Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Autor
Treść postu
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Magistry to najgorsze szkodniki.
15 wrz 2010, 17:06
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
spioch
Uważam, że ta łatwość i masowość w uzyskaniu wyższego wykształcenia, to przynosi same szkody bo: 1) jak wszem i wobec wiadomo, teraz wyższe wykształcenie nie daje gwarancji, że w ślad za dyplomem idzie wiedza i kultura, bo uważam, że wyższe wykształcenie oprócz wiedzy, winno również obligować do kultury osobistej; 2) ci co zdobywając wyższe wykształcenie, uzyskali również odpowiednią wiedzę, jak również reprezentują pewien poziom, są zdegustowani tym, że inni zdobywają wyższe wykształcenie, bez żadnych trudności, bez pozyskiwania jakiejkolwiek wiedzy; 3) ci co zdobyli wyższe wykształcenie, bo przecież to teraz takie łatwe, (choć w zasadzie nie powinni tego wyższego wykształcenia mieć), też są niezadowoleni, bo nie mając wiedzy ani tych predyspozycji (inteligencji), jakie wyższe wykształcenie osobie odpowiedniej powinno dać, nie znajdują odpowiednich stanowisk, na jakie w swoim mniemaniu zasługują przy takim wykształceniu, same minusy w tej masówce magistrów widzi ktoś jakieś plusy w tej masowości? bo w samym wyższym wykształceniu widzę
Nie na darmo mówi się, że Polacy winni umieć: 1) liczyć do 10 (bo więcej jak 10 euro nie zarobi), 2) podpisać się (na potwierdzeniu wypłaty i liście obecności), 3) rysować (krzyżyk w kratce karty wyborczej). Po za tym niewykształconym narodem łatwiej sterować i manipulować
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
15 wrz 2010, 17:09
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
zastanawiam się Harakiri skąd u Ciebie tyle jadu ,może warto się zastanowić nad sobą ,rozpiera Cię energia to się może mogłbyś sie wykazać w czasie protestu skarbowców,polecam
16 wrz 2010, 12:30
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Planowana przez rząd 10-procentowa redukcja zatrudnienia w urzędach administracji publicznej zmienia się w farsę - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Rząd zamierzał w przyszłym roku zwolnić 10 proc. z 400 tysięcy urzędników. Zamiast tego gwarancje zatrudnienia może dostać 300 tysięcy z nich. Szefowie instytucji przekonują, że bez tego zawali się państwo.
Według dziennika pretekst do takiego działania dał minister Michał Boni, który w projekcie założył, że zwolnienia nie dotkną wszystkich w równym stopniu. Z obowiązku redukcji zatrudnienia wykluczył instytucje, które same układają swoje budżety, między innymi kancelarie Sejmu, Senatu i prezydenta oraz kierowników, dyrektorów, audytorów i głównych księgowych.
Gazeta pisze, że w nadsyłanych do projektu uwagach różne instytucje domagają się wyłączenia z obowiązku zwolnień.
Szef służby cywilnej chce specjalnej ochrony dla 6 tysięcy urzędników mianowanych, minister finansów żąda wyłączenia ze zwolnień ponad 60 tysięcy pracowników urzędów skarbowych, a minister infrastruktury - inspektorów transportu drogowego.
Według "Dziennika Gazety Prawnej" Michał Boni ulega tym żądaniom. Wśród urzędów są też takie, które uznają, że planowana redukcja ich nie dotyczy - dodaje gazeta.
16 wrz 2010, 13:00
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
irus37
Planowana przez rząd 10-procentowa redukcja zatrudnienia w urzędach administracji publicznej zmienia się w farsę - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Rząd zamierzał w przyszłym roku zwolnić 10 proc. z 400 tysięcy urzędników. Zamiast tego gwarancje zatrudnienia może dostać 300 tysięcy z nich. Szefowie instytucji przekonują, że bez tego zawali się państwo.
Według dziennika pretekst do takiego działania dał minister Michał Boni, który w projekcie założył, że zwolnienia nie dotkną wszystkich w równym stopniu. Z obowiązku redukcji zatrudnienia wykluczył instytucje, które same układają swoje budżety, między innymi kancelarie Sejmu, Senatu i prezydenta oraz kierowników, dyrektorów, audytorów i głównych księgowych.
Gazeta pisze, że w nadsyłanych do projektu uwagach różne instytucje domagają się wyłączenia z obowiązku zwolnień.
Szef służby cywilnej chce specjalnej ochrony dla 6 tysięcy urzędników mianowanych, minister finansów żąda wyłączenia ze zwolnień ponad 60 tysięcy pracowników urzędów skarbowych, a minister infrastruktury - inspektorów transportu drogowego.
Według "Dziennika Gazety Prawnej" Michał Boni ulega tym żądaniom. Wśród urzędów są też takie, które uznają, że planowana redukcja ich nie dotyczy - dodaje gazeta.
W tym artykule jest też taki tekst: nawet minister finansów żąda wyłączenia z redukcji ponad 60 tys. pracowników urzędów skarbowych.
____________________________________ "Chciałem, by Warszawa była wielka. (...) I Warszawa jest wielka. (...) dziś widzę wielką Warszawę. S. Starzyński. 23.09.1939r.
16 wrz 2010, 13:09
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Problemem nie jest przerost zatrudnienia w administracji rządowej, a w samorządach! Od ubiegłego roku zatrudnienie w skarbówce nieznacznie spadło, natomiast w samorządach wzrosło o dziesiątki tysięcy etatów. Czy rząd jest tak nieudolny, że nie dostrzega problemu, czy też jedynie udaje że problem tkwi gdzie indziej? Co o tym sądzicie? Na marginesie zapytam, co robi 300 osób w kancelarii Prezydenta RP który nie ma żadnych realnych uprawnień i jest albo figurantem albo szkodnikiem? Czy właśnie tam nie należało by rozpocząć redukcji?
16 wrz 2010, 13:11
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
W administracji rządowej jest przerost zatrudnienia
Przed skarbówką pracowałem dość długo w administracji zespolonej (kilku inspektoratach) powiem tak: - jak kierownik jednostki wykorzysta wszystkie etaty to przerost zatrudnienia jest ogromny po prostu nuda wraz z tym płace są bardzo marne - jak kierownik jednostki jest trochę bardziej "elastyczny" to utrzymuje niepełną załogę, kasa z wolnych etatów dzielona jest na resztę pracowników każdy solidnie pracuje ale i również solidnie zarabia i jest GIT.
Tylko, że redukcja zatrudnienia o np 10 % nic nie poprawi: - w pierwszym przypadku będzie trochę mniej nisko opłacanych nudzących się pracowników - w drugim przypadku zmniejszy się efektywność ot co
Ostatnio edytowano 16 wrz 2010, 15:55 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
korekta + redakcja
16 wrz 2010, 14:23
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
enoch
W administracji rządowej jest przerost zatrudnienia
Przed skarbówką pracowałem dość długo w administracji zespolonej (kilku inspektoratach) powiem tak: - jak kierownik jednostki wykorzysta wszystkie etaty to przerost zatrudnienia jest ogromny po prostu nuda wraz z tym płace są bardzo marne - jak kierownik jednostki jest trochę bardziej "elastyczny" to utrzymuje niepełną załogę, kasa z wolnych etatów dzielona jest na resztę pracowników każdy solidnie pracuje ale i również solidnie zarabia i jest GIT.
Tylko, że redukcja zatrudnienia o np 10 % nic nie poprawi: - w pierwszym przypadku będzie trochę mniej nisko opłacanych nudzących się pracowników - w drugim przypadku zmniejszy się efektywność ot co
Przedstawiłeś racjonalne argumenty więc zgadzam się z Tobą. Ale co powiesz o samorządach?
16 wrz 2010, 19:25
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
nie wiem ..... w samorządzie nie pracowałem
17 wrz 2010, 06:26
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
julka18
zastanawiam się Harakiri skąd u Ciebie tyle jadu ,może warto się zastanowić nad sobą ,rozpiera Cię energia to się może mogłbyś sie wykazać w czasie protestu skarbowców,polecam
Jadu? To nie jad.. to OBIEKTYWNA ocena rzeczywistości. Możliwe, że dotyczy tylko wycinka rzeczywistości - który mam możliwość obserwować - ale w odniesieniu do tego co widzę - to prawda. A co do manifestacji - proszę bardzo będę brał udział.
____________________________________ "Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."
17 wrz 2010, 07:02
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Bradley
Ucz się Bambolo, ucz się jeszcze po nocach. Ale nawet ciężka praca nie zastąpi talentu.
Miałem na myśli pracowników Służby Cywilnej, a nie Skarbowców. Ci zresztą i tak lepiej zarabiają na tle reszty Służby, właśnie z uwagi na m. in. te dodatkowe ograniczenia (jak ktoś nie wirzy to odsyłąm do ostaniego numeru Przeglądu SC, gdzie podano szczegółowe dane o Służbie).
Komentarze Usztaka i jemu podobnych (mniemam że są Związkowcami, ktorzy judzą do protestów etc. i nie jako "z urzędu" zwalczają Urzędników mianowanych), które sugeruja że mianowani Urzędnicy Służby Cywilnej dostają dodatki za nic są żałosne i świadczą o ich kompletnej niewiedzy.
A co do kolegi Bradley i innej hołoty z ZZ, to wypraszam sobie takie chamskie komentarze. Radzę udzielać się na innym portalu, bo tutaj nie kurwidołek ani ani budka z piwem ani też posiedzenie ZZ.
17 wrz 2010, 17:26
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Komentarze Usztaka i jemu podobnych (mniemam że są Związkowcami, ktorzy judzą do protestów etc. i nie jako "z urzędu" zwalczają Urzędników mianowanych), które sugeruja że mianowani Urzędnicy Służby Cywilnej dostają dodatki za nic są żałosne i świadczą o ich kompletnej niewiedzy.
Cały czas się wywyższasz i wszystkich poniżasz (mówiąc, że tym chcesz kogoś zmobilizować do zdawania na urzędnika), a na koniec stawiasz tezę, że ktoś "z urzędu" zwalcza urzędników mianowanych - jesteś w błędzie, nie potrafisz właściwie odczytać co się do Ciebie pisze i w dodatku jesteś chory z nienawiści do innych. Idź na i wyluzuj. Czy według Ciebie protest którego przedmiotem jest: - projekt założeń do budżetu na 2011 roku w którym przewiduje się zamrożenie wynagrodzeń w sferze budżetowej na 2011 r, - brak faktycznego dialogu społecznego na temat przyszłości państwowej sfery budżetowej, itd masz prawo oceniać negatywnie pisząc judzą?
A co będzie jak wpadną na pomysł, żeby zabrać urzędnikom dodatki i urlopy co wtedy będziesz mówił???
18 wrz 2010, 17:10
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Uszatek - jeśli już komuś zadajesz pytania to zwróć uwagę na to, czy ten ktoś będzie CI mógł na nie odpowiedzieć...Bo nie wiem czy zauważyłeś - Kolega Bambolo został zbanowany
18 wrz 2010, 17:21
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników