Teraz jest 06 wrz 2025, 14:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 126 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9
Emeryci w skarbówce... 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post Emeryci w skarbówce...
BANBOLO82 - zapominasz , że państwo musi dotować FUS bo sporą część stanowi dotacja na emerytów nie składkowych tj.: wojsko, policję, wymiar sprawiedliwości, straż, KRUS. A kapitał jest zawsze wirtualny bo nikt nie zbiera w skarpetę ( prawie nikt) lecz inwestuje.

Jako młodemu człowiekowi odradzałbym wszelkie inwestowanie w fundusze ubezpieczeniowe bo na tym te fundusze najlepiej zarabiają. Najlepiej inwestować w siebie ...

A co do Korwina-Mikke to staruszek ma sporo zwariowanych spostrzeżeń, które uwypuklają krzywości naszej rzeczywistości ale jego pomysły są w czystej postaci nie do wcielenia. Jego przeciwieństwem jest OBAMA , który zauważył, że 30% społeczeństwa USA nie ma żadnych ubezpieczeń społecznych. Czy to znaczy ,że Obama jest socjalistą ?

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


05 wrz 2010, 18:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA31 maja 2010, 20:56

 POSTY        99
Post Emeryci w skarbówce...
tranqilo                    



BANBOLO82 - zapominasz , że państwo musi dotować FUS bo sporą część stanowi dotacja na emerytów nie składkowych tj.: wojsko, policję, wymiar sprawiedliwości, straż, KRUS. A kapitał jest zawsze wirtualny bo nikt nie zbiera w skarpetę ( prawie nikt) lecz inwestuje.

Jako młodemu człowiekowi odradzałbym wszelkie inwestowanie w fundusze ubezpieczeniowe bo na tym te fundusze najlepiej zarabiają. Najlepiej inwestować w siebie ...

A co do Korwina-Mikke to staruszek ma sporo zwariowanych spostrzeżeń, które uwypuklają krzywości naszej rzeczywistości ale jego pomysły są w czystej postaci nie do wcielenia. Jego przeciwieństwem jest OBAMA , który zauważył, że 30% społeczeństwa USA nie ma żadnych ubezpieczeń społecznych. Czy to znaczy ,że Obama jest socjalistą ?


A nie jest socjalistą? Bismarck był socjalistą i to on pierwszy na świecie wprowadził PRZYMUSOWE ubezpieczenia społeczne. Jets to kanon postulatów socjalizmu. To samo zrobił teraz Obama w Ameryce i bardzo mi przykro bo to początek konca ich potęgi, która powstała dzięki kapitalizmowi, czyli m. in. dzięki temu że ubezpieczen społecznych pod przymusem tam nie było. De facto zatem FUS nie jest żadną ubezpieczalnią, a zwykłym przymusowym systemem socjalnego transferowania pieniędzy od 30-letniego Kowalskiego na bieżącą emeryturę dla 66-letniego Nowaka, którego składki ubezpieczeniowe pobrane przez PRL są w III RP warte jakieś 12 złotych. W kapitalizmie byłby to problem starego Nowaka i Jego dzieci jak tatusia utrzymać (problem Jego rodziny), a w socjalizmie jest to problem socjalny (problem społeczny).

Sędziowie i prokuratorzy w ogóle nie dostają emerytur i jako jedyna grupa w Polsc nie są w ZUS, tylko państwo wypłaca im pensje do śmierci z wprost budżetu. Oni NIC nie kosztują dla FUS. Emerytury mundurówki nie kosztuja 30 miliardów rocznie, a funkcjonariuszom składki potrącali, a zatem państwo (czyli MY) dotujemy ZUS bo on nie ma pieniędzy (kapitału), a nie dlatego że w Polsce jest Wojsko i Policja.


Ostatnio edytowano 05 wrz 2010, 20:30 przez Bambolo82, łącznie edytowano 2 razy



05 wrz 2010, 20:18
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post Emeryci w skarbówce...
Bambolo82                    



tranqilo                    




Jako młodemu człowiekowi odradzałbym wszelkie inwestowanie w fundusze ubezpieczeniowe bo na tym te fundusze najlepiej zarabiają. Najlepiej inwestować w siebie ...

A co do Korwina-Mikke to staruszek ma sporo zwariowanych spostrzeżeń, które uwypuklają krzywości naszej rzeczywistości ale jego pomysły są w czystej postaci nie do wcielenia. Jego przeciwieństwem jest OBAMA , który zauważył, że 30% społeczeństwa USA nie ma żadnych ubezpieczeń społecznych. Czy to znaczy ,że Obama jest socjalistą ?


A nie jest socjalistą? Bismarck był socjalistą i to on pierwszy na świecie wprowadził PRZYMUSOWE ubezpieczenia społeczne. Jets to kanon postulatów socjalizmu. To samo zrobił teraz Obama w Ameryce i bardzo mi przykro bo to początek konca ich potęgi, która powstała dzięki kapitalizmowi, czyli m. in. dzięki temu że ubezpieczeń społecznych pod przymusem tam nie było.

Nie jest socjalistą ani muzułmaninem ani ... białym. Ale myśli racjonalnie a nie radykalnie. Zauważył, że główną przyczyną szybkiego rozprzestrzeniania się grypy w ostatnim sezonie była obawa pracowników nieubezpieczonych przed utratą pracy ( to samo ze świńska grypą). I teraz stara się temu przeciwstawić.  A  że i u nich nie ma obecnie baby-boom to i nie wiadomo jakim kosztem się to skończy.

W artykule http://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=4526 wyjaśniana jest jeszcze inna można by powiedzieć unijna przyczyna obniżki wpływów do ZUS. I to znacznej obniżki.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


05 wrz 2010, 20:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA31 maja 2010, 20:56

 POSTY        99
Post Emeryci w skarbówce...
Nie było czegoś takiego jak "epidemia wińskiej grypy". Była za to banda socjalistów, która próbowała ukraść pieniądze podatników na walkę z czymś co nie istnieje.  W tym celu za publiczne pieniądze kupiono miliony szczepionek, ktore potem palono na stosach. Podobnie jest z socjalistycznymi (zieloni to też taki odprysk z bandy socjalistycznej) hasłami walki z globalnym ociepleniem. Jest to poprostu kolejny socjalistyczny szwindel panów pokroju Al'a Gore'a, ktorzy wymyślili sobie że będą handlować pozwoleniami na emisję gazów cieplarnianych i w tym celu jeżdzą i wmawiają że trzeba z tym walczyć etc. etc.

We wczesnym średniowieczu też było głobalne ocieplenie, a wikingowie jak zobaczyli piękną zieleń to wyspę nazwali....Grenlandia. Potem zrobiło się na Ziemi chłodniej...i jakoś załatwienie tego biliona dolarów podatników nie kosztowało.


05 wrz 2010, 20:36
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post Emeryci w skarbówce...
Bambolo82                    



Nie było czegoś takiego jak "epidemia wińskiej grypy". Była za to banda socjalistów, która próbowała ukraść pieniądze podatników na walkę z czymś co nie istnieje.  Wtym celu kupiono miliony szczepionek, ktore potem palono na stosach. Podobnie jest z socjalistycznymi (zieloni to taki odprysk z bandy socjalistycznej) hasłami walki z globalnym ociepleniem. Jest to poprostu kolejny socjalistyczny szwindel panów pokroju Al'a Gore'a, ktorzy wymyślili sobie że będą handlować pozwoleniami na emisję gazów cieplarnianych.

Tak zawsze można obwinić cyklistów o brak rozsądku w działaniach rządu. Nasza pani minister zdrowia wykazała pewne niedowierzanie co do jakości badań ekspertów WHO ( czy jak kto woli kompanii produkujących leki) i się to opłaciło.

A epidemia świńskiej grypy była. Wirus rozprzestrzenił się bardzo szybko tyle, że nie był na szczęście aż tak groźny jak to przedstawiano w mediach.  BAMBOLO82 faktom nie da się zaprzeczyć grypa, w tym świńska grypa, miała swoją epidemię w ostatnim sezonie grypowym i to z dużo większym nasileniu niż w ostatnich latach. Możesz to prześledzić na statystykach CDC ( amerykańska państwowa agencja -amerykańskie centrum kontroli chorób) lub polskich . Więcej informacji tuhttp://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=6&t=469&hilit=grypa&start=45.
Nie rzucaj tak bezwiednie cytatami ze staruszka Korwina-Mikke ale rusz własną głową. Nie każda "medialna prawda" jest prawdą.  Taką papkę trzeba przyjmować z niedowierzaniem, sprawdzić a dopiero potem gdy się potwierdzi podawać dalej.

A tu cytat "Podobnie jest z socjalistycznymi (zieloni to taki odprysk z bandy socjalistycznej) hasłami walki z globalnym ociepleniem. Jest to po prostu kolejny socjalistyczny szwindel panów pokroju Al'a Gore'a, ktorzy wymyślili sobie że będą handlować pozwoleniami na emisję gazów cieplarnianych." to czysta Gebelsowska propaganda typu -jak ja mówię to nie myśl tylko uwierz ".  Można to zamienić na dyskusję jak się poda swoje argumenty za. Ale podawanie tego za pewnik ośmiesza tego co to robi i powoduje , że staje się niewiarygodny.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


05 wrz 2010, 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA31 maja 2010, 20:56

 POSTY        99
Post Emeryci w skarbówce...
A czy w tym roku będzie epidemia kataru?

Pani minister zdrowia ma u mnie dużego plusa za to że nie kupiła szczepionki od tych złodziei. Nie wiem tylko czy to było szczere z jej strony czy po prostu chciała większej łapówki za zgodę na umoczenie w to publicznych pieniędzy. Tak czy siak pieniądze publiczne się nie zmarnowały, co samo w sobie jest czymś pozytywnym.


05 wrz 2010, 21:12
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post Emeryci w skarbówce...
Bambolo82                    



A czy w tym roku będzie epidemia kataru?

Pani minister zdrowia ma u mnie dużego plusa za to że nie kupiła szczepionki od tych złodziei. Nie wiem tylko czy to było szczere z jej strony czy po prostu chciała większej łapówki za zgodę na umoczenie w to publicznych pieniędzy. Tak czy siak pieniądze publiczne się nie zmarnowały, co samo w sobie jest czymś pozytywnym.

Zapewniam Cię , że w tym roku będzie epidemia grypy jak co roku. Może nieco wcześniej z uwagi na pogodę. Nikt nie wie w Polsce jak będzie duża. Mam nadzieję, że ludzie nauczenie przy okazji strachu świńską grypą naucza się higieny zapobiegającej zakażeniom. A wracając do emerytów to oni są w grupie dużego ryzyka grypowego i być może problem emerytów w skarbowości rozwiąże się w sposób naturalny. :)

Co do pani minister zdrowia to nie podzielam teorii spiskowych ale podziwiam jej intuicję i upór. Może miała szczęście tym razem? :huh:

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


05 wrz 2010, 21:17
Zobacz profil
Zaawansowany

 REJESTRACJA15 lis 2009, 23:13

 POSTY        92
Post Emeryci w skarbówce...
No widzisz Austeen, nawet Ciebie polubiłem.  Nie znoszę ludzi którzy wprowadzają ostre bariery. Uważam, ze każdy musi decydować za siebie, nawet ten emeryt. Jeżeli emeryt nie wywiązuje się ze swoich zadań to NUS na pewno zostawi młodego i zdolnego. Musi decydować wiedza i fachowość a nie wykazy i nakazy. Szkoda, że myślisz o ucieczce z organów skarbowych. Ostatnio daje się zauważyć odpływ młodej i zdolnej kadry. Zostają starsi, co to już nie maja szans na sukces w nowym zawodzie. Uważam że winę za taką sytuację z emeryturami ponosi państwo. Ono odpowiada za prawidłowy pobór emerytur i za prognozowanie co będzie dalej z przyszłymi emeryturami.  Nie można za to winić emerytów którzy naskładali sobie na emeryturę.


05 wrz 2010, 21:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA31 maja 2010, 20:56

 POSTY        99
Post Emeryci w skarbówce...
sprawa                    



No widzisz Austeen, nawet Ciebie polubiłem.  Nie znoszę ludzi którzy wprowadzają ostre bariery. Uważam, ze każdy musi decydować za siebie, nawet ten emeryt. Jeżeli emeryt nie wywiązuje się ze swoich zadań to NUS na pewno zostawi młodego i zdolnego. Musi decydować wiedza i fachowość a nie wykazy i nakazy. Szkoda, że myślisz o ucieczce z organów skarbowych. Ostatnio daje się zauważyć odpływ młodej i zdolnej kadry. Zostają starsi, co to już nie maja szans na sukces w nowym zawodzie. Uważam że winę za taką sytuację z emeryturami ponosi państwo. Ono odpowiada za prawidłowy pobór emerytur i za prognozowanie co będzie dalej z przyszłymi emeryturami.  Nie można za to winić emerytów którzy naskładali sobie na emeryturę.


No własnie nie naskładali sobie. Pisałem o tym wyżej.


05 wrz 2010, 21:28
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post Emeryci w skarbówce...
Bambolo82                    



sprawa                    



Uważam że winę za taką sytuację z emeryturami ponosi państwo. Ono odpowiada za prawidłowy pobór emerytur i za prognozowanie co będzie dalej z przyszłymi emeryturami.  Nie można za to winić emerytów którzy naskładali sobie na emeryturę.


No właśnie nie naskładali sobie. Pisałem o tym wyżej.

Niewątpliwie się składali na coś ponad rentę socjalną pozwalającą na wegetację.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


05 wrz 2010, 23:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA31 maja 2010, 20:56

 POSTY        99
Post Emeryci w skarbówce...
Przepraszam, ujmę to tak: naskładali się ale zostali obrabowani z tego co naskładali.

Możnaby dalej dyskutować przez kogo i gdzie te pieniądze odkladane do ZUS, książeczek mieszkaniowych etc.


06 wrz 2010, 10:50
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA25 lip 2007, 12:05

 POSTY        86
Post Emeryci w skarbówce...
dominiq                    



austeen                    



Absolutnie nie należy traktować "wysłania" pracownika na emeryturę (jak to niektórzy nazywają) eutanazją, bo nie chodzi, żeby emerytom zrobić krzywdę. Utylizacja kojarzy się nam ze śmieciami, ale podobno to termin stosowany w firmach na określenie polityki związanej ze zwalnianiem / rotacją pracowników. Po prostu uważam, że jeżeli emeryci wypracowali sobie niemałą emeryturę, która pozwala na godne życie (np. otrzymują więcej niż 2-3 tys. brutto, gdzie przeciętna emerytura wypłacana z ZUS wynosi w Polsce ok. 1.700 zł brutto), to powinni oni zrobić miejsce innym, którzy bardziej tej pracy potrzebują, bo nie mają na chleb. Emeryci mogliby iść na zasłużony wypoczynek, a nie zostawać dłużej w pracy i ciągle narzekać jacy to oni są zmęczeni i chętnie już by poszli na emeryturę. Taka postawa niestety nie motywuje innych pracowników do pracy, bo muszą oni za połowę mniejsze wynagrodzenie pracować i nie dostają dodatkowo emerytury, a z racji tego, że są młodsi, to muszą jeszcze emerytom pomagać.

Absurdom mówię 3xNIE !!!


Uważam, że należy się pracownikom w wieku emerytalnym szacunek - a młodym potrzeba wiele pokory żeby osiągnąć taka dyscyplinę pracy. Zatem niech decydują sami o czasie odejścia na emeryturę - pomyślmy że to oni kreowali wizerunek skarbowości - teraz chcecie powiedzieć im do widzenia- oj nieładnie młodzieży ... :huh:


Szacunek to sie należy wszystkim bez wzgledu na wiek, pokory trzeba także wszystkim błędne są podziały na lepszych i gorszych w narodzie. Hm miałem w pracy pracownice w wieku emerytalnym, dyscyplina jej pracy to było wyższe wynagrodzenie, połowa czasu spędzana na wyjściach do apteki na zakupy itp. Wiedza zatrzymała sie jakies 10 lat temu, komputer dla niej to jadowite zwięrze które jej nie lubi i dlatego sprawia kłopoty. Trudności miała w poruszaniu sie po schodach co utrudniało wykonywanie czynności służbowych. Jedynym kryterium oceny powinna być wydajność. Wizerunek starsi ludzie kreują prosty - ja to ważna osoba podatnik to złodziej. Z własnego doświadczenia tak wyglądają w moim urzędzie tacy pracownicy. Na szacunek trzeba zasłużyć, jak na wszystko inne, nie wystarczy się zestarzeć.


06 wrz 2010, 12:17
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 lis 2009, 19:55

 POSTY        200
Post Emeryci w skarbówce...
sprawa                    



No widzisz Austeen, nawet Ciebie polubiłem.  Nie znoszę ludzi którzy wprowadzają ostre bariery. Uważam, ze każdy musi decydować za siebie, nawet ten emeryt. Jeżeli emeryt nie wywiązuje się ze swoich zadań to NUS na pewno zostawi młodego i zdolnego. Musi decydować wiedza i fachowość a nie wykazy i nakazy. Szkoda, że myślisz o ucieczce z organów skarbowych. Ostatnio daje się zauważyć odpływ młodej i zdolnej kadry. Zostają starsi, co to już nie maja szans na sukces w nowym zawodzie. Uważam że winę za taką sytuację z emeryturami ponosi państwo. Ono odpowiada za prawidłowy pobór emerytur i za prognozowanie co będzie dalej z przyszłymi emeryturami.  Nie można za to winić emerytów którzy naskładali sobie na emeryturę.

Sprawa... przepraszam Cię za tą damską odmianę, ale nie wiedziałem czy jesteś kobietą czy mężczyzną. Heh... i ja też Cię polubiłem. Lubię dyskusje na poziomie i bez obrzucania się błotem. Cieszę się, że w końcu zrozumiałeś, że jesteśmy po tej samej stronie barykady i nie chodzi mi o robienie krzywdy emerytom. Mam dziadków i rodziców w wieku emerytalnym, więc też bym chciał żeby im i innym ludziom w tym wieku wiodło się dobrze. Niestety wiem, że niektórzy emeryci mają większe emerytury nawet od nas, którzy pracujemy w administracji całymi dniami, ale też są tacy co mają bardzo małe. Sam wspieram finansowo swoich rodziców, bo niestety mają tak małe emerytury, że im na życie nie starcza, a żyją bardzo skromnie... nie przelewa się. Jeżeli będzie trzeba, to zmienię pracę, bo dłużej nie dam rady utrzymać swojej rodziny i rodziców, a na podwyżkę nie ma co liczyć (nawet podwyżki inflacyjnej nie ma).... smutne to, ale prawdziwe.
Jak zaczynałem pracę w administracji, to się cieszyłem. Wierzyłem, że mogę tu swoją pracą zrobić coś dobrego dla innych, ale niestety szybko się okazało, że wszyscy mają to gdzieś. Nie chcę nikogo wygryźć, bo to co robię lubię i stanowisko szeregowe mi wystarczy. Rozumiem rozgoryczenie wszystkich emerytów, którzy jeszcze pracują i czytają posty na tym forum. Przepraszam Was za to, że musicie czytać te opinie. Chciałem tylko Wam powiedzieć, że emeryci mi nie przeszkadają i jest mi bardzo przykro z tego powodu, że niektórzy z Was muszą dorabiać, bo nie mogą wyżyć z emerytury. Przepisy powinny się zmienić, bo to jest nie do pomyślenia żeby człowiek, który tyle lat przepracował i ma małą emeryturę musiał jeszcze dorabiać.


06 wrz 2010, 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA31 maja 2010, 20:56

 POSTY        99
Post Emeryci w skarbówce...
austeen                    



Przepisy powinny się zmienić, bo to jest nie do pomyślenia żeby człowiek, który tyle lat przepracował i ma małą emeryturę musiał jeszcze dorabiać.


Myśle że na początek przepisy powinny mi umożliwić wypisanie się z ZUS-u. Właśnie sobie policzyłem że gdybym odkładał moją składkę ZUS przez 41 lat na fundusz inwestycyjny stabilnego wzrostu (niska rentowność rzędu 6% w skali roku; przy pesymistycznym założeniu że przea 41 lat kariery nie dostałbym ani jednej podwyżki ponad inflację; nawet OFE wyrabia sporo więcej, ale policzyłem baaaaardzo pesemistyczny wariant rentowności mojego oszczędzania) to miałbym w wieku 65 lat kapitał w wysokości jakieś 600000 zł, co starczyłoby na waloryzowane o inflację świadczenie emerytalne po ok. 2000 zł miesięcznie do ukończenia 90 lat (dozywa jakieś 5% Polaków). Resztę pieniędzy ZAWSZE dostaliby moi spadkobiercy gdybym np. szybciej umarł. Mogłbym też kupić za to 3-4 kawalerki i żyć jak rentier z ich wynajmu...i spadkobiercy mieliby po mnie 3-4 kawalerki...a nie jak teraz 1000 zł z ZUS na osikową trumnę dla mnie  :angry2:

Niestety, pod przymusem socjalistycznego państwa moje pieniądze ze składki ZUS + kasa z podatków zostaną przejedzone przez obecnych emerytów i różnych darmozjadów, a ja będę zmuszony głosować na starość socjalistów którzy to samo zrobią z pieniędzmi następnych pokoleń.


07 wrz 2010, 00:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 126 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: