Teraz jest 06 wrz 2025, 08:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 399 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 29  Następna strona
Zgoda buduje (niezgoda rujnuje) 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Balcerowicz populistą został?

Właściwie można się było tego spodziewać. Skoro Wałęsa, ?przyśpieszacz z siekierą? i ?prostak kompromitujący nas przed światem?, jest dziś dla tego samego salonu świętością, której kalać nie wolno, skoro Niesiołowski, ?chory z nienawiści fanatyk?, nagle stał się jednym z ?ludzi rozumnych?, to znaczy, że wobec kapturowych trybunałów salonu nikt nie może być pewny swojej pozycji.

Gdyby, jak hibernatus ze starej francuskiej komedii, przespał ktoś w lodach Arktyki ostatnich 15 lat i po tak długiej przerwie zobaczył, co dziś piszą i mówią media establishmentu o Leszku Balcerowiczu, pewnie by doznał szoku. Twórca polskich reform, ich ikona i świętość, dziś jest neoliberalnym populistą? (Cóż za fantastyczne określenie, swoją drogą, ?liberalny populizm? ? coś jak ?sceptyczny fanatyzm?). Trybuny salonu jadą dawnymi tekstami Wrzodaka i Janowskiego!?

No, ale nas, którzyśmy ostatnich lat nie przeleżeli w lodach, tylko obserwowaliśmy dynamikę ?debaty publicznej?, dziwić to nie może. Leszek Balcerowicz zaczął krytykować marnotrawczą politykę gospodarczą rządu Tuska, więc jeśli nawet subiektywnie nie jest pisowcem, to obiektywnie się nim stał. Nie rozumie, że na obecnym etapie trzeba porzucić liberalne hasła, bo ważna jest nie przyszłość, ale zadowolenie obywateli żyjących tu i teraz. Bo jak będą niezadowoleni, to wygra straszny PiS i nas wszystkich, ?ludzi rozumnych i na poziomie?, zlustruje i w ogóle popsuje nam interesy.

Leszek Balcerowicz nie jest jedynym, który nie pojmuje konieczności dziejowego etapu. Właściwie nie pojmuje ich, niestety, większość ekonomistów. No, wszyscy, poza Jackiem Rostowskim. A skoro tak, to znaczy, że od dziś przestają być dla ?ludzi rozumnych? autorytetami. Jest pewna hierarchia ważności, prawda.

Rafał A. Ziemkiewicz
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/08/1 ... ta-zostal/


16 sie 2010, 23:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 gru 2006, 12:17

 POSTY        119
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
silniczek                    



Maxer2007 przekonuje wszystkich, że białe jest czarne, a czarne jest białe


Oj przepraszam, do takich wywodów uprawniony jest tylko Prezes.

silniczek                    



Wg kolegi opisanego powyżej jest to pomnik L. Kaczyńskiego, który J. Kaczyński powinien ufundować z własnych pieniędzy
Z tego co ja pamietam, to L. Kaczyński wyglądał trochę inaczej. Czyli białe jest czarne


Przeczytałem posty Maxer'a2007 i nie mogę się doczytać gdzie napisał, że to pomnik L.Kaczyńskiego.
Mogę poprosic o dokładny cytat? Ktoś mógłby Cię Silniczku posądzić o pomówienie.  :wysmiewacz:

Maxer2007 napisał - słusznie poniekąd - że skoro tak się Prezes domaga to niech wyłoży kasę na pomnik.

Bez wątpienia taki pomnik powstanie za nasze (Twoje i moje też) pieniądze - i powinien powstać, ale nie w takiej atmosferze, nie przy zbijaniu przez tych lub innych kapitału politycznego. Pomnik to nie kiełbasa wyborcza. Na łapu capu to sobie można na plaży zamek postawić. Może należałoby taki pomnik odsłonic w pierwszą rocznicę katastrofy?
A co napiszą na tym pomniku? W hołdzie ofiarom katastrofy, zamachu, ludobójstwa? Zgineli śmiercią tragiczną czy zostali zamordowani?
Łatwiej pomnik postawić niż go obalić.

Już jedną decyzje "Wawelską" ktoś podjął (do tej pory nie wiadomo kto) pod wpływem chwili a za jakiś czas może się okazać błedna a może nie..... czas pokaże.

Na prawdę o Katyniu długo czekaliśmy.....


16 sie 2010, 23:30
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 kwi 2010, 12:55

 POSTY        294
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Maksiu                    



(...)
Maxer2007 napisał - słusznie poniekąd - że skoro tak się Prezes domaga to niech wyłoży kasę na pomnik.

Bez wątpienia taki pomnik powstanie za nasze (Twoje i moje też) pieniądze - i powinien powstać, ale nie w takiej atmosferze, nie przy zbijaniu przez tych lub innych kapitału politycznego. Pomnik to nie kiełbasa wyborcza. Na łapu capu to sobie można na plaży zamek postawić. Może należałoby taki pomnik odsłonic w pierwszą rocznicę katastrofy?
(...)

Maksiu, o swoją kieszeń możesz być spokojny.
Z tego, co Beata Gosiewska mówiła w TV, to pomnik ma być sfinansowany z dobrowolnych wpłat ludzi, którzy zechcą poprzeć tą inicjatywę. Wg mnie, to bardzo dobry pomysł i wydaje mi się, że z uzbieraniem potrzebnych na ten cel pieniędzy nie będzie najmniejszego problemu.
Jeśli nie będziesz chciał, to po prostu nie dasz na to swojej kasy i tyle.  :)


17 sie 2010, 09:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 gru 2006, 12:17

 POSTY        119
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
cammila                    



Maksiu, o swoją kieszeń możesz być spokojny.
Z tego, co Beata Gosiewska mówiła w TV, to pomnik ma być sfinansowany z dobrowolnych wpłat ludzi, którzy zechcą poprzeć tą inicjatywę. Wg mnie, to bardzo dobry pomysł i wydaje mi się, że z uzbieraniem potrzebnych na ten cel pieniędzy nie będzie najmniejszego problemu.
Jeśli nie będziesz chciał, to po prostu nie dasz na to swojej kasy i tyle.  :)


Czy dam kasę czy nie tego nie wiem, raczej tak.

Ale jestem na 99% pewien, że za "nasze" też taki pomnik powstanie (może będą więc dwa pomniki).

A Beata Gosiewska skąd to wszystko wie - konultował to ktoś z nią?


17 sie 2010, 13:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Maksiu
1/ Oto wypowiedź użytkownika Maxer2007 z postu Pomnik (str 2)


(...)Zwolennicy pomnika ofiar katastrofy katyńskiej, za własne pieniądze, mogą wybudować pomnik który spełni ich oczekiwania. Jednak pomnik ten powinien być w zgodzie z prawdą tzn. nie przeceniać zasług nieżyjącego prezydenta, gdyż zasług tych nie miał.

2/ Komitet na rzecz budowy pomnika przed Pałacem Prezydenckim

Zawiązał się społeczny komitet na rzecz budowy pomnika śp. Lecha Kaczyńskiego i pozostałych 95 ofiar katastrofy Tu-154 pod Smoleńskiem. Jak poinformowano w komunikacie Prawa i Sprawiedliwości członkowie komitetu postulują, aby monument wznieść naprzeciw kościoła Karmelitów na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie a na miejscu krzyża umieścić tablicę pamiątkową.

Znacznych rozmiarów tablica ma upamiętniać miejsce, w którym "modliły się setki tysięcy Polaków". Z kolei projekt pomnika ma zostać wyłoniony w planowanym konkursie. Na liście poparcia dla komitetu można odnaleźć prawie 200 nazwisk osób ze świata nauki, kultury i polityki.

Prof. Włodzimierz Bernacki uzasadniając wsparcie dla idei budowy pomnika i tablicy napisał, że "sprawa uczczenia pamięci Lecha Kaczyńskiego i innych ofiar katastrofy, a także miejsce, gdzie dziś jest im oddawany w Warszawie hołd, stało się po oświadczeniu Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego przedmiotem sporu".
- Sporu tego nie rozwiąże przeprowadzone w tajemnicy przed opinią publiczną umieszczenie tablicy pamiątkowej w murze Pałacu Prezydenckiego. Tego rodzaju tablic jest w Warszawie co najmniej setki i nie można w najmniejszym stopniu uznać tej formy uczczenia pamięci ofiar, pomijając nawet już jej pokątny charakter, za właściwy (?) ? czytamy w oświadczeniu przesłanym przez Biuro Prasowe PiS. W związku z tym ? pisze dalej prof. Bernacki: "powodowani poczuciem obywatelskiego obowiązku, powołujemy Komitet Społeczny, którego pierwszym celem będzie zwrócenie się do SARP (Stowarzyszenia Architektów Polskich ? red.) o rozpisanie konkursu na pomnik Lecha Kaczyńskiego i innych ofiar katastrofy".

Z kolei na miejscu, w którym stoi dziś "krzyż smoleński" ? wedle sygnatariuszy listu ? "powinna zostać umieszczona znacznych rozmiarów widoczna tablica wmurowana w podłoże, która będzie upamiętniać miejsce, w którym modliło się setki tysięcy Polaków".

Pod oświadczeniem znalazły się nazwiska prawie 200 intelektualistów, w tym: prof. Zbigniewa Jacyny-Onyszkiewicza, prof. Romana Szulca, Artura Dmochowskiego, Romualda Szeremietiewa i innych.
http://wiadomosci.onet.pl/2210265,11,ko ... ,item.html

Rozumiem Maksiu, że wg Ciebie, poległym w 1920r. żołnierzom Armii Radzieckiej powinniśmy stawiać pomniki, bo oni zasłużyli,
a Prezydent III RP i inni uczestnicy tragicznego lotu - NIE.
Możesz to jakoś uzasadnić, bo normalnemu Polakowi w głowie się to nie mieści.  :wacko:


17 sie 2010, 15:20
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 kwi 2010, 12:55

 POSTY        294
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Maksiu                    



(...)
A Beata Gosiewska skąd to wszystko wie - konultował to ktoś z nią?

Tego nie wiem.
Projekt obelisku zamówiła część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, więc być może oni.

------------------------

silniczek                    



(...)
No, ale nas, którzyśmy ostatnich lat nie przeleżeli w lodach, tylko obserwowaliśmy dynamikę ?debaty publicznej?, dziwić to nie może. Leszek Balcerowicz zaczął krytykować marnotrawczą politykę gospodarczą rządu Tuska, więc jeśli nawet subiektywnie nie jest pisowcem, to obiektywnie się nim stał. Nie rozumie, że na obecnym etapie trzeba porzucić liberalne hasła, bo ważna jest nie przyszłość, ale zadowolenie obywateli żyjących tu i teraz. Bo jak będą niezadowoleni, to wygra straszny PiS i nas wszystkich, ?ludzi rozumnych i na poziomie?, zlustruje i w ogóle popsuje nam interesy. (...)

Rafał A. Ziemkiewicz
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/08/1 ... ta-zostal/


Wygląda na to, że Prezydent Lech Kaczyński bardzo trafnie oceniał politykę rządu Donalda Tuska jako ?dojutrkową?.

Zadziwiające, że kiedy w czasie debaty nt finansów państwa Premier potwierdził, że tak jest w istocie, poparcie dla jego ekipy wcale nie zmalało.
Nawet się nie obejrzymy, kiedy to jego ?tu i teraz? zleci. I co dalej? Co na taką deklarcję szefa rządu ludzie, którzy pobrali kredyty hipoteczne na 20-30 lat?


17 sie 2010, 15:24
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Cammila
Jeżeli nie czytałaś, to przeczytaj na stronie 6 w tym temacie:
1/ Syndrom ?złej Kaczki"
2/ Każdy chwyt dobry
3/ No, ale niczego się mass media nie nauczyły!
4/ Bądźmy poważni
5/ Po nich choćby potop


17 sie 2010, 15:36
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Maksiu                    



cammila                    



Maksiu, o swoją kieszeń możesz być spokojny.
Z tego, co Beata Gosiewska mówiła w TV, to pomnik ma być sfinansowany z dobrowolnych wpłat ludzi, którzy zechcą poprzeć tą inicjatywę. Wg mnie, to bardzo dobry pomysł i wydaje mi się, że z uzbieraniem potrzebnych na ten cel pieniędzy nie będzie najmniejszego problemu.
Jeśli nie będziesz chciał, to po prostu nie dasz na to swojej kasy i tyle.  :)


Czy dam kasę czy nie tego nie wiem, raczej tak.

Ale jestem na 99% pewien, że za "nasze" też taki pomnik powstanie (może będą więc dwa pomniki).

A Beata Gosiewska skąd to wszystko wie - konultował to ktoś z nią?


A propos naszych pieniędzy, to za "nasze" powstał też pomnik krasnoarmiejców w Ossowie  :nonono:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


17 sie 2010, 18:43
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
1/ Senyszyn o Nałęczu: wierzy, że Polacy chcą być oszukiwani

Tomasz Nałęcz, nowy prezydencki doradca jest człowiekiem wielkiej wiary.
Wierzy, że wszyscy Polacy cierpią na amnezję i pragną być oszukiwani - pisze na swoim blogu w Onet.pl Joanna Senyszyn i dodaje, iż musi on także mieć "odwagę lwa, ogromne poczucie humoru i nie bać się śmieszności".
- Jakimi bowiem innymi walorami umysłu i serca można wytłumaczyć jego zapewnienie, że "nie jest politycznym zdrajcą"? - pyta w dalszej części wpisu europosłanka.

Prof. Nałęcz ma zostać doradcą prezydenta ds. historii i dziedzictwa narodowego. Zdaniem profesor Senyszyn "każdy inny polityk, po tylu politycznych woltach i nieuczciwych zagraniach, bałby się coś podobnego oświadczyć, by Polska nie zatrzęsła się ze śmiechu w posadach. A Nałęcz z uśmiechem pozwala nabijać się z siebie".

W dalszej części wpisu polityk SLD opisuje polityczną aktywność Tomasza Nałęcza. W 1970 roku wstąpił do PZPR, w której był do samego końca jej istnienia. Następnie w 1990 r. został wiceprzewodniczącym SdRP. - Po roku ? kiedy nie dostał się Sejmu - uznał, że SdRP nie zaspokaja jego ambicji - kontynuuje Senyszyn.

- Przeskok do Unii Pracy okazał się dietodajny. Z listy UP był posłem w latach 1993-1997. Węch osłabiło mu kadzenie przewodniczącemu Bugajowi. Nie wyczuł zmieniającej się koniunktury i znowu jedną kadencję kiblowal na Uniwersytecie. Ponownie mandat poselski uzyskał w 2001 roku. Z listy SLD-UP. Zachwycał się Sojuszem, przymilał Millerowi aż wykolegował innych kandydatów UP na wicemarszałka Sejmu IV kadencji - dodaje.

Jak czytamy dalej, w marcu 2004 roku wstąpił do SDPL.
- Miał nowy obiekt do okadzania - Marka Borowskiego, który stworzył własną partię, by miał go kto wystawić jako kandydata na prezydenta RP. Tomasz Nałęcz został szefem jego sztabu wyborczego - pisze Senyszyn.

Wkrótce został on rzecznikiem w sztabie Cimoszewicza, co zakończyło się wyrzuceniem go z SDPL. W 2005 roku, jako dr hab., dostał na Uniwersytecie Warszawskim stanowisko profesora nadzwyczajnego.

- Od razu zaczął się podawać za profesora. Dlaczego ten, podobno bardzo zdolny historyk, przez 22 lata, które upłynęły od habilitacji (1988), nie uzyskał profesorskiego tytułu? - pyta posłanka.

- Wyraźnie widać, że prezydent Komorowski chce mieć profesora jako doradcę - pisze eurodeputowana i zaznacza, iż prezydent ma dwa wyjścia:
"Szybsze i prostsze - zatrudnić prawdziwego profesora.
Trudniejsze - nadać tytuł naukowy dr hab. Nałęczowi i profesorską uzurpację usankcjonować".

http://wiadomosci.onet.pl/2211155,11,se ... ,item.html
------------------------------------------------------------------------

2/ Migalski: zaszło piramidalne nieporozumienie
(....)
"kwestią zasadniczą jest, czy w Ossowie stawiamy pomnik, czy dbamy o groby".
- Wszystko wskazuje na to, że mamy tam do czynienia z tym pierwszym, więc państwo polskie, zwłaszcza w osobie prezydenta, nie powinna mieć z tym nic wspólnego - dodaje.

- Niemcy budują centrum wypędzonych, w którym zrównani będą zarówno kaci, jak i ofiary, bowiem wszystkie narody Europy zostaną przedstawione jako wypędzane i cierpiące. Nikt nie będzie tam stawiał pytań o sprawców, o przyczyny, o najeźdźców, o winę, karę. Takie sprowadzanie historii do wymiaru jedynie ludzkiego skutkuje rozmyciem pojęcia dobra, bowiem jeśli wszyscy są ofiarami, to nie ma sensu doszukiwać się dobra i zła, winy i kary. Wszyscy w obliczu śmierci i cierpienia jesteśmy wszak równi - czytamy dalej.

Rosjanie robią to samo: "domagają się uznania cierpień swoich żołnierzy z 1920 roku jako równorzędnych wobec tych, jakie były doświadczeniem więźniów Gułagu czy Katynia. Cel jest ten sam - wmówienie wszystkim, że w obliczu szaleństwa XX wieku nie ma lepszych i gorszych ? wszyscy jesteśmy ofiarami, wszyscy cierpieliśmy".

To jest "świadomy zabieg marketingowy ze strony tych, którzy mają prawo czuć się odpowiedzialnymi za zbrodnie minionego stulecia i dlatego celowo próbują rozmyć swoją winę".
- Dlatego nie możemy stawiać pomnika tym, których celem było zniszczenie naszego państwa. I musimy dbać o ich groby.

całość:
http://wiadomosci.onet.pl/2211110,11,mi ... ,item.html


Ostatnio edytowano 17 sie 2010, 19:44 przez Nadir, łącznie edytowano 3 razy

skróciłem posta ("piramidalne nieporozumienie" jest w topiku "Pomniki")



17 sie 2010, 19:28
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
silniczek                    



Nadir
Odważny jesteś, widzę, że lubisz kopać się z koniem?
Maxer2007 jest o tyle dobry, że żadne argumenty do niego nie przemawiają, i nie można go do niczego przekonać. A szczególnie jeżeli chodzi o Kaczyńskiego i PiS [....]


Badman jest lepszy! :D
Vide:
viewtopic.php?p=69398#p69398

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


17 sie 2010, 19:37
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
1/ Komorowski o pomniku przed Pałacem: "To dość dziwny pomysł"

To wydaje mi się dość dziwny pomysł, bo jak przed pomnikiem księcia Józefa Poniatowskiego stawiać inny pomnik - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w wywiadzie dla "Polityki". W rozmowie z tygodnikiem Komorowski skomentował wydarzenia przed Pałacem Prezydenckim; mówił też o swoim sposobie prowadzenia polityki historycznej.


Nigdy nie mówiłem o usunięciu krzyża, zawsze mówiłem o potrzebie przeniesienia krzyża w sposób godny, w porozumieniu z władzami kościelnymi w godne miejsce, czyli do kościoła - powiedział Bronisław Komorowski w rozmowie z "Polityką", odnosząc się do zarzutów, że to jego słowa miały rozpętać konflikt wokół krzyża na Krakowskim Przedmieściu.

Prezydent wyraził żal, że "nie udała się uroczystość procesyjnego przeniesienia krzyża" do kościoła św. Anny, ani późniejszy udział krzyża w pielgrzymce do Częstochowy. - To było rozwiązanie, które leżało w interesie państwa i Kościoła - powiedział prezydent.

W ocenie Komorowskiego sytuacja związana z krzyżem i sposobem upamiętnienia ofiar katastrofy jest "politycznie trudna dla wszystkich stron konfliktu". Według prezydenta najwięcej na tym konflikcie traci Kościół.
Pomysł budowy pomnika "przed pomnikiem księcia Poniatowskiego" wydaje się Komorowskiego "dość dziwny", ale, jak dodał, decyzja w tej sprawie należy do stołecznej konserwator zabytków i władz miasta. - W demokracji każdy ma prawo tworzyć komitety i występować o budowę pomnika - powiedział.

"Polityka historyczna nie może być maczugą do walenia konkurencji"
Mówiąc o swoich planach związanych z prowadzeniem polityki historycznej, Komorowski zapewnia, że będzie ona różnić się od polityki historycznej Lecha Kaczyńskiego. Jego doradcą na tym polu został prof. Tomasz Nałęcz, a "reprezentuje on punkt widzenia dosyć odległy od realizowanego w okresie rządów PiS".

- Polityka historyczna nie powinna być skierowana przeciwko komuś, nie powinna być maczugą do walenia konkurencji politycznej, a w relacjach międzynarodowych nie powinna być skierowana przeciwko innym dumnym narodom - tłumaczył Komorowski. I przywołał "tradycje Rzeczpospolitej wielonarodowościowej".
Jak dodał, zamierza "pogłębiać proces zbliżenia z Rosją" - przejawem tego jest zaproszenie prezydenta Miedwiediewa do złożenia wizyty w Warszawie.

Cały wywiad czytaj jutro w tygodniku "Polityka".
http://wiadomosci.gwno.pl/Wiadomosci/ ... ziwny.html

komentarz:
- Jego Wysokość Prezydent RP przemówił (...) i wszystko jasne  :wacko:
---------------------------------------------------------------------------

2/ "Nałęcz to bajkoopowiadacz - pasuje do kancelarii"

To, że Tomasz Nałęcz został doradcą prezydenta nie jest przedmiotem moich rozterek. Kilka lat temu został wyrzucony z jednej z lewicowych partii, bo uznano go za szczególnie podatnego na zdradę polityczną. Niech z bajkopisarskim światem Tomasza Nałęcza zmaga się jego nowy pracodawca pan prezydent Komorowski. Taki bajkoopowiadacz, jakim jest prof. Tomasz Nałęcz będzie świetnie pasował do kancelarii prezydenta, która ma się grzać jedynie w świetle żyrandola - mówi Wirtualnej Polsce wicemarszałek sejmu Jerzy Wenderlich (SLD).

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... video.html

komentarz:
- też tak uważam


17 sie 2010, 19:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Nadir                    



silniczek                    



Nadir
Odważny jesteś, widzę, że lubisz kopać się z koniem?
Maxer2007 jest o tyle dobry, że żadne argumenty do niego nie przemawiają, i nie można go do niczego przekonać. A szczególnie jeżeli chodzi o Kaczyńskiego i PiS [....]

Badman jest lepszy! :D
Vide:
viewtopic.php?p=69398#p69398

Dzięki!  :blush:

silniczek                    



1/ Komorowski o pomniku przed Pałacem: "To dość dziwny pomysł"
To wydaje mi się dość dziwny pomysł, bo jak przed pomnikiem księcia Józefa Poniatowskiego stawiać inny pomnik - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w wywiadzie dla "Polityki".

Dziwny??? :o
Prosty.
Nawet bardzo prosty!
Można Poniatowskiego przenieść na jedno z poprzednich jego miejsc.
Prezydent a nie potrafi myśleć koncepcyjnie :(


Przecież był księciem a nie prezydentem.
Niby historyk a takich rzeczy nie wie  :(

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


17 sie 2010, 20:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Badman
Postawienie pomnika przed Pałacem Prezydenckim, a tym bardziej przed księciem Poniatowskim, nie jest, jak na razie przez nikogo przesądzone (poza Prezydentem, co wynika z powyższej wypowiedzi)
Są dwie propozycje:
- propozycja Komitetu na rzecz budowy pomnika przed Pałacem Prezydenckim postuluje, aby monument wznieść naprzeciw kościoła Karmelitów na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie a na miejscu krzyża umieścić tablicę pamiątkową.
- proponowany między innymi przez Gosiewską "Obelisk wierności ojczyzny" (8 metrów wysokości, 96 dłoni wychodzących z ziemi w ruchu spiralnym) - nie wiadomo na razie, czy obelisk w ogóle powstanie i gdzie dokładnie miałby stanąć - "obrońcy" upierają się przy lokalizacji pod Pałacem.        
Ale jak na razie się upierają. Myślę, że jakiś sensowny konsensus zostanie wypracowany. Nikt natomiast nie mówi, że pomnik ma stanąć przed Poniatowskim.


17 sie 2010, 21:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 gru 2006, 12:17

 POSTY        119
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
silniczek                    



Maksiu
1/ Oto wypowiedź użytkownika Maxer2007 z postu Pomnik (str 2)


(...)Zwolennicy pomnika ofiar katastrofy katyńskiej, za własne pieniądze, mogą wybudować pomnik który spełni ich oczekiwania. Jednak pomnik ten powinien być w zgodzie z prawdą tzn. nie przeceniać zasług nieżyjącego prezydenta, gdyż zasług tych nie miał.


Nadal nie widzę gdzie Maxer2007 napisał, że to pomnik L.Kaczyńskiego?
Wciskasz człowiekowi w "usta" nie jego słowa.

silniczek                    



Rozumiem Maksiu, że wg Ciebie, poległym w 1920r. żołnierzom Armii Radzieckiej powinniśmy stawiać pomniki, bo oni zasłużyli,
a Prezydent III RP i inni uczestnicy tragicznego lotu - NIE.
Możesz to jakoś uzasadnić, bo normalnemu Polakowi w głowie się to nie mieści.  :wacko:


A teraz robisz to mi. Gdzie ja napisałem, że żołnierze Armii Radzieckiej zasłużyli na pomnik i powinniśmy go im stawiać? :czytaj: uważnie.

Możesz uzasadnić swoje wypowiedzi bo normalnemu, logicznie myślącemu Polakowi w głowie się to nie mieści.

Taka z Tobą dyskusja....
:mur:


17 sie 2010, 23:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 399 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 29  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: