Witam tegorocznych zdających! Jeśli chodzi o punktowanie odpowiedzi to w 2005r. można było umówić się w siedzibie USC w W-wie i każdy mógł dostać swoją pracę (wszystkie 3 części) i można było dokładnie sobie pooglądać i zobaczyć co i jak było punktowane. Myślę, że od 2007r. odkąd postępowanie prowadzi KSAP też jest taka możliwość, może z wyjątkiem testu psychologicznego. Radzę zainteresowanym zadzwonić do organizatora i zapytać jak to teraz jest, a potem napisać dla wszystkich na forum. Pozdrowienia!
Dodano: Pon Lip 06, 2009 9:20 am
W uzupełnieniu poprzedniej wiadomości chciałam dodać, że w tym właśnie roku tam byłam i widziałam swoją pracę. Przygotowano tam specjalną salę z kilkunastoma stolikami i po okazaniu dowodu osobistego dostawało się swoją pracę. Siadało się przy stoliku i można było robić sobie notatki, czas chyba nie był określony. Ja tam byłam z koleżanką około godziny. Oczywiście Pani z Urzędu była obecna na sali, siedziała sobie przy swoim biurku, tak że miała widok na salę - gdyby ktoś chciał robić jakieś dopiski. Podobno można było dostać swoją pracę na e-maila ale jak to wyglądało to dokładnie nie wiem. Niech ktoś zainteresowany tam zadzwoni i zapyta bo sama jestem ciekawa jak to teraz jest?
Hmmm, to raczej już pewne, że za rok takiego zadania nie będzie, biorąc pod uwagę to, że ktoś z KSAPu pewnie czyta to forum
Niestety dla mnie to ważne, bo za rok raczej na 99% czeka mnie powtórka z rozrywki
06 lip 2009, 11:50
Postępowanie kwalifikacyjne
Egzamin zdawałam w 2005 r., zdałam i jestem urzędnikiem s.c.(obecnie II stopnia). Zaraz po egzaminie byłam jednak pewna, że oblałam. Martwił mnie szczególnie test umiejętności. Opuściłam bowiem tzw. figurki (a dokładniej: miałam się nimi zająć na końcu, dopiero po zrobieniu "tabelek", a potem najzwyczajniej w świecie o nich zapomniałam - pewnie na skutek stresu), a mimo to z tego testu uzyskałam nieco ponad 50 punktów na 60 możliwych (w porywach sądziłam, że uzyskam 30 punktów). Z pewnością nie trzeba więc rozwiązać wszystkich zadań, by otrzymać maksimum punktów. Od koleżanki, która zdała egzamin rok przede mną, wiem, że była możliwość wglądu do swojej pracy - z wyjątkiem testu umiejętności. Test ten został delikwentce przedstawiony tylko "ustnie" (ktoś z USC omówił wynik, jaki z niego otrzymała), z wglądem do innych części nie było ponoć problemów. Życzę wszystkim uzyskania ocen wystarczających do zdania egzaminu.
Hmmm, to raczej już pewne, że za rok takiego zadania nie będzie, biorąc pod uwagę to, że ktoś z KSAPu pewnie czyta to forum Niestety dla mnie to ważne, bo za rok raczej na 99% czeka mnie powtórka z rozrywki
Szanowni Panowie z KSAP - nie wierzcie Goliatowi223! Spośród 1067 "zdających na urzędnika" na forum skarbowców zagląda zaledwie 16 osób, a więc 1,5%. A przecież tylko niektórzy z nich nie zdadzą. A spośród tych, którzy nie zdadzą nie wszyscy będą przystępować za rok. Spokojnie więc możecie powtórzyć testy z tego roku. Po co się głowić i wymyślać nowe?
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
06 lip 2009, 15:18
Postępowanie kwalifikacyjne
A mnie zastanawia inna kwestia, techniczno-logiczna. Pamiętam, po egzaminie z logiki na studiach (dawno temu) okazało się, że część pisemną udałoby się zdać, gdyby zaznaczyło się, że wszystkie odpowiedzi są prawdziwe albo że wszystkie odpowiedzi są fałszywe. Mój brat taką zależność odkrył, kiedy mu tłumaczyłam, jak ten egzamin wyglądał i ile minimum punktów trzeba było uzyskać, żeby zdać. Czyli faktycznie bez czytania pytań można było egzamin zaliczyć, trzeba było tylko błyskotliwością i odwagą się wykazać. I teraz zagadka: skoro nie częstują nas punktami ujemnymi, jak potraktowaliby odpowiedź, gdyby w teście umiejętności (w części z niegramatycznymi zdaniami) zaznaczać wszystkie odpowiedzi? Ciekawe
06 lip 2009, 18:19
Postępowanie kwalifikacyjne
A mnie zastanawia inna kwestia, techniczno-logiczna. Pamiętam, po egzaminie z logiki na studiach (dawno temu) okazało się, że część pisemną udałoby się zdać, gdyby zaznaczyło się, że wszystkie odpowiedzi są prawdziwe albo że wszystkie odpowiedzi są fałszywe. Mój brat taką zależność odkrył, kiedy mu tłumaczyłam, jak ten egzamin wyglądał i ile minimum punktów trzeba było uzyskać, żeby zdać. Czyli faktycznie bez czytania pytań można było egzamin zaliczyć, trzeba było tylko błyskotliwością i odwagą się wykazać.
To wynika z zasad rachunku prawdopodobieństwa. Jest tylko jeden warunek-takie "strzelanie" na chybił trafił musi dotyczyć wszystkich odpowiedzi. Jednym słowem trzeba zapomnieć o pytaniach na które znasz odpowiedzi i je również "wystrzelać"
06 lip 2009, 18:27
Ważne! Postępowanie kwalifikacyjne 2009
W związku z realizacją programu oszczędnościowego, dotyczącego ograniczenia wydatków budżetu państwa w 2009 r., wprowadzone zostaną zmiany w trzyletnim planie mianowań urzędników. Limit mianowań na 2009 r. zmniejszy się z 1 500 osób do 1000 osób. Zmieni się także termin mianowań: z 1 października 2009 r. na 1 grudnia 2009 r. Koszty mianowań w br. oszacowano na 880 700 zł (bez pochodnych, tj. bez składek na ubezpieczenie społeczne i Fundusz Pracy płaconych przez pracodawcę) oraz na 1 036 408 zł (z pochodnymi). Wydatki te zostaną sfinansowane z rezerwy celowej tegorocznego budżetu państwa. Limity mianowań na kolejne lata pozostają bez zmian: w 2010 r. ? 2 000 osób i w 2011 r. ? 2 500 osób.
Taka mnie refleksja naszła: może znane są już wyniki? Może okazało się, że dużo (ZA dużo) osób zdało egzamin i stąd takie cięcie?
____________________________________ Kto nie wierzy, niech posłucha kociego mruczenia...
07 lip 2009, 15:59
Ważne! Postępowanie kwalifikacyjne 2009
jahreshka
Może okazało się, że dużo (ZA dużo) osób zdało egzamin i stąd takie cięcie?
Mało prawdopodobne. Z tego co pamiętam, to do egzaminu przystąpiło 1087 kandydatów. Biorąc pod uwagę stopień trudności sprawdzianu wiedzy, obniżenie limitu do 1000 osób niewiele zmieni, bo nie sądzę żeby egzamin zdało więcej niż 950 osób (jest jeszcze ok. 50 absolwentów KSAP). Chociaż, prawdę mówiąc, nie wiedziałem, że można zmienić limit mianowań w trakcie postępowania. Czy to w porządku, żeby tak robić...?
A przesunięcie terminu mianowania o 2 miesiące, to
07 lip 2009, 17:58
Ważne! Postępowanie kwalifikacyjne 2009
prima aprilis był chyba jakiś czas temu ale to k.... norma w Naszej pięknej Polsce
Ostatnio edytowano 07 lip 2009, 19:15 przez bacall, łącznie edytowano 1 raz
07 lip 2009, 18:56
Ważne! Postępowanie kwalifikacyjne 2009
Ja bym nie widział w tym "k......a". Zmniejszenie limitu nic nie zmieni dla zdających. Bo że zda ponad 95% zdających jest nierealne. Więc zmniejszyli do tysiąca, by nie krzywdzić nikogo, a zmienili bo ta kasa dla 1500 musiała zostać w rezerwie (a wiadomo że tyle nie będzie przecież potrzebne bo tylu nawet kandydatów nie było). I z rezerwy nie można było ruszyć jej na inne cele gdzie jest potrzebna. Dlatego ja to interpretuje jedynie jako przesunięcie środków z jednej rezerwy (która i tak nie była by wykorzystana) na inne cele i tyle. Co do przesunięcia terminu mianowania to co innego. (choć to tylko jakiś milion oszczędności w skali kraju więc czy aż taka oszczędność, czy o to chodziło?... No ale tu bańka tam bańka i zbiorą się 27 miliardy.
Ostatnio edytowano 09 lip 2009, 07:28 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
literówki
07 lip 2009, 19:03
Ważne! Postępowanie kwalifikacyjne 2009
robią z nami co chcą czy w tym kraju kiedykolwiek będzie normalnie
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników