Teraz jest 06 wrz 2025, 14:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 827 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 60  Następna strona
Wybory prezydenta RP 2010 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
rychu, shoto

Nie jesteście stanie podyskutować nie używając PiS-iorów i PO-paprańców. Nakręcacie się niezdrowo w kwestiach, które nas bezpośrednio nie dotyczą.
Shoto - masz rację RBN, jakoś przestała być potrzebna, już powodzianie nie potrzebują pomocy. Bo jest PO wyborach.
Rychu, i pod tym względem powinieneś przyznać mu rację, a nie wyciągać jakieś psy, lisy, czy inne stworzenia.
Co ty chcesz komu wmówić, i po co ?! Że jest inaczej, przecież nie jest. Można być zwolennikiem PO, ale na tym portalu powinniśmy dyskutować szczerze. Rządził SLD, do tej pory mu się tym rządzeniem odbija. Rządził PiS, do tej pory mu się tym rządzeniem odbija. Teraz niestety Rychu, kolej na PO. POwinno im się zacząć odbijać za rządzenie, inaczej to my w tej walce będziemy przegrani, a nie oni.

O co Wy się spieracie? Tak naprawdę wszystkich interesuje kasa i wszystko do kasy się sprowadza.
Na stronie głównej jest co najmniej 12 artykułów, a jeden cieszy się kolosalną popularnością - Rząd zamrozi pensje budżetówce. Wyświetleń ok 3000, komentarzy 153 - rekord.
Policjanci zastanawiają się nad tym, jak temu przeciwdziałać, i jak zorganizować protest, a my się kłócimy o Tuska i Kaczyńskiego, który lepszy. Zwróćcie uprzejmie uwagę, że tym panom finansowo krzywda się nie stanie, niezależnie od tego, który będzie rządził. A nam krzywdę mogą zrobić. A to co zostanie zrobione, będzie nieodwracalne, tak jak to zdarzało się do tej pory. Trzeba pilnować swojej kasy, i wołać - wara od naszych pieniędzy. Górnicy, nauczyciele, pielęgniarki, policjanci pilnują kasy. My nie. Jesteśmy pod tym względem kompletnymi ignorantami. Pomóżmy teraz policjantom, bo rzecz idzie również o nasze pieniądze. Na te sprawy powinniśmy kierować wszystkie emocje i tym się podniecać, bo za 5 lat będziemy grupą zawodową, która zarabia najmniej.


17 lip 2010, 06:34
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 kwi 2010, 12:55

 POSTY        294
Post Wybory prezydenta RP 2010
silniczek                    



(...) Pomóżmy teraz policjantom, bo rzecz idzie również o nasze pieniądze. Na te sprawy powinniśmy kierować wszystkie emocje i tym się podniecać, bo za 5 lat będziemy grupą zawodową, która zarabia najmniej.


Silniczek, aby chcieć pomóc innym to trzeba jeszcze umieć spojrzeć trochę dalej niż na czubek własnego nosa. Wierzysz w to, że urzędnicy skarbowi są do tego zdolni????
Przykre to, ale dopiero wtedy, kiedy nam zabierają kasę nasze szacowne forum nieco się ożywia.

Jak do tej pory, to nie zauważyłam, żeby skarbowców jakość szczególnie obchodziło to, że w policji czy w wojsku jest takie samo bagno jak u nas  :(


17 lip 2010, 09:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
camilla
Uważam, że skarbowcy mogą być do tego zdolni, jeżeli (...) przed oczami stanie im wizja biedowania, bo w dobrą wolę oczywiście nie liczę. To co wiemy dziś o o ewentualnych oszczędnościach na naszych pieniądzach, to dopiero początek tego typu informacji. Jestem przekonany, że za chwilę, a potem znowu za chwilę usłyszymy informacje jeszcze bardziej dla nas bolesne. I wtedy skarbowcy się wkurzą. Jeżeli jest okazja przyłączyć się do policjantów, to należy to wykorzystać, bo sami nic nie załatwimy. Już próbowaliśmy, z miernym skutkiem. Jest nas za mało, a i ci którzy są, byli mało zainteresowani.
Mamy takie przekonanie, że to KTOŚ inny powinien za mnie załatwiać moje sprawy, nie ja. Doszliśmy już do etapu, że każdy musi pomyśleć - to ode mnie zależy, co dalej będzie się działo w skarbówce.
Na początek proponuję jednak organizować się w związki zawodowe i wzmacniać te związki, które są w urzędach. Bo nikt w pojedynkę nie pojedzie z pomidorami pod MF, żeby załatwić sobie podwyżkę.


17 lip 2010, 09:35
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Wybory prezydenta RP 2010
nawet jak będą zwalniać (redukować itp.) nikt się nie ruszy. Będzie kilka gniewnych wpisów na forach i tyle.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


17 lip 2010, 20:23
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Wybory prezydenta RP 2010
rychu                    



shoto                    



12 dni minęło i żadnego zebrania Rady Bezpieczeństwa Narodowego? Szok !!! W kampani media POsłuszne prawie orgazmu dostawały gdy były zwoływane rady dla pilnych i niezbędnych spraw i potzreb. Teraz już takich nie ma. Widać teraz całą hipokryzję i obłudę.

PiSY: hau hau hau.
A karawana: tup tup tup.
Jestem hipokrytą, obłudnikiem, cynikiem, homo sovieticus, ..., cyklistą,.... i dlatego jakoś nie mogę przekonać się do poPulIStycznej partii, jedynie słusznego, ukochanego przywódcy, Jarka "1/2" Kaczyńskich vel Odmienionego vel Farbowanego Lisa. Może dlatego, że nie przepadam za kolorem brunatnym. I nie mam ochoty witać się i żegnać okrzykiem "Heil Kaczyński"! A niektórym tu, to się to marzy.
rychu                    



Jestem hipokrytą, obłudnikiem, cynikiem, homo sovieticus, ..., cyklistą,....

No przerażony jestem, tak się straszliwie odróżniać od reszty narodu.
A przecież jest sezon, mógłbym na pielgrzymkę pójść, połowę pensji przelać Ojcu Dyrektorowi, a ja jak ten skończony osioł  piję :piwo:  i mam cały ten bajzel w  :dupa: .


Janusz to Ty?


17 lip 2010, 21:39
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Wybory prezydenta RP 2010
Cyfrowy portret prezydenta Komorowskiego

Marzenie o polskiej Nokii czy Microsofcie, wybory przez internet, elektroniczny tornister dla ucznia oraz wdrażanie e-administracji - gruszki na wierzbie, czy realne perspektywy? Poznajmy plany, projekty i obietnice prezydenta-elekta.


Opublikowany jeszcze przed ostatnimi wyborami raport pt. "Cyfrowy portret kandydatów na prezydenta" był podsumowaniem ich poglądów na tematy informatyczne i telekomunikacyjne. Jego celem było zaznajomienie wyborców z wizją każdego kandydata.

Obecnie, kiedy znamy już ostateczne wyniki wyborów, a prezydent-elekt rozpoczyna swoją działalność na nowym stanowisku, warto skupić się dokładniej na jego poglądach dotyczących informatyki i, co może ważniejsze, na planach i obietnicach w tej sferze.
czytaj dalej


Według badania, Bronisław Komorowski uzyskał najlepszy wynik spośród wszystkich kandydatów na urząd prezydenta. Przyszły prezydent zdobył 22 na możliwe 24 punkty, odpowiadając na pytania dotyczące informatyzacji życia prywatnego i wykorzystania najnowszych technologii.

Na co dzień Komorowski posługuje się komputerem mobilnym, jego telefon komórkowy ma stałe połączenie z internetem i pocztą elektroniczną. Jest zwolennikiem powołania w radzie ministrów nowego urzędu ds. teleinformatycznych.

To wszystko daje nadzieję, że prezydent-elekt ma jakiekolwiek pojęcie na temat działania, możliwości i korzyści płynących z wykorzystania sektora IT. Stąd kilka jego pomysłów, mniej lub bardziej konkretnych, o których realizacji będziemy mieli okazję przekonać się w nadchodzących pięciu latach.

Głosowanie przez internet

"Chciałbym, aby następne wybory prezydenckie dawały taką możliwość, oczywiście z gwarancją bezpieczeństwa i tajności aktu wyborczego. Zwiększyłoby to frekwencję wyborczą, pozwoliło na większy udział w wyborach osobom niepełnosprawnym i zniosłoby uciążliwe dla wielu osobiste stawianie się w lokalu wyborczym. Oczywiście, zgodnie z zasadami demokracji, dotychczasowy sposób głosowania powinien pozostać jako opcja" - zapowiedział Bronisław Komorowski.

Informatyzacja wyborów wydaje się jednym z ważniejszych projektów na nadchodzące lata. Umożliwiłoby to nie tylko sprawniejsze liczenie głosów, lecz także, jak wspomina o tym prezydent-elekt, mogłoby zwiększyć frekwencję o osoby, dla których dotarcie do lokalu wyborczego stanowi problem.

Elektroniczy tornister ucznia

"Czyli wspieranie inicjatyw wydawania lektur i podręczników w postaci cyfrowej, tak aby uczeń chodził do szkoły z iPadem, netbookiem czy laptopem, nie nosząc ważącego wiele kilogramów tornistra. Program ten pozwoliłby eliminować cyfrowe wykluczenie oraz wyrównywać szanse pomiędzy biednymi a bogatymi regionami czy rodzinami".

Cel wyjątkowo szczytny i pięknie brzmiący w kampanii, jednak realizacja wydaje się o wiele trudniejsza. Podstawowym problemem pozostaje kwestia finansowa, dotycząca nie tylko opłacenia przeniesienia lektur i podręczników na wersję elektroniczną, lecz także zakupu netbooków, iPadów czy e-czytników.

Obecnie takie urządzenia wiele kosztują, a obdarowanie nimi najbiedniejszych wywoła nie tylko efekty w sferze edukacyjnej, lecz także psychologiczno-społecznej, na co społeczeństwo może nie być gotowe. Dzieci od małego będą się uczyć, że państwo jest im coś winne, a linia podziału na tych, którym netbook się należy i tych, którym się nie należy może wywołać niepokoje społeczne.

Wdrażanie e-administracji

Bronisław Komorowski, podobnie jak inni kandydaci, zgadza się, że sprawność funkcjonowania państwa zależy od administracji, a zamiana tej tradycyjnej na elektroniczną będzie tylko z korzyścią dla obywateli oraz trzeciego sektora.
czytaj dalej


Ponadto uznał on, że należy skupić się na oszczędnych rozwiązaniach, takich jak cloud computing (wykorzystywanie przestrzeni internetu zamiast dysków twardych bezpośrednio na komputerach) czy wdrażanie e-administracji jedynie w sferach, które najbardziej tego potrzebują.

Jeszcze więcej?


Komorowski wiele mówił także o stworzeniu marki godnej konkurowania z Microsoftem czy Nokią, z której obywatele mogliby być dumni, a przedsiębiorcy zadowoleni z zysków i wzrostu PKB. Wspominał jedynie, że bliskie jest mu takie marzenie, jednak nie przedstawił żadnych konkretnych planów.

Oprócz tego, prezydent-elekt opowiada się za rozwiązaniem wykorzystywanym w strukturach Unii Europejskiej odnośnie połączenia informatyzacji i łączności. Nauka o najnowszych technologiach powinna rozpoczynać się już u podstaw, a dla najzdolniejszych przygotowane są materiały na szczeblu centralnym.

Podsumowując, można powiedzieć, że nowy prezydent podchodzi do kwestii teleinformatycznych w sposób ambitny i przyszłościowy. Jako, że sam ma szerszą wiedzę w tym zakresie, wie w jakim kierunku powinna się rozwijać polska gospodarka, aby osiągnąć konkretne cele. Jednak czy obietnice zostaną spełnione, a plany zrealizowane? O tym jeszcze się przekonamy.

http://nt.interia.pl/internet/wiadomosc ... 07075,1010

Ciekawe, czy środki na realizację tych obietnic pochodzić będą np.z obniżenia płac w budżetówce?

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


18 lip 2010, 14:50
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
"To najlepszy argument za naszym udziałem w tej wojnie"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się w Afganistanie z przedstawicielami dowództwa Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF) oraz z lokalnymi władzami w prowincji Bamjan. Sikorski zwiedził również miejsce, gdzie stały zniszczone przez talibów posągi Stojącego Buddy. - Kontrast między tą wnęką (w której znajdował się posąg), a tym, co się dzisiaj dzieje, jest najlepszym argumentem za naszą NATO-wską i polską obecnością w Afganistanie - powiedział.

Sikorski w bazie Bagram rozmawiał z bezpośrednim przełożonym polskich żołnierzy w Afganistanie, dowódcą Regionalnego Dowództwa Wschód (Regional Command - East) gen. Johnem Campbellem. Mówił z nim m.in. o bieżącej sytuacji w prowincji, w której stacjonują Polacy.

Wcześniej szef MSZ odwiedził prowincję Bamjan. Rozmawiał z dowództwem stacjonującego w niej z ramienia ISAF nowozelandzkiego kontyngentu i szefami zespołu do spraw odbudowy regionu. Spotkał się też z gubernatorem prowincji panią Habibą Sarabi.

W Bamjan jest bezpieczniej niż w pozostałych częściach kraju. Rzadziej niż gdzie indziej dochodzi tu do ataków na siły ISAF. Także bardziej rozwinięty jest system budowania infrastruktury i pomocy dla mieszkańców.

Prowincja Bamjan pokazuje, że podstawą rozwoju jest bezpieczeństwo
Radosław Sikorski, szef MSZ
- Prowincja Bamjan pokazuje, że podstawą rozwoju jest bezpieczeństwo. Właśnie dlatego, że można tu się stosunkowo bezpiecznie poruszać, realizowane są projekty rozwojowe. Nie ma więc sprzeczności między obecnością wojskową a obecnością rozwojową - zaznaczył szef polskiej dyplomacji.


Sikorski podkreślił, że większość Afgańczyków życzy sobie dalszej obecności sił koalicyjnych, ale - jak zastrzegł - nie na zawsze. - Wiedzą już, że w ciągu kilku lat przekażemy im odpowiedzialność za ich kraj. Ważne jest, abyśmy się przygotowali do nowej roli - aby wspierać ich w stabilizowaniu kraju nie dzięki sile zbrojnej, ale mądrej pomocy rozwojowej - powiedział.

W misji ISAF w Afganistanie - w ramach siódmej zmiany PKW - uczestniczy ok. 2,6 tys. polskich żołnierzy, kolejnych 400 pozostaje w odwodzie w kraju. Polska baza znajduje się w prowincji Ghazni.

Sikorski we wtorek razem z szefami dyplomacji i innymi przedstawicielami państw zaangażowanych w stabilizację Afganistanu weźmie udział w konferencji w Kabulu poświęconej przyszłości tego kraju.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html

komentarz

- a przed wyborami mieliśmy już wychodzić. Trzeba by było chyba stworzyć specjalny temat "Kłamstwa wyborcze kandydata na Prezydenta", bo będzie chyba tego dużo.


18 lip 2010, 17:52
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Wybory prezydenta RP 2010
silniczek                    



"To najlepszy argument za naszym udziałem w tej wojnie"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się w Afganistanie z przedstawicielami dowództwa Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF) oraz z lokalnymi władzami w prowincji Bamjan. Sikorski zwiedził również miejsce, gdzie stały zniszczone przez talibów posągi Stojącego Buddy. - Kontrast między tą wnęką (w której znajdował się posąg), a tym, co się dzisiaj dzieje, jest najlepszym argumentem za naszą NATO-wską i polską obecnością w Afganistanie - powiedział.

Sikorski w bazie Bagram rozmawiał z bezpośrednim przełożonym polskich żołnierzy w Afganistanie, dowódcą Regionalnego Dowództwa Wschód (Regional Command - East) gen. Johnem Campbellem. Mówił z nim m.in. o bieżącej sytuacji w prowincji, w której stacjonują Polacy.

Wcześniej szef MSZ odwiedził prowincję Bamjan. Rozmawiał z dowództwem stacjonującego w niej z ramienia ISAF nowozelandzkiego kontyngentu i szefami zespołu do spraw odbudowy regionu. Spotkał się też z gubernatorem prowincji panią Habibą Sarabi.

W Bamjan jest bezpieczniej niż w pozostałych częściach kraju. Rzadziej niż gdzie indziej dochodzi tu do ataków na siły ISAF. Także bardziej rozwinięty jest system budowania infrastruktury i pomocy dla mieszkańców.

Prowincja Bamjan pokazuje, że podstawą rozwoju jest bezpieczeństwo
Radosław Sikorski, szef MSZ
- Prowincja Bamjan pokazuje, że podstawą rozwoju jest bezpieczeństwo. Właśnie dlatego, że można tu się stosunkowo bezpiecznie poruszać, realizowane są projekty rozwojowe. Nie ma więc sprzeczności między obecnością wojskową a obecnością rozwojową - zaznaczył szef polskiej dyplomacji.


Sikorski podkreślił, że większość Afgańczyków życzy sobie dalszej obecności sił koalicyjnych, ale - jak zastrzegł - nie na zawsze. - Wiedzą już, że w ciągu kilku lat przekażemy im odpowiedzialność za ich kraj. Ważne jest, abyśmy się przygotowali do nowej roli - aby wspierać ich w stabilizowaniu kraju nie dzięki sile zbrojnej, ale mądrej pomocy rozwojowej - powiedział.

W misji ISAF w Afganistanie - w ramach siódmej zmiany PKW - uczestniczy ok. 2,6 tys. polskich żołnierzy, kolejnych 400 pozostaje w odwodzie w kraju. Polska baza znajduje się w prowincji Ghazni.

Sikorski we wtorek razem z szefami dyplomacji i innymi przedstawicielami państw zaangażowanych w stabilizację Afganistanu weźmie udział w konferencji w Kabulu poświęconej przyszłości tego kraju.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html

komentarz

- a przed wyborami mieliśmy już wychodzić. Trzeba by było chyba stworzyć specjalny temat "Kłamstwa wyborcze kandydata na Prezydenta", bo będzie chyba tego dużo.


Nasi żołnierze mają ginąć za wnęki po pomnikach. Paranoja  :stop:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


18 lip 2010, 20:03
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Znana pisarka: Komorowski jest nikim!

Oj, dostało się naszemu nowemu prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu. Słynna pisarka i socjolog kultury, Kinga Dunin, powiedziała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", że Bronisław Komorowski jest dla niej nikim.

Zapytana w wywiadzie Kinga Dunin, o to, jak będzie wyglądała prezydentura Komorowskiego powiedziała tak: "To będą po prostu rządy Platformy Obywatelskiej i tyle. Komorowski jest nikim".

Dla Kingi Dunin Bronisław Komorowski wydaje się też nudny. ? Mam wrażenie, że wiem o Komorowskim wszystko. To taki anachroniczny, patriarchalny typ, który do współczesnych czasów zupełnie nie pasuje. Te opowieści o hrabiowskich korzeniach, taki hrabia Zcałejpolski..." - śmieje się w rozmowie z "Rz" Kinga Dunin.

Pisarka twierdzi też, że wyścig do komitetu poparcia Komorowskiego był żenujący.

Kinga Dunin nie zostawiła też suchej nitki na Platformie Obywatelskiej. ? Ciemnogród: neoliberalny, egoistyczny, zachłanny. Uważam nawet Platformę Obywatelską za groźniejszą, niż te fundamentalistyczne kręgi stojące za Kaczyńskim ? powiedziała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Kinga Dunin.

http://www.fakt.pl/Znana-pisarka-Komoro ... 499,1.html


19 lip 2010, 21:20
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Wybory prezydenta RP 2010
Zaprzysiężenie prezydenta ułatwi ukrycie decyzji partyjnego sądu nad Januszem Palikotem
Drwienie z ofiar w interesie Platformy?


6 sierpnia to nie tylko dzień planowanego zaprzysiężenia prezydenta Bronisława Komorowskiego. Tego samego dnia Sąd Koleżeński Platformy Obywatelskiej rozpatrzy wniosek o wykluczenie z partii wiceprzewodniczącego klubu PO Janusza Palikota. Trudno nawet wątpić, że data rozpatrzenia sprawy Palikota jest nieprzypadkowa. To najdogodniejszy termin, aby wielkim wydarzeniem politycznym, jakim jest zaprzysiężenie prezydenta, odwrócić uwagę od niechęci do wyciągnięcia realnych konsekwencji wobec posła szydzącego z ofiar smoleńskiej katastrofy. Europoseł PO Filip Kaczmarek, który złożył wniosek o wykluczenie Palikota, sam będzie musiał tłumaczyć się przed partyjnym sądem za działanie "na szkodę" partii.

Kiedy cała uwaga opinii publicznej i widzów przed telewizorami skoncentrowana będzie na uroczystości zaprzysiężenia nowego prezydenta RP, niewielu zwróci uwagę i dotrze do informacji, iż tego samego dnia Sąd Koleżeński Platformy Obywatelskiej rozpatruje wniosek o wykluczenie z partii Janusza Palikota. Trudno się dziwić kolegom wiceszefa klubu Platformy, iż datę sądu nad nim wyznaczono w dniu, w którym przysięgę złożyć ma, według zapowiedzi marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, nowo wybrany prezydent. Gdyby sąd nad Palikotem był najważniejszym wydarzeniem dnia, wielu polityków PO musiałoby świecić oczami za decyzję o pozostawieniu go w szeregach Platformy. A zaprzysiężenie prezydenta ułatwi ukrycie decyzji partyjnego sądu.
Ogłoszenie, w najlepszym czasie antenowym, kolejnej decyzji organów dyscyplinarnych PO wskazującej, że faktycznie Palikot jest nietykalny, mogłoby budzić ogromny niesmak nawet wśród tych, którzy nie są zwolennikami politycznych rywali Platformy. Tym bardziej że wiceszef klubu PO konsekwentnie publicznie drwi z ofiar katastrofy rządowego samolotu.

Odporny na kary
Janusz Palikot był przez partię "karany" niejednokrotnie. Zazwyczaj były to słowne połajanki. Do pewnego stopnia dotkliwą dla posła z Lubelskiego karą mogło być odebranie przewodniczenia w stworzonej przez niego sejmowej komisji "Przyjazne państwo", gdyby nie to, że na stanowisko przewodniczącego, po paru miesiącach, triumfalnie wrócił. Trudno jednak Platformie karać posła za prowadzenie działalności mającej aprobatę samego szefa - Donalda Tuska. Gdyby przewodniczący Platformy chciał, już dawno mógłby porządek z Januszem Palikotem zrobić. "Kary" nakładane na niego wynikały jednak nie ze szczerej chęci upomnienia posła ze względu na jego skandaliczne i pozbawione dobrego smaku działania, lecz z zimnej kalkulacji, gdyż specjaliści Platformy od propagandy uznali, że aby nie stracić w oczach opinii publicznej, wypada dać posłowi jakieś upomnienie.

Problemy posła... Kaczmarka
Tym razem Sąd Koleżeński PO w sprawie Palikota zbierze się w wyniku wniosku złożonego przez europosła Platformy Filipa Kaczmarka o wykluczenie Palikota z Platformy w związku z wypowiedziami wiceszefa klubu PO, który mówił m.in. o konieczności zbadania, czy prezydent śp. Lech Kaczyński był trzeźwy, gdy wchodził na pokład lecącego do Smoleńska rządowego samolotu.
O nastrojach w Platformie dotyczących ukarania Palikota najlepiej świadczy to, jakie problemy wniosek napotkał. Najpierw okazało się, że nie został on podobno właściwie podpisany i Kaczmarek był zmuszony do ponownego jego złożenia. Tym samym europoseł PO otrzymał szansę na przemyślenie swojej decyzji, czy naprawdę chce wystąpić przeciw Januszowi Palikotowi. Skuteczne złożenie wniosku o wykluczenie wiceszefa klubu PO z partii pociągnęło z kolei wniosek przeciwko Kaczmarkowi. Poseł Platformy Stanisław Żmijan domaga się bowiem ukarania Kaczmarka, który w jego ocenie działa na szkodę Platformy i złamał zasady "regulujące stosunki między członkami Platformy Obywatelskiej". Sąd Koleżeński rozpatrzy wniosek Żmijana również 6 sierpnia. Żmijan powołuje się także na dane statystyczne mające wskazywać, iż Janusz Palikot poprawił sytuację lubelskiej Platformy i nie ma podstaw, by go z partii wykluczać.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=po02.txt

Ciekawy będzie ten 6 sierpnia

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


20 lip 2010, 07:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Komorowski zataił stan swojego zdrowia. Jest chory

Bronisław Komorowski jako kandydat na prezydenta nie poinformował wyborców o stanie swojego zdrowia. A okazuje się, że od lat cierpi na groźną chorobę serca, która może ograniczać jego zdolność do pracy. Mało tego, w trakcie kampanii przeszedł poważny zabieg w Instytucie Kardiologii w Aninie - ujawnia portal niezalezna.pl

Jak informuje portal niezalezna.pl, Bronisław Komorowski od lat jest leczony w związku z częstoskurczem komorowym serca. Ostatnio przebywał m.in. na oddziałach kardiologicznych szpitala klinicznego MSWiA oraz w Instytucie Kardiologii w Aninie. Mimo to jego sztab wyborczy zataił te informacje.
.


Jak ustalił portal niezalezna.pl, Bronisław Komorowski ostatni raz przebywał w szpitalu w kwietniu tego roku ? został przywieziony w nocy z 23 na 24 kwietnia. Przeprowadzono u niego zabieg ablacji, który wykonywał znany specjalista z dziedziny elektrofizjologii. Ablacja to zabieg, który pozwala na usunięcie z serca ogniska będącego źródłem arytmii

Przypomnijmy, że wcześniej kolega Bronisława Komorowskiego z Platformy Obywatelskiej, Janusz Palikot, domagał się od śp. Lecha Kaczyńskiego ujawnienia jego stanu zdrowia. Ciekawe dlaczego teraz w tej sprawie milczał?

http://www.fakt.pl/Komorowski-zatail-st ... 750,1.html

komentarz:
- dobre pytanie. Swoją drogą kłamstwo ma jednak krótkie nóżki, sprawa wyszła szybko na jaw, ale niestety, za późno (...)


20 lip 2010, 20:06
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA05 sty 2007, 11:17

 POSTY        94

 LOKALIZACJAPyrlandia
Post Wybory prezydenta RP 2010
Generalnie robisz się monotematyczny. Czy poza tymi tematami udzielasz się w jakichś konkretnych - typowo związanych z ogólnie pojętą skarbowością? Jakieś podatki? Odnoszę wrażenie, że płacą Tobie za wrzucanie tych antyrządowych "wywodów". I naprawdę nie zaglądasz na inne strony, poza jak zawsze najlepiej poinformowanym brukowcem, tj. Faktu?

Bez kitu, wnoszę do Adminów tego forum o możliwość wprowadzenia opcji ignorowania niektórych użytkowników.


20 lip 2010, 20:37
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
miko
rozumiem, że o mnie mowa.
1/ B. Komorowski to nie rząd, to Prezydent elekt, co prawda z PO, ale koalicja rządowa to PO-PSL
2/ Jak wchodzisz na ten temat to czego się tu spodziewasz? Informacji o podatkach? Rozumiem, że wchodzisz świadomie, nie przypadkiem?
3/ Nie mogę obrabiać wszystkich postów, bo mi czasu już niestarcza. Poza tym, po pracy, czas na relaks. Czasami daję nie polityczne artykuły na stronę główną, teraz też są, ale mało kto je czyta. Te polityczne, lub dotyczące naszych pieniędzy cieszą się jednak największą popularnością.
4/ Proponuję jednak żebyś Ty się zajął wymienionymi przez siebie tematami, chętnie poczytam.
5/ I daruj sobie miko, ja nie poddaję się żadnej presji. Im więcej będziecie gadać, tym więcej będę pisał. Jak nie chcesz, nie czytaj moich wpisów. Widzisz silniczek, zamknij oczy, i zejdź niżej lub wyżej. Naprawdę nie poczuję się urażony.


20 lip 2010, 20:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Prezydent Komorowski ciężko chory? Przeciwnicy jak Palikot

Mają nawet opinię lekarza dowodzącą, że prezydent elekt nie nadaje się do sprawowania urzędu.

Kiedy Janusz Palikot domagał się informacji, czy prezydent Lech Kaczyński jest zdrowy, "poważni" politycy pukali się w czoło. Ale czasy się zmieniły, a wraz z nim pojęcie powagi. I dziś przeciwnicy Bronisława Komorowskiego, którzy jeszcze niedawno wieszali psy na Palikocie, zadają to samo pytanie.

Na razie jeszcze nie zadaje go PiS, a jedynie "Gazeta Polska", ulubione pisemko prawicowego betonu. Jej dziennikarze mają skądś informację, że prezydent elekt jest poważnie chory na serce i w ostatnich miesiącach przebywał nawet w szpitalu.
Chcieli ją potwierdzić m.in. u rzecznika prasowego służby zdrowia MSWiA, ale odpowiedź dostali taką, jaką etyka lekarska dać nakazuje:
Piastowanie funkcji państwowej nie pozbawia pacjenta powszechnego, przysługującego wszystkim, prawa do zachowania w tajemnicy charakteru udzielonych porad, ich częstotliwości, diagnozy oraz podjętego przez lekarza sposobu leczenia. To podstawowa zasada budowania zaufania w relacji lekarz - pacjent i nie ma od niej wyjątków.

Ale "Gazeta Polska" jest pewna: Komorowski jest chory. I w przeciwieństwie do Andrzeja Olechowskiego informacji na temat swojego stanu zdrowia nie podał. Tymczasem, jak twierdzi anonimowy, a jakże, warszawski kardiochirurg, sytuacja jest naprawdę poważna: A jeśli polityk byłby chory na częstoskurcz komorowy?

Jeszcze nie spotkałem się z tym, by ktoś w parlamencie miał częstoskurcz komorowy. To groźne schorzenie powodujące bardzo duże ryzyko utraty przytomności, a także zgonu.
Według doktora anonima człowiek chory na częstoskurcz komorowy - o który, jak należy przypuszczać, podejrzewa Komorowskiego "Gazeta Polska" - w czasie napadów nie jest zdolny do jakiejkolwiek aktywności. Czyli do rządzenia też nie.

Sympatyczny temat wakacyjny, prawda? Domniemany alkoholizm Lecha Kaczyńskiego to może być pikuś przy "napadach" jego następcy.
Co prawda drugi lekarz odpytany przez "Gazetę Polską" mówi, że Komorowskiego mogli jednak wyleczyć, ale skoro on sam na ten temat milczy...

Prawi i Sprawiedliwi, do boju!

komentarz:
- bez komentarza


20 lip 2010, 23:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 827 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 60  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: