
Dyrektor Generalny Urzędu
Racja, przepraszam, nie przeczytałem wcześniej tego przepisu nowej usc. Teoretycznie od niedawna jest to możliwe.
W praktyce chyba taki rzecznik "wspólny" nie występuje (jeśli tak, proszę o wskazanie), bo raz, że mógłby być przeciążony sprawami dyscyplinarnymi, a dwa, naczelnicy wolą mieć swojego "osobistego" rzecznika będącego jego podwładnym, który wykona każde polecenie i napisze każdą tezę, jaką sobie jego pan zażyczy.
Znam przypadek z jednego województwa w Polsce, gdzie rzecznik w wykonaniu polecenia swojego szefa za rzecz, która w ogóle nie powinna podlegać postępowaniu dyscyplinarnemu, zawnioskował o usunięcie z urzędu niewygodnego pracownika. Widząc coś takiego *** krew się człowiekowi gotuje. Prędzej czy później nus i jego rzecznik odpowiedzą za taki rodzaj mobbingu.
Jednym z pomysłów na uzdrowienie tej chorej sytuacji jest powołanie 4-5 rzeczników na województwo (najlepiej prawników z doświadczeniem w sprawach kks czy orzecznictwa podatkowego).
W razie konieczności prowadzenia postępowania wyjaśniającego nus pisze wniosek do przewodniczącego KD przy IS. Ten, w obecności kilku świadków (np. 2 członków KD i przedstawiciel ZZ), losuje rzecznika. Do losowania PKD nie dopuszcza rzecznika, który zatrudniony jest w nusa wnioskującego o postępowanie wyjaśniające.
Jeśli nie ma okoliczności powodujacych wyłączenie ze sprawy rzecznik otrzymuje sprawę do prowadzenia. Jeśli są znane (lub podniesie je później "podejrzany"), PKD wyłącza tę osobę i powtarzamy losowanie.
Oczywiście obecne "genialne" przepisy dot. np. wyłączenia rzecznika nie przewidują, co się stanie, jeśli nus nie zechce wyłączyć rzecznika mimo jego powiązań z nusem (rodzinnych, towarzyskich czy innych), ale to już osobny temat
