Zadanie trochę z innej beczki.Znam wynik ale nie mam pojęcia jak to wyliczyć, więc proszę o podpowiedź. W mieście liczącym 14500 mieszkańców bogacz chciał podarować łącznie 14500 dolarów.Chciał,żeby mężczyzna dostał pewną kwotę, a każda kobieta 3 dolary.Tylko połowa mężczyzn i jedna trzecia kobiet zgłosiła się po kasę.Ile dostał każdy z mężczyzn?
12 cze 2009, 18:02
Postępowanie kwalifikacyjne
mmm
Może więc nie we wszystkich zadaniach tabelkowych będą wyliczenia? Ale to moje gdybanie - a może ktoś wie jakiego rodzaju są zadania tabelkowe na egzaminie?
Entliczek-pentliczek co zrobi Piechniczek? Tego nie wie nikt...
mmm
Bo jak długo można czytać przepisy
To przerzuć się na wiadomości o Unii Europejskiej Dodano: 12 Cze 2009 08:12 pm
teresa60
Zadanie trochę z innej beczki.Znam wynik ale nie mam pojęcia jak to wyliczyć, więc proszę o podpowiedź. W mieście liczącym 14500 mieszkańców bogacz chciał podarować łącznie 14500 dolarów.Chciał,żeby mężczyzna dostał pewną kwotę, a każda kobieta 3 dolary.Tylko połowa mężczyzn i jedna trzecia kobiet zgłosiła się po kasę.Ile dostał każdy z mężczyzn?
A tych kobiet i mężczyzn to było po tyle samo w mieście??? Godzinę później: Wygląda na to, że przy każdej proporcji wynik będzie ten sam. Gdyby wszyscy mieszkańcy się zgłosili, to każdy dostałby po 1 dolarze. Ponieważ "miał szczęście" i zgłosiła się 1/3 kobiet - każda dostała po 3. Jednocześnie zgłosiła się połowa mężczyzn czyli 1/2. A więc każdy dostał po...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
12 cze 2009, 19:11
Postępowanie kwalifikacyjne
No, niby jasne.Tylko jak wpaść na to,że chciał dać po 1 dolarze każdemu wobec precyzyjnie zacytowanej wcześniej treści zadania.Ja rozumiałam,że nie wiedząc ile kobiet przyjdzie da każdej po 3 dolary ( a ile ich było tez nie wiadomo). Ach te haczyska
12 cze 2009, 20:48
Postępowanie kwalifikacyjne
teresa60
No, niby jasne.Tylko jak wpaść na to,że chciał dać po 1 dolarze każdemu wobec precyzyjnie zacytowanej wcześniej treści zadania. Ja rozumiałam,że nie wiedząc ile kobiet przyjdzie da każdej po 3 dolary ( a ile ich było tez nie wiadomo). Ach te haczyska
W zadaniach tego typu nie chodzi o równania matematyczne, a o kojarzenie. Okazuje się, że podstawa, to dobrze zrozumieć treść zadania i polecenie do wykonania. Ja początkowo zastanowiłem się czy aby na pewno nie ma błędu w treści zadania. W sumie wywód jest prosty: na każdego mieszkańca (obojętnie czy jest ich 14500 czy 6900 czy 28400 itd.) przypada dokładnie 1 dolar. (Czyli gdyby wszyscy się zgłosili to każdy dostałby 1 dolara.) Zgłasza się 1/3 kobiet (obojętnie czy stanowią one 10% społeczności czy 80% itd) - każda dostaje po 3 dolary. Kobiety "swoje" już więc dostały. Zostali mężczyźni (obojętnie czy stanowią one 10% społeczności czy 80% itd) - a na każdego (jak pamiętamy) przypada również po 1 dolarze. Gdyby wszyscy się zgłosili to każdy dostałby 1 dolara. Gdyby zgłosiła się 1/5 - każdy dostałby 5 dolarów. Zgłosiła się połowa...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
13 cze 2009, 08:22
Postępowanie kwalifikacyjne
W zadaniach z treścią w niektórych przypadkach, trzeba będzie dane wpisać w tabelki (nazwać główki, kolumny)- niekoniecznie pojawią się wyliczenia, trzeba dokładnie czytać treść i polecenia. I rzeczywiście zaczynać od tabelek - czyli od końca do początku. Proponuję podzielić czas trwania tej części proporcjonalnie do bloków tematycznych. To naprawdę zadziałało.
13 cze 2009, 14:59
Postępowanie kwalifikacyjne
W zadaniach z treścią w niektórych przypadkach, trzeba będzie dane wpisać w tabelki (nazwać główki, kolumny)- niekoniecznie pojawią się wyliczenia, trzeba dokładnie czytać treść i polecenia. I rzeczywiście zaczynać od tabelek - czyli od końca do początku. Proponuję podzielić czas trwania tej części proporcjonalnie do bloków tematycznych. To naprawdę zadziałało.
Czy mamy rozumieć, ze zadania w tej części egzaminu są ułozone "od najłatwiejszych do najtrudniejszych " a raczej "od najmniej do najwięcej punktowanych"?
13 cze 2009, 15:12
Postępowanie kwalifikacyjne
Nadir
teresa60
No, niby jasne.Tylko jak wpaść na to,że chciał dać po 1 dolarze każdemu wobec precyzyjnie zacytowanej wcześniej treści zadania. Ja rozumiałam,że nie wiedząc ile kobiet przyjdzie da każdej po 3 dolary ( a ile ich było tez nie wiadomo). Ach te haczyska
W zadaniach tego typu nie chodzi o równania matematyczne, a o kojarzenie. Okazuje się, że podstawa, to dobrze zrozumieć treść zadania i polecenie do wykonania. Ja początkowo zastanowiłem się czy aby na pewno nie ma błędu w treści zadania. W sumie wywód jest prosty: na każdego mieszkańca (obojętnie czy jest ich 14500 czy 6900 czy 28400 itd.) przypada dokładnie 1 dolar. (Czyli gdyby wszyscy się zgłosili to każdy dostałby 1 dolara.) Zgłasza się 1/3 kobiet (obojętnie czy stanowią one 10% społeczności czy 80% itd) - każda dostaje po 3 dolary. Kobiety "swoje" już więc dostały. Zostali mężczyźni (obojętnie czy stanowią one 10% społeczności czy 80% itd) - a na każdego (jak pamiętamy) przypada również po 1 dolarze. Gdyby wszyscy się zgłosili to każdy dostałby 1 dolara. Gdyby zgłosiła się 1/5 - każdy dostałby 5 dolarów. Zgłosiła się połowa...
Dzięki serdecznie, świetnie to wytłumaczyłeś. Może gdybym wcześniej zaczęła to byłyby większe szanse. Wbrew pozorom "sposób" kojarzenia też można ćwiczyć.Wrzucam więc jeszcze jedno zadanko i liczę na pomoc. Zapytano piekarza ile bochenków chleba sprzedał w poniedziałek. Padła złośliwa odpowiedz: pierwszy klient kupił połowę moich chlebów plus dodatkowo pół bochenka. Drugi kupił połowę tego co zostało plus dodatkowo pół bochenka. Trzeci chciał kupić połowę tego co jeszcze zostało plus dodatkowo pół bochenka. Gdy przyszedł czwarty klient, piekarz nie miał już chleba. Ile bochenków sprzedał piekarz?
Dodano: Sob Cze 13, 2009 5:38 pm
aniaz
W zadaniach z treścią w niektórych przypadkach, trzeba będzie dane wpisać w tabelki (nazwać główki, kolumny)- niekoniecznie pojawią się wyliczenia, trzeba dokładnie czytać treść i polecenia. I rzeczywiście zaczynać od tabelek - czyli od końca do początku. Proponuję podzielić czas trwania tej części proporcjonalnie do bloków tematycznych. To naprawdę zadziałało.
Możesz powiedzieć ile jest zadań z tabelkami i na czym polegają inne bloki zadań ? A tak w ogóle cały system punktacji tej części to chyba wielka niewiadoma, a może ktoś go zna ?
13 cze 2009, 15:24
Postępowanie kwalifikacyjne
teresa60
Zapytano piekarza ile bochenków chleba sprzedał w poniedziałek. Padła złośliwa odpowiedz: pierwszy klient kupił połowę moich chlebów plus dodatkowo pół bochenka. Drugi kupił połowę tego co zostało plus dodatkowo pół bochenka. Trzeci chciał kupić połowę tego co jeszcze zostało plus dodatkowo pół bochenka. Gdy przyszedł czwarty klient, piekarz nie miał już chleba. Ile bochenków sprzedał piekarz?
To zadanie jest złośliwe, bo pół nie znaczy wcale tego co kojarzy się z połową bochenka. Wychodzi mi... coś między 5 a 9 żeby wprost rozwiązania oficjalnie nie podawać Zgadza się ?
13 cze 2009, 16:47
Postępowanie kwalifikacyjne
Prawidłowa odpowiedź: siedem (<<< trzeba zaznaczyć)
aniaz
W zadaniach z treścią w niektórych przypadkach, trzeba będzie dane wpisać w tabelki (nazwać główki, kolumny)- niekoniecznie pojawią się wyliczenia, trzeba dokładnie czytać treść i polecenia.
biurwa1
Takie zadania też mam. Ale nie wiem czy zauważyliście, że dwa zadania wrzucone poprzednio przez Nadira polegały na wyliczeniu różnych wartości liczbowych i wpisaniu ich do tabelki. Te zadania powyżej też rozwiązuje się w tabelkach, chociaż niekoniecznie. Ale w nich nie chodzi o liczby. Czy tego typu zadania tez się pojawiają na egzaminie?
No właśnie. Czy ktoś ze zdających w roku ubiegłym może jednoznacznie potwierdzić, że były tylko tabelki z liczbami, czy były też zadania tego typu:
-------------------------------
teresa60
Możesz powiedzieć ile jest zadań z tabelkami i na czym polegają inne bloki zadań ? A tak w ogóle cały system punktacji tej części to chyba wielka niewiadoma, a może ktoś go zna ?
skarb4u
Trochę nad tym myślałem, i co wymyśliłem.
Sposób oceny w teście umiejętności:
Zadanie 1 - 10,5 pkt - p pół za każdy zbiór Zadanie 2 - 8 pkt - po jednym za każde słówko Zadanie 3 - 3,5 pkt - było 6 zdań - po 0,5pkt za każdy błąd, w jednym ze zdań były dwa błedy Zadanie 4 - 8 pkt za każdą matrycę po 1 pkt Zadanie 5 - 20 pkt po 4 za każdą tabelkę - 1 pkt za poprawne opisanie tabeli, 1 za wypisanie danych, po dwa za znalezienie zależności.
Wydaje mi się to logiczne. Co o tym sądzicie??
Ostatnio edytowano 13 cze 2009, 17:04 przez wielblad, łącznie edytowano 1 raz
13 cze 2009, 16:54
Postępowanie kwalifikacyjne
mmm
teresa60
Zapytano piekarza ile bochenków chleba sprzedał w poniedziałek. Padła złośliwa odpowiedz: pierwszy klient kupił połowę moich chlebów plus dodatkowo pół bochenka. Drugi kupił połowę tego co zostało plus dodatkowo pół bochenka. Trzeci chciał kupić połowę tego co jeszcze zostało plus dodatkowo pół bochenka. Gdy przyszedł czwarty klient, piekarz nie miał już chleba. Ile bochenków sprzedał piekarz?
To zadanie jest złośliwe, bo pół nie znaczy wcale tego co kojarzy się z połową bochenka. Wychodzi mi... coś między 5 a 9 żeby wprost rozwiązania oficjalnie nie podawać Zgadza się ?
A mi wychodzi, że sprzedał... WSZYSTKIE bochenki
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
13 cze 2009, 17:03
Postępowanie kwalifikacyjne
Nadir
A mi wychodzi, że sprzedał... WSZYSTKIE bochenki
A pytanie na teście bedzie brzmiało: ile piekarz wydał w poniedziałek paragonów
13 cze 2009, 17:06
Postępowanie kwalifikacyjne
mmm
teresa60
Zapytano piekarza ile bochenków chleba sprzedał w poniedziałek. Padła złośliwa odpowiedz: pierwszy klient kupił połowę moich chlebów plus dodatkowo pół bochenka. Drugi kupił połowę tego co zostało plus dodatkowo pół bochenka. Trzeci chciał kupić połowę tego co jeszcze zostało plus dodatkowo pół bochenka. Gdy przyszedł czwarty klient, piekarz nie miał już chleba. Ile bochenków sprzedał piekarz?
To zadanie jest złośliwe, bo pół nie znaczy wcale tego co kojarzy się z połową bochenka. Wychodzi mi... coś między 5 a 9 żeby wprost rozwiązania oficjalnie nie podawać Zgadza się ?
A może jakieś wyjaśnienie?
13 cze 2009, 17:11
Postępowanie kwalifikacyjne
mmm
To zadanie jest złośliwe, bo pół nie znaczy wcale tego co kojarzy się z połową bochenka. Wychodzi mi... coś między 5 a 9 żeby wprost rozwiązania oficjalnie nie podawać Zgadza się ?
Prawda - zadania bywają złośliwe. Tutaj złośliwość (moim zdaniem) jest w pytaniu. "Ile" - to nie znaczy "ile sztuk?". Dlatego, kolejny raz: trzeba uważnie czytać treść i polecenia. Może się mylę, ale moja odpowiedź jest taka. Co innego gdyby były propozycje odpowiedzi, np. a=3, b=5, c=7, d=9. Ale pytanie brzmi: "Ile?" Czyli niekoniecznie: "Ile sztuk?".
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
13 cze 2009, 17:12
Postępowanie kwalifikacyjne
Coś prostszego, nie złośliwego i do liczenia: Panowie A, B, C, D i E wpisali do formularzy dane: wiek, wzrost i wagę. Proszę podać te dane. C waży 80 kg. A jest najwyższy, ale waży najmniej - 69kg. B jest najmłodszy, C najstarszy - ma 33 lata. Różnice wzrostu miedzy panami wynoszą 5cm, różnice wieku - rok. Wszyscy razem ważą 366kg. E jest najniższy, ma 170 cm wzrostu, jest starszy od B i waży 70kg. B jest niższy o 10 cm od A. D jest starszy od E i młodszy od A. B jest wyższy od D, ale waży 3kg mniej.
Wyjaśnienie bochenków - pół to nie znaczy, że kupił dosłownie pół bochenka, tylko kupił połowę bochenków i pół, które brakowało do kolejnego pełnego bochenka. Na czymś trudniej podzielnym niż chleb było by jaśniej.
Ostatnio edytowano 13 cze 2009, 17:22 przez mmm, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników