Mam pytanko o dodatkowe zarobkowanie na urlopie wychowawczym.
Czy będąc zatrudnioną na umowę o pracę w US i obecnie przebywając na urlopie wychowawczym mogę zatrudnić się w innej firmie np. na umowę zlecenie sprawując równocześnie dostateczną opiekę nad dzieckiem? Jeśli tak, czy konieczne jest zawiadamianie o tym fakcie NUS?
Pozdrawiam.

Zgodnie z KP
Pracownik na urlopie wychowawczym może podjąć się pracy zarobkowej u dotychczasowego lub innego pracodawcy, może też rozpocząć prowadzenie działalności albo podjąć naukę lub szkolenie. Pod warunkiem jednak, że nie spowoduje to zaprzestania sprawowania przez pracownika osobistej opieki nad dzieckiem. W przeciwnym przypadku pracodawca, który dowie się, że pracownik takiej opieki dziecku nie zapewnia, może wezwać go do stawienia się w pracy.

l Art. 1862 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).

Witam,
dziękuję za odpowiedź ale mam jeszcze jedno pytanie do powyższego tematu. Jak ma się przytoczony fragment KP do ustawy o służbie cywilnej a konkretnie do art. 80:
"1. Członek korpusu służby cywilnej nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia
bez pisemnej zgody dyrektora generalnego urzędu ani wykonywać czynności
lub zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy lub podważających
zaufanie do służby cywilnej.
2. Urzędnik służby cywilnej nie może podejmować zajęć zarobkowych bez pisemnej
zgody dyrektora generalnego urzędu.
3. Przepis ust. 2 ma zastosowanie do pracowników służby cywilnej zajmujących
wyższe stanowiska w służbie cywilnej."

Czy w związku z powyższym konieczna jest zgoda przełożonego?

Zgoda jest wymagana w przypadku urzędnika. Jeżeli jest to pracownik, wtedy, gdy jest to praca dodatkowa w formie umowy o pracę. Jeśli inna  forma np. umowa zlecenie, o dzieło takiej konieczności pytania o zgodę nie ma. Z doświadczenia powiem, że w moim urzędzie pracownicy składają wnioski, bez względu na formę zatrudnienia, uzyskując zgodę

Podłączę tu moje pytanie bo moze odpowiedź jest krótka i prosta tylko ja jej znaleść nie mogę...
Prawo chroni kobiety w ciąży i w większości jest mowa o ich odciążeniu w pracy. Czy jest przepis, który regulowałby powierzenie ciężarnej zastępstwa na kilka miesięcy (zastępowana osoba zatrudniona na pełny etat)  przy jednoczesnym pełnieniu swoich pełnoetatowych obowiązków?

Uzyskują zgodę? No to chyba musi MF...

Aż przykro odpowiadać. Obciążenie ciężarnej praca zależy tak naprawdę wyłącznie od jej przełożonego. Nawet najlepsi ustawodawcy nie są w stanie przewidzieć, jak bardzo pokrętne mogą być działania szefa. Niestety o żenująco niskim poziomie przełożonych w administracji skarbowej piszemy i mówimy od dawna bez skutku. Trudno się temu dziwić, gdyż w naszym resorcie obowiązuje model "zarządzania przez mobbing".
Mogę ci poradzić tylko jedno - zwolnienie lekarskie i to natychmiast! Taką sytuację to TY i TWOJE dziecko przypłacicie zdrowiem. Niestety nikła jest szansa, iż mobber wyciągnie wnioski z twojego nagłego odejścia (zamiast 2 pracowników będzie miał 0).

Masz rację.
Dodam tylko, że zastępstwo dotyczy stanowiska kancelari w duzym urzędzie skarbowym w terminie zeznań i pit-11.
Jest to przykre i niezrozumiałe.  Tym bardziej, że jako uzasadnienie takiej decyzji i trwanie w niej usłyszałam "co powiedzą inni... zobaczymy jak będzie". A jak ma być? Nawet nie chcę o tym myśleć.
supersaper dziekuję za odpowiedź i zainteresowanie się moim pytaniem.

Nie ma sprawy. Szkoda, że nie jestem w stanie pomóc. Zainteresowanie się sprawą PIP-u też raczej odpada. Jeśli formalnie jest OK to nic nie zrobią. Pozostaje ew. informacja do prasy lub jakiejś organizacji feministek, wsparcia rodziny itp. (Poseł Radziszewską też można powiadomić).