysfakcją patrzę na moje dzieci, które też studiowały i pracowały - mówił.

Na pytanie, czy w sprawie dopłat do barów mlecznych może podjąć jakieś kroki, Bronisław Komorowski odparł, że - w jego opinii - lepiej jest dopłacać do studenta niż do baru. - Wolę dopłacać do studentów i to się chyba dzieje - powiedział. Przyznał jednak, że "nie wie dokładnie", ile osób korzysta ze wsparcia stypendialnego, ale - jego zdaniem - "to jest duża ilość".

Studenci pytali też o ulgi, obiecywane jeszcze w kampanii prezydenckiej. Bronisław Komorowski przyznał, że czekał na to pytanie: - Realnie będzie to 51% - mówił. Jak dodał, zniżki wejdą w życie "razem z budżetem, od przyszłego roku".

W sprawie podwyżki VAT na podręczniki i książki - o które pytała studentka prawa UW - prezydent nie miał gotowej odpowiedzi. - Mogę przekonywać rząd i szukać razem z nim pewnych rozwiązań, które przynajmniej częściowo dałyby jakiś kompromis, sprzyjały oczekiwaniom społecznym - tłumaczył. Dodał, że "wzrost podatków VAT nie jest niczym miłym", ale "większość krajów europejskich" - pocieszał - ma VAT wyższy niż w Polsce.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html
----------------------------------------------------------------------------------------------------

2/ Komorowski bez ubezpieczenia. Na pokaz?

Bronisław Komorowski zrezygnował z ubezpieczenia na życie jakie przysługiwało mu z racji bycia głową państwa - poinformował "Super Express". Czy było to jednak działanie tylko na pokaz? Okazuje się bowiem, że pracownicy jego kancelarii nadal będą ubezpieczeni w taki sposób

O ubezpieczeniach dotyczących głowy państwa zrobiło się głośno po katastrofie smoleńskiej. Wtedy bowiem okazało się, że Prezydent Lech Kaczyński był ubezpieczony za państwowe pieniądze na sumę 2 milionów złotych, a jego małżonka Maria - na milion. Odszkodowanie w wysokości 3 mln złotych po ich śmierci otrzymała córka - Marta.

Nie brakowało wtedy głosów oburzenia, które podważały zasadność ubezpieczania polityków piastujących ważne państwowe funkcje za publiczne pieniądze. Najgłośniej w tej sprawie gardłował oczywiście jeden z byłych już posłów Platformy Obywatelskiej z Biłgoraja.

Prezydent Komorowski najwidoczniej nadal jest pod jego intelektualnym wpływem bowiem postanowił właśnie zrezygnować z ubezpieczenia, które obejmowała nie tylko Lecha Kaczyńskiego, ale wcześniej także Aleksandra Kaczyńskiego. Koszt takiego ubezpieczenia to kilkanaście tysięcy złotych rocznie.

I pewnie można by przyklasnąć z aprobatą dla gestu nowego prezydenta, gdyby nie jedno małe ale. Okazuje się, bowiem, że ubezpieczony nie będzie tylko prezydent. Tego przywileju nie stracą zaś zastępy jego urzędników. Od wyjeżdżających pracowników i gości Kancelarii Prezydenta, przez pracowników jego Gospodarstwa Pomocniczego  aż po urzędników z Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Wygląda więc na to, że zagranie prezydenta to niestety tylko liche oszczędności, a  przede wszystkim zagranie pod publiczkę.

http://www.fakt.pl/Komorowski-bez-ubezp ... 093,1.html


14 paź 2010, 20:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 wrz 2010, 20:57

 POSTY        5
Post Wybory prezydenta RP 2010
Fakt.pl  :zeby:

Czy koszt ubezpieczenia tych urzędników to też kilkanaście tysięcy rocznie na łeb? Bo nie wskazano tego w artykule.


15 paź 2010, 09:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 gru 2006, 12:17

 POSTY        119
Post Wybory prezydenta RP 2010
Fakt.ycznie mógł zwiększyć sobie składkę. Wtedy nie byłoby pod publiczkę. Ale krytykanci i tak by się przyczepili, że rozrzutny.

W artykule jest napisane, że zrezygnował z ubezpieczenia dla siebie, a nie że zlikwidował ubezpieczenia w kancelarii.

Analogicznie - Palikot nie pobierał diety poselskiej a jego koledzy z PO tak. Mógł sobie na to pozwolić bo go stać. Którego jeszcze posła stać (w sensie moralnym - bo w sensie finansowym to większość) na taki gest pod publikę? Dlaczego p. Lech Kaczyński nie zrezygnował z ubezpieczenia?


15 paź 2010, 11:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Kwaśniewski JESZCZE ZYJE, zapytaj go wiec dlaczego on nie zrezygnował z ubezpieczenia?!
Za Kwaśniewskich kancelariał Płaciła 19 tys zł rocznie (3 osoby), za Kaczyńskich 12 tys zł rocznie (2 osoby)
Jak Ci odpowie to napisz, bo bardzo jestem ciekawy, co powie. :P

Jak pojawi się w mediach artykuł, że Prezydent Komorowski jednak się ubezpieczył (bo go przekonali) to zaraz wrzucę go jako post i ponformuję Cię o nim osobiście. A jestem pewien, że się pojawi :dokuczacz:


15 paź 2010, 12:07
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Wybory prezydenta RP 2010
Czy aby na pewno?

Oświadczenie majątkowe Janusza Palikota: Poseł żyje na kredyt


Janusz Palikot żyje na kreskę ? wynika z oświadczenia majątkowego uchodzącego za bogacza lidera lubelskiej PO. Oświadczenie opublikowała właśnie kancelaria Sejmu.
Janusz Palikot ? jak każdy poseł ? musiał publicznie rozliczyć się z tego ile zarobił w 2009 roku, czy jest zadłużony i czy jeździ kosztownymi samochodami.
Poseł (ma wspólność majątkową z żoną) zaoszczędził 1,25 mln zł oraz 33,5 tys. euro. To mniej niż wpisał w oświadczenie rok temu. Oprócz diety poselskiej (55 344 zł), 34 942 zł ze sprzedaży papierów wartościowych oraz niewielkich pieniędzy z tytułu praw autorskich nie miał żadnych dochodów.

Palikot ma udziały w spółkach: Kresy, Dzierwany (dawniej Żołądkowa SA), Manufaktury Polskie, Wydawnictwo słowo obraz terytoria Gdańsk oraz Księgarskiej, ale w 2009 r. nie przyniosły one dochodu.

Palikot nie kupił nowych nieruchomości ? ponownie wpisał do oświadczenia mieszkanie o pow. 85 mkw, (wycenił je na 1,65 mln zł), dwie działki gruntowe o łącznej wartości 500 tys. zł oraz prawo własności do lokalu użytkowego o wartości 3,2 mln zł.

3,5 mln zł warte są obrazy i meble Palikota (tak samo wycenił je rok temu). Lider lubelskiej Platformy jeździ tymi samymi autami, do oświadczenia wpisał: Land Rovera Discovery (2007), Range Rovera (2007), Forda Mustanga rocznik 1968 (przypomina pojazd rozsławiony szaleńczym pościgiem z filmu "Bullitt") oraz Nissana Micre z 2008 r.

Poseł lata Cessną 182 z 2006 r.

Polityk żyje na kreskę - ma linię kredytową w wysokości 50 tys. zł oraz w sumie 3,072 mln zł i 7,565 mln euro różnych zobowiązań. To więcej niż miał za 2008 r.

Z oświadczenia wynika, że Palikot pieniądze pożyczył m. in. od spółki Hydrativa (2,65 mln euro) zarejestrowanej na Cyprze. Rok temu "Dziennik? pisał, że udziałowcem tajemniczej firmy jest fundacja z Antyli Holenderskich. Sam Palikot nie wytłumaczył od kogo pożycza tak duże kwoty.

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... IN/6549637


15 paź 2010, 12:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 827 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 60  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: