Przecież my wszyscy korzystamy z komórek w trakcie pracy, jedni mniej drudzy więcej, więc nie widzę powodu dla którego stażysta nie mógłby tegoż sprzętu używać....
Między "mniej" a "więcej" bywa duuuuuuża amplituda...
(Sztaudynger mawiał, że najmilsza amplituda: od uda do uda... )
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
17 sty 2010, 22:24
Stażyści w urzędzie
"Takie uzależnienie od komórki to już całkiem poważna młodzieżowa choroba"
To juz teraz rozumiem dlaczego tylu stażystów jest wiecznie na jakicś zwolnieniach lekarskich.... Chorowita ta Nasza młodzież hehe
____________________________________ Maja_80
18 sty 2010, 15:44
Stażyści w urzędzie
A może przerobić Poltax na Javę i będą wprowadzać dane tak jak piszę SMS-y
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
18 sty 2010, 17:23
Stażyści w urzędzie
Bardzo śmieszne.....Najpierw spójrz na siebie a dopiero potem oceniaj innych. Ciekawa jestem jak często ty korzystasz z telefonu że tak bardzo wytykasz to stażystom. Jakiś kompleks??
18 sty 2010, 21:49
Stażyści w urzędzie
obserwuje ciekawą tendencję od kilku lat..dawniej zeznania wprowadzali pracownicy własnymi siłami, a teraz bez stażystów ani rusz- normalnie akcja zeznań się wywala..znaczy to że przybyło zajęć i to lawinowo a ubywa rąk do pracy...co ciekawe stażysta ma dostęp do danych że może prześwietlić wszystkich swoich sąsiadów jak jest choć trochę kumaty , w mojej fabryce staramy się wykorzystać stażystów także do sprawdzania vzm-ów oczywiście pod okiem pracownika który się podbija pod takim wnioskiem i za niego odpowiada..obie strony mają plusy bo stażysta uczy się czegoś pożytecznego i może później za kasę wypełniać vzmy leniwym sąsiadom a pracownikowi ubywa roboty...
____________________________________ "No Laguna, teraz to my możemy wszystko..."
18 sty 2010, 23:04
Stażyści w urzędzie
No właśnie przybyło zajęć a nie etatów. VZM, abolicje, VAT-UE, WBD, DWP, CZM,procesy, skrócone terminy zwrotow VAT, korekty paliwowe. Kadra starzeje się.....I tak to wygląda
19 sty 2010, 00:39
Stażyści w urzędzie
aspa
Ci którzy ze mną zaczynali staż i myśleli, że nie muszą się starać dziś pracują jako sprzedawcy w centrach handlowych, widać nie tylko w US się nie starali.
W moim US była taka sytuacja, że stażysta pod koniec stażu dostał propozycję pracy. Odpowiedział, że ma ciekawszą pracę jako sprzedawca w markecie budowlanym. Inna stażystka, gdy powiedziano jej, że może złożyc podanie o pracę i ma duże szanse na zatrudnienie stwierdziła, że woli pracę fizyczną.
19 sty 2010, 17:04
Stażyści w urzędzie
To co kolega napisał to nie zostało wyssane z palca. W moim US. podobne przypadki miały miejsce. Młode osoby zatrudnione na stałe, również podjęły decyzję o zmianie pracy. Jako powód podawały niskie zarobki i zbyt duże obciążenie pracą.
19 sty 2010, 18:59
Stażyści w urzędzie
Wojtek1953
To co kolega napisał to nie zostało wyssane z palca. W moim US. podobne przypadki miały miejsce. Młode osoby zatrudnione na stałe, również podjęły decyzję o zmianie pracy. Jako powód podawały niskie zarobki i zbyt duże obciążenie pracą.
Czyli podejście typu "jak zarobić żeby się nie narobić"... Szkoda, że możliwość zatrudnienia dostają ci, którym się nie chce, a ci którym by się chciało - takiej mozliwości nie mają
26 sty 2010, 12:50
Stażyści w urzędzie
Vater
... Czyli podejście typu "jak zarobić żeby się nie narobić"... Szkoda, że możliwość zatrudnienia dostają ci, którym się nie chce, a ci którym by się chciało - takiej mozliwości nie mają
Ja to odczytuję inaczej - lubię wiedzieć za co tyram
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
26 sty 2010, 18:06
Stażyści w urzędzie
Vater
Wojtek1953
To co kolega napisał to nie zostało wyssane z palca. W moim US. podobne przypadki miały miejsce. Młode osoby zatrudnione na stałe, również podjęły decyzję o zmianie pracy. Jako powód podawały niskie zarobki i zbyt duże obciążenie pracą.
Czyli podejście typu "jak zarobić żeby się nie narobić"... Szkoda, że możliwość zatrudnienia dostają ci, którym się nie chce, a ci którym by się chciało - takiej mozliwości nie mają
dokładnie. W urzędzie starzysta jest od tego aby go wykorzystać i
18 mar 2010, 09:41
Stażyści w urzędzie
supersaper
A może przerobić Poltax na Javę i będą wprowadzać dane tak jak piszę SMS-y
Myśl przednia. Za ten pomysł powinieneś dostać Nobla !.
18 mar 2010, 12:52
Stażyści w urzędzie
Drogi "Sekwest" Stażysta pisze się przez "ż" a nie przez "rz"......Nie znasz ortografii kolego po fachu?? To może z takimi urzędnikami którzy dobrze umieją tylko pouczac i naśmiewac się ze słabszych od siebie osób jakimi są stażyści w urzędach ale ci stażyści są niejednokrotnie o wiele wiele mądrzejsi od takich jak ty i kulturą przewyższają niejednego takiego urzędowego despotę jakim niewątpliwie jesteś ty. I proszę was bardzo odwalcie się od tych stażystów. Czego wy tak w ogóle od nich chcecie że tak się ich czepiacie? Wy również kiedyś jakoś zaczynaliście. Powinniście cieszyc się z tego że jest chociaż mała garstka osób chętnych pójsc w nasze ślady i powinniśmy pokazac im przede wszystkim to jak byc dobrym urzędnikiem.
18 mar 2010, 13:32
Stażyści w urzędzie
Ja nic nie mam do stażystów ale są też różni, jedni mniej pracowici inni bardziej, a w naszym US to kierownictwo i szef o niebo ładniej się " odzywają" i lepiej ich traktują niż pracowników. Pracownik to za dużo wie - to trzeba z dystansem i ostro nawet w mowie,że żyć się nie da.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników