Coś jest na rzeczy, bo z ang. "take pity" znaczy "litować się" tylko kto nad kim?
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
19 kwi 2009, 20:06
inspektor
Czy masz na myśli dzieci własne czy cudze?
... oby tylko cudze :stop:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
19 kwi 2009, 20:06
Tadeo74
jeszcze trochę i będziemy chodzić po domach i zbierać pity
W czym to uwłacza urzędnikowi, gdzie tu niezgodność z jego obowiązkami, do których należy w szczególności: • wykonywanie zadań urzędu sumiennie, sprawnie i bezstronnie • zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach ze zwierzchnikami, podwładnymi, współpracownikami oraz w kontaktach z obywatelami • sumienne i staranne wypełnianie poleceń przełożonego
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
19 kwi 2009, 20:26
zielonka
<!--quoteo(post=46470:date=19. 04. 2009 g. 19:55:name=Tadeo74)--><div class='quotetop'>(Tadeo74 @ 19. 04. 2009 g. 19:55) [snapback]46470[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> jeszcze trochę i będziemy chodzić po domach i zbierać pity
W czym to uwłacza urzędnikowi, gdzie tu niezgodność z jego obowiązkami, do których należy w szczególności: • wykonywanie zadań urzędu sumiennie, sprawnie i bezstronnie • zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach ze zwierzchnikami, podwładnymi, współpracownikami oraz w kontaktach z obywatelami • sumienne i staranne wypełnianie poleceń przełożonego <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Nie uwłacza, ale po licha? :blink:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 20 kwi 2009, 05:20 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
19 kwi 2009, 21:14
tees
doprawdy najwyższy czas aby ujednolicić odbiór "otwartych dni". To nienormalne i "niemoralne" aby pod zarządem działania jednej izby były dwie formy odbioru tego dyżuru- jedni mają 4 godziny za 4 godziny a inni za te same - 8 godz. Czy nawet w stosowaniu przepisów pracy pracowników skarbowych musi być różna interpretacja? Tylko jaki przepis się interpretuje? Może odezwą się kadrowcy w tej sprawie.
Widocznie w jednych urzędach stosują art. 151. Kodeksu pracy, a w innych urzędach art. 97 ustawy o służbie cywilnej: ": 5. Jeżeli wymagają tego potrzeby urzędu, członek korpusu służby cywilnej na polecenie przełożonego wykonuje pracę w godzinach nadliczbowych, w tym w wyjątkowych przypadkach także w nocy oraz w niedziele i święta. 6. Pracownikowi służby cywilnej za pracę wykonywaną na polecenie przełożonego w godzinach nadliczbowych przysługuje czas wolny w tym samy" W moim np. stosują art. 97 ustawy :rolleyes:
tees
Drugi problem to urlopy za ubiegły rok. Obowiązek wykorzystania co do jednego dnia do końca marca a w Gazecie Prawnej i na podatki.pl powołano się na wyjaśnienie GIP (szkoda, że bez sygnatury), że 4 dni na żądanie nie wchodzą w ten "obowiązek" ze względu na to, iż nie podlegają planowi urlopów. Czy ktoś może to potwierdzić?? Na dzień dzisiejszy to musztarda po obiedzie ale może się przydać.
Ciekawe, ciekawe....
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
20 kwi 2009, 05:54
[quote name='tees' post='46463' date='19. 04. 2009 g. 17:45'] Drugi problem to urlopy za ubiegły rok. Obowiązek wykorzystania co do jednego dnia do końca marca a w Gazecie Prawnej i na podatki.pl powołano się na wyjaśnienie GIP (szkoda, że bez sygnatury), że 4 dni na żądanie nie wchodzą w ten "obowiązek" ze względu na to, iż nie podlegają planowi urlopów. Czy ktoś może to potwierdzić?? Na dzień dzisiejszy to musztarda po obiedzie ale może się przydać.
Urlop na żądanie nie wykorzystany -nie przechodzi na następny rok (jest traktowany jako zwykły urlop).
Ostatnio edytowano 20 kwi 2009, 11:53 przez Sylwiak, łącznie edytowano 1 raz
20 kwi 2009, 11:52
zielonka
<!--quoteo(post=46470:date=19. 04. 2009 g. 19:55:name=Tadeo74)--><div class='quotetop'>(Tadeo74 @ 19. 04. 2009 g. 19:55) [snapback]46470[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> jeszcze trochę i będziemy chodzić po domach i zbierać pity
W czym to uwłacza urzędnikowi, gdzie tu niezgodność z jego obowiązkami, do których należy w szczególności: • wykonywanie zadań urzędu sumiennie, sprawnie i bezstronnie • zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach ze zwierzchnikami, podwładnymi, współpracownikami oraz w kontaktach z obywatelami • sumienne i staranne wypełnianie poleceń przełożonego <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Wszystko to mamy we krwi. Mi chodzi o coraz bardziej "fantastyczne" POmysły przypodobania się podatnikom
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
20 kwi 2009, 18:29
Tadeo74
<!--quoteo(post=46479:date=19. 04. 2009 g. 21:26:name=zielonka)--><div class='quotetop'>(zielonka @ 19. 04. 2009 g. 21:26) [snapback]46479[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=46470:date=19. 04. 2009 g. 19:55:name=Tadeo74)--><div class='quotetop'>(Tadeo74 @ 19. 04. 2009 g. 19:55) [snapback]46470[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> jeszcze trochę i będziemy chodzić po domach i zbierać pity
W czym to uwłacza urzędnikowi, gdzie tu niezgodność z jego obowiązkami, do których należy w szczególności: • wykonywanie zadań urzędu sumiennie, sprawnie i bezstronnie • zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach ze zwierzchnikami, podwładnymi, współpracownikami oraz w kontaktach z obywatelami • sumienne i staranne wypełnianie poleceń przełożonego <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Wszystko to mamy we krwi. Mi chodzi o coraz bardziej "fantastyczne" POmysły przypodobania się podatnikom <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ja to mam we krwi dzień w dzień tak około 2,5 do 3,2 promila, a jeśli chodzi o fantastyczne pomysły, to może jakaś rymowanka częstochowska typu:
Dziewczyny miejcie na wierzchu pity, bo nie znacie daty urzędnika wizyty. Jak się zabrać za pity chłopcy, pokażą wam młodzi skarbowcy.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
20 kwi 2009, 20:25
zielonka
Ja to mam we krwi dzień w dzień tak około 2,5 do 3,2 promila
No tak, to by wiele wyjaśniało...
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
20 kwi 2009, 20:30
zielonka
<!--quoteo(post=46470:date=19. 04. 2009 g. 19:55:name=Tadeo74)--><div class='quotetop'>(Tadeo74 @ 19. 04. 2009 g. 19:55) [snapback]46470[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> jeszcze trochę i będziemy chodzić po domach i zbierać pity
W czym to uwłacza urzędnikowi, gdzie tu niezgodność z jego obowiązkami, do których należy w szczególności: • wykonywanie zadań urzędu sumiennie, sprawnie i bezstronnie • zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach ze zwierzchnikami, podwładnymi, współpracownikami oraz w kontaktach z obywatelami • sumienne i staranne wypełnianie poleceń przełożonego <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Po raz pierwszy zgadzam się z Zielonką :piwo: Zielonka zabiera ostatni grosz biednym ludziom i to mu nie uwłacza, więc dlaczego nam zbieranie pitów miałoby uwłaczać?!
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
20 kwi 2009, 20:37
aga764
<!--quoteo(post=46517:date=20. 04. 2009 g. 22:25:name=zielonka)--><div class='quotetop'>(zielonka @ 20. 04. 2009 g. 22:25) [snapback]46517[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Ja to mam we krwi dzień w dzień tak około 2,5 do 3,2 promila
No tak, to by wiele wyjaśniało... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Co wyjaśniało, co wyjaśniało, podobasz się i już, a alkohol nie ma z tym żadnego związku. :wub:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Nie jest prawdą, iż mężczyznom po kilku piwach kobiety wydają się atrakcyjniejsze - twierdzi dr psychologii Vincent Egan z uniwersytetu w Leicester, który opublikował swe badania w "British Journal of Psychology".<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
20 kwi 2009, 20:49
zielonka
podobasz się i już, a alkohol nie ma z tym żadnego związku. :wub:
to ku przestrodze - stopnie upojenia alkoholem: 1. MĄDRY nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, ze wiesz wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu kto Cie wysłucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJĘ. No i oczywiście osoba, z którą rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej interesujące, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.
2. PRZYSTOJNY Wtedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś najprzystojniejszą osobą w barze, wszystkim się podobasz, i każdy chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, że jesteś MĄDRY, a więc możesz porozmawiać z każdym na każdy temat.
3. BOGATY Nagle stajesz się najbogatszą osoba na świecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze ponieważ na barem stoi twoja ciężarówka - pełna kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a ponieważ ciągle jesteś MĄDRY, to wygrywasz. Nieważne ile obstawiasz, ponieważ jesteś BOGATY. No i stawiasz drinki wszystkim, którym się podobasz - w końcu jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZĄ osoba na świecie.
4. KULOODPORNY - w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek, zwłaszcza z osobami , z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to dlatego, że nic nie może Cie zranić. No i nie boisz się przegranej ponieważ jesteś MĄDRY, BOGATY no i PIĘKNIEJSZY niż cała ta hołota kiedykolwiek była!
5. NIEWIDZIALNY Jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy robić cokolwiek ponieważ NIKT CIĘ NIE WIDZI. Tańczysz na stole, żeby zaimponować tym, którzy ci się podobają , no i pozostali tego nie widzą. Jesteś też niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z Tobą bić. Możesz iść przez ulicę śpiewając ile sił, ponieważ NIKT cie NIE WIDZI i nie słyszy, a Ty jesteś ciągle NAJMĄDRZEJSZY !
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
20 kwi 2009, 21:07
aga764
to ku przestrodze - …
to też
Pijak jedzie tramwajem. Zaczepia go kobieta stojąca obok. - Pan jest pijany. - A pani jest brzydka. - Pan jest pijany - powtarza kobieta. - Ale ja wytrzeźwieję.
Ostatnio drób, znaczy się „kaczuszki” to moje hobby. Dziennie tak ze dwie do śniadanka wypijam, małe stadko do obiadku i kilka na dobranoc.
PS A żeby nie te promile, to nie zacząłbym poważnie myśleć o biznesie, a tak to już nawet poczyniłem pewne inwestycje…
[attachmentid=677]
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
20 kwi 2009, 22:22
zielonka
[
Pijak jedzie tramwajem. Zaczepia go kobieta stojąca obok. - Pan jest pijany. - A pani jest brzydka. - Pan jest pijany - powtarza kobieta. - Ale ja wytrzeźwieję.
Wiesz, ale przede mną jeszcze nikt nie ucieka, więc nie jest tak źle...
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników