Masz masywny dowcip... 30 TON... :zygi:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jak masz takie bezwarunkowe odruchy, wystarczy nie czytać postów Zielonki. Wbrew pozorom ma akurat jeden z lżejszych. Ale oczywiście to kwestia gustu, smaku, lub umiejętności czytania między wierszami (co kto woli).
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Rzeczywiście, bardzo lekki- zwłaszcza dla kogoś, kto ma oba ucha zdrowe, panie Wjawor- tak samo zajefajne jak kawał o Jasiu z Parkinsonem i Pani z Lodziarnii...
Zabierz Zielonkę na loda...