Teraz jest 10 wrz 2025, 19:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2793 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125 ... 200  Następna strona
Kącik sportowy 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
Corben                    



No i nam Robercik pojechał...
Niecałe dwa kółka.
Któryś z mechaników musi go bardzo nie lubić ?

Z reguły jestem "niespotykanie spokojny człowiek" ale 2 tygodnie temu, kiedy Vettel "załatwił" Roberta na 3 okrążenia przed metą,  byłem po prostu wściekły na... Niemców.
Jak byłem wściekły na Niemców w ostatnią niedzielę, to już lepiej... oddam głos Nelsonowi Piquet:

Robert jest za dobry dla BMW
  
Szkoda mi Roberta, bo jak na razie ten sezon to jest dla niego koszmar. A co najgorsze, niewiele mógł zrobić, by było lepiej - mówi w rozmowie z serwisem sportfan.pl Nelson Piquet, trzykrotny mistrz świata Formuły 1.
Piquet uważa, że jedynym błędem Kubicy był niewłaściwy wybór miejsca na walkę o drugą pozycję z Sebastianem Vettelem w Grand Prix Australii. Jak doskonale pamiętamy, kierowcy zderzyli się i nie ukończyli wyścigu.
- Tam według mnie obaj zawinili po połowie. Mogli to rozegrać inaczej, w innym miejscu, więc za lekkomyślność obaj zapłacili - uważa słynny Brazylijczyk.
- Co do Malezji - tutaj trudno cokolwiek komentować. Dziwi mnie tylko, że bolid, który w kwalifikacjach jeździł w miarę dobrze, nagle na okrążeniu rozgrzewkowym już szwankuje - mówi sportfanowi Piquet.

- Robert jako kierowca ma olbrzymie umiejętności, reszta ekipy jak widać już niekoniecznie.
Kubica jest dla BMW po prostu za dobry.

Z drugiej strony nie można też ich aż tak krytykować. W ostatnim czasie takie problemy im się nie zdarzały.
Oby to była tylko jedna taka wpadka w tym sezonie - dodaje trzykrotny mistrz świata F1.
 
<a href="http://f1.wp.pl/kat,1775,title,Piquet-Robert-jest-za-dobry-dla-BMW,wid,11017607,wiadomosc.html?ticaid=17cf1" target="_blank">http://f1.wp.pl/kat,1775,title,Piquet-Robe...ml?ticaid=17cf1</a>

Pozostaje więc mieć nadzieję i trzymać kciuki za... bolid Roberta! :D

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 07 kwi 2009, 16:34 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



07 kwi 2009, 16:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
Tygrys ujarzmiony.
Po raz czwarty

Michalczewski się ożenił.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Darek Michalczewski  (41 l.) wziął wczoraj (14.04.2009) ślub z Barbarą Imos (29 l.).
Ceremonia odbyła się w niedzielę wielkanocną. Młodzi powiedzieli sobie „tak” w katedrze w Gdańsku-Oliwie.
– Wzruszyłem się. Tak jak w czasie moich pierwszych walk – dzielił się wrażeniami „Tygrys”, czyli Dariusz Michalczewski.
Michalczewski ubrany był w czarny wełniany smoking, zaprojektowany specjalnie na tę okazję. Śnieżnobiała suknia Basi z jedwabnego muślinu robiła jeszcze większe wrażenie. Dla Darka Michalczewskiego był to już czwarty ślub w jego życiu, ale pierwszy raz brał go w kościele.
[attachmentid=667]

Wyglądał jednak na opanowanego, z równowagi nie wyprowadziło go nawet opóźnienie ceremonii o mniej więcej kwadrans. Basia Imos z wrażenia zapomniała bowiem ślubnej wiązanki, po którą musiała się wrócić.
– Trochę się zdenerwowałem, ale wiązanki pod jej adresem z tego powodu nie puściłem – żartował „Tygrys”. Po ślubie, na który przybyło wielu gości i gapiów, państwo młodzi odbierali mnóstwo życzeń, po czym odjechali białą bryczką. Wieczorem bawiono się na weselu.
W hucznej zabawie w restauracji Dwór Oliwski uczestniczyło około 80 osób. Wkrótce państwo młodzi wyruszą w podróż poślubną do Włoch. Wedle szacunków, ślub Darka i Basi kosztował około 150 tysięcy złotych. Połowa tej sumy poszła na wesele. Szczęśliwi jednak kasy nie liczą. Młodej parze Fakt składa najlepsze życzenia na nowej drodze życia!
<a href="http://www.efakt.pl/plotki/artykul.asp?artykul=43900" target="_blank">http://www.efakt.pl/plotki/artykul.asp?artykul=43900</a>

Wbrew niektórym złośliwym komentarzom: <!--sizeo:4--><span style="font-size:14pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->100 lat!<!--sizec--></span><!--/sizec-->

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 14 kwi 2009, 17:11 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



14 kwi 2009, 17:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Pod nieobecność Helveta (jeszcze 17 dni) Kącik mocno podupadł. A trochę się przecież działo.
Sporo bramek w europejskich pucharach.
Niezłe mecze polskich hokeistów nie wystarczyły niestety do awansu.
W F1 nerwowe ruchy po "zielonym świetle" dla podwójnych dyfuzorów - jedni montują Kersa innni demontują. GP Chin może będzie dla Roberta okazją do przełamania złej passy, chociaż wszystko wskazuje, że nadal w tym zespole pełni rolę "królika doświadczalnego".

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 16 kwi 2009, 21:43 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



16 kwi 2009, 21:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
wjawor                    



Pod nieobecność Helveta (jeszcze 17 dni) Kącik mocno po dupadł. A trochę się przecież działo.

A gdzie się Biały Miś podział?

Działo, dzieje i będzie działo.

Sensacyjny podział!
Pięć miast polskich i trzy ukraińskie?

Platini o Euro: nierówny podział możliwy.

Cztery plus cztery, pięć miast polskich i trzy ukraińskie, czy może odwrotnie - informacje dotyczące podziału pomiędzy Polskę i Ukrainę Euro 2012 i liczby miast gospodarzy w tych dwóch krajach wydawały się być tylko prasowymi spekulacjami podgrzewającymi atmosferę. A tym czasem sam prezydent UEFA Michel Platini przyznał, że podział wcale nie musi być równy!
Wbrew prasowym doniesieniom i licznym publikacjom w mediach zarówno polskich, jak i ukraińskich, wydawało się, że podział 4+4 jest niemal pewny. Ale Michel Platini wcale tego nie potwierdził.

- Turniej Euro 2012 odbędzie się w 6-8 miastach, ale ich liczba nie musi być równa w obu krajach - powiedział Platini. Polscy oficjele przekonują słynnego Francuza do dokonania podziału 5 do 3 na korzyść naszego kraju. Podobno skłania się ku niemu jeden z najwyżej postawionych, działaczy UEFA, zajmujący się przygotowaniami do mistrzostw. - Maksymalnie trzy miasta na Ukrainie mogą gościć Euro - miał powiedzieć.

Platiniemu nie podoba się, że na Ukrainie nie ma odpowiedniej liczby hoteli, których w ciągu najbliższych trzech lat w niektórych miastach, takich jak Charków czy Dnipropietrowsk, trzeba by wybudować bardzo dużo, a to będzie bardzo trudne. Zwłaszcza że Ukraina nie może liczyć na fundusze z Unii Europejskiej, jako że nie jest jej członkiem.

Sensacyjny podział, czyli każdy inny niż 4+4, jest więc bardziej możliwy niż się nam wydaje. Tyle że istnieje też scenariusz, w którym stracą wszyscy. A mianowicie 3+3. Tak może się stać, gdy UEFA zaakceptuje tylko trzy ukraińskie miasta, a nasi sąsiedzi nie zgodzą się na pięć miast polskich. Wówczas w Polsce pewniakiem byłaby tylko Warszawa, a pozostałe miasta stoczyłyby zabójczą walkę.
Michał Listkiewicz, były prezes PZPN, potwierdza, że istnieje nawet opcja 6+2 na korzyść Polski.
- Jest poważnie brana pod uwagę - mówi.
- Mnie jednak jest trochę szkoda Ukraińców. Nie zapominajmy, że to oni wpadli na pomysł organizacji mistrzostw. Z tego powodu należy im się traktowanie na zasadzie równorzędnego partnera - mówi "Faktowi" Listkiewicz.
WP.PL/Fakt/michnikowy szmatławiec

Skoro sama michnikowy szmatławiec pisze, to chyba wie co pisze?! :lol:

A tak btw: a na Euro 2012 nikt nas do domu nie wyśle! :P

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


17 kwi 2009, 16:41
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post 
kominiarz                    



<!--quoteo(post=46338:date=16. 04. 2009 g. 21:42:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 16. 04. 2009 g. 21:42) [snapback]46338[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Pod nieobecność Helveta (jeszcze 17 dni) Kącik mocno po dupadł. A trochę się przecież działo.

A gdzie się Biały Miś podział?

Działo, dzieje i będzie działo.

Sensacyjny podział!
Pięć miast polskich i trzy ukraińskie?

Platini o Euro: nierówny podział możliwy.

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Biały Miś chyba pomaga szukać formy Adasiowi.
A w bieżących klimatach, to chyba prędzej będziemy jedynie prawdziwymi gospodarzami EURO, bo jak tak dalej pójdzie to wszystkich krajowych kopaczy przygarnie pod matczyne skrzydła Prokuratura we Wrocławiu.
F1 dzięki nowej krwi stała się  ponętnym finansowo zjawiskiem w zakładach bookmacherskich, aż chyba obstawię tygodniówkę na fuksa!


17 kwi 2009, 21:30
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
Robert Kubica uzyskał 18. czas podczas sobotnich kwalifikacji do GP Chin.
To najgorszy wynik w karierze Polaka.
Pole position zdobył Sebastian Vettel z Red Bulla.

Robert Kubica: robi się coraz gorzej
- Z pewnością nie był to dla mnie idealny dzień. Nie powiodło się. Osiągi samochodu oraz sposób, w jaki rozegraliśmy te kwalifikacje, były trochę rozczarowujące, ale nawet bez tego drobnego błędu załapałbym się niewiele wyżej - powiedział Robert Kubica serwisowi f1.pl.
- Może bym wszedł do drugiej kwalifikacji, a może i nie. Więc sytuacja za bardzo by się nie poprawiła. To oznacza, że w wyścigu ogólnie nie będzie łatwo. Może zacznie padać? Prognozy się pogarszają. Zobaczymy - dodał.

- W pierwszym wyścigu nasza sytuacja wyglądała lepiej, ale z weekendu na weekend robi się coraz gorzej. Szczególnie, jeśli chodzi o zespoły, które były za nami. Także Ferrari byłoby tutaj dużo szybsze, gdyby używało KERS. Ale to nie nasz problem. Mamy swoje problemy i musimy je jak najszybciej rozwiązać - powiedział.

W tym sezonie już chyba nie ma nadziei na pudło dla Roberta.
O zwycięstwie nawet trudno marzyć. :(

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 18 kwi 2009, 20:44 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



18 kwi 2009, 20:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
No nie narzekajmy, jest pierwszy sukces. Dojechał do mety  :D  :(

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


19 kwi 2009, 10:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 lis 2007, 07:24

 POSTY        98
Post 
No pięknie!!! Zeżarło mi wczoraj mojego posta o półfinałach w PlusLidze. Co za cholerny pech  :angry2: !  Się właśnie akurat przed meczem cieszyłam, że najprawdopodobniej Rzeszów o złoto w finale powalczy.

Brawo Resovia  :brawa:!  
Fajny mecz, no i awans do finału!  Duże brawka!!!

____________________________________
[...] w duchu poszanowania tak ważnej zdobyczy jaką jest wolność słowa [...]


Ostatnio edytowano 19 kwi 2009, 11:59 przez Camila, łącznie edytowano 1 raz



19 kwi 2009, 11:46
Zobacz profil
Własny awatar
Post 
Też się cieszę...:))) Ciekawe, czy jest na tym forum ktoś z Bełchatowa...?:)


19 kwi 2009, 12:26
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 lis 2007, 07:24

 POSTY        98
Post 
Czy z Bełchatowa, trudno powiedzieć, ale, że Helvet kibicem Skry, to pewne!
Niestety on jakoś strasznie małomówny ostatnio się zrobił  :( . Mam nadzieję, że do piątku mu przejdzie, bo przecież w piątek pierwszy mecz o złoto!

Tymczasem AZS Częstochowa kolejny pojedynek wczoraj wygrała :)  i IMHO nieuchronnie do awansu na piąte miejsce się zbliża .

____________________________________
[...] w duchu poszanowania tak ważnej zdobyczy jaką jest wolność słowa [...]


Ostatnio edytowano 22 kwi 2009, 09:15 przez Camila, łącznie edytowano 1 raz



22 kwi 2009, 09:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 lis 2007, 07:24

 POSTY        98
Post 
Helvet, bilety na ME od 27 kwietnia!!!!!

Szczegóły: <a href="http://www.mekobiet2009.pl/pl/a/aktualnosci/0" target="_blank">http://www.mekobiet2009.pl/pl/a/aktualnosci/0</a>

Mam tylko nadzieję, że mi tego posta tym razem nic nie zeżre :nonono: !

____________________________________
[...] w duchu poszanowania tak ważnej zdobyczy jaką jest wolność słowa [...]


Ostatnio edytowano 23 kwi 2009, 17:11 przez Camila, łącznie edytowano 1 raz



23 kwi 2009, 16:59
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post 
Kosztowne wyjazdy ministerstwa
Kazachstan, Kuwejt, Katar, Arabia Saudyjska czy Tajwan. Ministerstwo Sportu i Turystyki na zagraniczne wyjazdy w tym roku wyda 365 tys zł. - informuje internetowy serwis "Wprost".
W ostatnich latach liczba podróży do innych państw systematycznie rośnie.
O ile w 2006 roku pracownicy resortu odbyli 55 delegacji, to już w 2007 było ich 69, a w ubiegłym roku liczba ta wzrosła do 87 - wylicza "Wprost".
Celem podróży przez te lata były m.in. Kolumbia, Jordania, Peru czy Meksyk.
Jak tłumaczy dla "Wprost" Małgorzata Pełechaty, rzeczniczka resortu, "wyjazdy te podyktowane są koniecznością nawiązywania stosunków bilateralnych".

A może POszukiwaniem sPOnsorów sfinansowania EURO?


24 kwi 2009, 19:50
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
Nawiązując do F1... nieźle podrasowane fury z tych beemek...  <_<
Patrząc na dotychczasowe tegoroczne sukcesy kierowców, którzy dotąd oglądali plecy ferrari i mclarena chyba zasadnym jest wniosek, że dobry bolid to dużo więcej niż połowa sukcesu, co pozwala zaryzykować tezę, że i talent wiele nie pomoże jak się nie masz czym ścigać...

____________________________________
always look on the bright side of life


27 kwi 2009, 09:37
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
elsinore                    



Nawiązując do F1... nieźle podrasowane fury z tych beemek...  <_<
Patrząc na dotychczasowe tegoroczne sukcesy kierowców, którzy dotąd oglądali plecy ferrari i mclarena chyba zasadnym jest wniosek, że dobry bolid to dużo więcej niż połowa sukcesu, co pozwala zaryzykować tezę, że i talent wiele nie pomoże jak się nie masz czym ścigać...

Teza: talent wiele nie pomoże jak się nie masz czym ścigać... jak najbardziej słuszna!
Kiedy w tamtym roku bolidy były na zbliżonym poziomie wtedy decydował kierowca.
I Robert pokazał wielokrotnie swój talent. Przy takich różnicach w bolidach jak w tym roku żaden kierowca jadąc BMW nie wygrałby wyścigu.

<!--coloro:#663300--><span style="color:#663300"><!--/coloro-->Mimo kompletnej klapy na starcie sezonu, szef BMW, Mario Theissen, uważa, że dobrą decyzją drużyny było przełożenie wprowadzenia poprawek do bolidów aż do Grand Prix Hiszpanii. Niemiec jest przekonany, że już od startu w Barcelonie, BMW zacznie seryjnie zdobywać punkty.
- Do tej pory było fatalnie. Widzę dwa powody takiej sytuacji. Po pierwsze nie wykorzystywaliśmy całego potencjału samochodów w kwalifikacjach, a po drugie niesamowitych postępów dokonały inne zespoły - powiedział Theissen.
Szef zespołu, w którym jeździ Robert Kubica, ma jednak nadzieję, że los odwróci się już w najbliższym wyścigu.

- Jeszcze przed sezonem zdecydowaliśmy, że większych poprawek w naszych bolidach dokonamy dopiero przed startem w Barcelonie i mogę mieć tylko nadzieję, że ten pomysł wyjdzie nam na dobre. Wiem, że na dzień dzisiejszy to wygląda tak, jakbyśmy byli daleko z tyłu za innymi teamami, ale jeśli nasze projekty wypalą, kibice zobaczą zupełnie inny obraz BMW w Hiszpanii. Wyniki są na pewno wypaczone przez regulaminowe zmiany. Jest dużo niespodzianek. Proszę zwrócić uwagę, że mamy za sobą cztery GP, a w trzech z nich kwalifikacje zostały zdominowane przez jeden z zespołów, za każdym razem inny. To jest niezwykłe - podkreślił niemiecki inżynier. - To pokazuje, że nawet z niewielkimi poprawkami, wszystko może się zmieniać z tygodnia na tydzień - dodał.

Mario Theissen nawiązał także do pierwszego wyścigu w sezonie, który mógł sprawić, że BMW wciąż pozostawałoby w walce o czołowe lokaty.
- Samochód w Melbourne był bardzo dobry. Robert mógł wygrać wyścig, mimo tego, że wcale nie byliśmy najszybsi. Później było znacznie gorzej, bo inne zespoły wyciągnęły wnioski z pierwszego wyścigu i naniosły poprawki. Powtórzę po raz kolejny - my uczynimy to przed Barceloną.<!--colorc--></span><!--/colorc-->

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć! :unsure:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 27 kwi 2009, 18:55 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



27 kwi 2009, 18:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2793 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125 ... 200  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron