Teraz jest 06 wrz 2025, 16:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1058 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 76  Następna strona
Kącik Kulturalno-Patriotyczny 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik Kulturalno-Patriotyczno-Etyczny
1) Armia Maczka i Armia Andersa, to zamienne określenia dla formacji wojskowych Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, pochodzące od nazwisk ich dowódców. Określanie mianem Armii Maczka 1DPanc jest w pełni dopuszczalne;
2) Kto wie, gdzie dotarłby generał Patton, gdyby nie postanowienia Teheranu i Jałty;
3) Pan Prezydent przynajmniej nie chowa głowy w piasek jak inni POlitycy

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


06 wrz 2009, 20:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post DOŻYNKI 2009
Lech Kaczyński: w imię rodziny, ojczyzny, w wierze ojców.

Około 40 tys. rolników z całej Polski uczestniczyło w niedzielę na Jasnej Górze w uroczystościach dożynkowych. Za ich pracę dla Polski dziękował m.in. prezydent Lech Kaczyński, wzywając także wszystkich Polaków do dumy z polskiej historii. W homilii biskup Jan Styrna apelował o stworzenie długofalowej polityki rolnej.

"Za to, co jako obywatele, jako rolnicy, jako matki i ojcowie rodzin robicie dla Polski, chciałem najserdeczniej raz jeszcze podziękować. I cieszę się, że wszystko to odbywa się w imię interesów rodziny, ojczyzny, ale w wierze - wierze naszych ojców, naszych dziadów i naszych pradziadów. W codziennej wierze, która jest cechą większości naszych rolniczych rodzin"
- mówił prezydent, przemawiając przed rozpoczęciem mszy świętej.

L. Kaczyński ocenił, że przybywająca na Jasną Górę od 27 lat ogólnopolska pielgrzymka rolników jest nie tylko - jak mówił - znakiem nadziei i wiary, ale w czasach PRL była również "znakiem odwagi". Zwracając się do rolników, prezydent podsumował sierpniowe uroczystości związane z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej oraz 29. rocznicą porozumień sierpniowych.

"Przez ostatnie dni, od końca sierpnia, przypominaliśmy naszą historię, dumę z naszej Solidarności - i tej pracowniczej, i tej rolniczej. Przypominaliśmy o naszej trudnej, ale bohaterskiej historii. Przypominaliśmy sobie i przypominaliśmy światu. Mówiliśmy prawdy, także i te twarde. Ale w Europie, jeżeli ma być chrześcijańska, prawda tylko i wyłącznie wyzwala, nawet jeżeli łatwa nie jest"
- powiedział prezydent.

"Naszym obowiązkiem jest prawda i naszym obowiązkiem jako Polaków - jest duma - duma ze swojej historii"
- wskazał L. Kaczyński, dziękując rolnikom za ich służbę oraz patriotyczne i chrześcijańskie wartości, jakie krzewią swoją postawą.

Za "trud i serce" rolnikom dziękował także minister rolnictwa i rozwoju wsi, Marek Sawicki. Jak mówił, produkty polskiego rolnictwa swój smak i zapach zawdzięczają nie tylko ciężkiej pracy rolników i tradycji, ale i temu, że w ich wytwarzanie rolnicy wkładają wiele serca. Minister zapowiedział działania służące temu, by rolnicy otrzymywali godną zapłatę za swoje plony.

"Niestety, w ostatnich czasach, mimo dużej wiary w wolny rynek okazuje się, że my, rolnicy, w tym wolnym rynku jesteśmy najmniej docenieni; że po drodze szereg pośredników. Przetwórstwo, ale także handel zdejmują z naszej pracy najbardziej nam należne pieniądze" - uważa Sawicki.

Minister rolnictwa zapowiedział porządkowanie - jak mówił - "łańcucha żywnościowego" w taki sposób, aby to producenci żywności - na równi z przetwórstwem i handlem - mogli w większym stopniu korzystać z owoców swojej pracy "w imię dobrze pojętej, rolniczej sprawiedliwości".

O problemach współczesnego rolnictwa mówił w homilii krajowy duszpasterz rolników, biskup elbląski Jan Styrna, który wezwał do stworzenia długofalowej i - co podkreślał - krajowej polityki rolnej oraz ochrony polskiego rolnictwa.
"Potrzebna jest ochrona ojczystego rolnictwa w pseudorynku unijnym i światowym. Umywanie rąk ze strony władz państwowych może się okazać gestem Piłata, który wszystkim obywatelom, nie tylko rolnikom przyniesie szkodę"
- powiedział biskup.

"Niefrasobliwe mówienie o wolnym rynku w rolnictwie zawiera tylko pozory prawdy. Jeżeli w Polsce będzie przybywać ugorów i chaszczy, to w przyszłości możemy być skazani na dyktat z zewnątrz, a w razie zachwiania się pokoju możemy znaleźć się w trudnej sytuacji braku żywności. Zdziczałych terenów nie da się szybko przywrócić rolnictwu" - wskazał biskup.

Zwracając się do środowisk niezwiązanych z rolnictwem, hierarcha zaapelował, by nie zazdrościć rolnikom unijnych dopłat, bo - jak mówił - "skutecznie je niwelują wzrastające koszty produkcji rolnej oraz unijne warunki działania, wciąż krzywdzące dla tych, którzy do Unii wprosili się później".
Bp Styrna ocenił, że pomoc dla rolników wciąż jest trudna do uzyskania. Wskazał też na słabą pozycję rolników na krajowym rynku.

"Przetwórstwo w Polsce jest w ogromnej mierze w rękach kapitału zagranicznego. Wielkie firmy dyktują warunki. Nasz zwykły rolnik nie liczy się jako partner i dostawca. Zawsze można przecież sięgać do Chin czy krajów Europy, gdzie rolnictwo jest znacznie wyżej dotowane"
- powiedział bp Styrna, zauważając, że w tym roku ceny zbóż w Polsce są prawie o połowę niższe niż w poprzednich latach, a żywność w sklepach drożeje.

Hierarcha wezwał do dialogu ze środowiskami rolniczymi.
"Trzeba prowadzić dialog, wsłuchiwać się w głos tych, którzy ciężko pracują dla dobra ojczyzny, a wciąż zyskują średnio około 50 proc. dochodów w relacji do innych grup zawodowych, żyjąc często na krawędzi nędzy. Rolnictwo w Polsce nie jest dziedziną marginalną"
- powiedział duszpasterz rolników.

Bp Styrna sprzeciwił się też genetycznym manipulacjom na żywności, przytaczając wskazania Jana Pawła II, według którego wszystkie takie technologie powinny przede wszystkim podlegać ocenie naukowej i etycznej, "aby zapobiec możliwości dewastacji przez nie ludzkiego zdrowia i w przyszłości ziemi", a nie jedynie kryteriom opłacalności ekonomicznej.

"Wciąż rosnące możliwości technologiczne oprócz prawdziwego dobra niosą też zagrożenia. Dzisiaj rozwijające się możliwości inżynierii genetycznej są wciąż bardziej obliczone na doraźne zyski, bez należytego zbadania ewentualnych dalekosiężnych skutków, które gdy wejdą w przyrodę mogą się okazać niszczące i bardzo trudne do opanowania. A przecież boży świat nie jest tylko dla naszego pokolenia" - podkreślił bp Styrna.

Jasnogórskie dożynki organizowane są od 27 lat. W tym roku uroczystej mszy przewodniczył biskup ełcki Jerzy Mazur. W jej trakcie zostały poświęcone wieńce żniwne i bochenki chleba, przyniesione przed ołtarz przez ubrane w regionalne stroje delegacje rolników z różnych części kraju.

Starostowie tegorocznych dożynek - Bożena i Henryk Brzozowscy z diecezji elbląskiej - złożyli dziękczynny chleb, wypieczony z tegorocznych zbiorów na ręce biskupów, przeora Jasnej Góry i ministra rolnictwa. Starostowie mają siedmioro dzieci, prowadzą z synem gospodarstwo rolne o powierzchni 130 ha, specjalizujące się w uprawie zbóż i hodowli bydła oraz trzody chlewnej.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


06 wrz 2009, 20:11
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post DOŻYNKI 2009
"Przetwórstwo w Polsce jest w ogromnej mierze w rękach kapitału zagranicznego. Wielkie firmy dyktują warunki. Nasz zwykły rolnik nie liczy się jako partner i dostawca. Zawsze można przecież sięgać do Chin czy krajów Europy, gdzie rolnictwo jest znacznie wyżej dotowane"
- powiedział bp Styrna,


Ubrania chińskie, jedzenie chińskie. Wszystko chińskie  :(

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


06 wrz 2009, 20:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post wszyscy sadzą ryż
Tadeo74                    



Ubrania chińskie, jedzenie chińskie. Wszystko chińskie  :(

Może warto już zacząć uczyć się chińskiego?  :o

Moja babcia sadzi ryż,
moja mama sadzi ryż.
Moja siostra sadzi ryż,
I ja sadzę ryż. Tyż ryż!.
O-o-o-o-o-o jaki piękny chiński blues...
:lol:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


06 wrz 2009, 20:58
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik Kulturalno-Patriotyczno-Etyczny
Nie wszystko jest Made in China. Niektóre towary pochodzą z PRC  :D

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


06 wrz 2009, 21:00
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Kącik Kulturalno-Patriotyczno-Etyczny
zielonka                    



"Patriotyzm powinien polegać na miłości swoich; zbyt często zaś polega na nienawiści obcych."

Jak zwykle chcesz się popisać swoja erudycją i jak zwykle Ci to nie wychodzi.
Domaganie się prawdy i zaprzeczanie fałszowi w dawnym stylu "w Katyniu hitlerowcy zabili polskich oficerów" to nie jest nienawiść obcych. Jeśli już nienawiść, to do kłamstwa. Niemcy przełknęli gorzką pigułkę prawdy.  A Rosjanie-komuniści (piszę wyraźnie, abyś znowu nie łapał mnie za jedno słówko spośród setek innych: nie wszyscy Rosjanie, a Rosjanie-komuniści) boją się prawdy jak diabeł święconej wody. Dziwne, że Ty też jej się boisz...
A patriotyzmu polskiego nie musisz mnie uczyć.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


06 wrz 2009, 21:25
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik Kulturalno-Patriotyczno-Etyczny
Patriotyzm i prawda. Trochę ich mało ostatnimi czasy

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


06 wrz 2009, 21:31
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA06 lip 2009, 08:53

 POSTY        27
Post Kącik Kulturalno-Patriotyczno-Etyczny
Tadeo74                    



1) Armia Maczka i Armia Andersa, to zamienne określenia dla formacji wojskowych Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, pochodzące od nazwisk ich dowódców. Określanie mianem Armii Maczka 1DPanc jest w pełni dopuszczalne;
2

Zupełnie niedopuszczalne. Nigdzie i nigdy nie wystepowało pojęcie "Armii Maczka". Gen Maczek to 10 Brygada Kawalerii która na konec wojny skończyła jako 1 Dywizja Pancerna. Skoro innym zarzucasz niewiedzę historyczną sam bardziej się musisz starać. A jeżeli masz racje podaj jeden przykład gdzie w źródłach historycznych lub literaturze występuj e powyższe pojęcie (nie cytuj tylko Nadira ;)).
A co do symbolicznych zdjęć . Amerykańska flaga na Iwo Jimie, rosyjska na Reichstagu, Casinno to też były propagandowe ustawki


07 wrz 2009, 07:17
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Ten głód miał złamać naród
Prezydenci Polski i Ukrainy - Lech Kaczyński i Wiktor Juszczenko - odsłonili na prawosławnym cmentarzu na warszawskiej Woli krzyż upamiętniający ofiary Wielkiego Głodu na Ukrainie.
Juszczenko i Lech Kaczyński złożyli też wieńce pod pomnikiem polskich i ukraińskich żołnierzy poległych w latach 1918-1920.

Lech Kaczyński podczas poniedziałkowych uroczystości złożył hołd ofiarom - jak powiedział - strasznej zbrodni, którą był Wielki Głód.
- Głody się zdarzają, zdarzają się okresy nieurodzaju, ale to miał być głód, który miał złamać naród, który miał złamać wszelki opór przed kolektywizacją, a zastosowane metody zasługują na nazwę ludobójstwa - powiedział polski prezydent.

Jak dodał, miliony ludzi ginęły z powodu celowo spowodowanego głodu. - Nie przyjmowano ludzi do szpitali przez wiele miesięcy. Takie było polecenie - mówił prezydent.

- Dlaczego potrzebna była kolektywizacja?
Po to, żeby móc złamać wszelką niezależność, żeby skumulować środki do rozwoju przemysłu, ale w olbrzymim stopniu przemysłu zbrojeniowego, żeby szykować się do kolejnych wypraw, w imię opętańczej ideologii, ale z czasem w coraz większym stopniu nacjonalizmu, imperializmu, który znaliśmy od wieków
- powiedział Lech Kaczyński.

Zdaniem prezydenta, trzeba o tym pamiętać, bo - jak stwierdził - "świat XX wieku zna różne zbrodnie".
- Niektóre są dziś elementem świadomości każdego przeciętnego Europejczyka. I słusznie. Ale niektóre nie. I to niesłusznie. Zróbmy wszystko, żeby cała krwawa, mordercza historia komunizmu była narodom Europy, Ameryki znana. Znana choćby jako ostrzeżenie - podkreślił Kaczyński.

Współpraca, przyjaźń i pojednanie polsko-ukraińskie, mimo trudnych momentów historii - mówił prezydent - "jest potrzebne także po to, żeby nic takiego w przyszłości nie mogło się zdarzyć".

Polski prezydent złożył hołd żołnierzom ukraińskim, którzy - jak przypomniał - "ramię w ramię z żołnierzami polskimi walczyli w latach 1919-1920".

Wielki Głód - sztucznie wywołana w czasach stalinowskich klęska - pochłonęła w latach 1932-33 co najmniej 3,5 miliona istnień. Niektórzy badacze mówią nawet o 10 mln ofiar. Ukraińska Akademia Nauk podaje jednak, że głód pochłonął 3,5 miliona istnień; obliczenia te oparto na porównaniu danych z oficjalnych spisów.

Historycy są zgodni, że katastrofa została wywołana celowo przez reżim stalinowski. Potwierdzają to m.in. raporty polskiej dyplomacji i wywiadu, działającego w tym czasie na sowieckiej Ukrainie.

Historycy uważają, że głód, który doprowadził do likwidacji chłopstwa jako grupy społecznej, miał na celu złamanie oporu wobec kolektywizacji, który na Ukrainie był największy. W najgorszym okresie Wielkiego Głodu umierało do 25 tys. ludzi dziennie. Dochodziło do przypadków kanibalizmu, nie wiadomo na jaką skalę.

W maju 2003 roku Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy w posłaniu do narodu uznała Wielki Głód za ludobójstwo. Oceniła, że po raz pierwszy w historii państwo stosowało konfiskatę żywności, jako broń masowego niszczenia wobec własnego narodu w celach politycznych. Ustawę w tej sprawie ukraiński parlament przyjął jednak dopiero w listopadzie 2006 roku. Podobne akty uchwaliło 26 innych krajów, w tym także Polska - 6 grudnia 2006 roku.

Rezolucję dotyczącą Wielkiego Głodu uchwalił także Parlament Europejski.
Uznał on tragedię za "wstrząsającą zbrodnię przeciwko ludności Ukrainy i przeciwko ludzkości", unikając jednak określenia "ludobójstwo".
http://wiadomosci.onet.pl/2038759,11,item.html

PRAWILNO!

Uznając za ludobójcę STALINA
naraziłby się na gniew PUTINA.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


07 wrz 2009, 20:26
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Głupota, sabotaż czy skundlenie?
Stefan Niesiołowski odmówił dziś podpisania się pod uchwalą PiS-u ws. 17 września, choć jest ona identyczna z uchwalą, którą obecny wicemarszałek Sejmu kiedyś forsował w Senacie. Niesiołowski tłumaczy, że nie chce angażować się w coś, co ma wywołać polityczne spory. Niejasne pozostaje tylko to, dlaczego w ogóle poruszał kwestię ludobójstwa.

Niesiołowski zapowiedział, że poprze projekt, jeśli będą go chciały poprzeć PO, PSL i Lewica.
Pan Niesiołowski nie ma własnego zdania??)  :o

Tłumaczył nie chce podpisywać się pod inicjatywą, która ma na celu doprowadzenie do konfliktu. Takie wyjaśnienie byłoby wystarczające, gdyby nie to, że Niesiołowski kilka dni temu powiedział (a później to podtrzymywał), że zbrodnia w Katyniu nie była ludobójstwem. Wywołało to w Sejmie ostrą dyskusję i jeszcze bardziej zaogniło sytuację wokół projektu uchwały, bo dało PiS-owi pretekst m.in. do akcji Girzyńskiego.

Zwłaszcza, że projekt, który dziś podsunął on Niesiołowskiemu jest niemal identyczny, jak projekt Niesiołowskiego sprzed dwóch lat, z dwiema różnicami: słowo "Senat" zamieniono na "Sejm", a "68." rocznica na "70.". W uchwale Niesiołowskiego zbrodnię katyńską określono jako ludobójstwo.

Słowa Niesiołowskiego wywołały też reakcję Rzecznika Praw Obywatelski i IPN-u. Przekazali oni mediom wyjaśnienia terminu "ludobójstwo", jego pochodzenie, przypomnieli też przykłady zbrodni uznanych dotąd za ludobójstwo i akty prawne, które zawierają ten termin.

Janusz Kochanowski wyjaśniając znaczenie pojęcia ludobójstwo podkreślił, że to zbrodnia niszczenia grup narodowych, rasowych i religijnych. Nie oznacza bezpośredniego zniszczenia całego narodu, a raczej plan rozmaitych działań, skierowanych na zniszczenie istotnych podstaw życia grup narodowych w celu ich zniszczenia.

- Czynom popełnionym przez funkcjonariuszy NKWD, polegającym na zabójstwach polskich jeńców wojennych i polskiej ludności cywilnej, przyświecał zamiar unicestwienia części polskiej grupy narodowej. Czyny te wyczerpywały znamiona zbrodni ludobójstwa.
Notabene taką samą kwalifikację przyjął prokurator Jurij Pokrowski, zastępca głównego oskarżyciela radzieckiego w 59 dniu procesu przed Trybunałem Norymberskim, wnosząc o osądzenie tej zbrodni przez Trybunał. Tyle, że jeszcze wtedy oskarżał o jej popełnienie Niemców - przypomniał RPO.

Zarówno IPN, jak i RPO podkreślają, że według polskiego i międzynarodowego prawa, zbrodnia katyńska ma charakter ludobójstwa.
http://wiadomosci.gwno.pl/Wiadomosci/ ... danie.html


No to następne pole wielkiego konfliktu politycznego mamy już wyznaczone. Właściwie nie pole, tylko udeptaną ziemię, na której trup będzie się słał gęsto. Platforma Obywatelska wyznaczyła na negocjatora sejmowej deklaracji z okazji rocznicy wkroczenia wojsk sowieckich do Polski 17 września Stefana Niesiołowskiego. Nie ma więc szans na jakikolwiek kompromis. Będzie za to bijatyka.
I słusznie.

Polakom, wypoczętym po wakacjach, należy się jakiś suspens i horror, żeby sobie przypomnieli, gdzie właściwie żyją i kto nimi rządzi. A także do czego służy historia, i to dawniejsza niż zawarta w teczkach. Między innymi do realizacji doktryny ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, że Polska jest krajem drugiej kategorii i powinna siedzieć cicho, jak nas słusznie napominał były prezydent Francji. Jak również do ułatwiania negocjacji w sprawie kontraktów gazowych.
Z tego punktu widzenia najkorzystniejsza i przyjęta jak najgoręcej w Moskwie byłaby uchwała stwierdzająca, że 17 września Armia Czerwona wyzwoliła uciskane narody zachodniej Białorusi i Ukrainy. Moglibyśmy dodatkowo dostać gaz do zapalniczek darmo.

Gdyby uchwałę sejmową miał pisać osobiście Niesiołowski, moglibyśmy się doczekać ładnych rewelacji. Sądząc po wypowiedziach wicemarszałka na każdy temat, kończących się zawsze tak samo, dowiedzielibyśmy się, że 17 września rozszalałe hordy PiS najechały Platformę Obywatelską, siejąc śmierć i pożogę.

Jednym z punktów spornych jest odpowiedzialność za wybuch II wojny światowej. Niesiołowski wzdraga się podobno przed obciążeniem obu partnerów paktu Ribbentrop-Mołotow. Tylko Hitler jest winny, Stalin to Słoneczko Pokoju.  I takie stanowisko zajmuje facet, który chciał wysadzić pomnik Lenina w Poroninie. To może teraz odbudować ten pomnik i opatrzyć tablicą: ?Pogromcy Białopolaków ? pogromca PiS?.
Niesiołowskiemu nie podoba się też określenie zbrodni katyńskiej jako ludobójstwa. Zdaniem wicemarszałka w historii były tylko dwa ludobójstwa, Holokaust i głód na Ukrainie. Oczywiście, jak ktoś się zajmuje zwyczajami godowymi muchówek i zbrodniami PiS, mógł nie zauważyć, że ludobójstw było więcej. W samej Biblii jest kilka. A co z Ormianami w Turcji, Indianami amerykańskimi, Tutsi w Afryce?

Można oczywiście uznać Katyń po prostu za pomyłkę. ?My s nimi zdiełali krupnoju aszybku? ? wyznał generałowi Berlingowi Beria. To też się spodoba Moskwie.
A gdybym zapomniał o nich, Ty, Boże wielki na niebie, zapomnij o mnie ? powiedział o ofiarach Katynia gen. Anders. Bóg najwyraźniej zapomniał o Niesiołowskim.
Ale Bóg jest litościwy.
Może sobie jeszcze przypomni....
(Maciej Rybiński)

....Kto choć odrobinę zna Stefana Niesiołowskiego wie, że w jego wypadku zadawanie tradycyjnego pytania ?głupota czy sabotaż? nie ma sensu, bo odpowiedź jest oczywista. Każdego innego po tak nikczemnych słowach podejrzewałbym, że wziął od Kremla jakiś jurgielt.

Ale panem Niesiołowskim od dawna miota tak obsesyjna nienawiść do Kaczyńskich, że na złość im gotów jest robić rzeczy najbardziej zdumiewające.
Kiedy PiS zaproponował wpisanie do ustawy medialnej ?wartości chrześcijańskich?, to Stefan Niesiołowski w jednej chwili stał się tychże wartości przeciwnikiem.
Teraz PiS chciał uczcić ofiary Katynia, więc dla Niesiołowskiego natychmiast przestały one być warte większej uwagi (tak nawiasem ? co to jest ?ludobójstwo? jasno definiuje konwencja ONZ z roku 1948, ratyfikowana przez Polskę, i szereg innych dokumentów, w świetle których też pana marszałka nie sposób nazwać inaczej, niż po prostu dyletanckim mędrkowaniem).
Doczekamy jeszcze czasów, gdy PiS zażąda zakazu aborcji, i wtedy były filar ZChN zagrzmi do kamer i mikrofonów, że aborcja to podstawowe i niezbywalne prawo kobiety i kwestionować je mogą tylko podłe pisowskie lizusy, dla swych brudnych politycznych rachub nadskakujące klechom.
(Rafał Ziemkiewicz)



Pan Niesiołowski kiedyś miewał własne zdanie!!)
PO najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy, które spaja jedynie cynizm, hipokryzja i konformizm.
Liberałowie udowodnili, że nie mają żadnych, najmniejszych kwalifikacji ekonomicznych, i nigdy w żadnej koalicji - gdyby do takiej kiedykolwiek doszło - nie mogą obejmować resortów ekonomicznych, bo zrujnują kraj.
Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją.
Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO.
Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji.
Oni nie mają właściwie żadnego programu.
Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie.

(Wypowiedź Stefana Niesiołowskiego o PO z 2001roku)

Skundlił się nam jakoś ostatnio "bohater z Nowej Huty"... :(

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


12 wrz 2009, 13:29
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Głupota, sabotaż czy skundlenie?
Nadir                    



[i]PO najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy, które spaja jedynie cynizm, hipokryzja i konformizm.
Liberałowie udowodnili, że nie mają żadnych, najmniejszych kwalifikacji ekonomicznych, i nigdy w żadnej koalicji - gdyby do takiej kiedykolwiek doszło - nie mogą obejmować resortów ekonomicznych, bo zrujnują kraj.
Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją.

(Wypowiedź Stefana Niesiołowskiego o PO z 2001roku)

Skundlił się nam jakoś ostatnio "bohater z Nowej Huty"... :(

Ja widać nawet Niesioł miewał przebłyski świadomości, obecnie stłumione POselską dietą   :zygi:

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


13 wrz 2009, 16:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Głupota, sabotaż czy skundlenie?
supersaper                    



Ja widać nawet Niesioł miewał przebłyski świadomości, obecnie stłumione POselską dietą   :zygi:


Miewał.
Bo teraz to miewa juz tylko ataki nienawiści do Kaczyńskeigo i do PIS
I bredzi jak pijany

Niesiołowski wywołał burzę
hańba dla polityki
Szanowny Panie, swoimi nieprzemyślanym ? bądź może, co gorsze ? przemyślanymi wypowiedziami kompromituje Pan w moich i nie tylko w moich oczach siebie, urząd Wicemarszałka Sejmu RP i Platformę Obywatelską, którą Pan niestety reprezentuje" - napisał Bogdan dr Miłek w swoim blogowym liście do Stefana Niesiołowskiego.

Stefan Niesiołowski wywołał oburzenie wśród użytkowników Onet.pl, gdy stwierdził w wywiadzie dla "Dziennika", że zbrodni katyńskiej nie należy uznawać za ludobójstwo, lecz za zbrodnie wojenną, krytykując tym samym projekt ustawy upamiętniającej radziecką agresję z 17 września 1939 roku, proponowany przez PiS.

"Podczas gdy taka wypowiedź może nie dziwić w ustach komunisty w płaszczyku socjaldemokraty, to w ustach byłego opozycjonisty i antykomunisty jest po prostu żenująca. Nie przystoi członkowi partii uważającej się za prawicową" - krytykuje Łukasz Bardziński.  
"To hańba dla polskiego polityka" - kwituje Józef Zawadzki.
Wojtek (Hannower) staje po stronie marszałka, pisząc: "Polscy nacjonaliści za żadne skarby nie potrafią zrozumieć jednego: wojna jest tragedią dla wszystkich, którzy znaleźli się w kręgu jej oddziaływania".

Politycy PiS, prowadzący blogi w Onet.pl również nie szczędzili słów krytyki pod adresem swojego sejmowego kolegi:
"podważył oficjalną, od lat realizowaną, politykę Państwa Polskiego. Ponieważ pan Niesiołowski najwyraźniej nie wie, to pragnę mu przypomnieć, że Polska od lat w oficjalnych dokumentach domaga się od Federacji Rosyjskiej uznania Katynia za ludobójstwa"
- pisał Zbigniew Girzyński. Senator PiS Tadeusz Gruszka z kolei wypominał marszałkowi krótką pamięć:
"Ludobójstwo na polskim narodzie zdaniem wicemarszałka Niesiołowskiego niczym takim nie jest. U marszałka widocznie wystąpiła amnezja, gdyż jeszcze jako senator był autorem uchwały, w której właśnie potępiono ów ludobójczy czyn".

"Żeby tylko przypomnieć ludobójstwa, których ofiarami padali Polacy: operacja polska NKWD z 1938/39 roku, rzeź wołyńska, rzeź Woli podczas Powstania Warszawskiego. Dobra, powiedzmy, że Pan marszałek historią własnego narodu się nie interesuje, co jest smutne. Ale wiadomości to chyba ogląda, a w 1994 roku był osobą dorosłą i w pełni władz umysłowych.
A nie słyszał o ludobójstwie w Rwandzie!
A Czerwoni Khmerzy?
A rzeź Ormian?
A Wandea?"
- uważa Dorota Arciszewska-Mielewczyk, senator PiS, pisząc w swojej blogowej notce, że marszałek "bredzi".

Władysław Sidorowicz, partyjny kolega Stefana Niesiołowskiego, również krytykuje stwierdzenie marszałka: "Nie ma racji Niesiołowski, gdy  twierdzi, że Katyń nie był zbrodnią ludobójstwa. Z premedytacją mordowano tam elitę narodu".
Zaznacza przy tym jednak, że rocznice wielkich tragedii narodu polskiego się obecnie deprecjonują, pisząc: "Ostra polaryzacja sceny politycznej sprawia, że każde upamiętniane zdarzenie czy postać są wkręcane w wir konfliktu. Coraz ważniejszy staje się doraźny zysk polityczny niż przesłanie".

Wielu z Was wypowiedź Stefana Niesiołowskiego sprowokowała do rozważań nad definicją ludobójstwa. Prawniczka juna podkreśla:
"Niestety, większość Polaków nie rozumie, że język prawny ma swoje reguły i nie wszystkie definicje są takie, jakby im się marzyło. Sama chętnie zbrodnię katyńską nazwałabym ludobójstwem. Co nie znaczy, że z prawnego punktu widzenia nim jest".

"Jeżeli czytamy te definicje ? zbrodnia katyńska ludobójstwem nie jest i nawet opinia Instytutu Pamięci Narodowej, nie przesądza o tym. Natomiast z punktu widzenia Polaków mord został zlecony z powodu tego, że oficerowie byli Polakami ? jest to ludobójstwo. Tylko, że Stalin nie brał pod uwagę tego uwarunkowania. Polska ma prawo domagać się, aby zbrodnia została uznana za ludobójstwo (genocyd). I nawet powinna podjąć takie kroki" - uważa Azrael Kubacki, bloger-publicysta Onet.pl.

Zupełnie inaczej interpretuje definicję ludobójstwa Władysław Sidorowicz:
"Termin ?ludobójstwo?, utworzony przez polskiego prawnika R. Lemkina oznacza umyślne i systematyczne genocidio? w celu zniszczenia określonych ras oraz warstw narodów  i ludów, grup rasowych i religijnych. W Katyniu likwidowano warstwę kierowniczą Polski, celem było ?obezhołowienie? narodu", więc używanie terminu "ludobójstwo" jest według senatora uprawomocnione.

Blogerzy Onet.pl często ubolewali nad tym, że tak tragiczne dla Polaków wydarzenie jak mord katyński, staje się obiektem politycznych kłótni i swarów.

"Dosyć już! Dosyć! Ciszej nad tymi grobami! Dajcie wreszcie spokój poległym i zajmijcie się żywymi, którzy potrzebują nie kolejnego pomnika ku czci i pamięci czegoś tam. Dość już tej błazenady, za którą płacimy my wszyscy! Kiedy wreszcie skończy się to trzepanie piany, a zacznie normalna praca nad naprawą Polski?"
- nawoływał Robert.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


13 wrz 2009, 21:13
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Kresowa lekcja
W którejś z odsłon niekończącej się polemiki z oskarżeniem Polaków o ?bierność? wobec Holokaustu Piotr Skwieciński proponował, aby wyobrazić sobie, jak by się zachowywali Żydzi, gdyby to Polaków, a nie ich, okupant w tak szczególny sposób prześladował

W kontekście rocznicy 17 września przypomnę, iż nic sobie nie musimy wyobrażać.
Na wschodnich terenach Rzeczypospolitej tak właśnie było: wywożono Polaków, a mniejszości narodowe, w tym Żydzi, żyły w poczuciu bezpieczeństwa (że złudnego, miało się okazać dopiero potem).

Jak reagowali?
Różnie. Część donosiła, wskazywała NKWD, gdzie ukrywa się rodzina polskiego policjanta czy oficera ? czy to z nienawiści do Polaków, czy z wiary w komunizm, czy dla rabunku prześladowanych. Część próbowała pomagać. Ogromna większość może i milcząco współczuła, ale chowała się po domach i odwracała wzrok, oddychając z ulgą, że to nie ich dotyczy.

Szkoda, że ta niepoprawna politycznie część historii jest tak mało znana. Trzeba ją przypominać nie dla szukania oręża przeciwko Żydom czy Rusinom, ale po prostu dla pokazania, że w podobnych sytuacjach ludzie zawsze zachowują się podobnie.
I gdyby dziś potężni Marsjanie podbili USA i zaczęli eksterminować białych, tamtejsi kolorowi nie reagowaliby inaczej.

Trzeba to przypominać, kiedy byle aktorzyna z filmu Tarantino pozwala sobie na mędrkowanie w wywiadach, że ?Polacy zawiedli?, bo mogli zrobić dla ratowania Żydów "więcej?.
Takich pouczeń udziela nam publicznie człowiek wychowany w kraju dostatnim i spokojnym, wojnę znający tylko z komiksów, który nie widział nigdy większych tragedii niż oblanie ulubionych spodni czerwonym winem.

Powinniście bronić Żydów, przecież wszystkich Hitler by was nie zabił!
Oto miara głupoty i bezczelności głosicieli antypolskiego stereotypu.
Rafał A. Ziemkiewicz

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


15 wrz 2009, 19:54
Zobacz profil
Amator

 REJESTRACJA11 kwi 2007, 13:11

 POSTY        13
Post Sposób na innych
I był sposób na nich.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


16 wrz 2009, 09:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1058 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 76  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron