Czytając te komentarze zastanawiam się skąd są te średnie 5000 zarobki? Ja cieszyłabym się gdybym miała wypłatę w wysokości mojego brutto czyli 2100,- plus 20 % wysługi ( 32 lata pracy). I jakoś wszyscy zapominają, że my  płacimy podatki bez mrugnięcia okiem i nie trzeba nas wzywać do zapłaty, a i dorobić nie możemy jak każda inna grupa zawodowa. Już choćby za te obelgi powinniśmy mieć dodatek szkodliwy i obniżony wiek emerytalny.  :excl:
P.S.
A ci wszyscy co nam tak zazdroszczą tej pracy, niech sami popracują z takimi ludźmi co sie produkują na forach.

Z reguły na reakcję MF-a ( każdego MF-a z prawicy, z lewicy i z PiSowskiej lewicy ) lub jego otoczenia odpowiedzialnego za PR w mediach, musimy czekać bardzo długo ( czasem reakcji nie ma wcale ) zwłaszcza gdy należałoby stanąć w obronie własnego "aparatu ucisku".
W tej sytuacji komunikat wydano prawie natychmiast.  
Okazuje się, że Zyta jest twarda ( bo przecież "nie mięknie" ) i nie daje się szantażować ( znaczy z podwyżki nici ).
Reszta wypowiedzi pana Hajbosa "to takie fuj" :angry: i "takie wewnętrzne błe" :zygi:

Właśnie przeczytałam jak to inne grupy zawodowe zazdroszczą nam tych wysokich zarobków. Zastanawiam sie kto to pisze iczy wie oczym pisze. Bo średnia zarobków 5000 to mają hcyba tylko sami kierownicy. Ja z 20 letnim stażem mam 1800 na rękę z czego 460 zł to dodatek stażowy( kt. też już nie będzie rosł od przyszlego roku). Nowi kt. przychodzą dostają 1100 zł na rękę( żenada ) a tyle się mowi , że w kraju jest lepiej. Dzisiaj wpadłam na pomysł, że podwyżki i to duże dostaniemy tylko w jednym przypadku wtedy gdy naszym miłościwie nam panującym Ministrem Finansow zostanie ROMAN GIERTYCH. A dlatego wlaśnie , że będzie chcial zrobić wszystko dla swojego resortu, a PAN PREMIER zrobi z kolei wszystko dla podtrzymania koalicji i posiadania tzw większości sejmowej, ktorej bez Romusia by nie miał. Wię jedno co nam pozostaje to ... Giertych na MInistra Finansów....nIBY ŻARTY , ALE JKOŚ MI NIE DO ŚMIECHU. Ostatnio ktoś u nas policzył, że nasze pensje oplacają może jeden tydzień naszej pracy . Pozdrowionka

A kto mi wytłumaczy z Ministerstwa -po co w trybie pilnym zbierało ono  w poniedziałek dane z terenu o zarobkach tego podłego ,tak dobrze wynagradzanego personelu w Urzędach Skarbowych???
Jedyne ,czego się boją politycy to media i to jest przykre.Sobie to oni potrafią wynagrodzić ten trud-a od jutra będę podatników  i petentów wysyłać do posłów i Ministerstwa-niech wreszcie zaczną się sami tłumaczyć z radosnej twórczości podatkowej.Just smile!

Słusznie prawisz Helvet... o Biurze Komunikacji Społecznej pisaliśmy wiele na starym forum...

<a href="http://www.skarbowcy.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=329&postdays=0&postorder=asc&start=75" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/index.php?name=PNp...sc&start=75</a>

... a jak działało każdy wie.

A co do Min. Zyty i rozmów - obawiam się najgorszego tzn. począwszy od totalnej amnezji w kwestii korespondencji kierowanej do Niej przez RSK,  poprzez brak woli osiągnięcia kompromisu, mydlenia oczu tekstami, że już za późno, że przecież budżet w sejmie, może wicie cuś w przyszłości ...

Zauważcie, że przycichło całkiem o Zespole ds. etatyzacji i obciążenia pracą (czy jakoś tak podobnie)... czy to przypadek, że nikt w resorcie nie wraca do tematu zatrudnienia w służbach, a właściwe do kwestii "niedoetatyzowania" - co wynikało z pierwotnego, wstępnego raportu... może by tak podnieść temat na spotkaniu ?

Rząd (MF) będzie uprawiał ściemę do wyborów (a to przesuną termin spotkania, a to zaś odroczą zasłaniając się koniecznością zrobienia dodatkowych wyliczeń, analiz), odwlekając jakiekolwiek decyzje i inicjatywy jak tylko się da, a potem i tak postawią na swoim.

Obym się mylił...

Nic dziwnego, że takie negatywne opinie są o pracownikach skarbówki. A kto nam ją wyrobił? Między innymi
wcześniej Z.Gilowska nie będąc jescze ministrem i już jako Pani Minister Finansów, politycy, dziennikarze jak Pani Jaworowicz itp.. Nie ufam Z.Gilowskiej i nie sądzę,  że dostaniemy podwyżki. Zbliżają się wybory, więc Pani Zyta trochę zmiękła, ale myślę że tylko na ten czas. Po wyborach pokaże nam : :dupa:

<!--sizeo:4--><span style="font-size:14pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->KOMUNIKAT RSK<!--sizec--></span><!--/sizec-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->W związku z informacją opublikowaną na portalu Ministerstwa Finansów, iż „zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami związki zawodowe przedstawią swoje propozycje zmian do czasu spotkania z kierownictwem Ministerstwa” (komunikat z dnia 24 października 2006 roku, godzina 10:41), Rada Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ „Solidarność” informuje, że nic jej nie wiadomo o takiej procedurze rozwiązania problemu braku waloryzacji płac i podwyżek w aparacie skarbowym.
Rada Sekcji Krajowej przedstawiała bowiem Ministerstwu Finansów swoje postulaty w zakresie oczekiwanych zmian w projekcie ustawy budżetowej na 2007 rok już kilkakrotnie , ostatni raz w piśmie SK/86/2006 z dnia 18 października 2006 roku („wniesienie autopoprawki do projektu budżetu państwa na 2007 rok zakładającej zarówno indeksację płac pracowników podległych Ministrowi Finansów, podwyżki wynagrodzeń, jak i utworzenie rezerwy celowej na wypłaty świadczeń związanych z przejściami na wcześniejsze emerytury w 2007 roku pracowników skarbowości lub wyraźnej deklaracji, że Rząd nie zamierza w tym względzie uczynić nic”). Wcześniej, wyraźnie sformułowane postulaty w tej sprawie były co najmniej dwa razy oznajmione wyraźnie przedstawicielom kierownictwa Ministerstwa Finansów obecnym na spotkaniu 17 października 2006 roku wraz z wnioskiem o ich niezwłoczne przekazanie Pani Premier Zycie Gilowskiej. Fakty te zostały zresztą pośrednio potwierdzone również przez p.o. Dyrektora Biura Ministra Pana Marka Hajbosa, który we wcześniejszym komunikacie (opublikowanym w dniu 20 października 2006 roku na witrynie Ministerstwa Finansów), stwierdził między innymi: „W związku z trwającymi rozmowami pomiędzy przedstawicielami związków zawodowych pracowników administracji skarbowej a kierownictwem Ministerstwa Finansów uprzejmie informujemy, że kolejne spotkanie w sprawie postawionych przez związki postulatów odbędzie się w pierwszych dniach listopada.”.
Rada Sekcji Krajowej z niepokojem i niesmakiem pragnie zauważyć, że w sprawie waloryzacji płac dla pracowników jednostek organizacyjnych podległych Ministerstwu Finansów osoby odpowiedzialne za politykę informacyjną oraz budowanie wizerunku aparatu skarbowego przejawiają wyjątkową aktywność i to w kierunku, jak się wydaje, udowadniania, że resort w tej sprawie nie będzie po stronie „swoich” pracowników. Nie jest to jednak wyjątek w okazywaniu braku szacunku do nich i dbałości o nich, lecz prawidłowość – co jesteśmy w stanie udowodnić konkretnymi argumentami.
Jako jaskrawy przykład takich działań możemy podać chociażby to, że już w listopadzie 2005 roku (pismo RSK znak SK/141/2005) prosiliśmy ówczesnego Ministra Finansów o zajęcie się wyjaśnieniem sprawy „Piekarza z Legnicy”, gdyż sprawa ta bulwersowała niezmiernie zarówno opinię publiczną, jak i pracowników aparatu skarbowego, a brak działań był szkodliwy przede wszystkim dla wizerunku szeregowych pracowników służb skarbowych. Pierwsza reakcja na stronie internetowej Ministerstwa Finansów w tej sprawie widoczna była dopiero po 10 miesiącach – co utwierdza nas, niestety, w powszechnie odczuwanym przez pracowników niższego szczebla przekonaniu, że dbałość o wizerunek pracowników terenowych i szacunek dla nich ze strony Ministerstwa Finansów - to jedynie pozory, a  wielu sprawach - nawet nie. Mamy jeszcze jednak (mimo wszystko) nadzieję, że się mylimy i problem podwyżek płac rozstrzygnięty zostanie z korzyścią dla pracowników. Po serii niefortunnych „komunikatów” i analizie ich treści, jest to jednakże nadzieja coraz mniejsza…
Mając na uwadze powyższe oraz liczne przykłady niespójnej, nielogicznej, nieprofesjonalnej i nieskutecznej polityki informacyjnej Ministerstwa Finansów Rada Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ „S” staje na stanowisku, że niezbędne są natychmiastowe zmiany w służbach Ministerstwa Finansów odpowiedzialnych za taki stan rzeczy. W ślad za tym przeświadczeniem w najbliższych dniach przekazane zostaną do Ministerstwa Finansów konkretne wnioski i postulaty, mające na celu poprawę sytuacji w tym zakresie.

Rada Sekcji Krajowej
Radom, 2006-10-24<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Czy nowy stadion dla Warszawy - dzisiejsza obiecanka wyborcza prezydentów RP i Wa-wy będzie budowana z oszczędności na naszych pensjach? Budowa ma ruszyć w końcu 2007 roku! <a href="http://miasta.gwno.pl/warszawa/1,34862,3706248.html" target="_blank">Wirtualne pieniądze</a>

Hm.. jakie pieniądze taki projekt... Warto przypomnieć, że już jeden "przemalowany" stadion narodowy był - z przebudową naszego Śląskiego nie wyszło najlepiej... To, że akurat "stolyca" nie ma obiektów sportowych to rzeczywiście wstyd, ale trzeba było pomyśleć o innym wariancie, niż łożenie w 100% z publicznych środków (vide koncepcja - wprawdzie nieudana - przebudowy stadionu Legii). Nie lepiej budować za pieniądze prywatnych inwestorów?

Swoją drogą to chyba jednak przedwyborcza podpucha a za pół roku (kiedy ponoć mają ruszyć prace) o projekcie nikt z "elyty" już nie będzie pamiętał...

Część środków na funkcjonowanie naszych służb na pewno pójdzie na kolejne tworzone różne rady, kolegia, itd.

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Spotkanie inauguracyjne Rady Rozwoju Rynku Finansowego

Usprawnienie regulacji krajowych, sprawne implementowanie regulacji UE oraz zwiększenie bezpieczeństwa uczestników rynku finansowego to główne cele działania jakie przedstawiła nowo powołana Rada Rozwoju Rynku Finansowego.

W dniu dzisiejszym (27 października 2007 r.) odbyło się inauguracyjne spotkanie Rady Rozwoju Rynku Finansowego, która została powołana jako gremium umożliwiające konsultacje ministra właściwego do spraw instytucji finansowych z przedstawicielami środowiska rynku finansowego i reprezentantami instytucji finansowych.

W ramach pierwszego spotkania ustalono ogólny zakres spraw i zagadnień, którymi w przyszłości będzie zajmowała się Rada.

Wicepremier Minister Finansów Zyta Gilowska uznała, że spotkania te będą płaszyczyzną profesjonalnego i otwartego dialogu między administracją państwową a rynkiem, ponieważ to państwo właśnie odpowiedzialne jest za reguły działania zarówno rynku jak i instytucji finansowych. (...) władza musi kłaść tory. Nie będzie stawiała na nich pociągów, a tym bardziej nie będzie zastanawiała się jak długie są te składy, ponieważ poszczególne wagoniki dokładają uczestnicy rynku finansowego’’

Wicepremier zwróciła uwagę, że istotnymi tematami do podjęcia prac Rady jest ustalenie na ile obecne  obowiązujące oraz projektowane regulacje mogą stanowić barierę dla rozwoju rynku finansowego, jak w sposób płynny i elastyczny weryfikować przestrzeganie tych reguł przez uczestników, a przede wszystkim jak zapewnić prawa i ochronę oferentom i nabywcom na tym rynku. Wyraziła nadzieje, że Rada zajmie się także (...),,wypracowaniem metod i sposobów komunikowania się wzajemnie, ustaleniem części wspólnej tzn. preferencji i priorytetów zarówno dla administracji rządowej jak i uczestników rynku finansowego’’.

Jej zdaniem, niektóre jego segmenty wymagają uporządkowania uregulowań. Dlatego właśnie zadaniem Rady będzie wymiana opinii, konsultacje tak aby obrót na rynkach był bezpieczny, ale nieograniczany w rozwoju. Jak określiła to Pani Premier, (...) żeby bezpieczeństwo nie dusiło, a wyznaczało dobre ramy dla rozwoju rynku finansowego.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Wprawdzie Zyta powie, że to ciało społeczne (faktycznie nie przewiduje się wynagrodzeń dla członków Rady, ale obsługę (a więc choćby tego spotkania, a także płatności za różnych ekspertów, analizy, opinie...) zapewnia MF, ciekawe z czyich pieniędzy?

Pojedyncze sygnały w mediach są:
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=174" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...gle&ide=174</a>
choć to trochę mało. Mam nadzieję, że najpóźniej w poniedzialek rano na stronach MF pojawi się komunikat ze sprostowaniem, że na podwyżki dla nas nie trzeba 12mld. A opinia publiczna jest wprowadzana w błąd przez sterowane przez pogrobowców WSI media.

Zacznijmy od tego, że nie przypominam sobie, by była mowa o proteście administarcji państwowej. A o naszym - skarbowców.
Nas jest (i to chyba razem z celnikami) coś ok. 65.000. Nawet jeśli w tej liczbie nie ma celników to i tak dla poglądowego wyliczenia wystarczy.

Jeśli statystyczny skarbowiec dostałby średnio miesięcznie 100zł (z narzutami) - na rękę coś koło 50 to mamy:
rocznie 1300 (jest przecież na razie trzynastka)
x 65.000
mamy 84.500.000 (słownie: osiemdziesiąt cztery mln pięćset tysięcy)
Może chce nam dać średnio 1000zł. miesięcznie ?
No nie to dopiero 845mln, wciąż do 12mld trochę daleko. Chyba po prostu ktoś nas  :sex:

Rzut oka w stenogramy i ... cała prawda o 12 mld jest tu:

<a href="http://ks.sejm.gov.pl:8009/search97cgi/vtopic?action=view&VdkVgwKey=%2E%2E%2Fhtml%2Fkad5%2F026%2F50262120%2Ehtm&DocOffset=3&DocsFound=3&QueryZip=%3CAnd%3E%28POS+%3D+%6026%60%2C+KTO+%3CContains%3E+%60gilowska%60%29&Collection=spr5sws&SortSpec=KAD+Desc+POS+Desc+DZIEN+Asc+WYP+Asc&SearchUrl=http%3A%2F%2Fks%2Esejm%2Egov%2Epl%3A8009%2Fsearch97cgi%2Fvtopic%3FQueryZip%3D%253CAnd%253E%2528POS%2B%253D%2B%256026%2560%252C%2BKTO%2B%253CContains%253E%2B%2560gilowska%2560%2529%26ResultTemplate%3Dkadrslt%252Ehts%26QueryText%3DPOS%253D26%2BAND%2BKTO%2B%253CCONTAINS%253E%2Bgilowska%26action%3DSearch%26Collection%3Dspr5sws%26SortSpec%3DKAD%2BDesc%2BPOS%2BDesc%2BDZIEN%2BAsc%2BWYP%2BAsc%26ResultStart%3D1%26ResultCount%3D25&ViewTemplate=kadview%2Ehts&ServerKey=Sejm" target="_blank">http://ks.sejm.gov.pl:8009/search97cgi/vto...;ServerKey=Sejm</a>

... a wyrywając z kontekstu można zacytować:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Min.Fin. Zyta Gilowska:
Myślę, że ten brak waloryzacji wynagrodzeń w sferze budżetowej, podnoszony tu przez kilku posłów - zastanówmy się rzetelnie - jest konieczny, bo nie bylibyśmy w stanie wygospodarować 12 mld zł na program zwiększenia bezpieczeństwa wewnętrznego, zewnętrznego, zdrowotnego oraz na obsługę naszego członkostwa w Unii Europejskiej, ze wszystkimi konsekwencjami. Nie znaleźlibyśmy, nie zgrupowali tych 12 mld zł, gdybyśmy zdecydowali się na waloryzację wynagrodzeń w sferze budżetowej. Ale otwarcie: lekarze mają zagwarantowane podwyżki w ramach innego cyklu umów, nauczyciele - jest skierowana dodatkowa kwota - 1 mld zł - na edukację i wiadomo, że nie pójdzie na kredę, tylko zostanie skierowana przed wszystkim na poprawę warunków płacowych nauczycieli. Policjanci - mamy pierwszy etap programu modernizacji Policji. Wojsko, obrona narodowa - mamy wzrost wydatków w tym dziale związany po części z tym, iż ustawa nakazuje kierowanie na ten cel 1,95% produktu krajowego brutto, to raz. Dwa, finansowaliśmy F-16 poza rejestrem rachunków budżetowych, i to na dwa sposoby: zarówno sam fakt zaciągnięcia zobowiązań, jak i koszty jego obsługi. Obie te kategorie weszły już do podziałek budżetowych. Wreszcie taki zakup jest owatowany. Środki na podatek obciążający, dotyczący tej transakcji, są już zagwarantowane. A więc wojsko - są zagwarantowane środki, policja - są, nauczyciele - są, ochrona zdrowia - są. Nie ma głównie dla urzędników państwowych, to oni nie dostaną żadnej podwyżki. Nie wiem, moim zdaniem w przyszłym roku nie będzie możliwa taka sytuacja, trzeba będzie pomyśleć o jakichś reorientacjach sił w dziale: administracja.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Cóż, przed laty plotła, co jej ślina na język przyniosła (nawet to ktoś w raportach spisywał...). I teraz robi to nadal i to na sali sejmowej, przed kamerami. Że też jej ten języczek kołkiem w gardełku nie stanie.

Tak, zgadzam się, że ta nagła, przemożna chęć otwarcia się na problemy skarbówki, to zwykły chwyt przedwyborczy. Spotkanie ma się odbyć 8-go. Ciekawe, co wymyślą, żeby przełożyć je na przyszły tydzień albo później. Hmmm, może wydarzy się coś paląco-naglącego, czego MF w żadnym wypadku nie będzie mogło odwołać :rolleyes:. Zobaczymy. Zresztą to już jutro. Jeszcze nie zostało przełożone?