____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
24 cze 2009, 18:10
Wizerunek
Przecież to niemożliwe, aby karać za rzetelne i wzorowe wykonywanie obowiązków
Ja bym to nazwał "nadgorliwe" ... Ale oczywiście zgodne z prawem. Z tym że później panuje przekonanie - najwyraźniej słuszne - że US potrafi kontrolować tylko warzywniaki (teraz jako przykład będzie podawana emerytka w kiosku za 2gr) a prawdziwe miliony lecą obok...
24 cze 2009, 21:10
Wizerunek
mozeanglia
Przecież to niemożliwe, aby karać za rzetelne i wzorowe wykonywanie obowiązków
Ja bym to nazwał "nadgorliwe" ... Ale oczywiście zgodne z prawem. Z tym że później panuje przekonanie - najwyraźniej słuszne - że US potrafi kontrolować tylko warzywniaki (teraz jako przykład będzie podawana emerytka w kiosku za 2gr) a prawdziwe miliony lecą obok...
i znowu: UKS napindolił, a US powiesili
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
Ostatnio edytowano 24 cze 2009, 21:23 przez Leibowitz, łącznie edytowano 1 raz
24 cze 2009, 21:17
Wizerunek
Widzisz, ja jestem prostym podatnikiem i zwykłym człowiekiem, dla którego Urząd Skarbowy i Urząd Kontroli Skarbowej to nadal fiskus choć oczywiście różnice znam, jednak w tradycyjnej mowie różnice nie występują.
24 cze 2009, 21:23
Wizerunek
mozeanglia
Widzisz, ja jestem prostym podatnikiem i zwykłym człowiekiem, dla którego Urząd Skarbowy i Urząd Kontroli Skarbowej to nadal fiskus choć oczywiście różnice znam, jednak w tradycyjnej mowie różnice nie występują.
a kiedy poczujesz się urażony, gdy napiszę "mozeanglia to pindol" czy "czyzbyanglia to pindol"? Oczywiście różnice znam, jednak w tradycyjnej mowie różnice nie występują.
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
24 cze 2009, 21:48
Wizerunek
Nadir
Leibowitz
A tak na serio, to nigdy wcześniej nie spotkał się kolega z tym, że MF robi za dobrego wujcia? Na gębę poleca robić rzeczy, które przed mediami totalnie krytykuje? To kolega w skarbowości musi od niedawna!
WolnaAzja jest koleżanką...
Jestem Kobietą, burzą, ogniem, perłą. Osobiście wolę Wolna Asiu ale może być Kobieto. Patrzem i widzem, że mój skromny wpis wywołał duże poruszenie i dość dużą dyskusję na tym forum. Pytanie jest zasadnicze czy walczymy i nasi przełożeni są z nami, czy przeciwko nam. Raczej widać, że to drugie. To my również ich pozdrawiamy Bzdurą jest dawanie mandatu za przysłowiowe 30 gr ale w pogoni za realizacją kolejnych limitów, odstąpienie od karania i pouczenie się nie liczą, ważny jest ostateczny wynik. Na marginesie, brak limitów i zaleceń na piśmie ws. mandatów, można wykorzystać nie angażując się zbytnio. 3 - 4 mandaty na rok to niezły wynik skoro nie było oficjalnego nakazu, rozkazu. Nic na piśmie nie będzie, bo by szybko wyszło na jaw, że sklepowe i drobni handlarze finansują budżet. To się nazywa polityka miłości i słupki z sondaży mogli by polecieć w dół, i wtedy Patrzeć się na to nie chce ale w tym syfie trzeba się troszke babrać.
____________________________________ Nic nie może przecież wiecznie trwać, za wszystkie Zło przyjdzie WAM zapłacić.
24 cze 2009, 22:40
Wizerunek
WolnaAzja
... Na marginesie, brak limitów i zaleceń na piśmie ws. mandatów, można wykorzystać nie angażując się zbytnio. 3 - 4 mandaty na rok to niezły wynik skoro nie było oficjalnego nakazu, rozkazu. Nic na piśmie nie będzie, bo by szybko wyszło na jaw, że sklepowe i drobni handlarze finansują budżet. T ...
Mylisz się. Jest pismo i to z limitami !!! Takie "pisma" (zarządzenia, polecenia, regulaminy, wytyczne itp.) obowiązują w większości UKS-ów.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
25 cze 2009, 07:04
Wizerunek
A propos wizerunku - Donaldinho powiedział do kamery że Rostowski jest człowiekiem honoru... ciekawe gdzie schował się jego honor jak obcinał nam wypłaty, nie stać go było żeby nam przekazać choćby list:.."kochani pracownicy, jest straszny kryzys i żeby ratować Polskę musimy wam skasować część pensji." Jakoś nie potrafił się honorowo zachować. Honor pojechał na urlop czy jak? A kto ma się nami zajmować skoro dla RPO tematem ważniejszym od urzędników państwowych są dowody osobiste dla transwestytów...
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
25 cze 2009, 15:42
Wizerunek
Człowiekiem honoru to znaczy, że w dobie kryzysu aby ratować finanse honorowo obetnie płace swoim poddanym a nie będzie zrzucał tego ciężaru na inne resorty i innych ministrów...
25 cze 2009, 15:46
Wizerunek
Drago
A kto ma się nami zajmować skoro dla RPO tematem ważniejszym od urzędników państwowych są dowody osobiste dla transwestytów...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
25 cze 2009, 16:21
Wizerunek
mozeanglia
Człowiekiem honoru to znaczy, że w dobie kryzysu aby ratować finanse honorowo obetnie płace swoim poddanym a nie będzie zrzucał tego ciężaru na inne resorty i innych ministrów...
Gdyby obciął wynagrodzenie sobie - to co innego. Mylisz pojęcia pracownika i poddanego. Trochę pomogę (cyt. z Wikipedii)
Poddany (ang. subject, niem. Untertan, szw. unders?te) oznaczał w państwach o ustroju monarchicznym wszystkich mieszkańców danego państwa, gdyż byli poddani władzy i woli monarchy. Oczekiwano od nich, szczególnie w krajach, gdzie rządził absolutyzm, np. w Rosji, wiernopoddańczego stosunku do osoby monarchy.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
25 cze 2009, 16:31
Wizerunek
Minister finansów Jacek Rostowski w rozmowie z "michnikowym szmatławcem" nie wyklucza, że w polskiej gospodarce będzie gorzej, niż w "czarnym scenariuszu" rządu. Dopuszcza możliwość, że opóźnimy przyjęcie euro. Według ministra finansów na świecie kryzys ekonomiczny może potrwać nawet 5-7 lat. Ale - zdaniem Rostowskiego - Polska ma w tym czasie szansę na rozwój, choć wolniejszy. - Nie przewiduję recesji, ale jesteśmy także przygotowani na gorszy scenariusz niż te 1,7% wzrostu PKB. Uważamy, że takie prawdopodobieństwo jest małe, ale nie jest tak, że nie jest możliwe - mówi w wywiadzie dla "Gazety" Jacek Rostowski. .Zdaniem szefa resortu finansów, sytuacja jest wyjątkowa, bo "mamy do czynienia z największym kryzysem światowym od lat 30." - To jest druga po transformacji wielka zamiennik dla Polski - podkreśla minister.
Jednym słowem czeka nas zgodnie z przepowiednią 7 lat chudych. Nadszedł czas dla Transformersów (Rasa inteligentnych, żyjących i do tego niezwykle zaawansowanych technicznie robotów.Posiadają one zdolność "transformacji", czyli przekształcania swoich ciał w inne formy np. pojazdy, czy przedmioty.) ,,0'' kosztów w podległych strukturach .
25 cze 2009, 21:04
Wizerunek
Mylisz pojęcia pracownika i poddanego.
to tak się traktuje własnych pracowników? Sorry, myślałem, że tak się traktuje poddanych
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników