Teraz jest 10 wrz 2025, 14:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2579 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113 ... 185  Następna strona
Rząd PO - zobowiązania i ich realizacja 
Autor Treść postu
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Nowe przygody Gmeralda z Kaszubii

Wprawdzie wiekowo jeszcze niezbyt jestem nadjedzony przez ząb czasu, myślę jednak że już powinienem ćwiczyć pewne obowiązki. Takie choćby jak opowiadanie wnukom wymyślonych przez siebie i życie bajek. Zatem drogie dzieci, posłuchajcie dziś bajki o nowych przygodach Gmeralda z Kaszubii.

Gmerald to taka postać, której ino psikusy w głowie, lubi gmerać (stąd ten Gmerald), wszystkiego musi się dotknąć, wszystko musi zrobić po swojemu, wszystko ustawić pod siebie. Głównie chodzi mu o narobienie zamieszania, wywołanie konfliktu, podniesienia wrzawy, po czym staje sobie w bezruchu, uśmiecha się beztrosko i robiąc z wilczych oczu nagle maślane, zapewnia wszystkich dookoła: ?to nie ja?.

Gmerald już nie raz dał się poznać z tej prowokatorskiej strony, choć czasem trudno to wyłapać, gdyż Gmerald często uwielbia wprost wysługiwać się podwładnymi, np. Palikmiotkiem. A to samolot komuś schowa, to kogoś gdzieś nie wpuści, to na kogoś coś nagada, to komuś coś zabierze lub czegoś nie da. A to każe kogoś spałować (obcych) albo dać milion nagrody (swoim). Już nie wspomnę o nagłej zapowiedzi Gmeralda ad vocem wprowadzenia w Polsce euro, która została skwitowana nowym przysłowiem: ?wyskoczył jak Gmerald z konopi?. Potem jednak dostrzeżono wspólny mianownik młodości Gmeralda i konopi (pochodzenia indyjskiego),  zatem natychmiast okrakiem wycofano się z tego zestawienia porównawczego.

Gmerald potem niejednokrotnie dawał o sobie znać, czy to przy okazji kastrowania pedofilów, czy też przy okazji różnych rocznic państwowych. Wszędzie Gmerald próbował zagmerać, czyjąś uwagę od czegoś odwrócić, może kogoś zaszokować, może komuś znowu coś naobiecywać. Generalnie jednak chodziło o to, by wywołać konflikt, zaostrzyć podziały i różnice zdań. Toż już starożytni Rzymianie wiedzieli, że skutecznie można rządzić tylko wtedy, gdy się jakąś grupę ludzi czy też całe społeczeństwo poróżni, skłóci i podzieli, wedle zasady ?Divide et impera? czyli ?Dziel i rządź?.

Gmerald jest dobrym uczniem, czerpie wzory od najlepszych (szkoda że wzory niewłaściwe) i gmera, gmera w narodzie, gmera w każdym z nas. I teraz najnowsze gmernięcie Gmeralda. Zagmerać w ustawie dla Polaków najważniejszej, w konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. To już nie ma być polska konstytucja, to ma być konstytucja gmeraldowa. Wynaturzona gmeraniem Gmeralda, który ma poparcie więc myśli, że teraz to już może mieć nawet własną konstytucję. Nowy pomysł Gmeralda bowiem opiera się na takiej zmianie ustawy zasadniczej, by Prezydenta nie wybierał Naród a Zgromadzenie Narodowe, czyli de facto Gmerald i jego koledzy posiadający większość.

Proszę mnie nie pytać, skąd taki akurat a nie inny pomysł Gmeralda na zagmeranie, mogę jedynie się domyślać dlaczego Gmerald stara się ukraść jakieś prawa Suwerenowi czyli Nam wszystkim. Może po prostu Gmerald nie bardzo wierzy w to, że w najbliższych wyborach prezydenckich to na niego Naród postawi, jako że bądź co bądź Naród już jest nieco zmęczony Gmeraldem i jego gmeraniem.

Gmerald przestał ufać Suwerenowi, choć Suweren jeszcze w miarę ufa Gmeraldowi. Łatwiej będzie zatem o wybór z rąk kolegów i koleżanek, którzy do przyszłego roku mogą utrzymać większość. Poza tym w 2007 roku Gmerald przekonał się, jak ten Naród łatwo zbałamucić i zmanipulować, więc im ten Naród mniej będzie miał wpływu na wybór władzy, tym lepiej i bezpieczniej. Znowu jakiegoś Kaczora wybiorą i co wtedy?

Zresztą tutaj łatwiej o różne koalicje, koalicyjki, zaplecowe ustalenia i szemrania, łatwiej ukręcić interes z jakąś grupą posłów i senatorów, niż zrobić to z połową narodu. Gmerald liczyć potrafi, więc policzył. Wyszło, że może nie wyjść i trzeba zamieszać, zdezorientować, wywołać kolejną porcję iskier i powiedzieć znów swoje słynne: to nie ja, to oni. Bo jakiż inny powód może kierować kimś, kto wie iż takich zmian w konstytucji przeprowadzić się nie da, a jednak taką zmianę postuluje głośno i wyraźnie. I znowu będzie, że Ci co są przeciw, to hamulcowi Polski i zacofańcy?

Nie wiem jaki będzie finał tej bajki, wiem już jednak jaki jest jej morał. Jako że spod tej owczej skóry wilcze oczy wciąż wystają, to sparafrazuję: Gmerał Gmerald razy kilka, wygmerano i Gmeralda. A może nawet inna parafraza wilczej mądrości ludowej: Nie dlatego Gmerald zły, że szary ale dlatego, że gmera.

Piotr Cybulskihttp://piotrcybulski.eu/nowe-przygody-gmeralda-z-kaszubii/


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


22 lis 2009, 11:08
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Donald chyba czuje, że POszedł za ostro, a odtrąceni knują POważną intrygę :D


22 lis 2009, 11:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
orlik                    



Nowe przygody Gmeralda z Kaszubii
Gmerald to taka postać, której ino psikusy w głowie, lubi gmerać (stąd ten Gmerald),
po czym staje sobie w bezruchu, uśmiecha się beztrosko i robiąc z wilczych oczu nagle maślane, zapewnia wszystkich dookoła: ?to nie ja?.

Gmerald często uwielbia wprost wysługiwać się podwładnymi, np. Palikmiotkiem. A to samolot komuś schowa, to kogoś gdzieś nie wpuści, to na kogoś coś nagada, to komuś coś zabierze lub czegoś nie da.

Gmerald .... gmera, gmera w narodzie, gmera w każdym z nas. I teraz najnowsze gmernięcie Gmeralda. Zagmerać w ustawie dla Polaków najważniejszej, w konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. To już nie ma być polska konstytucja, to ma być konstytucja gmeraldowa. Wynaturzona gmeraniem Gmeralda,

Gmerald nie bardzo wierzy w to, że w najbliższych wyborach prezydenckich to na niego Naród postawi, jako że bądź co bądź Naród już jest nieco zmęczony Gmeraldem i jego gmeraniem.
Łatwiej będzie zatem o wybór z rąk kolegów i koleżanek, którzy do przyszłego roku mogą utrzymać większość. Poza tym w 2007 roku Gmerald przekonał się, jak ten Naród łatwo zbałamucić i zmanipulować

Gmerał Gmerald razy kilka, wygmerano i Gmeralda.
Nie dlatego Gmerald zły, że szary ale dlatego, że gmera.
Piotr Cybulski


:wysmiewacz:

:rotfl:

Super!!!!!

:lol:

:zeby:

Dodano: Nie Lis 22, 2009 4:01 pm

Tajna instrukcja PO: przejąć internet!

Oto sekret ataku Platformy Obywatelskiej w internecie:

http://www.speedyshare.com/files/194189 ... 07917g.jpg

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


22 lis 2009, 14:54
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2009, 14:09

 POSTY        50
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
PO jest spuścizną niechlubnej UW i KLD, czyli zapomnienia tajniaków i donosicieli z PRL i afer.


22 lis 2009, 16:06
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Monitoring                    



PO jest spóścizną niechlubnej UW i KLD, czyli zapomnienia tajniaków i donosicieli z PRL i afer.

Dlatego Donald Tusk proponuje zmianę konstytucji, a w niej :
"I. punkt Konstytucji RP:

Jedno Słońce, jedna Polska Zjednoczona Platforma Obywatelska."


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


22 lis 2009, 16:16
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Tusk POmyślał

"Ja rzucam myśl, a wy ją łapcie"
Zdawał się mówić Tusk do spodziewanych aliantów.
- Sam sobie łap.
Odpowiedzieli pokazując gest Kozakiewicza.
Krytykuje premiera Leszek Miller.

Dlaczego premier Tusk zamiast zmian w konstytucji nie zaproponował powrotu do Unii polsko-litewskiej?

Efekt medialny byłby jeszcze większy, a i śmiechu byłoby co niemiara.
A tak zasadny pomysł przebudowy relacji w obrębie władzy wykonawczej został spalony na samym początku tabloidalnym pokazem odpychającym wszystkich potencjalnych sojuszników.
- Ja rzucam myśl, a wy ją łapcie ? zdawał się mówić Tusk do spodziewanych aliantów.
- Sam sobie łap. Odpowiedzieli pokazując gest Kozakiewicza.

Premier nie oznajmił opinii publicznej z jakimi siłami politycznymi zamierza realizować swoje postulaty.
Nie raczył wcześniej z nimi się skonsultować, co skłania do podejrzeń, że nie o realizację tu chodzi.
Nie idzie o cel, a o parę, która porusza tłoki.
Lokomotywa ma poruszać się nieustannie i bez znaczenia jest to, że zwykle na ślepym torze panuje największy ruch.
Leszek Miller
http://leszek-miller.blog.onet.pl/Unia- ... 94904832,n

Komentarz:
Tusku myśli wyłącznie o sobie. Charakteryzuje Go bezwzględność. Ma obrany kierunek w swoim życiu i robi wszystko by go osiągnąć, czyli zostać Prezydentem lub Kanclerzem Polski.
Do celu idzie po trupach / dawni koledzy i ...        
leonora@onet.pl 2009-11-22 17:03

:rotfl:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


22 lis 2009, 18:37
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2009, 14:09

 POSTY        50
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Poszalałem po necie i co czytam? ano, POpartko jakby nikło, w sondażykach jakoś PObladło. czyżby NARÓD wreszcie włożył okulary??? Chyba juz zaczyna wschodzić słoneczko w tej jaskini HAZARDU  ;)


23 lis 2009, 14:36
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Monitoring                    



Poszalałem po necie i co czytam? ano, POpartko jakby nikło, w sondażykach jakoś PObladło. czyżby NARÓD wreszcie włożył okulary??? Chyba juz zaczyna wschodzić słoneczko w tej jaskini HAZARDU  ;)

A ja znalazłem w necie taką opinie n/t kolejnego chorego pomysłu pana phemieha:

Ustawy żadnej  napisać nie potrafią a Konstytucję przerabiać chcą
może by i  przerobili Konstytucję
jakby ją napisał im Rychohohohohohoooooooo
:lol:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


23 lis 2009, 20:25
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Tak się pomaga pracownikom. Platforma zabierze nam wolny dzień

Platforma ma sprytny pomysł. Najpierw chce wprowadzić wolne w Trzech Króli, tylko po to, by następnym przepisem uderzyć w pracowników. Posłowie nie pozwolą, by za dzień wolny przypadający w sobotę, odebrać wolne innego dnia. To oznacza, że będziemy pracować o jeden dzień dłużej niż do tej pory.

W przyszłym tygodniu projekty zmian prawnych zatwierdzą władze klubu PO. "Mamy nadzieję, że również w przyszłym tygodniu uda się nam złożyć nasze projekty u marszałka Sejmu" - powiedział poseł PO Jacek Krupa, który z ramienia klubu pracuje nad zmianami. Platforma chce znowelizować kodeks pracy i ustawę o dniach wolnych od pracy tak, by mimo ustanowienia dnia wolnego w święto Trzech Króli nie mnożyć liczby dni wolnych.

Z kodeksu pracy PO zamierza wykreślić zapisy nakładające na pracodawcę obowiązek dawania pracownikom dnia wolnego w zamian za święto przypadające w sobotę. Z kolei do ustawy o dniach wolnych od pracy PO dopisze 6 stycznia, święto Trzech Króli.

Polityk PO ocenił, że parlament nie zdąży najprawdopodobniej uchwalić zmian przed 6 stycznia 2010 r., m.in. dlatego, że zmiany w kodeksie pracy podlegają konsultacjom np. w Komisji Trójstronnej. "Wszystko wskazuje na to, że Trzech Króli będzie dniem wolnym od pracy, ale nie w 2010, tylko w 2011 roku" - powiedział Krupa.

Przyznał jednocześnie, że w różnych latach w sobotę przypada jedno, albo dwa święta (za które pracownicy muszą dostać inny dzień wolny). Zatem pod kątem dni wolnych od pracy w niektórych latach pracownicy po zmianach prawnych proponowanych przez PO wyjdą na zero, ale w innych - stracą jeden dzień w stosunku do sytuacji obecnej.

http://www.dziennik.pl/gospodarka/artic ... dzien.html

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


24 lis 2009, 18:53
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Jak znam życie to wolne za sobotę zabiorą, a 3 Króli zostawią jak jest. Z "Pakietem Antykryzysowym" też tak zrobili.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


24 lis 2009, 20:33
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Polacy i Irlandczycy najbardziej odczuli skutki kryzysu

Blisko połowie Polaków nie wystarcza do pierwszego; aż 86 proc. ma problemy finansowe od czasu do czasu - oto wnioski płynące z rankingu niestabilności finansowej konsumentów według Indeksu Genworth Financial. Gorzej mają tylko Irlandczycy.
Według rankingu firmy Genworth Financial jedynie 3 proc. polskich gospodarstw domowych jest bezpiecznych finansowo. Często lub zawsze problem ze związaniem końca z końcem ma aż 38 proc. obywateli. To o 12 proc. więcej niż przed rokiem.

Ankietowani z czternastu krajów odpowiadali na dwa pytania:
1. Jak często doświadczałeś problemów finansowych w ciągu ostatnich 12 miesięcy?
2. Jakie są twoje oczekiwania co do sytuacji finansowej twojej rodziny w ciągu najbliższych 12 miesięcy?

Na podstawie odpowiedzi został stworzony ranking. Im wyższe w nim miejsce, tym gorzej.
Rok temu z wynikiem 38 pkt Polska została sklasyfikowana na 6. miejscu, w tym - zdobyliśmy 60 pkt i odnotowaliśmy największy wzrost w zestawieniu.

Przypadło nam niechlubne drugie miejsce.
Tuż za Irlandią.


Oba kraje najpierw bardzo skorzystały na ożywieniu gospodarczym i przystąpieniu do Unii Europejskiej. Gdy trend na rynku się odwrócił, straciły najwięcej - wyjaśnia Elaine Kempson z centrum badawczego finansów osobistych, partnera akademickiego Genworth przy sporządzaniu Indeksu Polska ma najwyższy odsetek konsumentów zaklasyfikowanych jako "niestabilni finansowo". Do tej kategorii zostało zakwalifikowanych aż 46 proc. obywateli naszego kraju. Co gorsze jeszcze rok temu w takiej sytuacji było tylko 27 proc. badanych.
- Może Polska i uniknęła recesji, ale wyższy poziom bezrobocia i rosnąca inflacja wywierają presję na gospodarstwa domowe - uważa Marat Nevretdinov, dyrektor generalny Genworth Financial w Polsce.

Co gorsza Polacy nie mają perspektyw.
Odsetek osób, które uważają, że ich sytuacja finansowa poprawi się w przyszłości spadł o połowę, z 22 do 11 proc., podczas gdy odsetek Polaków przewidujących pogorszenie ich sytuacji finansowej wzrósł z 16 do 27 proc.

Paradoksalnie wyniki badań pokazują, że w Europie poziom niestabilności finansowej zmniejszył się z 35 do 27 punktów! Autorzy rankingu twierdzą, że spadek może być przypisywany niewielkiemu złagodzeniu zarówno problemów finansowych, jak i pesymistycznych oczekiwań co do przyszłej sytuacji finansowej gospodarstw domowych. Jednak do poziomu z 2007 roku, gdy Europa uzyskała w zestawieniu 7 punktów, jeszcze daleko.

Najbezpieczniejsza finansowo jest Norwegia, która zajęła ostatnie miejsce. Przedostatnia jest Dania, kolejne miejsca licząc od końca zajęły Szwecja i Finlandia. Dużo lepiej niż przed rokiem swoją sytuację oceniają Portugalczycy, którzy z pierwszego miejsca w roku ubiegłym spadli na czwarte. Trzecie miejsce zajęła Grecja.

Jak liczony był ranking
Indeks to stosunek osób bezpiecznych finansowo i tych w sytuacji niestabilnej. Wartość uzyskana w ten sposób jest przeliczana, tak aby wynik -100 wskazywał maksymalne możliwe względne bezpieczeństwo finansowe, a +100 - maksymalną względną finansową niestabilność.
Wirtualna Polska | 25.11.2009 | 12:11

I gdzież ten sukces w tym "wzroście" gospodarczym???
Gdzie ten wzrost?!
Gdzie te pieniądze??!!
Skoro w budżecie 50 miliardowa dziura ?!
Gdzie ta "zielona wyspa" na Oceanie Kryzysu?
:zly1:

Wzrost. ALE WIRTUALNY.
Na papierze.
:wysmiewacz:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


26 lis 2009, 18:06
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw, przewidujący m. in. cenzurowanie sieci Internet poprzez stworzenie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Projekt ten dostępny jest tutaj (zapisy dotyczące ustanowienia i funkcjonowania Rejestru znajdują się na str. 11 i 12 ww. dokumentu).

Wg projektu, strony internetowe lub usługi uznane przez ?podmioty uprawnione? (policję, ABW, CBA, Żandarmerię Wojskową, Straż Graniczną, kontrwywiad wojskowy, wywiad skarbowy, Służbę Celną - zgodnie z art. 179 Prawa telekomunikacyjnego) za zawierające:
- treści propagujące faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa;
- treści pornograficzne z udziałem małoletniego, treści pornograficzne związane z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem, treści pornograficzne zawierające wytworzony lub przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynności seksualnej;
- treści, których prezentowanie umożliwia podstępne wprowadzenie w błąd, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, poprzez wyłudzenie informacji mogących służyć do dokonania operacji finansowych bez zgody dysponenta środków finansowych;
- treści stanowiące niedozwoloną reklamę lub promocję albo informowanie o sponsorowaniu w rozumieniu ustawy z dnia o grach hazardowych lub umożliwiające urządzanie gier hazardowych bez udzielonego zezwolenia lub uczestniczenie w tych grach;
mają być na ich żądanie wpisywane do Rejestru, co oznacza niezwłoczny obowiązek blokowania dostępu do nich przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych.

Proponowana procedura nie wymaga orzeczenia sądu ani nawet postanowienia prokuratury do tego, by strona lub usługa mogła być wpisana do Rejestru. Oznacza to, że możliwe jest zablokowanie dostępu do stron lub usług, które w rzeczywistości nie zawierają wymienionych wyżej treści, a jedynie zostaną arbitralnie uznane za takie przez funkcjonariuszy policji lub służb specjalnych.

Proponowana procedura oznacza również, że będzie mógł zostać zablokowany dostęp do treści, których czytanie lub oglądanie w Polsce jest legalne (propagujących ?faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa?) i to nawet w przypadku, jeśli treści te będą umieszczone na serwerze w kraju, w którym legalne jest rozpowszechnianie takich treści. Inaczej mówiąc, będzie mógł zostać zablokowany przepływ informacji, który nie wiąże się z popełnieniem żadnego przestępstwa ani ze strony nadawcy, ani ze strony odbiorcy tej informacji.

Proponowana procedura nie przewiduje możliwości odwołania się do sądu internautom, którym zostanie zablokowany dostęp do stron i usług umieszczonych w Rejestrze, przedsiębiorcom telekomunikacyjnym zmuszonym do blokowania takich stron i usług, jak również - w praktyce - większości autorów stron internetowych wpisanych do Rejestru. Uprawnieni do procedury odwoławczej mają być jedynie ci z tych ostatnich, którzy przedstawią dokument potwierdzający tytuł prawny do strony (w praktyce większość autorów np. blogów korzystających z usług darmowych platform blogerskich takiego dokumentu nie posiada i nie ma możliwości posiadać) - przy czym wniosek o wykreślenie strony lub usługi z Rejestru rozpatrywać ma ten sam organ, na którego żądanie wpisu dokonano. Dopiero od decyzji o odmowie wykreślenia jest możliwa skarga do sądu administracyjnego.

Proponowana procedura oznacza wreszcie, że stosowana będzie cenzura prewencyjna. Zablokowanie dostępu do konkretnej strony lub usługi internetowej nie jest bowiem równoznaczne z zablokowaniem dostępu jedynie do określonych treści (spełniających zdaniem funkcjonariuszy kryteria wymienione w projekcie ustawy), ale również do wszelkich nowych treści, które mogą się potem pojawić na tej stronie lub w ramach tej usługi. Dostęp do nich będzie możliwy dopiero po złożeniu wniosku o wykreślenie z Rejestru i pozytywnym rozpatrzeniu go przez organ rozpatrujący wniosek. Spełnia to encyklopedyczną definicję cenzury prewencyjnej (kontrola podejmowana jeszcze przed publikacją) i odpowiada sytuacji, w której po wydaniu zakazu rozpowszechniania w Polsce np. zagranicznego tytułu prasowego, z uwagi na niedozwolone treści w którymś z jego wydań, jego wydawca wnosi o cofnięcie zakazu w celu możliwości rozpowszechniania w naszym kraju kolejnych wydań tego tytułu.

Podsumowując, projekt narusza art. 14, art. 54 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i stanowi niesłychany zamach na wolności obywatelskie, porównywalny z rozwiązaniami stosowanymi w państwach znanymi z cenzurowania Internetu takimi, jak Chiny czy Iran. Nie jest wykluczone, że po ustanowieniu Rejestru zakres kategorii treści ?uprawniających? do znalezienia się w nim będzie szybko rozszerzany.

Tutaj można przeczytać opinię prawnika specjalizującego się w zagadnieniach związanych z Internetem, p. Olgierda Rudaka, o tym projekcie.

Wymieniony projekt wprowadzany jest w trybie ekspresowym. Nosi on datę 13 listopada, zaś konsultacje ogłoszone przez Ministerstwo Finansów trwały do? 19 listopada. Dodatkowe konsultacje społeczne w sprawie planowanego Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych ogłosił Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, jako instytucja, która ma być zobowiązana do prowadzenia tego rejestru.

W związku z tym apeluję o jak najszybsze przesyłanie rzeczowych argumentów przeciwko wymienionemu projektowi Prezesowi UKE, jak również zainteresowanie sprawą Rzecznika Praw Obywatelskich, posłów, senatorów i Prezydenta RP - jako osób władnych wyeliminować pomysł Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych na etapie procesu ustawodawczego.

http://sierp.libertarianizm.pl/?p=199
http://www.blogmedia24.pl/node/21843


29 lis 2009, 22:03
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Ta cenzura jest dla naszego dobra.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


30 lis 2009, 21:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Z pamiętnika Donalda "Cudotwórcy" (cz. 100)
Piotr Tomczyk

Niedziela, 15.11.2009 r.
Sytuacja jest imponująca!
Doprowadziliśmy do cudu!
Jesteśmy najlepsi w Europie! Przyspieszyliśmy i wykorzystaliśmy wzrost gospodarczy.
Na całym ekonomiczny kryzys, a u nas nawet deficyt w budżecie jest rekordowy! 52 miliardy!
Trzeba się było nad tym ciężko napracować. Zbudowaliśmy autostrady, boiska, stadiony, szkoły, place zabaw przy przedszkolach...
A ludzie pytani przez "Rzeczpospolitą" z czym kojarzy im się nasza partia, odpowiadają, że z korupcją...
Mimo, że to nasz rząd jako pierwszy w historii powołał pełnomocnika ds. walki z korupcją!

Poniedziałek, 16.11.2009 r.
Dziś minęły już dwa lata od powołania rządu! Tyle się przez ten czas zdarzyło... Nawet nie jestem już w stanie policzyć naszych wszystkich konferencji prasowych. Chłopaki od pijaru wymyślili tyle fajnych haseł...
Mój rząd nie jest rządem, który zrealizował wszystkie marzenia wszystkich Polaków, ja nie mam złudzeń co do tego, na pewno jakbyśmy dobrze poszukali, to kilku niezadowolonych by się znalazło. Słucham z wyrozumiałością polityków opozycji, bo takie jest ich zadanie, aby wybrzydzać, nawet ponad miarę. Ale takiej napastliwości jest stanowczo za dużo. Ludzie nas popierają, bo dają się nabrać naszemu pijarowi? Dziwne by było społeczeństwo, które daje się oszukiwać propagandzie już drugi rok!  :dokuczacz:

Wtorek, 17.11.2009 r.
Wszyscy przyczynili się do sukcesu rządu.
Zasłużyliśmy na mocną czwórkę! Grześ, Miro, Zbyszek, Julia...
Poza "mocną czwórką", mieliśmy jeszcze tysiące ludzi w ministerstwach, którzy uważnie przyglądali się sytuacji na światowych rynkach finansowych. To dzięki setkom ich obrad, paneli, konferencji, raportów i multimedialnych prezentacji, polskiej gospodarce udało się pokonać kryzys! Za dobrą pracę należy się dobra płaca. By żyło się lepiej. Nam wszystkim. Dlatego przez te dwa lata, na premie w ministerstwach wydaliśmy 122 miliony złotych. Sam Jean-Vincent, czyli nasz "Jacek" z ministerstwa finansów na premie w swoim resorcie wysupłał ponad 40 milionów...
Stać nas na taki gest.  :wysmiewacz:

Środa, 18.11.2009 r.
Wyniki sondaży są chyba zmanipulowane...
Czy to możliwe, żeby 71 proc. badanych źle oceniało dwuletnią pracę rządu?  :mur: Krytyczne głosy słyszałem nawet w naszej partii, ale nie myślałem, że malkontentów jest tak dużo! Niektórym nie podobają się nowe autostrady, bo woleliby jeździć na rowerach. Inni narzekają na tanie masło, bo mówią, że dla zdrowia lepsza jest margaryna. Jeszcze inni chcą, żebyśmy zamiast boisk budowali pola golfowe, żeby było gdzie się spotykać z Rysiem...
Janusz z Lublina zgłosił nowy pomysł na poprawę nastrojów społecznych. Chce zwołać konferencję prasową i namawiać ludzi do pędzenia bimbru. Nie wiem, o ile mogłaby od tego wzrosnąć produkcja. Może przynajmniej dla dziennikarzy wystarczy?

Czwartek, 19.11.2009 r.
Włodek z lewicy ciągle namawia, żebym go zaprosił na kolację. Dla mnie nie ma problemu. Ja stawiam. W Unii Europejskiej jakieś stanowisko też powinno się dla niego znaleźć. Jeśli tylko Włodek zrezygnuje z kandydowania w wyborach. Ta kolacja jest potrzebna, żeby ułatwić mu podjęcie właściwej decyzji. Warto wrócić do tamtych dawnych lat, które mogły położyć się cieniem na relacjach między nami, ale na szczęście się nie położyły. Teraz na pewno się dogadamy. Chłopaki od pijaru mówią, że nie mają nic przeciwko. Powinniśmy tylko uważać na CBA i nie pozwolić, żeby treść rozmów wyciekła do mediów... No i Julię trzeba będzie pilnować, żeby nie mówiła nic o korupcji politycznej.  :nonono:

Piątek, 20.11.2009 r.
Wyniki sondaży robią się skandaliczne... Nawet pomoc Włodka może mi nie wystarczyć. Podobno tylko 18 proc. Polaków chce, żebym miał więcej władzy! Czy ludzie już całkiem zapomnieli o naszych obietnicach? A przecież jako prezydent mógłbym im obiecać dwa razy więcej...
Chłopaki od pijaru zadziałali natychmiast. Chcą, żebyśmy ogłosili, że dla dobra państwa zmieniamy Konstytucję! Niech prezydenta wybierają parlamentarzyści! Ja byłbym prezydentem, a Waldek z PSL mógłby np. na miesiąc czy półtora zostać premierem. "Ale to taki trochę gangsterski chwyt" - stwierdził mocno przestraszony Waldek. A ja na to: "Policzmy głosy!".
Całą noc liczyliśmy...

Sobota, 21.11.2009 r.
Ogłosiłem nasz plan... Ale to była sensacja! Opozycja jakby dostała wścieklizny! Teraz nie będą już mogli mówić, że rząd wszystko robi pod publiczkę, żeby tylko poprawić moje wyniki w sondażach! Ich argument, że zamiast pracować zajmujemy się pijarem, będzie teraz do niczego. Przecież nie powiedzą, że chciałbym wygrać w wyborach prezydenckich, kiedy proponuję zmienić Konstytucję tak, żeby wyborów prezydenckich w ogóle nie było!

Niedziela, 22.11.2009 r.
Mamy Katar! Firma, o której tyle opowiadał Olek z ministerstwa skarbu, naprawdę istnieje! Będziemy mogli sprzedać jej nasze stocznie. Olek już prawie wszystko załatwił. Nie zapłacili jeszcze ani grosza, chociaż termin wpłacania wadium minął w środę, ale nie mamy się czym przejmować. Jak będą chcieli, to wpłacą później. Olek trzyma wszystko w tajemnicy, ale mówi, że zna Katarczyków jak nikt inny w Polsce! Są bardzo wiarygodnym partnerem. Mają nawet gwarancje od jakiejś firmy z Cypru! Tym razem na pewno się uda.

Poniedziałek, 23.11.2009 r.
Chłopaki od pijaru przygotowali bardzo fajny projekt ustawy hazardowej. Oczywiście dziennikarze krytykują, że wszystko "na kolanie pisane", że za szybko, że zmiany w prawie trzeba wprowadzać powoli...
Nagle im się nasza pracowitość i szybkość działania nie podoba! Nie da się napisać ustawy jednocześnie szybko i profesjonalnie? Krytykanci nie biorą pod uwagę, że chłopaki od pijaru od dłuższego czasu pracują jednocześnie i dla nas, i dla biznesmenów z branży hazardowej... Nie ma strachu! Ustawa uwzględni interesy każdej strony! By żyło się lepiej. Nam wszystkim.  :piwo:

Wtorek, 24.11.2009 r.
Janusz z Gdańska, Janek-Krzysiu i ja... To była trójka muszkieterów!
Trzeba pamiętać o dawnych kolegach z boiska!
Gdy tylko Manuel z Brukseli potwierdził, że Janusz jest mu jak brat i na pewno zostanie europejskim komisarzem, pomyślałem o Janku-Krzysiu. Kiedyś już był premierem, więc bez jakichkolwiek przygotowań mógłby mnie zastąpić! Plan wydawał się prosty do zrealizowania, aż tu nagle... w Bronku obudził się prawdziwy jamajski lew! Twardo stwierdził, że to scenariusz jedynie z mojej wyobraźni, chociaż on sam też nie musi być premierem. "Ja nic nie muszę, ja dużo mogę" - dodał groźnie Bronek. Żeby tylko razem z Grzesiem i Januszem z Lublina nie przeszedł do...
Wolę nawet o tym nie myśleć!  :unsure:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


02 gru 2009, 19:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2579 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113 ... 185  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: