Dlaczego dawać tym (dotąd nieznanym) niby-prawnikom od ustawy prawo do decydowania o redukcji na podstawie danych z sufitu.  Niech pokażą eksperymentalnie, że ta redukcja przyniesie pozytywne rezultaty.  Najlepszym poletkiem doświadczalnym będzie  URM . Zwolnią te 10-15% procent pracowników i wykażą po 2 latach eksperymentu   jaki osiągnęli na tym oszczędności. Te dane z prac badawczych,   które niewątpliwie powstaną, posłużą do poprawienia tej ustawy ...
I już za 2 lata można będzie mówić o konkretach. Będziemy też mieli doniesienia ze strony zwolnionych i może wreszcie pojawia się kryteria do redukcji .

Gdyby chodziło  o oszczędności, to by tak zrobili.
Ale tu chodzi o pijar.
I wybory prezydenckie AD 2010.

P.S.
A tak a' propos: na kogo będziecie głosować w tych wyborach?  

Nie wiem

Zły przykład. Akurat w tym przypadku wywalenie nawet 50% (ale obiboków) może poprawić funkcjonowanie  

Ten bubel jest wymierzony w związki zawodowe. Czuć to na odległość. Komuszki boja się powtórki z 2006 r. i spadku z przynaleznych im od urodzenia stołeczków przecież  Spoko, blokadka się nie uda bo śmierdzi wadami prawnymi i nie przeszłaby nawet na Białorusi. To nie będzie powtórka. Obawiam się, ze to będzie POWTÓRA.  I tak co 4 latka. Lub co 2, hihihih

a co z inspektorami kontroli skarbowej też chcą ich zwolnić...?

 nie jesteśmy na Białorusi  
Tam nie ma takich POmysłodawców  

W pierwszej kolejności, bo z uwagi na wyższe zarobki mniej ich trzeba będzie wywalić, aby uzyskać 8% oszczędności funduszu płac.  

To może wrócić do mojej koncepcji 6-miesięcznej odprawy? Koszty dla budżetu dokładnie te same, a całkiem inny odbiór wśród pracowników. I  nie trzeba będzie nikogo na siłę, i później przez sąd. A w niektórych urzędach odejścia będą mogły sięgnąć 20-30%.

Ja proponuję szczerą rozmowę przedstawicieli związków zawodowych z panem ministrem Gradem, jego ministerstwo tak szczodrze odbarowuje stoczniowców, więc nie widzę żadnego powodu żeby i nam nie zaproponować takich odpraw. Jakby na to nie patrzeć pieniądze i tak będą wydawane z podatków, które my ściągamy i oddajemy do budżetu państwa.


http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/3 ... owcow.html

szczególnie, że w najbliższym czasie nasze "podwyżki" nawet nie dogonią inflacji  

Już wiadomo - akcja 10% jest promocją Platformy. Szykują akcję "730 dni Platformy" i potrzebują ogłosić sukcesy.

Jakie sukcesy?  

Jutro związkowcy i nie tylko, na ten temat będą rozmawiać z Bonim; niektórzy mówią,że ten projekt to zasłona dymna przed groźniejszym niewypałem