zgadza się :średni szczebel, z tym że do konca roku bo do tego czasu obowiązuje rozporządzenie. a co potem nie wiadomo!.
czyli starsi referenci p.o. naczelnika (tacy też są) sie do nowego konkursu znowu załapią.

Od października trwa ta farsa zwana konkursem. Mówią, że Śląskiem to osobiście się sam Henryk Świniarski zajął, to dzięki niemu jest tu największy procent osób które zdały, teraz swoich przychlastów musi dobrze poobsadzać, żeby wiernie służyli.

1. Dlaczego konkurs na NUS-a to farsa
2. Kto mówi, że Śląskiem osobiście zajął się Świniarski
3. W jaki sposób dzięki niemu jest największy procent zdających
4. W jaki sposób NU ma służyć wiernie Świniarskiemu

Jeśli odpowiesz choć na połowę pytań, to zmienię o Tobie zdanie, a jak nie, to? to pozostanę przy nim, jakie ono jest - chyba się domyślasz.

Ooo !!! Mowa o moim IDOLU... Musze zabrać głos...
Konkurs na NUS-a to farsa fars.... Pierwszy etap zapowiadał "normalną" rywalizację. Demokratyczną. Ale drugi etap to już przesada... Dopuszczono do II etapu osoby, które nie miały zdanej I części. Pytania jakie zadawała "wysoka komisja" - żenada....
Heniutek będąc DIS w Katowicach obsadzał stanowiska NUS swoimi kandydatami i teraz nie może byc inaczej. Przecież On się nie myli... Służyć wiernie - do końca...

No proszę co się dzieje, dopuszczono do II etapu osoby które nie zdały I-szego. To poważne łamanie prawa, masz jakieś ?kwity? czy powiedziała Ci ?dekadencja?. Podaj nazwisko, lub kod osoby dopuszczonej do II etapu i poczekaj kilka dni na wiadomość na forum.

Odpowiem Ci na wszystkie.
1. Dlaczego farsa, zobaczysz wyniki to się przekonasz.Poza tym długość trwania postępowania konkursowego. Osoba przewodniczącego.
2.Tego się nie mówi. tutaj się to wie. To czysta wendeta, jego odwołano więc teraz on pokaże tym kto tu rządzi. To jego cecha charakteru.
3. W jaki sposób to zrobił, to on wie najlepiej, robił to będąc DIS-em. A dane niech opublikują to się przekonasz.
4. Jeżeli dostał się dzięki niemu to będzie wiernie wkonywał jego "ciekawe" polecenia.

u nas w regionie mowi się że dopisali jednym i to kilka punktów a ja myślałem że to tylko plotki, lecz z tego co czytamy na forum to jest więcej takich przypadków. Jeżeli tak jest to jest kolejna "niewykryta afera" na forum, a oficjalnych danych z komisji oczywiście nie będzie.

Nie wierz bezkrytycznie wszystkiemu co słyszysz i czytasz, szczególnie na forach internetowych. Chociaż podobno w każdej plotce jest odrobina prawdy, ale może to być akurat wyłącznie fakt, iż konkursy zostały przeprowadzone.
A ostatnie Twoje zdanie Jeżeli tak jest to jest kolejna "niewykryta afera" na forum... oby przez moderatorów nie zostało opacznie zrozumiane.

O tych "niewykrytych aferach" to chodzi o to, że tyle się pisze o różnych nieprawidłowościach w urzędach, egzaminach i co z tego? Może rzeczywiście trzeba by je nazwać "fantastyką urzędową"  a np tematy mobbingu, doniesieniu do inspekcji pracy czy to co czytamy o egzekucji to...... urzędnicy to mają fantazję w wymyślaniu tematów.  
A jedna ta osoba której brakowało punktów i tak nie zdała ustnego - ale to też ktoś komuś coś powiedział, tylko komu zależy na takim zamieszaniu.

No to całe szczęście, bo już myślałem, że chodzi o jakąś kolejną aferę tu na forum  

Oj, u nas jednak widać (i czuć)  , że zbliżają się jakieś zmiany. Jakie - tego nie wie nikt, ale atmosfera już się mdła robi.....

ZIELONKA ma w pewnym sensie racje , że nie zgadza się na tworzenie faktów medialnych na podstawie plotek. Ale też postępowanie MF , które nie upublicznia wyników jak najbardziej oficjalnego konkursu na stanowiska urzędników państwowych jest przyczyną powstawania tych podejrzeń o oszustwo w rekrutacji na NUS.  Dodatkowo prawdopodobieństwo manipulacji przy ustnym egzaminie jest spotęgowane przydzielaniem pytań wg widzimisię komisji a nie poprzez losowanie zestawów , co by było bardziej sprawiedliwe.  Niektórzy dostawali pytania jakie mieli poprzednicy i przynajmniej teoretycznie mogli się do nich lepiej przygotować.

Pewnie tydzień, dwa i wszystko się wyjaśni.... (miejmy nadzieję). A póżnie zabawę należy znów zacząć

Pozbierałam dane i policzyłam. W śląskim zdało około 40% na 26% sredniej - to naprawdę dobry wynik. Myślicie że tutaj wszyscy tacy zdolni.