Szanowny Nadirze, samoocena Donalda ma też drugie dno ... Wczoraj w Faktach stwierdził nie inaczej, że ocenia swój gabinet na mocną 4
Szanowny Oktanie! Tak to jest jak się nie czyta sprostowań. A w GW sprostował, że miał na myśli skalę kaszubską (wzorowaną na niemieckiej). Przypominam, że w tej skali najwyższa oceną jest jedynka
Kuźwa, tego to już dawno nie było Pie...ą głuPOty w medium "A", a prostuję w "B" Dziwi mnie tylko układ medialny TVN-GW
18 lis 2009, 22:04
Silna dwójka
oktan
Kuźwa, tego to już dawno nie było Pie...ą głuPOty w medium "A", a prostuję w "B" Dziwi mnie tylko układ medialny TVN-GW
Żartowałem... Z tym sprostowaniem oczywizda.
Co do oceny, to jak najbardziej poważnie. Silna czwórka, ale w "skali kaszubskiej"
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
19 lis 2009, 07:00
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Palikot zachęca chłopów do pędzenia bimbru
Janusz Palikot jest jednym z pomysłodawców przekonywania mieszkańców wsi do programu PO - pisze "michnikowy szmatławiec". W relacji z jego spotkania z chłopami czytamy, że poseł zszokował słuchaczy. Zaproponował im, by podnieśli swoje dochody pędząc bimber w domach.
"W skupie za tonę owsa płacą tylko 260 złotych. Ludzie zaczynają palić zbożem w piecach" - żalili się posłowi Januszowi Palikotowi chłopi z podlubelskiej Niedrzwicy.
Poseł znalazł na to radę: "Nie możecie myśleć w kategoriach sprzedaży owsa, soku czy mleka. Zawsze znajdzie się ktoś, kto wyprodukuje taniej. Przecież z nadwyżki możecie zrobić destylat alkoholu i go sprzedać?"
Na sali osłupienie. "Pędzenie bimbru w całej wsi? Czy oni normalni są?" - dziwił się pan Bronek. "To całe gadanie o kant *** można by potłuc, macha ręką" - relacjonuje "michnikowy szmatławiec".
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
19 lis 2009, 21:18
Żeby Polska rosła w siłę, a ludzie dostali żytniej
Niezrealizowane hasło tow. Gierka chce dokończyć kolega Napieralski.
SLD zaskoczy Platformę
"Dziennik Gazeta Prawna": Grzegorz Napieralski znalazł sposób, jak ustrzec się krytyki za medialną koalicję z PiS. Przewodniczący SLD zaproponuje dzisiaj Platformie Obywatelskiej współpracę w parlamencie. - Jeśli rząd mówi, że nie może reformować kraju przez prezydenta, który wszystko blokuje, to my odpowiadamy: w najważniejszych sprawach PO może na nas liczyć - mówi gazecie Grzegorz Napieralski.
Wśród zobowiązań Platformy Obywatelskiej, które chce poprzeć Sojusz Lewicy Demokratycznej, jest m.in. przyspieszenie wzrostu gospodarczego, radykalne podniesienie płac dla budżetówki, zwiększenie emerytur i rent, budowa nowoczesnej sieci autostrad, bezpłatny dostęp do opieki medycznej, uproszczenie podatków oraz rzeczywista walka z korupcją - czytamy w piątkowej publikacji "Dziennika Gazety Prawnej".
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
20 lis 2009, 07:01
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Panie Napieralski, te obietnice o podwyżce płac w budżetówie to my zapamiętamy i ocenimy przy urnach.
20 lis 2009, 12:18
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Monitoring
Panie Napieralski, te obietnice o podwyżce płac w budżetówie to my zapamiętamy i ocenimy przy urnach.
Takie obietnice to padały już wcześniej. Z programu PO: 1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy 2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty 3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic 4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ 5. Uprościmy podatki...
(PAP, 19.10.2007)
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
20 lis 2009, 18:51
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
"Aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej"-
treść pozostała ta sama, zmieniła się tylko forma i opakowanie.
20 lis 2009, 19:50
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Obiecywali lepsze standardy, na przykład:
Warszawska prokuratura sprawdzi czy posłanka PO Krystyna Skowrońska nie złamała prawa, używając, podczas głosowania nad ustawą hazardową, karty nieobecnego na sali Zbigniewa Chlebowskiego. Posłanka twierdzi, że zapomniała swojej karty więc dostała zastępczą i nie wiedziała, że należy ona do byłego szefa klubu PO - poinformowało tvp.info. To postępowanie sprawdzające , które ma wyjaśnić, czy nie doszło do złamania prawa - powiedział Robert Myśliński, szef prokuratury rejonowej Warszawa-Śródmieście. Śledczy przesłuchają posłankę PO i przeanalizują materiały z kancelarii sejmu. - Na tym etapie trudno mówić o świadomym przestępstwie. Posłanka nie kryje, że zagłosowała nie swoją kartą, ale jak twierdzi nie miała świadomości, że może robić coś wbrew prawu - powiedział jeden ze śledczych. Śledczy sprawdzą m.in. czy nie doszło do przekroczenia uprawnień lub poświadczenia nieprawdy i bezprawnego użycia cudzego dokumentu, za co grozi maksymalnie do pięciu lat więzienia. Jednak przestępstwo to musiałoby zostać popełnione umyślnie, aby stawić zarzuty. Sprawę głosowania kartą Chlebowskiego przez posłankę Skowrońską podczas posiedzenia komisji finansów publicznych, ujawniła "Rzeczpospolita". - Tego dnia zapomniałam swojej i poprosiłam sekretariat o wydanie zastępczej. Okazało się, że ta była zarejestrowana na Chlebowskiego. Zorientowałam się po około 20 głosowaniach - tłumaczyła posłanka w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Skowrońska wygłosiła oficjalne oświadczenie do protokołu, a karta została poprawnie przerejestrowana. Zdaniem posłów opozycji, cała sprawa zakrawa na skandal, ponieważ poseł może głosować tylko w swoim imieniu. Zbigniew Chlebowski, były szef klubu PO i były przewodniczący komisji finansów publicznych stracił swoje funkcje w związku z aferą hazardową.
Ciekawe, czy robiła to dlatego, żeby Chlebowski dostał kasę za posiedzenie (musiał na nim być, żeby dostać kasę, a dowodem na to było głosowanie). A może dlatego, żeby oddać dwa głosy?
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
20 lis 2009, 20:02
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Badman
Monitoring
Panie Napieralski, te obietnice o podwyżce płac w budżetówie to my zapamiętamy i ocenimy przy urnach.
Takie obietnice to padały już wcześniej. Z programu PO: 1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy 2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty 3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic 4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ 5. Uprościmy podatki...
(PAP, 19.10.2007)
No proszę jaki oszczędny. Wykorzysta stare reklamówki i program PO sprytnie zaklejając nazwę autora naklejką PZPR. Edytowano 1 raz Sorry - miało być SLD
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
20 lis 2009, 20:41
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
orlik
"Aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej"-
treść pozostała ta sama, zmieniła się tylko forma i opakowanie.
Chyba "aby Polska rosła w siłę, a ludziom dostało się żytniej"
Chcecie jeszcze sie POśmiać ? To czytajcie. Tylko uważajcie żebyście nie POpękali ze śmiechu.
Tusk: w 4 lata zbudujemy więcej dróg niż przez ostatnie 20 lat. W ciągu czterech lat na pewno zbudujemy więcej autostrad i dróg ekspresowych niż powstało w ostatnim dwudziestoleciu - oświadczył w piątek premier Donald Tusk na konferencji podsumowującej dwulecie swojego gabinetu. Szef rządu chwalił się również wysokim wykorzystaniem środków unijnych i umocnieniem pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej.
"W ciągu tych czterech lat na pewno zbudujemy więcej autostrad i dróg ekspresowych, prawie dwa razy więcej niż przez całe poprzednie dwadzieścia lat. My wiemy, że to już jest zrobione" - powiedział Tusk
A co na to poeta? - Jeżeli kłamię,niech mnie piorun trzaśnie! Tak zaczął kłamca. Wtem zagrzmiało właśnie, A on czym prędzej dokończając mowy: - Żem zawsze kłamał i kłamać gotowy. / Aleksander Fredro /
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
20 lis 2009, 21:07
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
OECD karci polskie władze za lenistwo 20 listopada 2009 Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju OECD krytykuje Polskę za unikanie reformy finansów publicznych, niszczenie systemu emerytalnego i zamiatanie problemów budżetowych pod dywan - pisze "Puls Biznesu". To pierwsza tak ostra krytyka OECD, dotycząca polskiej polityki gospodarczej.
Gazeta zauważa, że rynkowi analitycy mówią o problemie od dawna, ale niekomercyjna instytucja międzynarodowa dotąd nie odważyła się na tak mocny głos. W swej analizie OECD prognozuje, że deficyt finansów publicznych w Polsce osiągnie w przyszłym roku poziom "niespotykany od początku transformacji". Organizacja krytykuje nasze władze za lenistwo. Według OECD, ratowanie się przez rząd przyspieszoną prywatyzacją jest "odsuwaniem problemu na bok".
Z zarzutami Organizacji zgadzają się krajowi ekonomiści. Główny ekonomista Banku Śląskiego Mateusz Szczurek uważa, że nie widać działań rządu, które zmierzałyby do ograniczania deficytu. Ponadto nawet jeżeli jest chęć przeprowadzania reform, są one później wetowane przez prezydenta - dodaje ekonomista. Więcej na ten temat w "Pulsie Biznesu". http://biznes.onet.pl/oecd-karci-polskie-wladze-za-lenistwo,18490,3060033,1,prasa-detal
To chyba wczoraj, nasz naznaczony geniuszem premier wielokorotnie powtarzał : "sukces mojego rządu", "sukces moich ministrów".
21 lis 2009, 08:54
propaganda sukcesu AD 2009
orlik
OECD karci polskie władze za lenistwo 20 listopada 2009 Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju OECD krytykuje Polskę za unikanie reformy finansów publicznych, niszczenie systemu emerytalnego i zamiatanie problemów budżetowych pod dywan - pisze "Puls Biznesu". To pierwsza tak ostra krytyka OECD, dotycząca polskiej polityki gospodarczej.
To chyba wczoraj, nasz naznaczony geniuszem premier wielokorotnie powtarzał: "sukces mojego rządu", "sukces moich ministrów".
PRZEZ NIEMAL CAŁĄ GODZINĘ.
O czym milczy Donald Tusk...
Niemal godzinę zajęło w piątek premierowi wymienianie sukcesów rządu.
Donald Tusk nie ukrywał przed uczestnikami konferencji zorganizowanej dla uczczenia drugiej rocznicy powołania swego gabinetu, że sukcesów tych mogłoby być dużo, dużo więcej, gdyby nie siły, które uporczywie utrudniają mu ich odnoszenie.
Do grona owych sprzysiężonych złych mocy szef rządu zaliczył ?nie tylko opozycję, ale także bardzo ważne instytucje państwowe, które przyjęły sposób zachowania opozycji?.
Jak wiadomo ? o czym jednak premier nie wspomniał ani słowem ? największy sukces jego rząd odniósł w opanowaniu do perfekcji umiejętności nicnierobienia (lub ? w najlepszym razie ? niewielerobienia) i w tłumaczeniu swej bezczynności względami najwyższej wagi albo nawet ? jak w przypadku walki ze skutkami kryzysu ? czynieniu z tych zaniechań narodowej strategii.
Całkiem nieźle ekipie Tuska wychodzi również zapowiadanie swych przyszłych historycznych sukcesów ? według najnowszych zapewnień ma je odnieść na przykład w dziedzinie budowy autostrad.
W istocie jednak oprócz dwóch niemałych sukcesów (przeforsowanie ? i to wbrew wetu prezydenta ? ustawy o emeryturach pomostowych oraz doprowadzenie do szczęśliwego finału negocjacji z Eureko w sprawie PZU) gabinet Tuska zapisał na swym koncie jeden sukces naprawdę ogromny ? Polska jako jedyny kraj Unii Europejskiej nie wpadła w recesję.
Nie można wszak przy tej okazji nie wspomnieć, że akurat w tym przypadku chwalebnemu zaniechaniu przez rząd pompowania w gospodarkę pieniędzy podatników (których, dodajmy, i tak nie było i nie ma) towarzyszy inne ? dla odmiany z fatalnymi skutkami ? zaniechanie. Zaniechanie reform zmierzających do uzdrowienia finansów publicznych Polski, które skończy się katastrofą, jeśli w porę nie zostaną podjęte konieczne, w większości niezwykle niepopularne społecznie, działania.
I to właśnie o tych czekających nas niezbędnych i niepopularnych działaniach uparcie milczy Donald Tusk.
Milczy, gdy najwyższy czas o nich dyskutować: o ewentualnej konieczności obniżenia tempa (lub wręcz zamrożenia) waloryzacji emerytur i rent, o potrzebie zamrożenia wzrostu płac pracowników sfery budżetowej, o odebraniu przywilejów emerytalnych górnikom, wojskowym i policjantom, o konieczności zmuszenia rolników do płacenia za siebie podatków i pełnych składek ubezpieczeniowych, o wydłużeniu wieku emerytalnego.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
21 lis 2009, 09:23
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
"w czasie kryzysu nie można żyć na kredyt, nasz rząd tego nie zrobił, zachowaliśmy cnoty kardynalne takie jak zdrowy rozsądek, odrobina odwagi i bycia ze "słabym", gdy "ten silny" jest pazerny"
Bezcenne.
21 lis 2009, 11:00
Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
orlik
"w czasie kryzysu nie można żyć na kredyt, nasz rząd tego nie zrobił, zachowaliśmy cnoty kardynalne takie jak zdrowy rozsądek, odrobina odwagi i bycia ze "słabym", gdy "ten silny" jest pazerny"
Bezcenne.
A czy kuźwa którykolwiek z nich kiedykolwiek miał jakiekolwiek cnoty?!
Chyba cnotę kłamstwa i lenistwa
gdy rządzi pilkarz, strazak, blazen i cieć to tylko afery bedziemy mieć ~wiesz-cz 2009-11-20 21:21:49
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników