Dla mnie "Święto Skarbowca" był ostatnim dniem pracy w administracji skarbowej.
Po wielu latach zdecydowałem odejść. Niektórzy się doszukują mojej celowości w wybraniu tej daty jako ostatniego dnia mojej pracy i może podświadomie tak było
Państwo poznać można po tym, jak traktuje swoich funkcjonariuszy. Jak RP traktuje swoich doskonale wiemy, dlatego dla takiego państwa pracować nie chce. Poza tym mam teraz lepsze warunki

PS.
Życzę Wam podwyżek i głowa do góry, odchodząc na zasłużoną emeryturę dostaniecie list dziękczynny od NUS za lata poświęceń
