Teraz jest 07 wrz 2025, 08:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 827 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 60  Następna strona
Wybory prezydenta RP 2010 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Artykuły archiwalne/trochę historii

Wybory Prezydenta RP 2005r.

"Jak zabili Cimoszewicza"

Zmuszenie Włodzimierza Cimoszewicza do rezygnacji z kandydowania w wyborach to przykład politycznego zabójstwa doskonałego - dokonanego cudzymi rękami i niemożliwego do udowodnienia. To także sygnał dla polityków, że uczciwość się nie opłaca. Gorzej, może być obciążeniem
(...)
Oskarżenie Anny Jaruckiej było również ciosem w serce kampanii Cimoszewicza. Oto kandydat, który podkreśla swoją uczciwość i ma doktorat z prawa, do oficjalnego oświadczenia majątkowego nie wpisuje akcji Orlenu - firmy, co wie każdy telewidz, pogrążonej w politycznych skandalach! Co więcej, oskarżenie pada z ust jego byłej współpracowniczki, kobiety w ciąży - co budzi zaufanie - i której urzędnicza kariera, jak sugeruje ona niedwuznacznie, została przez Cimoszewicza złamana.
(...)
Oskarżenia pojawiają się w idealnym momencie. Są wakacje, media cierpią na brak ważnych tematów. Sprzedaż gazet w wakacje tradycyjnie słabnie, a nic nie podnosi jej lepiej niż skandal. Co więcej, do wyborów pozostaje kilkanaście tygodni - wystarczy, aby oskarżenia dotarły do wszystkich, ale sąd nie zdąży ich zweryfikować
(...)
Włodzimierzowi Cimoszewiczowi nie pomogło ujawnienie kłopotliwych fragmentów życiorysu oskarżycielki prześwietlonego m.in. przez "Politykę" i "Gazetę" - takich jak podejrzenia o kradzież czy wynoszenie z biura poufnych dokumentów. Notowania kandydata na prezydenta nie wróciły do poprzedniego poziomu, kiedy Jarucką zajęła się prokuratura. Jej osobista niewiarygodność okazała się właściwie bez znaczenia! Według opublikowanego później przez "Politykę" sondażu 45 proc. Polaków uwierzyło w oskarżenia Jaruckiej.
(...)
- Jestem prawnikiem, przyszła do mnie kobieta i udzieliłem jej pomocy zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. Dzięki zeznaniom tej kobiety wyszły na jaw machinacje pana Cimoszewicza. Nie ma żadnej prowokacji w przyprowadzeniu przed komisję świadka, który zeznał prawdę. Był taki piękny kandydat - śliczny, nieskazitelny, ponadpartyjny kandydat - i okazało się, że ukrywa przed opinią publiczną, wymiarem sprawiedliwości, organami skarbowymi różne rzeczy - powiedział Brochwicz PAP.
(...)
Zwolennicy Cimoszewicza sugerowali, że za oskarżeniami Jaruckiej stoją służby specjalne (i Brochwicz, i Miodowicz wcześniej w nich pracowali), szukające nowego mocodawcy w partiach, które wygrają wybory.
(...)
Włodzimierzowi Cimoszewiczowi nie pomogło ujawnienie kłopotliwych fragmentów życiorysu oskarżycielki prześwietlonego m.in. przez "Politykę" i "Gazetę" - takich jak podejrzenia o kradzież czy wynoszenie z biura poufnych dokumentów. Notowania kandydata na prezydenta nie wróciły do poprzedniego poziomu, kiedy Jarucką zajęła się prokuratura. Jej osobista niewiarygodność okazała się właściwie bez znaczenia! Według opublikowanego później przez "Politykę" sondażu 45 proc. Polaków uwierzyło w oskarżenia Jaruckiej.
(...)
Kerry przegrał wybory. Cimoszewicz się z nich wycofał, ale sondaże dawały mu już niewielkie szanse. Przegrana obu nie miała nic wspólnego z porażką w merytorycznej debacie. Nie miało znaczenia, jakie poglądy np. na sprawy gospodarcze mają Cimoszewicz czy Tusk. Nie miało znaczenia, czy mają je w ogóle. O wyniku wyborów przesądziło to, czy jeden z nich w pełni poprawnie wypełnił oświadczenie majątkowe.



Od czasu rezygnacji Cimoszewicza każdy polityk, który ma odrobinę oleju w głowie, będzie wiedział, że uczciwość nie jest atutem w wyborach. Zawsze może pojawić się nowa Anna Jarucka z oskarżeniem, przed którym obronić się nie sposób.


http://gwno.pl/1,75478,2937668.html

Komentarz:
- P. Włodzimierz Cimoszewicz ma miękkie serce, odpuścił swoim wrogom, i dzisiaj poparł jednego z kandydatów na Prezydenta. To miłe, że teraz wszyscy się kochają


23 cze 2010, 21:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Artykuły archiwalne/trochę historii
17.05.2006r.

A co inni mówią o polityce PO i Komorowskim?
(...)
W anty-PiS-owskim pieniactwie "dzielnie" sekunduje Niesiołowskiemu i Gronkiewicz-Waltz Bronisław Komorowski. Zachowuje się skrajnie arogancko i megalomańsko, nie mając faktycznie żadnych uzasadnień merytorycznych dla eksponowania swego wybujałego ego. Wręcz przeciwnie, Komorowski fatalnie zapisał się już na swym pierwszym naprawdę liczącym się stanowisku wiceministra MON w rządzie T. Mazowieckiego, a później H. Suchockiej. Wiele osób pamiętających go z tamtych czasów zarzuca mu skrajne skumplowanie się z generałami PRL-owskimi w miejsce dokonania tak potrzebnych radykalnych zmian personalnych i wpuszczenia świeżego powietrza do zatęchłej atmosfery MON.

Przejmująco ponury obraz różnych spartaczeń Komorowskiego w MON znajdujemy we wspomnieniowej książce płk. dr. hab. Józefa Jacka Pawelca "Kulisy Sejmu I kadencji" (Komorów 1995).

Pułkownik Pawelec był w 1989 r. współzałożycielem patriotycznej organizacji Viritim, dążącej do radykalnego zreformowania armii i jej dekomunizacji. Pułkownik Pawelec z goryczą opisywał smętny bilans "niedokonań" Komorowskiego w MON. Pisał o nim m.in.: "Unia uważa Komorowskiego za czołowego eksperta od spraw wojskowych. Według mojej znajomości rzeczy, jest może niezłym historykiem i znawcą jakichś spraw, ale nie wojskowych. Byłoby to zresztą niemożliwe, jako że nie spędził ani dnia w służbie - nie napisał żadnej rozprawy na temat wojska, nie dał sobie również podpowiedzieć czegokolwiek. Razem z Onyszkiewiczem odpowiadają za kompletny rozkład armii, wyrażający się w granicznym rozluźnieniu dyscypliny (...). Komorowski, mimo monitów, nie zrobił nic, aby ograniczyć 'balonową' biurokrację byłej milionowej armii komunistycznej (ponad 4 tys. stanowisk w MON). Komorowski rozdysponował w wiadomy sposób olbrzymi majątek wojska: pałace, lotniska, mieszkania... Wymienił żołnierzom ze cztery razy czapki, skarpetki - nie dał tylko do ręki ani jednego egzemplarza nowej broni (...). Dwie trzecie budżetu MON szło na konsumpcję, natomiast na uzbrojenie zaledwie kilka procent. A przecież relatywnie MON dostawał tyle samo, co inne armie - 2,5 proc. dochodu. Jak to robią Niemcy czy Francuzi, że tam 30 proc. budżetu przeznacza się na uzbrojenie? Biurokracja i jeszcze raz biurokracja, parady, wygodne synekury (...). Takim ekspertem był Komorowski" (op. cit. s. 291-292).

Komorowski przez lata działał w Unii Demokratycznej, a później Unii Wolności (przez rok był nawet sekretarzem generalnym UW). W 1997 r. odszedł do AWS. Faktycznie był jednym z prounijnych "koni trojańskich" w AWS, polityków, którzy wspierali zawarcie porozumienia AWS z UW na warunkach fatalnie niekorzystnych dla "Solidarności".
W lipcu 2000 r. został ministrem obrony.
Nie wyróżnił się niczym specjalnym na tym stanowisku. Po powstaniu PO szybko stał się jednym z jej liderów, szczególnie krytycznym wobec rywalizującego z nią o wpływy PiS i braci Kaczyńskich.
Komorowski tak był pewien zwycięstwa Tuska w kampanii prezydenckiej, że w ogóle nie dopuszczał jakiejkolwiek myśli o możliwości zwycięstwa Lecha Kaczyńskiego. Z jakąż butą odpowiedział na pytanie dziennikarza "Najwyższego Czasu!" (nr z 22 października 2005 r.):
- "Czy przygotowujecie się na ewentualną współpracę z Lechem Kaczyńskim jako prezydentem?
- Nie rozważamy takiego wariantu".

(...)
http://www.aferyprawa.com/index2.php?dz ... eksty/show


23 cze 2010, 21:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Trochę o zdrowiu wyborców

1/ Darmowe in vitro tylko w kampanii prezydenckiej

Deklaracja Kopacz o gotowości refundacji in vitro nie brzmi wiarygodnie. Wymieniona przez nią kwota 10 mln zł jest znacznie niższa niż wcześniejsze szacunki. ?DGP? dotarł do ministerialnych wyliczeń. Nawet według nich koszty wahają się między 74 a 581 mln zł. Ale w kampaniach wyborczych nawet liczby mają polityczne barwy.
Nieoczekiwanie to służba zdrowia staje się głównym tematem kampanii wyborczej.

Banały przy stoliku

Okrągły stół zwołany przez lewicę okazał się czysto politycznym krokiem. Po półgodzinie rozmowy w gronie liderów partii politycznych i minister Ewy Kopacz było już po wszystkim. Padały banały w stylu: ?zdrowie nie ma barw politycznych?. To Grzegorz Napieralski.

Uczestnicy zaprezentowali swoje postulaty zdrowotne. Od dawna znane. Kaczyński chce kontynuować dzieło prof. Zbigniewa Religi. Minister Kopacz ? reformować pakietem ustaw zakładającym m.in. informatyzację systemu ochrony zdrowia. W finale rozmowy Napieralski stwierdził, że o konkretach powinni rozmawiać partyjni eksperci i przygotować rekomendacje.
? Byle nie za długie ? zaznaczył od razu wicepremier Waldemar Pawlak.

Bronisław Komorowski nie mógł być na tym spotkaniu. Co nie mogło podobać się lewicy. Tym bardziej że tym, co go zatrzymało, była wizyta w sprywatyzowanym za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości płockim szpitalu. Zapowiedział tam powołanie Rady Zdrowia Publicznego. Obiecał, że jako prezydent zaprosi do niej prezesa Kaczyńskiego i przewodniczącego Napieralskiego.

Ale wczoraj nie chciał z nimi debatować. Pewnie dlatego, że akurat Kaczyński i Napieralski w sprawie ochrony zdrowia mówią niemal jednym głosem. Razem usiłują ustawić Platformę w roli tej, która odbierze Polakom darmową służbę zdrowia. Więc Komorowski chce rozmawiać o zdrowiu sam na sam ? z Kaczyńskim podczas debaty, z Napieralskim ? podczas spotkania.

Wraca in vitro
W kampanii powrócił kolejny budzący ogromne emocje temat: refundacja in vitro. Minister zdrowia zapowiadała ją jesienią 2007 roku. Ale na zapowiedziach się skończyło. Wczoraj w Sejmie oświadczyła, niejako przy okazji okrągłego stołu, że resort jest już gotowy płacić za sztuczne zapłodnienie. Wspominała, że według ministerialnych szacunków potrzeba na to zaledwie ok. 10 mln zł rocznie. ? Jestem gotowa refundować in vitro wtedy, kiedy będę miała stosowny akt prawny, jakim jest ustawa ? podkreśliła Kopacz.

To marszałek blokuje
I w tym sęk.
Bo w Sejmie leży od wielu miesięcy kilka projektów ustaw regulujących kwestię zapłodnienia in vitro. Ten autorstwa Lewicy zakłada refundację. Czeka na rozstrzygnięcie niemal od początku kadencji. Wiele razy Lewica apelowała, by się nim zająć.

Za każdym razem blokującym był marszałek Sejmu. Między innymi ze względu na spór w Platformie. Bo PO zgłosiła dwa konkurencyjne projekty. Ten autorstwa Jarosława Gowina zakazuje zamrażania zarodków, co ? zdaniem lekarzy ? zmniejszy skuteczność in vitro z obecnych kilkudziesięciu do zaledwie 3 procent. Drugi jest określany mianem liberalnego i dopuszcza zamrażanie.

Deklaracja Kopacz nie brzmi wiarygodnie. Wymieniona przez nią kwota 10 mln zł jest znacznie niższa niż wcześniejsze szacunki. ?DGP? dotarł do ministerialnych wyliczeń. Nawet według nich koszty wahają się między 74 a 581 mln zł. Ale w kampaniach wyborczych nawet liczby mają polityczne barwy.



19 miesięcy minęło od dnia, kiedy premier Donald Tusk zapowiedział refundację in vitro
5 tys. ? mniej więcej tyle zabiegów in vitro wykonuje się w Polsce w ciągu 12 miesięcy
10 mln zł ? tyle według Ewy Kopacz będzie kosztowała budżet refundacja in vitro
10 tys. zł ? tyle w Polsce kosztuje zabieg in vitro


Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/a ... ckiej.html

2/ Reforma zdrowia zawieszona, pakiet Kopacz dopiero po wyborach



Doradcy premiera, zamiast przyspieszać, opóźniają naprawę systemu ochrony zdrowia. Chcą, żeby społecznie najtrudniejsze reformy weszły w życie dopiero po wyborach parlamentarnych. Pakiet reform minister Ewy Kopacz miał wystartować w przyszłym roku. Po korektach wejdzie w życie dopiero w 2012 roku


Szybka komercjalizacja, dodatkowe ubezpieczenia, płatne usługi w placówkach publicznych i wyższa składka zdrowotna ? wszystko to miało się zacząć w 2011 r. Ale eksperci pod kierownictwem Jana K. Bieleckiego stwierdzili: podwyższenie składki zdrowotnej ? tak, ale najpierw uszczelnijmy system lecznictwa. Tym samym skorygowali harmonogram reform minister Kopacz. Tak żeby wystartowały nie w 2011, tylko w 2012 roku.
Co oznacza uszczelnianie, nie wiadomo, chociaż resort mówi o tym od dwóch lat. I powtarza: zanim włoży się do systemu dodatkowe pieniądze, należy ograniczyć marnowanie tych, które już w nim są. W jaki sposób, tego się nie dowiadujemy. Ale pewne jest, że podwyższenie składki w czasie kampani wyborczej może być trudne dla rządu.

? Kolejny rok bez dodatkowych pieniędzy i odważnych zmian w lecznictwie to dla pacjentów pogorszenie jakości leczenia i wydłużające się kolejki do zabiegów. Dla szpitali ? widmo kolejnej spirali długów ? mówi Anna Knysok, była wiceminister zdrowia.
Poprawki ? jak ?DGP? dowiedział się nieoficjalnie ? ma już na swoim biurku Ewa Kopacz. Zatem wczorajszy stolik w sprawie ochrony zdrowia to gra wyborcza. Za którą my zapłacimy.

http://www.dziennik.pl/polityka/article ... szona.html

Komentarz:
- życzę wszystkim zdrowia i (...) zdrowego rozsądku


24 cze 2010, 07:46
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA06 lip 2009, 08:53

 POSTY        27
Post Wybory prezydenta RP 2010
Mam wrażenie że tytuł tego topicu jest błędny. Powinien brzmieć "Eliminacje 2010". Bo eliminujemy większe zło. Jedni za takie uważaja Jarka, inni Bronka. A ci prawdziwi kandydaci siedzą gdzieś pochowani po kątach, system polityczny nie pozwala im wystartować. I to jest dramat naszego kraju. Ktokolwiek teraz wygra to będzie zło (większe lub mniejsze w zależnosci od punktu widzenia).


24 cze 2010, 08:10
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 sty 2007, 13:53

 POSTY        54
Post Wybory prezydenta RP 2010
@kaczorek16
Muszę przyznać, że Twoje spostrzeżenie bardzo dobrze odzwierciedla zaistniałą sytuację i w pełni zgadzam się z Twoja opinią.

____________________________________
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy ...


24 cze 2010, 08:16
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA06 paź 2009, 08:16

 POSTY        92
Post Wybory prezydenta RP 2010
kaczorek16                    



Mam wrażenie że tytuł tego topicu jest błędny. Powinien brzmieć "Eliminacje 2010". Bo eliminujemy większe zło. Jedni za takie uważaja Jarka, inni Bronka. A ci prawdziwi kandydaci siedzą gdzieś pochowani po kątach, system polityczny nie pozwala im wystartować. I to jest dramat naszego kraju. Ktokolwiek teraz wygra to będzie zło (większe lub mniejsze w zależnosci od punktu widzenia).


Dokładnie tak!  :mur:  :mur:  
Pozostaje tylko pie****ąć  sobie w łeb  <_<

____________________________________
"Miej wyjebane, a będzie Ci dane"


24 cze 2010, 08:22
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Palikot o przeprosinach Napieralskiego przez Schetynę i o koalicji PO z SLD

Schetyna powinien przeprosić Napieralskiego.

Koalicja PO z SLD jest nieunikniona.

Twarzą lewicy jest dzisiaj Napieralski, a nie Kwaśniewski czy Cimoszewicz.

Dzisiaj nikt z PO nie powinien mówić źle o Napieralskim, bo to szkodzi Komorowskiemu.

Jeśli Kaczyński zostałby prezydentem, to pierwsze, co zrobi, to obali z Napieralskim i Pawlakiem rząd Tuska.

Pawlak powinien przestać być szefem PSL.

Miejsce Kalisza i Olejniczaka jest w PO ? oni są już skasowani w SLD.

W wyborach prezydenckich PO powinna zabiegać o poparcie Napieralskiego, Pawlaka i Korwin-Mikkego.



Jeśli Jarosław Kaczyński zostanie prezydentem, to będę go atakował mocniej niż Lecha - mówi w specjalnym wywiadzie dla Onet.pl Janusz Palikot, poseł PO.

Z Januszem Palikotem, posłem Platformy Obywatelskiej rozmawia Jacek Nizinkiewicz.
(...)
czytaj dalej
http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010 ... lnosc.html

komentarz
- biedny Kaczyński, już mi go szkoda  :(
Może jednak powinien zrezygnować dla swojego własnego dobra?!  :unsure:


24 cze 2010, 09:57
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA06 lip 2009, 08:53

 POSTY        27
Post Wybory prezydenta RP 2010
Yehuda                    



kaczorek16                    



Mam wrażenie że tytuł tego topicu jest błędny. Powinien brzmieć "Eliminacje 2010". Bo eliminujemy większe zło. Jedni za takie uważaja Jarka, inni Bronka. A ci prawdziwi kandydaci siedzą gdzieś pochowani po kątach, system polityczny nie pozwala im wystartować. I to jest dramat naszego kraju. Ktokolwiek teraz wygra to będzie zło (większe lub mniejsze w zależnosci od punktu widzenia).


Dokładnie tak!  :mur:  :mur:  
Pozostaje tylko pie****ąć  sobie w łeb  <_<

Nie wiem czy akurat to rozwiązanie jest słuszne ;). Najlepsze byłoby iść i na kartce wyborczej postawić jeden wielki IKS skreślający obu. Tylko, że wszyscy wiemy że obaj kandydaci nic z tego nie pojmą. Każdy z nich zinterpretuje to po swojemu. Jeden, że uśpione oddziały ZOMO sie ujawniły, a ponieważ są niepiśmienni to krzyzyk postawili, a drugi z kolei pewnie by coś o niewykształconych moherach wspomniał.


24 cze 2010, 10:08
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA31 sty 2008, 12:59

 POSTY        40
Post Wybory prezydenta RP 2010
Jak manipulowano wyborami 20 czerwca??
Zanim zaczniemy się zastanawiać jak rozegra się II tura wyborów prezydenckich i jak potoczy się bieżąca kampania wyborcza, warto byśmy sobie wyjaśnili, w jaki sposób, wykorzystując życzliwość większości firm sondażowych główne towarzystwo poparcia dla Bronisława Komorowskiego manipulowało wyborcami (łamiąc przy tym prawo) by wynik ich pupila w dniu 20 czerwca br. był jak największy.

http://www.niepoprawni.pl/blog/164/komp ... orowskiego


Ostatnio edytowano 24 cze 2010, 11:28 przez Marengo, łącznie edytowano 1 raz



24 cze 2010, 11:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010
Nie głosujesz? Nie jesteś gorszy!


- Absurdalne jest twierdzenie, że niegłosujący nie mają prawa krytykować wybranych w głosowaniu. Taka argumentacja dowodzi całkowitego niezrozumienia istoty liberalnego państwa i relacji, jakie zachodzą między władzą a obywatelami - mówi w "Polska The - Times" dr Maciej Potz, politolog i specjalista w dziedzinie teorii i filozofii polityki


- Demokracja liberalna tym różni się od autorytaryzmu, że obywatele mają w niej przede wszystkim prawa. Liczba ich obowiązków została zredukowana do minimum. Jednym z tych praw jest możliwość uczestnictwa w wyborach, odpowiada mu symetryczne prawdo do powstrzymania się od głosowania - tłumaczy politolog.

Absurdalne jest twierdzenie, że niegłosujący nie mają prawa krytykować wybranych w głosowaniu dr Maciej Pozt

- Realizacja któregokolwiek z tych uprawnień nie wpływa na utratę żadnych innych obywatelskich przywilejów, w tym w szczególności do krytyki władzy - dodaje. Ci, którzy chcieliby tego prawa pozbawić niegłosujących, dzielą obywateli na dwie kategorie: lepszych (elektorat) i gorszych (niegłosujących).

Zdaniem Potza liderzy opinii mogą wpłynąć na decyzje społeczeństwa.
- Poparcie wygłoszone przez osobę wpływową ma bardzo dużą siłę oddziaływania, tym bardziej że ludzie przecież najczęściej kierują się zdaniem innych. I tu mamy kolejny paradoks demokracji - z punktu widzenia przywódców politycznych nawoływanie do głosowania jest racjonalne, choć dla poszczególnych wyborców głosowanie pozostaje nieracjonalne - mówi politolog.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... prasa.html

Komentarz:
- jak demokracja, to demokracja (...)


24 cze 2010, 11:11
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:46

 POSTY        788

 LOKALIZACJAEuropa Środkowa z lekką północnowschodnią aberracją
Post Wybory prezydenta RP 2010
kaczorek16                    



Najlepsze byłoby iść i na kartce wyborczej postawić jeden wielki IKS skreślający obu. Tylko, że wszyscy wiemy że obaj kandydaci nic z tego nie pojmą. Każdy z nich zinterpretuje to po swojemu. Jeden, że uśpione oddziały ZOMO sie ujawniły, a ponieważ są niepiśmienni to krzyzyk postawili, a drugi z kolei pewnie by coś o niewykształconych moherach wspomniał.


Wprowadzić obowiązek uczestnictwa w wyborach, pod karą finansową albo zagrożeniem częściowej utraty praw obywatelskich, a na karcie do głosowania dodać na końcu jeszcze jeden kwadracik z opisem "żaden z powyższych".


24 cze 2010, 16:44
Zobacz profil WWW
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Wybory prezydenta RP 2010


RYCHU
Wprowadzić obowiązek uczestnictwa w wyborach, pod karą finansową albo zagrożeniem częściowej utraty praw obywatelskich, a na karcie do głosowania dodać na końcu jeszcze jeden kwadracik z opisem "żaden z powyższych".

RYCHU
Obowiązkowe wybory nie są demokratyczne, i odwrotnie
---------------
"PO nie umie rządzić w warunkach demokracji"

24.06.2010r.

- Nie zgadzam się z argumentami PO, że do sprawnego rządzenia potrzebna jest nieomal władza absolutna. Przyznają tym, że nie umieją rządzić w warunkach normalnej demokracji - mówi na łamach "Rzeczpospolitej" szef NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek.

Lider "Solidarności" nie ukrywa, że obawia się skupienia całości władzy w rękach polityków Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem to ugrupowanie ma skłonność do oszukiwania ludzi. Dodaje jednocześnie, że liczy na wyborczy sukces kandydata PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

- Robię wszystko, żeby Kaczyński został prezydentem. Wierzę mu i wiem, że dla niego Polska i wartości naprawdę są najważniejsze - mówi.

Dodaje, że:


-Obecny rząd, wbrew zapowiedziom, nie realizuje polityki, która jest zgodna z ideałami od zawsze głoszonymi jego związek zawodowy. Przyznaje także, że za czasów PiS, a nawet SLD dialog rządu z "Solidarnością" wyglądał o wiele lepiej.
- Ludzie, którzy nie pamiętają, że "Solidarność" zawsze walczyła o sprawiedliwość społeczną, nie powinni powoływać się na solidarnościowy rodowód - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Janusz Śniadek.

http://wiadomosci.onet.pl/2188913,11,po ... ,item.html


24 cze 2010, 16:49
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA12 lis 2007, 21:00

 POSTY        324
Post Wybory prezydenta RP 2010
Ktoś chciał sfałszować wybory prezydenckie w brukselskiej komisji wyborczej?

Wyborczy skandal w Brukseli podczas polskich wyborów prezydenckich. 21 czerwca z urny do głosowania w polskiej ambasadzie wyciągnięto 98 kart do głosowania więcej, niż wydano wyborcom. Czy ktoś chciał ?pomóc? któremuś z kandydatów?

Wybory na prezydenta RP odbywają się nie tylko w Polsce. Także za granicami naszego kraju istnieją obwodowe komisje wyborcze, w których Polacy mogą głosować. W jednej z nich, w ambasadzie RP w Brukseli, doszło do dziwnej sytuacji. Wyborcom wydano 3970 kart ? jednak z urn wyciągnięto już 4068. Protokół komisji znajduje się także na oficjalnej stronie wyborów prezydenckich 2010.

- Może się zdarzyć tak, że przez jakieś niedopatrzenie różnica między liczbą kart wydanych i tych znajdujących się w urnie będzie wynosić 1 czy 2. Ale 98...? To już bardzo dużo ? mówi portalowi Fronda.pl Wiesław Cieleń, który był członkiem feralnej komisji wyborczej. Dodaje, że nie ma pojęcia, jak mogło dojść do wrzucenia prawie setki dodatkowych kart do głosowania.

Członkowie obwodowej komisji wyborczej wysłali po wyborach do PKW protokół i jednocześnie zapytanie, co mają robić w zaistniałej sytuacji. W odpowiedzi otrzymali pytanie, skąd dodatkowe karty mogły wziąć się w urnie. - Odpowiedzieliśmy, że nie wiemy. Nie można też powiedzieć, by karty te zostały sfałszowane, gdyż posiadają pieczęć i nie różnią się niczym od pozostałych kart ? dodaje Cieleń.

Od Państwowej Komisji Wyborczej wiemy, że przewodniczący komisji w brukselskiej ambasadzie, Piotr Ładomirski, wystąpił do prokuratury okręgowej w Warszawie o zbadanie sprawy, gdyż zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa. Nie mogliśmy się jednak skontaktować z panem Ładomirskim. Jak wynika z wypowiedzi Wiesława Cielenia, to przewodniczący odbierał karty do głosowania od przedstawicieli konsulatu. Czy znajdowały się one w zalakowanej kopercie? - W komisjach w kraju trzeba obsłużyć 500-1000 osób, a u nas ponad 4000. Nie zwróciłem na to uwagi ? mówi portalowi Fronda.pl członek komisji.

W brukselskiej ambasadzie wybory wygrał Bronisław Komorowski, uzyskując 2389 głosów. Drugie miejsce zajął Jarosław Kaczyński (1052), trzecie ? Grzegorz Napieralski (332). Pozostali kandydaci uzyskali mniej, niż 98 głosów.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/ktos_c ... iej_komisj


24 cze 2010, 19:49
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Wybory prezydenta RP 2010
List zwolennika Bronisława Komorowskiego do Ciemnogrodzian

Jasnogród, 22 czerwca 2010 roku,

1. Piszę do Was ten list z dzielnicy Wilanów, najbogatszej i najdroższej dzielnicy Warszawy (złośliwi mówią o nas ? Warszawka, w odróżnieniu odprawdziwej starej Warszawy), gdzie kandydat PO Bronisław Komorowski uzyskał najwyższe w kraju poparcie ? 73 procent ważnie oddanych głosów.

Piszę ten list do was, mieszkańców wsi Godziszów na Lubelszczyźnie, gdzie Bronisław Komorowski uzyskał najniższe poparcie ? 3 procent, podczas gdy kandydat PiS Jarosław Kaczyński dostał poparcie najwyższe w Polsce ? 84 procent głosów ważnie oddanych.

2. Piszę ten list od nas, z naszego ? nie waham się użyć tego określenia ? Jasnogrodu, do was, do waszego Ciemnogrodu, żeby wam powiedzieć, że was nie rozumiem. Dlaczego wy głosujecie na Jarosława, zamiast głosować na naszego ulubionego Bronisława?

3. Rozejrzyjcie się wokół siebie,obywatele ciemnogrodzcy ? przecież Polska tak bardzo się zmieniła!

Na przykład my ? mieszkamy na pięknym osiedlu, a bezpieczeństwa naszych rodzin i naszych domostw strzeże renomowana firma ochroniarska.
Pracujemy w świetnych firmach, instytucjach finansowych, bankach, pełnimy ważne stanowiska w administracji państwowej, nikomu z nas nie brakuje pracy ani chleba!
Jeździmy eleganckimi samochodami, a na wczasy wyjeżdżamy na Karaiby albo Seszele.
Dlaczego wy tam w Godziszowie i innym podobnym Ciemnogrodzie nie potraficie tego docenić i uszanować?

4. Głosujecie na Kaczyńskiego, bo nie chcecie prywatyzacji służby zdrowia?.

O bezrozumny Ciemnogrodzie! My od dawna korzystamy tylko i wyłącznie z prywatnej służby zdrowia i zapewniam was, że jest ona o niebo lepsza od państwowej. Mamy osobne sale, z telewizją satelitarną,z internetem, mamy dostęp do najlepszych specjalistów i zabiegów,nie mamy żadnych problemów z zakupem leków.

A wy tam w Ciemnogrodzie popieracie tego nieodpowiedzialnego Kaczyńskiego, który opowiada głupstwa, że służba zdrowia powinna być publiczna. Nie wierzcie w to! Prywatna, prywatna i jeszcze raz prywatna! Płacisz, wymagasz i masz!

5. Podobnie edukacja. Dlaczego popieracie Kaczyńskiego, który broni publicznej oświaty,a my mamy naprawdę dobre doświadczenia z edukacją prywatną. Nasze dzieci od dawna chodzą tylko i wyłącznie do prywatnych szkół i zapewniam was, że poziom w nich jest bardzo wysoki, nie to co w waszej ciemnogrodzkiej podstawówce czy gimnazjum.

6. Ubzduraliście sobie w głowach to rolnictwo?. nic, tylko rolnictwo i rolnictwo, że niby Kaczyński go broni. Ale po co broni? Po co komu rolnictwo, szanowni Ciemnogrodzianie? Na rolników trzeba tylko płacić, tu dopłaty, tam KRUS-y, a przecież oni nie są już do niczego potrzebni. Żywność można sprowadzić z Brazylii albo z Chin, może nawet tańszą, bo genetycznie zmodyfikowaną. Nasze pola uprawne powinno się zamienić na pola golfowe. Niektórzy z moich przyjaciół mają takie pola golfowe, na przykład Rycho ma takie pola i Miro też ma i zapewniam was, że dochód z nich jest znacznie wyższy niż z waszych kartofli i żyta, a nawet za przeproszeniem ? nie bierzcie tego wprost do siebie ? z buraków.

7. Przykro mi, ale muszę wam wprost powiedzieć, drodzy Ciemnogrodzianie z Godziszowa i tysięcy podobnych miejscowości. Jesteście zacofani, jesteście nienowocześni. Jesteście nieeuropejscy i nieświatowi. Wstyd mi za was.

Musicie się zmienić!

8. Nie słuchajcie Radia Maryja, ani Telewizji Trwam, lecz oglądajcie ?Szkło kontaktowe?, tam jest prawda , tam luz i wysublimowany dowcip. Tam są mądrzy redaktorzy i telefonują do nich sami mądrzy słuchacze.

Nie czytajcie ?Naszego Dziennika? lecz michnikowego szmatławca, która otworzy na świat wasze zasklepione umysły, która was unowocześni.

No i nie glosujcie drugi raz na Kaczyńskiego, który w czasie swoich dwuletnich rządów aresztował siedem milionów ludzi i założył podsłuchy u dalszych czterdziestu dwóch milionów obywateli.

Nie głosujcie na Kaczyńskiego, lecz na naszego Bronisława, który jest nowoczesny, światowy, zna języki dla niego obce (choć ich nie używa i wypowiada się patriotycznie wyłącznie po polsku), ma głęboką wiedzę na każdy temat, o Unii Europejskiej, o ONZ, o metodach wydobycia gazu i w ogóle o wszystkim. Poza tym ma żonę i pięcioro dzieci i ogólnie błyszczy kindersztubą, w szczególności wobec kobiet, zwłaszcza duńskich.

9. Nie głosujcie na Kaczyńskiego, który hołubi tylko kota, podczas gdy nasz Bronisław lubi wszystkie zwierzęta ? sarny, jelenie, dziki, zające, lisy, a nawet rosyjskie niedźwiedzie. Uwielbia oglądać te zwierzęta przez lunetę optyczną swojego sztucera.

10. Zrobiliście błąd w I turze, ale wybaczam. Jesteście bowiem prymitywni, niewykształceni, niedouczeni, no w dodatku ze wsi.

Możecie jeszcze ten błąd naprawić, przemyślcie to, choć wiem, że to dla was trudne, bo jako dotychczasowi wyborcy Kaczyńskiego nie macie przecież nawet połowy tej inteligencji, jaką mamy my, błyskotliwi wyborcy Komorowskiego.

W każdy razie rzucam hasło, a wy je łapcie ? Ciemnogród wybiera Komorowskiego!

PS. Ale co ja wam tłumaczę? stare porzekadło mówi przecież, że głodny sytego nie zrozumie!

http://www.bibula.com/?p=23268


24 cze 2010, 20:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 827 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 60  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron