Teraz jest 09 wrz 2025, 00:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2082 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 149  Następna strona
Katastrofa smoleńska 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Katastrofa smoleńska
Janusz Palikot zapowiedział, że jak nie przyjma go do Komisji Macierewicza (Macierewicz powinien przyjąć go z otwartymi ramionami z okrzykiem "Janusz, to Ty?" a potem poczęstować kawałkiem wieprzowiny ze łba i małpką), to utworzy swoją. Na członków niech powoła kontrolerów lotu ze Smoleńska, a jako ekspertów od wypadków lotniczych Wajdę i Wałęsę.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


22 lip 2010, 06:35
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Przyczyny katastrofy - wciąż cztery hipotezy

Rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa poinformował dziś, że nadal nie wykluczono żadnej z czterech hipotez dot. przyczyny katastrofy smoleńskiej, w której zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński. - Każda z tych wersji jest ważna - podkreślił.


Prokurator przypomniał, że są to cztery wersje śledcze:
- awaria samolotu;
- skutek działań ludzkich - działania po stronie polskiej, ewentualnie po stronie rosyjskiej;
- działanie osób trzecich - w tej wersji zakładany jest m.in. zamach terrorystyczny;
- organizacja lotu.
W tej chwili nie można kategorycznie wykluczyć żadnej wersji - powiedział w radiu rynszTOK FM


Pytany, kiedy prokuratura będzie mogła np. podać informację o wykluczeniu którejś z wymienianych hipotez, powiedział, że będzie to możliwe w ciągu kilku najbliższych miesięcy. - Nie chcę, by moje słowa były uważane, że na pewno za dwa-trzy miesiące coś uda nam się ustalić - zastrzegł jednak.

Dodał, że prokuratura na pewno poinformuje opinię publiczną o wynikach badań, które zostały zlecone biegłym, "tak aby opinia publiczna też - jeśli to będzie możliwe - dowiedziała się o pewnych kwestiach". - Jeśli śledztwo spowoduje wykluczenie pewnych wersji, hipotez, to też przekażemy to opinii publicznej - podkreślił.

Rzepa poinformował, że na podstawie dowodów m.in. z Instytutu Chemii i Radiometrii wykluczono użycie konwencjonalnych środków pirotechnicznych i wybuchowych. Pytany, czy udało się ustalić, czy nie wykorzystano "jakiejś supertajnej broni do strącenia tupolewa", powiedział, że "jest za wcześnie, by to ustalić".

Rzepa poinformował, że oprócz protokołów z sekcji zwłok ofiar katastrofy, prokuratura oczekuje od strony rosyjskiej dokumentów, aktów prawnych, które regulowały w dniu katastrofy - 10 kwietnia - kwestie ruchu lotniczego w Rosji.

Dodał, że chodzi o dokumenty wewnętrzne, które nie są ogólnodostępne, a które są potrzebne, do określenia zakresu obowiązków np. rosyjskich kontrolerów. Prokuratura czeka także na protokoły zeznań świadków, m.in. naocznych świadków katastrofy i przesłuchania osób, które podczas katastrofy były w wieży kontrolnej w Smoleńsku. Zeznania kontrolerów są już w dyspozycji prokuratury - dodał. Według Rzepy, prokuratura dysponuje ok. 1/3 zeznań świadków.

Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski zapowiadał w tym tygodniu po swojej wizycie w Rosji, że dokumenty, na które oczekuje prokuratura, mają trafić do Polski w sierpniu.

http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news ... ,1509329,3

komentarz
- bez komentarza


22 lip 2010, 10:36
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Katastrofa smoleńska
"Paradoksalnie to między innymi Macierewicz wywalczył Kutzowi prawo bezkarnego plucia na siebie samego.

Kiedy Kutz w 1970 roku brał udział w naradach KC PZPR na temat kultury, Macierewicz od dawna działał już w antykomunistycznej opozycji i, a w grudniu tegoż 1970 roku organizował zbiórkę krwi dla ofiar masakry na wybrzeżu. Kiedy Kutz w 1976 roku obejmował stanowisko głównego reżysera ośrodka TVP w Katowicach, Macierewicz w tym samym czasie zakładał KOR.

Kiedy 21 grudnia zwalniano Kutza z ośmiodniowego internowania, a na przeprosiny za tę pomyłkę otrzymał w ramach ?reparacji wojennych? od Kiszczaka mieszkanie w Wilanowie, Macierewicz siedział w Iławie następnie w Kielcach. Później krnąbrnego więźnia przeniesiono do Rzeszowa, a stamtąd do Głoskowa gdzie Macierewicz zasłynął brawurową ucieczką. Ukrywając się do 1984 roku wydawał podziemne pismo ?Głos?.

Historia zatoczyła koło. W III RP za ?ojców demokracji? uchodzą Kiszczak i Jaruzelski, a Macierewicz znowu jest zwalczany przez ludzi pokroju Kutza i Palikota przy udziale ?wolnych? mediów i ?niezależnych? dziennikarzy typu Andrzej Morozowski
."

http://www.niepoprawni.pl/blog/152/czy- ... nie-antoni

Ciekawe porównanie

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


22 lip 2010, 13:34
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA27 lip 2009, 06:31

 POSTY        72
Post Katastrofa smoleńska


Ciekawe porównanie


Tadeo74:
bardzo ciekawe, tylko co według Ciebie z niego wynika, bo rozumiem, że umieściłeś ten cytat w odniesieniu do tego co napisałem?

Jeśli Macierewicz ma "kombatancką" przeszłość, to oznacza, że zawsze ma rację i nigdy się nie myli i że inni, którzy za komuny nie siedzieli, teraz nie mają prawa go krytykować? Niby dlaczego? Jeśli przekłamuje fakty, żeby podjudzać ludzi, to każdy - bez względu na to co robił i kim był w "słusznie minionych czasach" - ma prawo się z tym nie zgadzać.


22 lip 2010, 14:35
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Michol
Główną wadą niektórych polityków jest to, że najpierw mówią, potem myślą, albo więcej mówią niż myślą. Należy do nich również Maciarewicz, niestety. Gdyby baczniej ważył słowa i nie uprzedzał faktów, byłby świetnym politykiem. Do tego ma świetlaną przeszłość, o tym napisał Tadeo74. Jednym słowem, powinien mieć fachowca od PR-u.
To tyle, co do Macierewicza. Analogicznie, w innych partiach też są tacy politycy oczywiście, ale nie będę się nimi teraz zajmował.

Co do "zespołu smoleńskiego"
Nie mamy wpływu, jakie komisje i zespoły politycy tworzą w sejmie, kto wchodzi w ich skład, kto jest przewodniczącym, i co ustalą, czy nie ustalą. Musimy przyjąć to co robią z pełnym dobrodziejstwem inwentarza. Tyle już było komisji i zespołów, że jeden w tą czy w tą, nie stanowi różnicy. Nie rozumiem sensu naszej dyskusji, czy zespół jest potrzebny, czy niepotrzebny.
Ktoś się nas pyta o zdanie w tej i innych sprawach?! Nie
Niektóre komisje w sejmie pracują po 3 lata. Jakie będą efekty, zobaczymy. Często bywają, żadne. To nie nowość.
Nie widzę więc sensu roztrząsać wątku samej komisji: potrzebna, czy niepotrzebna, ani też wątku co zrobi, czego nie.
Zobaczymy. Ma zajmować się sprawą, która wszystkich interesuje, to tyle. Zobaczymy też, jak potoczy się dyskusja zespołu z rządem, prokuraturą i PO. Interesują mnie zarówno pytania, jak również odpowiedzi.
Nad samymi wypowiedziami Maciarewicza nie będę się wytrząsał, bo nie wytrząsam się nad wypowiedziami Palikota.
Moim zdaniem, szkoda czasu.


22 lip 2010, 14:58
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA27 lip 2009, 06:31

 POSTY        72
Post Katastrofa smoleńska
Silniczek

Moje zdanie na temat Macierewicza jest dużo bardziej krytyczne, ale nie ma sensu, żebym je uzasadniał, bo długo bym musiał pisać, a i tak moje argumenty pewnie by Ciebie nie przekonały :rolleyes:

Co do zespołu Macierewicza, to oboje się zgadzamy, że taki zespół jest potrzebny, bo opozycja zawsze powinna kontrolować rządzących, tylko ja w przeciwieństwie do Ciebie nie wierzę, żeby w takim składzie (po co angażować w to aż 1/4 Sejmu?  :blink: Chyba tylko po to, żeby był wokół tego większy szum, bo w tym przypadku ilość na pewno nie zapewni jakości) i pod takim przewodnictwem, <_<  cokolwiek wyjaśnił.


22 lip 2010, 15:18
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
1/ Sekcja zwłok prezydenta bez polskich patomorfologów


Sekcję zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego przeprowadzili rosyjscy specjaliści. Dlaczego żaden polski ekspert nie uczestniczył w badaniu?

Sekcję zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego przeprowadzili rosyjscy specjaliści. Polacy nie brali udziału w badaniu - sekcji przyglądał się tylko naczelny prokurator wojskowy płk Krzysztof Parulski i polski konsul.

Dlaczego żaden polski ekspert nie uczestniczył w badaniu? Takie pytanie zadał wczoraj Antoni Macierewicz, poseł PiS i szef zespołu parlamentarnego ds. katastrofy smoleńskiej. Dodał, że przecież patomorfolodzy z Polski pojechali do Rosji krótko po katastrofie.

Jak podaje Rzeczpospolita Płk Parulski odpowiedział: - Sekcja prezydenta była przeprowadzona nad ranem 11 kwietnia. Wtedy nasi patomorfolodzy jeszcze byli w Polsce.

Tymczasem Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, płk Zbigniew Rzepa, potwierdził wczorajsze doniesienia dotyczące braku alkoholu we krwi głowy państwa: - W następstwie badania sądowo-chemicznego we krwi pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie stwierdzono alkoholu - napisał w komunikacie.

- Potwierdzam, że we krwi nie wykryto jakichkolwiek śladów alkoholu, co podważa te wszystkie oszczercze i znieważające twierdzenia, jakie pod adresem zmarłego prezydenta wysuwał m.in. poseł PO - dodaje mec. Rafał Rogalski, pełnomocnik rodzin ofiar, w tym Jarosława Kaczyńskiego.


Protokół z sekcji zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego trafił do Polski 15 kwietnia - 5 dni po katatrofie. Na język polski został przetłumaczony dopiero 15 lipca.

- Jest szczegółowy, określa przyczyny i okoliczności zgonu, opisuje obrażenia, jakie prezydent odniósł w wyniku katastrofy - mówi mec. Rogalski.

Jedynie informacja o wyniku badania krwi została upubliczniona. Śledczy zdecydowali, że wszystkie inne dane pozostaną niejawne.

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/sekc ... 50447.html
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
2/ Kopacz kłamała?

No to mamy pierwszą taką niejasność dotyczącą śledztwa ws. katastrofy w Smoleńsku. Według Antoniego Macierewicza minister Ewa Kopacz zapewniała bowiem w Sejmie, że podczas sesji zwłok ofiar obecni byli polscy lekarze i prokuratorzy.
Tyle tylko, że przedstawiciele prokuratury wojskowej twierdzą, że było wprost odwrotnie

Chyba większość z nas pamięta płomienne wystąpienie Ewy Kopacz w Sejmie po powrocie ze Smoleńska. W przemowie nie mogła się nachwalić polskich patologów i patomorfologów.

Te słowa przypomina teraz Antoni Macierewicz, który stanął na czele parlamentarnego zespołu ds. zbadania katastrofy smoleńskiej. Według niego minister zdrowia wypowiadała się w kontekście przeprowadzania przez nich sekcji zwłok. A to byłoby kłamstwem, ponieważ według rzecznika Naczelnej Prokuratury Wojskowej, który wypowiadał się w "michnikowemu szmatławcowi" - nie jest to zgodne z prawdą.

Okazuje się z wypowiedzi prokuratury wojskowej, że wbrew temu o czym nas zapewniano przez ubiegłe, blisko już cztery miesiące, nie było prokuratorów i nie było patomorfologów przy sekcji zwłok ofiar katyńskich. To rzeczywiście jest samo w sobie szokujące, ale trzeba do tego jeszcze dodać , że przecież my wszyscy, na posiedzeniu Sejmu, przez panią minister Kopacz, która robiła to na polecenie pana premiera Tuska, byliśmy zapewniani, że właśnie byli - prokuratorzy i zwłaszcza patomorfolodzy - mówi Macierewicz.

W sukurs zaatakowanej minister Kopacz przyszła jednak "GW", która przytoczyła stenogram z jej przemówienia przed izbą. Wynika z niego, że szefowa resortu zdrowia najprawdopodobniej nie mówiła o sekcji zwłok, a o ich oględzinach.

Tyle tylko, że Kopacz o udziale polskich lekarzy w sekcji zwłok ofiar powiedziała całkiem wprost w TVN24. W połowie maja w "Kropce nad i" zapewniała, że polscy patomorfolodzy pojechali do Moskwy. - Tam pojechało naszych 11 lekarzy, patomorfologów, lekarzy sądowych, techników kryminalistyki. Ale tam na miejscu była grupa blisko 30 lekarzy. Gdyby nie robili sekcji zwłok, to jaka tam byłaby ich rola? - pytała wtedy.

Ktoś więc w tej sprawie mija się z prawdą. Albo minister Kopacz, albo wojskowa prokuratura. Trzeciego wyjścia nie ma.

komentarz:
- wynika z tego, że jest 1:0 dla Macierewicza


Sonda FAKTU
Komu bardziej ufasz?
Ewie Kopacz  - 23%
prokuratorom - 77%
Liczba ankietowanych: 703


Ostatnio edytowano 22 lip 2010, 17:01 przez silniczek, łącznie edytowano 1 raz



22 lip 2010, 16:43
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Katastrofa smoleńska
Michol                    





Ciekawe porównanie


Tadeo74:
bardzo ciekawe, tylko co według Ciebie z niego wynika, bo rozumiem, że umieściłeś ten cytat w odniesieniu do tego co napisałem?

Jeśli Macierewicz ma "kombatancką" przeszłość, to oznacza, że zawsze ma rację i nigdy się nie myli i że inni, którzy za komuny nie siedzieli, teraz nie mają prawa go krytykować? Niby dlaczego? Jeśli przekłamuje fakty, żeby podjudzać ludzi, to każdy - bez względu na to co robił i kim był w "słusznie minionych czasach" - ma prawo się z tym nie zgadzać.


Nie ma co ukrywać, że Macierewicz najpierw strzela, potem zadaje pytania. Chciałem przypomnieć, że działał wiele lat temu w opozycji, żeby taki Kuc (który w tym czasie spijał śmietankę) mógł na niego i innych pluć. Niech pluje - w końcu mamy demokrację (jeszcze).
Pamiętać należy, że osoby wymienione w słynnej "liście Macierewicza" wystąpiły też w "liście Milczanowskiego". I co? Macierewicz be, Milczanowski cacy.
Prędzej uwierzę jednak Macierewiczowi, niż TW Znakowi (wiemy o kogo chodzi). Jak się kiedyś kapowało, dziś nie jest się wiarygodnym. Przynajmniej dla mnie.
A co do ludzi - część chce być podjudzana, bo potrzebuje przeciwnika, którego obwini za wszystkie swoje niepowodzenia.
Mainstream jest u nas silny (inni mówią,że to michnikowszczyna), ale na pewno znajdą się obrońcy Macierewicza z tytułami naukowymi i o znanych nazwiskach. Pewnie będzie ich mniej niż po drugiej stronie barykady, ale będą. I wszystko będzie się dalej kręcić.

PS. Poseł z Lublina raczył w swoim wywiadzie dla Onetu powiedzieć o co w tym wszystkim chodzi:
"- To po co chce pan wstąpić do tego zespołu?
- Bo jest wojna medialna. Bo jest wojna o wrażenia i interpretację Polaków."
http://wiadomosci.onet.pl/2200850,11,pa ... ,item.html

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


22 lip 2010, 17:00
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Nie będzie pomnika Ofiar przed Pałacem

Nie będzie pomnika przed Pałacem Prezydenckim ku czci ofiar smoleńskiej katastrofy, bo nie zgadza się na to konserwator zabytków - taka informacja zelektryzowała obrońców krzyża


? Zgody nie ma, bo nie ma jeszcze takiego wniosku ? prostuje konserwator i tłumaczy, że wniosek musi złożyć właściciel obiektu, czyli w tym przypadku polski rząd.
? Na rozmowy o pomniku przyjdzie czas ? odpowiada rzecznik rządu, Paweł Graś (46 l.)

Czwartkowa ?michnikowy szmatławiec? podała, że na pomnik w miejsce krzyża nie zgodził się konserwator zabytków. ? Pojawiła się taka kłamliwa informacja. Ale zgody nie ma, bo nie ma odpowiedniego wniosku. Aby pomnik powstał, musi taką wolę wyrazić właściciel obiektu, przed którym zostanie postawiony. Wtedy wniosek będzie rozpatrzony ? tłumaczy Faktowi Artur Zbiegeni, zastępca dyrektora biura stołecznego konserwatora zabytków.

? Na razie tym problemem rząd się nie zajmuje. Dopiero rozwiązaliśmy problem krzyża. Wygasną emocje, będzie czas na rozmowę o pomniku ? mówi rzecznik Paweł Graś (46 l.).

(...)
http://www.fakt.pl/Nie-bedzie-pomnika-O ... l#miniPoll

komentarz
- czyli wojna przed pałacem nie toczyła się o krzyż, tylko o pamięć. Ci "nawiedzeni ludzie" sprzed pałacu nie bronili krzyża, tylko pamięci, którą ktoś chce odsunąć jak najdalej od Pałacu Prezydenckiego, licząc, że jak nie będzie krzyża, nie będzie symbolu, ludzie przestaną tam przychodzić i zapomną, zapomną. Takich rzeczy się nie zapomina, ludzie będą przychodzić pod pałac, każdego 10 dnia miesiąca i zapalać nowemu prezydentowi światło wiekuiste. Może z czasem i on zostanie oświecony, a kto z krzyżem wojuje (...) Jak na razie Pan Prezydent elekt ma ewidentnego cykora przed murami pałacu prezydenckiego, w którym straszą duchy poprzedników i wewnątrz i na zewnątrz, i słusznie, bo duchy maja to do siebie, że atakują w środku nocy, a Prezydent elekt ma słabe serce.
I rzecz cała rozbija się nawet nie o pomnik tylko o tablicę pamiątkową.


22 lip 2010, 21:23
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Katastrofa smoleńska
silniczek                    



Nie będzie pomnika Ofiar przed Pałacem

Nie będzie pomnika przed Pałacem Prezydenckim ku czci ofiar smoleńskiej katastrofy, bo nie zgadza się na to konserwator zabytków -
? Na razie tym problemem rząd się nie zajmuje. Dopiero rozwiązaliśmy problem krzyża. Wygasną emocje, będzie czas na rozmowę o pomniku ? mówi rzecznik Paweł Graś (46 l.).
http://www.fakt.pl/Nie-będzie-pomnika-Ofiar-przed-Palacem,artykuly,77923,1.html#miniPoll

komentarz
- czyli wojna przed pałacem nie toczyła się o krzyż, tylko o pamięć. Ci "nawiedzeni ludzie" sprzed pałacu nie bronili krzyża, tylko pamięci, którą ktoś chce odsunąć jak najdalej od Pałacu Prezydenckiego, licząc, że jak nie będzie krzyża, nie będzie symbolu, ludzie przestaną tam przychodzić i zapomną, zapomną. Takich rzeczy się nie zapomina, ludzie będą przychodzić pod pałac, każdego 10 dnia miesiąca i zapalać nowemu prezydentowi światło wiekuiste. Może z czasem i on zostanie oświecony, a kto z krzyżem wojuje (...) Jak na razie Pan Prezydent elekt ma ewidentnego cykora przed murami pałacu prezydenckiego, w którym straszą duchy poprzedników i wewnątrz i na zewnątrz, i słusznie, bo duchy maja to do siebie, że atakują w środku nocy, a Prezydent elekt ma słabe serce.
I rzecz cała rozbija się nawet nie o pomnik tylko o tablicę pamiątkową.


Tymczasem o krzyż postawiony przez harcerzy przed Pałacem Prezydenckim zdążyła już wybuchnąć polityczna wojna. Rozpoczęła ją przedwczesna wypowiedź prezydenta elekta Bronisława Komorowskiego w ?michnikowemu szmatławcowi? na temat przeniesienia krzyża w inne miejsce.
Napisał Igor Janke.
Najpierw myślałem że ta wypowiedź prezydenta elekta Bronisława Marii Komorowskiego była  kolejna zwykłą gafą.
Teraz myślę że jednak to nie była (niestety! ) gafa.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


22 lip 2010, 22:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Badman
Jak widać, po konsekwencjach tej wypowiedzi, to była jedna wielka gafa niestety, aż strach pomyśleć co może się jeszcze wydarzyć, kadencja Prezydenta trwa całe 5 lat  :o


22 lip 2010, 22:20
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Katastrofa smoleńska
Polska tragedia to nie wypadek

Czasy się zmieniają, sposoby w jakie państwa ukrywają swoje niekwestionowane zbrodnie pozostają niezmienione. Wszelkie próby wymuszenia przyznania się lub choćby upamiętnienia zbrodni wywołują desperackie, czasem niezrozumiałe akty odwetu lub wypierania.

Turcja wykorzystując swoje bieżące strategiczne położenie wymusza na USA ślepotę na zagładę Ormian z lat 1915 ? 1923, podczas której Imperium Otomańskie, poprzednik dzisiejszej Turcji, wymordowało milion etnicznych Ormian. Japonia odmawia przyznania się do okrutnych zbrodni na setkach tysięcy chińskich kobiet, dzieci i mężczyzn w masakrze Nanking z 1937 roku. Ruandyjskie ludobójstwa z 1994 roku, które pochłonęły milion Tutsi stanowiących 20% całej populacji zostały zanegowane, następnie wyparte i ostatecznie formalnie skazane na zapomnienie w trosce o pospieszne i połowiczne pojednanie.

Trwające w latach 1992 ? 1995 zbrodnie serbskich nacjonalistów na Bośniakach zamknęły się w liczbie 200 tysięcy zabitych, milionie wygnanych, a zakończyły się całkowitym, oficjalnym wyparciem się odpowiedzialności.

Somalijscy muzułmanie mordowali somalijskich rolników aby odebrać im ziemię, zwierzęta i zbiory podczas gdy ONZ bezczynnie ględziło o zapewnieniach muzułmańskiego rządu, że jedyne co się dzieje to nieistotne i niegroźne lokalne potyczki. Zaprzeczanie nie ustaje. Rzeź trwa w Darfurze (Sudan). Nawet USA bagatelizuje swoje własne zbrodnie sprzed 200 lat, kiedy trwały rzezie tubylczych Indian potrzebne po to by przejąć zajmowane przez nich ziemie. Dekady później nawet porozumienia zawarte z Indianami zostały złamane przez białych osadników.

Po tym ponurym wstępie dochodzimy do mordu 22 tysięcy polskich oficerów z 1940 roku, którego historia zakończyła się nieudaną próbą uczczenia przez Polaków ofiar w 70 rocznicę zbrodni w lasach katyńskich (niedaleko Smoleńska w Rosji). Zbrodni na Polakach dokonała sowiecka bezpieka ? fakt, któremu w Sowieckiej Rosji i w Rosji obecnej zaprzeczano długie lata, ostatnio za sprawą putinowsko-inspirowanych ?historyków?.

Rzezi dokonano z rozkazu Ławrientiego Berii, szefa NKWD, rozkazu zaaprobowanego przez Stalina i Politbiuro. Beria to poprzednik kagiebowca Władimira Putina.

Na listę ofiar z katyńskiego lasu złożyło się 8 tysięcy polskich oficerów, pozostali to lekarze, profesorowie, prawodawcy, policjanci, urzędnicy, właściciele ziemscy, fabrykanci, prawnicy, księża i wszyscy ci, których można było uznać za polską inteligencję.

Prezydent Lech Kaczyński, jego żona i brat bliźniak wraz z najwyższymi przedstawicielami państwa, najwyższymi dowódcami, szefem Banku Narodowego, zastępcą ministra SZ, przedstawicielami polskich kościołów oraz krewnymi ofiar katyńskiej zbrodni zebrali się na Warszawskim lotnisku przed odlotem rządowym samolotem do Smoleńska. W ostatniej chwili z wejścia na pokład samolotu zrezygnował Jarosław, który zdecydował się pozostać przy będącej w podeszłym wieku i złym stanie zdrowia matce.

Polacy zapomnieli o jednym, o rosyjskim motcie : Zaprzeczamy Wszystkiemu


Wizyta w Smoleńsku miała podkreślać ostateczne przyznanie się Rosji jako sprawcy zbrodni, po latach obciążania odpowiedzialnością Niemców. Przyznanie, do zbrodni którą tak bardzo starali się ukrywać przez 70 lat. Komitet powitalny miał jednak inny pomysł. Putin nie oczekiwał z niecierpliwością na taką uroczystość. Częścią jej przekazu był znany powszechnie krytycyzm Prezydenta Kaczyńskiego tak pod adresem Moskwy jak i Putina ? coś co wielu ludzi w Rosji i poza jej granicami kosztowało życie.

Wcześniejsze, obliczone na zniechęcenie, wymagania Rosji aby wizyta nie miała statusu oficjalnego nie zniechęciła Polaków. Kaczyński pojechałby tak czy inaczej ? w charakterze nieoficjalnym czy prywatnym. Dla Rosjan taka różnica to żadna różnica. Echo jakim uroczystość odbiłaby się na świecie nie musiałoby być słabsze bez względu na charakter wizyty.

Problem, na który nowoczesna Rosja ma właściwe rozwiązanie: ?tragiczny wypadek?.

Tak. Samolot rozbił się o 10:41 czasu moskiewskiego 10 kwietnia na podejściu do lądowania na smoleńskim lotnisku, przy złej pogodzie, zginęło 96 osób. Praktycznie wszyscy w Polsce i wielu na całym świecie podejrzewali, że Rosja, a w szczególności Putin musieli przyłożyć do katastrofy rękę. Przekonanie niespecjalnie niezrozumiałe skoro te same przypuszczenia towarzyszyły zatruciom czy tajemniczym ?naturalnym? zgonom krytyków Putina: Annie Politkowskiej, Aleksndrowi Litwinience czy wielu innym.

Samolot

Dwudziestoletni rosyjski TU-154M był cztery miesiące wcześniej wyremontowany i doposażony (zapewne i w pluskwy) w Rosji. TU-154 to samolot trzysilnikowy, podobny do Boeinga 727. Samolot wyposażony był we wszelkie konieczne urządzenia nawigacyjne w tym takie, które pozwalają na bezpieczne lądowanie nawet przy złej pogodzie. Oprzyrządowanie było nowoczesne i najwyższej klasy, zamontowany był między innymi odbiornik systemu ILS, który doprowadziłby samolot do progu pasa ? gdyby tylko odpowiedni odbiornik i nadajniki systemu ILS funkcjonowały bez problemów na lotnisku.

TU-154M był wyposażony w amerykański TAWS w najnowocześniejszej wersji nazywanej GPWS. Podczas remontu zainstalowano również system telefonii satelitarnej. Ponieważ telefony satelitarne mogą zakłócać funkcjonowanie innych pokładowych urządzeń (co stwierdzono), podczas instalacji wyeliminowano ten problem. Prezydent Kaczyński rozmawiał z bratem podczas lotu do Smoleńska. Samolot miał na pokładzie również dwie rosyjskie ?czarne skrzynki? rejestrujące krytyczne parametry lotu, jedną polską ?czarną skrzynkę? oraz rejestrator audio ? urządzenia, które w razie katastrofy pozwalają na ustalenie jej przyczyn.

Smoleńskie lotnisko

Nadajniki systemu ILS na Smoleńskim lotnisku to rosyjska odmiana amerykańskiego systemu. System ILS emituje dwie wiązki ? pierwsza tzw. glide slope pomaga we właściwym zniżaniu się do lądowania samolotu, druga utrzymuje samolot w osi pasa do lądowania. W pewnych okolicznościach instalacje naziemne mogą funkcjonować nieprawidłowo ? może tak się zdarzyć np. w sytuacji gdy przed antenami nadajnika przebywałby w ruchu lub był zaparkowany jakiś pojazd. Amerykańscy piloci lądujący na ILS muszą uzyskać od wieży kontroli lotów zapewnienie, że teren przed antenami ILS jest czysty.

Pilot TU-154, który lądował z Premierem Tuskiem na smoleńskim lotnisku zaledwie kilka dni wcześniej nie miał żadnych problemów. Nie miał również najmniejszych problemów z komunikacją z wieżą jako, że płynnie znał język rosyjski.
Co ciekawe ? dla rosyjskiego Premiera Władimira Putina, który również lądował w Smoleńsku wspomniane kilka dni wcześniej, zainstalowano przenośny system nawigacyjny ? prawdopodobnie urządzenie typu radar GCA (Ground Controlled Approach radar), które podobnie jak ILS umożliwia pilotowi doprowadzenie do bezpiecznego lądowania przy złej pogodzie. Putin odleciał po trzech godzinach. Przypuszczam, ze piloci Putina wiedzieli, że na Smoleńskim ILSie nie można polegać i z tego powodu zażądali ze względów bezpieczeństwa własnego CGA. Czterdzieści minut przed katastrofą Rosyjski JAK-40 wiozący 40 osób wylądował bezpiecznie.

Dwadzieścia minut przed katastrofą Rosyjski samolot AWAC zaledwie dotknął kołami pasa w manewrze touch-and-go i nie wylądowawszy odleciał z powrotem do Moskwy.

Katastrofa ? Katyń II 2010

Smoleńskie lotnisko było zamglone ale jego obsługa nie podała komunikatu o zamknięciu pasa. Gdy TU-154 zbliżał się do lotniska wieża zasugerowała pilotowi lot do Moskwy. Pilot odpowiedział, że podejdzie na próbę i jeśli lądowanie się nie uda odleci na lotnisko zapasowe. Na dalszym markerze samolot znajdował się na właściwym kursie podejścia. Na bliższym, kilometr od pasa okazuje się, że samolot zszedł z osi 40 do 60 m na lewo, jego wysokość nad ziemią wynosi 2,5 m, tj. poniżej ścieżki zejścia, leci z prędkością ok. 280 km/h, z przepustnicami otworzonymi do odejścia i w tym właśnie momencie uderza w ziemię. Podana prędkość samolotu musi jednak być błędna. To jest dwukrotnie wyższa prędkość niż przewidziana do normalnego lądowania. Dodatkowo w tym momencie pilot zaaplikował zwiększenie ciągu silników jak do rezygnacji z lądowania ? ale było za późno.
Samolot uderzył w drzewa, przekręcił się podwoziem do góry i uderzył w ziemię daleko od progu pasa.

Następstwa, Zatajanie, Zaprzeczanie i Dezinformacja

Prezydent Rosji Miedwiediew zadeklarował, że Rosja wspólnie z Polską będzie dochodzić przyczyn katastrofy ? piękne słowa, miłe uszom zachodnich obserwatorów. Natychmiast po katastrofie i jeszcze zanim rozpoczęło się jakiekolwiek śledztwo, rosyjski ?minister ds. bezpieczeństwa? oznajmił iż przyczyną katastrofy był błąd pilota (dobrze, że zaczekali do momentu po katastrofie), który nie znał rosyjskich komend w rozmowach z wieżą. Edmund Klich, szef polskiego KBWL oznajmił niedługo potem, że kontroler prowadzący rozmowy z prezydenckim samolotem zniknął. Rosjanie stwierdzili, że przeszedł na emeryturę.

Jak się okazało polski pilot znał płynnie język rosyjski, ale dla tego śledztwa był to mało istotny szczegół. Rosjanie błyskawicznie przejęli kontrolę nad terenem katastrofy, odnaleźli ?czarne skrzynki? oraz ? takich okazji wywiad nigdy nie przepuści ? ogołocili zwłoki wszystkich 96 martwych pasażerów z rzeczy osobistych, takich jak: bagaże, laptopy, nośniki pamięci flash, telefony, dokumenty, wszelkie dane z nazwiskami, numerami telefonów i korespondencją, tajne dyplomatyczne i wojskowe kody ? łup dla rosyjskiego wywiadu. Z powodu wagi sprawy w wywiadowczym sensie oraz z potrzeby omamienia opinii publicznej kuglarskimi sztuczkami w nadchodzącej grze w zaprzeczenia, Putin osobiście mianował się szefem dochodzenia. Mistrz, który zna swe rzemiosło.

Rosjanie tygodniami odwlekali zwrot mniej istotnych dowodów, jednakże te o wywiadowczej wartości zatrzymali u siebie. Ciała odesłano do Moskwy na ?autopsje?, w których nie mógł uczestniczyć żaden polski personel medyczny. Po raptem sześciu dniach zwrócono telefon Prezydenta Kaczyńskiego. Funkcjonariusze rosyjskich służb bezpieczeństwa przesłuchiwali członków rodzin ofiar, którzy po ciała musieli polecieć do Moskwy. Przesłuchania trwały nierzadko godzinami, a warunkiem odzyskania ciał było zakończenie przesłuchań. Nie ma najmniejszych dowodów na to, że ciała wróciły w komplecie. Odesłano je w zapieczętowanych trumnach, których nie pozwolono otworzyć rodzinom. Według polskiego prawa zgodę na ekshumację wydaje prokuratura, wszelkie prośby ze strony rodzin są odrzucane, zapewne w trosce o nie ranienie uczuć Rosjan.

Jeśli chodzi o samo dochodzenie, Rosjanie zatrzymali ?czarne skrzynki? i odmawiają ujawniania jakichkolwiek ustaleń poza stwierdzeniem iż może upłynąć nawet rok zanim cokolwiek będzie wiadomo. To w istocie może zająć dużo czasu. Putinowska ?komisja? prowadząca śledztwo potrzebuje go dużo ? aby zatarła się pamięć i aby wszystko poukładało się zgodnie z rosyjskimi potrzebami odnośnie przyczyny katastrofy. Może się zdarzyć, że dochodzenie będzie trwać tak długo jak długo trwało przyjęcie odpowiedzialności za Katyń. Choć rosyjskie dochodzenie łamie kilka umów ? Konwencję Chicagowską, która zarządza prowadzeniem dochodzeń międzynarodowych czy dwustronne porozumienie z 1993 roku ? łamanie umów jest standardową rosyjską procedurą działania. Polski przedstawiciel mający kontakt z rosyjskim dochodzeniem powiedział ?Wiemy co się stało ale Rosjanie zabraniają o tym mówić?. Wszyscy, nawet średnio rozgarnięci to wiedzą.

To tylko spiskowa teoria?

Spiskowych teorii jest pod dostatkiem. Patrząc na Katyń, zachowanie innych krajów mających na koncie podobne zbrodnie, KGB-owska historia zamachów, zabójstw, ludobójstw, których celem była eliminacja przeciwników, krytyków czy kogokolwiek kto stał się niewygodny ? to wszystko sprawia, że trudno się dziwić iż Polacy (i nie tylko Polacy) widzą w tym wydarzeniu ciężką rosyjską rękę. W latach trzydziestych XX wieku zagłodzili prawie 20 milionów Ukraińców, dalsze miliony ich własnych obywateli przypłaciły życiem byt ZSRS. Czymże zatem jest zabicie pod Smoleńskiem niespełna setki niewygodnych Polaków, którzy tak zuchwale dążyli do wyświetlenia prawdy o wojennej zbrodni Rosji?

To była również premia za alians Polski z NATO. Środowiska ludzi związanych z wywiadem dobrze pamiętają sowieckie sztuczki polegające na manipulowaniu sygnałami nawigacyjnymi, które umożliwiały ściąganie amerykańskich samolotów wojskowych w przestrzeń powietrzną ZSRS, po to by je następnie zestrzelić za ?naruszenie świętego Sowieckiego terytorium?. Nie było problemem zestrzelenie koreańskiego samolotu pasażerskiego Boeing 747 i zabicie kilkuset cywili. Rosyjskim działaniem w tej chwili będzie kierować chęć jak najszybszego zakończenia spraw aby równie szybko zapomniano o tej tragicznej uroczystości. Katastrofa samolotu unicestwiła najwyższych urzędników, którzy stali za działaniami zmierzającymi do ujawnienia dokumentów tajnej policji oraz byłych i obecnych jej współpracowników, zarówno polskiej jak i sowiecko-rosyjskiej bezpieki. Po śmierci tych ludzi brakuje w Polsce najwyższej politycznej osłony dla kontynuowania tego dzieła. To jest dokładnie po myśli Putina. Premier Tusk to słaby i podatny manipulacji człowiek, który nienawidził zmarłego Prezydenta. Teraz Rosja ma już swojego człowieka na miejscu, bez opozycji ze strony silnie antykomunistycznego prezydenta.

W sensie politycznym Rosjanie przewidzieli, że płaszczenie się przed nimi (sławny ?reset?, rezygnacja z tarczy antyrakietowej obiecanej Polakom i Czechom, nasze przyzwolenie na napaść na Gruzję i aktywność na Ukrainie, błagania o ?pomoc? w sprawie Iranu) będzie zielonym światłem do tego co się dzieje wokół katastrofy. Doszli do wniosku, że nie piśniemy ani słowa ? nie mylili się.

A co, jeżeli w ogóle, może zrobić Ameryka? Nic. Mamy w bród własnych problemów ? wojny w Iraku i Afganistanie, katastrofa ekologiczna w Zatoce Meksykańskiej, Północna Korea szykująca się do nowej wojny, a w kraju ? niepokoje spowodowane latynoską inwazją błędnie nazywaną ?imigracją?, upadająca gospodarka i inne polityczne tsunami. Dodatkowo argument strategiczny nie jest ekskluzywnie zarezerwowany dla Turcji. Czyż Rosja nie pomaga w wojnie z terroryzmem? To oznacza, że amerykańska wściekłość z powodu polskiej katastrofy będzie równie pusta i bezzębna jak rosyjskie śledztwo.

Polacy jednak widzą to wszystko jako Jałtę II, to znaczy jako kolejny akt sprzedania. Polska wrze; obamiści mogą myśleć, że to się poukłada ale Polacy i reszta Europy Wschodniej wiedzą lepiej. Dla nich jest to akt monumentalnej zdrady.

Życie ? tak jak i historia ? jest niesprawiedliwe. Polacy są w tej samej sytuacji co Ormianie, Somalijczycy, Indianie, Inkowie, Eskimosi i inni. Bieżące strategiczne sojusze wypierają wcześniejsze tragedie. Ja ignoruję wasze zbrodnie, wy moje. Wina to przepustka.

Jak telewizyjnym sitcomowym slangu ? Nobody Talks, Everybody Walks (Nic nie mów, idź dalej).

I jak w starym kagiebowskim powiedzonku ? ?to nie wypadek, towarzyszu?

Gene Poteat
A Retired CIA Officer
Special Intelligence Correspondent

http://www.kworum.com.pl/art3228,polska ... padek.html

Bardzo interesujący komentarz zza Wielkiej Wody, wart przytoczenia w całości. No ale tam wygrał przecież nie ten, co u nas

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


23 lip 2010, 07:05
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
1/ Ten tupolew ciągle się psuł

Jedyne, co rosyjskim mechanikom udało się porządnie naprawić w rządowym tupolewie, to fotele, na których wymieniono obicie - gorzko żartują piloci, którzy latali tym samolotem. Generalny remont maszyny, przeprowadzony przez Rosjan w grudniu zeszłego roku, okazał się partaniną, jakich mało.
Tupolew był kupą złomu - w ciągu trzech miesięcy doliczono się w nim aż kilkunastu usterek. I w taki opłakanym stanie maszyna z prezydentem i ważnymi osobami na pokładzie wyruszyła 10 kwietnia w ostatni lot do Smoleńska...


? Nie można całkowicie wykluczyć, że przyczyną katastrofy były właśnie usterki techniczne ? przyznaje pułkownik Tomasz Pietrzak, były dowódca 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, którego piloci latali z najważniejszymi politykami. ? Musimy dostać materiały z analizy technicznej po katastrofie ? ocenia.

Od grudnia 2009 roku, czyli od powrotu z remontu w rosyjskim Samarze, do 10 kwietnia 2010, czyli dnia katastrofy, tupolew o numerze bocznym 101 wylatał 140 godzin. W czasie tych lotów doszło aż do siedmiu usterek. Kolejne osiem wykryto na ziemi w czasie rutynowych badań. Psuły się nawigacja, autopilot, elementy sygnalizacji pracy silnika. Niesprawny był nawet system, który kontroluje wszystkie systemy Tu-154 i jest odpowiedzialny za ich prawidłowe działanie. Zawodziły także odbiorniki GPS, na podstawie których określa się pozycję samolotu.
(...)
czytaj dalej
http://www.fakt.pl/Ten-tupolew-ciagle-s ... 843,1.html



Sonda Faktu
Czy tupolew to dobry samolot?
TAK - 15%
NIE  - 85%
Liczba ankietowanych: 416

--------------------------------------------------
2/ Jak powstała mgła nad Smoleńskiem?

Mgła, w której 10 kwietnia kilometr przed pasem startowym lotniska Siewiernyj rozbił się prezydencki Tu-154M, była zjawiskiem naturalnym ? taką ekspertyzę wydali polscy naukowcy poproszeni o opinię przez prokuraturę wojskową - pisze dziennik.pl

Po katastrofie samolotu pojawiły się głosy, że do tragedii mogło dojść na skutek zamachu terrorystycznego albo spisku. Zwolennicy tych teorii sugerowali, że nagłe pojawienie się gęstej mgły zaledwie chwilę przed tym, gdy Tu-154M schodził do lądowania, było wywołane sztucznie.

Naukowcy z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk w Warszawie nie potwierdzili teorii spiskowej. ? Na podstawie wyników obserwacji meteorologicznych w Smoleńsku z ostatnich 30 lat stwierdzili, że, ?warunki mgielne? w rejonie katastrofy 10 kwietnia były typowe dla tego obszaru ? powiedział gazecie płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Płk Rzepa potwierdził jednak, że prokuratura wcale nie wyklucza zamachu jako jednej z czterech hipotez śledztwa i wciąż weryfikuje taką wersję.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... prasa.html


23 lip 2010, 08:02
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Katastrofa smoleńska
"W Smoleńsku Tusk z Putinem nawet nie podeszli do ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego - wynika z zeznań funkcjonariuszy BOR. Przez 5 godzin zwłoki leżały na folii rozłożonej bezpośrednio na błocie. O godz. 15.00 oficerowie poprosili o ich przykrycie"

Więcej w nielubianym, krytykowanym i "nierzetelnym" ND
http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=po01.txt

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


23 lip 2010, 08:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2082 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 149  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: