to było straszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Matryce z górnej półki, Trzeba naprawdę mieć niezłe oko, żeby zakreślić prawidłową odpowiedź.
Pytania z wiedzy - niektóre straszne. Nastrzelałam się jak wojsko w Afganistanie;)
Ludziska wychodzili pół godz przed czasem na teście z wiedzy. Jak to zrobili, że się tak wyuczyli.
8 tabelki nie tknęłam. Nie potrafię nawet jej odtworzyć. Taka głupia. Pani psycholog przeszła samą siebie według mnie.

Na szczęście test zaczęłam od tabelek. Doświadczenie z lat poprzednich zrobiło swoje.

Tylko tyle????????
Chyba nie zemdlałaś?
Napisz coś więcej.

Podpisuję się. Nie było łatwo.
Jednak trudniejszy dla mnie był test wiedzy: dużo było pytań niezwykle szczegółowych. Ale jestem wściekła, bo poległam nawet na stosunkowo prostych, choćby ze służby cywilnej.
Już w chwili obecnej wiem, że sporo mam źle

Sam wyszedłem wcześniej. Jak? To proste: jak Ci zostaje kilka pytań, w których nie masz żadnego typu, albo masz typy równoważne, to nie ma co się zastanawiać

Test umiejętności mnie za to zabił.
Smutnym jest, że inteligencję ocenia się po szybkości pisania, bo chyba nie o to chodzi, a w sytuacji gdy ludzie zmuszeni są strzelać z braku czasu, decyduje szczęście.
W ogóle błędem było robienie czegokolwiek na brudno.

Ja dołoże swoje zdanie, choć do tego, co napisane wcześniej niewiele już można dodać.
Opierając się na testach z lat poprzednich, to tegoroczny rzeczywiście był nieco inny.
W teście umiejętności nie było klas, nie było "standardowych" matryc Ravena i generalnie uważam, że te  obrazki, które były, to były po prostu trudne.
Tabelek było 8 - ja zrobiłem tylko 4 bo zabrakło mi czasu. Rzeczywiście błędem było rozpisywanie sobie czegoś na brudno (ja na przykład rozpisywałem sobie dane) bo miedzy innymi przez to zabrakło mi czasu na jeszcze choć jedną czy dwie tabelki.
No i nie było tych zdań, w których trzeba było zmienić blędną formę wyrazów na właściwą.

A test wiedzy to dla mnie całkiem porażka. Dużo pytań (i propozycji odpowiedzi) było za długich i za szczegółowych. Trudno je nawet przytoczyć. Ze służby cywilnej nie było chyba w ogóle pytań, które przewijały się w latach poprzednich.
Generalnie przed egzaminem bardziej spodziewałbym sie, że rozłożę się na teście umiejętności, a teraz mam odwrotne odczucia. Uważam, że poprzednio wiele pytań z finansów publicznych, dyscypliny finansów czy służby cywilnej były pytaniami z obszarów częściej używanych - choćby w codziennej pracy (jeżeli ktoś ma z tym kontakt).
Co do wyjścia wcześniej z testu wiedzy, to nie widzę w tym nic niezwykłego - przecież po przeczytaniu pytania od razu raczej się wie, czy zna się odpowiedź, czy nie. A jesli się nie zna, to trzeba strzelać. Po prostu. To nie obrazki, na które człowiek sie patrzy licząc, że dojrzy w nich jakąś zależność etc.

Ja osobiście jestem rozczarowany. Choć oczywiście, gdyby człowiek się porządnie przygotował....

Ja już też jestem w domku i odpoczywam... jeśli tak to można nazwać. Bo cały czas przypominają mi się pytania i moje durne odpowiedzi.
Uważam, że test (obydwa) były bardzo trudne. Test umiejętności miał okropnie trudne matryce, w wielu po prostu strzelałam, bo nie było czasu aż tak się zastanawiać. Tabelki w większości łatwe, dwie mnie tylko dobiły i z pewnością nie zrobiłam ich dobrze.

Z testu wiedzy też w 50% strzelanie. W sumie z ustaw, których się uczyłam było mało pytań i były to pytania bardzo, bardzo szczegółowe. Nawet zdziwiło mnie to, ze z Unii mało było pytań, szczególnie z ostatnich wydarzeń (np. wybory do PE, traktat lizboński). Za to dużo takich ze starszych la, jak konflikt z Białorusią, nasz udział w Iraku itp.

Ogólnie jestem zdziwiona, że było aż tak trudno... Ciekawe kiedy wyniki...

Acha - Nadirku jak weszliśmy na salę to pomyślałam sobie o Tobie    Ile pracy i energii włożyłeś w to, żeby nas to tego dzisiejszego dnia przygotować. Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!!!

Wie ktos może jak będzie oceniany test umiejętności (to znaczy jak będzie to punktowane i jak będa punktowane tabelki) ponieważ byłem pierwszy raz i zrobiłem tylko jedną tabelkę dopiero na 20 min przed czasem zorientowałem się że jest wogóle 3 część tego testu i zanim zaskoczyłem o co tam chodzi to czas właściwie minął.
Ja podejrzewam że pierwsz dwie częsci będą po pół punkta a tabelki po 3 punkty.
Jak ktoś wie to niech napisze przynajmniej nie będe się już łudził że może się uda.

Co do testu wiedzy to ja wyszedłem po 50min. uważam że był bardzo trudny ale jak niewiedziałem to strzelałem na czuja nic by mi niedało siedzenie dłużej

Co do matryc to dla mnie były łatwe nie jestem pewien tylko dwóch reszta raczej dobrze, ale pewnie połowe punktów można byłó nabić na tabelkach których nie zrobiłem

Cześć, podpisuję się pod wszystkim. To był jeden z najtrudniejszych egzaminów. Zamówienia i finanse - bardzo szczegółowe. Czekam na wyniki.

Być może że jak poświęciło się cały czas na matryce to można było je zrobić bez strzelania. Ale tak jak piszesz - wtedy nie starczyło czasu na tabelki. A żeby mieć czas na tabelki to uważam, że w części matryc trzeba było strzelać.

U mnie jest ten problem że ja niezdawałem sobie sprawy że jest jeszcze 3 część testu dlatego piszę czy ktoś wie jak to jest punktwane po napewno tabelki są więcej punktwane niż matryce i słowa ale czy ktoś wie w jakiej proporcji

Ogólnie był to test dla mających szczęście a nie dla posiadających wiedzę i inteligencję. Dla tak formułowanych pytań oraz zadań był to wyścig z czasem szczególnie umiejętności. Chyba studenci ksap ti układali ścigqając się w dziwaczeniu. Proste chodzi o to żeby nie wykorzystać limitu

test wiedzy dla mnie to była masakra  
test umiejetności - 26 porównań, 26 matryc (liczyłam, że będą o wiele łatwiejsze, według mnie niektóre dorównywały trudnością tym zamieszczanym na forum z dopiskiem 'ale się nie martwcie, na egzaminie nie są łatwiejsze') no i 8 tabel, pomimo kontrolowania czasu tabelki 4,5 - 5 zrobiłam (1 niedokończona)

a test wiedzy... w pierwszej chwili myślałam, że pomyliłam egzaminy i trafiłam na jakiś inny (np ze stosunków międzynarodowych)  zrobiłam też z tego wkurzenia (bo to nie był stres, tylko wnerw) kilka idiotycznych błędów.
dla mnie trudno nawet porównywać ten test do tych z poprzednich lat.

Jesli chodzi o czas- to w tescie umiejętności zabrakło mi z 30 min, w wiedzy - wystarczyło jak najbardziej (tylko te pytania... )