Dzisiaj upłynął termin przewidziany dla naszej ankiety. Czas na małe podsumowanie. Udział w niej wzięło 651 osób, z których 518 (czyli ok. 80%) opowiedziało się przeciwko powierzaniu przez ministra finansów funkcji naczelników urzędów skarbowych osobom, które uzyskały negatywne wyniki w obu przeprowadzonych w ub. roku konkursach na te stanowiska, natomiast 133 głosujących (tj. ok. 20%) uznało, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w/w osoby były powołane przez ministra na stanowiska NUS.
Uzyskane wyniki każdy może sobie zinterpretować samodzielnie.

Nominacje ogłoszą, ale nie dla wszystkich co zdali. Wielu co zdało nie nadaje się na naczelników. Prasa już pisze o niektórych. Podatnicy co niektórych ponagrywali  i do prokuratury dali. Jak ich MF powoła to tak jakby zrobili sobie to   . Są takie ewenementy co już poczuli się dawno naczelnikami i sami się nominowali.

Najlepszy numer wywinął p.o. DIS z Poznania podkładająć niezłą świnię w Krotoszyńskim US-ie. Ponoć mianował na p.o. NUS swojego krewniaka Bogdana B. byłego p.o. NUS z Kalisza. Tam się go pozbyli ( jestem ciekaw czy wszystkie sprawy w Sądzie Pracy są już zakończone w Kaliszu?) a na minę wsadzili Krotoszyn. Myślę że za ten numer i p.o. DIS i nowy p.o. NUS stracą posadki.  

może wysłać do MF, nawet bez analizy, suche liczby też mówią same za siebie
obawiam się jednak, iż MF może być w tej ok. 20% populacji

Te 20% zrobi karierę w skarbowości (i nie tylko)  

Jeśli ktoś chce, to może próbować przesłać wyniki do MF. Kto wie, może ta ankieta zainspirowała posłów Górskiego i Zielińskiego do złożenia interpelacji "w sprawie obsadzania przez Ministra Finansów stanowisk naczelników urzędów skarbowych osobami, które nie przeszły konkursu" http://www.artur-gorski.waw.pl/podstrony/start.html
Jeśli rzeczywiście by się okazało, że posłowie śledzą nasze forum, to MF tym bardziej powinno.

Halo, czy jest tu ktoś z MF?

No i ok. niech MF postąpi zgodnie z tą ankietą 80% z konkursów a 20% bez.

Przecież z tych co przeszli trafiaja się tacy co maja problemy z prokuraturami. Sa to tzw. lodziarze. I co takich powołać?- porażka to tak jakby sobie bramkę strzelić.

Zasady powinny być takie, że nawet gdyby to był swój koleś z PO a przeskrobał lub aferzysta i wygrał konkurs to pozbyć się dziwoląga. Przecież tu też o wizerunek skarbowości chodzi. Dlatego opinie środowisk - podatników , w których pracują są ważne, aby nie powołać problemu na stanowisko. Problemu dla wszystkich.

Co słychać z niepowołanymi p.o NUS na skutek porażki z testami

Nic nie słychać, i raczej przez dłuższy czas nic nie będzie słychać. Skoro królują już nam aż tak długo, widać wszystko jest ok. Bagatela, przecież to tylko przedrostek p.o. i w niczym on nie przeszkadza.A na pewno nie w braniu pieniędzy za brak jakiejkolwiek wiedzy o pracy w swoim urzędzie. Przecież o to w tym wszystkim chodzi.

Straszne metody, straszne czasy, straszni ludzie. Brrrrrr. Ale, .....we are waiting........  .

and watching....
I mean: monitoring them