Teraz jest 06 wrz 2025, 18:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 342 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 25  Następna strona
Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
oen                    



Dla mnie sprawa wygląda tak:

3. Centralne nadawanie NIP raczej nie przejdzie, bo MF nie będzie przecież się robotą obkładał :)
...

To akurat jest wdrażane w sensie centralnej, ministerialnej aplikacji do której logowalibyśmy się ze wszystkich urzędów. Tak dokładnie jak to ma działać nikt nie wie. A do tego dochodzi już półroczne opóźnienie we wdrożeniu nowego oprogramowania Oracle i serwerów w urzędach . Więc wszystko musi poczekać a potem rewolucja na która czekaliśmy od 10 lat.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


04 wrz 2010, 11:58
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
tranqilo                    



...Tak dokładnie jak to ma działać nikt nie wie. A do tego dochodzi już półroczne opóźnienie we wdrożeniu nowego oprogramowania Oracle i serwerów w urzędach ...


Jest więc nadzieja, że ktoś się nad tym jeszcze zdąży zastanowić :)

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


06 wrz 2010, 12:53
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
A kiedy KRS zastąpi NIP?



Jest więc nadzieja, że ktoś się nad tym jeszcze zdąży zastanowić


Nie ma. Pewnie działania niektórych ministerstw przypominają raczej sektę polityczno-wyznaniową. Zadanie dźwignięcia reformy spadnie na pracowników US, z pistoletem przy głowach.

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


06 wrz 2010, 13:52
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
W dzisiejszej Gazecie Prawnej są wypowiedzi ekspertów na temat zaniku NIP http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/448174,zwrot_vat_za_materialy_budowlane_na_fakturach_osob_fizycznych_bedzie_pesel.html



Anna Beneturska planowane zmiany ocenia pozytywnie. Jej zdaniem obecnie osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej o NIP przypominają sobie zazwyczaj tylko raz w roku ? przy okazji wypełniania rocznego PIT. Rezygnacja z i tak sporadycznie wykorzystywanego numeru na rzecz posiadanego przez każdego obywatela numerem PESEL wydaje się naturalna.

? O tym, czy zmiany faktycznie będą dla podatników uproszczeniem, zadecyduje jednak staranność Ministerstwa Finansów przy ich przygotowywaniu. Chodzi tu o uwzględnienie w przepisach sytuacji niestandardowych, które mogą wprowadzać wątpliwości, np. jakim numerem posługiwać się będą obcokrajowcy ? zauważa nasza rozmówczyni.

Ocenia pozytywnie ale ma wątpliwości. I czy te osoby co raz w roku będą musiały przypomnieć sobie PESEL  nie będą żądały za rok by z niego zrezygnować  bo po co takie rzeczy pamiętać ?



Również Lesław Mazur zauważa, że likwidacji NIP nie da się przeprowadzić jednym, na pozór drobnym skreśleniem w ustawie o ewidencji  podatników. Wiele aktów prawnych odwołuje się bowiem do tego numeru i planowana nowelizacja musi je uwzględnić, aby nie paraliżować rozmaitych procedur. Należy także pamiętać, że zastąpienie NIP numerem PESEL może spowodować u niektórych przedsiębiorców konieczność technicznego dostosowania posiadanych systemów komputerowych, tak aby umożliwić wprowadzenie do nich ciągu 11 cyfr (PESEL) zamiast 10 (NIP).

Z tym panem się nie zgodzę. Kosztowne perturbacje ze zmianą oprogramowania do obsługi księgowości i fakturowania i płac i urzędu skarbowego odczują wszyscy przedsiębiorcy. A ile spowoduje to błędów i korekt  i  olbrzymich kosztów , które są całkowicie zbędne bo nie dają niczego dla osiągania celu działalności. Dla urzędów dodatkowa praca, zbędna i kosztowna.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


07 wrz 2010, 20:24
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
Już ukazał się artykuł na WP:
http://podatki.wp.pl/kat,8791,title,NIP ... omosc.html

Polecam zwłaszcza lekturę opinii pod artykułem...
Świadomość społeczna jest paraliżująca. Nie ma się więc co dziwić, że w MF rodzą się takie radykalne pomysły. W końcu tam też pracują ludzie... :)

A już dawno sobie pomyślałem, że w szkołach na lekcjach wiedzy o społeczeństwie (czy jak tam się to obecnie zwie) już powinno się uczyć, co to jest ZUS, KRUS, US, IS, GUS itp., po co są i co tam można załatwić oraz dlaczego. Wszystko to po to, żeby przyswoili podstawowe, ale przystępnie podane informacje.
A tak ludzie dorastają, robią kariery... biorą się za stanowienie prawa... :)
i efekt jest, jaki jest  :wysmiewacz:

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


13 wrz 2010, 11:49
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
Gazeta Prawna publikuje kolejny artykuł. W "NIP zlikwidują, ale pozostanie" http://podatki.wp.pl/kat,8791,title,NIP-zaraz-po-urodzeniu,wid,12659204,wiadomosc.html
znowu błędnie sugeruje się czytelnikowi, że ten NIP to jest potrzebny tylko w bazach fiskusa.


Od 1 lipca 2011 r. zniknie NIP dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz osób, które nie są podatnikami VAT ? informowaliśmy w ?DGP? z 9 sierpnia. Teraz okazuje się, że NIP zniknie, ale nadal będzie funkcjonował, tylko w wewnętrznej bazie administracji skarbowej.

? Chcemy, aby NIP był nadawany nazwijmy to w momencie narodzenia się numeru PESEL. Jeśli obywatel przychodzi na świat i otrzymuje PESEL, automatycznie otrzymywałby też NIP ? wyjaśnia w rozmowie z ?DGP? Jarosław Wyszyński, zastępca dyrektora departamentu administracji podatkowej w Ministerstwie Finansów.

Dodaje, że chodzi o to, że administracja podatkowa nie będzie wymagać podawania dwóch numerów. Resort finansów chce uwolnić osoby fizyczne nieprowadzące działalności od konieczności posługiwania się dwoma numerami identyfikacyjnymi w kontaktach z administracją. Wystarczy, że podatnik poda PESEL. Natomiast NIP będzie potrzebny do automatyzacji procesów.

Z komentarz internauty -renehttp://podatki.wp.pl/kat,8791,oid,22970444,title,NIP-zaraz-po-urodzeniu,wid,12659204,opinie.html


Ściśle tajne/poufne, jak przyjdzie komornik nawet się nie dowiesz za co Ci wszystko konfiskuje. W moim mieście jest osoba tego samego imienia i nazwiska-pesel, adres ,wiek inny co nie przeszkadza ZUS owi mnie ścigać za jej długi. Pełna wygoda dla urzędników-będą nas mogli rżnąć na wszystkie sposoby a my nawet nie będziemy mogli się bronić.


? Podatnik w kontaktach z urzędem skarbowym występuje w różnych rolach. NIP pozwala na jego identyfikację. Zlikwidowane będą dotychczasowe dolegliwości związane z pozyskiwaniem NIP-u w drodze decyzji administracyjnej. W przypadku gdy osoba fizyczna zdecyduje się na prowadzenie działalności gospodarczej, NIP zostanie jej udostępniony bez żadnej zwłoki ? stwierdza Jarosław Wyszyński.

Oznacza to więc, że mimo ogłoszonej likwidacji NIP nie zostanie on unicestwiony i wyeliminowany z obrotu. Podatnik dostanie NIP w momencie narodzin, ale nie będzie musiał go znać. Dopiero w razie wystąpienia takiej potrzeby, np. gdy podatnik będzie chciał założyć firmę, NIP będzie ujawniany, a podatnik otrzyma go w urzędzie skarbowym od ręki, bo fiskus będzie go miał w swojej bazie.

Eksperci tę propozycję MF oceniają różnie. Jedni twierdzą, że to dziwaczny pomysł, inni, że to świetna propozycja, która w końcu wprowadzi porządek.
Bierzmy przykład z innych

Propozycja Ministerstwa Finansów dotycząca zlikwidowania konieczności posiadania NIP przez podatników nieprowadzących pozarol- niczej działalności gospodarczej została pozytywnie przyjęta przez samych zainteresowanych, jak i doradców podatkowych.

? Jak zwykle jednak diabeł tkwi w szczegółach ? stwierdza Michał Grzybowski, doradca podatkowy, dyrektor w Ernst & Young.

I rzeczywiście tak jest. Szczegóły rozwiązań dotyczących zasad stosowania w najbliższych latach numeru identyfikacji podatkowej przez osoby nieprowadzące firm znacznie różnią się od tego, co początkowo zapowiadało Ministerstwo Finansów.

? Wydaje się, że po raz kolejny zdecydowano się na półśrodki w kwestii uproszenia identyfikacji obywateli ? ocenia Michał Grzybowski.

Jednocześnie przytacza przykład USA, gdzie wszyscy legalnie tam przebywający i pracujący, zarówno obywatele, jak i cudzoziemcy, posługują się tzw. numerem ubezpieczeniowym. Jakkolwiek numer ten stworzony został początkwo dla celów korzystania ze świadczeń ubezpieczeniowych i zdrowotnych, de facto jest dziś podstawowym i jedynym identyfikatorem w wielu dziedzinach życia codziennego.

? Warto więc, aby zmiany proponowane przez MF doprowadziły do możliwości funkcjonowania jednego numeru identyfikacyjnego zarówno dla obywateli polskich, jak i cudzoziemców, którzy płacą podatki w naszym kraju ? podpowiada ekspert Ernst & Young.

Może być bałagan

Joanna Kanicka, partner zarządzający w Independent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe, uważa, że w świetle planowanych zmian o sukcesie likwidacji NIP-u nie ma co mówić. Bo de facto NIP pozostaje bez zmian poza tym, że zostaje utajniony do czasu rozpoczęcia działalności.

? Zastanawia nie tylko po co administracja państwowa tworzy podwójną ewidencją zupełnie bez jakiegokolwiek uzasadnienia w tym zakresie, jak i do czego taki ?tajny? numer ma służyć przez co najmniej pierwsze 18 lat życia potencjalnego podatnika prowadzącego działalność ? pyta retorycznie Joanna Kanicka.

Nasza rozmówczyni przypomina, że kwestia ewidencji wymaga nakładów finansowych w postaci spójnego oprogramowania. Ktoś może urodzić się w Małkini, a działalność prowadzić w Koluszkach, tym samym skoro od urodzenia ma nadany jeden i drugi numer ewidencyjny, to system ten musi zadbać, przy rozpoczęciu działalności nie okazało się, że w jego ewidencji pojawi się kolejny, trzeci numer.

? Pomysł MF tym samym jest nie tylko zaskakujący, lecz także kompletnie nieuzasadniony, co więcej taki podwójny system może ewidentnie prowadzić do pomyłek i kierowania, np. decyzji podatkowych do niewłaściwych osób ? ostrzega Joanna Kanicka.
Właściwa decyzja

Nie wszyscy eksperci pomysł resortu oceniają negatywnie. Według dr Ireny Ożóg, partnera zarządzającego, doradcy podatkowego w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy, projekt nadawania osobom fizycznym NIP ?z urzędu? zasługuje na aprobatę; tak zresztą jest w większości państw stosujących scentralizowany system identyfikacji obywateli.

? Istnienie nieużywanego NIP-u obok PESEL-u nie będzie uciążliwe, gdyż większość obywateli będzie korzystać tylko z PESEL-u ? uważa dr Irena Ożóg.

Wskazuje także, że inną sprawą jest, że administracja rządowa już od wielu lat nie może uporać się z tą dwoistością. W aktualnym stanie informatyzacji państwa i braku wewnętrznej harmonizacji między systemami PESEL a NIP nie jest możliwe zastąpienie jednego numeru drugim z równoczesną rezygnacją z któregokolwiek z tych systemów.

? Zagrażałoby to wręcz bezpieczeństwu państwa i zapewne z tego względu na razie nie będzie rezygnacji z NIP-u dla niektórych grup obywateli ? tłumaczy dr Ożóg.

Jej zdaniem, gdy aktualne systemy ewidencji ludności zostaną zharmonizowane, jeden z tych numerów straci rację bytu. Oby jak najszybciej, gdyż utrzymywanie dwóch systemów ewidencyjnych rodzi zbędne koszty zarówno po stronie państwa, jak i obywateli.

Podobnie uważa Arkadiusz Michaliszyn, prawnik, partner w CMS Cameron McKenna. Według niego przyczyny odrębnej numeracji dla potrzeb administracyjno-statystycznych i podatkowych są dwie. Po pierwsze, każdy urząd lubi katalogować obywateli według swoich kryteriów. Po drugie, PESEL zawiera datę urodzenia jego właściciela i pewno dlatego uznano, że nie może on być przedmiotem obrotu, gdyż nie każdy chce się publicznie chwalić swoim wiekiem.

? Z tego względu wydaje się, że kompromisowe rozwiązanie zaproponowane przez MF i zmierzające do ograniczenia numerologii w życiu obywateli jest godne pochwały ? stwierdza Arkadiusz Michaliszyn.

Podkreśla także, że ci, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej, będą mogli kontaktować się z administracją państwową przy użyciu jednej sekwencji cyfr. Według eksperta jest to jeden z bardzo nielicznych przypadków ograniczanie biurokracji w praktyce przez nasz rząd. Teraz MF może z czystym sumieniem kontynuować dobrą passę i rozpocząć pracę nad wprowadzeniem obiecanego podatku liniowego.


Jakoś dziwnie żaden z "ekspertów GP" nie skojarzył, że NIP jest już stosowany w obrocie prawnym od 15 lat i ma bardzo ugruntowaną pozycję. Na dodatek się sprawdził w zakresie dokumentowania ewidencji obrotu i jest szeroko stosowany. Nagłe jego wyłącznie i CZĘŚCIOWE zastąpienie przez NIP bardzo, bardzo namiesza a nie uprości.
Na przykład  w takiej samej sprawie spadkowej po polskiej babci Polak będzie posługiwał się PESELEM a ciapaty będzie musiał wystąpić o NIP.

komentarze internautów:
SUPERSAPER -


Też można.
Mało kto pamięta, że w "zielonych" dowodach osobistych początkowo nie było PESEL-u. W późniejszych i owszem a do "starych" go dopisywano. Potrzeba jego uzupełnienia wynikała głównie z różnych biurokratycznych bzdetów wymyślonych przez parlament. Początkowo miał wyłącznie charakter statystyczny.
Ja nie pytam nawet który nr zostanie zlikwidowany. Ja pytam kiedy kolejny niezbędny zostanie nadany!!! Miały już być w systemie opieki zdrowotnej (ale brak systemu) i nr konta emerytalnego w ZUS (lecz tu tez kicha).
Biurokrację tworzą prawodawcy - a nie wykonawcy bzdurnych przepisów!!!!

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


13 wrz 2010, 15:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
Wg danych GUS obecnie w Polsce mieszka ok. 38,1 mln obywateli. Osoby w wieku poniżej 18 lat to ok 20%. Osoby te zazwyczaj nie posiadają numeru NIP (są wyjątki ale nie znam statystyki). Oznacza to, że w dniu wejścia w życie ustawy trzeba będzie nadać ok. 7,6 mln numerów NIP, a następnie uzupełniać niezbędne informacje, tak aby w chwili gdy NIP będzie potrzebny wszystko grało. To rzecz jasna "bez kosztowo" i po zmniejszeniu zatrudnienia o 10%.
Proponuję na MF powołać min. Klicha - on jest psychiatrą to może pojmie na czym ta "oszczędność" i "reforma" będzie polegać.  :zygi:

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


13 wrz 2010, 19:43
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
Widzę, że aktualnie sprawa NIP sprowadza się do tego, że Rząd pochylił się nad biednym i umęczonym przeciętnym podatnikiem, który raz na rok musi złożyć zeznanie i wtedy jest mu potrzebny NIP. A to go bardzo przeraża i spędza sen powiek na wiele dni przed tym.
Nie wiem więc o co tyle szumu?
Przecież jeśli chodzi tylko o to, żeby takiemu podatnikowi ułatwić życie, to wystarczy tylko zmienić wzory zeznań w taki sposób, że będzie można na nich wpisywać zamiennnie NIP lub Pesel.
Zwłaszcza, że realnie na dzień dzisiejszy jest tak, że:
- obojętnie, co podatnik wpisze i tak się zeznanie wprowadza do bazy, bo chyba nikomu się nie chce go wzywać z powodu braku Pesela lub NIP (no chyba, że ktoś w akcji zeznań ma dużo wolnego czasu).
- jak taki podatnik osoboście przyjdzie do US załatwić jakąkolwiek sprawę i nie pamięta NIP, to przecież nikt go z tego powodu nie wygania! :excl:

Nieprawdą jest także to, że procedura nadawania NIP jest długotrwała:
- jak oglądam zestawienia mierników, to średnia wychodzi mi jakieś 4 dni, a długość tego okresu nie wynika z "opieszałości" US tylko z procedur weryfikacji danych
- podatnik dostaje NIP poleconym, jak na tacy :)

Całość akcji likwidowania NIP kojarzy mi się ze szkolną metodą budowania rynku z marketingu. Najpierw należy uświadomić ludziom, że bardzo potrzebują właśnie tego, co chcemy im sprzedać i wbić im do głowy, że nie mogą bez tego żyć, choć do tej pory wcale się dana kwestia nie interesowali (własnie znajdujemy się na tym etapie). A następnie trzeba, to ludziom sprzedać (i tu jestem bardzo ciekaw za co?) sprawiając, że będą przeszczęśliwi, że nareszcie dostali to swoje upragnione "coś".
A po co to wszystko?
Pewnie usłyszymy coś takiego:
Rząd
- Narodzie! Nareszcie, po wielkich mękach i trudach zlikwidowaliśmy konieczność załatwiania sobie i pamiętania tego wstrętnego numeru NIP! -
Naród
- Huuurrraaa! Ale super! W końcu jest nam tak fajnie!
Rząd
- Niestety, mimo naszej ciężkiej pracy dla dobra kraju, nie udało się usunąć wszystkich problemów związanych z wprowadzonymi zmianami. Właściwie to został tylko jeden... taki maluteńki... tzn. jak ktoś będzie potrzebował NIP, to wypełni sobie NIP-5 (wniosek o ptwierdzenie nadania NIP) i zapłaci takie małe 21 pln opłaty skarbowej... ale to będą sporadyczne przypadki... Ważne, że nie musicie pamiętać NIP! -
Naród
- Wiwat!!! Ale odjazdowo! Jesteśmy szczęśliwi i dumni z naszego kraju!!!

I proszę - naród zadowolony i tyle sukcesów :brawa:

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


14 wrz 2010, 08:17
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:46

 POSTY        788

 LOKALIZACJAEuropa Środkowa z lekką północnowschodnią aberracją
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
Opisałeś tę część zjawiska, która zostanie, "ku chwale rządu", ujawniona.  
Nie można jednak zapomnieć, że aby to zadzialało tak jak wyżej opisano, trzeba będzie  w trzy dni po wejściu "NOWEGO ŁADU NUMEROWEGO" w skrócie NŁN, nadać 7-8 mln, jak najbardziej tajnych NIP nieletnim i innym niebieskim ptakom do tej pory go nie posiadającym.
8.000.000:400=20.000 NIP/US w trzy dni to 7.000 średnio dziennie, 875 na godzinę, 14,6 na minutę, ...
To się da załatwić.


14 wrz 2010, 09:51
Zobacz profil WWW
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
rychu                    



8.000.000:400=20.000 NIP/US w trzy dni to 7.000 średnio dziennie, 875 na godzinę, 14,6 na minutę, ...
To się da załatwić.


Przy zachowaniu niezmienionych standardów obsługi klienta... oczywiście...  :wacko:

Ale głowy w górę! :rolleyes:
Na pewno działa już jakiś tajny zespół do obmyślenia super procedury,która zapewni bezproblemowy przebieg całej operacji. A żaden z członków tego zespołu nigdy nie był dłużej niż 15 min. w US. Dzięki temu mają nieskażone, wolne od obciążeń umysły :wacko:  i wiedzą jak usprawnić pracę US.  :czytaj:
No chyba, że odejdą od dotychczasowych technologii i postanowią, że NIPy będą nadawane elektronicznie bez udziału urzędnika... Cóż to będzie za zdziwienie, kiedy się okaże, że Poltax jest taki oporny  :dokuczacz:

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


14 wrz 2010, 13:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
Czyżby za NIP-em dla noworodka kryło się coś więcej?  :unsure:


The Beast /Bestia/

  
Polecam krótki reportaż na temat microchipów, który został wyemitowany 13 października 2006 roku, w głównym wydaniu Wiadomości w TVP 1

Microchip - 3,50 MB /video/

Dr Hanrick Eldeman, główny analityk Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w Brukseli, ujawnił, że plan "Odnowy świata z chaosu" jest już realizowany. Światowy kryzys ekonomiczny na początku 1974 r. doprowadził do spotkania przywódców krajów EWG, doradców i naukowców, w czasie którego dr Eldeman przedstawił BESTIĘ - BEAST (Brussels Electronical Accounting Surveying Terminal).

Żyjemy obecnie w epoce komputerów, robotów, elektroniki i mikroprocesorów, których postęp jest tak szybko, ze ludzie z trudem dotrzymują temu kroku. Czy ten tak zwany "postęp" prowadzić będzie do absolutnej kontroli nad każdym człowiekiem na ziemi pod rządem Rządu Światowego, prowadzącego do totalnej utraty suwerenności i tożsamości? Obecnie banki pracują nad nowym systemem "pieniędzy elektronicznych", którego celem jest eliminacja pieniądza papierowego i czekowego. Zwróćmy uwagę na to, co Baronowie Wielkiej Finansjery już przygotowali dla nas: karty bankowe z mikroprocesorem (Smart Cards), maszyny bankowe ATM tzw. bankomaty, bezoddziałowe banki (banki bez kasjerów). Wszelkie operacje bankowe maja być dokonywane przez telefon, telewizje, czy komputery za pomocą sieci satelitarnej i kontrolowane przez jeden globalny system.

A zatem jeżeli ktoś nie będzie chciał się podporządkować nowemu systemowi, nie będzie chciał używać do swoich transakcji kart z mikroprocesorem będzie po prostu pozbawiony dostępu do swojego konta bankowego!

Bez mikroprocesora (microchip) nikt nie będzie mógł nic kupić ani sprzedać. Mistrzowski plan, przewiduje wprowadzenie systemu komputerowego, który by przydzielił numer (cyfrowy identyfikator) każdemu mieszkańcowi świata Numer ten będzie niezbędny do przeprowadzenia jakiejkolwiek transakcji, kupna lub sprzedaży, eliminując w ten sposób gotówkę, czeki, wszelkie karty kredytowe czy debetowe i tzw. "smart cards". Ten numer będzie zakodowany w mikroprocesorze (biochip) wszczepianym na czole lub zewnętrznej stronie dłoni człowieka.

Mikroprocesor ten będzie dla ludzkiego oka niewidoczny, możliwy do odczytania tylko poprzez skaner (odczytujący aparat) w specjalnych miejscach weryfikacyjnych lub handlowych.

Jeden z przywódców EWG zapytany: "Co się stanie, jeżeli ktoś nie podporządkuje się nowemu systemowi lub odmówi przyjęcia swojego numeru?", odpowiedział bez ogródek: "Będziemy musieli uciec się do siły, aby taki osobnik lub osobnicy spełnili nowe wymagania".

Henry Spaak, jeden z twórców EWG i Generalny Sekretarz NATO powiedział kiedyś w jednym ze swoich przemówień: "Dosyć już mamy komisji. Nie potrzebujemy następnej. To czego nam trzeba, to człowieka takiego formatu, ze będzie w stanie zapewnić pokój i uzyskać posłuszeństwo polityków, oraz wydostanie nas z gospodarczego chaosu, w którym wszyscy toniemy. Dajcie nam takiego człowieka i wszystko jedno, czy to będzie Bóg czy demon - my go uznamy!" (Moody Magazine)

- Wyznania dr. Sandersa - twórcy biochipu -

Przedstawiamy wyjątki z artykułu opublikowanego w czasopiśmie NEXUS (Australia), czerwiec-lipiec 1994r. Są to cytaty z oświadczeń dr Carla W. Sandersa, który był odpowiedzialny za stworzenie "biochipu". Dr Sanders jest inżynierem elektronikiem, wynalazcą, członkiem i konsultantem wielu rządowych organizacji. Pracuje też dla IBM, General Electric, Honeywell i Teledyne.

"Trzydzieści dwa lata mojego życia spędziłem na pracy w dziedzinie elektroniki, projektując mikrochipy dla potrzeb bio-medycznych. W 1968 r. zostałem zaangażowany prawie przypadkowo do badań nad rozwojem projektu dotyczącego leczenia złamanego kręgosłupa u młodej kobiety. W trakcie pracy nad tym projektem wszyscy byliśmy podekscytowani. Byłem naczelnym inżynierem, odpowiedzialnym za pracę stu naukowców, jak również za wyniki badań. Kulminacyjnym punktem tych doświadczeń był biochip, który według mnie jest 'Znakiem Bestii'. Biochip jest ładowany dzięki zmianom temperatury ciała, co wyklucza częste zmiany baterii zasilającej. Wydano ponad 1.5 miliona dolarów na badania dotyczące znalezienia miejsc na ludzkim ciele, gdzie występują największe wahania temperatury. Pierwszym miejscem jest czoło w okolicach linii włosów, a drugim zewnętrzna cześć dłoni. Pracując nad mikrochipem nie mięliśmy pojęcia, że może być on użyty jako procesor do identyfikacji ludzi. Nasze dzieło miało służyć ludzkości. Kiedy praca nad chipem była już zaawansowana, nasi pracodawcy oświadczyli, że wobec nieopłacalności użycia biochipu do leczenia kręgosłupa, trzeba dlań znaleźć bardziej lukratywne zastosowanie. W trakcie dalszych badań zauważyliśmy, że częstotliwość, na której pracuje chip, ma duży wpływ na zachowanie się człowieka. Polecono nam wówczas zbadać możliwości manipulacji ludzkimi zachowaniami przy pomocy biochipu. Okazało się, ze jest to możliwe. Wykazano np., że przy pomocy biochipu można powodować wzrost stężenia adrenaliny we krwi. Tego rodzaju mikrochip nazywaliśmy 'Rambo'. Można też wysyłać i odbierać sygnały z pojedynczej komórki nerwowej. Umożliwi to kontrolę organizmu w zupełnie nowy sposób. Może on być użyty do wywołania wewnętrznego szoku, zmiany zachowania, pobudzenia lub wielu innych zastosowań, jednych dobrych, drugich wątpliwych, innych złych.

W biochipie znajduje się 250 tysięcy komponentów, włączając maleńką baterię litową. Byłem przeciwny użyciu litu jako źródła zasilania baterii, lecz w tym czasie NASA używała litu do wielu rzeczy. Rozmawiałem z lekarzem Bostońskiego Centrum Medycznego na temat wpływu skoncentrowanego litu na ludzkie ciało. Według niego w przypadku uszkodzenia chipu, może dojść do ciężkich owrzodzeń.

Wycofałem się z prac nad tym projektem, wiele razy jednak byłem konsultantem. Brałem również udział w wielu konferencjach jako ekspert w dziedzinie programowania mikrochipów. Na jednej z takich konferencji omawiana była sprawa kontroli i identyfikacji ludzi. W tego rodzaju konferencjach uczestniczyli miedzy innymi Henry Kissinger i pracownicy CIA. W miarę postępu prac nad rozwojem biochipu, najważniejszym punktem badań stało się jego zastosowanie do identyfikacji ludzi. Skupiono się nad problemem załadowania w biochipie danych takich jak: nazwisko, wizerunek osoby (zdjęcie twarzy), numer ubezpieczeniowy (SIN), odciski palców, fizyczny opis osoby, historia rodziny, adres, zawód, informacje o rozliczeniach podatkowych i kryminalna przeszłość.

W chwili obecnej do Kongresu USA został skierowany projekt ustawy mówiący o możliwości wszczepienia biochipu w ciało niemowlęcia bezpośrednio po urodzeniu w celu identyfikacji.

Prezydent USA, na podstawie Emigration Control Act z 1986r., ustęp 100, może wprowadzić według własnego uznania różne typy i sposoby identyfikacji ludzi - może to być niewidzialny tatuaż albo elektroniczny nadajnik pod skórą.

Zastanówmy się i przyjrzyjmy się tym wszystkim faktom. To co nadchodzi, nie przyjdzie od razu jako wielki szok. Ścieżka prowadząca do tych zmian, została już wytyczona!" - dr Carl W. Sanders.

Obecnie jest już rozpowszechnione w krajach rozwiniętych znakowanie zwierząt domowych i dzikich przy pomocy biochipu .Przeprowadzono też próby na więźniach. W nowym porządku świata nie przewiduje się pieniędzy jako środka jakichkolwiek transakcji. Wszelkie transakcje maja być dokonywane przy pomocy biochipu pod skóra z właściwym dla każdego numerem. Jakiekolwiek naruszenie przepisów rządowych pociągnie za sobą zawieszenie korzystania z biochipu na odpowiedni okres czasu, w zależności od przewinienia. Osoby, które uznane zostaną przez odpowiednie czynniki za winne naruszenia przepisów państwowych, dowiedzą się o swojej winie, kiedy przyjdzie cos kupić, czy uzyskać jakieś inne usługi, wtedy dowiedzą się, ze ich biochipy są na czarnej liście i nie mogą uzyskać żadnej usługi ani kupić czegokolwiek...

Osoba bez biochipu nie będzie mogła dostać pożywienia, nawet wody, mieszkania, zatrudnienia, usług medycznych oraz zostanie wciągnięta na listę wyjętych spod prawa.

- Postscriptum -

A jak podoba się wam projekt LUCID (Logical Universal Communications Intractive Databank)?

Projekt ten zakłada zebranie w jednym centralnym komputerze wszystkich możliwych danych o każdym mieszkańcu naszej planety. Wymagane będzie obowiązkowe posiadanie Universal Biometric Card, czyli uniwersalnej karty biometrycznej lub wszczepionego pod skórę biochipa o pojemności 200 stron, w którym zarejestrowane zostaną wszelkie dane (z możliwością użycia ich do rozmaitych indywidualnych transakcji finansowych)- dowód osobisty, paszport, prawo jazdy, karta zdrowia, informacja podatkowa, dane o karalności, historia rodziny, wyuczony zawód itd. Każdy z nas będzie zatem opatrzony swoistym kodem paskowym. Bez biochipu nikt nie otrzyma pensji, emerytury, nie będzie mógł niczego sprzedać ani kupić. Co więcej, każdego człowieka z lokacyjno-identyfikacyjnym biochipem będzie można znaleźć łatwo i szybko - dzięki satelitom i wieżom naziemnym - w dowolnym punkcie globu. Ludzie zamienią się w zakolczykowane bydło!

W Apokalipsie św. Jana znajdują się dziwne wersety: "Nikt, kto nie będzie miał znamienia Bestii na dłoni lub czole, nie będzie mógł sprzedać ani kupić [...]".

Jaki to ma związek z globalizacją? A ma! Biochip ma być zasilany elektrycznym biopolem człowieka, a okazało się, że najlepsze dla niego miejsce to dłoń albo czoło. Czyżbyśmy byli bliżej apokaliptycznej wizji niż nam się zdaje? Zatem scenariusz wydarzeń mógłby przybrać postać satyry:

No, bydełko, czas do wodopoju… a teraz do roboty, a następnie do żłoba! Teraz pora na kopulację. No, już do wyrka! I gasimy światło, a rączki na kołderkę…

Nawet Orwell ze swoim Wielkim Bratem wydaje się przy tym lekkostrawny. I niech się wam nie wydaje, że to jakaś bardzo odległa w czasie mrzonka - biochipy testowane są już od 20 lat i cała technologia jest gotowa! A czy obecna linia programowa Unii Europejskiej nie zmierza przypadkiem do podobnych rozwiązań, rodem z radzieckiej..."urawniłówki"?

Niebezpiecznym aspektem wprowadzanej właśnie biotechniki - manipulacji genetycznych i klonowania - jest możliwość rychłego zatracenia ludzkiej tożsamości. Jeżeli genetyka umożliwi sztuczną ewolucję, jeśli poddam się najróżniejszym "usprawnieniom" genetycznym, to kim będę? Nadczłowiekiem czy podczłowiekiem; istotą ludzką, stworzeniem Bożym czy cyborgiem? Czy będę podlegał takim samym prawom moralnym jak inni, czyli ci "nieusprawnieni"? Pojawią się problemy prawne i dylematy etyczne jakich dotychczas ludzkość nie znała. To nieuniknione.

- Dane pod skórą, czyli totalna inwigilacja rozpoczęta -

Amerykańska "Food and Drug Administration" (FDA) pozwoliła na sprzedaż i wszczepianie ludziom pod skórę elektronicznego dowodu osobistego "VeriChip" produkowanego przez firmę "Applied Digital Solutions". Urządzenie zawiera układ elektroniczny z zapisanymi danymi, które można odczytać, zbliżając do chipa specjalny odbiornik. "VeriChip" ma służyć przede wszystkim do przechowywania danych medycznych, które będzie można błyskawicznie odczytać w razie wypadku. Czy tylko wtedy? Oto jest pytanie...

- Zgodził się zostać cyborgiem -

To historyczna chwila - ekscytował się brytyjski naukowiec Kevin Warwick chwilę przed tym, gdy trafił na stół operacyjny. A wszczepiono mu w rękę elektroniczne urządzenie, dzięki któremu po raz pierwszy "podłączono" człowieka do komputera. 48 letni brytyjski profesor z uniwersytetu w Reading koło Londynu jest pierwszym na świecie cyborgiem, czyli połączenie człowieka z robotem. Uczeni chcą wydawać rozkazy systemowi nerwowemu profesora. Sprawdzą, czy możliwe jest kontrolowanie człowieka za pomocą maszyny. Już wcześniej opracowali specjalne programy komputerowe, które zostaną wysłane do systemu nerwowego Warwicka i wywołają np. strach czy euforię. W implancie umieszczono też urządzenie, dzięki któremu Warwick został wyposażony w "szósty zmysł". Dzięki temu profesor będzie np. omijał przeszkody z zamkniętymi oczami. Już za kilka lat niewidomi - dzięki takim implantom - będą się swobodnie poruszać. A to dlatego, że wspomagana elektroniką intuicja podpowie im, w którą stronę iść - wyjaśnia Warwick...

- Promienie lasera -

W wielu krajach na świecie oferuje się kobietom system laserowych zabiegów kosmetycznych. Promieni tych używa się aktualnie do wygładzania zmarszczek na czole. Aczkolwiek w liście do gazety, kierownik dermatologii, profesor chirurg i profesor okulistyki szpitala w Sydney i uniwersytetu w Nowej Południowej Walii zgadza się że,cytat: "One /kobiety/nie powinny tego używać ponieważ jest to potencjalnie niebezpieczne leczenie". Niebezpieczeństwo związane jest z rakiem skóry, nowotworami, itp. Jest to na pewno ŁATWY SYSTEM znakowania znakami, nie dającymi się zetrzeć, wyrytymi na skórze, niewidocznymi, więc nie dającymi się zobaczyć gołym okiem. Banki będą reklamowały to wyrazem ŁATWE lub PROSTE. Bez wątpienia będziemy świadkami jakiejś widowiskowej reklamy telewizyjnej, jak np.- człowiek wyskakuje z drzwi wejściowych banku, śpiewając radośnie: "Ja właśnie przyjąłem ten znak - to jest takie proste..". Och tak, to jest proste, ja się z tym zgadzam, lecz muszę z przykrością powiadomić Cię, że przyjęcie tych znaków jest najszybszą drogą ku jezioru ognistemu, jak ostrzega przed tym Biblia. Nie tylko to; gdyż zanim to nastąpi możesz uzyskać jako dodatek - premię - raka skóry. Jeśli przyjmiesz ten znak, stanie się on niebezpieczny (w rzeczywistości wypalony jest do kości szkieletowych, tak że nawet transplantacja skóry nie spowoduje usunięcia tego). A co myślisz o ustawicznym staniu przed frontem kontrolnego ultrafioletowego światła itp., każdego roboczego dnia przy kupnie, sprzedaży, podróży, przeprowadzaniu rozmów telefonicznych, kupowaniu benzyny...

"I wyszedł pierwszy /anioł/, i wylał czaszę swoją na ziemię; i pojawiły się złośliwe i odrażające wrzody na ludziach, mających znamię zwierzęcia i oddających pokłon jego posągowi" - Apokalipsa 16,2
...
http://nickycruz.ovh.org/bestia.html

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


15 wrz 2010, 14:34
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:46

 POSTY        788

 LOKALIZACJAEuropa Środkowa z lekką północnowschodnią aberracją
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
Toż projekt zmian pewnie został skonsultowany z Episkopatem.


16 wrz 2010, 07:33
Zobacz profil WWW
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA29 lip 2010, 06:47

 POSTY        11
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
Ludzie!!!
Gdzie żeście wyczytali, że mają być nadawane "tajne nr NIP".
Nigdzie nikt nie proponuje nadawania NIP za plecami podatników, bez wniosku z ich strony.
Wg propozycji zmian (które również uważam za absurdalne i do niczego dobrego nie prowadzące) wnioski o NIP będą składały osoby, które staną się przedsiębiorcami. Wszyscy pozostali mieliby się (o zgrozo) posługiwać nr PESEL.
Dyskusja o "tajnych NIP-ach" jest do  :dupa:


16 wrz 2010, 09:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Czy PESEL zastąpi NIP - projekt zmian ustawy o NIP na 2011 rok
tryton                    



Ludzie!!!
Gdzie żeście wyczytali, że mają być nadawane "tajne nr NIP".
Nigdzie nikt nie proponuje nadawania NIP za plecami podatników, bez wniosku z ich strony.
Wg propozycji zmian (które również uważam za absurdalne i do niczego dobrego nie prowadzące) wnioski o NIP będą składały osoby, które staną się przedsiębiorcami. Wszyscy pozostali mieliby się (o zgrozo) posługiwać nr PESEL.
Dyskusja o "tajnych NIP-ach" jest do  :dupa:

na przykład tu:
http://podatki.wp.pl/kat,8791,title,NIP-zaraz-po-urodzeniu,wid,12659204,wiadomosc.html?ticaid=1ae55

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


16 wrz 2010, 12:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 342 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 25  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: