Dzięki.
Rozumiem pracowników, którzy z tej możliwości korzystają. Możliwe, ze tez bym skorzystał (ale nie mam szans ).
Nie rozumiem jednak Państwa, bo takie rozwiązanie generuje wyłącznie koszty, a nie daje żadnych korzyści. Stanowi też poważne zagorzenie demograficzne, bo miejsce pracy jest zajęte przez pracownika-emeryta a młody nie ma szans na zdobycie doświadczenia. Po odejściu (kiedyś to nastąpi) emeryta, nie ma go kto zastąpić. Młody bez pracy w tym czasie i tak był na garnuszku Państwa poprzez system świadczeń socjalnych, a mógł na siebie zarabiać. W ten sposób 1 osoba pracująca utrzymuje nie jedna, ale aż dwie osoby na świadczeniach publicznych (siebie jako emeryta i młodego). Podobna sytuacja (oczywiście w innej skali) wystąpiła w mojej foremce, w której brak kadry z doświadczeniem ale i wieloma latami pracy przed sobą.

PS. - tajemnicę robią (w mojej firemce) osoby korzystajace z tego roziązania, podając nieprawdziwe informacje lub ich nie udzielając.

W moim referacie są trzy osoby pobierające juz emeryturę. A reszcie pozostaje tylko modlić sie aby nie porzucili nas w tym ciężkim boju. Jeżeli odejdą to pozostanie po nich pustka, dosłownie i w przenośni.(Przecież nie można zatrudniać nowych)

Zakaz zatrudniania pracowników to skrajna patologia, która nie powinna być leczona inną patologią.

Nasuwa mi się pewne skojarzenie.
"Choćby po trupach cel osiągniemy" (trafnie to ująłeś).
Przy wzroście kosztów utrzymania pierwsi padną emeryci i część rencistów, co oznacza, że ZUS będzie płacił mniejsze emerytury i renty, czyli będzie mniejsze obciążenie budżetu, co z kolei prowadzi do logicznego wniosku, że ta polityka niestety może przynieść spodziewane efekty...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nie wiem na ile to prawda, ale obecnie ponoć można jednocześnie pobierać 100% emerytury i pracować na cały etat bez limitu wynagrodzenia. Sprawa jest supertajna, a mnie krew zalewa na samą myśl, że to prawda. Z tego powodu zajmuję się innymi bzdetami.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Można pracować i pobierać emerturę, jednak osoby, które zarabiają więcej niż 130% przeciętnego wynagrodzenia za rok oddadzą całą emeryturę ZUS-owi. To dopiero będzie dramat.

Zakaz zatrudniania pracowników to skrajna patologia, która nie powinna być leczona inną patologią.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Emeryci na zasłużoną emeryturę a NUS  wniosek do Dyrektora Generalnego o pozwolenie zatrudnienia nowego pracownika na miejsce emeryta i po problemie, to też patologiczne wyjście, ale zgodne z prawem

Jeśli będzie istniał zakaz zatrudniania, to koniec skarbówki łatwo można przewidzieć- do ostatniego emeryta, który zgasi świałto.  

Poczytałem trochę sprawozdań z "oszczędności" wprowadzonych w IS i UKS.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że wielu szefów jako ostatnią (świętą!)pozycję na liście wydatków pozostawi wazelinę. :zygi:
Gratulacje dla tych wszystkich skarbowców, których szefowie "mają jaja" (niezależnie od płci). :piwo:

Praca domowa odrobiona. Kolokwium odbędzie się w lipcu (ewentualna rekonstrukcja budżetu). Jednak prawdziwy egzamin nastąpi w przyszłym roku - PO tych zaPOwiedziach obstawiam "koszty funkcjonowania skarbówki"  na 80% tegorocznych wydatków; to dopiero będzie jazda.

80% to "oszczędności" na funkcjonowaniu skarbówki w stosunku do br.

Czy kiedyś może do kogoś dotrze, że żeby naprawdę oszczędzać, to trzeba pogmerać przy przepisach?
Jeżeli tam napisano, że ma być papierowy egzemplarz to jak mogę mieć czelność wysłać tylko elektronicznie?!

Przesyłamy sobie tony papierów, bo wymagają tego różne przepisy.
Część z nich ląduje w szafie i nigdy więcej nie oglądana trafia do archiwum.
Nie byłoby taniej przesyłać to w wersji elektronicznej, a potem zgrywać na jakiś nośnik?
Przecież nawet łatwiej wtedy znaleźć konkretnie to czego się szuka!

Może tak ktoś bardzo wysoko obejrzałby nasze przepisy pod tym kątem?

Raczej dla uchronienia 4 liter przełożonych na wypadek kontroli.

Dodam tylko że korespondencja między urzędami państwowymi i samorządowymi mogłaby iść pocztą wewnetrzną, czego do dziś nie ma. Zbyt trudne.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Może tak ktoś bardzo wysoko obejrzałby nasze przepisy pod tym kątem?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

MF jest nieudolne, nie spodziewaj się nic dobrego. Mają tak dużo kierowników, że wszelka sensowna myśl ginie po drodze.

Proponuję konkurs na "Najciekawszą Propozycję" i "Najbardziej Przekonywującą Motywację".
Jak dotąd bezkonkurencyjna jest (dla mnie) IS WARSZAWA.

"Wyrażam nadzieję, że skala podjętych działań obniżających koszty funkcjonowania, którym towarzyszy stale rosnąca świadomość i zaangażowanie pracowników stanowią rękojmię racjonalnego wykorzystania środków przyznanych na bieżącą działalność jednostek organizacyjnych województwa mazowieckiego"

Warszawa da się lubić! I w ogóle, i w szczególe pod każdem innem wzglendem!...
<!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->(Moderatorzy - nie korygować tekstu! Admini - nie dawać ostrzeżenia za łamanie regulaminu!) <!--sizec--></span><!--/sizec-->:D

Nadirze, sam jesteś moheratorem

Nadirze, sam jesteś moheratorem
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
moheratorem?  :nonono:
Mam nadzieję, że to było tylko przejęzyczenie


:piwo: