O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
Autor
Treść postu
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
Zaczynamy dostawać informacje o uzyskanych przychodach. Może warto prześledzić, jak się zmieniły nasze wynagrodzenia brutto w 2009 roku w stosunku do 2008 roku (2009r./2008r. x 100%)? Aby było to porównywalne nie bierzmy jednak pod uwagę w tych lat, w których wypłacona została nagroda jubileuszowa. Ja jeszcze PIT nie dostałem, ale moja lepsza połowa tak.
Starszy komisarz skarbowy w IS, 2009/2008x100%= 95,4%.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
14 sty 2010, 06:26
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
Szybko działasz Inspektorze!
Dodano: Czw Sty 14, 2010 8:56 am
u mnie wychodzi: 98,49%
14 sty 2010, 07:42
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
U mnie wyszło jakieś 98%, pomimo podwyżki wynagrodzenia zasadniczego w lutym.
14 sty 2010, 07:59
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
inspektor
Ja jeszcze PIT nie dostałem, ale moja lepsza połowa tak.
Na marginesie tego wpisu naszła mnie taka refleksja: jaki procent skarbowców ma kogoś z rodziny (małzonek, ojciec, matka, syn, córka, ciotka, wujek itd.) zatrudnionego również w administracji skarbowej? I co tu potem odpowiadać ludziom, którzy twierdzą, ze nie sposób znaleźć pracy w administracji bez poparcia kogoś z rodziny... Ja na szczęscie mogę podawać siebie jako przykład, ponieważ nie mam nikogo z rodziny zatrudnionego w resorcie, ale jak patrzę na moje podwórko to takich "klanów rodzinnych" jest multum.. I żeby nie było, to dotyczy również innych urzędów, w tym samorządowych.
A co do tematu, to również nie dostałem jeszcze PIT-u za zeszły rok.
14 sty 2010, 08:11
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
Wyniosło ok. 98 %
14 sty 2010, 08:16
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
kierownik referatu 94%
14 sty 2010, 08:49
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
starszy komisarz skarbowy 96% przychodów z 2008 r.
14 sty 2010, 09:54
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
mr hyde
inspektor
Ja jeszcze PIT nie dostałem, ale moja lepsza połowa tak.
Na marginesie tego wpisu naszła mnie taka refleksja: jaki procent skarbowców ma kogoś z rodziny (małzonek, ojciec, matka, syn, córka, ciotka, wujek itd.) zatrudnionego również w administracji skarbowej? I co tu potem odpowiadać ludziom, którzy twierdzą, ze nie sposób znaleźć pracy w administracji bez poparcia kogoś z rodziny... Ja na szczęscie mogę podawać siebie jako przykład, ponieważ nie mam nikogo z rodziny zatrudnionego w resorcie, ale jak patrzę na moje podwórko to takich "klanów rodzinnych" jest multum.. I żeby nie było, to dotyczy również innych urzędów, w tym samorządowych.
A co do tematu, to również nie dostałem jeszcze PIT-u za zeszły rok.
a nie pomyśałeś, że ludzie po prostu poznają się w pracy - to jeden przykład, są oczywiście różne sytuacje i też nie popieram dostawania się do pracy " po znajomości "; ale bez szaleństw - cóż to za rarytas pracować w administracji chyba, że od kierownictwa wzwyż; jeżeli chodzi o Twoja refleksję to taka sytuacja występuje w każdej firmie i na pewno są gdzieś opublikowane takie badania; rodzina to jeszcze nie najgorsza sytuacja, najgorzej jak są to powiązania inneo rodzaju;
14 sty 2010, 10:33
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
zgadzam się z josephe. znam kilka takich małżeństw.
14 sty 2010, 10:46
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
bafomet
zgadzam się z josephe. znam kilka takich małżeństw.
To należy im tylko współczuć, że obydwoje mają kiepskie zarobki, a na dodatek zeroprestiżowy zawód
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
14 sty 2010, 10:54
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
dla siebie też jesteś pełen współczucia?
14 sty 2010, 11:04
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
Spokojnie, tak mnie tylko takie refleksje naszły. Sam pracowałem w takim urzędzie, gdzie były trzy małżeństwa, a wszyscy poznali się w pracy. Dla pewności (żeby i mnie to szaleństwo tam nie dopadło) zmieniłem miejsce pracy ;-)
Ale znam też ine osoby zatrudniane "na chama" na podstawie więzów rodzinnych. Widocznie dla niektórych taka ciepła posadka w urzędzie to szczyt marzeń i szczyt mozliwości...
14 sty 2010, 11:05
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
ludzi z puli, o której wspominasz też znam i szlag mnie trafia jak obserwuję pewne kariery. ale cóż zawsze mogę próbować zmienić pracę i chyba powoli dojrzewam do tej decyzji, bo w zasadzie zostałem pozbawiony złudzeń. I coby było jasne sam sobie również w pewnym sensie współczuję.
14 sty 2010, 11:21
O ile spadło (wzrosło) Twoje wynagrodzenie w 2009 roku?
Mr hide ma rację: jest bardzo dużo przyjęć do pracy "po znajomości", ale dotyczy to głównie dzieci. W Radomiu jest kilka świetnych (żałosnych...) przykładów nepotyzmu. A ja swoich dzieci do urzędów nie poślę: lepiej niech rowy kopią! Proszę jednak o powrót do tematu.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników