Koperta ma być szara?  
Czy może być też biała?  
C14 czy może być większa?  

kolejny absurd , nie podoba mi się

Mam pytanie, co  mam zrobić ? Nie złożyłam jeszcze oświadczenia majątkowego , jestem na L-4, chciałabym dotrzymać terminu i wysłać pocztą, w jednej , czy dwóch kopertach, zaznaczyć, że zastrzeżone, dołączyć pismo, że wewnątrz jest oświadczenie majątkowe wraz  z PIT ?

Strasznie skomplikowane pytania zadajesz!  

I to w dodatku o tak późnej porze...

Do NADIRA Poczekam, jeszcze jest trochę czasu.Wiem, że weekend, ale może jutro ....uzyskam tą ważną dla mnie odpowiedź. Niestety lekarstwa, życzę dobrej nocki  

C14 ?
Wystarczy C4.
Plus drobniutki mechanizm wyzwalający.

widzę Rychu że też lubisz swojego Nusa? witaj w klubie  

a swoją drogą czy prawdą jest to że oświadczenia majątkowe od tego roku nie będą przechowywane w zamkniętych kopertach? Takie informacje przekazał nam nasz NUS co mało mi się podoba biorąc pod uwagę że byle kto ma dostęp do danych w urzędach skarbowych

Hmm, tak, też mi się coś obiło o uszy.
Zresztą, duża część tego wątku właśnie temu tematowi zdaje się być poświęcona.

no teraz doczytałem cały wątek co racja to racja  

Był u nas taki przypadek. Pracownik przebywający na L-4 podał poprzez koleżankę oświadczenie majątkowe w zaklejonej kopercie i dołączył upoważnienie dla pracownika kacelarii "Z" do otwarcia tej koperty, zarejestrowania oświadczenia a następnie zapakowania go w odpowiednią kopertę.

Opisuję jak wygląda to u mnie (łódzkie), od samego początku gdy oświadczenia te wprowadzono:
Oświadczenie majątkowe zanosi się do Pani Kadrowej, w ręku, nie w kopercie. Pani Kadrowa ogląda je i mówi, gdzie trzeba poprawić np. wpisać "nie dotyczy" zamiast "nie posiadam", po czym odkłada na kupkę nr 3 na swoim biurku. Raz jeden z kolegów przynióśł w zaklejonej kopercie, jednak Pani Kadrowa odmówiła przyjęcia tegoż. Po upływie terminu do złożenia oświadczeń, wybrane z nich (zawsze te same-od niepokornych) są przez NUS-a i Vice NUSA z radością oglądane. W sumie to i tak bez znaczenia bo dużo wcześniej zostały już obejrzane przez Panią Kadrową, Jej Koleżanki Z Pokoju i możliwe że również przez p. sprzątaczkę, która akurat biurko omiatała. Samo życie bracia skarbowcy  

Mnie udało się złożyć w kopercie, bo robiłam to jeszcze przez pismem regulującym tę kwestię.  A może ja się wstydzę, że nie mam żadnych oszczędności ani włości i nie chcę, żeby czytał to ktoś kogo nie lubię i mu nie ufam! Mam nadzieję, że do przyszłego roku ktoś pójdzie po rozum do głowy i wycofa się z tego zalecenia. Jeżeli nie, to pan od "niejawne przez poufne" będzie miał co roku po 15 maja duuuuuużo pracy... No weź to teraz wszystko przeczytaj!  

Dużo wysiłku kosztowała Cię ta walka z niedopuszczeniem do otwarcia koperty?!  

Obyło się bez walki   , wtedy jeszcze nikt nie miał bladego pojęcia, że taki pomysł komuś zaświtał w głowie...