WITAM!
Córka była zatrudniona w sklepie jako sprzedawca od  9 stycznia do 31 lipca br.Za styczeń i luty pracodawca nie zawarł z nią na piśmie umowy o pracę.Po wielokrotnych nagabywaniach w marcu została zatrudniona na umowę zlecenie i tak przez kolejne miesiące(marzec,kwiecień maj,czerwiec).Lipiec znów przepracowała bez umowy.Ponieważ jest matką małego dziecka zależało jej na stałej umowie o pracę,więc zrezygnowała.Do dnia dzisiejszego nie otrzymała od pracodawcy PIT-11,ani świadectwa pracy.Zachowanie pracodawcy doprowadziło do tego,że w tej chwili jest osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku i co za tym idzie-bez ubezpieczenia i dostępu do bezpłatnej opieki medycznej.
Ale moje pytanie dotyczy innej kwestii:
Przez 7 miesięcy pracy otrzymywała wynagrodzenie,więc pracodawca powinien odprowadzić podatek dochodowy do U.S. Z powyższego wynika,że odprowadził(przynajmniej powinien) tylko za 4 miesiące.Jak w takiej sytuacji córka powinna się zachować,by móc w przyszłym roku należycie rozliczyć się z U.S? Nie chce ukrywać swoich dochodów.Ponad to sprawę prawdopodobnie skieruje do Sądu Pracy.

Przy umowie zlecenia nie dostaje się świadectwa pracy. Umowy zlecenia zawierane są w oparciu o przepisy Kodeksu cywilnego, a nie Kodeksu pracy. Stąd zleceniobiorcy/wykonawcy nie są chronieni przed nieuzasadnionym zwolnieniem, nie wypłaca im sie nadgodzin, nie mogą żądać urlopu ani wypłaty chorobowego itd.
Przy umowie zlecenia sprawa jest skomplikowana. O tym, czy płaci się składki czy nie, decyduje m.in. fakt posiadania przez zleceniobiorcę innego tytułu do ubezpieczeń.

Dodano: Pią Wrz 04, 2009 11:32 am

To, że córka jest osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku nie znaczy, że nie ma dostępu do bezpłatnej opieki medycznej. NIe może pobierać zasiłku dla bezrobotnych, ale ciągle ma status bezrobotnego, więc może korzystać.

Oczywiście,jestem świadoma tego,że umowa zlecenie nie daje pracownikowi żadnych praw pracowniczych,dlatego sprawa trafi do sądu,ponieważ praca,którą córka wykonywała nosi wszelkie znamiona umowy o pracę.

Chodzi mi tu głownie o to,jak ma się zachować w stosunku do Urzędu Skarbowego?

Na razie córka jest w pełnym komforcie i nic się nie będzie działo do 30 kwietnia 2010. Proponuję by już teraz wystąpiła do ZUS-u z zapytaniem czy była zgłoszona? do ubezpieczenia przez "biznesmena", w jakim okresie? i czy zadeklarowane? składki zostały odprowadzone. ZUS może przeciągnąć załatwienie prośby, jednak do końca roku na pewno udzieli odpowiedzi. A potem to już tylko złożenie PIT-u z kwotami brutto lub na podstawie otrzymanej informacji od "biznesmena" albo wariant połączony w zależności jakiej odpowiedzi udzieli ZUS.