Jeżeli byliście kiedykolwiek świadkami szykanowania pracowników w aparacie skarbowym przez przełożonych. A może nadużycie władzy dotyczyło właśnie was? Często spotyka się w innych branżach, że związkowcy są szykanowani, w szczególności przez pracodawców prywatnych za swoją działalność. Jak to wygląda w administracji skarbowej? Jeżeli temat wam się podoba napiszcie.
____________________________________ TEMPUS REGIT ACTUM
20 cze 2010, 14:53
Nadużycie władzy ze strony przełożonego
Napiszę tak... Do czynienia z takim postępowaniem w administracji państwowej mam na co dzień! Zabawne jest w nim to, że pracodawcy absolutnie nie dostrzegają wad prawnych swojego postępowania (nie dostrzegają? nie chcą to nie widzą!). I obawiam się, że dopóki nie zostaną ukarani przez sąd prawomocnymi wyrokami - nie ma możliwości aby dostrzegli... Musimy poczekać na odważnych, którzy wreszcie pójdą do sądu z kompletem dowodów... i dopiero wtedy będzie można rozmawiać z pracodawcami z tej sfery na rozsądnych zasadach. Zresztą organy nadrzędne również udają, że sprawy nie ma. Mam nadzieję, że zanim rząd wprowadzi POPRAWKI uniemożliwiające działania ZZ i ograniczające uprawnienia ZZ - takie sprawy zaistnieją w sądach i zostaną rozstrzygnięte na korzyść związkowców.
____________________________________ "Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."
20 cze 2010, 16:37
Nadużycie władzy ze strony przełożonego
Tak mam to na co dzień do granic zdrowego rozsądku. I cytat mój ulubiony "Ale jak się komuś nie podoba to może odejść siłą nikt tu nie trzyma!"
20 cze 2010, 17:35
Nadużycie władzy ze strony przełożonego
... "Ale jak się komuś nie podoba to może odejść siłą nikt tu nie trzyma!"
A u mnie: ''Na każde miejsce jest stu chętnych"
20 cze 2010, 18:42
Nadużycie władzy ze strony przełożonego
Osobiście tego doświadczyłem, z wyssaną z brudnego palucha dyscyplinarka włącznie. Było to kilka ekip temu ale z codziennych obserwacji to zmieniły się tylko nazwiska prześladowców, metody NIE
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
20 cze 2010, 19:14
Nadużycie władzy ze strony przełożonego
Ejdi
... "Ale jak się komuś nie podoba to może odejść siłą nikt tu nie trzyma!"
A u mnie: ''Na każde miejsce jest stu chętnych"
Przełożony jak nie umie zarządzać i mu się nie podoba taż może odejsć. Ilu to mamy NUS nieudaczników??
22 cze 2010, 14:18
Nadużycie władzy ze strony przełożonego
chodzi o coś takiego?
Jak wynika z dokumentu, mężczyzna "nie toleruje sytuacji, w których ktoś próbuje mu się sprzeciwić. Generuje to w nim wyzywające nastawienie".
Autorzy raportu uznali go za "emocjonalnie niedojrzałego", co wywołuje u niego silne zmiany w zachowaniu, które mogą sprawić, że "traci kontrolę nad sobą". Psycholodzy dodają też, że "ma on ślady osobowości anty-społecznej" i jest "obojętny na los innych".
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników